"Dziennikarze tabloidu skuteczniejsi od prokuratorów: miesiąc po tragedii znaleźli ważny dowód"

"– Serdecznie dziękuję za to dziennikarzom "Faktu" – mówi minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski"

No cóż, w sprawie smoleńskiej nie dało się wydać postanowienia o przeszukaniu albo zatrzymaniu rzeczy ważnych dla funkcjonowania firmy to nastąpił paraliż. Widać gdy prokurator ląduje w szczerym polu to biedny się gubi i nie umie zbierać haków.

Nie kryję, że poprawiło mi to dziś humor. :]

mi

mi wrote:

"Dziennikarze tabloidu skuteczniejsi od prokuratorów: miesiąc po tragedii znaleźli ważny dowód"
"– Serdecznie dziękuję za to dziennikarzom "Faktu" – mówi minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski"

Przepraszam za roztargnienie, oto i link:
http://fronda.pl/news/czytaj/dziennikarze_tabloidu_skuteczniejsi_od_prokuratorow_miesiac_po_t

wersja krĂłtka:
http://www.tinyurl.pl?929Auyul

mi

Użytkownik "mi" <mariano.italianoWYTNIJTO@op.pl> napisał w wiadomości news:hse76g$91e$2news.onet.pl...

mi wrote:

"Dziennikarze tabloidu skuteczniejsi od prokuratorów: miesiąc po tragedii znaleźli ważny dowód"
"- Serdecznie dziękuję za to dziennikarzom "Faktu" - mówi minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski"

Przepraszam za roztargnienie, oto i link:
http://fronda.pl/news/czytaj/dziennikarze_tabloidu_skuteczniejsi_od_prokuratorow_miesiac_po_t

wersja krótka:
http://www.tinyurl.pl?929Auyul

mi

Ale już pewnie nie napiszą, że kupili od miejscowych cwaniaczków zezłomowane urządzenie które nie było stosowane w TU-154. Im się już pewnie koszt zakupu zwrócił a głupi mają radochę.

grzech wrote:

Ale juÂż pewnie nie napiszÂą, Âże kupili od miejscowych cwaniaczkĂłw zezÂłomowane urzÂądzenie ktĂłre nie byÂło stosowane w TU-154. Im siĂŞ juÂż pewnie koszt zakupu zwrĂłciÂł a gÂłupi majÂą radochĂŞ.

Podejrzewasz, że minister podziękował pochopnie? Że dziennikarz "Skrzydlatej Polski" rozpoznał radiokompas równie pochopnie? Nie wiem, może rzeczywiście pod Smoleńskiem byle żul ma w posiadaniu części awioniki.

Wykluczyć nie sposĂłb, ale od czasu gdy prokuratura zatrzymała serwer DNS    bo chciała zbadać czy jeden z klientĂłw spółki nie rozpowszechnia treści naruszających prawo autorskie nie zdziwię się niczym w wykonaniu łowcĂłw hakĂłw.


mi

mi <mariano.italianoWYTNIJTO@op.pl> pisze:

grzech wrote:

Ale juÂż pewnie nie napiszÂą, Âże kupili od miejscowych cwaniaczkĂłw
zezÂłomowane urzÂądzenie ktĂłre nie byÂło stosowane w TU-154. Im siĂŞ juÂż
pewnie koszt zakupu zwrĂłciÂł a gÂłupi majÂą radochĂŞ.

Podejrzewasz, że minister podziękował pochopnie? Że dziennikarz
"Skrzydlatej Polski" rozpoznał radiokompas równie pochopnie? Nie wiem,
może rzeczywiście pod Smoleńskiem byle żul ma w posiadaniu części
awioniki.
[...]

Ja mam nadzieje że minister nie dziękował publicznie przed sprawdzeniem
choćby numerów seryjnych części. Niezbyt silną nadzieje.

--
Andrzej Adam Filip : anfi@onet.eu : Andrzej.Filip@gmail.com
Marzenie kobiety - mieć stopę wąziutką, a żyć na szeroką.
  -- Tuwim, Julian (1894-1953)

Podejrzewasz, że minister podziękował pochopnie? Że dziennikarz
"Skrzydlatej Polski" rozpoznał radiokompas równie pochopnie? Nie wiem, może rzeczywiście pod Smoleńskiem byle żul ma w posiadaniu części awioniki.

Podał przecież link do urządzenia i nie jest to żaden radiokompas.
Nie wiem czemu sie dziwisz, chyba nigdy nie widziałeś co ruskie potrafili
sprzedawać na naszych bazarach w latach 80 i 90.

Dnia Wed, 12 May 2010 14:31:01 +0200, mi napisał(a):

"Dziennikarze tabloidu skuteczniejsi od prokuratorów: miesiąc po tragedii znaleźli ważny dowód"

"To nieprawdopodobne, ale znaleźliście panel ze wskaźnikami samolotowego
urządzenia nawigacyjnego SPU–7. To samolotnoje pieregawornoje ustrojstwo,
po prostu radiokompas – wyjaśnia jeden z ekspertów, pilot latający na tu."

ROTFL tam sami debile pracują. Ciekawe co po rosyjsku znaczy
"pieregawornoje" (pisownia oryginalna)? Inna sprawa, Ĺźe prawdopodobnie
SPU-7 nie jest stosowane na Tu-154 - ale to wymaga potwierdzenia, bo ja
jestem tylko pasjonatem, a nie "ekspertem, pilotem latającym na tu". --
Pozdrawiam,

Przemek

"To nieprawdopodobne, ale znaleźliście panel ze wskaźnikami samolotowego
urządzenia nawigacyjnego SPU-7. To samolotnoje pieregawornoje ustrojstwo,
po prostu radiokompas - wyjaśnia jeden z ekspertów, pilot latający na tu."

ROTFL tam sami debile pracują. Ciekawe co po rosyjsku znaczy
"pieregawornoje" (pisownia oryginalna)? Inna sprawa, że prawdopodobnie
SPU-7 nie jest stosowane na Tu-154 - ale to wymaga potwierdzenia, bo ja
jestem tylko pasjonatem, a nie "ekspertem, pilotem latającym na tu".

SPU-7   jest to pulpit sterowania rozmównicy pokładowej. Nie był stosowany w tych iłach conajmniej od modernizacji. Czy był stosowany wcześniej zdania są podzielone. Prawdopodobnie jest to urządzenie wzięte ze złomowiska po starej bazie lotniczej w Smoleńsku.

Można go zobaczyć na przykład tu  http://aireo.ucoz.ru/load/23-1-0-73