Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Dziedziczenie

Dziedziczenie

Data: 2018-01-10 21:00:50
Autor: Jolka
Dziedziczenie
Witam serdecznie

        Moja mama wraz z moim ojczymem mieli  działki rolnicze o pow 0,3371 HA i 0,4511 HA. W 1998 r moja mama zmarła. Czy ja i moja siostra  jako córki zmarłej  miałyśmy prawo do dziedziczenia tych działek rolniczych? W czasie kiedy zmarła moja mama miałam 20 lat i ukończone liceum ekonomiczne o specjalności rachunkowość i rynek rolny (liceum ukończone w Zespole Szkól Rolniczych).
Z tego co widziałam w księgach, ojczym zrobił postępowanie spadkowe po mamie w 2003, z czego dziedziczył tylko jego syn (mój przyrodni brat) i on.
Po postępowaniu spadkowym w 2005 roku działki rolnicze zostały sprzedane przez ojczyma.

Data: 2018-01-10 22:17:46
Autor: Robert Tomasik
Dziedziczenie
W dniu 10-01-18 o 22:00, Jolka pisze:
Witam serdecznie

       Moja mama wraz z moim ojczymem mieli  działki rolnicze o pow
0,3371 HA i 0,4511 HA. W 1998 r moja mama zmarła. Czy ja i moja siostra jako córki zmarłej  miałyśmy prawo do dziedziczenia tych działek
rolniczych? W czasie kiedy zmarła moja mama miałam 20 lat i ukończone
liceum ekonomiczne o specjalności rachunkowość i rynek rolny (liceum
ukończone w Zespole Szkól Rolniczych).
Z tego co widziałam w księgach, ojczym zrobił postępowanie spadkowe po
mamie w 2003, z czego dziedziczył tylko jego syn (mój przyrodni brat) i on.
Po postępowaniu spadkowym w 2005 roku działki rolnicze zostały sprzedane
przez ojczyma.

To bardzo złożone zagadnienie, bo przepisy zmieniały się w czasie, a
również i Trybunał Konstytucyjny tam mieszał. W każdym razie to, że
ojczym i jego syn dziedziczyli nie zmienia faktu, że te ich udziały
wlicza się do ogólnego spadku i o tyle Wy powinniście więcej dostać z
pozostałej części. To, jakie wykształcenie pozwalało na dziedziczenie,
to określały Rozporządzenia.

Znaczenie miało, czy Ty i siostra uczyłyście się w owym czasie (wówczas
dziedziczycie) albo czy w chwili śmierci mamy "stale pracowałyście przy
produkcji rolnej", czego wykazanie,jeśli z nią mieszkaliście też było
możliwe. Generalnie poczytaj art.1058 kc i kolejne.

Data: 2018-01-11 18:26:55
Autor: Jolka
Dziedziczenie
Dnia 10.01.2018 Robert Tomasik dokonal ponizszego cudu (by zylo sie lepiej):

W dniu 10-01-18 o 22:00, Jolka pisze:
Witam serdecznie

       Moja mama wraz z moim ojczymem mieli  działki rolnicze o pow
0,3371 HA i 0,4511 HA. W 1998 r moja mama zmarła. Czy ja i moja siostra
jako córki zmarłej  miałyśmy prawo do dziedziczenia tych działek
rolniczych? W czasie kiedy zmarła moja mama miałam 20 lat i ukończone
liceum ekonomiczne o specjalności rachunkowość i rynek rolny (liceum
ukończone w Zespole Szkól Rolniczych).
Z tego co widziałam w księgach, ojczym zrobił postępowanie spadkowe po
mamie w 2003, z czego dziedziczył tylko jego syn (mój przyrodni brat) i on.
Po postępowaniu spadkowym w 2005 roku działki rolnicze zostały sprzedane
przez ojczyma.

To bardzo złożone zagadnienie, bo przepisy zmieniały się w czasie, a
również i Trybunał Konstytucyjny tam mieszał. W każdym razie to, że
ojczym i jego syn dziedziczyli nie zmienia faktu, że te ich udziały
wlicza się do ogólnego spadku i o tyle Wy powinniście więcej dostać z
pozostałej części. To, jakie wykształcenie pozwalało na dziedziczenie,
to określały Rozporządzenia.

Znaczenie miało, czy Ty i siostra uczyłyście się w owym czasie (wówczas
dziedziczycie) albo czy w chwili śmierci mamy "stale pracowałyście przy
produkcji rolnej", czego wykazanie,jeśli z nią mieszkaliście też było
możliwe. Generalnie poczytaj art.1058 kc i kolejne.

Dziękuję za informację

Z wyżej wskazanego przepisu wynika, że powinnam dziedziczyć przynajmniej ja,
bo studiowałam zaocznie. Chyba nie ma znaczenia, czy są to studia zaoczne
czy dzienne i nie związane z rolnictwem, prawda?

Data: 2018-01-12 00:40:32
Autor: Robert Tomasik
Dziedziczenie
W dniu 11-01-18 o 19:26, Jolka pisze:

Z wyżej wskazanego przepisu wynika, że powinnam dziedziczyć przynajmniej
ja,
bo studiowałam zaocznie. Chyba nie ma znaczenia, czy są to studia zaoczne
czy dzienne i nie związane z rolnictwem, prawda?

Uczenie się, to uczenie. Ale co chcesz z tym po kilkunastu latach
zrobić? Bo to trochę trudno rozgrzebywać. Jeśli już koniecznie coś, to
fałszywe oświadczenie przed sądem. W owym czasie sądy przyjmowały
oświadczenia, ze nie ma innych spadkobierców.

Data: 2018-01-12 11:33:17
Autor: Michał Jankowski
Dziedziczenie
W dniu 12.01.2018 o 00:40, Robert Tomasik pisze:

 W owym czasie sądy przyjmowały
oświadczenia, ze nie ma innych spadkobierców.


Teraz też przyjmują.

   MJ

Data: 2018-01-12 18:14:08
Autor: Robert Tomasik
Dziedziczenie
W dniu 12-01-18 o 11:33, Michał Jankowski pisze:

 W owym czasie sądy przyjmowały
oświadczenia, ze nie ma innych spadkobierców.
Teraz też przyjmują.

Akurat niecały rok temu przerabiałem tę smutną procedurę i w ogóle nie
byłem w sądzie. Notariusz to obgonił, bo nie było żadnych problemów ze
strony spadkobierców.  Przyjął oświadczenie, no ale nie sąd. Ale to jest
możliwe od kilku lat.

Data: 2018-01-19 05:24:54
Autor: Przemek Lipski
Dziedziczenie
W dniu piątek, 12 stycznia 2018 18:14:10 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:
W dniu 12-01-18 o 11:33, Michał Jankowski pisze:

>>  W owym czasie sądy przyjmowały
>> oświadczenia, ze nie ma innych spadkobierców.
> Teraz też przyjmują.

Akurat niecały rok temu przerabiałem tę smutną procedurę i w ogóle nie
byłem w sądzie. Notariusz to obgonił, bo nie było żadnych problemów ze
strony spadkobierców.  Przyjął oświadczenie, no ale nie sąd. Ale to jest
możliwe od kilku lat.

No, a rodzice ze sprawa spadkową poszli do sądu i sędzia zażyczył sobie dokumentów, że zmarły brat nie posiadał dzieci i sprawa na razie stoi w miejscu od 1,5 roku.
Czy można taką sprawę jakoś wycofać z sądu i iść z tym do notariusza?

Pozdrawiam Przemek

Data: 2018-01-19 14:29:36
Autor: Liwiusz
Dziedziczenie
W dniu 2018-01-19 o 14:24, Przemek Lipski pisze:
W dniu piątek, 12 stycznia 2018 18:14:10 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:
W dniu 12-01-18 o 11:33, Michał Jankowski pisze:

  W owym czasie sądy przyjmowały
oświadczenia, ze nie ma innych spadkobierców.
Teraz też przyjmują.

Akurat niecały rok temu przerabiałem tę smutną procedurę i w ogóle nie
byłem w sądzie. Notariusz to obgonił, bo nie było żadnych problemów ze
strony spadkobierców.  Przyjął oświadczenie, no ale nie sąd. Ale to jest
możliwe od kilku lat.

No, a rodzice ze sprawa spadkową poszli do sądu i sędzia zażyczył sobie dokumentów, że zmarły brat nie posiadał dzieci i sprawa na razie stoi w miejscu od 1,5 roku.
Czy można taką sprawę jakoś wycofać z sądu i iść z tym do notariusza?

Można, ale może najpierw pójdź do notariusza i dowiedz się, jakich dokumentów on zażąda, bo może takich samych.

--
Liwiusz

Data: 2018-01-19 14:32:08
Autor: Robert Tomasik
Dziedziczenie
W dniu 19-01-18 o 14:24, Przemek Lipski pisze:
W dniu piątek, 12 stycznia 2018 18:14:10 UTC+1 użytkownik Robert
Tomasik napisał:
W dniu 12-01-18 o 11:33, Michał Jankowski pisze:

W owym czasie sądy przyjmowały oświadczenia, ze nie ma innych
spadkobierców.
Teraz też przyjmują.

Akurat niecały rok temu przerabiałem tę smutną procedurę i w ogóle
nie byłem w sądzie. Notariusz to obgonił, bo nie było żadnych
problemów ze strony spadkobierców.  Przyjął oświadczenie, no ale
nie sąd. Ale to jest możliwe od kilku lat.

No, a rodzice ze sprawa spadkową poszli do sądu i sędzia zażyczył
sobie dokumentów, że zmarły brat nie posiadał dzieci i sprawa na
razie stoi w miejscu od 1,5 roku. Czy można taką sprawę jakoś wycofać
z sądu i iść z tym do notariusza?

Sędzia był uprzejmy sprecyzować, jakie to by miały być dokumenty? Co do
zasady, o ile w wypadku kobiety powiedzmy, że jest to do ogarnięcia, to
w wypadku mężczyzny, to nawet sam ojciec może o tym nie wiedzieć.

Data: 2018-01-19 15:36:45
Autor: ń
Dziedziczenie
IMHO wszczętej nie można, ale głowy nie dam.


-- -- -
Czy można taką sprawę jakoś wycofać z sądu i iść z tym do notariusza?

Data: 2018-01-11 01:46:27
Autor: Animka
Dziedziczenie
W dniu 2018-01-10 o 22:00, Jolka pisze:
Witam serdecznie

       Moja mama wraz z moim ojczymem mieli  działki rolnicze o pow
0,3371 HA i 0,4511 HA. W 1998 r moja mama zmarła. Czy ja i moja siostra
jako córki zmarłej  miałyśmy prawo do dziedziczenia tych działek
rolniczych? W czasie kiedy zmarła moja mama miałam 20 lat i ukończone
liceum ekonomiczne o specjalności rachunkowość i rynek rolny (liceum
ukończone w Zespole Szkól Rolniczych).
Z tego co widziałam w księgach, ojczym zrobił postępowanie spadkowe po
mamie w 2003, z czego dziedziczył tylko jego syn (mój przyrodni brat) i on.
Po postępowaniu spadkowym w 2005 roku działki rolnicze zostały sprzedane
przez ojczyma.

Szybko na tego sukinkota pisz pozew do swojego Sądu Rejonowego.

--
animka

Data: 2018-01-18 10:47:04
Autor: t-1
Dziedziczenie
W dniu 2018-01-11 o 01:46, Animka pisze:


Szybko na tego sukinkota pisz pozew do swojego Sądu Rejonowego.


I najlepiej wspomnij o molestowaniu.

Data: 2018-01-12 11:35:57
Autor: t-1
Dziedziczenie
W dniu 2018-01-10 o 22:00, Jolka pisze:
Witam serdecznie

        Moja mama wraz z moim ojczymem mieli  działki rolnicze o pow 0,3371 HA i 0,4511 HA. W 1998 r moja mama zmarła. Czy ja i moja siostra  jako córki zmarłej  miałyśmy prawo do dziedziczenia tych działek rolniczych? W czasie kiedy zmarła moja mama miałam 20 lat i ukończone liceum ekonomiczne o specjalności rachunkowość i rynek rolny (liceum ukończone w Zespole Szkól Rolniczych).
Z tego co widziałam w księgach, ojczym zrobił postępowanie spadkowe po mamie w 2003, z czego dziedziczył tylko jego syn (mój przyrodni brat) i on.
Po postępowaniu spadkowym w 2005 roku działki rolnicze zostały sprzedane przez ojczyma.

Ty idź do prawnika, może wydobędzie prawdziwy opis sytuacji.
Tydzień temu pytałaś czy dziedziczy się po ojczymie a tu wygląda, że działki były matki.

Dziedziczenie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona