Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Dzielna SM w Sopocie

Dzielna SM w Sopocie

Data: 2011-07-19 05:16:34
Autor: PanRatio
Dzielna SM w Sopocie
Do poczytania: http://ujeb.pl?hIGTAYIG2e

Śmiać się czy płakać? :)

Data: 2011-07-19 15:00:41
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Dzielna SM w Sopocie
PanRatio, Tue, 19 Jul 2011 05:16:34 -0700 (PDT), pl.rec.rowery:
Do poczytania: http://ujeb.pl?hIGTAYIG2e

Śmiać się czy płakać? :)

"64-letni pan Kazimierz odczuwając ból uwolnił się z uścisku i również
wykręcił ręce strażnikowi pokazując jakże to nieprzyjemne uczucie.
*Strażnik wezwał policję!!!*" - piękne! Ten fragment pokazuje dobitnie w
jakim celu powołana jest Straż Miejska.

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Data: 2011-07-19 15:15:42
Autor: Maciej Browarczyk
Dzielna SM w Sopocie
W dniu 2011-07-19 15:00, Marek 'marcus075' Karweta pisze:

"64-letni pan Kazimierz odczuwając ból uwolnił się z uścisku i również
wykręcił ręce strażnikowi pokazując jakże to nieprzyjemne uczucie.
*Strażnik wezwał policję!!!*" - piękne! Ten fragment pokazuje dobitnie w
jakim celu powołana jest Straż Miejska.

I smutne jest to, że nawet gdyby Pan Kazimierz nic nie zawinił (nie wiem czy zawinił, nie byłem, nie widziałem) to i tak zawsze po tyłku dostanie szary obywatel, który znalazł się w złym miejscu o złej porze. A wobec 'strażnika' nie wyciągnie się ŻADNYCH konsekwencji.

--
Pozdrawiam,
Maciek

Data: 2011-07-19 07:52:55
Autor: Wilk
Dzielna SM w Sopocie
On 19 Lip, 15:15, Maciej Browarczyk <maciekNOS...@NOSPAMwiedzmin.org>
wrote:

I smutne jest to, e nawet gdyby Pan Kazimierz nic nie zawini (nie wiem
czy zawini , nie by em, nie widzia em) to i tak zawsze po ty ku dostanie
szary obywatel, kt ry znalaz si w z ym miejscu o z ej porze. A wobec
'stra nika' nie wyci gnie si ADNYCH konsekwencji.

Niestety prawda. Nawet jeśli ta sytuacja była opisana 100% rzetelnie -
to ten facet może mieć niezłe problemy, jeśli uznają że zaatakował
funkcjonariusza na służbie.

--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2011-07-19 17:17:48
Autor: de Fresz
Dzielna SM w Sopocie
On 2011-07-19 16:52:55 +0200, Wilk <m-wolff@wp.pl> said:

I smutne jest to, e nawet gdyby Pan Kazimierz nic nie zawini (nie wiem
czy zawini , nie by em, nie widzia em) to i tak zawsze po ty ku dostanie
szary obywatel, kt ry znalaz si w z ym miejscu o z ej porze. A wobec
'stra nika' nie wyci gnie si ADNYCH konsekwencji.

Niestety prawda. Nawet jeśli ta sytuacja była opisana 100% rzetelnie -
to ten facet może mieć niezłe problemy, jeśli uznają że zaatako
wał
funkcjonariusza na służbie.

Jeśli ta sprawa jest opisana rzetelnie (co może budzić wątpliwości), to ten strażnik też powinien mieć niemałe kłopoty. Od nieregulaminowego zatrzymania poczynając, przez nadużycie uprawnień. Ale o wszystkim i tak zadecydują zeznania świadków (jeśli się takowi w ogóle znajdą) i zapisy monitoringu (jeśli był).

--

Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2011-07-19 15:27:28
Autor: margol
Dzielna SM w Sopocie
W dniu 2011-07-19 14:16, PanRatio pisze:
Do poczytania: http://ujeb.pl?hIGTAYIG2e

Śmiać się czy płakać? :)

Żeby wydać jakiś osąd, przydałoby się trochę więcej informacji:
świadkowie, zapis z monitoringu itp.

Na podstawie jakiegoś artykułu w podrzędnym portalu nie można
nikogo sądzić.

mg

Data: 2011-07-19 17:27:22
Autor: mbut
Dzielna SM w Sopocie
W dniu 11-07-19 14:16, PanRatio pisze:
Do poczytania: http://ujeb.pl?hIGTAYIG2e

Śmiać się czy płakać? :)
Oczywiście płakać na bezradność strażnika, nawet emeryt może go unieszkodliwić:)

Data: 2011-07-19 10:46:54
Autor: Marek
Dzielna SM w Sopocie
Po pierwsze - nie wiadomo jak było. Po drugie - w ocenie działają
schematy. Kiedy słyszymy strażnik miejski, myślimy o niekompetentnym
nierobie - osiłku, unikającym ryzyka, ale lubiącym brandzlować się
poczuciem władzy wobec słabszych. Kiedy słyszymy emeryt, myślimy o
zasuszonym staruszku, siwym jak gołąb, z trudem poruszającym się na
rowerze z hipermarketu, na który i tak odkładał przez pół roku z
kilkusetzłotowej emerytury. W takich warunkach łatwo o wyrokowanie. A
przecież mogło być zupełnie inaczej . Przecież eks-komandos pierwszy
miesiąc na wojskowej emeryturze też będzie tylko emerytem. Wykręcił
strażnikowi ręce, by pokazać jakie to przyjemne... Jak? Fuksem?
Spróbujcie sobie wyobrazić te scenę tak, żeby była wiarygodna. Albo
przypomnijcie sobie scenę z ekranizacji Pana Tadeusza, w której
Rózeczka (grany przez śmiertelnie chorego Bińczyckiego) ścina Moskala
i oceńcie jej wiarygodność. Coś mi się ta poczciwość biednego pana
Kazia wydaje wątpliwa. Przecież mógł być agresywny, reagować
prowokacyjnie. Fakt, że bierze emeryturę nie ma tu nic do rzeczy.
Zresztą, w komentarzach do artykułu odzywa się człowiek który jakoby
był świadkiem zajścia i pisze, że się dziadkowi należało. Ale to też
nic nie znaczy. Może to kumpel strażnika ;)? Przecież nie patrolują w
pojedynkę.

--
Marek

Data: 2011-07-19 21:14:32
Autor: de Fresz
Dzielna SM w Sopocie
On 2011-07-19 19:46:54 +0200, Marek <h.art@op.pl> said:

Po pierwsze - nie wiadomo jak było. Po drugie - w ocenie działają
schematy. Kiedy słyszymy strażnik miejski, myślimy o niekompetentnym
nierobie - osiłku, unikającym ryzyka, ale lubiącym brandzlować się
poczuciem władzy wobec słabszych. Kiedy słyszymy emeryt, myślimy o
zasuszonym staruszku, siwym jak gołąb, z trudem poruszającym się na
rowerze z hipermarketu, na który i tak odkładał przez pół roku z
kilkusetzłotowej emerytury. W takich warunkach łatwo o wyrokowanie. A
przecież mogło być zupełnie inaczej .

Masz duĹźo racji, aaaaale... ;-)
Moją uwagę zwrócił fragment relacji dotyczący sposobu zatrzymania - złapanie za kierownicę, targanie za ubranie, ściąganie z roweru. Osobiście jestem w to skłonny uwierzyć, bo to nie pierwsza relacja o takim sposobie dokonywania zatrzymania rowerzysty przez SM. A tymczasem w PoRD czytamy:


2. Strażnicy gminni (miejscy) są uprawnieni do wykonywania kontroli ruchu drogowego wobec:
1. uczestnika ruchu naruszającego przepisy o:

⁃ b.   ruchu motorowerĂłw, rowerĂłw, wĂłzkĂłw rowerowych, pojazdĂłw zaprzęgowych oraz o jeĹşdzie wierzchem lub pędzeniu zwierząt,


A w rozporządzeniu w sprawie kontroli ruchu drogowego czytamy:


§ 2. 1. Policjant [dotyczy też straży gminnej - red.] umundurowany w warunkach dostatecznej widoczności podaje sygnały tarczą do zatrzymywania pojazdów lub ręką, a w warunkach niedostatecznej widoczności - latarką ze światłem czerwonym albo tarczą do zatrzymywania pojazdów ze światłem odblaskowym lub światłem czerwonym.
(...)
      6. Polecenie do zatrzymania pojazdu podaje się z dostatecznej odległości, w sposób zapewniający jego dostrzeżenie przez kierującego pojazdem oraz bezpieczne zatrzymanie w miejscu wskazanym przez policjanta.

§ 14. 1. Czynności kontrolne wykonuje umundurowany strażnik gminny (miejski), strażnik leśny, funkcjonariusz Straży Parku. Osoba działająca w imieniu zarządcy drogi wykonuje te czynności, jeżeli nosi ubiór zapewniający jej łatwą rozpoznawalność.
    2. Strażnik gminny (miejski), strażnik leśny, funkcjonariusz Straży Parku oraz osoba działająca w imieniu zarządcy drogi zatrzymuje pojazdy poruszając się wyłącznie pieszo oraz z zachowaniem warunków określonych w § 2 ust. 1 i 6, § 3 ust. 1 oraz § 4 ust. 3.
    3. Strażnik gminny (miejski), strażnik leśny i funkcjonariusz Straży Parku jest upoważniony do zatrzymywania pojazdów, jeżeli dysponuje oznakowanym pojazdem służbowym.
    4. Strażnik gminny (miejski), strażnik leśny, funkcjonariusz Straży Parku oraz osoba działająca w imieniu zarządcy drogi przed przystąpieniem do czynności kontrolnych podaje imię i nazwisko oraz przyczynę przeprowadzenia tych czynności, a na żądanie kontrolowanego uczestnika ruchu okazuje legitymację służbową i upoważnienie do wykonywania kontroli ruchu drogowego. Przepis § 4 ust. 2 stosuje się odpowiednio.

--
Pozdrawiam
de Fresz

Data: 2011-07-19 21:46:38
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Dzielna SM w Sopocie
de Fresz, Tue, 19 Jul 2011 21:14:32 +0200, pl.rec.rowery:
A tymczasem w PoRD czytamy:

PoRD stanowi też, że radiowóz ma stać w miejscu dobrze widocznym i takie
tam. Przepis przepisem, a życie życiem - śmiem twierdzić, że domniemanie
jest o "niewinności" strażnika (czyt.: że zrobił wszystko "po bożemu").

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Data: 2011-07-22 13:07:21
Autor: piotrpo
Dzielna SM w Sopocie
Marek <h.art@op.pl> napisał(a):
Po pierwsze - nie wiadomo jak by=B3o. Po drugie - w ocenie dzia=B3aj=B1
schematy. Kiedy s=B3yszymy stra=BFnik miejski, my=B6limy o niekompetentnym
nierobie - osi=B3ku, unikaj=B1cym ryzyka, ale lubi=B1cym brandzlowa=E6 si=
=EA
Stereotypy nie biorą się z powietrza, tylko nasz mózg oszczędza sobie pracy na rozwiązywanie już znanych problemów. Płynąc na schematach i tych strzępkach wiadomości, mogę spokojnie założyć, że trafiło na emeryta, bo od kogoś innego można by z większym prawdopodobieństwem oberwać i z podniety wywołanej władzą nici.
Ale ja akurat z natury jestem nastawiony nieprzychylnie do cieciów miejskich.

--


Data: 2011-07-22 14:53:14
Autor: Andrzej W.
Dzielna SM w Sopocie
W dniu 2011-07-19 19:46, Marek pisze:
Po drugie - w ocenie działają
schematy. Kiedy słyszymy strażnik miejski, myślimy o niekompetentnym
nierobie - osiłku, unikającym ryzyka, ale lubiącym brandzlować się
poczuciem władzy wobec słabszych.

A mi jakoś ten schemat zupełnie pasuje do moich doświadczeń.
Obym był tylko wyjątkiem...

--
Pozdrawiam,
Andrzej

Dzielna SM w Sopocie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona