Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   Dyspozycja na wypadek śmierci

Dyspozycja na wypadek śmierci

Data: 2009-08-22 19:20:33
Autor: corner
Dyspozycja na wypadek śmierci
Czy to prawda, że do konta wspólnego nie można złożyć dyspozycji na wypadek śmierci?

Data: 2009-08-22 20:18:50
Autor: kredytywkarpaczu1
Dyspozycja na wypadek śmierci
Czy to prawda, że do konta wspólnego nie można złożyć dyspozycji na wypadek śmierci?

prawda, przynajmniej w pkobp z kropką

szkoda że bank nie dopuszcza myśli że może się przydarzyć
jednoczesna śmierć obojga współposiadaczy np. w wypadku
samochodowym i szkoda że nie pozwala taką dyspozycję...

--


Data: 2009-08-22 18:39:28
Autor: jureq
Dyspozycja na wypadek śmierci
Dnia Sat, 22 Aug 2009 20:18:50 +0200, kredytywkarpaczu1 napisał(a):

Czy to prawda, że do konta wspólnego nie można złożyć dyspozycji na
wypadek śmierci?

prawda, przynajmniej w pkobp z kropką

szkoda że bank nie dopuszcza myśli że może się przydarzyć jednoczesna
śmierć obojga współposiadaczy np. w wypadku samochodowym i szkoda że nie
pozwala taką dyspozycję...

To prawo nie pozwala a nie bank.

Data: 2009-08-22 21:03:31
Autor: Valdi.Pavlack
Dyspozycja na wypadek śmierci
"jureq" news:h6pe10$bgc$3news.onet.pl

To prawo nie pozwala a nie bank.

Dodajmy - głupie prawo, które tworzą kretyni a cierpią normalni ludzie.

Data: 2009-08-22 21:14:05
Autor: Mithos
Dyspozycja na wypadek śmierci
Valdi.Pavlack pisze:
Dodajmy - głupie prawo, które tworzą kretyni a cierpią normalni ludzie.

Ale kto cierpi i dlaczego ?


--
Mithos

Data: 2009-08-23 09:07:07
Autor: bzdreg
Dyspozycja na wypadek śmierci
Valdi.Pavlack pisze:
"jureq" news:h6pe10$bgc$3news.onet.pl

To prawo nie pozwala a nie bank.

Dodajmy - głupie prawo, które tworzą kretyni a cierpią normalni ludzie.

Bo to, co wychodzi spod tyłków KIM parlamentarzystów, to nie PRAWO, lecz
LEWO. Tworzone jest przez sq...ych prawników na zamówienie potężnych
grup interesu, a zatwierdzane i wprowadzane przez skorumpowanych posłów
i senatorów-gangsterów. Każdy, kto się o ten proces ociera, usiłuje przy
tej okazji ukręcić coś dla siebie, że wspomnę "lub czasopisma".
To LEWO nie służy porządkowaniu życia w społeczeństwie, a jedynie
ochronie interesów wybranych grup.
Można by więcej, ale nie chcę sobie bardziej psuć niedzieli...


--

Pzdr.
bzd.

Data: 2009-08-23 11:33:49
Autor: Valdi.Pavlack
Dyspozycja na wypadek śmierci
"bzdreg" news:h6qq1j$bg2$1atlantis.news.neostrada.pl

[ciach]

Czyli wychodzi na to, że jedynym sensownym rozwiązaniem jest wszechobecna
anarchia (z której może coś sensownego się kiedyś by wykluło) bo raczej nie
ma co liczyć na pełną solidarność - ludzie mają za bardzo psychikę zrytą
życiem w obecnym systemie (chorym systemie).

Data: 2009-08-24 14:13:32
Autor: Jan Strybyszewski
Dyspozycja na wypadek śmierci
Valdi.Pavlack pisze:
"jureq" news:h6pe10$bgc$3news.onet.pl

To prawo nie pozwala a nie bank.

Dodajmy - głupie prawo, które tworzą kretyni a cierpią normalni ludzie.


Wspolne to mozna miec dzieci a nie konto w banku....

Ale widze ze trol z  p.m.t.g tez tu przylazl

Data: 2009-08-22 21:26:28
Autor: kredytywkarpaczu1
Dyspozycja na wypadek śmierci
To prawo nie pozwala a nie bank.

można poprosić o linka do aktu prawnego?

--


Data: 2009-08-23 00:28:05
Autor: Darek
Dyspozycja na wypadek śmierci
kredytywkarpaczu1@op.pl pisze:
To prawo nie pozwala a nie bank.

można poprosić o linka do aktu prawnego?


Prawo bankowe. Znajdziesz na pewno w Google. Numerów stron nie podam.


Darek

Data: 2009-08-23 14:47:56
Autor: jureq
Dyspozycja na wypadek śmierci
Dnia Sat, 22 Aug 2009 21:26:28 +0200, kredytywkarpaczu1 napisał(a):

To prawo nie pozwala a nie bank.

można poprosić o linka do aktu prawnego?

http://www.nbp.pl/akty_prawne/prawo_bankowe/prawo_bankowe.pdf

art.57

Data: 2009-08-23 23:09:21
Autor: ąćęłńóśźż
Dyspozycja na wypadek śmierci
A konkretnie który zapis "prawa" ??
JaC


-- -- -

To prawo nie pozwala a nie bank.

Data: 2009-08-24 05:57:51
Autor: jureq
Dyspozycja na wypadek śmierci
Dnia Sun, 23 Aug 2009 23:09:21 +0200, ąćęłńóśźż napisał(a):

A konkretnie który zapis "prawa" ??

To prawo nie pozwala a nie bank.

Na to pytanie odpowiedziałem 6,5 godziny przed twoim pytaniem. Prorok jestem czy co? ;)

Data: 2009-08-25 14:38:18
Autor: kredytywkarpaczu
Dyspozycja na wypadek śmierci
To prawo nie pozwala a nie bank.

niemoralne "prawo" uczy ludzi używania karty bankomatowej
zmarłego i oczyszczania konta bez żadnych przeszkód,

ew. współposiadacz może wypłacić całą sumę i zamknąć konto
_nie_informując_ banku że drugi wspólposiadacz nie żyje

a propo: istnieje jakaś kara za wypłacenie wlasnych pieniędzy
po śmierci wspołposiadacza?

--


Data: 2009-08-25 05:58:37
Autor: BK
Dyspozycja na wypadek śmierci
On Aug 25, 2:38 pm, kredytywkarpa...@op.pl wrote:
> To prawo nie pozwala a nie bank.

niemoralne "prawo" uczy ludzi używania karty bankomatowej
zmarłego i oczyszczania konta bez żadnych przeszkód,

Ooooooo - niemoralne, zle, brzydkie i ogolnie fe. A jak dla mnie to po
prostu pleciesz:
1. jesli konto ma dwoch posiadaczy to obydwaj moga dysponowac cala
kwota, w momencie jak jeden umiera to dalej jest drugi, ktory tymi
srodkami dysponuje, a rachunek zamienia sie w rachunek indywidulany -
gdzie tu pole do popisu dla jakiejs rodziny z karta bankomatowa?
2. jesli konto ma jednego posiadacza to jest zapis na wypadek smierci,
jesli ktos takiego zapisu nie zrobil to pretensje do niego a nie do
prawa czy do banku

Krotka pilka jesli ktos ma: a] kase i b] potrzebe zabezpieczenia kogos
bliskiego na okres postepowania spadkowego [zanim uzyska swoja czesc
spadku] to niech nie lokuje calej kasy na koncie wspolnym - prosta
sprawa.

Zreszta - osobiscie uwazam - ze jesli mamy konto wspolne [a
wspolposiadaczem nie jest zona/dziecko] to nie powinno sie tam trzymac
100% swojej kasy nie tylko w kontekscie zapisu na wypadek smierci. A
jesli ktos ma konto wspolne z zona/dzieckiem to komu chcecie robic
zapis? :)




ew. współposiadacz może wypłacić całą sumę i zamknąć konto
_nie_informując_ banku że drugi wspólposiadacz nie żyje

I cool bo w swietle prawa wspolposiadacz ma prawo do dysponowania
wszystkimi srodkami zgromadzonymi na rachunku, a  90% umow takich
rachunkow przewiduje, iz w momencie smierci wspolposiadacza rachunek
przeksztalca sie w rachunek indywidualny.

a propo: istnieje jakaś kara za wypłacenie wlasnych pieniędzy
po śmierci wspołposiadacza?


Jesli to byla Twoja kasa to za co ma byc kara? :)

Data: 2009-08-25 16:04:45
Autor: ąćęłńóśźż
Dyspozycja na wypadek śmierci
Dośc zadziwiające stwierdzenie, bo w ten sposób by można ominąć wszelkie darowizny pienięzne jak również spadki i podatki od nich, niezaleznie od grupy podatkowej
JaC


-- -- -


w swietle prawa wspolposiadacz ma prawo do dysponowania wszystkimi srodkami zgromadzonymi na rachunku, a  90% umow takich rachunkow przewiduje, iz w momencie smierci wspolposiadacza rachunek przeksztalca sie w rachunek indywidualny.

Data: 2009-08-25 16:32:24
Autor: kredytywkarpaczu
Dyspozycja na wypadek śmierci
> a propo: istnieje jakaś kara za wypłacenie wlasnych pieniędzy
> po śmierci wspołposiadacza?
>

Jesli to byla Twoja kasa to za co ma byc kara? :)

a za żywota ;) skoro (p)osłowie uchwalili sobie że nie wolno
składać dyspozycji na wypadek śmierci do konta wspólnego, to
czort ich wie, mogli sobie uchwalic karę nawet za oddychanie :)

--


Data: 2009-08-26 18:28:05
Autor: corner
Dyspozycja na wypadek śmierci

Użytkownik "BK" <bkapuscinski@gmail.com> napisał w wiadomości news:d4f00dd6-356a-4b05-ab39-29e77670ec95c14g2000yqm.googlegroups.com...

1. jesli konto ma dwoch posiadaczy to obydwaj moga dysponowac cala
kwota, w momencie jak jeden umiera to dalej jest drugi, ktory tymi
srodkami dysponuje, a rachunek zamienia sie w rachunek indywidulany -
gdzie tu pole do popisu dla jakiejs rodziny z karta bankomatowa?

No właśnie tak NIE JEST. I tu jest cały pies pogrzebany.

Data: 2009-08-26 09:31:45
Autor: BK
Dyspozycja na wypadek śmierci
On 26 Sie, 18:28, "corner" <cornerTOJESTZBE...@interia.TOTEZpl> wrote:
Użytkownik "BK" <bkapuscin...@gmail.com> napisał w wiadomościnews:d4f00dd6-356a-4b05-ab39-29e77670ec95c14g2000yqm.googlegroups.com...



> 1. jesli konto ma dwoch posiadaczy to obydwaj moga dysponowac cala
> kwota, w momencie jak jeden umiera to dalej jest drugi, ktory tymi
> srodkami dysponuje, a rachunek zamienia sie w rachunek indywidulany -
> gdzie tu pole do popisu dla jakiejs rodziny z karta bankomatowa?

No właśnie tak NIE JEST. I tu jest cały pies pogrzebany.

zalezy, w ktorym banku, ja tam widze w swoim regulaminie ze TAK JEST

Data: 2009-08-26 12:54:35
Autor: witek
Dyspozycja na wypadek śmierci
BK wrote:
On 26 Sie, 18:28, "corner" <cornerTOJESTZBE...@interia.TOTEZpl> wrote:
Użytkownik "BK" <bkapuscin...@gmail.com> napisał w wiadomościnews:d4f00dd6-356a-4b05-ab39-29e77670ec95c14g2000yqm.googlegroups.com...



1. jesli konto ma dwoch posiadaczy to obydwaj moga dysponowac cala
kwota, w momencie jak jeden umiera to dalej jest drugi, ktory tymi
srodkami dysponuje, a rachunek zamienia sie w rachunek indywidulany -
gdzie tu pole do popisu dla jakiejs rodziny z karta bankomatowa?
No właśnie tak NIE JEST. I tu jest cały pies pogrzebany.

zalezy, w ktorym banku, ja tam widze w swoim regulaminie ze TAK JEST


a zapytaj w banku czy będą przestrzegać regulaminu. To zapewne dowiesz się, że nie będą mogli bo prawo im na to nie pozwala i to nie ich wina.

Tak jak z każdym innym majątkiem.
Jak małżonkowie maja mieszkanie na spółkę, to tak długo jak długo oboje żyją nie ma problemu.
Po śmierci jednego z nich  drugiemu automatycznie zostaje tylko połowa, a druga połowa staje się masą spadkową. To, że drugi małżonek potem też coś z tej masy spadkowej dostanie to inna sprawa.
Tak samo jest z kontem wspólnym. W momencie śmierci automatycznie połowa środków staje się masą spadkową i druga osoba nie może ich wypłacić. Dopiero w momencie kiedy przedstawi postanowienie o nabyciu spadku.
Żaden regulamin tego nie zmieni.

Data: 2009-08-26 20:38:35
Autor: Michal Jankowski
Dyspozycja na wypadek śmierci
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> writes:

Po śmierci jednego z nich  drugiemu automatycznie zostaje tylko
połowa, a druga połowa staje się masą spadkową. To, że drugi małżonek
potem też coś z tej masy spadkowej dostanie to inna sprawa.
Tak samo jest z kontem wspólnym. W momencie śmierci automatycznie
połowa środków staje się masą spadkową i druga osoba nie może ich
wypłacić. Dopiero w momencie kiedy przedstawi postanowienie o nabyciu
spadku.

A jak jest z kontem NIE wspolnym? Jak jedno z malzonkow zalozy konto
tylko na siebie i wplaci tam pieniadze z majatku wspolnego, to nadal
jest to majatek wspolny czy nie?

  MJ

Data: 2009-08-26 14:33:11
Autor: witek
Dyspozycja na wypadek śmierci
Michal Jankowski wrote:
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> writes:

Po śmierci jednego z nich  drugiemu automatycznie zostaje tylko
połowa, a druga połowa staje się masą spadkową. To, że drugi małżonek
potem też coś z tej masy spadkowej dostanie to inna sprawa.
Tak samo jest z kontem wspólnym. W momencie śmierci automatycznie
połowa środków staje się masą spadkową i druga osoba nie może ich
wypłacić. Dopiero w momencie kiedy przedstawi postanowienie o nabyciu
spadku.

A jak jest z kontem NIE wspolnym? Jak jedno z malzonkow zalozy konto
tylko na siebie i wplaci tam pieniadze z majatku wspolnego, to nadal
jest to majatek wspolny czy nie?


z punktu widzenia banku konto jest indywidualne i środkami może dysponować właściciel lub spadkobiercy.
Bank konto zamyka i czeka aż ktoś przyjdzie z papierami.

Jeśli środki na tym koncie należały do majątku wspólnego to dowód tego spoczywa na drugim małżonku i dowieść tego trzeba przed sądem przy ustalaniu komu i ile naley sie spadku i wykazać, że ten pieniądze do spadku nie powinny byc zaliczone. Przynajmniej połowa.
banku to nie interesuje, wypłaci pieniądze temu kto przyjdzie z właściwym papierkiem.

Data: 2009-08-26 21:56:27
Autor: Michal Jankowski
Dyspozycja na wypadek śmierci
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> writes:

Jeśli środki na tym koncie należały do majątku wspólnego to dowód tego
spoczywa na drugim małżonku i dowieść tego trzeba przed sądem przy

Ale wystarczy powiedziec: wszystko mielismy wspolne i jak nikt inny
nie przyjdzie z dowodem, ze to byl majatek odrebny, to sąd zasądzi?

  MJ

Data: 2009-08-26 15:51:48
Autor: witek
Dyspozycja na wypadek śmierci
Michal Jankowski wrote:
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> writes:

Jeśli środki na tym koncie należały do majątku wspólnego to dowód tego
spoczywa na drugim małżonku i dowieść tego trzeba przed sądem przy

Ale wystarczy powiedziec: wszystko mielismy wspolne i jak nikt inny
nie przyjdzie z dowodem, ze to byl majatek odrebny, to sąd zasądzi?


wiesz, po mojemu to losowanie.

Bo to ze wszystko mieliscie wspolne, nie oznacza, że małżonek nie miał czegoś co było oddzielne. Po za tym to tylko stwierdzenie i to na dodatek najbardziej zainteresowanej osoby w takim obrocie sprawy.
Boję się, że sędzia pomyśli, że jak spadkobiercy nie protestują, to niech się w takim razie dzielą sami później i oddzadzą współmałżonkowi co jego.



Bardziej bym stawiał na wykazanie skąd wpływały pieniędze na to konto.
Czy z innego konta wspolnego, czy z pensji, czy z emerytury.
Wówczas nie będzie wątpliwości, że pieniądze były wspólne.

Data: 2009-08-26 22:55:40
Autor: Michal Jankowski
Dyspozycja na wypadek śmierci
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> writes:

Bo to ze wszystko mieliscie wspolne, nie oznacza, że małżonek nie miał
czegoś co było oddzielne.

Trudno jest przeprowadzic dowod nieistnienia czegos...

Po za tym to tylko stwierdzenie i to na dodatek najbardziej
zainteresowanej osoby w takim obrocie sprawy. Boję się, że sędzia

A jesli pozostali spadkobiercy tez tak mowia, to sie nie liczy?

pomyśli, że jak spadkobiercy nie protestują, to niech się w takim
razie dzielą sami później i oddzadzą współmałżonkowi co jego.

W formie (opodatkowanej) darowizny? 8-)

Bardziej bym stawiał na wykazanie skąd wpływały pieniędze na to konto.
Czy z innego konta wspolnego, czy z pensji, czy z emerytury.
Wówczas nie będzie wątpliwości, że pieniądze były wspólne.

Aha. Nie wiedzialem, ze pieniadze sa znaczone 8-).

  MJ

Data: 2009-08-26 16:05:29
Autor: witek
Dyspozycja na wypadek śmierci
Michal Jankowski wrote:
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> writes:

Bo to ze wszystko mieliscie wspolne, nie oznacza, że małżonek nie miał
czegoś co było oddzielne.

Trudno jest przeprowadzic dowod nieistnienia czegos...


To nie jest dowód nieistnienia czegoś.
Nie masz udowodnić, że nie miał majątku oddzielnego, tylko masz udowodnić, że to co jest jest majątkiem wspólnym.
Co prawda na to samo wychodzi, ale to drugie jest zdecydowanie łatwiejsze, bo pierwszego wykazać się nie da ja sam zauwayłeś.



Po za tym to tylko stwierdzenie i to na dodatek najbardziej
zainteresowanej osoby w takim obrocie sprawy. Boję się, że sędzia

A jesli pozostali spadkobiercy tez tak mowia, to sie nie liczy?

j.w napisałeś, że spadkobiercy nic nie mówią, co nie znaczy, że mówią, że nie było.
Pytanie. Skąd spadkobiercy mają o tym wiedzieć.
Co najwyżej lekko zwiększasz prawdopodobieństwo wylosowania szóstki w rzucie kostką.



pomyśli, że jak spadkobiercy nie protestują, to niech się w takim
razie dzielą sami później i oddzadzą współmałżonkowi co jego.

W formie (opodatkowanej) darowizny? 8-)

jeśli chodzi o pieniadze to pewnie tak, o ile się nie załapie na zwolnienie.


Bardziej bym stawiał na wykazanie skąd wpływały pieniędze na to konto.
Czy z innego konta wspolnego, czy z pensji, czy z emerytury.
Wówczas nie będzie wątpliwości, że pieniądze były wspólne.

Aha. Nie wiedzialem, ze pieniadze sa znaczone 8-).


Te elektronicze zwykle tak. np historią rachunku i nazwą zleceniodawcy przelewu.
Analizując historię rachunku bardzo łatwo wykazać skąd się na nim wzięła kasa.

Data: 2009-08-26 20:52:25
Autor: Pete
Dyspozycja na wypadek śmierci
W dniu 26.08.09 20:38, Michal Jankowski pisze:
A jak jest z kontem NIE wspolnym? Jak jedno z malzonkow zalozy konto
tylko na siebie i wplaci tam pieniadze z majatku wspolnego, to nadal
jest to majatek wspolny czy nie?

Bez intercyzy - tak.
Z intercyzą - pewnie druga strona będzie musiała wykazać, że środki pochodzą z majątku wspólnego (o iule coś takiego jest w przypadku intercyzy)

--
Pete

Data: 2009-08-26 21:06:12
Autor: Michal Jankowski
Dyspozycja na wypadek śmierci
Pete <nobody@nowhere.com> writes:

W dniu 26.08.09 20:38, Michal Jankowski pisze:
A jak jest z kontem NIE wspolnym? Jak jedno z malzonkow zalozy konto
tylko na siebie i wplaci tam pieniadze z majatku wspolnego, to nadal
jest to majatek wspolny czy nie?

Bez intercyzy - tak.

No bo wlasnie slyszalem historie, ze w takich wypadkach postepowanie
spadkowe obejmowalo calosc konta. Ale moze sie przeslyszalem...

  MJ

Data: 2009-08-26 14:34:09
Autor: witek
Dyspozycja na wypadek śmierci
Michal Jankowski wrote:
Pete <nobody@nowhere.com> writes:

W dniu 26.08.09 20:38, Michal Jankowski pisze:
A jak jest z kontem NIE wspolnym? Jak jedno z malzonkow zalozy konto
tylko na siebie i wplaci tam pieniadze z majatku wspolnego, to nadal
jest to majatek wspolny czy nie?
Bez intercyzy - tak.

No bo wlasnie slyszalem historie, ze w takich wypadkach postepowanie
spadkowe obejmowalo calosc konta. Ale moze sie przeslyszalem...


tak, do momentu aż ktoś przed sądem nie wykaże, że powinno być inaczej.

Data: 2009-08-27 07:27:50
Autor: Pete
Dyspozycja na wypadek śmierci
W dniu 26.08.09 21:06, Michal Jankowski pisze:
Pete<nobody@nowhere.com>  writes:

W dniu 26.08.09 20:38, Michal Jankowski pisze:
A jak jest z kontem NIE wspolnym? Jak jedno z malzonkow zalozy konto
tylko na siebie i wplaci tam pieniadze z majatku wspolnego, to nadal
jest to majatek wspolny czy nie?

Bez intercyzy - tak.

No bo wlasnie slyszalem historie, ze w takich wypadkach postepowanie
spadkowe obejmowalo calosc konta. Ale moze sie przeslyszalem...

Postępowanie musi obejmować całość konta, bo małżonek bez tego nie będzie miał do niego dostępu.
Ale zgodnie z ustawą, małżonek dostaje 50%, a pozostałe 50% wchodzi do masy spadkowej.
I, należy dodać, że małżonek jest też spadkobiercą, więc z masy spadkowej dostanie dodatkowo część spadku.

--
Pete

Data: 2009-08-25 20:43:51
Autor: Pete
Dyspozycja na wypadek śmierci
W dniu 25.08.09 14:38, kredytywkarpaczu@op.pl pisze:
To prawo nie pozwala a nie bank.

niemoralne "prawo" uczy ludzi używania karty bankomatowej
zmarłego i oczyszczania konta bez żadnych przeszkód,

Dopóki nie trzeba będzie przeprowadzić postępowania spadkowego.
Bo do spadku wchodzi kwota z dnia śmierci właściciela rachunku a nie z dnia kiedy już konto będzie puste.

--
Pete

Data: 2009-08-22 23:12:35
Autor: corner
Dyspozycja na wypadek śmierci

Użytkownik <kredytywkarpaczu1@op.pl> napisał w wiadomości news:7b4d.000000da.4a90368anewsgate.onet.pl...

szkoda że bank nie dopuszcza myśli że może się przydarzyć
jednoczesna śmierć obojga współposiadaczy np. w wypadku
samochodowym i szkoda że nie pozwala taką dyspozycję...

No właśnie nie. Bo w koncie wspólnym współposiadacz ma prawo do połowy środków, tak? W razie śmierci drugiej osoby, pierwsza może wypłacić z takiego konta tylko połowę środków. Mam rację?

Jeśli tak jest, to prawo jest kompletnie KRETYŃSKIE, skoro nie pozwala na zadysponowanie swoją częścią środków!

A jak się to wyjaśni, to napiszę do czego zmierzam.

Data: 2009-08-22 23:43:00
Autor: kredytywkarpaczu
Dyspozycja na wypadek śmierci
Bo w koncie wspólnym współposiadacz ma prawo do połowy środków, tak?

ma prawo do całosci --


Data: 2009-08-23 00:28:31
Autor: Darek
Dyspozycja na wypadek śmierci
kredytywkarpaczu@op.pl pisze:
Bo w koncie wspólnym współposiadacz ma prawo do połowy środków, tak?

ma prawo do całosci
Ale nie po śmierci współwłaściciela

Darek

Data: 2009-08-23 00:28:58
Autor: Darek
Dyspozycja na wypadek śmierci
corner pisze:
Czy to prawda, że do konta wspólnego nie można złożyć dyspozycji na wypadek śmierci?
Prawda

Darek

Data: 2009-08-23 23:11:39
Autor: ąćęłńóśźż
Dyspozycja na wypadek śmierci
Mozna założyć konto indywidualne z dyspozycją na wypadek śmierci i następnie przekształcić konto we wspólne.
JaC


-- -- -

Czy to prawda, że do konta wspólnego nie można złożyć dyspozycji na wypadek śmierci?

Data: 2009-08-23 23:05:48
Autor: corner
Dyspozycja na wypadek śmierci

Dziękuję za dotychczasową dyskusję. Wynika z niej, że dobrze rozumiem na czym sprawa polega.

A teraz pytanie konkretne. Co można zrobić bankowi za taki kwiatek:

Było sobie oszczędnościowe konto wspólne - należące do starszego małżeństwa. Przechowywane były tam tzw. oszczędności życia.

Właścicielom bardzo zależało, żeby po śmierci pieniądze były łatwo dostępne dla rodziny.

Dlatego jeden z właścicieli poszedł do banku i złożył "Dyspozycję na wypadek śmierci". Uposażył nią dwie córki, każdą po równo. Bank o dziwo DYSPOZYCJĘ PRZYJĄŁ. Było to już lata temu.

Ten właściciel bardzo ciężko zachorował. Jedna z uposażonych córek poszła do banku i zapytała, czy z kontem jest wszystko w porządku i czy ma prawo pobrania jego zawartości po śmierci ojca. Dysponentka poinformowała, że na koncie złożono dyspozycję na wypadek śmierci i dlatego będzie mogła razem z siostrą wyjąć środki bez przeszkód.

Kilka dni później współwłaściel konta, który złożył dyspozycję, zmarł. W związku z tym, obie córki (uposażone) oraz drugi współwłaściciel konta poszły do banku z aktem zgonu po pieniążki.

W tym momencie bank zorientował się, że dyspozycji, którą przyjął i zaakceptował, nie ma prawa być. W związku z tym wypłacił tylko połowę środków z konta współwłaścicielowi konta, a uposażone córki odprawił z kwitkiem.

Sprawa spadkowa jest już w toku.

Czy olać totalną niekompetencję banku, narażenie przez bank na koszty procesu, stratę czasu, stratę nerwów na roztrząsanie głupoty pracowników banku, itp. itd.? Czy bankom zdarza się płacić jakieś odszkodowania? Zaznaczam, że pracownikom banku nie było do śmiechu, bo mamy ładnie przypieczętowaną zaakceptowaną dyspozycję, jest ona również w ich systemie. Nikt nie wpadł jednak na pomysł przeprosin. Dyrektor oddziału, która pilotowała sprawę wielkodusznie darowała kilkuzłotową prowizję za przelew połowy środków z konta.

Data: 2009-08-23 14:23:56
Autor: Clegan
Dyspozycja na wypadek śmierci
On 23 Sie, 23:05, "corner" <cornerTOJESTZBE...@interia.TOTEZpl> wrote:

Dlatego jeden z właścicieli poszedł do banku i złożył "Dyspozycję na wypadek
śmierci". Uposażył nią dwie córki, każdą po równo. Bank o dziwo DYSPOZYCJĘ
PRZYJĄŁ. Było to już lata temu.
To, że przyjął nie zmienia nieważności takiej dyspozycji wobec art. 57
prawa bankowego. Bank nie ma prawa tego zrealizować (i uważam to za
słuszny przepis).

Czy olać totalną niekompetencję banku, narażenie przez bank na koszty
procesu, stratę czasu, stratę nerwów na roztrząsanie głupoty pracowników
banku, itp. itd.? Czy bankom zdarza się płacić jakieś odszkodowania?
Żeby dostać odszkodowanie trzeba wykazać szkodę. Nie wiem na czym ona
mogłaby w tym wypadku polegać. Córki nie mają prawa do spadku ?

Data: 2009-08-23 23:37:18
Autor: corner
Dyspozycja na wypadek śmierci

Użytkownik "Clegan" <cleghan@gmail.com> napisał w wiadomości news:44c7eb6d-58dc-4d18-a2e4-e90ec8b87b69c34g2000yqi.googlegroups.com...

Czy olać totalną niekompetencję banku, narażenie przez bank na koszty
procesu, stratę czasu, stratę nerwów na roztrząsanie głupoty pracowników
banku, itp. itd.? Czy bankom zdarza się płacić jakieś odszkodowania?

Żeby dostać odszkodowanie trzeba wykazać szkodę. Nie wiem na czym ona
mogłaby w tym wypadku polegać. Córki nie mają prawa do spadku ?

No tak na moje - koszty procesu. Chociaż to tylko 50 zł. Koszt przyjęcia tej dyspozycji - z tego, co jest na przybitej na niej pieczątce to 30 zł. Może wydusiliby te przeprosiny za ambaras?

Data: 2009-08-25 02:26:45
Autor: Clegan
Dyspozycja na wypadek śmierci
On 23 Sie, 23:37, "corner" <cornerTOJESTZBE...@interia.TOTEZpl> wrote:

No tak na moje - koszty procesu. Chociaż to tylko 50 zł.
Chodzi o stwierdzenie nabycia spadku ? Imho to i tak trzeba
przeprowadzić jeśli chce się sprawy spadkowe uporządkować. Ale można
się wykłócać.

Koszt przyjęcia tej
dyspozycji - z tego, co jest na przybitej na niej pieczątce to 30 zł.
A to takie owakie - wzięli za nieważną dyspozycję i głowa w piasek;
powinni zwrócić te 30 zł z odsetkami, zażądałbym tego dla samej zasady
- banki nie wahają się nas łupić "niewielkimi" opłatami to i nie ma
czego im darować.

Data: 2009-08-23 23:31:05
Autor: XYZ
Dyspozycja na wypadek śmierci
On 2009-08-23 23:05, corner wrote:
poszły do banku z aktem zgonu po pieniążki.

Cholera! Ciągle słyszę o "pieniążkach"... Czy naprawdę wszystkim przychodzi zarabianie tych "pieniążków" tak łatwo!? Dlaczego nazw innych rzeczy się nie zdrabnia tak często jak "pieniążków"? W mojej ocenie jest to całkowity brak szacunku dla pieniędzy, a nawet pracy innych, bo przecież "pieniążki" zbierają oragnizacje charytatywne; "pieniążki" wypłaca też MOPS itd. "Pieniążki" zdaje się dla tych ludzi nic nie znaczą, ot, takie sobie zwykłe "pieniążki".

Data: 2009-08-23 23:35:10
Autor: corner
Dyspozycja na wypadek śmierci

Użytkownik "XYZ" <junk@mail.bin> napisał w wiadomości news:h6sces$cjj$1news.onet.pl...

Cholera! Ciągle słyszę o "pieniążkach"...

Nie chciałem tak rozsierdzić. Czasami zamiast "pieniądze", piszę "pieniążki" dla rozluźnienia atmosfery. A tu takie krzyki.

Data: 2009-08-23 23:40:36
Autor: XYZ
Dyspozycja na wypadek śmierci
On 2009-08-23 23:35, corner wrote:
Użytkownik "XYZ"<junk@mail.bin>  napisał w wiadomości
news:h6sces$cjj$1news.onet.pl...

Cholera! Ciągle słyszę o "pieniążkach"...

Nie chciałem tak rozsierdzić. Czasami zamiast "pieniądze", piszę "pieniążki"
dla rozluźnienia atmosfery. A tu takie krzyki.
Eh, przepraszam, że tak od razu z grubej rury. Ale ta uwaga miała mieć raczej charakter ogólny, nie była skierowana do ciebie osobiście. :)

Dyspozycja na wypadek śmierci

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona