Data: 2009-12-25 23:20:12 | |
Autor: boukun | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomarańcza mi | |
Dzisiaj święta Bożego Narodzenia to coraz częściej zatłoczone centra handlowe, amerykańskie kolędy i obwieszone światełkami domy. Pokolenie dzieci dorastających w PRL-u z rozrzewnieniem wspomina ich mniej komercyjną wersję. Skromną, rodzinną uroczystość pachnącą wystanymi w kolejkach pomarańczami.
- Gdy sięgnę pamięcią wstecz, jeszcze przed '89 rokiem, tak mniej więcej do połowy lat 80., święta po pierwsze: były ze śniegiem, po drugie: czekało się na filmy Disneya, bo te filmy i jakiekolwiek ciekawe pozycje programowe były właśnie na święta. Poza tym - były pomarańcze. W ciągu roku pomarańczy nie było. No i była prawdziwa polędwica. Ja smaku i zapachu tej prawdziwej polędwicy, którą kroiło się w takie cieniuteńkie, prawie przezroczyste plasterki - nigdy w życiu nie zapomnę - powiedziała Beata Tadla, dziennikarka i prezenterka "Faktów", która zadebiutowała ostatnio książką "Pokolenie '89 czyli dzieci PRL-u w wolnej Polsce". - Na pewno tamte święta były dla mnie magiczne i lepsze - Agustin Egurrola wspomina święta z roku 89. - Po pierwsze byłem małym chłopcem, to były święta oczekiwane. Wtedy nic nie było, był to moment, kiedy dzieliliśmy się wszystkim, co mamy. Był to niezapomniany czas. Egurrola Moja mama i dziadkowie, którzy stali w kolejkach, żeby te święta były wyjątkowe, pomarańcze - wtedy to wszystko miało inny wydźwięk. W tamtych czasach nie byliśmy obsypani tym wszystkim, co teraz jest w zasięgu ręki - mówi. Pierdolenie kotka,za pomocą młotka. Tak jak ja miałem w czasach mojego dzieciństwa wykwintne święta, tak moje dzieci tego w życiu już nie zaznają. Całą rodziną żeśmy przyrządzali potrawy, sam w makutrze kręciłem ciasto, szynka był a w domu kilogramami, kiełbasy jaką tylko chciałem i wszystko zdrowe, pachnące, świerze, przez mamę, tatę i nas dzieci przyrządzone skrzętnie. Można było jeść 12 potraw, ciasta własnej roboty, serniki, jabłeczniki, makowce itd. A kiełbasę i polędwicę jadłem kawałami. W końcu i ja i tata pracowaliśmy w Zakładach Mięsnych (wcześniej tylko tata). A dzisiaj, dzisiaj zjem dwie potrawy ze sztucznego nie wiadomo jakiego pochodzenia produktów i brzuch rozdęty, i zasnąć człowiek nie może... Ach, te wspaniałe, zdrowe czasy PRLu... boukun |
|
Data: 2009-12-25 16:28:16 | |
Autor: Marek | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomara ńczami | |
On 25 Gru, 23:20, "boukun" <bou...@neostrada.pl> wrote:
No i wzwod byl za komuny lepszy... |
|
Data: 2009-12-25 23:43:46 | |
Autor: | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomarańczami | |
boukun <boukun@neostrada.pl> napisał(a):
Dzisiaj święta Bożego Narodzenia to coraz częściej zatłoczone centrahandlowe, amerykańskie kolędy i obwieszone światełkami domy. Pokolenie dzieci dorastających w PRL-u z rozrzewnieniem wspomina ich mniej komercyjnąwersję. Skromną, rodzinną uroczystość pachnącą wystanymi w kolejkach pomarańczami.do połowy lat 80., święta po pierwsze: były ze śniegiem, po drugie: czekałosię na filmy Disneya, bo te filmy i jakiekolwiek ciekawe pozycje programowe były właśnie na święta. Poza tym - były pomarańcze. W ciągu roku pomarańczy niebyło . No i była prawdziwa polędwica. Ja smaku i zapachu tej prawdziwejpolędwicy, którą kroiło się w takie cieniuteńkie, prawie przezroczyste plasterki -nigdy w życiu nie zapomnę - powiedziała Beata Tadla, dziennikarka i prezenterka "Faktów", która zadebiutowała ostatnio książką "Pokolenie '89 czyli dzieciPRL- u w wolnej Polsce".święta oczekiwane. Wtedy nic nie było, był to moment, kiedy dzieliliśmy sięwszystkim, co mamy. Był to niezapomniany czas.wyjątkowe , pomarańcze - wtedy to wszystko miało inny wydźwięk. W tamtych czasach nie byliśmy obsypani tym wszystkim, co teraz jest w zasięgu ręki - mówi.zaznają. Cał ą rodziną żeśmy przyrządzali potrawy, sam w makutrze kręciłem ciasto,szynka był a w domu kilogramami, kiełbasy jaką tylko chciałem i wszystko zdrowe,pachnące, świerze, przez mamę, tatę i nas dzieci przyrządzone skrzętnie. Można byłojeść 12 potraw, ciasta własnej roboty, serniki, jabłeczniki, makowce itd. Akiełbasę i polędwicę jadłem kawałami. W końcu i ja i tata pracowaliśmy w Zakładach Mięsnych (wcześniej tylko tata). Ja tez pamietam takie Swieta Bozego Narodzenia w pierwszej polowie lat 80. Ze sniegiem. Duzo sniegu. I duzo skotow, czolgow, haubic i zomowcow. Mieszkalem 2km od tzw. Wojskowego Osrodka Wypoczynkowego w Helenowku gdzie w dawnym palacu Potockich Jaruzelski i banda obwiesiow w wojskowych mundurach wywolali wojne Polskiemu Narodowi. Swieta to nie konkurs skokow narciarskich i snieg bedacy co prawda ladna dekoracja, nie jest jednak wazny dla ludzi powaznych. Zachodnie filmy (nie tylko Disney'a ale takze np. angielski serial "Piatka z Wyspy Skarbow") pokazywano wtedy po to aby odciagnac dzieci od tego religijnego i rodzinnego swieta. A w ogole skad u Pana taka pozytywna ocena amerykanskich kreskowek? Dla Pana wystarczylyby np. takie o wilku ("Nu pagadi") i zajacu. Pomarancze nie sa juz rarytasem a za rzadow PiS to nawet ananasy i banany uzywane byly jako pasza dla zwierzat (Tak przynajmniej twierdzil(a) Matka Kurka). Poledwicy tez juz nie kroi sie tak aby stanowila zastepczy material dla szklarzy ani tez nie je sie tak jak Rosjanin kanapke z kielbasa: jeden plasterek kielbasy na kromce chleba popychany nosem a jak chleb sie konczy to... podstawia nastepna kromke a jak juz sie naje tymi butierbrodami to chowa ten plasterek do karmana na nastepny posilek. Za czym wiec Pan teskni? A co do kotka to tez sie zmienilo. Ma Pan pluszowego misia dzisiaj. Czyz nie jest to postep? :-) NF -- |
|
Data: 2009-12-26 13:15:27 | |
Autor: boukun | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomara ńczami | |
Użytkownik <nf89@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hh3ini$oi1$1inews.gazeta.pl... boukun <boukun@neostrada.pl> napisał(a): To już nie była wolna Polska. To są ci sami, co rządzą Polską do dziś. Dzisiejszy system jest wypadkową stanu wojennego, zainspirowanego przez Geremka, żeby Polaków wykluczyć z opozycji i tak mamy do dziś...
Oj, kinematografia w PRLu była na najwyższym poziomie, a i zachodnich i wschodnich filmów nie brakowało, najnowszych i starszych, jakie kto sobie wówczas tylko upodobał. Poledwicy tez juz nie kroi sie tak aby stanowila zastepczy material dla Bzdura kompletna. Dzisiaj nie ma zdroqwego jedzenia i polędwica smakuje jak papier toaletowy, a w dobrych czasach PRLu, w wolnym jeszcze świecie, nawet jak ktoś już wystał ten swój kawałek polędwicy, to najadł się ze smakiem i zakąsił czym chata bogata, a zawsze była bogata. Państwo zawsze pomagało i zakłady wszystkie dawały deputaty... boukun |
|
Data: 2009-12-29 00:01:24 | |
Autor: Adam | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomarańczami | |
Bzdura kompletna. Dzisiaj nie ma zdroqwego jedzenia i polędwica smakuje jak papier toaletowy, a w dobrych czasach PRLu, w wolnym jeszcze świecie, nawet jak ktoś już wystał ten swój kawałek polędwicy, to najadł się ze smakiem i zakąsił czym chata bogata, a zawsze była bogata. Państwo zawsze pomagało i zakłady wszystkie dawały deputaty...Tamto jedzenie było tak zdrowe, że ci na tym żarciu wykarmieni teraz zalegają oddziały onkologiczne. PRL-owskie wędliny aż ociekały azotanami - niezwykle rakotwórczymi związkami. W tamtych latach w Europie Zach. te związki były zakazane - ucierpiał smak wędlin, ale w karajach UE jest o 70% zachorowań na raka układu pokarmowego. AC __________ Informacja programu ESET Smart Security, wersja bazy sygnatur wirusow 4723 (20091228) __________ Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET Smart Security. http://www.eset.pl lub http://www.eset.com |
|
Data: 2009-12-29 00:24:41 | |
Autor: Jadrys | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachnia ły pomarańczami | |
W dniu 2009-12-29 00:01, Adam pisze:
Bzdura kompletna. Dzisiaj nie ma zdroqwego jedzenia i polędwica smakujeTamto jedzenie było tak zdrowe, że ci na tym żarciu wykarmieni teraz A po co niby pseudokomuna dodawała te azotany do wędlin? -- Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć.. Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|
Data: 2009-12-29 00:58:28 | |
Autor: kogutek | |
Dzieci PRL-u: kiedyśświętapachniałypomarańczami | |
W dniu 2009-12-29 00:01, Adam pisze:Informuję i objaśniam. Saletra czyli azotan zostały wycofane z użycia dawno temu. Zamiast tego stosuje się azotyn sodu. Jest niezbędny w procesie przetwarzania mięsa. Zabezpiecza przed rozwojem pałeczek jadu kiełbasianego, najsilniejszej trucizny na Ziemi. 80 deko teko cuda wystarczy żeby zabić wszystkich ludzi na naszym globie. Przy okazji daje ładny kolor mięsa. Jeśli jest używany zgodnie z przepisami to powinien cały przereagować w czasie peklowania. Ale jak jest go 10 razy więcej to nie przereaguje i dostaje się do organizmu gdzie wybija florę bakteryjną w jelitach. W telewizji są reklamy naturalnych preparatów typu acimel, zachęcają również ludzi żeby jedli jogurty. Bez nich ludzie odżywiający się tanimi wędlinami mieli by nieustającą sraczkę. -- |
|
Data: 2009-12-29 21:32:46 | |
Autor: Jadrys | |
Dzieci PRL-u: kiedyśświętapachniałypo marańczami | |
W dniu 2009-12-29 00:58, kogutek pisze:
W dniu 2009-12-29 00:01, Adam pisze:Informuję i objaśniam. Saletra czyli azotan zostały wycofane z użycia dawno Dzięki kogutek za info. -- Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć.. Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|
Data: 2009-12-29 14:35:07 | |
Autor: Adam | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomarańczami | |
A po co niby pseudokomuna dodawała te azotany do wędlin?Takie były wówczas technologie spożywcze: mięso przeznaczone na wędliny moczyło się w tzw. "ropie", aby wszystkie jego komórki zostały nasączone tą cieczą (jej głównym składnikiem była saletra amonowa oraz sól kuchenna). Potem mięso było poddawane procesom przetwórczym (baleron, szynka, polędwica). Dzięki temu 1 kg mięsa mógł zaabsorbować ok. 1 kg wody. Zwiększało to "wydajność" wytwórczą i konserwowało wyrób. Obecnie zamiast saletry stosuje się inne substancje, które nie zawierają rakotwórczych związków azotu. Niestety - o ile saletra nie zmieniała w istotny sposób smaku mięsa, to obecne konserwanty zmieniają ten smak. Kraje zachodnie zakazały stosowanie rakotwórczej saletry w latach 60-tych. Polska te normy stosuje od ok. 10 lat. AC __________ Informacja programu ESET Smart Security, wersja bazy sygnatur wirusow 4724 (20091229) __________ Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET Smart Security. http://www.eset.pl lub http://www.eset.com |
|
Data: 2009-12-29 19:20:51 | |
Autor: boukun | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomara ńczami | |
Użytkownik "Adam" <bluesman1952@poczta.fm> napisał w wiadomości news:hhd0n4$q3o$1atlantis.news.neostrada.pl... A po co niby pseudokomuna dodawała te azotany do wędlin?Takie były wówczas technologie spożywcze: mięso przeznaczone na wędliny moczyło się w tzw. "ropie", W twoim urynie chyba... boukun |
|
Data: 2009-12-29 19:38:48 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomara ńczami | |
Użytkownik "Adam" <bluesman1952@poczta.fm> napisał w wiadomości news:hhd0n4$q3o$1atlantis.news.neostrada.pl... [...]A po co niby pseudokomuna dodawała te azotany do wędlin?Takie były wówczas technologie spożywcze: mięso przeznaczone na wędliny moczyło się w tzw. "ropie", aby wszystkie jego komórki zostały nasączone tą cieczą (jej głównym składnikiem była saletra amonowa oraz sól kuchenna). Potem mięso było poddawane procesom przetwórczym (baleron, szynka, polędwica). Dzięki temu 1 kg mięsa mógł zaabsorbować ok. 1 kg wody. Nie mógł! Stało się to dopiero po wprowadzeniu dzisiejszej "zachodniej" technologii i teraz różne ciecze można wstrzyknąć pod ciśnieniem, robiąc z jednego kilograma dwa. -- Pozdrawiam - Wiesiaczek "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" |
|
Data: 2009-12-29 23:29:46 | |
Autor: Adam | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomarańczami | |
Stało się to dopiero po wprowadzeniu dzisiejszej "zachodniej" technologii i teraz różne ciecze można wstrzyknąć pod ciśnieniem, robiąc z jednego kilograma dwa.Technologia wstrzykiwania jest stosowana głównie dlatego, aby skrócić czas nasączania mięsa. Wstrzykiwana ciecz to nie rakotwórcza saletra. Poszukaj sobie danych z starych podręcznikach (lata 60-te) dla masarzy - tam jest dokładne wyliczenie, ile cieczy konserwującej może wchłonąć mięso (zależnie od gatunku). AC __________ Informacja programu ESET Smart Security, wersja bazy sygnatur wirusow 4726 (20091229) __________ Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET Smart Security. http://www.eset.pl lub http://www.eset.com |
|
Data: 2009-12-30 00:37:36 | |
Autor: boukun | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomara ńczami | |
Użytkownik "Adam" <bluesman1952@poczta.fm> napisał w wiadomości news:hhe0hj$3dn$1nemesis.news.neostrada.pl... Stało się to dopiero po wprowadzeniu dzisiejszej "zachodniej" technologii i teraz różne ciecze można wstrzyknąć pod ciśnieniem, robiąc z jednego kilograma dwa.Technologia wstrzykiwania jest stosowana głównie dlatego, aby skrócić czas nasączania mięsa. Wstrzykiwana ciecz to nie rakotwórcza saletra. Saletra - azotan sodowy i azotan potasowy są mniej szkodliwe jak dzisiejsze środki chemiczne, konserwujące. Poza tym, nawet dzisiaj używają co rozsądniejsi do solanki peklującej saletry. W PRLu najczęściej używano do solanki peklującej nitrytu. Nitryt, czyli azotyn sodu o wiele skracał okres peklowania i był faktycznie w swoim działaniu trujący, dlatego też jego odważanie i dozowanie odbywa się z zasady pod nadzorem lekarza weterynaryjnego. I też jest do dzisiaj stosowany i tez o wiele mniej szkodliwy jak chemikalia stosowane w zastępstwie. Podane wyżej środki peklujące, są wykorzystywane w domowej produkcji wędliniarskiej. W produkcji przemysłowej możemy jeszcze spotkać się dodatkami wspomagającymi procesy peklowania, takimi jak: wielofosforany, kwas askorbinowy, hydrolizat białkowy, glutaminian jednosodowy i wiele innych. boukun |
|
Data: 2009-12-29 21:31:21 | |
Autor: Jadrys | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachnia ły pomarańczami | |
W dniu 2009-12-29 14:35, Adam pisze:
A po co niby pseudokomuna dodawała te azotany do wędlin?Takie były wówczas technologie spożywcze: mięso przeznaczone na wędliny Chyba Adamie przesadzasz z ta rakotwórczością konserwantów produktów spożywczych. - Młodzi niepamiętający tamtych czasów grupowicze mogą pomyśleć że pseudokomuna umyślnie robiła wszystko aby nas wytruć. I ogólnie myślę że mówienie o tych różnych "rakotwórczych" substancjach to jest trochę gadka na wyrost. Nawet kiedyś jakiś idiota rzucił myśl że azbest jest rakotwórczy i teraz wielu za nim bezmyślnie powtarza ta bzdurę. -- Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć.. Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|
Data: 2009-12-29 23:38:53 | |
Autor: Adam | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomarańczami | |
Chyba Adamie przesadzasz z ta rakotwórczością konserwantów produktów spożywczych. - Młodzi niepamiętający tamtych czasów grupowicze mogą pomyśleć że pseudokomuna umyślnie robiła wszystko aby nas wytruć.Oczywiście - w latach PRL nie stosowano saletry w przemyśłe masarskim dlatego, aby wytruć ludzi - nie znano wtedy jeszcze dokładnie wpływu związków azotu na przewód pokarmowy. Pamiętam, jak w latach 70-tych, przy okazji uruchomienia nowych zakładów mięsnych na Służewcu w Warszawie prasa rzopisywała się o tym, jakie to nowoczesne technologie będą stosowane. M.in. wędzenie bez dymu, tzw. chemiczne, porpzez zanurzenie wędlin w specjalnym roztworze. Przy okazji - był wywód o tym, że wędzenie tradycyjne wprowadza do wędlin ogromną ilość środków rakotwórczych. Co do azbestu - to racja, ale tuttaj chodzi o kasę, którą ciągną firmy, zajmujące się jego utylizacją. Od dawna wiadomo, że rakotwórczość azbestu może występować na etapie jego produkcji - gotowe wyroby zaś są nieszkodliwe. Z drugiej jednak strony - w przypadku dachów, które nie są dobrze konserwowane - wydaje mi się, że wskutek wietrzenia tych pokryć mogą się ulatniać drobiny czystego azbestu do atmosfery i trafiac do płuc okolicznych ludzi. AC __________ Informacja programu ESET Smart Security, wersja bazy sygnatur wirusow 4726 (20091229) __________ Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET Smart Security. http://www.eset.pl lub http://www.eset.com |
|
Data: 2009-12-30 00:41:00 | |
Autor: boukun | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomara ńczami | |
Użytkownik "Adam" <bluesman1952@poczta.fm> napisał w wiadomości news:hhe12m$3ks$1nemesis.news.neostrada.pl... Chyba Adamie przesadzasz z ta rakotwórczością konserwantów produktów spożywczych. - Młodzi niepamiętający tamtych czasów grupowicze mogą pomyśleć że pseudokomuna umyślnie robiła wszystko aby nas wytruć.Oczywiście - w latach PRL nie stosowano saletry w przemyśłe masarskim dlatego, aby wytruć ludzi - nie znano wtedy jeszcze dokładnie wpływu związków azotu na przewód pokarmowy. Saletrę, jako środek do solanki peklującej stosują mąrzy ludzie w domowej produkcji wędliniarskiej dzisiaj. I tak, dopuszcza się jej stosowanie przy peklowaniu w takiej ilości, aby zawartość nie przekroczyła w mięsie 0,2%, tj. 0,2 kg saletry w 100 kg mięsa (nie mylić z zawartością saletry w solankch i w mieszankach peklujących). boukun |
|
Data: 2009-12-29 00:46:51 | |
Autor: kogutek | |
Dzieci PRL-u: kiedyśświętapachniałypomarańczami | |
> Bzdura kompletna. Dzisiaj nie ma zdroqwego jedzenia i polędwica smakuje > jak papier toaletowy, a w dobrych czasach PRLu, w wolnym jeszcze świecie, > nawet jak ktoś już wystał ten swój kawałek polędwicy, to najadł się ze > smakiem i zakąsił czym chata bogata, a zawsze była bogata. Państwo zawsze > pomagało i zakłady wszystkie dawały deputaty...wirusow 4723 (20091228) __________ Mylisz się. Spytaj jakiegoś lekarza ile rozwija się nowotwór zanim zabije człowieka. To nie jest 30 lat tylko dużo krócej. 5 do 10 lat. To co się teraz dzieje to efekt ostatnich kilkunastu lat. Kiedyś na nowotwory jelita grubego chorowali ludzie w okolicach sześćdziesiątki. Teraz są już tacy co mają 35 lat i idą z tego powodu do piachu. Azotanów nie używa się do przemysłowej konserwacji mięsa od kilkudziesięciu lat. Zastąpiono je bezpieczniejszymi, jeśli są dodawane zgodnie z przepisami, azotynami. Zanim zacząłem dla siebie przerabiać mięso to zapoznałem się z dawkowaniem i sposobem działania azotynów. Przy poszukiwaniu w internecie materiałów trafiłem na stronę jakiego sanepidu. Były tam wyniki kontroli wyrobów mięsnych na okoliczności zawartości konserwantów. Nie stwierdzono przekroczenia mniejszego niż 10 razy. Rekordowa kiełbasa zawierała prawie sto razy więcej konserwantów niż mówią przepisy. To co się teraz dzieje można a nawet trzeba nazwać holokaustem. Wbrew temu co piszesz teraz ludzie starsi proporcjonalnie chorują mniej na nowotwory układu pokarmowego. Przyczyna jest prosta. Kiedy byli młodzi jedli lepsze jakościowo jedzenie. W ten sposób zabezpieczyli się za młodu przed nowotworami. Tak jakby się zaszczepili w okresie kiedy normalne komórki najszybciej się dzielą. Najgorzej mają ci co urodzili się w czasie kiedy zaczęto paprać jedzenie. Czyli po 90 roku. Będą marli na nowotwory jak muchy od muchozolu. -- |
|
Data: 2009-12-29 13:40:06 | |
Autor: boukun | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomara ńczami | |
Użytkownik "Adam" <bluesman1952@poczta.fm> napisał w wiadomości news:hhbe0t$f53$1nemesis.news.neostrada.pl... Bzdura kompletna. Dzisiaj nie ma zdroqwego jedzenia i polędwica smakuje jak papier toaletowy, a w dobrych czasach PRLu, w wolnym jeszcze świecie, nawet jak ktoś już wystał ten swój kawałek polędwicy, to najadł się ze smakiem i zakąsił czym chata bogata, a zawsze była bogata. Państwo zawsze pomagało i zakłady wszystkie dawały deputaty...Tamto jedzenie było tak zdrowe, że ci na tym żarciu wykarmieni teraz zalegają oddziały onkologiczne. PRL-owskie wędliny aż ociekały azotanami - niezwykle rakotwórczymi związkami. W tamtych latach w Europie Zach. te związki były zakazane - ucierpiał smak wędlin, ale w karajach UE jest o 70% zachorowań na raka układu pokarmowego. Kłamstwo i prymitywizm jakich mało. Minęło dokładnie 28 lat od wolnej i zdrowej Polski i rak to nie choroba popromienna. Jak ktoś dzisiaj, 28 lat od obowiązującego systemu niewolnictwa i trucia Polaków choruje na raka, to odpowiedzialny za ten stan rzeczy jest 5ten właśnie system, a nie jakiś zdrowy okres sprzed 28 lat... boukun |
|
Data: 2009-12-29 14:39:52 | |
Autor: Adam | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomarańczami | |
Kłamstwo i prymitywizm jakich mało. Minęło dokładnie 28 lat od wolnej i zdrowej Polski i rak to nie choroba popromienna. Jak ktoś dzisiaj, 28 lat od obowiązującego systemu niewolnictwa i trucia Polaków choruje na raka, to odpowiedzialny za ten stan rzeczy jest 5ten właśnie system, a nie jakiś zdrowy okres sprzed 28 lat...Odezwał się PRL-owski autorytet od przetwórstwa spożywczego. Nowotwory układu pokarmowego rozwijają sie bardzo powoli - 15-25 lat. Szczególnie rak jelita grubego jest niezwykle podstępny, bo latami nie daje żadnych objawów, rozwija się długo i podstępnie. AC __________ Informacja programu ESET Smart Security, wersja bazy sygnatur wirusow 4724 (20091229) __________ Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET Smart Security. http://www.eset.pl lub http://www.eset.com |
|
Data: 2009-12-29 19:12:49 | |
Autor: boukun | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomara ńczami | |
Użytkownik "Adam" <bluesman1952@poczta.fm> napisał w wiadomości news:hhd100$qn5$1atlantis.news.neostrada.pl... Kłamstwo i prymitywizm jakich mało. Minęło dokładnie 28 lat od wolnej i zdrowej Polski i rak to nie choroba popromienna. Jak ktoś dzisiaj, 28 lat od obowiązującego systemu niewolnictwa i trucia Polaków choruje na raka, to odpowiedzialny za ten stan rzeczy jest 5ten właśnie system, a nie jakiś zdrowy okres sprzed 28 lat...Odezwał się PRL-owski autorytet od przetwórstwa spożywczego. Dupa jasiu, będzie wiosna, bedzie trawka lepiej rosła... Wielu ludzi robi sobie regularnie kolonoskopie, a rok, dwa lata później dowiadują się, że mają raka jelita grubego, tak samo z gastroskopią i rakiem żołądka, chorabami współczesnego kapitalizmu... boukun boukun |
|
Data: 2009-12-26 03:17:10 | |
Autor: kefirh | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachnia ły pomarańczami | |
boukun pisze:
.... W końcu i ja i tata pracowaliśmy w Zakładach Mięsnych .... |
|
Data: 2009-12-26 03:38:37 | |
Autor: kefirh | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachnia ły pomarańczami | |
kefirh pisze:
boukun pisze: ahcha i jeszcze "spierdalaj ty krulu zydoski z mojeGO ZYCIA" w wersji artystycznej (powietnamskiej): .... Widzimy skoltuniona bande dryfujacych pedryli od misiow marketow (miesnych - a jakze!) i przemyslu rozrywkowego wspolczesnej agnostycko faszystowsko komuszej rzeczywistosci: http://www.youtube.com/watch?v=cb_9uH-ELJE |
|
Data: 2009-12-26 07:24:15 | |
Autor: jerzyn | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomarańczami | |
Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:hh3e0c$m3i$1atlantis.news.neostrada.pl... Miałem się nie wyrażać ,ale nie wyrobiłem, gdy żona na zmianę ze mną stała w kolejce po 20deko wędzonki z karki to taka qrwa kradła wszystko bez opamiętania i jeszcze większe kartki mieli, bo byli fizole.Taki to ma czego załowac, za mieso wynoszone z zakladow mieli wszystko. Wesołych Świat ! |
|
Data: 2009-12-26 08:54:55 | |
Autor: Jadrys | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachnia ły pomarańczami | |
W dniu 2009-12-26 07:24, jerzyn pisze:
Użytkownik "boukun"<boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości Z tymi 20-sto dekami wędzonki to chyba przesadziłeś. Jak i również z tym staniem na zmianę w kolejce po nią. Ja choć nie pracowałem w ZM tak jak boukun, to jednak święta w minionej epoce wspominam tak jak on.. -- Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć.. Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|
Data: 2009-12-26 01:46:09 | |
Autor: Mariusz Merta | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomara ńczami | |
Z tymi 20-sto dekami wędzonki to chyba przesadziłeś. Jak i również z tym fakt, w komitetach pzpr na swieta byly deputaty miesne, zas np. w samej stolycy w dzien powszedni w samym centrum, dawnym kc, mozna bylo bez problemu kupic szynke, baleron, poledwiczke etc. stamtad byl tylko rzut beretem do domu towarowego smyk gdzie za okazaniem legitymacji partyjnej mozna bylo wejsc do specjalnego sklepu gdzie wybor byl wiekszy, zdecydowanie wiekszy... rozumiem was towarzyszu calkowicie...kiedys dzieki przynaleznosci do pzpr (zlosliwi twierdza, ze ten skrot oznacza; platni zdrajcy pacholki rosji) przynalezalo sie do elyty...moze nie yntelektualnej ale szynkowo- baleronowo specjalno sklepowej a dzisiaj... kazdy moze pojsc do sklepu i kupic... no to heil che guevara Mariusz Merta |
|
Data: 2009-12-26 13:18:57 | |
Autor: Andrzej Adam Filip | |
DziĹ ĹwiÄta pachnÄ kawiorem+ paru milionerom ;-) | |
Mariusz Merta <gumisiu1@wp.pl> pisze:
Z tymi 20-sto dekami wÄdzonki to chyba przesadziĹeĹ. Jak i rĂłwnieĹź z tym A teraz dziÄki prawdziwej spoĹecznej sprawiedliwoĹci kaĹźdy milioner dziÄki swojej ciÄĹźkiej i krystalicznie uczciwej pracy koncepcyjnej ma zamiast paru kilo krajowego miÄcha "znacznie wiÄcej niĹź kawior" bo "go staÄ", a jak kogoĹ nie staÄ (na kawior+) to sam sobie winien! ;-) A przecieĹź w RP3/4 kaĹźdy ma szansÄ zostaÄ uczciwie milionerem! ;-) JeĹli nie moĹźe byÄ lepiej to niech choÄ bÄdzie Ĺmieszniej! :-) WesoĹych ĹwiÄ t! [dziÄki traktowaniu demagogii z przeciwnych stron jak doĹÄ przyzwoitego kawaĹu ;-) ] -- Andrzej Adam Filip : Ĺwiat jaki jest kaĹźdy widzi (inaczej). PodÄ Ĺźaj szybciej ku temu, co zda ci siÄ marzeniem: moĹźesz znaleĹşÄ rzeczywistoĹÄ. -- PrzysĹowie arabskie (pl.wikiquote.org) |
|
Data: 2009-12-27 22:20:29 | |
Autor: Jadrys | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachnia ły pomarańczami | |
W dniu 2009-12-26 10:46, Mariusz Merta pisze:
Czego się pan czepia. - Nigdy nie robiłem zakupów w tych specjalnych sklepach dla wybrańców. A jednak na świątecznym stole nie brakowało niczego. Heil Rockefeller -- Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć.. Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|
Data: 2009-12-26 10:54:27 | |
Autor: jerzyn | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomarańczami | |
Użytkownik "Jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:hh4fgi$r4e$1news.onet.pl...
To moze za zołtymi firankami sie zaopatrywałeś, z 1,5 kilogramowej kartki wołowiny było 400 gram i musiales to odstac. Miernikiem swiat byly pomarancze na swieta lub czekoladopodobne wytwory "22 lipca" |
|
Data: 2009-12-26 04:32:12 | |
Autor: robertbig | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomara ńczami | |
On 26 Gru, 10:54, "jerzyn" <dobieszc...@poczta.fm> wrote:
U ytkownik "Jadrys" <C...@yahoo.com> napisa w wiadomo cinews:hh4fgi$r4e$1news.onet.pl... Dziwne że ja jako dziecko najadałem sie czekolady do oporu. Było jej w sklepie sporo. Np ulubione Hobby albo takie duże z orzechami...Te "gówno" z 22lipca czasami do dzis mi sie tęskni. Dzis natomiast te pogardzane za komuny i jasno wtedy nazywane "wyroby czekoladopodobne " . W nowym jedynym słusznym ustroju sa wpierdalne przez nowo odchowane bydło jako ...czekolada !! Fakt że za prl-u rózowo nie było . Za to dzisiejsze czasy to wpyte są ... :-/ Kurwa ,złodziej kontra bieda i nędza ... Więcej perfumy klakierzy, bo coś mocno jednak jebie gównem , mimo waszych desperackich wysiłków... |
|
Data: 2009-12-26 15:12:29 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomara ńczami | |
Użytkownik "robertbig" <robertbig@wp.pl> napisał w wiadomości news:e81de22b-c6f3-415b-abf3-001878b32ef9r5g2000yqb.googlegroups.com... On 26 Gru, 10:54, "jerzyn" <dobieszc...@poczta.fm> wrote: U ytkownik "Jadrys" <C...@yahoo.com> napisa w wiadomo cinews:hh4fgi$r4e$1news.onet.pl... Dziwne że ja jako dziecko najadałem sie czekolady do oporu. Było jej w sklepie sporo. Np ulubione Hobby albo takie duże z orzechami...Te "gówno" z 22lipca czasami do dzis mi sie tęskni. Dzis natomiast te pogardzane za komuny i jasno wtedy nazywane "wyroby czekoladopodobne " . W nowym jedynym słusznym ustroju sa wpierdalne przez nowo odchowane bydło jako ...czekolada !! Fakt że za prl-u rózowo nie było . Za to dzisiejsze czasy to wpyte są ... :-/ Kurwa ,złodziej kontra bieda i nędza ... Więcej perfumy klakierzy, bo coś mocno jednak jebie gównem , mimo waszych desperackich wysiłków... -- -- -- -- -- -- -- - Celnie to ująłeś, szkoda tylko, że do większości tych bydlęcych łbów to nie dociera. Teraz bydełko wyznaje filozofię świni: pełne koryto (nawet gówna, byle dobrze przyprawionego), a reszta nie ma znaczenia. Marzenia o wolności poszły się już dawno jebać i każdy już sam się nadstawia, żeby mu wreszcie wszczepili czipa, tak jak kolczyk bydłu. |
|
Data: 2009-12-26 15:20:47 | |
Autor: boukun | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomara ńczami | |
Użytkownik "Wiesiaczek" <ciotkazielinska@vp.pl> napisał w wiadomości Dziwne że ja jako dziecko najadałem sie czekolady do oporu. Było jej w Wracając do tej "osełki", sam nabierałem się swego czasu na tę "oryginalność" masła z 82% tłuszczu, ale wciąż bezskutecznie szukałem w niej smaku masła, zamiast wody... i już chyba nie poczuję w swoim życiu..., ani moje dzieci... boukun |
|
Data: 2009-12-26 13:17:46 | |
Autor: boukun | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomara ńczami | |
Użytkownik "jerzyn" <dobieszczyn@poczta.fm> napisał w wiadomości news:hh4nqg$rfs$1news.interia.pl...
To może w stanie wojennym, jak już wolna Polska przestała istnieć. Nie zawsze w PRLu było jedzenie na kartki, a raczej tylko wtedy, kiedy Geremkowszczyzna i dzisiajsza Kaczowszczyzna obejmowała władzę... boukun |
|
Data: 2009-12-26 15:03:52 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomara ńczami | |
Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:hh4v33$se$1atlantis.news.neostrada.pl...
Dokładnie tak. A mówienie o wyrobach czekoladopodobnych to chyba ironia na to co jest teraz w sklepach? A więc dziś mamy: wyroby szynkopodobne, rybopodobne, parówkopodobne, seropodobne, dżemopodobne i 90% tego co stoi na półkach sklepów też jest tylko "podobne", a więc nafaszerowane wodą, mączką kukurydzianą, soją modyfikowaną genetycznie, doprawione do smaku glutaminianem sodu i uzupełnione chemią konserwującą wszystko na 20 lat naprzód. Przypomnę, że wyroby czekoladopodobne były dosyć krótko i przejściowo, ale za to jak ładnie i propagandowo to teraz brzmi! Przynajmniej nie było obłudy, co jest w środku, w przeciwieństwie do np. dzisiejszej margaryny zapakowanej w doskonałą imitację masła (tzw. osełka). -- Pozdrawiam - Wiesiaczek "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" |
|
Data: 2009-12-26 15:07:11 | |
Autor: boukun | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomara ńczami | |
Użytkownik "Wiesiaczek" <ciotkazielinska@vp.pl> napisał w wiadomości Przynajmniej nie było obłudy, co jest w środku, w przeciwieństwie do np. dzisiejszej margaryny zapakowanej w doskonałą imitację masła (tzw. osełka). Kurwa i żeby to chociaż smakowało choć trochę jak masło... Ja od dobrych czasów PRLu nie miałem smaku masła w ustach... boukun |
|
Data: 2009-12-26 07:33:54 | |
Autor: robertbig | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomara ńczami | |
On 26 Gru, 15:07, "boukun" <bou...@neostrada.pl> wrote:
Użytkownik "Wiesiaczek" <ciotkazielin...@vp.pl> napisał w wiadomościNie pierdol Bokun. Bo to granatowe ,najtańsze z Aldi "Markenbutter" , lepsze jest od sławnego smierdzącego w huj drogiego "masła śmietankowego" w Pl |
|
Data: 2009-12-26 17:32:03 | |
Autor: boukun | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomara ńczami | |
Użytkownik "robertbig" <robertbig@wp.pl> napisał w wiadomości news:bdc1ef5b-33a3-4ef5-9063-9d70857e3b26j19g2000yqk.googlegroups.com... On 26 Gru, 15:07, "boukun" <bou...@neostrada.pl> wrote: Użytkownik "Wiesiaczek" <ciotkazielin...@vp.pl> napisał w wiadomościNie pierdol Bokun. Bo to granatowe ,najtańsze z Aldi "Markenbutter" , lepsze jest od sławnego smierdzącego w huj drogiego "masła śmietankowego" w Pl -- -- -- -- -- -- -- - W Pl dzisiaj? To być może, ale nigdy nie lepsze, jak śmietankowe masło z PRLu. boukun |
|
Data: 2009-12-27 22:21:48 | |
Autor: Jadrys | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachnia ły pomarańczami | |
W dniu 2009-12-26 10:54, jerzyn pisze:
Użytkownik "Jadrys"<Che@yahoo.com> napisał w wiadomości Wcale nie. Ja co prawda przebywałem za granicą, tylko na święta czasem przyjeżdżałem. A za swoje "dewizy" to tylko kupowałem alkohol w "Peweksie". Wszystko inne potrzebne do świąt było kupowane w normalnych sklepach. -- Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć.. Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|
Data: 2009-12-27 22:55:50 | |
Autor: Anatol | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomara ńczami | |
Użytkownik "Jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:hh8j5b$i87$2news.onet.pl... To moze za zołtymi firankami sie zaopatrywałeś, z 1,5 kilogramowej kartki W normalnych sklepach od normalnych klientów sklepy wymagały takich kartek : http://www.youtube.com/watch?v=hxztaSd67rU Anatol |
|
Data: 2009-12-27 23:33:43 | |
Autor: boukun | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomara ńczami | |
Użytkownik "Anatol" <c355@usuntowp.pl> napisał w wiadomości news:hh8jkd$cqr$1news.interia.pl...
Z tym, że nie zawsze tak było, a i handel wymienny był lepszy jak zatruty dzisiaj... boukun |
|
Data: 2009-12-27 23:49:13 | |
Autor: kogutek | |
Dzieci PRL-u: kiedyśświętapachniałypomarańczami | |
Miałem na kartki jako fizyczny 4kg mięsa. Jak by to przeliczyć na dzisiejsze mięso? to wychodzi że było to z 8 kilo dzisiejszych wyrobów mięsopodobnych. Wtedy jak sklepowa wsadziła na noc mięso do wody żeby mu z 10% wagi przybyło i ja złapali to szła do pierdla. Teraz jest w telewizji reklama szynki świątecznej za 9,90. Wtedy wyrok za wprowadzenie czegoś takiego do sprzedaży byłby nie niższy niż 10 lat. I co z tego ze nie ma kartek na mięso. Jak są kartki na przyjęcie na oddział onkologiczny w szpitalu. Na korytarzach już ludzi kładą, taki mają przerób. Prawie wszyscy mają nowotwory układu pokarmowego. Ciekawe od czego? Wiesz ile kosztuje w rzeźni kilogram surowej szynki w I gatunku niczym nie nastrzykniętej? Pięć złotych drożej niż w sklepie. Wiesz ile kosztuje ten sam kilogram przerobiony według PRLowych norm i receptur? Nie mniej niż 50 złotych. A wiesz jaka była składka na zus we wczesnych latach 80 siątych dla prowadzących działalność gospodarczą? Pewno nie uwierzysz, 12,5% od średniej liczonej dokładnie w taki sam sposób jak teraz. Nie chcę chwalić tamtego systemu. Miał wady jak każdy system. Ale nie był taki zły jak teraz młodym do głów pompują. -- |
|
Data: 2009-12-27 23:56:48 | |
Autor: boukun | |
Dzieci PRL-u: kiedyśświętapachniałypomarańcz ami | |
Użytkownik "kogutek" <kogutek44@op.pl> napisał w wiadomości news:7754.000000fb.4b37e469newsgate.onet.pl... Miałem na kartki jako fizyczny 4kg mięsa. Jak by to przeliczyć na dzisiejsze I przede wszystkim ZUS nie okradał ludzi na jakimś kapitale początkowym, który to złodziejski system wprowadzili, wiedząc, że za sobą będą złodzieje palili archiwa doprowadzonych do ruiny zakładów pracy i teraz wymagają rzeczy, które w PRLu nie obowiązywały, a mianowicie jakiś druków RP-7, kiedy ludzie maja tylko świadectwa pracy z potwierdzonym zarobkami, czego nie honorują złodzieje u dzisiejszej władzy, stosując jakieś "prawo" z kosmosu! boukun |
|
Data: 2009-12-28 00:10:35 | |
Autor: kogutek | |
Dzieci PRL-u: kiedyśświętapachniałypomarańczami | |
To jest tylko wina ludzi że dają sobą pomiatać. Jak byś był u władzy też byś tak robił. Nie ma grabi co od siebie grabią. Wtedy czerwoni mieli niepisaną zasadę. Nie denerwować klasy robotniczej. Bo to się zawsze źle kończyło, zawsze gorzej dla tych co denerwowali. To sobie to zmienili. Pamiętam propagandę przed rokiem 80 siątym, jak już było wiadomo że musi się coś stać. W telewizji na filmach faceci mięli po trzy kochanki i samochody takie duże że jak siedział to końca maski nie widział. Kobiety chodziły w futrach i dostawały od kochanków naszyjniki z brylantami. Przerobili ludzi propagandą tak że robotnik chciał kapitalizmu. To jak chciał to teraz ma. Wtedy powinna być normalna rewolucja. Ludzie powinni powywieszać z 20 tysięcy winnych załamania systemu. Jak by tylu winnych nie znaleźli to trzeba było dobrać z niewinnych. Zupełnie inna by teraz była władza i inny kapitalizm. -- |
|
Data: 2009-12-28 01:31:22 | |
Autor: boukun | |
Dzieci PRL-u: kiedyśświętapachniałypomarańcz ami | |
Użytkownik "kogutek" <kogutek44@op.pl> napisał w wiadomości news:7754.00000108.4b37e96bnewsgate.onet.pl... To jest tylko wina ludzi że dają sobą pomiatać. Jak byś był u władzy też byś tak Dokadnie, skoro nie było wtedy, to teraz jest potrzebna wojna... boukun |
|
Data: 2009-12-28 10:51:59 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Dzieci PRL-u: kiedyśświętapachniałypomarańcz ami | |
Użytkownik "kogutek" <kogutek44@op.pl> napisał w wiadomości news:7754.00000108.4b37e96bnewsgate.onet.pl... [...] Pamiętam propagandę przed rokiem 80 siątym, jak już było wiadomo że musi się coś stać. W telewizji na filmach A pamiętacie "aferę", że Stasia Gierek latała samolotem do Paryża do fryzjera? Dziś byłbym szczęśliwy, gdyby Kaczyńska latała nawet codziennie a za to nie było innych, prawdziwych afer. W końcu przy tych dzisiejszych przewałach straty byłyby pomijalnie małe. -- Pozdrawiam - Wiesiaczek "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" |
|
Data: 2009-12-28 00:10:22 | |
Autor: Anatol | |
Dzieci PRL-u: kiedyśświętapachniałypomarańcz ami | |
Użytkownik "kogutek" <kogutek44@op.pl> napisał w wiadomości news:7754.000000fb.4b37e469newsgate.onet.pl... Miałem na kartki jako fizyczny 4kg mięsa. Jak by to przeliczyć na dzisiejsze Czy np. schab bez kości albo łopatka to wyroby mięsopodobne ? http://www.hipernet24.pl/katalog.php?kat_id=1735 http://www.hipernet24.pl/katalog.php?kat_id=1733 http://www.hipernet24.pl/katalog.php?kat_id=1755 Anatol |
|
Data: 2009-12-28 00:18:15 | |
Autor: kogutek | |
Dzieci PRL-u: kiedyśświętapachniałypomarańczami | |
Nie wiem co chcesz udowodnić pokazując fotki z cenami. Kupuję mięso w rzeźni i je sam przerabiam. W sklepie cena za schab 17 złotych za kilo. W rzeźni 21. Za pierwszym razem jak zwróciłem uwagą na to ze w sklepie jest taniej to mi zaproponowali za 14 taki schab jaki biorą do sklepów. Możesz w to wierzyć albo nie wierzyć. Jest mi to obojętne. Przypomnisz sobie naszą rozmowę jak sam albo ktoś z twoich bliskich wyląduje na chemioterapii. -- |
|
Data: 2009-12-28 00:24:16 | |
Autor: Anatol | |
Dzieci PRL-u: kiedyśświętapachniałypomarańcz ami | |
Użytkownik "kogutek" <kogutek44@op.pl> napisał w wiadomości news:7754.0000010c.4b37eb37newsgate.onet.pl... Nie wiem co chcesz udowodnić pokazując fotki z cenami. Kupuję mięso w rzeźni i W supermarkety kupują całe półtusze i rozbierają i pakują na miejscu, a z powodu skali obrotów kupują towar taniej. Anatol |
|
Data: 2009-12-28 00:32:55 | |
Autor: kogutek | |
Dzieci PRL-u: kiedyśświętapachniałypomarańczami | |
Już Ci napisałem że możesz wierzyć w to co ja wiem albo nie wierzyć. Twój wolny wybór gdzie kupujesz i na co będziesz chorował. Po pól roku jedzenia mięsa w I gatunku bez żadnych uzdatniaczy i polepszaczy przestałem leczyć się na nadciśnienie. O tym że znowu paczki nadaję takie jak miałem 16 lat nie wspomnę bo nie wypada w szerszym gronie rozmawiać o gównianych tematach. -- |
|
Data: 2009-12-28 17:06:24 | |
Autor: Jadrys | |
Dzieci PRL-u: kiedyśświętapachniałypo marańczami | |
W dniu 2009-12-28 00:32, kogutek pisze:
Użytkownik "kogutek"<kogutek44@op.pl> napisał w wiadomościJuż Ci napisałem że możesz wierzyć w to co ja wiem albo nie wierzyć. Twój wolny Całe to obecne mięso nadaje się na śmietnik tuż po opuszczeniu przez świnie chlewa. Jest to produkt tak nafaszerowany antybiotykami i hormonami wzrostu że praktycznie niejadalny. -- Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć.. Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|
Data: 2009-12-28 11:55:07 | |
Autor: Jadrys | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachnia ły pomarańczami | |
W dniu 2009-12-27 22:55, Anatol pisze:
No tak, - wymagały.. Ale zauważ że było również wiele produktów spożywczych które nie kartki nie były wymagane. Np. baranina, króliki itp. Tak że o jakimś głodowaniu czy niedostatku w święta nie mogło być mowy. -- Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć.. Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|
Data: 2009-12-28 12:39:13 | |
Autor: Anatol | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomara ńczami | |
Użytkownik "Jadrys" <Che@yahoo.com> napisał w wiadomości news:hha2qh$dk4$1news.onet.pl... W normalnych sklepach od normalnych klientów sklepy wymagały takich kartek : Nigdy nie widziałem w PRLowskich sklepach mięsnych żeby sobie leżała bezkartkowa baranina lub króliki podczas gdy obok stałą np. wielogodzinna kolejka czekająca na dostawę parówek. Niby jaki móglby to być wolumen sprzedaży w Polsce ? A mówiliśmy chyba o typowo świątecznych produktach np. karp oraz lepsze wędliny z wieprzowiny i wołowiny. Pomiędzy dostawami, dostępny asortyment sklepów wyglądał mniej więcej tak, nawet w okresie swiątecznym : http://www.fotopolis.pl/obrazki/niedenthal_SklepMiesny.jpg Tak że o jakimś głodowaniu czy niedostatku w święta nie mogło być mowy. No pewnie, 2 razy w roku zawsze można było się szarpnąć na 2 razy droższy towar z czarnego rynku. W ciągu roku ludzie zajadali się przede wszystkim podrobami, głowizną, salcesonem i smalcem - jak ktoś nie cierpiał takiego jedzenia pozostawał mu chleb, dżem, mleko, ziemniaki i kiszona kapusta , czyli wg dzisiejszych standardów to była głodówka. Anatol |
|
Data: 2009-12-28 16:41:00 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomara ńczami | |
Użytkownik "Anatol" <c355@usuntowp.pl> napisał w wiadomości news:hha3s7$3k8$1news.interia.pl... [...] Pomiędzy dostawami, dostępny asortyment sklepów wyglądał mniej więcej tak, nawet w okresie swiątecznym : A tak wygląda sklep i jego klienci dzisiaj: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e998ccb3be5f15a1.html -- Pozdrawiam - Wiesiaczek "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" |
|
Data: 2009-12-28 17:26:09 | |
Autor: Anatol | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomara ńczami | |
Użytkownik "Wiesiaczek" <ciotkazielinska@vp.pl> napisał w wiadomości news:hhajil$sle$1news.onet.pl... Pomiędzy dostawami, dostępny asortyment sklepów wyglądał mniej więcej tak, nawet w okresie swiątecznym : Dobrze sytuowani ludzie pracy w PRL wyglądali i pachnieli podobnie : http://www.joemonster.org/filmy/6809/Dobre_polaczenie_Co_mi_zrobisz_jak_mnie_zlapiesz a na śmietnikach był tylko suchy chleb, ogryzki, wygotowane gnaty i zatłuszczony papier gazetowy. Dorabianiem na surowcach wtórnych zajmowało sie prawie całe społeczeństwo więc ze smietników do odzysku nadawał się tylko suchy chleb i były nawet specjalne skrzynki żeby ludzie mogli sobie go łatwo wybierać. Anatol |
|
Data: 2009-12-28 17:47:38 | |
Autor: boukun | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomara ńczami | |
Użytkownik "Anatol" <c355@usuntowp.pl> napisał w wiadomości news:hhakm8$nn8$1news.interia.pl...
Pieprzenie kotka, za pomocą młotka. W PRLu Polacy i Polki niczym się nie odróżniali jeśli chodzi o modę, od mieszkańców zachodu, a nawet wyglądem osobistym stanowili czołówkę światowej mody i okazów zdrowia. http://www.youtube.com/watch?v=4dhU6YjDOxA boukun |
|
Data: 2009-12-28 19:11:52 | |
Autor: Anatol | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomara ńczami | |
Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:hhanm0$6q$1atlantis.news.neostrada.pl... A tak wygląda sklep i jego klienci dzisiaj: Jednak w stroju nieodświętnym, w zwykły dzień roboczy, przeciętny rolnik lub robotnik prezentował się wg dzisjszych standardów jak menel, w szczegolności w dniu wypłaty. Anatol. |
|
Data: 2009-12-28 19:35:15 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomara ńczami | |
Użytkownik "Anatol" <c355@usuntowp.pl> napisał w wiadomości news:hhaqsf$v5j$1news.interia.pl...
Tzn. co? Chodzili wszyscy na codzień zarzygani w ubraniach wyciągniętych ze śmietników? Ja sobie takich rzeczy nie przypominam, ale może masz jakieś fotki ? -- Pozdrawiam - Wiesiaczek "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" |
|
Data: 2009-12-28 22:28:50 | |
Autor: Anatol | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomara ńczami | |
Użytkownik "Wiesiaczek" <ciotkazielinska@vp.pl> napisał w wiadomości news:hhatpc$nt7$1news.onet.pl... A tak wygląda sklep i jego klienci dzisiaj: W starej, znoszonej , niemodnej, łatanej do bólu i często brudnej odzieży : http://www.youtube.com/watch?v=I9eodNpkREA http://www.youtube.com/watch?v=Sx4xF_aQ69g (od 1 minuty) http://www.top10tastes.com/companies/1040/184/d,default/ http://www.fotopolis.pl/obrazki/chris_niedenthal1.jpg Anatol |
|
Data: 2009-12-28 14:20:52 | |
Autor: zbig | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomara ńczami | |
On 28 Gru, 22:28, "Anatol" <c...@usuntowp.pl> wrote:
Użytkownik "Wiesiaczek" <ciotkazielin...@vp.pl> napisał w wiadomościnews:hhatpc$nt7$1news.onet.pl... Daj sobie spokój. Dyskutujesz z debilami albo programami komputerowymi. Oni nic nie wiedz a o PRL. A przecież wystarczy obejrzeć " Misia" |
|
Data: 2009-12-29 19:39:02 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomara ńczami | |
Użytkownik "Anatol" <c355@usuntowp.pl> napisał w wiadomości news:hhb6dq$e9v$1news.interia.pl... Jednak w stroju nieodświętnym, w zwykły dzień roboczy, przeciętny rolnik Zapewniam Cię, że dzisiaj zrobiłbym bez najmniejszych problemów podobne lub "lepsze" zdjęcia. Fotografie ludzi w ubraniach roboczych lub handlarzy na targu wiejskim niczym by się nie różniły. Musisz poszukać lepszych argumentów, bo te jakieś takie bylejakie Ci wyszły. -- Pozdrawiam - Wiesiaczek "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" |
|
Data: 2009-12-28 22:45:14 | |
Autor: boukun | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomara ńczami | |
Użytkownik "Anatol" <c355@usuntowp.pl> napisał w wiadomości news:hhaqsf$v5j$1news.interia.pl...
Znów pieprzenie jak popaprany. Polacy wyglądali w PRLu jak najzdrowsza i najpiekniejsza nacja na świecie i wszxyscy tacy polscy, tacy ślowiańscy, nie takie powykrzywiane mordy i pomieszane geny jak dziś. Tu masz jak wyglądało zdrowe społeczeństwo polskie i jak dbano o meneli http://www.youtube.com/watch?v=85RR-jUDqHg&feature=related boukun |
|
Data: 2009-12-29 12:25:52 | |
Autor: cirrus | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomarańczami | |
Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:hhanm0$6q$1atlantis.news.neostrada.pl...
Użytkownik "Anatol" <c355@usuntowp.pl> napisał w wiadomości news:hhakm8$nn8$1news.interia.pl... Zdecydowanie, pod koniec lat siedemdziesiątych znajoma pisała do mnie z Paryża- "jak zobaczysz kogoś w ubraniu jak z PGR-u w wykoślawionych butach i z zepsutymi zębami to na pewno Polak". -- stevep |
|
Data: 2009-12-29 13:46:12 | |
Autor: boukun | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomara ńczami | |
Użytkownik "cirrus" <cirrus@tinvalid.kdami.net> napisał w wiadomości Zdecydowanie, pod koniec lat siedemdziesiątych znajoma pisała do mnie z Paryża- "jak zobaczysz kogoś w ubraniu jak z PGR-u w wykoślawionych butach i z zepsutymi zębami to na pewno Polak". Dokąd pisała znajoma Stefana z Paryża, do Tel Awiwu? boukun |
|
Data: 2009-12-28 17:05:13 | |
Autor: Jadrys | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachnia ły pomarańczami | |
W dniu 2009-12-28 12:39, Anatol pisze:
Za mojej młodości, gdy mieszkałem w Polsce na stałe - lata 70-te mięso było dostępne bez żadnych kolejek, kartek i w każdej ilości.. Wygląda na to że to Moskiewska olimpiada rozregulowała rynek produktów spożywczych w Polsce..
No cóż, nie mogę zajmować jakiegoś kategorycznego stanowiska w tych sprawach. Zbyt rzadko wtedy bywałem w Polsce. Jednak z tego co pamiętam, nigdy w rodzinnym domu nie było tak że czegoś nie ma. Mam na myśli oczywiście artykuły spożywcze. -- Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć.. Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku.. |
|
Data: 2009-12-26 13:07:32 | |
Autor: boukun | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomara ńczami | |
Użytkownik "jerzyn" <dobieszczyn@poczta.fm> napisał w wiadomości news:hh48nb$9ga$1news.interia.pl...
Każdy, ale to każdy spędzał w minionej epoce święta lepiej jak dzisiaj. Każdy! I przede wszystkim jedzenie było smaczne, zdrowe i polskie. Prawdy nie można zakłamać! Pod każdym względem było lepiej jak dzisiaj. Nie znam przypadku, żeby w PRLu ktoś nie miał bogatych świąt, a i o takim czymś, jak branie kredytów, żeby było stać na zakup śmierdzącego mięsa z TESCO, nie było mowy... boukun |
|
Data: 2009-12-26 13:20:43 | |
Autor: jerzyn | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomarańczami | |
Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:hh4uft$suu$1atlantis.news.neostrada.pl...
No może kredytów na żarcie się nie brało, ale pamiętam te kłębiące się tłumy w ORS-ie, pewno mało już kto pamięta co to była za firma.Teraz idę na dowód biorę praktycznie ile się chce .Tez mowie ze w PRL-u było lepiej i dziewczyny młode i lepsza kondycja, ale to co pokazali przywódcy PRL każąc ludziom buty na kartki kupować , papierosy toż samo .Upodlono naród na maxa i jakoś ciekawe ze nikt tego nie pamięta.No chyba ze ktoś w mięsie pracował, miał wszystkiego full i za afery mięsna skazywano na KS, fajne to było ... |
|
Data: 2009-12-26 14:00:04 | |
Autor: boukun | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomara ńczami | |
Użytkownik "jerzyn" <dobieszczyn@poczta.fm> napisał w wiadomości news:hh4ue3$44q$1news.interia.pl...
Ale co bierzesz? Gówno zapakowane w kolorowe papierki, trociny... Ty wycinasz tylko najgorsze momenty z PRLu, ale nie zawsze było tak źle, jak to malujesz, to były wycinki okresu PRLu. Fabryki tytoniu jak dla mnie to by mogli dzisiaj najlepiej zbombardować, tyfusiarstwo mnie truje na ulicy... boukun |
|
Data: 2009-12-26 15:26:58 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomara ńczami | |
Użytkownik "jerzyn" <dobieszczyn@poczta.fm> napisał w wiadomości news:hh4ue3$44q$1news.interia.pl... [...] Nie wiem, czy skojarzysz, ale to nasi dzisiejsi przyjaciele zza ocanu starannie mieszali w tym kociołku. To nie było tak, że Bolek sam z siebie przeskoczył płot i nastał kapitalizm. To była dłuższa robota obliczona na długofalowe zyski, chyba sam sobie dopowiesz, jakie? Zapoznaj się z tym: Rewelacyjny wywód o światowym załamaniu gospodarczym Do obejrzenia: http://www.youtube.com/view_play_list?p=9BE0AF2A9AA1C800 Do ściągnięcia: http://adammik.mooo.com/wyznania_ekonomisty_od_brudnej_roboty_tvpinfo.mp4 -- Pozdrawiam - Wiesiaczek "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" |
|
Data: 2009-12-26 07:49:44 | |
Autor: robertbig | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomara ńczami | |
On 26 Gru, 15:26, "Wiesiaczek" <ciotkazielin...@vp.pl> wrote:
U ytkownik "jerzyn" <dobieszc...@poczta.fm> napisa w wiadomo cinews:hh4ue3$44q$1news.interia.pl... No tylko debil by tego nie dostrzegł. I naiwniak wierzący ,że USA & Co tak bezinteresownie chciały nam zrobic dobrze . Żebysmy zyli jak ludzie. O oni sobie w zamian wychoduja konkurencję gospodarczą. To głownie zwykła socjotechnika. Pogrywanie na ludzkiej biedzie i ludzkich marzeniach. Papierz , Wałesa ,Nobel, Centrum Europy , Chleba i pracy, Godnego Życia, Krzyzyki gdzie sie da itp + miliony $ upychane po kieszeniach róznych sprzedawczyków. A które i tak z nawiazka oddajemy . Np 4,7 miliarda $ za 48 F16 Takimi melodyjkami sitwa CIA/izrael prowadzi stado baranków prosto do rzezni. |
|
Data: 2009-12-26 17:22:23 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomara ńczami | |
Użytkownik "robertbig" <robertbig@wp.pl> napisał w wiadomości news:8c52589c-53ee-40f2-ab19-f1326e6c708f26g2000yqo.googlegroups.com... [...] > No mo e kredyt w na arcie si nie bra o, ale pami tam te k bi ce si No tylko debil by tego nie dostrzegł. I naiwniak wierzący ,że USA & Co tak bezinteresownie chciały nam zrobic dobrze . Żebysmy zyli jak ludzie. O oni sobie w zamian wychoduja konkurencję gospodarczą. To głownie zwykła socjotechnika. Pogrywanie na ludzkiej biedzie i ludzkich marzeniach. Papierz , Wałesa ,Nobel, Centrum Europy , Chleba i pracy, Godnego Życia, Krzyzyki gdzie sie da itp + miliony $ upychane po kieszeniach róznych sprzedawczyków. A które i tak z nawiazka oddajemy . Np 4,7 miliarda $ za 48 F16 Takimi melodyjkami sitwa CIA/izrael prowadzi stado baranków prosto do rzezni. -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- Problem w tym, że nie tylko debile tego nie widzą, ale również ludzie uważający się za ludzi wykształconych. Ponadto, zanim zaprowadzą stado baranków do rzeźni, to najpierw je porządnie ostrzygą. -- Pozdrawiam - Wiesiaczek "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" |
|
Data: 2009-12-26 17:35:26 | |
Autor: jerzyn | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomarańczami | |
Użytkownik "robertbig" <robertbig@wp.pl> napisał w wiadomości news:8c52589c-53ee-40f2-ab19-f1326e6c708f26g2000yqo.googlegroups.com... On 26 Gru, 15:26, "Wiesiaczek" <ciotkazielin...@vp.pl> wrote: A które i tak z nawiazka oddajemy>. Np 4,7 miliarda $ za 48 F16 Takimi melodyjkami sitwa CIA/izrael prowadzi stado baranków prosto do Pewno ten cały sowiecki złom dostawalismy w ramach braterskiej pomocy i pod "swiatłymi" rozkazami z Kremla budowalo sie socjalizm , nie bardzo rozumiem dlaczego ludzie maja tak krotka pamiec, od Carycy nas Rosjanie gnoili, potem cos im sie popierdoliło i wymyslili rewolucje komunistyczna i jej eksport , zatrzymalismy to bydło pod Warszawa, prawie dwadziescia lat pozniej weszli do Polski goniac Niemca z ktorym zawarli uprzednio pakt o podziale Polski i zostali z wojskiem, mordujac kwiat inteligencji polskiej w Katyniu i podobnych miejscach i ludzie zapominaja.Ta cala pl.cos.polityka to jakas jaczejka komunistyczna, zadnej pamieci, dopiero sie dupa zagoiła od nachajek sowieckich i pyskuja jak im było dobrze pod okupacją sowiecka,wstyd .... |
|
Data: 2009-12-26 10:59:29 | |
Autor: robertbig | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomara ńczami | |
On 26 Gru, 17:35, "jerzyn" <dobieszc...@poczta.fm> wrote:
U ytkownik "robertbig" <robert...@wp.pl> napisa w wiadomo cinews:8c52589c-53ee-40f2-ab19-f1326e6c708f26g2000yqo.googlegroups.com... Chłpie. Nikt niczego nie zapomina. Były rzeczy lepsze niz taraz i na odwrót. Ale w ostatecznym rozrachunku. Bardzo okrężna droga ,znowu wleźlismy w nowe gówno... |
|
Data: 2009-12-26 17:54:11 | |
Autor: boukun | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomara ńczami | |
Użytkownik "jerzyn" <dobieszczyn@poczta.fm> napisał w wiadomości news:hh5cnl$l5m$1news.interia.pl...
Prawda jest taka, że Rosjanie nas wyzwolili i dali nam wolność, a właściwie, dali nam szansę do uzyskania prawdziwej suwerenności, której niestety nie ppotrafiliśmy wykorzystać i którą nam jaruzelski bezpowrotnie 13 grudnia 1981 roku odebrał, za namową dzisiejszych isra-elit... boukun Tej oczywistej prawdy nikt nie jest w stanie zakłamać. |
|
Data: 2009-12-26 10:51:21 | |
Autor: Marek | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomara ńczami | |
On 26 Gru, 17:54, "boukun" <bou...@neostrada.pl> wrote:
Przeciez niedawno swietowales iles-tam lecie swojej wolnosci... To kto ci te wolnosc dal ? Za komuny zapieprzales z ojczulkiem przy podrzynaniu swin i produkcji serdelkow dla armii czerwonej. Czasem jestes zabawny, ale twoj debilizm przebija sie czesto na wierzch. |
|
Data: 2009-12-26 20:43:08 | |
Autor: boukun | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomara ńczami | |
Użytkownik "Marek" <mwisniewski2008@googlemail.com> napisał w wiadomości news:71ffacc4-8c5a-4adb-a494-130b934717a926g2000yqo.googlegroups.com... On 26 Gru, 17:54, "boukun" <bou...@neostrada.pl> wrote:
Przeciez niedawno swietowales iles-tam lecie swojej wolnosci... To kto ci te wolnosc dal ? Za komuny zapieprzales z ojczulkiem przy podrzynaniu swin i produkcji serdelkow dla armii czerwonej. Czasem jestes zabawny, ale twoj debilizm przebija sie czesto na wierzch. -- -- -- To był inny wymiar wolności. To było 15-lecie nie dania się zniewolenia przymusowymi robotami w upokarzających warunkach. W PRLu była natomiast godziwa praca i godziwe człowieka warunki, których dzisiaj już niestety nie ma... Te produkty dla armii czerwonej wysyłali po cichu ci sami, co dzisiaj skupują złom od USA, RFN, Izraela i całego świata. Mieliśmy szansę tylko od sierpnia 1980 do 13 grudnia 1981 roku być krajem całkowicie suwerennym, ale dzisiejsze elity zainspirowały wówczas stan wojenny i dlatego spadliśmy z deszczu pod rynnę... boukun |
|
Data: 2009-12-26 09:16:27 | |
Autor: cytryna | |
Z przejedzenia świętapachniały guanem | |
Dzisiaj święta Bożego Narodzenia to coraz częściej zatłoczone centrahandlowe, amerykańskie kolędy i obwieszone światełkami domy. Pokolenie dzieci dorastających w PRL-u z rozrzewnieniem wspomina ich mniej komercyjną wersję. Skromną, rodzinną uroczystość pachnącą wystanymi w kolejkach pomarańczami.na filmy Disneya, bo te filmy i jakiekolwiek ciekawe pozycje programowe były właśnie na święta. Poza tym - były pomarańcze. W ciągu roku pomarańczy niebyło. No i była prawdziwa polędwica. Ja smaku i zapachu tej prawdziwej polędwicy, którą kroiło się w takie cieniuteńkie, prawie przezroczyste plasterki -nigdy w życiu nie zapomnę - powiedziała Beata Tadla, dziennikarka i prezenterka "Faktów", która zadebiutowała ostatnio książką "Pokolenie '89 czyli dzieciPRL-u w wolnej Polsce".święta oczekiwane. Wtedy nic nie było, był to moment, kiedy dzieliliśmy sięwszystkim, co mamy. Był to niezapomniany czas.wyjątkowe, pomarańcze - wtedy to wszystko miało inny wydźwięk. W tamtych czasach nie byliśmy obsypani tym wszystkim, co teraz jest w zasięgu ręki - mówi.Całą rodziną żeśmy przyrządzali potrawy, sam w makutrze kręciłem ciasto, szynkabył a w domu kilogramami, kiełbasy jaką tylko chciałem i wszystko zdrowe,pachnące, świerze, przez mamę, tatę i nas dzieci przyrządzone skrzętnie. Można byłojeść 12 potraw, ciasta własnej roboty, serniki, jabłeczniki, makowce itd. Akiełbasę i polędwicę jadłem kawałami. W końcu i ja i tata pracowaliśmy w Zakładach Mięsnych (wcześniej tylko tata).************************************************************************* Teściowa się zesrała Tak się u nas obżarła, że co chwila na kiblu lądowała, sraczki dostała. Ale na szczęście nie od mojego bigosu, bo go jeszcze nie jadła, dałem jej w słoiku do domu. Musi coby po barszczu czerwonym mojej żony i jej własnych pierogach z kapustą i grzybami.. Bo karp mój też nie mógł jej zaszkodzić, był tylko smażony... Poprosiła, żebym ją odwiózł do Pszenna do domu, no i dobrze, co mi bedzie srała po chałupie... Niedośc, że co chwila na papierosa wychodzi i mi przeciąg robi... boukun -- |
|
Data: 2009-12-26 13:20:40 | |
Autor: boukun | |
Z przejedzenia świętapachniały guanem | |
Użytkownik "cytryna" <cytryna4@poczta.onet.eu> napisał w wiadomości A dzisiaj, dzisiaj zjem dwie potrawy ze sztucznego nie wiadomo jakiego************************************************************************* No właśnie, patrz wyżej, dzisiaj nie ma nmjuż zdrowego jedzenia, takie było tylko w wolnej Polsce... boukun |
|
Data: 2009-12-26 14:05:03 | |
Autor: jerzyn | |
Z przejedzenia świętapachniały guanem | |
Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:hh4v8i$16s$1atlantis.news.neostrada.pl... No ludzie opamiętajcie się w jakiej wolnej Polsce, pod okupacja sowiecka ?.Teraz naród wybrał w wyborach o wejściu do UE, tez mam i miałem wątpliwości czy to najlepszy wybór, ale ludzie głosowali ,zapomniano już .Za okupacja sowiecka nikt nie glosował,weszli ,sfałszowali wybory i zostali garnizonami . |
|
Data: 2009-12-26 14:13:57 | |
Autor: boukun | |
Z przejedzenia świętapachniały guanem | |
Użytkownik "jerzyn" <dobieszczyn@poczta.fm> napisał w wiadomości news:hh5092$6bf$1news.interia.pl...
Jaką okupacją sowiecką? Sam się opamietaj. Ja ruskiego w Jeleniej Górze w swoich czasach PRLu na oczy nie widziałem, widziałem raz na dyskotece w Cuprum w Legnicy... Naród nic teraz nie wybierał, naród jest pod wewnętrzna okupacją i nie ma żadnego wyboru. Od okrągłego układu, nie mamy na nic wyboru i na nic wpływu. CIA ma swoich namiestników i za pośrednictwem ich robi się z nami co chce. W żadnej istotnej sprawie nie jest przeprowadzane referendum, bo Kaczyński uważa, że polski naród jest za głupi i wszyscy poprzednicy od 1989 roku tak samo... boukun |
|
Data: 2009-12-27 23:39:27 | |
Autor: Adam | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomarańczami | |
Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:hh3e0c$m3i$1atlantis.news.neostrada.pl... Dzisiaj święta Bożego Narodzenia to coraz częściej zatłoczone centra handlowe, amerykańskie kolędy i obwieszone światełkami domy. Pokolenie dzieci dorastających w PRL-u z rozrzewnieniem wspomina ich mniej komercyjną wersję. Skromną, rodzinną uroczystość pachnącą wystanymi w kolejkach pomarańczami.Nie każdy miał w PRL szczęście należeć do uprzywilejowanej grupy przewodniej klasy społecznej. Ja byłem dzieckiem przedwojennych urzędników i takich rarytasów nie miałem. AC __________ Informacja programu ESET Smart Security, wersja bazy sygnatur wirusow 4720 (20091227) __________ Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET Smart Security. http://www.eset.pl lub http://www.eset.com |
|
Data: 2009-12-27 23:49:04 | |
Autor: boukun | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomara ńczami | |
Użytkownik "Adam" <bluesman1952@poczta.fm> napisał w wiadomości A dzisiaj, dzisiaj zjem dwie potrawy ze sztucznego nie wiadomo jakiego pochodzenia produktów i brzuch rozdęty, i zasnąć człowiek nie może...Nie każdy miał w PRL szczęście należeć do uprzywilejowanej grupy przewodniej klasy społecznej. Ja byłem dzieckiem przedwojennych urzędników i takich rarytasów nie miałem. Może wina leży wyłącznie po stronie rodziców? Ja mieszkałem w bloku na Zabobrzu (największa dzielnica Jeleniej Góry) i każdy mój kolega miał wówczas lepsze i wykwintniejsze święta jak dzisiaj, zadłużone i zubożałe polskie społeczeństwo. boukun |
|
Data: 2009-12-28 00:00:00 | |
Autor: kogutek | |
Dzieci PRL-u: kiedyśświętapachniałypomarańczami | |
Parę razy Ci przysrałem bo pierdoły pisałeś. Ale w tym temacie masz 110% racji. -- |
|
Data: 2009-12-28 00:19:10 | |
Autor: Anatol | |
Dzieci PRL-u: kiedyśświętapachniałypomarańcz ami | |
Użytkownik "kogutek" <kogutek44@op.pl> napisał w wiadomości news:7754.00000103.4b37e6f0newsgate.onet.pl... Parę razy Ci przysrałem bo pierdoły pisałeś. Ale w tym temacie masz 110% racji. Obecnie polski PKB per capita odpowiada poziomowi Hiszpanii albo Grecji z 1986, a więc róznica pomiędzy obecną i owczesną Polską to jak rożnica pomiędzy Hiszpanią i Polską w 1986. Anatol |
|
Data: 2009-12-28 00:27:32 | |
Autor: kogutek | |
Dzieci PRL-u: kiedyśświętapachniałypomarańczami | |
Jeden statystyk utopił się w jeziorze o średniej głębokości wynoszącej 3milimetry. Tyle są warte wszystkie statystyki i wyliczenia. Chcesz powiedzieć że w 1986 średni czas obchodu śmietników przez zbieraczy złomu w Hiszpanii wynosił pół godziny z tendencją do skracania tego czasu? -- |
|
Data: 2009-12-28 00:34:13 | |
Autor: Anatol | |
Dzieci PRL-u: kiedyśświętapachniałypomarańcz ami | |
Użytkownik "kogutek" <kogutek44@op.pl> napisał w wiadomości news:7754.00000111.4b37ed64newsgate.onet.pl... Obecnie polski PKB per capita odpowiada poziomowi Hiszpanii albo Grecji z Jeden statystyk utopił się w jeziorze o średniej głębokości wynoszącej Możliwe bo w połowie lat 80-tych było tam 25-procentowe bezrobocie. Nawet w USA było bezrobocie i bezdomni żyjący ze smietników, ale to nie jest dowód na to ze w PRL żyło sie lepiej. Anatol |
|
Data: 2009-12-28 01:39:55 | |
Autor: boukun | |
Dzieci PRL-u: kiedyśświętapachniałypomarańcz ami | |
Użytkownik "Anatol" <c355@usuntowp.pl> napisał w wiadomości news:hh8pcs$jsk$1news.interia.pl...
Ale już napewno dowodem na to jest fakt, że dzisiaj w każdym mieście na głównym rynku, kilka dni przed świętami pod rząd, klęczą ludzie i żebrają do czapki, co w późnym PRLu rzecz niespotykana. Tak było i teraz w Świdnicy, 22 i 23 grudnia, na ulicy Łukowej klęczeli żebracy, młodzi mężczyźni i starsze kobiety z drugiej strony rynku, w tym także jeden dzień widziałem klęczące dziecko. Woła o pomstę do nieba... boukun |
|
Data: 2009-12-28 15:13:33 | |
Autor: Anatol | |
Dzieci PRL-u: kiedyśświętapachniałypomarańcz ami | |
Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:hh8uv9$f1p$1atlantis.news.neostrada.pl... że w 1986 średni czas obchodu śmietników przez zbieraczy złomu w Hiszpanii Żebracy są na całym bogatym Zachodzie - widziałem ich sporo w Paryżu oraz na południu Włoch, a w odróżnieniu od czasów PRL można w teraz Polsce zarobić w ten sposób sporą kasę w twardej walucie. Człowiek podstawiony przez dziennikarzy wyżebrał w ciągu godziny 56 PLN : http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article130280/Zebrak_zarabia_10_tysiecy_miesiecznie.html Poza tym : "...W przeszłości zamykano za żebranie, w PRL kierowano do przymusowej pracy w PGR-ach." a teraz skierowanie kogoś pod przymusem do pracy której nie chce wykonywać byłoby łamaniem praw człowieka: "...W Polsce prawo nie zabrania żebrania na ulicach. Wykroczeniem jest jedynie oszukańcze i nachalne domaganie się pieniędzy. Doskonale wiedzą, że nawet, gdy będą brudni i obdarci, ale grzecznie siedzą na ławce i nie piją, straż nic im nie może zrobić" http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,78948,7025486,Zebracy_zdobyli_Krakow.html?as=2&ias=2 Anatol |
|
Data: 2009-12-28 16:27:01 | |
Autor: boukun | |
Dzieci PRL-u: kiedyśświętapachniałypomarańcz ami | |
Użytkownik "Anatol" <c355@usuntowp.pl> napisał w wiadomości news:hhactj$ef0$1news.interia.pl...
Bo to jest właśnie zgniły Zachód, która to zaraza dotarła do nas... W socjaliźmie nie do pomyślenia, bo w socjaliźmie godność człowieka była niezbywalna..., a w kapitaliźmie jest wyzysk większości przez jednostkę... boukun |
|
Data: 2009-12-28 23:57:24 | |
Autor: Adam | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomarańczami | |
Może wina leży wyłącznie po stronie rodziców? Ja mieszkałem w bloku na Zabobrzu (największa dzielnica Jeleniej Góry) i każdy mój kolega miał wówczas lepsze i wykwintniejsze święta jak dzisiaj, zadłużone i zubożałe polskie społeczeństwo.Bo należeliście do przodującej klasy spolecznej tego systemu, którzy was pieścił i dawał wszystko za darmo - odbierając tym, którzy się w tym leninowskich planie nie mieścili. Przez takich właśnie darmozjadów z chłopo-robotniczych blokowisk, którzy w PRL mieli wszystko teraz cała Polska klepie biedę. AC __________ Informacja programu ESET Smart Security, wersja bazy sygnatur wirusow 4723 (20091228) __________ Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET Smart Security. http://www.eset.pl lub http://www.eset.com |
|
Data: 2009-12-29 13:47:51 | |
Autor: boukun | |
Dzieci PRL-u: kiedyś święta pachniały pomara ńczami | |
Użytkownik "Adam" <bluesman1952@poczta.fm> napisał w wiadomości news:hhbdpd$f1d$1nemesis.news.neostrada.pl... Może wina leży wyłącznie po stronie rodziców? Ja mieszkałem w bloku na Zabobrzu (największa dzielnica Jeleniej Góry) i każdy mój kolega miał wówczas lepsze i wykwintniejsze święta jak dzisiaj, zadłużone i zubożałe polskie społeczeństwo.Bo należeliście do przodującej klasy spolecznej tego systemu, którzy was pieścił i dawał wszystko za darmo - odbierając tym, którzy się w tym leninowskich planie nie mieścili. Przez takich właśnie darmozjadów z chłopo-robotniczych blokowisk, którzy w PRL mieli wszystko teraz cała Polska klepie biedę. Jeśli tak było, to był to zdrowy system, dbający o człowieka. To było człowieczeństwo, nikt nic nie dostał za darmo, wypraco90wany produkt społeczny wracał po prostu do człowieka, nie jak teraz, do klasy uprzywilejowanej... boukun |
|