Data: 2010-08-16 15:32:55 | |
Autor: Maddy | |
Dziedziczenie a dzieci z poprzedniego małżeń stwa | |
W dniu 16-08-2010 14:42, Embercadero pisze:
Mam taką sprawę: zmarła moja babcia i mamy na głowie sprawę spadkową. Moja Dziedziczą dzieci własne i przysposobione (adoptowane). Dzieci dziadka z pierwszego małżeństwa były dla Twojej babci "obce" o ile ich nie adoptowała - wtedy w aktach stanu cywilnego figurowałaby jako ich matka. W tej chwili zdaje się jest tak że takie dzieci małżonka Adopcja nigdy nie była automatyczna. > Co jeśli taka adopcja była konieczna i jej nie było? Nic. To pod kątem prawa spadkowego obcy ludzie i dla Ciebie i dla babci. Bo jeśli była, to rozumiem że dzieci adoptowane traktuje się dokładnie tak Sprawdzić kto w aktach stanu cywilnego figuruje jako matka tych osób (dzieci dziadka z pierwszego małżeństwa). Ewentualnie zainteresowani, czyli dzieci tych Skąd Ci przyszła ta adopcja w ogóle do głowy, skoro zainteresowani nic na ten temat nie wiedzą i niczego nie chcą? W razie czego to oni muszą udowodnić pokrewieństwo, nie Ty jego brak. Po co się pchasz przed szereg? -- *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność *** Magdalena "Maddy" Wołoszyk JID maddy@esi.com.pl GG: 5303813 |
|
Data: 2010-08-16 15:32:24 | |
Autor: Embercadero | |
Dziedziczenie a dzieci z poprzedniego ma³¿eñstwa | |
Maddy <maddy@esi.com.pl> napisa³(a):
SkÄ�d Ci przyszÅ�a ta adopcja w ogóle do gÅ�owy, skoro zainteresowani nic na ten temat nie wiedzÄ� i niczego nie chcÄ�? W razie czego to oni muszÄ� udowodniÄ� pokrewieÅ�stwo, nie Ty jego brak. Dziêki wielkie, to w zasadzie rozwiewa wszystkie moje w±tpliwo¶ci. W metrykach delikwenci na pewno nie maj± mojej babci jako matki wiêc w takim razie adoptowani nie byli. To nie mnie przysz³a do g³owy ta adopcja tylko mojej matce, która koniecznie chce wszystkim dogodziæ i strasznie siê obawia ¿eby aby kto¶ o niej czego z³ego nie powiedzia³. -- |
|