Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Dzielna policja we Wrocławiu

Dzielna policja we Wrocławiu

Data: 2010-05-09 16:28:38
Autor: spam
Dzielna policja we Wrocławiu
Wczoraj miałem wątpliwą przyjemność powrotu z wyjazdu rowerowego
pociągiem z Wrocławia. Główny dworzec jest rozkopany, do tymczasowego
trzeba się dostać tunelem. Nie zauważyłem kiepsko widocznego znaku i
powolutku jechałem 5-10km/h. Wraz z innym rowerzystą od razu zgarnęła
nas nasza dzielna policja. Żadnej rozmowy, żadnego pouczenia, od razu
mandacik.

Moja sprawa jest nie do obrony (zakaz choć kiepski ale był), natomiast
ten drugi rowerzysta wchodził do tunelu bezpośrednio z peronu, gdzie
żadnego zakazu nie ma - i mimo tego te sępy go capnęły.
Ostrzegam tym postem tych, którzy jeszcze o tym nie wiedzą, bo widać
że policja szuka nowych źródeł dochodu, schodząc do poziomu SOK i
Straży Miejskiej.

A najbardziej rozbawił mnie mandat wypisany przez dzielnego
posterunkowego Ireneusza Blatowicza. Powiedzcie sami - mam płacić
100zł czy 1 złoty? :)))
http://picasaweb.google.pl/wilku150/DzielnaPolicja#

Ciekawi mnie, co by się stało, gdyby zatrzymali obcokrajowca.
Jakie konsekwencje by poniósł.


--


Data: 2010-05-09 17:53:54
Autor: RadoslawF
Dzielna policja we Wrocławiu
Dnia 2010-05-09 16:28, Użytkownik spam@mailinator.com napisał:

A najbardziej rozbawił mnie mandat wypisany przez dzielnego
posterunkowego Ireneusza Blatowicza. Powiedzcie sami - mam płacić
100zł czy 1 złoty? :)))
http://picasaweb.google.pl/wilku150/DzielnaPolicja#

Ciekawi mnie, co by się stało, gdyby zatrzymali obcokrajowca.
Jakie konsekwencje by poniósł.

Tak jak zawsze, jak się dogadają to mandat jak sie nie dogadają
to straci 30 minut i pojedzie dalej.


Pozdrawiam

Dzielna policja we Wrocławiu

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona