Data: 2010-12-02 19:28:14 | |
Autor: Tomasz Minkiewicz | |
DziÅ›! Ostra jazda | |
On Thu, 2 Dec 2010 17:26:43 +0100
"Palik" <palik@TNIJktowie.pl> wrote: Dziś we Wrocławiu znajomy ruszył rano rowerem do pracy... Szybko się okazało , że ścieżka rowerowa jest nieprzejezdna, tak samo chodnik. Gruba warstwa śniegu uniemożliwiła jazdę ...Zostały pasy jezdni , a właściwie koleiny, bo droga też nieodśnieżona...Szedł lewą stroną drogi prowadząc "pod prąd" rower z włączonymi światłami... Policja może się przyczepić do każdego i za wszystko, bo ze znajomością prawa w Policji nie jest najlepiej. ;> Czy on miał prawo prowadzić rower pasem jezdni i pod prąd? Oczywiście. Wszystko jedno, czy prowadził rower, czy niósł teczkę; tak czy tak – był pieszym. A pieszy owszem, ma prawo iść po jezdni, jeśli nie ma alternatywy i owszem, powinien wtedy iść właśnie po lewej. Nie jestem tylko pewien co do tego świecenia. Świecić mają obowiązek kolumny pieszych, a kolumny powinny iść po prawej, jak pojazdy. Nie zdziwiłbym się, gdyby się okazało, że skoro świecił, to był kolumną, a więc szedł po złej stronie drogi i zasłużył na mandat. ;) A tak ogólnie...rower to jest to, ale ja zawsze miałem złe skojarzenia zimowe i dlatego nie jeżdzę np do pracy.. Niech zrezygnują. Jechać się oczywiście da, ale na zaczynanie jeżdżenia w warunkach zimowych lepiej wybrać mniej ekstremalne warunki. -- Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com> Nie jeżdżący od dwóch tygodni z powodu kontuzji, ale w poniedziałek już jadę. :) |
|
Data: 2010-12-02 21:58:22 | |
Autor: Palik | |
DziÅ›! Ostra jazda | |
Użytkownik "Tomasz Minkiewicz" <tommink@gmail.com> napisał w wiadomości news:20101202192814.1209a7acsultan... On Thu, 2 Dec 2010 17:26:43 +0100> Czy on miał prawo prowadzić rower pasem jezdni i pod prąd? Sam już nie wiem, czy on był "pieszy" czy "kierowca"..No bo tak: Jeśli idzie prowadząc rower to prawo go chyba traktuje jako pieszego. Bo inaczej szedłby pasem jezdni i zajmował ten pas. Ale jeśli piwo wypije [do tej pory tak było] to prowadzącego rower na przykład polną drogą prawo traktowało jak kierowcę i zabierało prawo jazdy na samochód. A jeszcze nie wiem jak prawo traktowałoby taki szczegół: On miał wydzielony pas [dla rowerów] i również chodnik. Policjant mógłby twierdzić ,że tam jest jego miejsce. A że pół metra śniegu? Niech czeka na służby , albo sam zgarnia i idzie dalej... ;} Oczywiście żartuję,ale w żarcie jest metoda...Jeśli trafi się na Policję która kiedyś na Bema łapankę zrobiła na chodnikui na cyklistów Palik |
|
Data: 2010-12-03 06:07:54 | |
Autor: Fabian | |
DziÅ›! Ostra jazda | |
W dniu 02.12.2010 21:58, Palik pisze:
Oj tam nie ściemniaj. Jak to była polna droga to nie była droga publiczna więc nie było by sprawy. Po drugie PORD jasno określa kto jest pieszym. A jeszcze nie wiem jak prawo traktowałoby taki szczegół: On miał PORD też sankcjonuje takie sytuacje i dopuszcza poruszanie się pieszego DDR lub jezdnią. Fabian. |
|