Dziewięciu kandydatów na prezydenta potwierdziło, że jutro wezmą udział w wyborczej debacie na Uniwersytecie Warszawskim. Bronisław Komorowski zgodził się na nią dziś. Jarosław Kaczyński wciąż się waha.
To będzie pierwsza tak duża wyborcza debata w tej kampanii prezydenckiej. Choć przygotowywano ją już od kilkunastu dni to najważniejsi kandydaci na zaproszenia odpowiadają na ostatnią chwilę. Bronisław Komorowski dziś oficjalnie zapowiedział, że na debatę przyjdzie.

Nie wiadomo, jaką decyzję podejmie Jarosław Kaczyński. Z jego sztabu dochodzą sprzeczne informacje. - Będziemy się nad tym zastanawiać. Nie ma jeszcze decyzji - mówi Elżbieta Jakubiak z PiS. Ale Paweł Poncyljusz, rzecznik prasowy sztabu Kaczyńskiego w rozmowie z TVN24 stwierdzi jednak, że kandydata PiS na debacie nie będzie, bo ma "inne plany". Według niego prezes PiS ma jutro zaplanowaną już dawna wizytę w Lublinie. A do Warszawy wróci około godziny 21 - 22.


Debata w trzech częściach i otwarta dla wszystkich

Debata w starym budynku biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego rozpocznie się o godzinie 20 i będzie się odbywać w trzech częściach. W pierwszej wszyscy kandydaci odpowiedzą na te same pięć pytań, w drugiej każdy otrzyma trzy indywidualne pytania od zgromadzonych na sali i internautów. W ostatniej części kandydaci sami w ciągu półtorej minuty będą przedstawić swoje mocne strony.

Organizatorzy - stowarzyszenie "Młoda RP" - zapewniają, że debata ma charakter otwarty. A to znaczy, że będzie mógł przyjść na nią każdy. Sala jednak pomieści 500 osób, reszta śledzić będzie mogła debatę w internecie (m.in. na żywo w portalu Gazeta.pl) lub telewizji.



http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,7987799,Wybory_2010__Jutro_debata_kandydatow_na_UW__Nie_bedzie.html



Przemysław Warzywny

--

"Wygrana w wyborach Jarosława Kaczyńskiego może spowodować, że Polska spadnie do rangi Ruandy i Burundi, a rządziłby nią "człowiek, który ma doświadczenie w hodowli zwierząt futerkowych.
Wyrok w procesie apelacyjnym w aferze gruntowej uchylony. Argumenty Mariusza Kamińskiego, b. szefa CBA, i jego zwolenników, że wszystko zgodne z prawem, upadły".

precz z gnomem pisze:

Dziewięciu kandydatów na prezydenta potwierdziło, że jutro wezmą udział w wyborczej debacie na Uniwersytecie Warszawskim. Bronisław Komorowski zgodził się na nią dziś. Jarosław Kaczyński wciąż się waha.
To będzie pierwsza tak duża wyborcza debata w tej kampanii prezydenckiej. Choć przygotowywano ją już od kilkunastu dni to najważniejsi kandydaci na zaproszenia odpowiadają na ostatnią chwilę. Bronisław Komorowski dziś oficjalnie zapowiedział, że na debatę przyjdzie.

Nie wiadomo, jaką decyzję podejmie Jarosław Kaczyński. Z jego sztabu dochodzą sprzeczne informacje. - Będziemy się nad tym zastanawiać. Nie ma jeszcze decyzji - mówi Elżbieta Jakubiak z PiS. Ale Paweł Poncyljusz, rzecznik prasowy sztabu Kaczyńskiego w rozmowie z TVN24 stwierdzi jednak, że kandydata PiS na debacie nie będzie, bo ma "inne plany". Według niego prezes PiS ma jutro zaplanowaną już dawna wizytę w Lublinie. A do Warszawy wróci około godziny 21 - 22.


Debata w trzech częściach i otwarta dla wszystkich

Debata w starym budynku biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego rozpocznie się o godzinie 20 i będzie się odbywać w trzech częściach. W pierwszej wszyscy kandydaci odpowiedzą na te same pięć pytań, w drugiej każdy otrzyma trzy indywidualne pytania od zgromadzonych na sali i internautów. W ostatniej części kandydaci sami w ciągu półtorej minuty będą przedstawić swoje mocne strony.

Organizatorzy - stowarzyszenie "Młoda RP" - zapewniają, że debata ma charakter otwarty. A to znaczy, że będzie mógł przyjść na nią każdy. Sala jednak pomieści 500 osób, reszta śledzić będzie mogła debatę w internecie (m.in. na żywo w portalu Gazeta.pl) lub telewizji.



http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,7987799,Wybory_2010__Jutro_debata_kandydatow_na_UW__Nie_bedzie.html

Prowadzącego... Gdyby był nim Pospieszalski... :>


--
Immortal silence gathers illusions inside...

Użytkownik "Lorn" <ateagina@poczta.fm> napisał

Prowadzącego... Gdyby był nim Pospieszalski... :>

Jedynie tego, że mu ten podstarzały muzyk zrobi laskę na antenie;-))

Przemysław Warzywny

--

"Wygrana w wyborach Jarosława Kaczyńskiego może spowodować, że Polska spadnie do rangi Ruandy i Burundi, a rządziłby nią "człowiek, który ma doświadczenie w hodowli zwierząt futerkowych.
Wyrok w procesie apelacyjnym w aferze gruntowej uchylony. Argumenty Mariusza Kamińskiego, b. szefa CBA, i jego zwolenników, że wszystko zgodne z prawem, upadły".

Użytkownik precz z gnomem napisał:
> ...

WtopyBronka zawieszą serwery, po prostu nie ma takiej przepustowości nigdzie na świecie!

http://niezalezna.pl/article/show/id/34874
"[...]Zdaniem ekspertów, wpadki Bronisława Komorowskiego są małego kalibru i na razie nie odbiły mu się czkawką. Część z nich uważa jednak, że sytuacja ta może się zmienić lada dzień[...]"

Do tej pory nie mówił sam, z rozumu czyli z niczego.



Piąta półka od góry: http://www.youtube.com/watch?v=CtK27GhAZwU

Co myślą Polacy za granicą...? Spójrz na moją sygnaturkę!

--
Sławek SWP
http://korwin-mikke.pl/
http://www.polskawalczaca.com/index.php

Użytkownik precz z gnomem napisał:
> [...]

Człowiek rozumny boi się, bezmyślny nie potrafi <ROTFL>

http://niezalezna.pl/article/show/id/34874#comment_382873

"Krystyna:  Czkawka????

Śmiem twierdzić, że nikomu nic się nie odbije. Tłumaczy kwalifikowanych Bronkowych gaf
od groma, zawsze zwartych i gotowych bronić Komorowskiego. Od Kidawy-Błońskiej
[jej wywiad udzielony Mazurkowi w Rzepie] po Julcię Piterę w tvn24, że o reszcie nie wspomnę. Wszyscy zgodnym chórem obwieszczają: ten gaf nie popełnia, co nic nie robi,
lub milczy w ukryciu. Insza inszość, gafy LK np. odwrócony szalik i słynny Borubar.
To, że z szalikiem było manipulacją, którą udowodnił bloger Toyach w programie Warto
Rozmawiać, nie przeszkadza w dalszym powielaniu bzdetów. Borubar - uzyskano taką
wypowiedź pytając o Boruca. Jak można sprawdzić na You Tube, po początkowym Boru..
było ..bardzo, okazuje się, że odsunięto mikrofon [wychodzi Boruc bardzo....] połączono wypowiedź razem i wyszło -- Borubar.Pal sześć gafy, typu kaszaloty czy inne takie.
Świadczą one o tym, jakim prymitywem jest Jego Wysokość Żyrandol. Natomiast kretyństwa wypowiadane przez pretendenta do bycia Głową Państwa, dotyczące zasadniczych spraw, to już szczyt nieuctwa, któremu nawet Wikipedia nie pomoże.
Zawsze będzie Bronek taszczył ze sobą laptopa?? Chyba, że mu zwoje mózgowe jakoś
podłączą do sprzętu, zaprogramują bezpośredni wstęp na Wikipedię, co by bez klikania
się obeszło i poruty nie było jak przy prezentacji własnej strony. Wtedy na pewno jest
duża szansa, że Żyrandol oświecony [informacją z Wikipedii] nie pomyli DŁUGU PUBLICZNEGO z DEFICYTEM BUDŻETOWYM jak mu się zdarzyło. Komu więc pasuje
PRYMITYW na prezydenta, niech sobie głosuje, ale czy pasuje na prezydenta totalny
NIEUK ???? niech zwolennicy prymitywa, odpowiedzą sobie sami. Czytacie nasz portal,
więc odpowiedzcie sobie SAMI !!!!"

Piąta półka od góry: http://www.youtube.com/watch?v=CtK27GhAZwU

Co myślą Polacy za granicą...? Spójrz na moją sygnaturkę!

--
Sławek SWP
http://korwin-mikke.pl/
http://www.polskawalczaca.com/index.php

A na chuj ma sie uzerac z jakimis idiotami, ktorzy na nic szans nie maja i beda tylko pierdolic glupoty nie majac nic do starcenia...

On Tue, 8 Jun 2010 15:10:05 +0200, "precz z gnomem" <Brońmy RP przed
pisem@..pl> wrote:

Dziewięciu kandydatów na prezydenta potwierdziło, że jutro wezm± udział w wyborczej debacie na Uniwersytecie Warszawskim. Bronisław Komorowski zgodził się na ni± dzi¶. Jarosław Kaczyński wci±ż się waha. [...]

 wlasnie tvp podala, ze prezes wybiera sie na malpke do palikota.
 wczoraj ogladalem w tv jak palikot robil durnia z gwiazdy sld,
 ostatnio przyjaciela prezesa pis. blebletralalala ;o))



--

 HeSk

"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)