Data: 2009-09-14 22:44:07 | |
Autor: J.F. | |
Dzień Bez Samochodu 22.09.2009 | |
On Mon, 14 Sep 2009 18:53:38 +0000 (UTC), Arti wrote:
Już po raz jedenasty w Europie i piąty w Polsce obchodzony jest Dzień Bez Chyba tylko po to zeby zrobic tlok w tramwajach i autobusach .. J. |
|
Data: 2009-09-15 08:44:24 | |
Autor: Vlad The Ripper | |
Dzień Bez Samochodu 22.09.2009 | |
Chyba tylko po to zeby zrobic tlok w tramwajach i autobusach ..Ten tłok w godzinach szczytu w stolicy i tak jest niemiłosierny, kwestia, czy wolisz tłok w tramwaju, czy korek na drodze :) |
|
Data: 2009-09-15 11:37:00 | |
Autor: .Peeter | |
Dzień Bez Samochodu 22.09.2009 | |
Użytkownik "Vlad The Ripper" napisał:
Ten tłok w godzinach szczytu w stolicy i tak jest niemiłosierny, kwestia, czy wolisz tłok w tramwaju, czy korek na drodze :) Osobiście wolę korek na drodze i płaszczenie tyłka we własnym samochodzie, przy ulubionej muzyce, z ulubionym wunderbaumem dyndającym na lusterku, przy temperaturze jaką lubię, niż sterczenie w zapchanym autobusie, w hałasie, gorącu, smrodzie brudasów i z brzęczeniem dobywającym się ze słuchawek stojącego obok kindermetala. Pomijam już kwestię dojazdu do pracy komunikacją miejską. Samochodem mam jakieś 4 kilometry, autobusy na tej trasie nie jeżdżą, więc komunikacją musiałbym jechać przez centrum, co daje łączny dystans około 10 kilometrów. Czas jazdy - samochodem w korku 25 minut, autobusem w tym samym korku i później w kolejnym - 1,5 godziny. Tak więc jeśli ktoś chce 22.09.09 pokazać jaki jest ekologiczny, niech zostawi samochód na parkingu i się sam kisi w komunikacji miejskiej, dla mnie to tylko dobrze - mniejsze korki będą. Pozdrawiam ..Peeter |
|
Data: 2009-09-15 12:26:32 | |
Autor: Vlad The Ripper | |
Dzień Bez Samochodu 22.09.2009 | |
Ten tłok w godzinach szczytu w stolicy i tak jest niemiłosierny, kwestia, czy wolisz tłok w tramwaju, czy korek na drodze :) Popieram, mam podobne odczucia. :) Pomijam już kwestię dojazdu do pracy komunikacją miejską. SamochodemŻeby tylko wszyscy nie wpadli na ten sam pomysł i nie wzięli samochodów zamiast jak normalnie komunikacją jechać, bo niby inny się do tej komunikacji przesiądą :D |
|
Data: 2009-09-15 13:18:50 | |
Autor: Arek (G) | |
Dzień Bez Samochodu 22.09.2009 | |
..Peeter pisze:
Użytkownik "Vlad The Ripper" napisał: Niestety prawda. Pomijam już kwestię dojazdu do pracy komunikacją miejską. Samochodem Lub rowerem w czasie 15min. No i odpada problem parkowanie itp. I bez marudzenia o zimie. W zimie też się fajnie jeździ rowerem. Owszem deszcz jest jakimś wytłumaczeniem:) A. |
|
Data: 2009-09-15 14:06:23 | |
Autor: .Peeter | |
Dzień Bez Samochodu 22.09.2009 | |
Użytkownik "Arek (G)" napisał"
Lub rowerem w czasie 15min. No i odpada problem parkowanie itp. I bez marudzenia o zimie. W zimie też się fajnie jeździ rowerem. Owszem deszcz jest jakimś wytłumaczeniem:) Prawda, uwielbiam rowerowanie i chętnie bym przesiadł swój rozleniwiony tyłek na rower, tylko warunkiem jest możliwość wyprysznicowania się i przebrania w świeże ciuchy. Problemu nie ma, jeśli droga do pokonania jest płaska. U mnie jest to 3 kilometry z górki i niestety 1 kilometr pod dość ostrą górę, nie ma szans się nie zmęczyć i nie spocić. A sztynić nie lubię. Pozdrawiam ..Peeter |
|
Data: 2009-09-15 15:10:35 | |
Autor: Arek (G) | |
Dzień Bez Samochodu 22.09.2009 | |
..Peeter pisze:
Użytkownik "Arek (G)" napisał" Prawda, ale nie przesadzajmy 4km to nawet się dobrze nie rozgrzejesz:) Może na początku jeśli dawno nie zażywałeś żadnego ruchu:) Ja do pracy jeździłem przez jakiś czas dzień w dzień 15km w jedną stronę. Na początku faktycznie jak mnie poniosło to czasem się spociłem potem już jak na spacerze, zero wysiłku. Pozdrawiam, A. |
|
Data: 2009-09-15 15:19:14 | |
Autor: MadMan | |
Dzień Bez Samochodu 22.09.2009 | |
Dnia Tue, 15 Sep 2009 15:10:35 +0200, Arek (G) napisał(a):
Prawda, ale nie przesadzajmy 4km to nawet się dobrze nie rozgrzejesz:) Może na początku jeśli dawno nie zażywałeś żadnego ruchu:) Bzdura. Ja po 2 km się ostro pocę. W tym roku na rowerze przejechałem już ok. 8600 km w tym miesięczna wyprawa na której schudłem 4 kilo i ważę teraz "akurat". Pocę się dalej po zatrzymaniu. Jak widzisz to jest sprawa BARDZO indywidualna. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2009-09-16 13:01:27 | |
Autor: Arek (G) | |
Dzień Bez Samochodu 22.09.2009 | |
MadMan pisze:
Dnia Tue, 15 Sep 2009 15:10:35 +0200, Arek (G) napisał(a): Wiele zależy od stylu jazdy. Jak jedziesz spokojnie to nie wyobrażam sobie jak można się spocić. Siedzisz na siodełku i delikatnie z niemal zerowym naciskiem naciskasz na pedał (powiedzmy z podobną siłą jak gaz w samochodzie). W tym roku na rowerze przejechałem już ok. 8600 km w tym miesięczna Oczywiście. Aczkolwiek myślę, że jest to raczej takie tłumaczenie na siłę. A. |
|
Data: 2009-09-16 15:32:46 | |
Autor: cztery | |
Dzień Bez Samochodu 22.09.2009 | |
Wiele zależy od stylu jazdy. Jak jedziesz spokojnie to nie wyobrażam sobie jak można się spocić. Siedzisz na siodełku i delikatnie z niemal zerowym naciskiem naciskasz na pedał (powiedzmy z podobną siłą jak gaz w samochodzie). Nawet na zebatce 34 z tylu i 22 z przodu nie podjedziesz pod niektore ulice w Trojmiescie w ten sposob naciskajac na pedaly :-) Ja dojezdzam codziennie do pracy rowerem traktujac ten dojazd jako trening dlatego jestem praktycznie mokry po polgodzinnej jezdzie do pracy. Z pracy wracam 2x dluzej :-) bo i przez las jade. Co do pocenia ja moge sie wykapac i mam gdzie suszyc rowerowe ciuchy. Rozwiazaniem dla nieposiadajacych takiego "luksusu" jest mycie sie w zlewie i wozenie codziennie swiezego ubrania na przebranie. Coz to za problem ? |
|
Data: 2009-09-15 15:40:38 | |
Autor: Axel | |
Dzień Bez Samochodu 22.09.2009 | |
"Arek (G)" <aaa@bbb.pl> wrote in message
news:h8o3ob$hco$3inews.gazeta.pl... Prawda, ale nie przesadzajmy 4km to nawet się dobrze nie rozgrzejesz:) Może na początku jeśli dawno nie zażywałeś żadnego ruchu:) Taaaa, ciekawe co sadza o tym siedzacy w tym samy biurze ;-P U nas w pracy sa prysznice - inaczej w zyciu bym nie przyjechal rowerem. -- Axel |
|
Data: 2009-09-16 12:42:18 | |
Autor: Arek (G) | |
Dzień Bez Samochodu 22.09.2009 | |
Axel pisze:
"Arek (G)" <aaa@bbb.pl> wrote in message No jeśli ktoś się poci przy najmniejszym ruchu to faktycznie ma problem. Jazda rowerem spokojnym tempem (ok 20km/h) wymaga mniej wysiłku niż spacer. Więc nie dramatyzujmy. A. |
|
Data: 2009-09-16 14:29:54 | |
Autor: Axel | |
Dzień Bez Samochodu 22.09.2009 | |
"Arek (G)" <aaa@bbb.pl> wrote in message
news:h8qfea$8f9$1inews.gazeta.pl... Prawda, ale nie przesadzajmy 4km to nawet się dobrze nie rozgrzejesz:) Taaaa, ciekawe co sadza o tym siedzacy w tym samy biurze ;-PNo jeśli ktoś się poci przy najmniejszym ruchu to faktycznie ma problem. Jazda rowerem spokojnym tempem (ok 20km/h) wymaga mniej wysiłku niż spacer. Więc nie dramatyzujmy. Niee, no jasne... Tak samo mysli ta banda smierdziuchow na ulicach i w KM. -- Axel |
|
Data: 2009-09-16 15:49:03 | |
Autor: Arek (G) | |
Dzień Bez Samochodu 22.09.2009 | |
Axel pisze:
"Arek (G)" <aaa@bbb.pl> wrote in message Jak ktoś ma problemy z higieną to jazda 2km w samochodzie nie rozwiąże problemu. Tak nawiasem, te śmierdziuchy w KM śmierdzą bo jechali wcześniej 2km rowerem? Czy być może jest inny powód, którego nie potrafisz dostrzec? A. |
|
Data: 2009-09-16 15:34:15 | |
Autor: cztery | |
Dzień Bez Samochodu 22.09.2009 | |
No jeśli ktoś się poci przy najmniejszym ruchu to faktycznie ma problem. Jazda rowerem spokojnym tempem (ok 20km/h) wymaga mniej wysiłku niż spacer. Więc nie dramatyzujmy. Po PLASKIM. W drodze do pracy mam uliczke o nachyleniu okolo 10-12% gdzie na dlugosci kilkuset metrow pokonuje 40 metrow przewyzszenia. Wjezdziesz pod taka gorke z predkoscia 20 km/h nie pocac sie ? |
|
Data: 2009-09-16 15:50:00 | |
Autor: Arek (G) | |
Dzień Bez Samochodu 22.09.2009 | |
cztery pisze:
No jeśli ktoś się poci przy najmniejszym ruchu to faktycznie ma problem. Jazda rowerem spokojnym tempem (ok 20km/h) wymaga mniej wysiłku niż spacer. Więc nie dramatyzujmy. Owszem, możemy mnożyć ogrom przypadków, z których będzie wynikać, że nawet 100m do sklepu trzeba jechać samochodem. A. |
|
Data: 2009-09-16 16:12:53 | |
Autor: cztery | |
Dzień Bez Samochodu 22.09.2009 | |
Po PLASKIM. W drodze do pracy mam uliczke o nachyleniu okolo 10-12% gdzie na dlugosci kilkuset metrow pokonuje 40 metrow przewyzszenia. Nie. Po prostu przyjmij do wiadomosci, ze nie kazdy jezdzi Twoja droga do pracy i nie kazdy ma jednakowa podatnosc na potliwosc. Moj ojciec gdy sie poci to znaczy, ze nie ma juz praktycznie sil na nic - czyli np. po 3 setcie w tenisa ze mna. Ja jestem spocony po pierwszym gemie, mimo ze tak naprawde jeszcze nie rozgrzalem porzadnie miesni. |
|
Data: 2009-09-17 09:24:03 | |
Autor: Arek (G) | |
Dzień Bez Samochodu 22.09.2009 | |
cztery pisze:
Po PLASKIM. W drodze do pracy mam uliczke o nachyleniu okolo 10-12% gdzie na dlugosci kilkuset metrow pokonuje 40 metrow przewyzszenia. Więc jakie to ma znaczenie czy jedziesz rowerem czy idziesz po samochód a potem operujesz gazem/kierownicą/radiem/itp. tak samo się spocisz. A. |
|
Data: 2009-09-16 17:19:03 | |
Autor: MadMan | |
Dzień Bez Samochodu 22.09.2009 | |
Dnia Wed, 16 Sep 2009 15:34:15 +0200, cztery napisał(a):
Po PLASKIM. W drodze do pracy mam uliczke o nachyleniu okolo 10-12% gdzie na dlugosci kilkuset metrow pokonuje 40 metrow przewyzszenia. Gdzie, gdzie? Przeprowadzam się! :) -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2009-09-17 12:34:01 | |
Autor: skuter | |
Dzień Bez Samochodu 22.09.2009 | |
Użytkownik "Arek (G)" <aaa@bbb.pl> napisał w wiadomości news:h8qfea$8f9$1inews.gazeta.pl... Axel pisze:
http://zdrowie.flink.pl/aktywnosc_fizyczna.php wydatek energetyczny przy marsz 5km/h - 5kcal/min rower 20km/h - 10kcal/min |
|
Data: 2009-09-16 15:09:10 | |
Autor: J.F. | |
Dzień Bez Samochodu 22.09.2009 | |
Użytkownik "Vlad The Ripper" <os^$_znaki_bez_shift@poczta.wp.pl> napisał w wiadomości news:h8nd3f$ece$1inews.gazeta.pl...
Chyba tylko po to zeby zrobic tlok w tramwajach i autobusach ..Ten tłok w godzinach szczytu w stolicy i tak jest niemiłosierny, kwestia, czy wolisz tłok w tramwaju, czy korek na drodze :) Tak czy inaczej - jak sie raz na rok niektorzy przesiada do KZ, to nic dobrego z tego nie wyjdzie. J. |
|
Data: 2009-09-16 16:28:29 | |
Autor: xXx | |
Dzień Bez Samochodu 22.09.2009 | |
> Chyba tylko po to zeby zrobic tlok w tramwajach i autobusach .. Ja zdecydowanie wole tlok w tramwaju i wygodna jazde autem bez korkow :) Zatem zachecam do korzystania z autobusow i tramwajow. Bedzie mniej korkow i wiecej miejsc parkingowych :) -- |