Witam.

Rozważam założenie działalności gospodarczej. Jednym z głównych klientów
byłaby firma, w której pracowałem do czerwca 2010. Nie był to mój ostatni
pracodawca, jeżeli ma to znaczenie.

Czy w związku z tym można się spodziewać jakichś utrudnień (poza pełnym
ZUSem)?

Czy jest jakaś prosta metoda "obejścia" przepisów i skorzystania jednak z
niskiego ZUSu przez 2 lata?

--
Yakhub

Użytkownik "Yakhub" <yakhub@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:fjv53usj6jb6.dlgwazzenon.pl...

Witam.

Rozważam założenie działalności gospodarczej. Jednym z głównych klientów
byłaby firma, w której pracowałem do czerwca 2010. Nie był to mój ostatni
pracodawca, jeżeli ma to znaczenie.

Czy w związku z tym można się spodziewać jakichś utrudnień (poza pełnym
ZUSem)?

Czy jest jakaś prosta metoda "obejścia" przepisów i skorzystania jednak z
niskiego ZUSu przez 2 lata?

Nie tylko ZUS. również odpada Ci podatek liniowy.
dK

Dnia Fri, 25 Mar 2011 14:38:15 +0100, dK napisał(a):

Rozważam założenie działalności gospodarczej. Jednym z głównych klientów
byłaby firma, w której pracowałem do czerwca 2010. Nie był to mój ostatni
pracodawca, jeżeli ma to znaczenie.

Czy w związku z tym można się spodziewać jakichś utrudnień (poza pełnym
ZUSem)?

Czy jest jakaś prosta metoda "obejścia" przepisów i skorzystania jednak z
niskiego ZUSu przez 2 lata?

Nie tylko ZUS. również odpada Ci podatek liniowy.

Oraz podatki tzw. uproszczone, tj. karta i ryczałt.

Órzytkownik "Yakhub" napisał:

Rozważam założenie działalności gospodarczej. Jednym z głównych
klientów byłaby firma, w której pracowałem do czerwca 2010. Nie był
to mój ostatni pracodawca, jeżeli ma to znaczenie.
Czy w związku z tym można się spodziewać jakichś utrudnień (poza
pełnym ZUSem)?
Czy jest jakaś prosta metoda "obejścia" przepisów i skorzystania
jednak z niskiego ZUSu przez 2 lata?

zupełnie nie rozumiem ludzi chcacych siuę pchać w ulgowy ZUS, pewnie to
wynika z ich niewiedzy, gdyż ulgowy zus to prawie to samo co legalna praca
na czarno ale dodatkowo tszeba płącić podatki!:O(

więc jak chcesz kombinować to albo pracuj na czarno albo zakłądaj DG z
pełnym zusem i ftegy możesz sobie legalnie pracować dla byłego pracodafcy:O)

jeśli nie bedziesz miał pszychoduf z DG w okolicach 10k na miesiąc to nie
pchaj się w DG bo to się opłaca ale wyłącznie tfojemy pracodawcy, nie
tobie!:O)

W dniu 2011-03-25 18:42, pape5merfo pisze:

zupełnie nie rozumiem ludzi chcacych siuę pchać w ulgowy ZUS, pewnie to
wynika z ich niewiedzy, gdyż ulgowy zus to prawie to samo co legalna praca
na czarno ale dodatkowo tszeba płącić podatki!:O(

więc jak chcesz kombinować to albo pracuj na czarno albo zakłądaj DG z
pełnym zusem i ftegy możesz sobie legalnie pracować dla byłego
pracodafcy:O)

jeśli nie bedziesz miał pszychoduf z DG w okolicach 10k na miesiąc to nie
pchaj się w DG bo to się opłaca ale wyłącznie tfojemy pracodawcy, nie
tobie!:O)

A niby dlaczego?

Órzytkownik "Mane" napisał:

zupełnie nie rozumiem ludzi chcacych siuę pchać w ulgowy ZUS, pewnie to
wynika z ich niewiedzy, gdyż ulgowy zus to prawie to samo co legalna
praca
na czarno ale dodatkowo tszeba płącić podatki!:O(

więc jak chcesz kombinować to albo pracuj na czarno albo zakłądaj DG z
pełnym zusem i ftegy możesz sobie legalnie pracować dla byłego
pracodafcy:O)

jeśli nie bedziesz miał pszychoduf z DG w okolicach 10k na miesiąc to nie
pchaj się w DG bo to się opłaca ale wyłącznie tfojemy pracodawcy, nie
tobie!:O)

A niby dlaczego?

a niby dlaczego nie?:O)
po prostu to sobie policz oraz sprafć w ustawach czym się różni ulgowy zus i
b edziesz wiedział, a jeśli nie potrafisz tego zrobić to uwierz na słowo w
dobrą radę koogś kto jusz to kiedyś sprawdził osobiście:O)

Hello Mane,

Monday, March 28, 2011, 7:52:56 AM, you wrote:

[...]

A niby dlaczego?

Nie karm trolla, proszę.

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl

Dnia Fri, 25 Mar 2011 18:42:01 +0100, pape5merfo napisał(a):

Órzytkownik "Yakhub" napisał:

Rozważam założenie działalności gospodarczej. Jednym z głównych
klientów byłaby firma, w której pracowałem do czerwca 2010. Nie był
to mój ostatni pracodawca, jeżeli ma to znaczenie.
Czy w związku z tym można się spodziewać jakichś utrudnień (poza
pełnym ZUSem)?
Czy jest jakaś prosta metoda "obejścia" przepisów i skorzystania
jednak z niskiego ZUSu przez 2 lata?

zupełnie nie rozumiem ludzi chcacych siuę pchać w ulgowy ZUS, pewnie to
wynika z ich niewiedzy, gdyż ulgowy zus to prawie to samo co legalna praca
na czarno ale dodatkowo tszeba płącić podatki!:O(

więc jak chcesz kombinować to albo pracuj na czarno albo zakłądaj DG z
pełnym zusem i ftegy możesz sobie legalnie pracować dla byłego pracodafcy:O)

jeśli nie bedziesz miał pszychoduf z DG w okolicach 10k na miesiąc to nie
pchaj się w DG bo to się opłaca ale wyłącznie tfojemy pracodawcy, nie
tobie!:O)

Jakiemu pracodawcy? On już nie jest moim pracodawcą! I choćby ściany srały, zrobię wszystko, żeby już nigdy nim nie został.

--

Yakhub

Dnia Mon, 28 Mar 2011 13:11:46 +0200, Yakhub napisał(a):

Rozważam założenie działalności gospodarczej. Jednym z głównych
klientów byłaby firma, w której pracowałem do czerwca 2010.

I choćby ściany srały, zrobię wszystko, żeby już nigdy nim nie został.

Ale "współpracować" z nim chcesz?
Cóż za przewrotność i zakłamanie.

Użytkownik "Kamil" <asdfg@asd.com> napisał w wiadomości news:776yivvdr3ka.1gbangdqenxnv$.dlg40tude.net...

Dnia Mon, 28 Mar 2011 13:11:46 +0200, Yakhub napisał(a):

Rozważam założenie działalności gospodarczej. Jednym z głównych
klientów byłaby firma, w której pracowałem do czerwca 2010.

I choćby ściany srały, zrobię wszystko, żeby już nigdy nim nie został.

Ale "współpracować" z nim chcesz?
Cóż za przewrotność i zakłamanie.

Eeee... raczej posprzątanie bajzlu jaki tworzy pracodawca w stosunku do pracownika.
Mobing zdecydowanie trudniej uprawiać, kiedy działamy już na podstawie umowy o dzieło, czy zlecenia :)
Z wypłatami też mniejszy problem. Zleceniobiorca załatwia to np. przez refaktoring, nie musi jak pies skomleć u... szefa... co miesiac o należne mu uposażenie.
XXI w. a to wciąż nagminne w relacjach pracownik-pracodawca...
Nie wiem dlaczego w tym przypadku przedpisca woli umowę -zlecenie, ale pewnie coś podobnego ma na uwadze i całkowicie mu się nie dziwię :)

dK

W dniu 2011-03-28 14:58, dK pisze:

Z wypłatami też mniejszy problem. Zleceniobiorca załatwia to np. przez
refaktoring, nie musi jak pies skomleć u... szefa... co miesiac o
należne mu uposażenie.

Masz jakąś ofertę na faktoring dla kilku tysięcy miesięcznie?

--
Liwiusz

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:imq0qm$ht3$1news.onet.pl...

W dniu 2011-03-28 14:58, dK pisze:

Z wypłatami też mniejszy problem. Zleceniobiorca załatwia to np. przez
refaktoring, nie musi jak pies skomleć u... szefa... co miesiac o
należne mu uposażenie.

Masz jakąś ofertę na faktoring dla kilku tysięcy miesięcznie?

To byłaby kryptoreklama :)

dK

W dniu 2011-03-28 15:34, dK pisze:

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:imq0qm$ht3$1news.onet.pl...

W dniu 2011-03-28 14:58, dK pisze:

Z wypłatami też mniejszy problem. Zleceniobiorca załatwia to np. przez
refaktoring, nie musi jak pies skomleć u... szefa... co miesiac o
należne mu uposażenie.

Masz jakąś ofertę na faktoring dla kilku tysięcy miesięcznie?

To byłaby kryptoreklama :)

Jeśli zatem masz ofertę na faktoring dla takich mikroskopijnych kwot, to dan znać na priv, sprzedaję faktoring, ale firma, z którą współpracuje, wymaga 1,5mln rocznego obrotu do faktoringu, więc jak masz coś dla mniejszych podmiotów, to czasem może uda się znaleźć kogoś zainteresowanego :)

--
Liwiusz

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:imq3hr$svh$1news.onet.pl...

W dniu 2011-03-28 15:34, dK pisze:

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:imq0qm$ht3$1news.onet.pl...

