Data: 2014-12-11 17:59:51 | |
Autor: Budzik | |
Dziarski "nieżyjący" staruszek obrabował bank ;) | |
Użytkownik Adam a.g@poczta.onet.pl ...
Dobijają aby w papierach się zgadzało... :) A tak powaznie - a jak sądzisz? |
|
Data: 2014-12-11 20:36:32 | |
Autor: Adam | |
Dziarski "nieżyjący" staruszek obrabował bank ;) | |
W dniu 2014-12-11 18:59, Budzik pisze:
Użytkownik Adam a.g@poczta.onet.pl ... Tak poważnie? Sądy w Polsce badają poprawność dokumentów. Zdarza się, że wydają wyroki, zdroworozsądkowo dla zwykłego "Kowalskiego" będące dużą zagadką (żeby nie powiedzieć dosadniej) - ale wyroki te są oparte na przedstawionych dokumentach. I to dokumentach poprawnych formalnie. Teraz z drugiej strony: W momencie śmierci osoba traci zdolność podejmowania czynności prawnych. Zostaje też pozbawiona praw publicznych. Więc zestawiając jedno z drugim wychodzi, że człowiek (czy jeszcze osoba w świetle prawa?) uznany za zmarłego, nie istnieje dla wymiaru sprawiedliwości. A skoro nie istnieje, to zarówno nic nie może (np. zaciągać kredytów, podpisywać umów), jak i wszystko może ;) A patrząc bardziej praktycznie, już bez żartów z bankiem. Przykładowo: "Dziarski staruszek" oblał farbą przykładowo Anacronowi autko. Tenże to widział, kamery zarejestrowały, byli świadkowie, znają staruszka. Złożenie zeznań na policji: obywatel Taki a Taki dopuścił się czynu.... Na to Policja: przecież obywatel Taki a Taki nie żyje od miesiąca. No i co? -- Pozdrawiam. Adam |
|
Data: 2014-12-11 22:14:06 | |
Autor: RadoslawF | |
Dziarski "nieĹźyjÄ cy" staruszek obrabow aĹ bank ;) | |
Dnia 2014-12-11 20:36, UĹźytkownik Adam napisaĹ:
A patrzÄ c bardziej praktycznie, juĹź bez ĹźartĂłw z bankiem. PrzywoĹźÄ pobitego dziarskiego staruszka na komisariat a ten przyznaje siÄ do popeĹniania opisanego czynu i prosi aresztowanie bo rodzina i znajomi pokrzywdzonego go zabijÄ . I jak myĹlisz co na to policja ? Kij ma dwa koĹce. KaĹźdy. Pozdrawiam |
|
Data: 2014-12-12 07:31:15 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Dziarski "nieĹźyjÄ cy" staruszek obrabow aĹ bank ;) | |
W dniu 11.12.2014 o 22:14, RadoslawF pisze:
Dnia 2014-12-11 20:36, UĹźytkownik Adam napisaĹ: Tylko proca ma trzy :) -- Wiesiaczek (dziĹ z DC) "Ja pijÄ tylko przy dwĂłch okazjach: Gdy sÄ ogĂłrki i gdy ich nie ma" ÂŽ |
|
Data: 2014-12-13 02:38:28 | |
Autor: RadoslawF | |
Dziarski "nieĹźyjÄ cy" staruszek obrabow aĹ bank ;) | |
Dnia 2014-12-12 07:31, UĹźytkownik Wiesiaczek napisaĹ:
W dniu 11.12.2014 o 22:14, RadoslawF pisze:Uszkodzona. Sprawna ma dwa. Pozdrawiam |
|
Data: 2014-12-11 22:15:19 | |
Autor: Budzik | |
Dziarski "nieżyjący" staruszek obrabował bank ;) | |
Użytkownik Adam a.g@poczta.onet.pl ...
No i co? No i co? Ponawiam pytanie - jak myslisz? |
|
Data: 2014-12-12 00:32:44 | |
Autor: Adam | |
Dziarski "nieżyjący" staruszek obrabował bank ;) | |
W dniu 2014-12-11 23:15, Budzik pisze:
Użytkownik Adam a.g@poczta.onet.pl ... Ale tu nie chodzi o to, jak myślę. Chodzi mi o potencjalną "niemoc" prawa w pewnych sytuacjach. Sytuacja nie wydaje się stricte hipotetyczna. Można przeczytać, że w sytuacji kobiety z Ostrowa Lubelskiego trzeba uruchomić całą skomplikowaną machinę, aby ją przywrócić do życia w sensie prawnym. Nie piszemy na jakimś blogu, tylko na grupie prawnej. -- Pozdrawiam. Adam |
|
Data: 2014-12-12 01:17:11 | |
Autor: m | |
Dziarski "nieżyjący" staruszek obrabował bank ;) | |
W dniu 12.12.2014 00:32, Adam pisze:
Można przeczytać, że w sytuacji kobiety z Ostrowa Lubelskiego trzeba Przywrócić jej możliwość korzystania ze swoich praw. Kiedy przyjdzie do egzekwowania obowiązków - to wtedy jest zupełnie inna para kaloszy. p. m. |
|
Data: 2014-12-12 01:20:00 | |
Autor: RadoslawF | |
Dziarski "nieĹźyjÄ cy" staruszek obrabow aĹ bank ;) | |
Dnia 2014-12-12 00:32, UĹźytkownik Adam napisaĹ:
To dlaczego zadajesz pytanie jak z poziomu kiepskiego blogu ?No i co? Zgodnie z policyjnymi procedurami jak bÄdÄ pewni Ĺźe popeĹniĹeĹ przestÄpstwo to ciÄ zamknÄ . I nie wypuszczÄ do czasu ustalenia personaliĂłw. Jak formalnie nie Ĺźyjesz to moĹźe siÄ okazaÄ Ĺźe posiedzisz u nich to faktycznej Ĺmierci. No chyba Ĺźe w czasie "siedzenia" odkrÄcisz oficjalnÄ ĹmierÄ. Pozdrawiam |
|
Data: 2014-12-12 11:30:21 | |
Autor: Adam | |
Dziarski "nieżyjący" staruszek obrabował bank ;) | |
W dniu 2014-12-12 01:20, RadoslawF pisze:
Dnia 2014-12-12 00:32, Użytkownik Adam napisał: 1. Czy jest podstawa prawna, aby zamknąć nieboszczyka? 2. O ile wiem, nieboszczyk sam nie może podejmować działań prawnych, w tym nie może sam odkręcić swojej formalnej śmierci. -- Pozdrawiam. Adam |
|
Data: 2014-12-13 02:41:19 | |
Autor: RadoslawF | |
Dziarski "nieĹźyjÄ cy" staruszek obrabow aĹ bank ;) | |
Dnia 2014-12-12 11:30, UĹźytkownik Adam napisaĹ:
To dlaczego zadajesz pytanie jak z poziomu kiepskiego blogu ?No i co? Zamyka siÄ podejrzanego lub przestÄpcÄ. I Ĺźeby go wypuĹciÄ trzeba ustaliÄ jego toĹźsamoĹÄ. Nie ustalÄ to siedzi. 2. O ile wiem, nieboszczyk sam nie moĹźe podejmowaÄ dziaĹaĹ prawnych, wPolicji nie musi interesowaÄ czy odkrÄci to sam czy nie. Ciebie teĹź nie, nie ustalÄ toĹźsamoĹci siedzi i pĹacze. Pozdrawiam |
|
Data: 2014-12-12 06:59:49 | |
Autor: Budzik | |
Dziarski "nieżyjący" staruszek obrabował bank ;) | |
Użytkownik Adam a.g@poczta.onet.pl ...
A jak myslisz? Sadzisz, ze jak się okaze ze napadu dokonał "truposz" to pomimo tego, ze przed policja bedzie stał zdrowy człowiek to go puszcza?No i co? Albo odwrotnie - jak ktos zastrzeli człowieka ktory formalnie nie żył to nie bedzie odpowiadał za morderstwo tylko za zniewazenie zwłok? Jestes jakims nawiedzonym wielbicielem teorii ala Macierewicz ze byłbys w stanie uwierzyc w tego typu historie? |
|
Data: 2014-12-12 11:12:13 | |
Autor: Adam | |
Dziarski "nieżyjący" staruszek obrabował bank ;) | |
W dniu 2014-12-12 07:59, Budzik pisze:
Użytkownik Adam a.g@poczta.onet.pl ... Nie wiem, kto to Macierewicz, nie znam jego teorii. Lata temu zapoznawałem się natomiast z teoriami kosmologicznymi, i tymi bardziej naukowymi, i tymi trochę mniej, jak np. Ericha von Daenikena. Ale to NTG. Chodzi mi o to, co może przedstawiciel prawa (prokurator, sędzia, itp) zrobić względem osoby nieżywej - i to w aspekcie prawa, a nie działań młokosów z Policji. Działania Policji nie zawsze mają umocowanie w prawie. -- Pozdrawiam. Adam |
|
Data: 2014-12-12 11:59:56 | |
Autor: Budzik | |
Dziarski "nieżyjący" staruszek obrabował bank ;) | |
Użytkownik Adam a.g@poczta.onet.pl ...
Nie wiem, kto to Macierewicz, nie znam jego teorii. Zazdroszcze :) ale nie wierze? Skąd jestes? Bieszczady? ;-P Lata temu zapoznawałem się natomiast z teoriami kosmologicznymi, i Tak, to inne rodzaje teorii. :) Odpowiedz sobie prosze na to pytanie sam, a grupa zweryfikuje odpowiedź. Zapewne Twoja bedzie dobra, bo jest dość zdroworozsądkowa. |
|
Data: 2014-12-12 07:36:19 | |
Autor: Krzysztof Jodłowski | |
Dziarski "nieżyjący" staruszek obrabował bank ;) | |
W dniu 2014-12-11 20:36, Adam pisze:
W momencie śmierci osoba traci zdolność podejmowania czynności prawnych. Czynności prawnych i praw może tak, ale nie obowiązków... Czyli nie ma prawa do obrony, ale zgodnie z KK MUSI odpowiedzieć za przestępstwo. -- pozdrawiam Krzysztof Jodłowski |
|
Data: 2014-12-12 10:59:24 | |
Autor: Adam | |
Dziarski "nieżyjący" staruszek obrabował bank ;) | |
W dniu 2014-12-12 07:36, Krzysztof Jodłowski pisze:
W dniu 2014-12-11 20:36, Adam pisze: Ano właśnie: czy KK przewiduje karanie osoby nieżyjącej? O to mi chodzi. Chyba najpierw sąd musi stwierdzić nieważność aktu zgonu, a dopiero potem można podjąć dalsze kroki. A jeśli się znajdzie sprytna papuga od strony "nieboszczyka", to sprawa może być jeszcze bardziej zagmatwana. -- Pozdrawiam. Adam |
|
Data: 2014-12-12 11:18:46 | |
Autor: Budzik | |
Dziarski "nieżyjący" staruszek obrabował bank ;) | |
Użytkownik Adam a.g@poczta.onet.pl ...
Ale ta osoba zyje...Ano właśnie: czy KK przewiduje karanie osoby nieżyjącej?W momencie śmierci osoba traci zdolność podejmowania czynności Chyba najpierw sąd musi stwierdzić nieważność aktu zgonu, a dopiero potem można podjąć dalsze kroki. Formalnie. A jeśli się znajdzie sprytna papuga od strony "nieboszczyka", to Przesadzasz, przeceniasz... |
|
Data: 2014-12-12 12:28:15 | |
Autor: Adam | |
Dziarski "nieżyjący" staruszek obrabował bank ;) | |
W dniu 2014-12-12 12:18, Budzik pisze:
Użytkownik Adam a.g@poczta.onet.pl ... Jakby to było takie proste, to sprawa kobiety z Ostrowa Lubelskiego nie ciągnęła by się tygodniami, pomimo prób przyśpieszenia przez prokuratora.
Ja to widzę tak: 1. Sąd stwierdzi nieważność aktu zgonu - więc "dziarski staruszek" w świetle prawa ma "ciągłość życia" - więc odpowiada za wszystko, co zrobił w trakcie. 2. Sąd "przywróci do życia" - więc tenże dziarski formalnie przez pewien czas był nieboszczykiem - a więc jako nieboszczyk nie może odpowiadać za czyny popełnione jako "zombi" ;) i tego może się chwycić sprytna papuga. Mało było przykładów "niepoczytalności" i formalnego braku odpowiedzialności przez niektórych "ważnych" ludzi? -- Pozdrawiam. Adam |
|
Data: 2014-12-12 11:59:55 | |
Autor: Budzik | |
Dziarski "nieżyjący" staruszek obrabował bank ;) | |
Użytkownik Adam a.g@poczta.onet.pl ...
Coraz bardziej mam wrażenie ze chcesz potrolować na temat jakiejs pojedynczej głupoty urzedników z Ostrowa.Ale ta osoba zyje...Ano właśnie: czy KK przewiduje karanie osoby nieżyjącej?W momencie śmierci osoba traci zdolność podejmowania czynności Mam rację?
Brakuje mi słów. Naprawde wierzysz, ze mozna się w ten sposób wyłgac? Jeżeli juz musi byc pbardzo prawnie (chociaz wole zdroworozsadkowo tam gdzie sie da) to stwierdzenie niewaznosci aktu zgonu nie oznacza, ze dziadek zaczalzyc tylko ze nigdy nie umarł. Wiec odpowiada za wszystko co zrobił. Mało było przykładów "niepoczytalności" i formalnego braku odpowiedzialności przez niektórych "ważnych" ludzi?Albo przykłądów nieświezego miesa w markecie. Tylko co ma piernik do wiatraka? No chyba ze, jak wspomniałem wczesniej, chodzi o trolowanie. |
|
Data: 2014-12-12 12:30:28 | |
Autor: Liwiusz | |
Dziarski "nieĹźyjÄ cy" staruszek obrabow aĹ bank ;) | |
W dniu 2014-12-12 12:28, Adam pisze:
2. SÄ d "przywrĂłci do Ĺźycia" - wiÄc tenĹźe dziarski formalnie przez pewien Skoro byli niepoczytalni, to nie odpowiadali, gdzie tu jakakolwiek analogia? JeĹli juĹź, to wbrew twoim twierdzeniom - bo liczÄ siÄ fakty, a nie papier - jak biegĹy stwierdzi, Ĺźe w momencie popeĹniania przestÄpstwa byĹeĹ niepoczytalny, to nie odpowiadasz, mimo Ĺźe papieru na to wczeĹniej nie miaĹeĹ. -- Liwiusz |
|
Data: 2014-12-12 14:17:35 | |
Autor: m | |
Dziarski "nieżyjący" staruszek obrabował bank ;) | |
W dniu 12.12.2014 12:28, Adam pisze:
Jakby to było takie proste, to sprawa kobiety z Ostrowa Lubelskiego nie>>Ano właśnie: czy KK przewiduje karanie osoby nieżyjącej?>Ale ta osoba zyje... ale przecież to nie ma związku. To tak jak Ci US wyrzuci z kosztów jakąś fakturę, nie oznacza to automatycznie że firma która ją wystawiła może ją sobie wyrzucić z przychodów. p. m. |
|
Data: 2014-12-12 23:34:30 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Dziarski "nieżyjący" staruszek obrabował bank ;) | |
On Thu, 11 Dec 2014, Adam wrote:
W dniu 2014-12-11 18:59, Budzik pisze: Ale całość bierze się z dość "mechanicznego" działania prawa. Jeśli dany PRZEPIS bazuje na DOKUMENCIE, to skutkiem braku dokumentu jest wadliwe działanie mechnizmu który na tym przepisie jest oparty. Dajmy na to, chcesz kupić sprzedać nieruchomość. I jest problem - bo wg prawa właścicielem są ci, którzy są wpisani aktem notarialnym do księgi wieczystej, a przecież "papier" mają już spadkobiercy. Jesteś uziemiony do momentu odkręcenia "papieru". Ale Ty poruszyłeś kwestię prawa karnego. Pokaż mi, który przepis stanowi, że "odpowiada obywatel wpisany prawidłowo do USC"? Nie ma takiego warunku - odpowiada sprawca czynu, nie musi się niczym legitymować. Teraz z drugiej strony: Nie. Znika jako byt. Jeśli nie zniknęła... Zostaje też pozbawiona praw publicznych. Podasz przepis? A patrząc bardziej praktycznie, już bez żartów z bankiem. No i rusza śledztwo "w sprawie", dlaczego żyjący dostał dokumenty zmarłego. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-12-13 01:09:40 | |
Autor: Adam | |
Dziarski "nieżyjący" staruszek obrabował bank ;) | |
W dniu 2014-12-12 23:34, Gotfryd Smolik news pisze:
(...) Dzięki, i o to mi chodziło :) Być może mamy lepsze sądy niż w USA, gdzie np. można kogoś zaskarżyć, że klient poparzył się gorącą kawą. Inny przypadek: kierowca w czasie jazdy kamperem odszedł od kierownicy, aby zrobić sobie kawę. Oczywiście nie zdążył ;) ale przeżył. Oskarżył o brak punktu w instrukcji obsługi auta, mówiący o zakazie odchodzenia od kierownicy w trakcie jazdy. I co najdziwniejsze - zwyciężył :( Przypadek złodzieja "zombie" w USA mógłby być ciekawy, o ile tenże "zombie" znalazł by sprytnego papugę. Chyba napiszę scenariusz jakiegoś filmu opartego na tym pomyśle. Ale z Johnem Grishamem ciężko będzie rywalizować ;) Przy okazji: Bywały u nas reklamy "niekończącego się" papieru toaletowego. Ciekawe, czy w USA taka reklama by przeszła. Mógłby ktoś w sądzie udowadniać, że jednak papier się skończył, przynosząc zużyty dowód rzeczowy ;) -- Pozdrawiam. Adam |
|
Data: 2014-12-13 02:49:27 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Dziarski "nieżyjący" staruszek obrabował bank ;) | |
On Sat, 13 Dec 2014, Adam wrote:
Przy okazji: W Niemczech firma produkująca farby przypłaciła reklamowy rysunek (umieszczony na wiaderku z klejem do farby sufitowej) eksperymentem procesowym. O dziwo, "przeżyli" (przyklejonu tym klejem do sufitu pędzel wytrzymał założone jako "oczekiwana waga" 75kG). Natomiast co do reklamy o której piszesz, trzeba by znać BARDZO DOSŁOWNĄ jej treść. Był tu (na grupie .prawo) kiedyś flejm o reklamie dotyczącej "darmowego tankowania". Nie do ugryzienia - płacisz za paliwo, tankowanie za darmo :> Ciekawe, czy w USA taka reklama by przeszła. Mógłby ktoś w sądzie udowadniać, że jednak papier się skończył, przynosząc zużyty dowód rzeczowy ;) :D pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-12-13 11:11:22 | |
Autor: Marek | |
Dziarski "nieĹźyjÄ cy" staruszek obrabowaĹ bank ;) | |
On Sat, 13 Dec 2014 01:09:40 +0100, Adam <a.g@poczta.onet.pl> wrote:
BywaĹy u nas reklamy "niekoĹczÄ cego siÄ" papieru toaletowego. Czy u nas sÄ d moĹźe wydaÄ wyrok opierajÄ c siÄ na zdrowym rozsÄ dku? P.S. OczywiĹcie, chodzi o to, Ĺźe rolka nie moĹźe byÄ nieskoĹczona ;) -- Marek |
|
Data: 2014-12-16 01:51:45 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Dziarski "nieĹźyjÄ cy" staruszek obrabowaĹ bank ;) | |
On Sat, 13 Dec 2014, Marek wrote:
On Sat, 13 Dec 2014 01:09:40 +0100, Adam <a.g@poczta.onet.pl> wrote: <uwaga, odnoszę się do tego co napisano, a nie tego, czego nie ma w cytatach!> Tekst wyżej nic nie wspomina o *rolce*! To jest bardzo często wykorzystywany (w reklamach) haczyk: oni Ci z chęcią będą dostarczać ten papier do konca świata. A przynajmniej tak deklarują. Czyli do końca istnienia spzoo lub SA, która "prawnie wyraziła" taką obietnicę :D pzdr, Gotfryd |
|