19 listopada - dzien otwarty u komornikow.

Mozna pojsc, porozmawiac, spytac jak to jest, ze cudze traktory zajmuja i za grosze sprzedaja.
Spytac po ludzku czy sie Ziobry nie boja itp :-)

J.

W dniu wtorek, 10 listopada 2015 10:24:52 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:

Mozna pojsc, porozmawiac, spytac jak to jest, ze cudze traktory zajmuja i za grosze sprzedaja.

A za grosze sprzedali?
Dość regularnie śledzę w mojej okolicy licytacje komornicze, na wielu z nich bywam, kilkanaście razy coś tam kupiłem ale żeby jakaś super okazja za grosze to mi się nie trafiło.

Spytac po ludzku czy sie Ziobry nie boja itp :-)

Spytał bym się Ziobre co proponuje zrobić z byłym pracodawca mojej mamy, która ma na niego nakaz na już kilkanaście tys. a wiecznie "egzekucja bezskuteczna" A gościu nowy biznesik na konkubinę zapisany prowadzi kilka ładnych aut i całkiem przyzwoita nieruchomość. I jak takie autko by komornik zajął to przecież lament by był bo należy ono nie do dłużnika. Co prawda jakieś władania itp. ale to trudne tematy i nie każdy komornik chce się z tym mierzyć. A szkoda.

W dniu 2015-11-10 o 10:49, Kris pisze:

Mozna pojsc, porozmawiac, spytac jak to jest, ze cudze traktory zajmuja i za grosze sprzedaja.

A za grosze sprzedali?
Dość regularnie śledzę w mojej okolicy licytacje komornicze, na wielu
z nich bywam, kilkanaście razy coś tam kupiłem ale żeby jakaś super
okazja za grosze to mi się nie trafiło.

A masz szwagra komornika? Albo chociaż jakiegoś szkolnego kolegę? :->

--
Pozdrawiam
Maciek

W dniu wtorek, 10 listopada 2015 10:59:09 UTC+1 użytkownik Maciek napisał:

A masz szwagra komornika? Albo chociaż jakiegoś szkolnego kolegę? :->

Ano mam kolegę a w sumie i dwóch już teraz.

W dniu 2015-11-10 o 13:55, Kris pisze:

A masz szwagra komornika? Albo chociaż jakiegoś szkolnego kolegę? :->

Ano mam kolegę a w sumie i dwóch już teraz.

No to działaj :-)

--
Pozdrawiam
Maciek

W dniu 2015-11-10 o 10:49, Kris pisze:

W dniu wtorek, 10 listopada 2015 10:24:52 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:

Mozna pojsc, porozmawiac, spytac jak to jest, ze cudze traktory
zajmuja i za grosze sprzedaja.

A za grosze sprzedali?
Dość regularnie śledzę w mojej okolicy licytacje komornicze, na wielu z nich bywam, kilkanaście razy coś tam kupiłem ale żeby jakaś super okazja za grosze to mi się nie trafiło.

Bo okazje są na tych mniej publicznych "licytacjach" ;)

Pozdrawiam

W dniu wtorek, 10 listopada 2015 12:29:15 UTC+1 użytkownik Miroo napisał:

Bo okazje są na tych mniej publicznych "licytacjach" ;)

Urban legend wg mnie.
Gdyby cena wywoławcza była znacznie zaniżona dłużnik mógłby to skutecznie zaskarżyć.

Użytkownik "Kris"  napisał w wiadomości grup
W dniu wtorek, 10 listopada 2015 12:29:15 UTC+1 użytkownik Miroo napisał:

Bo okazje są na tych mniej publicznych "licytacjach" ;)

Urban legend wg mnie.
Gdyby cena wywoławcza była znacznie zaniżona dłużnik mógłby to skutecznie zaskarżyć.

Doswiadczenie zdaje sie pokazuje, ze dluznik nic nie moze, tzn najlpieje sie ukrywac az sie wierzycielom znudzi :-)

A zaskarzyc ... no nie wiem czy moze - bylo ogloszenie, byla licytacja, tyle osiagnieto.
Przy nieruchomosciach wiem ze zaskarzaja, tylko czy nie bedzie, ze zanim sad rozpatrzy, to bedzie po licytacji, a wynik licytacji komorniczej swiety :-)

J.

W dniu 2015-11-10 o 15:17, J.F. pisze:

UĹźytkownik "Kris"  napisał w wiadomości grup
W dniu wtorek, 10 listopada 2015 12:29:15 UTC+1 użytkownik Miroo napisał:

Bo okazje są na tych mniej publicznych "licytacjach" ;)

Urban legend wg mnie.
Gdyby cena wywoławcza była znacznie zaniżona dłużnik mógłby to
skutecznie zaskarżyć.

Doswiadczenie zdaje sie pokazuje, ze dluznik nic nie moze, tzn najlpieje
sie ukrywac az sie wierzycielom znudzi :-)

A zaskarzyc ... no nie wiem czy moze - bylo ogloszenie, byla licytacja,
tyle osiagnieto.
Przy nieruchomosciach wiem ze zaskarzaja, tylko czy nie bedzie, ze zanim
sad rozpatrzy, to bedzie po licytacji, a wynik licytacji komorniczej
swiety :-)

Urban legend + nie wiesz o czym piszesz.

--
Liwiusz

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:n1suml$fqf$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2015-11-10 o 15:17, J.F. pisze:

A zaskarzyc ... no nie wiem czy moze - bylo ogloszenie, byla licytacja,
tyle osiagnieto.
Przy nieruchomosciach wiem ze zaskarzaja, tylko czy nie bedzie, ze zanim
sad rozpatrzy, to bedzie po licytacji, a wynik licytacji komorniczej
swiety :-)

Urban legend + nie wiesz o czym piszesz.

Byc moze, ale tych doniesien prasowych cos za duzo jak na urban legend.

Pomijajac slynny traktor, to zobacz cos z drugiej strony:

http://uwaga.tvn.pl/reportaze,2671,n/zaplacil-ale-nie-jest-wlascicielem,165921.html

J.

W dniu wtorek, 10 listopada 2015 16:57:00 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:n1suml$fqf$1@node2.news.atman.pl...

Byc moze, ale tych doniesien prasowych cos za duzo jak na urban legend.

Ja wiem czy duĹźo?
http://www.hotmoney.pl/nabiezaco/Komornik-szczerze-o-swojej-pracy-zarobkach-i-licytacjach-s32255
Jedna kancelaria prawie 3tys spraw rocznie.
W 2014 samych budynkòw zlicytowano jeśli dobrze pamiętam ok. 50tys a zajęto 200tys. W 2011 komornicy prowadzili ponad 4mln spraw egzekucyjnych.
Teraz zapewne jeszcze więcej może ktoś ma aktualne dane.
Więc tych pomyłek aż tak dużo nie ma.

"Kris" 4b30a314-16b6-4b58-89cc-529ba66a9728@googlegroups.com

Byc moze, ale tych doniesien prasowych cos za duzo jak na urban legend.

: Ja wiem czy dużo?
: http://www.hotmoney.pl/nabiezaco/Komornik-szczerze-o-swojej-pracy-zarobkach-i-licytacjach-s32255
: Jedna kancelaria prawie 3tys spraw rocznie.
: W 2014 samych budynkow zlicytowano jeśli dobrze pamiętam
: ok. 50tys a zajęto 200tys. W 2011 komornicy prowadzili
: ponad 4mln spraw egzekucyjnych.
: Teraz zapewne jeszcze więcej może ktoś ma aktualne dane.
: Więc tych pomyłek aż tak dużo nie ma.

Kiszczaka oskarżają o zabicie tylko 9 górników.
9 to chyba jeszcze nie jest dużo?

-=-

Do pani Kiszczak -- jeśli mąż zabronił strzelania, jest odpowiedzialny
za nierozliczenie (nieukaranie) strzelających. Ponadto jest odpowiedzialny
za wprowadzenie stanu wojennego -- nielegalne, z uwagi na obrady sejmu.

--
   .`'.-.         ._.  http://eneuel.w.duna.pl  .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

W dniu 2015-11-10 o 13:56, Kris pisze:

W dniu wtorek, 10 listopada 2015 12:29:15 UTC+1 użytkownik Miroo napisał:

Bo okazje są na tych mniej publicznych "licytacjach" ;)

Urban legend wg mnie.
Gdyby cena wywoławcza była znacznie zaniżona dłużnik mógłby to skutecznie zaskarżyć.

A jak zaskarży to co dalej? Załóżmy, że "ciągnik" został sprzedany po śmiesznej cenie.

Pozdrawiam

"Miroo" 5642000d$0$662$65785112@news.neostrada.pl

A jak zaskarży to co dalej? Załóżmy, że "ciągnik" został sprzedany po śmiesznej cenie.

Co dalej? -- idą do TV. Idą na wybory...
Idą wreszcie na ulice -- jak w Donbasie...

--
   .`'.-.         ._.  http://eneuel.w.duna.pl  .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

"Kris" eaa82eed-dd38-4a6d-97d7-94e58250db43@googlegroups.com

Bo okazje są na tych mniej publicznych "licytacjach" ;)

: Gdyby cena wywoławcza była znacznie zaniżona dłużnik mógłby to skutecznie zaskarżyć.

I zaskarża -- do TV. Cóż z tego, że zaskarżenie ktoś
(TV) rozpatrzy, skoro straty są niepowetowane?

Zgłosiłem ze 20 lat temu dwóch dłużników komornikom.

Z jednego dłużnika nie ściągnięto należności nigdy,
z drugiego dłużnika jednej należności nie ściągnięto,
drugą należność spłaciła konkubina (być może już
wówczas żona) dłużnika.

Komornicy natomiast ściągnęli ze mnie -- należności za swe ,,czynności''.
Znajomi opowiadali mi o współpracy mego dłużnika (znanego w okolicy)
z komornikami. Dłużnik zapraszał pracownice komorników (bo było wielu
komorników, nie jeden) na wyjazdy do Chin, z którymś komornikiem pił
trunki z wyższej półki...

Ja zaś deptałem dłużnikowi po piętach -- w Białymstoku i poza Białymstokiem. :)
Oczywiście mój dłużnik naciągał innych ludzi na znacznie większe kwoty niż mnie.

Znałem tez znajomego komorników. Wg tego znajomego ,,moi'' komornicy byli
ostrzy i bezwzględni dla dłużników.

-=-

Do dziś pamiętam numerki 330 331 -- ale już nie pamiętam, czy to były
sygnatury akt, czy daty (30 marca i 31 marca) czy jedno i drugie naraz. :)
(chyba jedno i drugie naraz)

-=-

O swych przygodach z komornikami pisałem nieraz na grupach.
(albo jako 'Leszek Ciszewski', albo jako
'Eneuel Leszek Ciszewski', albo jako 'Eneuel Leszek)

--
   .`'.-.         ._.  http://eneuel.w.duna.pl  .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Użytkownik "Kris" <kszysztofc@gmail.com> napisał w wiadomości news:dd8a1de0-d679-4e79-b0d6-5a6aea52e35egooglegroups.com...
W dniu wtorek, 10 listopada 2015 10:24:52 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:

Mozna pojsc, porozmawiac, spytac jak to jest, ze cudze traktory
zajmuja i za grosze sprzedaja.

A za grosze sprzedali?

Określenie "za grosze" nie zawsze trzeba rozumieć dosłownie.
http://www.fakt.pl/wydarzenia/komornik-z-lodzi-zabral-i-sprzedal-ciagnik-za-nieistniejacy-dlug,artykuly,514919.html
P.G.

W dniu wtorek, 10 listopada 2015 15:32:04 UTC+1 użytkownik Piotr Gałka napisał:

Określenie "za grosze" nie zawsze trzeba rozumieć dosłownie.
http://www.fakt.pl/wydarzenia/komornik-z-lodzi-zabral-i-sprzedal-ciagnik-za-nieistniejacy-dlug,artykuly,514919.html

Ale sprzedal go w cenie rażąco odbiegającej od wartości rynkowej czy problem jest w tym że zlicytował ciągnik innego człowieka?
Bo jeśli o to drugie chodzi to taka pomyłka nie powinna mieć miejsca i pewnie komornik został zostanie za to ukarany.
Tylko ez to nie jest tak ze komornik wjeżdża na posesję, zajmuje ciągnik i za pół godziny go licytuje. Właściciel pewnie coś zaniedbał nie dopilnował i stało się co stało.
Z drugiej strony osoba która mojej mamie wisi kilkanaście tysięcy oficjalnie nic nie ma bo wszystko na konkubinę. O władaniach itp. tu już dyskutowano i jak by się jakiś konkretny komornik znalazł to powinien wyciągnąć gościa z auta które tylko formalnie jest własnością jego konkubiny i auto zlicytować. tylko media by zaraz pisały jak to nie dobry komornik biednej kobiecie auto zabrał. Nie zawsze wszystko jest tak jednoznaczne jak gazety opisują.

W dniu 2015-11-10 o 16:22, Kris pisze:

W dniu wtorek, 10 listopada 2015 15:32:04 UTC+1 użytkownik Piotr Gałka napisał:

Określenie "za grosze" nie zawsze trzeba rozumieć dosłownie.
http://www.fakt.pl/wydarzenia/komornik-z-lodzi-zabral-i-sprzedal-ciagnik-za-nieistniejacy-dlug,artykuly,514919.html

Ale sprzedal go w cenie rażąco odbiegającej od wartości rynkowej czy problem jest w tym że zlicytował ciągnik innego człowieka?

pewnie oba.

Bo jeśli o to drugie chodzi to taka pomyłka nie powinna mieć miejsca i pewnie komornik został zostanie za to ukarany.
Tylko ez to nie jest tak ze komornik wjeżdża na posesję, zajmuje ciągnik i za pół godziny go licytuje. Właściciel pewnie coś zaniedbał nie dopilnował i stało się co stało.

czy to normalne, ze to jest problem właściciela, zeby udowodnił, że jest właścicielem? i to szybko, bo zaraz nim przestanie być? wszystko legalnie, rączki czyste, a człeka okradli, bo terminu nie dotrzymał.

ot, daleko nie szukając: http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/komornik-z-lukowa-zajal-dwa-wozy-strazackie,553505.html


a.

Dnia Tue, 10 Nov 2015 18:15:49 +0100, Artur Miller napisał(a):

czy to normalne, ze to jest problem właściciela, zeby udowodnił, że jest właścicielem? i to szybko, bo zaraz nim przestanie być? wszystko legalnie, rączki czyste, a człeka okradli, bo terminu nie dotrzymał.

ot, daleko nie szukając: http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/komornik-z-lukowa-zajal-dwa-wozy-strazackie,553505.html

No właśnie, "daleko nie szukając" trafiasz na typowe populistyczne
reportaże. W tym pominięto taki "szczegół" jak:

"Pan dłużnik jest nie tylko mechanikiem. Ten pan prowadzi działalność
gospodarczą związaną z handlem nowymi i używanymi wozami strażackimi – mówi
Bartyś. – Jeżeli komornik udaje się do dłużnika, który prowadzi tego typu
działalność, musi założyć, że te samochody strażackie mogą być jego
własnością"

"Mariusz K. spod Łukowa potwierdza, że prowadzi działalność pod nazwą
„Prywatna Straż Pożarna” i rzeczywiście oprócz mechaniki samochodowej
zajmuje się m.in. sprzedażą samochodów pożarniczych."

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

W dniu 2015-11-11 o 14:17, Borys Pogoreło pisze:

"Pan dłużnik jest nie tylko mechanikiem. Ten pan prowadzi działalność
gospodarczą związaną z handlem nowymi i używanymi wozami strażackimi – mówi
Bartyś. – Jeżeli komornik udaje się do dłużnika, który prowadzi tego typu
działalność, musi założyć, że te samochody strażackie mogą być jego
własnością"

"Mariusz K. spod Łukowa potwierdza, że prowadzi działalność pod nazwą
„Prywatna Straż Pożarna” i rzeczywiście oprócz mechaniki samochodowej
zajmuje się m.in. sprzedażą samochodów pożarniczych."

a kto był wpisany jako właściciel w DR?

a.

W dniu środa, 11 listopada 2015 17:04:56 UTC+1 użytkownik Artur Miller napisał:

a kto był wpisany jako właściciel w DR?

Nawet gdyby w DR wpisana była gmina to skąd komornik miał wiedzieć czy gościu tydzień wcześniej tych aut od gminy nie kupił?. Zajął i był czas na ustalenie właściciela.
W DR auta moje żony przez dłuzszy czas był jej kuzyn wpisany bo od niego kupiliśmy i nie było czasu przerejstrować itp.
Taki komis samochodowy- może tam stać Twoje auto oddane w komis ale ròwnie dobrze właściciel komisu mògł go od Ciebie za gotówkę odkupić a obu przypadkach w DR byłbyś Ty. Dlatego komornik zajmuje i jest czas na ustalenie właściciela

W dniu 2015-11-11 o 17:04, Artur Miller pisze:

W dniu 2015-11-11 o 14:17, Borys Pogoreło pisze:

"Pan dłużnik jest nie tylko mechanikiem. Ten pan prowadzi działalność
gospodarczą związaną z handlem nowymi i używanymi wozami strażackimi –
mĂłwi
Bartyś. – Jeżeli komornik udaje się do dłużnika, który prowadzi tego typu
działalność, musi założyć, że te samochody strażackie mogą być jego
własnością"

"Mariusz K. spod Łukowa potwierdza, że prowadzi działalność pod nazwą
„Prywatna Straż Pożarna” i rzeczywiście oprócz mechaniki samochodowej
zajmuje się m.in. sprzedażą samochodów pożarniczych."

a kto był wpisany jako właściciel w DR?

A jakie to ma znaczenie w kwestii tego, że dane nie muszą być zgodne ze
stanem faktycznym?

--
Liwiusz

W dniu 2015-11-11 o 18:23, Liwiusz pisze:

W dniu 2015-11-11 o 17:04, Artur Miller pisze:

W dniu 2015-11-11 o 14:17, Borys Pogoreło pisze:

"Pan dłużnik jest nie tylko mechanikiem. Ten pan prowadzi działalność
gospodarczą związaną z handlem nowymi i używanymi wozami strażackimi –
mĂłwi
Bartyś. – Jeżeli komornik udaje się do dłużnika, który prowadzi tego typu
działalność, musi założyć, że te samochody strażackie mogą być jego
własnością"

"Mariusz K. spod Łukowa potwierdza, że prowadzi działalność pod nazwą
„Prywatna Straż Pożarna” i rzeczywiście oprócz mechaniki samochodowej
zajmuje się m.in. sprzedażą samochodów pożarniczych."

a kto był wpisany jako właściciel w DR?

A jakie to ma znaczenie w kwestii tego, że dane nie muszą być zgodne ze
stanem faktycznym?

na głowie więc stoi tylko to, że to właściciel musi udowodnić, że nim jest, a nie komornik, że wziął własność odpowiedniej osoby.



a.

W dniu 2015-11-11 o 18:41, Artur Miller pisze:

W dniu 2015-11-11 o 18:23, Liwiusz pisze:

W dniu 2015-11-11 o 17:04, Artur Miller pisze:

W dniu 2015-11-11 o 14:17, Borys Pogoreło pisze:

"Pan dłużnik jest nie tylko mechanikiem. Ten pan prowadzi działalność
gospodarczą związaną z handlem nowymi i używanymi wozami strażackimi –
mĂłwi
Bartyś. – Jeżeli komornik udaje się do dłużnika, który prowadzi tego
typu
działalność, musi założyć, że te samochody strażackie mogą być jego
własnością"

"Mariusz K. spod Łukowa potwierdza, że prowadzi działalność pod nazwą
„Prywatna Straż Pożarna” i rzeczywiście oprócz mechaniki samochodowej
zajmuje się m.in. sprzedażą samochodów pożarniczych."

a kto był wpisany jako właściciel w DR?

A jakie to ma znaczenie w kwestii tego, że dane nie muszą być zgodne ze
stanem faktycznym?

na głowie więc stoi tylko to, że to właściciel musi udowodnić, że nim
jest, a nie komornik, że wziął własność odpowiedniej osoby.

Po prostu masz w głowie "nie wiem, ale wydaje mi się...". Jak się by
zastanowić nad twoim "rozsądnym" światem, to dopiero zajdą absurdy. Na
przykład jak komornik miałby wykazać własność telewizora, albo tego
kupionego juĹź, ale nieprzerejestrowanego, wozu straĹźackiego?

--
Liwiusz

W dniu 2015-11-11 o 20:29, Liwiusz pisze:

na głowie więc stoi tylko to, że to właściciel musi udowodnić, że nim
jest, a nie komornik, że wziął własność odpowiedniej osoby.

Po prostu masz w głowie "nie wiem, ale wydaje mi się...". Jak się by
zastanowić nad twoim "rozsądnym" światem, to dopiero zajdą absurdy. Na
przykład jak komornik miałby wykazać własność telewizora, albo tego
kupionego juĹź, ale nieprzerejestrowanego, wozu straĹźackiego?

może... się postarać? ponad jakąkolwiek wątpliwość? jeśli są przesłanki do twierdzenia, że coś może nie być własnością dłużnika, to niech się zastanowi? a nie stwierdzi "nie mój problem, Józiu, pakuj wszystko, jak sie ktoś zdąży ODPOWIEDNIO upomnieć, to może mu oddamy". za miesiąc. a że ktoś gdzieś może zostać bez narzędzi do pracy? będącej jedynym utrzymaniem?

tak, ja wiem, wszystko zgodnie z prawem i rączki czyste. ja tu piętnuje prawo, które jest tak ułomne, jak jego twórca, w końcu nie istota nadprzyrodzona i nieomylna.

a.

PS. Na tym kończę, już zdążyłem się przekonac, że każdą najprostszą rzecz potrafisz skomplikować do granic absurdu (tak, bezwładnościowe pasy bezpieczeństwa SIĘ ROZWIJAJĄ :) )

W dniu środa, 11 listopada 2015 21:43:03 UTC+1 użytkownik Artur Miller napisał:

W dniu 2015-11-11 o 20:29, Liwiusz pisze:
>>
>> na głowie więc stoi tylko to, że to właściciel musi udowodnić, że nim
>> jest, a nie komornik, że wziął własność odpowiedniej osoby.
>
>
> Po prostu masz w głowie "nie wiem, ale wydaje mi się...". Jak się by
> zastanowić nad twoim "rozsądnym" światem, to dopiero zajdą absurdy. Na
> przykład jak komornik miałby wykazać własność telewizora, albo tego
> kupionego juĹź, ale nieprzerejestrowanego, wozu straĹźackiego?
>

może... się postarać? ponad jakąkolwiek wątpliwość?

Jak komornik ma ustalić właścicuelevtv zajętego w mieszkaniu dłużnika z ktòrym mieszka konkubina i jej teściowa?
j>eśli są przesłanki

do twierdzenia, że coś może nie być własnością dłużnika, to niech się zastanowi? a nie stwierdzi "nie mój problem, Józiu, pakuj wszystko, jak sie ktoś zdąży ODPOWIEDNIO upomnieć, to może mu oddamy". za miesiąc. a że ktoś gdzieś może zostać bez narzędzi do pracy? będącej jedynym utrzymaniem?

Z drugiej strony jest np człowiek ktòrego dłużnik pozbawił narzędzi pracy

UĹźytkownik "Kris"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:10880f1d-2276-4147-8901-bde8663b7944@googlegroups.com...
W dniu środa, 11 listopada 2015 21:43:03 UTC+1 użytkownik Artur Miller napisał:

> Po prostu masz w głowie "nie wiem, ale wydaje mi się...". Jak się > by
> zastanowić nad twoim "rozsądnym" światem, to dopiero zajdą > absurdy. Na
> przykład jak komornik miałby wykazać własność telewizora, albo > tego
> kupionego juĹź, ale nieprzerejestrowanego, wozu straĹźackiego?
>
może... się postarać? ponad jakąkolwiek wątpliwość?

Jak komornik ma ustalić właścicuelevtv zajętego w mieszkaniu dłużnika z ktòrym mieszka konkubina i jej teściowa?

Konkubina i tesciowa ...  dziwny zestaw, ale moze i sie zdarza.

Tylko ... czy to znaczy, ze nadal strach lokatora zameldowac ?
Narobi taki dlugow, a potem wpadnie komornik i o nic sie nie bedzie pytal ...  scigany tu mieszka, bo tu zameldowany ...

J.

W dniu 2015-11-12 o 13:47, J.F. pisze:

UĹźytkownik "Kris"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:10880f1d-2276-4147-8901-bde8663b7944@googlegroups.com...
W dniu środa, 11 listopada 2015 21:43:03 UTC+1 użytkownik Artur Miller
napisał:

> Po prostu masz w głowie "nie wiem, ale wydaje mi się...". Jak się > by
> zastanowić nad twoim "rozsądnym" światem, to dopiero zajdą >
absurdy. Na
> przykład jak komornik miałby wykazać własność telewizora, albo > tego
> kupionego juĹź, ale nieprzerejestrowanego, wozu straĹźackiego?
>
może... się postarać? ponad jakąkolwiek wątpliwość?

Jak komornik ma ustalić właścicuelevtv zajętego w mieszkaniu dłużnika
z ktòrym mieszka konkubina i jej teściowa?

Konkubina i tesciowa ...  dziwny zestaw, ale moze i sie zdarza.

Tylko ... czy to znaczy, ze nadal strach lokatora zameldowac ?

Co to znaczy "lokatora zameldować"? Lokator melduje się sam.

Narobi taki dlugow, a potem wpadnie komornik i o nic sie nie bedzie
pytal ...  scigany tu mieszka, bo tu zameldowany ...

Jak nie zameldowany, a mieszka, to tak samo będzie.

--
Liwiusz

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:n2222o$8rg$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2015-11-12 o 13:47, J.F. pisze:

Jak komornik ma ustalić właścicuelevtv zajętego w mieszkaniu dłużnika
z ktòrym mieszka konkubina i jej teściowa?

Konkubina i tesciowa ...  dziwny zestaw, ale moze i sie zdarza.
Tylko ... czy to znaczy, ze nadal strach lokatora zameldowac ?

Co to znaczy "lokatora zameldować"? Lokator melduje się sam.

Narobi taki dlugow, a potem wpadnie komornik i o nic sie nie bedzie
pytal ...  scigany tu mieszka, bo tu zameldowany ...

Jak nie zameldowany, a mieszka, to tak samo będzie.

Nie chodzi o to ze mieszka, tylko mieszkal, od dawna nie mieszka, a komornik ma to w d* i zajmuje :-)

J.

"J.F." 56448a7b$0$655$65785112@news.neostrada.pl

z ktorym mieszka konkubina i jej teściowa?

Konkubina i tesciowa ...  dziwny zestaw, ale moze i sie zdarza.

Brak ważnego słowa -- 'jej'.
Konkubina i matka męża tejże konkubiny. :)

--
   .`'.-.         ._.  http://eneuel.w.duna.pl  .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

W dniu 2015-11-11 o 21:42, Artur Miller pisze:

W dniu 2015-11-11 o 20:29, Liwiusz pisze:

na głowie więc stoi tylko to, że to właściciel musi udowodnić, że nim
jest, a nie komornik, że wziął własność odpowiedniej osoby.

Po prostu masz w głowie "nie wiem, ale wydaje mi się...". Jak się by
zastanowić nad twoim "rozsądnym" światem, to dopiero zajdą absurdy. Na
przykład jak komornik miałby wykazać własność telewizora, albo tego
kupionego juĹź, ale nieprzerejestrowanego, wozu straĹźackiego?

może... się postarać? ponad jakąkolwiek wątpliwość? jeśli są przesłanki
do twierdzenia, że coś może nie być własnością dłużnika, to niech się
zastanowi? a nie stwierdzi "nie mĂłj problem, JĂłziu, pakuj wszystko, jak
sie ktoś zdąży ODPOWIEDNIO upomnieć, to może mu oddamy". za miesiąc. a
że ktoś gdzieś może zostać bez narzędzi do pracy? będącej jedynym
utrzymaniem?

I znów "nie wiem, to się wypowiem". Jak są wątpliwości, to komornik ma
obowiązek spytać się tego potencjalnego właściciela, a właściciel ma
czas na reakcję, i to przez cały miesiąc od powiadomienia.

tak, ja wiem, wszystko zgodnie z prawem i rączki czyste. ja tu piętnuje
prawo, które jest tak ułomne, jak jego twórca, w końcu nie istota
nadprzyrodzona i nieomylna.

Nie wiesz, nie znasz się, tylko uprawiasz swoje "wannabe" bez znajomości
nawet podstaw tematu.


--
Liwiusz

W dniu 2015-11-11 o 21:47, Liwiusz pisze:

I znów "nie wiem, to się wypowiem". Jak są wątpliwości, to komornik ma
obowiązek spytać się tego potencjalnego właściciela, a właściciel ma
czas na reakcję, i to przez cały miesiąc od powiadomienia.

prowokujesz...a ja się daję.

skoro ma OBOWIĄZEK to dlaczego czasem o tym zapomina?

Nie wiesz, nie znasz się, tylko uprawiasz swoje "wannabe" bez znajomości
nawet podstaw tematu.

bo nie muszę. znam sie na innych rzeczach. a na tym na tyle się znam, że taki jeden z drugim już szósty rok "odzyskują" moją kasę od kolesia, który leje na nich ostentacyjnie. wyrok jest, nakaz jest, koleś ma x firm, ale się nie da.

w szczegóły, jeśli pozwolisz, to na usenecie nie będę się wgłębiał.

więc z moich praktycznych, niezerowych, doświadczeń wynika moja opinia o ludziach wykonujących ten zawód. konkretów, z litości, oszczędzę, bo ktoś z nich mógłby poczuć się urażony.


ale to już chyba NTG się robi...

a.

W dniu 2015-11-11 o 22:39, Artur Miller pisze:

W dniu 2015-11-11 o 21:47, Liwiusz pisze:

I znów "nie wiem, to się wypowiem". Jak są wątpliwości, to komornik ma
obowiązek spytać się tego potencjalnego właściciela, a właściciel ma
czas na reakcję, i to przez cały miesiąc od powiadomienia.

prowokujesz...a ja się daję.

skoro ma OBOWIĄZEK to dlaczego czasem o tym zapomina?

Zwykle nie zapomina. Naprawdę znam sprawy, gdzie właściciel był
informowany, olewał sprawę, a potem się żalił "w telewizjach". A potem
taka gawiedź jak ty krzyczy "zły komornik". Tymczasem olewka właściciela
powoduje, że komornik nie może nie zlicytować przedmiotu, bo będzie
odpowiadał za szkodę przed wierzycielem.

taki jeden z drugim już szósty rok "odzyskują" moją kasę od kolesia

więc z moich praktycznych, niezerowych, doświadczeń wynika moja opinia o
ludziach wykonujących ten zawód. konkretów, z litości, oszczędzę, bo
ktoś z nich mógłby poczuć się urażony.

Robią - źle, nie robią - też źle, jesteś gorszy niż baba z okresem ;)

--
Liwiusz

W dniu 2015-11-12 o 08:35, Liwiusz pisze:

taki jeden z drugim już szósty rok "odzyskują" moją kasę od kolesia

więc z moich praktycznych, niezerowych, doświadczeń wynika moja opinia o
ludziach wykonujących ten zawód. konkretów, z litości, oszczędzę, bo
ktoś z nich mógłby poczuć się urażony.

Robią - źle, nie robią - też źle, jesteś gorszy niż baba z okresem ;)

Robią źle - źle, nie robią - źle. Robią dobrze - dobrze.

a na "ty jesteś" mam uczulenie. moja baba używała tego zwrotu nagminnie. na szczęście była baba :P

chyba włącze ignora na ten wątek, bo sprowadzasz mnie na złą drogę :P

a.

W dniu 2015-11-12 o 08:43, Artur Miller pisze:

W dniu 2015-11-12 o 08:35, Liwiusz pisze:

taki jeden z drugim już szósty rok "odzyskują" moją kasę od kolesia

więc z moich praktycznych, niezerowych, doświadczeń wynika moja opinia o
ludziach wykonujących ten zawód. konkretów, z litości, oszczędzę, bo
ktoś z nich mógłby poczuć się urażony.

Robią - źle, nie robią - też źle, jesteś gorszy niż baba z okresem ;)

Robią źle - źle, nie robią - źle. Robią dobrze - dobrze.

No, tylko czemu zakładasz, że ten twój komornik nie robi? Może robi,
tylko dłużnik golec? Albo wierzyciel niekumaty i nie wnioskuje o
skuteczne zajęcia? (Bo wiesz, komornik co do zasady jest związany
wnioskiem wierzyciela, a rola wierzyciela nie kończy się na złożeniu
wniosku, tylko sam powinien wskazywać komornikowi czynności do wykonania).

a na "ty jesteś" mam uczulenie. moja baba używała tego zwrotu nagminnie.
na szczęście była baba :P

chyba włącze ignora na ten wątek, bo sprowadzasz mnie na złą drogę :P

Jeśli myślenie, zamiast życia papką telewizyjną to zła droga, no to nie
przeszkadzam ;)

--
Liwiusz

W dniu 2015-11-12 o 08:49, Liwiusz pisze:

Robią źle - źle, nie robią - źle. Robią dobrze - dobrze.

No, tylko czemu zakładasz, że ten twój komornik nie robi? Może robi,
tylko dłużnik golec? Albo wierzyciel niekumaty i nie wnioskuje o
skuteczne zajęcia? (Bo wiesz, komornik co do zasady jest związany
wnioskiem wierzyciela, a rola wierzyciela nie kończy się na złożeniu
wniosku, tylko sam powinien wskazywać komornikowi czynności do wykonania).

ahaaa. ale żywić go nie muszę, no nie? i wozić i budzić rano?
komornik bierze kasę za wykonanie swojej roboty, która polega na odzyskaniu długu. ja sie na tym nie znam i nie zamierzam nikomu mówić co ma robić. nie stawiajmy porządku świata na głowie.

a.

W dniu 2015-11-12 o 12:19, Artur Miller pisze:

W dniu 2015-11-12 o 08:49, Liwiusz pisze:

Robią źle - źle, nie robią - źle. Robią dobrze - dobrze.

No, tylko czemu zakładasz, że ten twój komornik nie robi? Może robi,
tylko dłużnik golec? Albo wierzyciel niekumaty i nie wnioskuje o
skuteczne zajęcia? (Bo wiesz, komornik co do zasady jest związany
wnioskiem wierzyciela, a rola wierzyciela nie kończy się na złożeniu
wniosku, tylko sam powinien wskazywać komornikowi czynności do
wykonania).

ahaaa. ale żywić go nie muszę, no nie?

Nie.

i wozić i budzić rano?

Nie.

komornik bierze kasę za wykonanie swojej roboty, która polega na
odzyskaniu długu.

I tak jest - opłata egzekucyjna jest pobierana po wyegzekwowaniu
roszczenia. Zaliczki dotyczą tylko wydatków.

ja sie na tym nie znam

Wiem.

i nie zamierzam nikomu mówić co
ma robić. nie stawiajmy porządku świata na głowie.

Nikt ciebie nie zmusi do działania zgodnie ze swoim interesem. To jest
tylko twĂłj problem.

--
Liwiusz

W dniu 2015-11-12 o 12:51, Liwiusz pisze:

i nie zamierzam nikomu mówić co
ma robić. nie stawiajmy porządku świata na głowie.

Nikt ciebie nie zmusi do działania zgodnie ze swoim interesem. To jest
tylko twĂłj problem.

Przychodzi do Pana Liwiusza listonosz. Mowi "mam list dla Pana. Ale ten list to na poczcie leży, niech Pan Liwiusz pójdzie ze mną na pocztę i pokaże co mam zrobić, żeby przynieść ten list do Pana".

No w końcu otrzymanie listu w interesie Pana Liwiusza leży, prawda?

a.

W dniu 2015-11-12 o 13:54, Artur Miller pisze:

W dniu 2015-11-12 o 12:51, Liwiusz pisze:

i nie zamierzam nikomu mówić co
ma robić. nie stawiajmy porządku świata na głowie.

Nikt ciebie nie zmusi do działania zgodnie ze swoim interesem. To jest
tylko twĂłj problem.

Przychodzi do Pana Liwiusza listonosz. Mowi "mam list dla Pana. Ale ten
list to na poczcie leży, niech Pan Liwiusz pójdzie ze mną na pocztę i
pokaże co mam zrobić, żeby przynieść ten list do Pana".

No w końcu otrzymanie listu w interesie Pana Liwiusza leży, prawda?

Nie bardzo rozumiem co chciałeś przekazać. Czy tak trudno zrozumieć dwie
proste sprawy?

1. Komornik jest związany wnioskiem wierzyciela
2. Komornik wykonuje czynności zlecone przez wierzyciela
?

Z komornikiem nie zawierasz umowy "o wyegzekwowanie wierzytelności",
komornik jest jedynie twoim przedłużeniem, które posiada trochę większe
uprawnienia.

Jeśli nie wiesz jak korzystać z tego narzędzia, to prosisz o pomoc
kogoś, kto się zna. Albo dokładnie czytasz instrukcję.

--
Liwiusz

W dniu 2015-11-12 o 13:58, Liwiusz pisze:

1. Komornik jest związany wnioskiem wierzyciela
2. Komornik wykonuje czynności zlecone przez wierzyciela
?

Z komornikiem nie zawierasz umowy "o wyegzekwowanie wierzytelności",
komornik jest jedynie twoim przedłużeniem, które posiada trochę większe
uprawnienia.

Jeśli nie wiesz jak korzystać z tego narzędzia, to prosisz o pomoc
kogoś, kto się zna. Albo dokładnie czytasz instrukcję.

czyli jak mam wyrok z sądu, to idę do komornika i mówię "panie, zabierz pan mu traktor bo widziałem że na jego podwórku stoi"?

a.

W dniu 2015-11-12 o 15:44, Artur Miller pisze:

W dniu 2015-11-12 o 13:58, Liwiusz pisze:

1. Komornik jest związany wnioskiem wierzyciela
2. Komornik wykonuje czynności zlecone przez wierzyciela
?

Z komornikiem nie zawierasz umowy "o wyegzekwowanie wierzytelności",
komornik jest jedynie twoim przedłużeniem, które posiada trochę większe
uprawnienia.

Jeśli nie wiesz jak korzystać z tego narzędzia, to prosisz o pomoc
kogoś, kto się zna. Albo dokładnie czytasz instrukcję.

czyli jak mam wyrok z sądu, to idę do komornika i mówię "panie, zabierz
pan mu traktor bo widziałem że na jego podwórku stoi"?

1) W formie pisemnej
2) Nie zabierz (zabierają to sobie dzieci grabki w piaskownicy), tylko
zajmij i zlicytuj.

Zajęcie i zlicytowanie to już problem komornika, ale to ty mu masz
napisać co ma zrobić.

--
Liwiusz

W dniu 2015-11-12 o 15:55, Liwiusz pisze:

1) W formie pisemnej
2) Nie zabierz (zabierają to sobie dzieci grabki w piaskownicy), tylko
zajmij i zlicytuj.

serio to jest najważniejsze w tym co pisałem?

Zajęcie i zlicytowanie to już problem komornika, ale to ty mu masz
napisać co ma zrobić.

czyli komornik oczekuje ode mnie, ze mam wejść na teren dłużnika, rozejrzeć się co można zlicytować i dać mu listę...

a.

W dniu 2015-11-12 o 16:16, Artur Miller pisze:

W dniu 2015-11-12 o 15:55, Liwiusz pisze:

1) W formie pisemnej
2) Nie zabierz (zabierają to sobie dzieci grabki w piaskownicy), tylko
zajmij i zlicytuj.

serio to jest najważniejsze w tym co pisałem?

Starałem się wyłuskać jakikolwiek sens.

Zajęcie i zlicytowanie to już problem komornika, ale to ty mu masz
napisać co ma zrobić.

czyli komornik oczekuje ode mnie, ze mam wejść na teren dłużnika,
rozejrzeć się co można zlicytować i dać mu listę...

Nie.

--
Liwiusz

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:n22b10$htb$1node1.news.atman.pl...

czyli komornik oczekuje ode mnie, ze mam wejść na teren dłużnika,
rozejrzeć się co można zlicytować i dać mu listę...

Nie.

To, co do tej pory pisałeś sugerowało by, że tu powinna być odpowiedź: "Tak".
P.G.

W dniu 2015-11-12 o 16:38, Piotr Gałka pisze:

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:n22b10$htb$1node1.news.atman.pl...

czyli komornik oczekuje ode mnie, ze mam wejść na teren dłużnika,
rozejrzeć się co można zlicytować i dać mu listę...

Nie.

To, co do tej pory pisałeś sugerowało by, że tu powinna być odpowiedź:
"Tak".

Jak już wspomniałem - szczegóły są w kpc i ustawie o komornikach i
egzekucji.

--
Liwiusz

W dniu 2015-11-12 o 17:04, Liwiusz pisze:

W dniu 2015-11-12 o 16:38, Piotr Gałka pisze:

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:n22b10$htb$1node1.news.atman.pl...

czyli komornik oczekuje ode mnie, ze mam wejść na teren dłużnika,
rozejrzeć się co można zlicytować i dać mu listę...

Nie.

To, co do tej pory pisałeś sugerowało by, że tu powinna być odpowiedź:
"Tak".

Jak już wspomniałem - szczegóły są w kpc i ustawie o komornikach i
egzekucji.

to właściwie wyczerpuje sens dalszego prowadzenia tej dyskusji :)

a.

PS. Odpowiedzi typu RTFM to dostawałem na p.c.o.liunx  w 2002 roku...

Artur Miller wrote:

Jak już wspomniałem - szczegóły są w kpc i ustawie o komornikach i
egzekucji.

to właściwie wyczerpuje sens dalszego prowadzenia tej dyskusji :)

Tradycyjny Liwiusz.
Wiem, ale nie powiem, bo jakoś muszę czuć się lepszy od innych.

W dniu 2015-11-12 o 17:36, Artur Miller pisze:

W dniu 2015-11-12 o 17:04, Liwiusz pisze:

W dniu 2015-11-12 o 16:38, Piotr Gałka pisze:

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:n22b10$htb$1node1.news.atman.pl...

czyli komornik oczekuje ode mnie, ze mam wejść na teren dłużnika,
rozejrzeć się co można zlicytować i dać mu listę...

Nie.

To, co do tej pory pisałeś sugerowało by, że tu powinna być odpowiedź:
"Tak".

Jak już wspomniałem - szczegóły są w kpc i ustawie o komornikach i
egzekucji.

to właściwie wyczerpuje sens dalszego prowadzenia tej dyskusji :)

a.

PS. Odpowiedzi typu RTFM to dostawałem na p.c.o.liunx  w 2002 roku...

Skądś się ten skrót wziął, widocznie już w 2002 ludzi wkurzali
"dyskutanty", co to nie wiedzą, nie przeczytają, a jeszcze pretensję mają.

BTW: ja znam rtfm chyba jeszcze z fidonetu.

--
Liwiusz

W dniu 2015-11-12 o 17:40, Liwiusz pisze:

PS. Odpowiedzi typu RTFM to dostawałem na p.c.o.liunx  w 2002 roku...

Skądś się ten skrót wziął, widocznie już w 2002 ludzi wkurzali
"dyskutanty", co to nie wiedzą, nie przeczytają, a jeszcze pretensję mają.

BTW: ja znam rtfm chyba jeszcze z fidonetu.

a najlepsi są tacy co to wiedzo a nie powiedzo ino się mondrzo.

a.

Artur Miller wrote:

W dniu 2015-11-12 o 17:40, Liwiusz pisze:

PS. Odpowiedzi typu RTFM to dostawałem na p.c.o.liunx  w 2002 roku...

Skądś się ten skrót wziął, widocznie już w 2002 ludzi wkurzali
"dyskutanty", co to nie wiedzą, nie przeczytają, a jeszcze pretensję
mają.

BTW: ja znam rtfm chyba jeszcze z fidonetu.

a najlepsi są tacy co to wiedzo a nie powiedzo ino się mondrzo.

a.

:)

W dniu 2015-11-12 o 17:44, Artur Miller pisze:

W dniu 2015-11-12 o 17:40, Liwiusz pisze:

PS. Odpowiedzi typu RTFM to dostawałem na p.c.o.liunx  w 2002 roku...

Skądś się ten skrót wziął, widocznie już w 2002 ludzi wkurzali
"dyskutanty", co to nie wiedzą, nie przeczytają, a jeszcze pretensję
mają.

BTW: ja znam rtfm chyba jeszcze z fidonetu.

a najlepsi są tacy co to wiedzo a nie powiedzo ino się mondrzo.

Nie, najlepsi są ci, którzy nie wiedzą, ale się mondrzo. Takim szkoda
tłumaczyć, bo i tak wiedzą swoje, jak - nie przymierzając - pani
Jaoworowicz w sprawie dla reportera, albo merytoryczny pan Ikonowicz -
co nie znaczy że trzeba takie głupstewka zostawiać bez komentarza w
"eterze", bo jeszcze ktoś postronny może sobie krzywdę zrobić.

--
Liwiusz

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:n22qun$2mh$2@node1.news.atman.pl...
W dniu 2015-11-12 o 17:44, Artur Miller pisze:

a najlepsi są tacy co to wiedzo a nie powiedzo ino się mondrzo.

Nie, najlepsi są ci, którzy nie wiedzą, ale się mondrzo. Takim szkoda
tłumaczyć, bo i tak wiedzą swoje, jak - nie przymierzając - pani
Jaoworowicz w sprawie dla reportera, albo merytoryczny pan Ikonowicz -

Tez nie lubie tego chaosu u pani Jaworowicz ... ale co by nie mowic - jakby nie te telewizje, to rolnik nadal by nie mial traktora.

J.

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:n22da7$k6o$1node1.news.atman.pl...

W dniu 2015-11-12 o 16:38, Piotr Gałka pisze:

To, co do tej pory pisałeś sugerowało by, że tu powinna być odpowiedź:
"Tak".

Jak już wspomniałem - szczegóły są w kpc i ustawie o komornikach i
egzekucji.

Będę musiał pomyśleć o odsyłaniu pytających na p.m.e do równań Maxwella, gdzie mają wszystko prosto i jasno napisane.
P.G.

W dniu 12.11.2015 o 17:04, Liwiusz pisze:

W dniu 2015-11-12 o 16:38, Piotr Gałka pisze:

> > Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w
> wiadomości news:n22b10$htb$1node1.news.atman.pl...

>>> czyli komornik oczekuje ode mnie, ze mam wejść na teren dłużnika,
>>> rozejrzeć się co można zlicytować i dać mu listę...

>>
>> Nie.
>>

> To, co do tej pory pisałeś sugerowało by, że tu powinna być odpowiedź:
> "Tak".

Jak już wspomniałem - szczegóły są w kpc i ustawie o komornikach i
egzekucji.

Liwiusz, co Ci się porobiło? Tak gdzieś pół roku temu z cennego
dyskutanta stałeś się upierdliwcem biorącym nie wiadomo po co udział w
dyskusji.

p. m.

m wrote:

W dniu 12.11.2015 o 17:04, Liwiusz pisze:

W dniu 2015-11-12 o 16:38, Piotr Gałka pisze:

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:n22b10$htb$1node1.news.atman.pl...

czyli komornik oczekuje ode mnie, ze mam wejść na teren dłużnika,
rozejrzeć się co można zlicytować i dać mu listę...

Nie.

To, co do tej pory pisałeś sugerowało by, że tu powinna być odpowiedź:
"Tak".

Jak już wspomniałem - szczegóły są w kpc i ustawie o komornikach i
egzekucji.

Liwiusz, co Ci się porobiło? Tak gdzieś pół roku temu z cennego
dyskutanta stałeś się upierdliwcem biorącym nie wiadomo po co udział w
dyskusji.

p. m.

zgredział

W dniu 2015-11-13 o 00:49, witek pisze:

m wrote:

W dniu 12.11.2015 o 17:04, Liwiusz pisze:

W dniu 2015-11-12 o 16:38, Piotr Gałka pisze:

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:n22b10$htb$1node1.news.atman.pl...

czyli komornik oczekuje ode mnie, ze mam wejść na teren dłużnika,
rozejrzeć się co można zlicytować i dać mu listę...

Nie.

To, co do tej pory pisałeś sugerowało by, że tu powinna być odpowiedź:
"Tak".

Jak już wspomniałem - szczegóły są w kpc i ustawie o komornikach i
egzekucji.

Liwiusz, co Ci się porobiło? Tak gdzieś pół roku temu z cennego
dyskutanta stałeś się upierdliwcem biorącym nie wiadomo po co udział w
dyskusji.

p. m.

zgredział

Raczej się poziom grup obniżył. Przed chwilą ktoś się tu zwierzył, że
nie wie o przedawnieniu podatków. Można edukować, ale jeśli równocześnie
ta sama osoba brylowała by na eksperta podatkowego (analogicznie jak w
dyskusji o komornikach o proponowanych zmianach wypowiadają się ludzie,
którzy nie znają nawet podstaw obecnych zasad), to dyskusja jest raczej
bezcelowa.

--
Liwiusz

Liwiusz wrote:

W dniu 2015-11-13 o 00:49, witek pisze:

m wrote:

W dniu 12.11.2015 o 17:04, Liwiusz pisze:

W dniu 2015-11-12 o 16:38, Piotr Gałka pisze:

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:n22b10$htb$1node1.news.atman.pl...

czyli komornik oczekuje ode mnie, ze mam wejść na teren dłużnika,
rozejrzeć się co można zlicytować i dać mu listę...

Nie.

To, co do tej pory pisałeś sugerowało by, że tu powinna być odpowiedź:
"Tak".

Jak już wspomniałem - szczegóły są w kpc i ustawie o komornikach i
egzekucji.

Liwiusz, co Ci się porobiło? Tak gdzieś pół roku temu z cennego
dyskutanta stałeś się upierdliwcem biorącym nie wiadomo po co udział w
dyskusji.

p. m.

zgredział

Raczej się poziom grup obniżył. Przed chwilą ktoś się tu zwierzył, że
nie wie o przedawnieniu podatków. Można edukować, ale jeśli równocześnie
ta sama osoba brylowała by na eksperta podatkowego (analogicznie jak w
dyskusji o komornikach o proponowanych zmianach wypowiadają się ludzie,
którzy nie znają nawet podstaw obecnych zasad), to dyskusja jest raczej
bezcelowa.

mozna nie edukowac.
można odpowiedzieć przyzwoicie, a można też po chamsku, a można też olać i nic nie odpowiedziec.
Celujesz w tym drugim.

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:n238ok$hfe$1@node1.news.atman.pl...

Raczej się poziom grup obniżył. Przed chwilą ktoś się tu zwierzył, że
nie wie o przedawnieniu podatków. Można edukować, ale jeśli równocześnie
ta sama osoba brylowała by na eksperta podatkowego (analogicznie jak w

Na innym zagadnieniu moze sie znac.

A tak z praktyki - spotykam raz w wydziale komunikacji czlowieka, chce zaswiadczenie o wyrejestrowaniu samochodu.
Bo sie urzad upomnial o zalegly podatek "drogowy" - trzy lata po jego skasowaniu.
Ale do ostatniego roku ma prawo, czy nawet kilku lat.

Tylko ze czlowiek mowi, ze to auto sprzedal bardzo dawno temu. I nie ma juz zadnych papierow ...

dyskusji o komornikach o proponowanych zmianach wypowiadają się ludzie,
którzy nie znają nawet podstaw obecnych zasad), to dyskusja jest raczej
bezcelowa.

Zawsze mozesz napisac jak jest.

Co jak widac nie zmienia faktu, ze komornicy sie tych zasad nie trzymaja.


J.

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:n238ok$hfe$1node1.news.atman.pl...

W dniu 2015-11-13 o 00:49, witek pisze:

m wrote:

W dniu 12.11.2015 o 17:04, Liwiusz pisze:

W dniu 2015-11-12 o 16:38, Piotr Gałka pisze:

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:n22b10$htb$1node1.news.atman.pl...

czyli komornik oczekuje ode mnie, ze mam wejść na teren dłużnika,
rozejrzeć się co można zlicytować i dać mu listę...

Nie.

To, co do tej pory pisałeś sugerowało by, że tu powinna być odpowiedź:
"Tak".

Jak już wspomniałem - szczegóły są w kpc i ustawie o komornikach i
egzekucji.

Liwiusz, co Ci się porobiło? Tak gdzieś pół roku temu z cennego
dyskutanta stałeś się upierdliwcem biorącym nie wiadomo po co udział w
dyskusji.

p. m.

zgredział

Raczej się poziom grup obniżył. Przed chwilą ktoś się tu zwierzył, że
nie wie o przedawnieniu podatków. Można edukować, ale jeśli równocześnie
ta sama osoba brylowała by na eksperta podatkowego (analogicznie jak w
dyskusji o komornikach o proponowanych zmianach wypowiadają się ludzie,
którzy nie znają nawet podstaw obecnych zasad), to dyskusja jest raczej
bezcelowa.

Czy ja brylowałem na eksperta?
Napisałem jedynie jak zrozumiałem ("na chłopski rozum") poprzednie Twoje wypowiedzi, a Ty odsyłasz mnie (uprzejmie?) do jakichś rzeczy, których nigdy na oczy nie widziałem.
Spodziewałem się raczej krótkiej informacji jak zwykły człowiek ma ustalić, co jego dłużnikowi można zabrać (upss, jakieś inne słowo tu powinno być - przejąć, zająć ?).

W moim świecie standardowym, głupim pytaniem jest: jak dobrać opornik do LEDa. Temat wałkowany na grupie p.m.e. setki razy. Już nikomu się nie chce na to odpowiadać, ale ciągle się znajdują jakieś matoły, które spały na lekcjach fizyki w gimnazjum. Już nie wiem ile razy to tłumaczyłem, ale jak już mi się odechce to po prostu będę milczał.
P.G.

On Thu, 12 Nov 2015 16:16:14 +0100, Artur Miller <nomail@nomail.com> wrote:

czyli komornik oczekuje ode mnie, ze mam wejść na teren dłużnika, rozejrzeć się co można zlicytować i dać mu listę...

Niekoniecznie na terenie, znajomy będąc wierzycielem  wraz z komornikiem zatrzymali na stacji wywrotkę należącą do dłuĹźnika. Komornik do kierowcy "wypad" (w wolnym tłumaczeniu) i heja. A to, Ĺźe się później okazało, Ĺźe wywrotka juĹź była zajęta przez US i komornik musiał ją oddać to inna sprawa...

--
Marek

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:n209hq$pbd$1@node2.news.atman.pl...

może... się postarać? ponad jakąkolwiek wątpliwość? jeśli są przesłanki
do twierdzenia, że coś może nie być własnością dłużnika, to niech się
zastanowi? a nie stwierdzi "nie mĂłj problem, JĂłziu, pakuj wszystko, jak
sie ktoś zdąży ODPOWIEDNIO upomnieć, to może mu oddamy". za miesiąc. a
że ktoś gdzieś może zostać bez narzędzi do pracy? będącej jedynym
utrzymaniem?

I znów "nie wiem, to się wypowiem". Jak są wątpliwości, to komornik ma
obowiązek spytać się tego potencjalnego właściciela, a właściciel ma
czas na reakcję, i to przez cały miesiąc od powiadomienia.

tak, ja wiem, wszystko zgodnie z prawem i rączki czyste. ja tu piętnuje
prawo, które jest tak ułomne, jak jego twórca, w końcu nie istota
nadprzyrodzona i nieomylna.

Nie wiesz, nie znasz się, tylko uprawiasz swoje "wannabe" bez znajomości
nawet podstaw tematu.

Skoro znasz temat doglebnie, to wytlumacz, jak to jest mozliwe, ze komornik zabral traktor innej osobie, watpliwosci nie nabral, mimo powiadomien dalej nie nabral, i sprzedal bez miesiecznego czekania.

Dosc latwo jest wytlumaczyc czemu sad nie zareogowal odpowiednio szybko (bo sady z natury sa wolne), ale wytlumacz czemu w tak prostej sprawie poszkodowany odszkodowania nie dostal - a IMO to trzy mu sie naleza.

J.

W dniu 2015-11-12 o 12:35, J.F. pisze:

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:n209hq$pbd$1@node2.news.atman.pl...

może... się postarać? ponad jakąkolwiek wątpliwość? jeśli są przesłanki
do twierdzenia, że coś może nie być własnością dłużnika, to niech się
zastanowi? a nie stwierdzi "nie mĂłj problem, JĂłziu, pakuj wszystko, jak
sie ktoś zdąży ODPOWIEDNIO upomnieć, to może mu oddamy". za miesiąc. a
że ktoś gdzieś może zostać bez narzędzi do pracy? będącej jedynym
utrzymaniem?

I znów "nie wiem, to się wypowiem". Jak są wątpliwości, to komornik ma
obowiązek spytać się tego potencjalnego właściciela, a właściciel ma
czas na reakcję, i to przez cały miesiąc od powiadomienia.

tak, ja wiem, wszystko zgodnie z prawem i rączki czyste. ja tu piętnuje
prawo, które jest tak ułomne, jak jego twórca, w końcu nie istota
nadprzyrodzona i nieomylna.

Nie wiesz, nie znasz się, tylko uprawiasz swoje "wannabe" bez znajomości
nawet podstaw tematu.

Skoro znasz temat doglebnie, to wytlumacz, jak to jest mozliwe, ze
komornik zabral traktor innej osobie, watpliwosci nie nabral, mimo
powiadomien dalej nie nabral, i sprzedal bez miesiecznego czekania.

Dosc latwo jest wytlumaczyc czemu sad nie zareogowal odpowiednio szybko
(bo sady z natury sa wolne), ale wytlumacz czemu w tak prostej sprawie
poszkodowany odszkodowania nie dostal - a IMO to trzy mu sie naleza.

Nie dostał? Znasz wyrok oddalający powództwo o odszkodowanie w tej
sprawie? Czy tak sobie tylko dorabiasz "fakty"?

--
Liwiusz

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:n21uib$505$2@node1.news.atman.pl...
W dniu 2015-11-12 o 12:35, J.F. pisze:

Nie wiesz, nie znasz się, tylko uprawiasz swoje "wannabe" bez znajomości
nawet podstaw tematu.

Skoro znasz temat doglebnie, to wytlumacz, jak to jest mozliwe, ze
komornik zabral traktor innej osobie, watpliwosci nie nabral, mimo
powiadomien dalej nie nabral, i sprzedal bez miesiecznego czekania.

Dosc latwo jest wytlumaczyc czemu sad nie zareogowal odpowiednio szybko
(bo sady z natury sa wolne), ale wytlumacz czemu w tak prostej sprawie
poszkodowany odszkodowania nie dostal - a IMO to trzy mu sie naleza.

Nie dostał? Znasz wyrok oddalający powództwo o odszkodowanie w tej
sprawie? Czy tak sobie tylko dorabiasz "fakty"?

Gdyby dostal, to by o sprawie pisano w tonie humoru, a nie tragedii.

No dobra - dostal
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/rolnik-z-mlawy-dostal-odszkodowanie-za-zabranie-ciagnika,585670.html
po prawie roku, zamiast po dwoch miesiacach, choc po prawdzie, to i tydzien bylby za dlugo.

I to jak rozumiem na razie komornik sam wyplacil, ciekawe ile by w sadzie trwalo ... a w sadzie jeszcze bedzie trwalo.

"Pan komornik od początku potwierdzał, że działania jego asesora nie do końca były prawidłowe. Widzi krzywdę pana Zaremby i tę krzywdę starał się naprawić. Trochę szkoda, że to tak długo trwało ale to naprawdę nie z winy pana komornika - mówi Andrzej Ritmann, przewodniczący rady Izby Komorniczej w Łodzi"

no ****, a czyja wina, ze to tak dlugo trwalo ?

J.

P.S. To nie byla jednostkowa sprawa
http://www.tvn24.pl/lodz,69/bedzie-kontrola-w-lodzkiej-kancelarii-komorniczej,507307.html

A komornicy chca bronic swojej niepodleglosci
http://natemat.pl/99997,komorniicy-chca-rozpracowac-polsanke-po-lidie-staron-wzorem-sb

P.S. Poslanka zostala niezalezna senatorka.

J.

"Kris" 370fce28-50a7-4a59-bb07-f899525d5458@googlegroups.com

: Ale sprzedal go w cenie rażąco odbiegającej od wartości rynkowej
: czy problem jest w tym że zlicytował ciągnik innego człowieka?
: Bo jeśli o to drugie chodzi to taka pomyłka nie powinna mieć

Kto mówi o pomyłce?

: miejsca i pewnie komornik został zostanie za to ukarany.

Pewnie? Ponoć od czasów II wojny światowej tylko jeden komornik
został ukarany, choć przekrętów komorniczych w tym kraju była
cała masa.

: Tylko ez to nie jest tak ze komornik wjeżdża na posesję, zajmuje
: ciągnik i za pół godziny go licytuje. Właściciel pewnie coś zaniedbał

Właśnie niedawno w TV było o kobiecie, która poroniła w efekcie
,,czynności komorniczych''. Wg Ciebie ona zaniedbała? Była bierna
i obojętna wobec tego, co działo się dookoła niej?

: nie dopilnował i stało się co stało.

Jest jak jest, stało się co stało? :)
Jak na prawnika -- jesteś bardzo logiczny. :)

   A=>A  (z A wynika A)

: Z drugiej strony osoba która mojej mamie wisi kilkanaście tysięcy
: oficjalnie nic nie ma bo wszystko na konkubinę.

: O władaniach itp. tu już dyskutowano i jak by się jakiś konkretny
: komornik znalazł to powinien wyciągnąć gościa z auta które tylko
: formalnie jest własnością jego konkubiny i auto zlicytować. tylko
: media by zaraz pisały jak to nie dobry

jaki? -- niedobry?

: komornik biednej kobiecie auto zabrał. Nie zawsze wszystko jest
: tak jednoznaczne jak gazety opisują.

Gazety opisują także proste sprawy -- ktoś pożyczył samochód od swego
sąsiada, aby pojechać do komornika, skąd wrócił już bez tegoż samochodu.

Dłużnik ukrywający się przed egzekucją na pewno zna tę regulację, więc
nie pojedzie do kornika takim samochodem, a jeśli nawet pojedzie -- nie
pochwali się tym, lecz na pytanie:

 -- czym przyjechał

odpowie:

 -- okazją ;) (sugerując -- autostopem, lecz w istocie drwiąc z komornika)

a samochód zaparkuje w odległości 3 kilometrów od siedziby kornika.
(pół godziny piechotą -- akurat dla zdrowia; ja muszę chodzić kilka
razy więcej)

Być może skorzysta nie tylko z samochodu sąsiada, ale także zatrudni
sąsiada w charakterze kierowcy.

-=-

IMO taka regulacja nie służy sprawiedliwości. Jej celem jest raczej ,,terroryzm prawny''.

--
   .`'.-.         ._.  http://eneuel.w.duna.pl  .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Postscriptum: IMO naprawdę ,,i grzesznika stworzył Bóg'', lecz IMO nie warto wspierać nieuczciwości.

    http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=554&werset=33#W33

    Wszystko celowo uczynił Pan,
    także grzesznika na dzień nieszczęścia

"J.F." 5641b7e3$0$652$65785112@news.neostrada.pl

19 listopada - dzien otwarty u komornikow.

Mozna pojsc, porozmawiac, spytac jak to jest, ze
cudze traktory zajmuja i za grosze sprzedaja.
Spytac po ludzku czy sie Ziobry nie boja itp :-)

Idź i popytaj. ;)


  Dawno, dawno...

    idź do diabła

  dawno:

    idź do diabła i nie wracaj

  obecnie:

    idź do komornika i nie wracaj?

  w latach ubiegłych:

    idź w marszu niepodległości...

--
   .`'.-.         ._.  http://eneuel.w.duna.pl  .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....