W dniu 2011-03-28 14:58, dK pisze:

Z wypłatami też mniejszy problem. Zleceniobiorca załatwia to np. przez
refaktoring, nie musi jak pies skomleć u... szefa... co miesiac o
należne mu uposażenie.

Masz jakąś ofertę na faktoring dla kilku tysięcy miesięcznie?

To byłaby kryptoreklama :)

Jeśli zatem masz ofertę na faktoring dla takich mikroskopijnych kwot, to dan znać na priv, sprzedaję faktoring, ale firma, z którą współpracuje, wymaga 1,5mln rocznego obrotu do faktoringu, więc jak masz coś dla mniejszych podmiotów, to czasem może uda się znaleźć kogoś zainteresowanego :)

OK. Raptem w piątek dostałem reklamę z jakieś firmy refakturującej na skrzynkę skierowanej do mikrofirm. Nie pamiętam nazwy, bo wywaliłem to, ale jak się powtórzą to przeforwarduję.  Nie powiem jednoznacznie, czy mikro to u nich to też detal, ale z treści wynikało, że może to być oferta skierowana do detalu. Ale tak na szybko to przykładowo confin obsługuje też poniżej 500 tyś. rocznie. Czyli 3 razy mniej niz podajesz.
Schodzą w dół, bo to jednak spory kawałek rynku.

dK

W dniu 2011-03-28 16:10, dK pisze:

obsługuje też poniżej 500 tyś. rocznie. Czyli 3 razy mniej niz podajesz.

Nadal jest to dużo, dużo więcej, niż typowy samozatrudniony :)

--
Liwiusz

Dnia Mon, 28 Mar 2011 14:58:11 +0200, dK napisał(a):

Z wypłatami też mniejszy problem. Zleceniobiorca załatwia to np. przez refaktoring,

Co to jest refaktoring?
Faktoring - to wie każdy :)
Ale refaktoring...?

Użytkownik "Kamil" <asdfg@asd.com> napisał w wiadomości news:19oo0rrlcfcdt.ky0ab02bwbof.dlg40tude.net...

Dnia Mon, 28 Mar 2011 14:58:11 +0200, dK napisał(a):

Z wypłatami też mniejszy problem. Zleceniobiorca załatwia to np. przez
refaktoring,

Co to jest refaktoring?
Faktoring - to wie każdy :)
Ale refaktoring...?

Faktoring.
Widzisz refaktoring to takie pojęcie informatyczne, z mojej branży i akurat na tapecie.... więc Freud się odezwał  :)

Dnia Mon, 28 Mar 2011 13:38:24 +0200, Kamil napisał(a):

Rozważam założenie działalności gospodarczej. Jednym z głównych
klientów byłaby firma, w której pracowałem do czerwca 2010.

I choćby ściany srały, zrobię wszystko, żeby już nigdy nim nie został.

Ale "współpracować" z nim chcesz?

Chcę.

Cóż za przewrotność i zakłamanie.

Po prostu należy rozróżnić współpracę od stosunku pracy.

--
Yakhub

Órzytkownik "Yakhub" napisał:

Rozważam założenie działalności gospodarczej. Jednym z głównych
klientów byłaby firma, w której pracowałem do czerwca 2010. Nie był
to mój ostatni pracodawca, jeżeli ma to znaczenie.
Czy w związku z tym można się spodziewać jakichś utrudnień (poza
pełnym ZUSem)?
Czy jest jakaś prosta metoda "obejścia" przepisów i skorzystania
jednak z niskiego ZUSu przez 2 lata?

zupełnie nie rozumiem ludzi chcacych siuę pchać w ulgowy ZUS, pewnie to
wynika z ich niewiedzy, gdyż ulgowy zus to prawie to samo co legalna
praca
na czarno ale dodatkowo tszeba płącić podatki!:O(

więc jak chcesz kombinować to albo pracuj na czarno albo zakłądaj DG z
pełnym zusem i ftegy możesz sobie legalnie pracować dla byłego
pracodafcy:O)

jeśli nie bedziesz miał pszychoduf z DG w okolicach 10k na miesiąc to nie
pchaj się w DG bo to się opłaca ale wyłącznie tfojemy pracodawcy, nie
tobie!:O)

Jakiemu pracodawcy? On już nie jest moim pracodawcą!
I choćby ściany srały, zrobię wszystko, żeby już nigdy nim nie został.

no więc ja tego ni wiem a sądząc z tfoich dziwnych pytań ty tesz za bardzo
tego nie wiesz, więc powiedz nam jakie to niby usługi będziesz śfiadczył
temu sfojemu "byłemu" pracodafcy, czy nie te same co ftedy gdy u niego
pracowałeś?:O)

co niby tfoim zdaniem miało by się zmienić pszy DG były pracodafca byłby
jedynie zleceniodafcą?:O)

podaj przewidywane miesięczne kfoty brutto z planowanej DG i pszez jaki
okres czasu?:O)

co cię skłoniło do rozważania zamiany etatu na DG, czy pszypadkiem nie tfuj
pracodafca?:O)

jeśli odpowiesz mi na te proste kluczowe pytania to ja ci odpowiem dlaczego
to nie ma sensu:O)