Data: 2010-11-08 08:24:26 | |
Autor: Azor jest pedałem | |
Dyskusja po picowsku. | |
Konferencję "In vitro - szansa czy zagrożenie?" zorganizował prof. Władysław Sinkiewicz, szef komisji bioetycznej w Bydgoskiej Izbie Lekarskiej. - Powiedział, że zaprosił znakomitych gości, znawców tematu. Mówił, że debaty nie będą miały jednostronnego charakteru, więc objąłem honorowy patronat - mówi Stanisław Prywiński, prezes BIL.
Ale do Bydgoszczy w sobotę zjechali tylko przeciwnicy in vitro. Jednym z gości był prof. Bogdan Chazan, dyrektor Szpitala św. Rodziny w Warszawie. Porównał on medycynę do weterynarii. Stwierdził, że w klinikach pracują technicy weterynarii, którzy hodują ludzi tak jak zwierzęta. - Lekarz powinien być obrońcą słabszych, a ginekolog wykonujący in vitro jest twórcą, selekcjonerem i producentem - mówił. O kolejnym prelegencie część środowiska mówi "nawrócony ginekolog". Tadeusz Wasilewski wykonywał zabiegi in vitro. Dziś jest ich przeciwnikiem. Uważa, że przyszłością dla par, które mają problem z doczekaniem się potomstwa, jest naprotechnologia. Był też redaktor naczelny portalu Fronda.pl Tomasz Terlikowski, księża i ordynariusz diecezji bydgoskiej bp Jan Tyrawa. Dlaczego konferencja naukowa przedstawia poglądy jednej strony? - Zaprosiłem posłów, lekarzy, ale nikt się nie pojawił - odpowiada prof. Sinkiewicz. Wojciech Szczęsny, rzecznik BIL: - Nauka ma to do siebie, że w dyskusjach muszą się ścierać zwolennicy i przeciwnicy. Gdyby konferencja była tylko za sztucznym zapłodnieniem, też byłbym przeciwny jej organizacji. Izba zrzesza lekarzy o różnych poglądach, ale tu spotkało się towarzystwo wzajemnej adoracji - kościelne i lekarskie - stwierdza. Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,8627692,Jak_sie_dyskutuje_o_in_vitro.html#ixzz14fnzZNUs Przemysław Warzywny -- Dupowaty Hitler już się potknął w swoim nieudolnym marszu do władzy, o Joannę Kluzik-Rostowską i chłopkę Elżbietę Jakubiak. |
|
Data: 2010-11-08 08:38:27 | |
Autor: Andrzej Adam Filip | |
Dyskusja po picowsku [Dzielne peĹo oddaĹo potyczki ;-) ] | |
Azor jest pedaĹem <BroĹmy RP przed pisem@..pl> pisze:
[...] Jak rozumiem ty "oddawanie pola" (strategiczny odwrĂłt) w peĹni popierasz? ;-) -- Andrzej Adam Filip : Ĺwiat jaki jest kaĹźdy widzi (inaczej). PiÄkna kobieta podoba siÄ oczom, dobra kobieta - sercu. Pierwsza jest klejnotem, druga - skarbem. -- Napoleon Bonaparte (1769-1821) |
|
Data: 2010-11-08 08:44:54 | |
Autor: Azor jest pedałem | |
Dyskusja po picowsku [Dzielne peĹ?o oddaĹ?o teren bez choÄ?by potyczki ;-) ] | |
Użytkownik "Andrzej Adam Filip" <anfi@xl.wp.pl> napisał w wiadomości news:46ur3u36dl+AB8@mary.huge.strangled.net... Azor jest pedaĹem <BroĹmy RP przed pisem@..pl> pisze: Jeśli wysłuchanie argumentów drugiej strony nazywasz oddawaniem pola, to tak. Przemysław Warzywny -- Dupowaty Hitler już się potknął w swoim nieudolnym marszu do władzy, o Joannę Kluzik-Rostowską i chłopkę Elżbietę Jakubiak. |
|
Data: 2010-11-08 17:43:38 | |
Autor: | |
Dyskusja po picowsku. | |
On Mon, 8 Nov 2010 08:24:26 +0100, Azor jest pedałem <Brońmy RP przed
pisem@..pl> wrote: [...] zmien ten durnowaty alias na swoj. -- "Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją i terytorium darmowego opluwania innych." * My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP) |