Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Dzieci Jakubiak pytają o pana Jarka.

Dzieci Jakubiak pytają o pana Jarka.

Data: 2010-09-11 13:57:18
Autor: Jarek od kżyża
Dzieci Jakubiak pytają o pana Jarka.
Pis musi tez zakazać w ogóle rozmawiać swoim członkom, bo przegranie kolejnych wyborów bardzo bliskie - weekendowy przegląd prasy
"Rzeczpospolita" ujawnia, że PiS zmienia przed wyborami samorządowymi taktykę: "Odciąć media od informacji. Tylko konferencje prasowe i oficjalne oświadczenia". Wojciech Jasiński, poseł PiS, bliski współpracownik Kaczyńskiego i członek komitetu politycznego tak to tłumaczy: "Będziecie dowiadywać się, co robimy w swoim czasie. Niektórzy koledzy mieli zwyczaj paplać na lewo i prawo o naszych planach i nic dobrego z tego nie wynikało".

Co jest? To po to PiS bierze miliony z państwa, byśmy, obywatele, dowiadywali sie "w swoim czasie"? To przecież kpina.



Ale efekty już są. Oto inna prominetna posta z PiS, posłanka Elżbieta Jakubiak, pogrąża się coraz bardziej. Na naszych oczach zachowuje się jak tandetna bogaterka telenoweli czy jakiegos reality show, powiedzmy Big Brother 12 i pół.

Dowód? Jej rozmowa z brukowcem "Fakt". Jakubiak z detalami opowiada jak krząta się po kuchni, w tle telewizorek, a tam na pasku info, że ją prezes zawiesił. Elżbieta nie wierzy własnym uszom, "waha się co zrobić": - Złapałam za telefon i zadzwoniłam do męża. A on mi tylko powiedział: "Musisz być dzielna".

Potem Elżbieta jedzie do TVN, do programu "Kropka nad i" Moniki Olejnik. "Pojechałam. Dziwnie się czułam jako bohaterka wszystkich programów informacyjnych. Najgorsze jednak co innego. Musiałam jakoś uspokoić dzieci. One już dużo rozumieją".

No i tu proszę państwa idziemy po chusteczki, bo - jak to w telenoweli - wzruszymy się bardzo.

Fakt: Tak sie przejęły sytuacją? (dzieci - dop.wk)

Jakubiak: Bardzo to przeżywały. I mąż i moje dzieci - Tomek i Zuzia - bardzo lubią Jarosława Kaczyńskiego. Szef był przecież w tym roku na komunii Zuzi. Córka była taka dumna, że pan Jarek - taka ważna osoba - był u niej na przyjęciu, że mają wspólne zdjęcia. Dlatego trudno mi był jej to wszystko wyjasnić. W końcu córka zapytała mnie: "Mamo, co się stało? Pan Jarek już cię nie lubi?". Tłumaczyłam jej, że to nieporozumienie, że to nie jest prawda, że będzie dobrze, że jutro nie będzie już o czym rozmawiać. A potem przez cały wieczór oglądały wszystkie programy informacyjne, przełączały z kanału na kanał, z programu na program".

Koniec, napisy końcowe. cdn. Pani Ela w końcu się spotkała z panem Jarkiem. On pozdrowił dzieci i męża.

Przecież to się w głowie nie mieści, by ktoś sam z własnej woli opowiadał takie rzeczy! No, chyba, że "Fakt" wymyślił rozmowę z posłanką na Sejm RP, byłą szefową Kancelarii Prezydenta, byłą minister sportu.

A potem Jakubiak się dziwi, że dzieci się dziwią, że pan Jarek jej nie lubi. Pis musi tez zakazać w ogóle rozmawiać swoim członkom, bo przegranie kolejnych wyborów bardzo bliskie.


Więcej... http://wyborcza.pl/1,75968,8362894,Dzieci_Jakubiak_pytaja_o_pana_Jarka.html#ixzz0zDmTaLXx



Przemysław Warzywny

--

"Wstępując do PiS, zostawiasz na portierni swój rozum i zdolność oceniania rzeczywistości. Godzisz się, człowieku, na to, że będziesz klepał zdania typu "zgadzam się z tym, co powiedział Jarosław Kaczyński", "Jarosław Kaczyński to mąż stanu" i pokrewne".

Data: 2010-09-11 05:24:58
Autor: magdaverakosiorek
Dzieci Jakubiak pytają o pana Jarka.
On Sep 11, 6:57 am, Jarek od kĹźyĹźa <Brońmy RP przed pisem@..pl>
wrote:
Pis musi tez zakazać w ogóle rozmawiać swoim członkom, bo przegranie
kolejnych wyborów bardzo bliskie - weekendowy przegląd prasy
"Rzeczpospolita" ujawnia, że PiS zmienia przed wyborami samorządowymi
taktykę: "Odciąć media od informacji. Tylko konferencje prasowe i oficjalne
oświadczenia". Wojciech Jasiński, poseł PiS, bliski współpracownik
Kaczyńskiego i członek komitetu politycznego tak to tłumaczy: "Będziecie
dowiadywać się, co robimy w swoim czasie. Niektórzy koledzy mieli zwyczaj
paplać na lewo i prawo o naszych planach i nic dobrego z tego nie wynikało".

Co jest? To po to PiS bierze miliony z państwa, byśmy, obywatele,
dowiadywali sie "w swoim czasie"? To przecież kpina.

Ale efekty już są. Oto inna prominetna posta z PiS, posłanka Elżbieta
Jakubiak, pogrąża się coraz bardziej. Na naszych oczach zachowuje się jak
tandetna bogaterka telenoweli czy jakiegos reality show, powiedzmy Big
Brother 12 i pół.

Dowód? Jej rozmowa z brukowcem "Fakt". Jakubiak z detalami opowiada jak
krząta się po kuchni, w tle telewizorek, a tam na pasku info, że ją prezes
zawiesił. Elżbieta nie wierzy własnym uszom, "waha się co zrobić": -
Złapałam za telefon i zadzwoniłam do męża. A on mi tylko powiedział: "Musisz
być dzielna".

Potem Elżbieta jedzie do TVN, do programu "Kropka nad i" Moniki Olejnik..
"Pojechałam. Dziwnie się czułam jako bohaterka wszystkich programów
informacyjnych. Najgorsze jednak co innego. Musiałam jakoś uspokoić dzieci.
One już dużo rozumieją".

No i tu proszę państwa idziemy po chusteczki, bo - jak to w telenoweli -
wzruszymy się bardzo.

Fakt: Tak sie przejęły sytuacją? (dzieci - dop.wk)

Jakubiak: Bardzo to przeżywały. I mąż i moje dzieci - Tomek i Zuzia - bardzo
lubią Jarosława Kaczyńskiego. Szef był przecież w tym roku na komunii Zuzi.
Córka była taka dumna, że pan Jarek - taka ważna osoba - był u niej na
przyjęciu, że mają wspólne zdjęcia. Dlatego trudno mi był jej to wszystko
wyjasnić. W końcu córka zapytała mnie: "Mamo, co się stało? Pan Jarek już
cię nie lubi?". Tłumaczyłam jej, że to nieporozumienie, że to nie jest
prawda, że będzie dobrze, że jutro nie będzie już o czym rozmawiać. A potem
przez cały wieczór oglądały wszystkie programy informacyjne, przełączały z
kanału na kanał, z programu na program".

Koniec, napisy końcowe. cdn. Pani Ela w końcu się spotkała z panem Jarkiem.
On pozdrowił dzieci i męża.

Przecież to się w głowie nie mieści, by ktoś sam z własnej woli opowiadał
takie rzeczy! No, chyba, że "Fakt" wymyślił rozmowę z posłanką na Sejm RP,
byłą szefową Kancelarii Prezydenta, byłą minister sportu.

A potem Jakubiak się dziwi, że dzieci się dziwią, że pan Jarek jej nie lubi.
Pis musi tez zakazać w ogóle rozmawiać swoim członkom, bo przegranie
kolejnych wyborów bardzo bliskie.

Więcej...http://wyborcza.pl/1,75968,8362894,Dzieci_Jakubiak_pytaja_o_pana_Jark...

Przemysław Warzywny

--

"Wstępując do PiS, zostawiasz na portierni swój rozum i zdolność oceniania
rzeczywistości. Godzisz się, człowieku, na to, że będziesz klepał zdania
typu "zgadzam się z tym, co powiedział Jarosław Kaczyński", "Jarosław
Kaczyński to mąż stanu" i pokrewne".

Smutne, szczególnie ten wątek o dzieciach Tomku i Zuzi, staneły mi łzy
w oczach.
Ale cóż kto nie z Mieciem,
Tego zmieciem.
O tym Pani Jakubiak zapomniała.

magdavera

Data: 2010-09-11 14:34:44
Autor: Lorn
Dzieci Jakubiak pytają o pana Jarka.
Pytają: Dlaczego wujek Jarek mamusię z sekty wyrzucił? ;-)


--
Immortal silence gathers illusions inside...

Dzieci Jakubiak pytają o pana Jarka.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona