Związek Banków Polskich pod naciskiem Komisji Europejskiej opracowuje rekomendację. Spowoduje ona, że formalności między bankami załatwią za nas ich pracownicy.


http://www.money.pl/banki/wiadomosci/artykul/dzieki;ke;bedzie;latwiej;zmienic;bank,156,0,544412.html

Użytkownik "coolina"

Związek Banków Polskich pod naciskiem Komisji Europejskiej opracowuje rekomendację. Spowoduje ona, że formalności między bankami załatwią za nas ich pracownicy.

http://www.money.pl/banki/wiadomosci/artykul/dzieki;ke;bedzie;latwiej;zmienic;bank,156,0,544412.html

dobrzy by było żeby nie zapomnieli o Poleceniu Zapłaty - resztę można samemu zrobić w jeden dzień mając dostęp internetowy, a taki jest chyba już w każdym banku
*** blad ***

On 9 Paź, 10:23, "blad" <blad201@_W_Y_T_N_I_J_sezam.pl> wrote:

Użytkownik "coolina"> Związek Banków Polskich pod naciskiem Komisji Europejskiej opracowuje
> rekomendację. Spowoduje ona, że formalności między bankami załatwią za
> nas ich pracownicy.

http://www.money.pl/banki/wiadomosci/artykul/dzieki;ke;bedzie;latwiej...

dobrzy by było żeby nie zapomnieli o Poleceniu Zapłaty - resztę można
samemu zrobić w jeden dzień mając dostęp internetowy, a taki jest chyba
już w każdym banku

Ciekawe czy ponizsze oznacza, ze przeniosa kompletna baze odbiorcow,
do ktorych wysylamy przelewy?

"Nowy bank sam zwróci się też do starego o listę przelewów i stałych
zleceń złożonych przez klienta"

Bo szczerze mowiac, ponowne zakladanie odbiorcow jest najbardziej
upierdliwe przy przesiadaniu sie na nowe konto.


No i mam nadzieje, ze bedzie rozroznienie pomiedzy zalozeniem
kolejnego konta w kolejnym banku a przeniesieniem konta z innego banku
- zeby nie byc zaskoczonym tworcza iwencja banku ktory wbrew naszej
woli przejmuje samodzielnie wszsytko z konta glownego w innym banku,
powiadami azaklad pracy o numerze do przelewow itp.

"Nowy bank sam zwróci się też do starego o listę przelewów i stałych
zleceń złożonych przez klienta"

parafrazując Kazika Staszewskiego należałoby zapytac czy funkcjonariuszom
Związku Banków Polskich się nudzi, czy "wy nas macie za idiotów"

to zapewne przekręt porównywalny z 'jednym okienkiem'
pseudo 'ułatwienia' które będą służyć wyłudzaniu dodatkowych oplat od klienta

kiedyś jak ktoś zaczynał zakładanie firmy w trakcie miesiąca, obszedł albo
objechał wszystkie urzędy i czasami po 2-3 dniach miał komplet dokumentów.
teraz nie może, bo władza ludowa wie lepiej co jest obywatelowi potrzebne
urzedy "same" przekazują sobie dokumenty czas ucieka a najlepsza jest
niespodzianka na koniec. Procedure zakończono, przedsiebiorce zgłoszono do
ZUS np. 29go i musi za CAŁY miesiac zapłacić składki na chorą kasę NFZ, ale
zanim naprawde zacznie działać (bo nikt przecie nie powiadomi przedsiebiorcy
TELEFONICZNIE że spółce cywilnej nadano NIP korespondencja pójdzie pocztą
oczywiście bez priorytetu bo po co) rozpocznie się już nowy miesiąc. Czemu
zatem służy "jedno okienko"? służy tylko i wyłacznie wyłudzaniu składki NFZ
za jeden miesiac, w którym przedsiebiorca czeka na reakcje urzędu i nie może
działać.

Przypuszczam że z bankami będzie podobnie. Coś namieszają z przenoszeniem
np. automatycznego spłacania karty kredytowej i powyłudzają np. po 40zł
za nieterminową wpłatę. A klientowi będą wpierać że miał na nieoprocentowanym
koncie trzymać kasę i w starym i w nowym banku skoro nie mógł przewidzieć
który bank pobierze splatę. Mogą też spłatę pobrać obydwa banki a klient
któremu zabraknie środków na żywność lub czynsz "sam bedzie sobie winien"

jednym słowem, strasznie nie lubię jak ktoś próbuje "zaopiekować sie mną,
nawet gdy nie będę chciał". --

jednym słowem, strasznie nie lubię jak ktoś próbuje "zaopiekować sie mną,
nawet gdy nie będę chciał".

biorąc pod uwagę że komentujemy naciski Komisji Europejskiej oraz przymus prawny rekomendacji którą banki będą _musiały_ przestrzegać, zastanawiam sie
czy znowu ktoś mnie uszczęśliwi na siłę czy tym razem będę mógł przynajmniej
podziekować i poprosić by mi nie utrudniali życia bez mojej zgody.

--

czy znowu ktoś mnie uszczęśliwi na siłę czy tym razem będę mógł przynajmniej
podziekować i poprosić by mi nie utrudniali życia bez mojej zgody.

a może chodzi o to aby _uniemożliwić_ albo _utrudnić_ ludziom zmianę banku?
natworzyć chorych przepisów które pozornymi ułatwieniami utrudniają zycie
po to aby wielu ludzi zrazić do zmiany banku, bo wtedy oni ostrzegą kolejne
tysiące. I w ten sposób setki tysięcy ludzi zrezygnuje ze zmiany banku na inny

a stary bank będzie ich nadal obdzierać ze skóry. I o to właśnie chodzi...

--

Użytkownik <zwyklyklientwieluzwyklychbankow3@op.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:10c5.000001d6.4acf15da@newsgate.onet.pl...

Ja myślę, że to jest o wiele prostsze. Oni tam w tej KE są tak naprawdę w zasadzie nikomu do niczego niepotrzebni. Ale żeby jakoś uzasadnić potrzebę swojego istnienia coś przecież muszą robić. No to wymyślają różne losowe rzeczy, które zapewnią im zajęcie.

MarekZ napisał(a) w wiadomości: ...

Użytkownik <zwyklyklientwieluzwyklychbankow3@op.pl> napisał w wiadomości
grup dyskusyjnych:10c5.000001d6.4acf15da@newsgate.onet.pl...

Ja myślę, że to jest o wiele prostsze. Oni tam w tej KE są tak naprawdę w
zasadzie nikomu do niczego niepotrzebni. Ale żeby jakoś uzasadnić potrzebę
swojego istnienia coś przecież muszą robić. No to wymyślają różne losowe
rzeczy, które zapewnią im zajęcie.

Ja nawet nie bedę psioczył, że ich pośrednio utrzymuję żeby tylko NIC nie
robili! W wiekszości zgadzam się z przedmówcami. Po co bank ma wiedzieć
z którego przychodzę lub do którego odchodzę.

Zresztą proszę przeczytać: "Zmusiła go do tego Komisja Europejska, której
nie podobało się to, że tylko znikomy odsetek polskich klientów decyduje
się na zmianę placówki finansowej. Zdaniem Brukseli takie przywiązanie
do banków sprawia, że instytucje nie czują presji, by uatrakcyjnić swoje
oferty." Tam siedzą chyba kretyni.
1. Jakość sektora bankowego oceniają po częstości zmian rachunku.
  A może właśnie nie zmieniają bo są zadowoleni lub im się nie chce?
2. Wielu klientów na nic tak nie narzeka jak na "uatrakcyjnianie"
  i zmiany w ofertach.
3. Jedni wolą proste oferty, inni skomplikowane byle dało się nic nie
  zapłacić. Jedni szukają nowości (tym KE dogodziła), inni wolą
  stabilność. Teraz ma być wszędzie "karuzela".

Ciekawe, kiedy zaczną nas naciskać, że za rzadko zmieniamy kurtki,
komputery, samochody (oops! to już się pośrednio dzieje...)

Jedyne co byłoby przydatne to w przypadku likwidacji ostatniego
rachunku likwidacja przez bank _wszystkich_ rachunków "technicznych",
wypowiedzenie wszystkich umów, zwrot różnych "pamiątek" typu ksero
dowodu i wydanie zaświadczeń, że klient jest "czysty". Rezygnacja z
"przetwarzania danych" wszelakiego rodzaju, ujawnienie, komu ew.
zostały udostępnione. Klient znika i ma święty spokój - a "papiery"
do archiwum na minimalny czas wymagany ustawami (5 lat?), nie dłużej.
Czy coś z tego będzie w rekomendacji?

Arek

coolina <coolina@wpp.ppl> napisał(a):

Związek Banków Polskich pod naciskiem Komisji Europejskiej opracowuje rekomendację. Spowoduje ona, że formalności między bankami załatwią za nas ich pracownicy.

Ten pomysł, to IMHO taki trochę nadmiar szczęścia. Wystarczyłoby gdyby we wszystkich bankach obowiązywały te same procedury zamykania kont, kart płatniczych. Smętnie przeczuwam, że bankierzy wystrugają takie procedury i wygenerują takie koszty ich utrzymania, żeby nas uszczęśliwić na siłę, że jeszcze zapłaczemy jak chwile potem zaktualizują TOiP.

--