Data: 2010-04-25 21:29:09 | |
Autor: Krzysztof Olszak | |
Dzień Ziemi 2010 w W-wie = dn iem hipokryzji... | |
Wujek Kudełek pisze:
- To ma być święto ekologiczne. Dlatego prosimy warszawiaków, którzy wybierają się na naszą imprezę, by zostawili samochody i rowery w domu - apeluje Grażyna Hodun. To zdanie jest w czesci dotyczacej rowerow oczywista bzdura. Nie wiem tylko czy wypowiedziana przez organizatora, czy napisana przez dziennikarza. Natomiast problem lezy w tym, ze na Dzien Ziemi przychodzi tlum ludzi i przejazd miedzy nimi na rowerze jest praktycznie niemozliwy i niebezpieczny dla pieszych. Gdyby glowny organizator pomyslal, to moglby zorganizowac parking dla rowerow, jak rowniez powinien zadbac o odpowiednie oznakowanie terenu w kwestii dopuszczenia lub nie ruchu rowerowego. Krzysztof |
|
Data: 2010-04-26 08:06:45 | |
Autor: kml | |
Dzień Ziemi 2010 w W-wie = dniem hipokryzji... | |
Użytkownik "Krzysztof Olszak" <oelka_AAA@koelj.pl> napisał w wiadomości news:hr2566$fsc$1inews.gazeta.pl... Wujek Kudełek pisze: Proste pytanie co jest łatwiejsze - napisać "NIE PRZYJEŻDZAĆ NA ROWERACH" czy zorganizować parking dla cyklistów? I wsio w temacie. -- pozdrawiam kml http://endurorider.pl Beskidy na rowerze. Last update 14/04/2010 AVID Elixir 5 i Bocialarka 2.0 |
|
Data: 2010-04-27 22:51:06 | |
Autor: kietlak | |
Dzień Ziemi 2010 w W-wie = dniem hipokryzji... | |
>> - To ma być święto ekologiczne. Dlatego prosimy warszawiaków, którzydomu - >> apeluje Grażyna Hodun. Impreza ściągała ludzi sadzonkami za elektrośmieci, ale sadzonki skończyły się koło 14-tej na imprezie trwającej do 22-giej. Szkoda słów na dalsze komentarze (poza pytaniem o źródło finansowania imprezy). |
|
Data: 2010-04-27 23:33:26 | |
Autor: Krzysztof Olszak | |
Dzień Ziemi 2010 w W-wie = dn iem hipokryzji... | |
kietlak pisze:
Impreza ściągała ludzi sadzonkami za elektrośmieci, ale sadzonki skończyły Mozna sie jeszcze zapytac o zasady udzialu Lasow Panstwowych, w sytuacji gdy inne spolki i instytucje panstwowe majace swoj mniejszy czy wiekszy udzial w ochronie srodowiska odsylano z kwitkiem. Krzysztof |
|