Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   Dzi Grecja, jutro Polska

Dzi Grecja, jutro Polska

Data: 2015-07-03 10:59:14
Autor: Trefni
Dzi Grecja, jutro Polska
Cze!

Leszek E. Cieszewski zarzuca grupie, e rozmawia o sprawach lokalnych i  indywidualnych.
To oczywicie wane i do wykorzystania natychmiast, ale moe warto jednak  popatrze globalnie?

https://secure.avaaz.org/pl/stand_with_greece_loc_eu/?bHDmvjb&v=61441

Zanim kto wyrazi tu swoje wtpliwoci zgodnie z obowizujc u nas  propagand, warto poszerzy swoje horyzonty.

Krzysztof Rak, ekspert Orodka Analiz Strategicznych:
"Nie ma powodw, bymy czuli wyszo w stosunku do Grekw. Dlatego  zamiast mapowa pogard sytej i bogatej Europy powinnimy im kibicowa w  walce z monymi tego wiata."

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/badzmy-solidarni-z-grekami/dyc2pr

Zapraszam do dyskusji.

--
Trefni

Data: 2015-07-03 12:13:39
Autor: J.F.
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik "Trefni"  napisa w wiadomoci grup
Krzysztof Rak, ekspert Orodka Analiz Strategicznych:
"Nie ma powodw, bymy czuli wyszo w stosunku do Grekw. Dlatego zamiast mapowa pogard sytej i bogatej Europy powinnimy im kibicowa w  walce z monymi tego wiata."
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/badzmy-solidarni-z-grekami/dyc2pr
Zapraszam do dyskusji.

Mnie sie tam wydaje, ze powaznemu ekspertowi nie przystoi takiego populizmu uprawiac.

Najpierw, to nie Grecy zbankrutowali, tylko Grecja. Drobna roznica.
Grecja - czyli grecki Skarb Panstwa, czy jak to sie tam nazywa.
Zbankrutowal, bo wydawal bez zastanowienia, biorac kredyty bez opamietania.
Ale gdzies jeszcze musial ukrywac zadluzenie, bo inaczej Unia i MFW zareagowalyby znacznie dawniej.

Pod tym wzgledem jestesmy bezpieczniejsi, bo z jednej strony sami pilnujemy sensownej granicy zadluzenia, z drugiej - nas pilnuja, bo juz raz zbankrutowalismy.
Ale ciagoty do wydawania pieniedzy widac, i do ukrywania zadluzenia - np przejecie OFE.

Dalej - euro. Zadna to pulapka, bo czy sie zadluza w euro, czy w drachmie, to sie zadluza.
Owszem - drachme by grecki rzad zdewaluowal i kryzysu mniejszego doswiadczyl, ale czy to by cos zmienilo ?
Albo by oszukal wlasnych obywateli, albo pozyczal jednak za granica. Czy jawnie w walutach, czy faktycznie, jak zagraniczni spekulanci wykupia obligacje drachmowe.
Tylko ze wtedy biora ryzyko walutowe na siebie, a wiec spodziewaja sie solidnego zysku - wiec rzadowi szybciej zaczyna brakowac pieniedzy.

A te budowanie willi z basenem ... nie wiem ile tych basenow tam bylo, ale w kraju turystycznym pensjonat z basenem to wydaje sie dobry interes ..

Ale co ciekawe - wydaje sie, ze to powoli do Grekow dociera. Tych zwyklych Grekow, co to maja glosowac w referendum.

J.

Data: 2015-07-03 04:07:06
Autor: Krzysiek
Dzi Grecja, jutro Polska
W dniu pitek, 3 lipca 2015 12:13:47 UTC+2 uytkownik J.F. napisa:

Albo by oszukal wlasnych obywateli, albo pozyczal jednak za granica. Czy jawnie w walutach, czy faktycznie, jak zagraniczni spekulanci wykupia obligacje drachmowe.

Hm...czy mozna by wiec powiedziec ze euro chroni obywateli przed proba wyciagniecia kasy od nich (metoda dewaluacji waluty i nakrecania inflacji)???

Data: 2015-07-03 15:53:40
Autor: J.F.
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik "Krzysiek"  napisa w wiadomoci grup
W dniu pitek, 3 lipca 2015 12:13:47 UTC+2 uytkownik J.F. napisa:
Albo by oszukal wlasnych obywateli, albo pozyczal jednak za granica.
Czy jawnie w walutach, czy faktycznie, jak zagraniczni spekulanci
wykupia obligacje drachmowe.

Hm...czy mozna by wiec powiedziec ze euro chroni obywateli przed proba wyciagniecia kasy od nich (metoda dewaluacji waluty i nakrecania inflacji)???

Smiem twierdzic ze tak. Ale
a) naraza ich na straty zarzdzone gdzie indziej,
b) jak widac mozna obywatelom banki zamknac i konta zablokowac :-)
c) jak im panstwo zbankrutuje, to ci ze sfery budzetowej maga stracic duzo - ale pozniejszych dochodow. A z lokalna waluta, to by sie rozmydlilo...

J.

Data: 2015-07-03 15:27:34
Autor: Trefni
Dzi Grecja, jutro Polska
W dniu .07.2015 o 12:13 J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> pisze:

Uytkownik "Trefni"  napisa w wiadomoci grup
Krzysztof Rak, ekspert Orodka Analiz Strategicznych:
"Nie ma powodw, bymy czuli wyszo w stosunku do Grekw. Dlatego  zamiast mapowa pogard sytej i bogatej Europy powinnimy im kibicowa  w  walce z monymi tego wiata."
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/badzmy-solidarni-z-grekami/dyc2pr
Zapraszam do dyskusji.

Mnie sie tam wydaje, ze powaznemu ekspertowi nie przystoi takiego  populizmu uprawiac.

Masz racj. Powani eksperci mwi "Jarosawem Kuniarem i TVN-em".
Czy ju TVN powiedzia Ci, jak gosowa w referendum i wyborach?
:)

--
Trefni

Data: 2015-08-05 10:37:33
Autor: 666
Dzi Grecja, jutro Polska
A co to jest ten TVN?


-- -- -
"Trefni" <trefnis1@mailinator.com> wrote in message news:op.x068z8eomtaby1tncap.home...
Powani eksperci mwi "Jarosawem Kuniarem i TVN-em".
Czy ju TVN powiedzia Ci, jak gosowa w referendum i wyborach?

Data: 2015-08-05 14:09:10
Autor: Piotr Gaka
Dzi Grecja, jutro Polska

Uytkownik " 666" <6@6.6> napisa w wiadomoci news:mpsi0d$njl$1news.supermedia.pl...
A co to jest ten TVN?

Szkoda, e nie widz na jak wypowied odpowiadasz!
P.G.

Data: 2015-08-05 14:13:49
Autor: Piotr Gaka
Dzi Grecja, jutro Polska

Uytkownik " 666" <6@6.6> napisa w wiadomoci news:mpsi0d$njl$1news.supermedia.pl...
A co to jest ten TVN?


-- -- -
"Trefni" <trefnis1@mailinator.com> wrote in message news:op.x068z8eomtaby1tncap.home...
Powani eksperci mwi "Jarosawem Kuniarem i TVN-em".
Czy ju TVN powiedzia Ci, jak gosowa w referendum i wyborach?


Ju widz.
Skd pomys odwrotnej kolejnoci wypowiedzi i jeszcze maskowania jej jakby w "stopce" bya?
P.G.

Data: 2015-08-05 14:30:13
Autor: Liwiusz
Dziś Grecja, jutro Polska
W dniu 2015-08-05 o 14:13, Piotr Gałka pisze:

Użytkownik " 666" <6@6.6> napisał w wiadomości
news:mpsi0d$njl$1news.supermedia.pl...
A co to jest ten TVN?


-- -- -
"Trefniś" <trefnis1@mailinator.com> wrote in message
news:op.x068z8eomtaby1tncap.home...
Poważni eksperci mówią "Jarosławem Kuźniarem i TVN-em".
Czy już TVN powiedział Ci, jak głosować w referendum i wyborach?


Już widzę.
Skąd pomysł odwrotnej kolejności wypowiedzi i jeszcze maskowania jej
jakby w "stopce" była?
P.G.

Żaden pomysł, indolencja umysłowa.

--
Liwiusz

Data: 2015-07-03 16:04:25
Autor: MarekZ
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik "J.F."  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:55966059$0$8381$65785112@news.neostrada.pl...

Mnie sie tam wydaje, ze powaznemu ekspertowi nie przystoi takiego populizmu uprawiac.

Najpierw, to nie Grecy zbankrutowali, tylko Grecja. Drobna roznica.
Grecja - czyli grecki Skarb Panstwa, czy jak to sie tam nazywa.
Zbankrutowal, bo wydawal bez zastanowienia, biorac kredyty bez opamietania.
Ale gdzies jeszcze musial ukrywac zadluzenie, bo inaczej Unia i MFW zareagowalyby znacznie dawniej.

[...]

Ale co ciekawe - wydaje sie, ze to powoli do Grekow dociera. Tych zwyklych Grekow, co to maja glosowac w referendum.

Dobrze, populizm populizmem, ale jak to wszystko poobiera z lukru, to co my tu mamy?

Grecki dug publiczny NIGDY nie zostanie spacony. To chyba uwaasz za pewnik. Polski zreszt take nie, ale nie o tym tu mowa. To jaka rnica czy tu si zawali troch wczeniej czy troch pniej. Jeli ju, to chyba raczej im szybciej tym lepiej.

Cay system pieniny tak naprawd sta si wielk gra pozorw. Owszem, jak najbardziej mona uczestniczy w tej grze, ale jeli zaczyna to wymaga od kogo wyrzecze, o ktrych i tak wiadomo, e nie przynios trwaej poprawy, to w imi czego...? W imi tego eby bilanse bankw lepiej wyglday? W epoce rozszalaych instrumentw pochodnych na prawie wszystko oraz kompletnej instrumentalizacji pienidza (dodruki, brak pokrycia w czymkolwiek).

Pozostaje take chyba bezsporne, e sama Grecj to kady ma w dupie. Chodzi o utopione europejskie banki.

Ja tam trzymam kciuki za greckie "MAMY WAS W DUPIE" i szczerze mwic, kompletnie nie wyobraam sobie innego wyniku tego referendum.

Data: 2015-07-04 09:53:59
Autor: Piotr Gaka
Dzi Grecja, jutro Polska

Uytkownik "MarekZ" <brak.adresu@w.pl> napisa w wiadomoci news:mn64p9$io3$1srv13.cyf-kr.edu.pl...

Cay system pieniny tak naprawd sta si wielk gra pozorw. Owszem, jak najbardziej mona uczestniczy w tej grze, ale jeli zaczyna to wymaga od kogo wyrzecze, o ktrych i tak wiadomo, e nie przynios trwaej poprawy, to w imi czego...? W imi tego eby bilanse bankw lepiej wyglday? W epoce rozszalaych instrumentw pochodnych na prawie wszystko oraz kompletnej instrumentalizacji pienidza (dodruki, brak pokrycia w czymkolwiek).

Pozostaje take chyba bezsporne, e sama Grecj to kady ma w dupie. Chodzi o utopione europejskie banki.

Ja tam trzymam kciuki za greckie "MAMY WAS W DUPIE" i szczerze mwic, kompletnie nie wyobraam sobie innego wyniku tego referendum.
Nie znam si na globalnej ekonomii, nie wiem te co to instrumenty pochodne dlatego w mojej niewiedzy mam swoje zdanie "na chopski rozum".
Na chopski rozum skoro bank na kredycie zarabia to kredytobiorca musi traci (bilans musi wyj na 0). Dlatego wedug mnie zaciganie jakiegokolwiek kredytu przez pastwa powinno by wycznie ostatecznoci (jaka nadzwyczajna klska) i tylko na krtko (do kolejnego budetu). Normalnie budet powinien by domykany bez zaduania. Nie prbowaem tego nigdy policzy ale na moj intuicj jakby tak dziaa to przez moe 5 lat rozwj byby niszy. Potem zakadam, e kolejne 5 lat ju byby taki sam (ale cay czas jestemy na niszym poziomie - zalegoci tych pierwszych 5 lat). Kolejne 5 lat ju mamy wicej ni w wariancie z poyczaniem (bo nie musimy spaca kredytu i odsetek) i nadganiamy te pierwsze 5 lat. Dalej to ju jestemy lepsi od tych poyczajcych.

Kto wie na ile bardzo si myl?
P.G.

Data: 2015-07-04 09:57:13
Autor: Liwiusz
Dziś Grecja, jutro Polska
W dniu 2015-07-04 o 09:53, Piotr Gałka pisze:
Na chłopski rozum skoro bank na kredycie zarabia to kredytobiorca musi
tracić

I na tym właściwie skończyłem twoje czytanie, bo to bełkot. Dziwię się
jeszcze jak żyjesz, skoro chyba nawet chleba nie kupujesz, bo skoro
piekarnia zarabia...

--
Liwiusz

Data: 2015-07-04 09:53:56
Autor: W
Dzi Grecja, jutro Polska
Liwiusz wystuka, co nastpuje:

W dniu 2015-07-04 o 09:53, Piotr Gaka pisze:
Na chopski rozum skoro bank na kredycie zarabia to kredytobiorca musi
traci

I na tym waciwie skoczyem twoje czytanie, bo to bekot. Dziwi si
jeszcze jak yjesz, skoro chyba nawet chleba nie kupujesz, bo skoro
piekarnia zarabia...

z cyklu "I'll bite" -- no ale skoro wikszo ludzi nie yje na permanentnym kredycie i taki stan jest preferowany to dlaczego w przypadku pastw sytuacja odwrotna - permanentne kredytowanie na wieki wszystkiego jest norm? ;-)

Data: 2015-07-05 23:32:27
Autor: Krzysiek
Dzi Grecja, jutro Polska
W dniu sobota, 4 lipca 2015 09:57:18 UTC+2 uytkownik Liwiusz napisa:

I na tym waciwie skoczyem twoje czytanie, bo to bekot. Dziwi si
jeszcze jak yjesz, skoro chyba nawet chleba nie kupujesz, bo skoro
piekarnia zarabia...

jesli ktos nie ptorzebuje chleba to nie ma sensu go kupowac.
jesli ktos niepotrzebuje kredytu to nie ma sensu go brac...
problem w tym, ze panstwa czesto uwazaja ze musza sie zadluzyc (pol biedy jesli na inwestycje), ale czy czasem nie jest tez tak jakby kupowac chleb na caly miesiac i potem go wywalac do smieci?

Data: 2015-08-05 10:46:15
Autor: 666
Dzi Grecja, jutro Polska
Jeli chleb piecze szwagier miociwie panujcej, to czemu nie?


-- -- -
"Krzysiek" <kl1@o2.pl> wrote in message news:1e6ba87d-5cd4-4436-a77a-4b573d7aa127googlegroups.com...
czy czasem nie jest tez tak jakby kupowac chleb na caly miesiac i potem go wywalac do smieci?

Data: 2015-08-05 14:09:38
Autor: Piotr Gaka
Dzi Grecja, jutro Polska

Uytkownik " 666" <6@6.6> napisa w wiadomoci news:mpsigp$o1t$1news.supermedia.pl...
Jeli chleb piecze szwagier miociwie panujcej, to czemu nie?

Szkoda, e nie widz na jak wypowied odpowiadasz!
P.G.

Data: 2015-08-10 11:44:37
Autor: 666
Dzi Grecja, jutro Polska
Masz wadliwy czytnik newsw?


-- -- -
"Piotr Gaka" <piotr.galka@cutthismicromade.pl> wrote in message news:mpsua4$7ok$1srv.chmurka.net...
Szkoda, e nie widz na jak wypowied odpowiadasz!

Data: 2015-08-10 12:28:36
Autor: Piotr Gaka
Dzi Grecja, jutro Polska

Uytkownik " 666" <6@6.6> napisa w wiadomoci news:mq9rq4$eld$1news.supermedia.pl...
Masz wadliwy czytnik newsw?


-- -- -
"Piotr Gaka" <piotr.galka@cutthismicromade.pl> wrote in message news:mpsua4$7ok$1srv.chmurka.net...
Szkoda, e nie widz na jak wypowied odpowiadasz!


Jakiego mam uy czytnika aby:
- automagicznie ustawia mi wypowiedzi w normalnej kolejnoci = chronologicznie?
- jako znika linijk zawierajc -- -- - sugerujc, e dalej to stopka.
P.G.

Data: 2015-08-18 22:59:40
Autor: 666
Dzi Grecja, jutro Polska
Jeste nieudacznikiem yciowym?
Mieszkasz z rodzicami?
Masz kredyt w PLN?


-- -- -
"Piotr Gaka" <piotr.galka@cutthismicromade.pl> wrote in message news:mq9u8j$ivr$1srv.chmurka.net...
Jakiego mam uy czytnika aby:

Data: 2015-07-06 03:00:16
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Dzi Grecja, jutro Polska

"Liwiusz" mn83kt$jlc$1@node1.news.atman.pl

W dniu 2015-07-04 o 09:53, Piotr Gaka pisze:

Na chopski rozum skoro bank na kredycie zarabia to kredytobiorca musi traci

I na tym waciwie skoczyem twoje czytanie, bo to bekot. Dziwi si
jeszcze jak yjesz, skoro chyba nawet chleba nie kupujesz, bo skoro
piekarnia zarabia...

 -- Wie pan... My te samochody tak tanio sprzedajemy, e nie zarabiamy na sprzeday...
 -- Wic pjd tam, gdzie zarabiaj na sprzeday. :)

IMO podstaw dobrobytu jest zarabianie. :) Jeli cho jedna ze stron
(piekarz, bank, ubezpieczyciel) nie zarabia godziwie -- jest le. :)
I taki kto (kto nie zarabia, cho pracuje) szybko staje si
brzemieniem ;) spoecznym. (zarzewiem buntu, problemem spoecznym,
pocztkiem kryzysu...)

Nawet na grze mog zyska wszyscy grajcy. ;)
W filharmonii wszyscy zarabiaj, cho graj wsplnie. ;)

-=-

Wkrtce roztrwoni wszystkie swoje oszczdnoci. ;)
Na Ide nie zaapaem si -- 4%... Chlip, chlip...
Ale GO, G, Toyota, EB, mBank...

A moe jednak Idea na 4% jest aktualna?

--
   .`'.-.         ._.  http://eneuel.w.duna.pl  .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2015-07-07 20:53:25
Autor: Trefniś
Dziś Grecja, jutro Polska
W dniu .07.2015 o 09:57 Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> pisze:

W dniu 2015-07-04 o 09:53, Piotr Gałka pisze:
Na chłopski rozum skoro bank na kredycie zarabia to kredytobiorca musi
tracić

I na tym właściwie skończyłem twoje czytanie, bo to bełkot. Dziwię się
jeszcze jak żyjesz, skoro chyba nawet chleba nie kupujesz, bo skoro
piekarnia zarabia...

Hej Liwiuszu...
To teraz _zdradź_ nam profanom, kto na kredycie zyskuje a kto traci?
Śmiało!
Głupie pytanie zadaję, bo wyczuwam osobnika typu "поле́зный идиот"
Użyteczny idiota...

--
Trefniś

Data: 2015-07-07 23:38:40
Autor: Liwiusz
Dziś Grecja, jutro Polska
W dniu 2015-07-07 o 20:53, Trefniś pisze:
W dniu .07.2015 o 09:57 Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> pisze:

W dniu 2015-07-04 o 09:53, Piotr Gałka pisze:
Na chłopski rozum skoro bank na kredycie zarabia to kredytobiorca musi
tracić

I na tym właściwie skończyłem twoje czytanie, bo to bełkot. Dziwię się
jeszcze jak żyjesz, skoro chyba nawet chleba nie kupujesz, bo skoro
piekarnia zarabia...

Hej Liwiuszu...
To teraz _zdradź_ nam profanom, kto na kredycie zyskuje a kto traci?
Śmiało!
Głupie pytanie zadaję, bo wyczuwam osobnika typu "поле́зный идиот"
Użyteczny idiota...

Tak jak w każdej dobrowolnej transakcji - zyskują obie strony. Bank - bo
bardziej sobie ceni zarobek na kredycie niż bieżące dysponowanie
pieniędzmi, kredytobiorca, bo bardziej sobie ceni dysponowanie
pieniędzmi, niż kosz na nie wydany.

Równie głupie pytanie mógłbyś zadawać "czy kupując chleb tracę ja, czy
piekarnia".

--
Liwiusz

Data: 2015-07-08 10:21:08
Autor: J.F.
Dziś Grecja, jutro Polska
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup
W dniu 2015-07-07 o 20:53, Trefniś pisze:
Hej Liwiuszu...
To teraz _zdradź_ nam profanom, kto na kredycie zyskuje a kto traci?
Śmiało!
Głupie pytanie zadaję, bo wyczuwam osobnika typu "поле́зный идиот"
Użyteczny idiota...

Tak jak w każdej dobrowolnej transakcji - zyskują obie strony. Bank - bo
bardziej sobie ceni zarobek na kredycie niż bieżące dysponowanie
pieniędzmi,

No - dysponowanie jak dysponowanie, bank ma zarabiac, a na czym, jak nie na kredycie ?
Na oplacie za przechowywanie banknotow w skarbcu, na przelewach na inne konta, czesto odlegle ?

kredytobiorca, bo bardziej sobie ceni dysponowanie
pieniędzmi, niż kosz na nie wydany.

Pieniedzmi jak pieniedzmi, dysponowanie mieszkaniem bez tesciowej, czy nowym samochodem to tez pewien zysk i to spory...

Równie głupie pytanie mógłbyś zadawać "czy kupując chleb tracę ja, czy
piekarnia".

No, jesli mieso skupuja po 15 zl, a kielbasa jest po 14/kg, to pytanie przestaje byc takie glupie :-)

J.

Data: 2015-07-08 10:58:55
Autor: Piotr Gałka
Dziś Grecja, jutro Polska

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:mnhgt9$eo0$1node1.news.atman.pl...

Tak jak w każdej dobrowolnej transakcji - zyskują obie strony. Bank - bo
bardziej sobie ceni zarobek na kredycie niż bieżące dysponowanie
pieniędzmi, kredytobiorca, bo bardziej sobie ceni dysponowanie
pieniędzmi, niż kosz na nie wydany.

Jakoś, jak nasz rząd nas zadłuża to za chiny nie potrafię wytworzyć w sobie poczucia, że bardziej sobie cenię dysponowanie tymi pieniędzmi niż koszt na nie wydany. A to pewnie głównie dlatego, że dysponuje kto inny (ośmiorniczki, tanie linie, autostrady zamiast 2x więcej dróg szybkiego ruchu, niedochodowe stadiony, podobno 4 razy więcej urzędników niż za Jaruzelskiego) a koszt spada na nas (ile to już ten chwilowo wyższy VAT mamy ?).
Raz miałem okazję widzieć urzędników przy pracy. W pokoju kilkunastu urzędników i jeden klient (ja). Kazali poczekać. Zanim po 20 minutach ktoś znalazł czas to 4 razy przechodzili koło mnie z czajnikiem po wodę.
P.G.

Data: 2015-07-08 11:19:44
Autor: J.F.
Dziś Grecja, jutro Polska
Użytkownik "Piotr Gałka"  napisał w wiadomości grup
Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
Tak jak w każdej dobrowolnej transakcji - zyskują obie strony. Bank - bo
bardziej sobie ceni zarobek na kredycie niż bieżące dysponowanie
pieniędzmi, kredytobiorca, bo bardziej sobie ceni dysponowanie
pieniędzmi, niż kosz na nie wydany.

Jakoś, jak nasz rząd nas zadłuża to za chiny nie potrafię wytworzyć w sobie poczucia, że bardziej sobie cenię dysponowanie tymi pieniędzmi niż koszt na nie wydany.

Bo to nie o dysponowanie pieniedzmi chodzi, tylko o inwestycje - autostrade, most, tomograf w szpitalu pewnie byc docenil.
Choc tak po prawdzie - budujemy je w takim tempie, ze moze by sie obeszlo bez kredytow ...

A to pewnie głównie dlatego, że dysponuje kto inny (ośmiorniczki, tanie linie, autostrady zamiast 2x więcej dróg szybkiego ruchu,

No, za osmiorniczki "podatnik nie placil" :-)
Zreszta pieniadze w wiekszosci zostaly w kraju, ucieszyli sie kelnerzy, kucharze, restaurator ...

Drog przybywa, ale malo. Tanie linie ... dzieki nim masz mniejszy ruch na drogach i mozliwosc zaparkowania :-)

niedochodowe stadiony, podobno 4 razy więcej urzędników niż za Jaruzelskiego) a koszt spada na nas (ile to już ten chwilowo wyższy VAT mamy ?).

Uwazaj, bo pomysli jeszcze ktos, ze za Jaruzelskiego mielismy swietnie prosperujacy kraj :-)
Urzednikow moze i przybylo - wtedy zobacz, ze np emeryture naliczal zaklad pracy.

A z drugiej strony - produkcja to teraz zajecie dla 5% spoleczenstwa. Czesc ulokuje sie z potrzebnych uslugach.
Wiekszosc trzeba jakos zatrudnic w systemie redystrybucji dobr ... np na urzednikow.
Co prawda to najgorszy sposob, bo urzednik bedzie wymagal jeszcze wiecej

Raz miałem okazję widzieć urzędników przy pracy. W pokoju kilkunastu urzędników i jeden klient (ja). Kazali poczekać. Zanim po 20 minutach ktoś znalazł czas to 4 razy przechodzili koło mnie z czajnikiem po wodę.

Przerwa sniadaniowa ?
Bo z drugiej strony - rejestruje np samochod i widze ile maja roboty. Nie op* sie.
Aczkolwiek nie zawsze - mamy np system numerkowy, mam ten numerek, za biurkami siedzi ich cos 5 i nic nie robi ... a moj numerek nie jest wolany.
Nie wiem o co chodzi.

Oczywiscie mozna by im tez uproscic robote, zarejestrowac pojazd, 5 roboczominut powinno wystarczyc.

J.

Data: 2015-07-08 15:52:41
Autor: Piotr Gałka
Dziś Grecja, jutro Polska

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:559ceb3a$0$8383$65785112news.neostrada.pl...

Raz miałem okazję widzieć urzędników przy pracy. W pokoju kilkunastu urzędników i jeden klient (ja). Kazali poczekać. Zanim po 20 minutach ktoś znalazł czas to 4 razy przechodzili koło mnie z czajnikiem po wodę.

Przerwa sniadaniowa ?

Chyba nie. Po prostu pokój do którego normalnie ludzie nie trafiają.
US źle zaksięgował wpłatę jednej zaliczki i od normalnego okienka wysłali mnie (dostałem przepustkę) tam, gdzie wszyscy zajęci herbatkami.
Jak już po tych 20 minutach przysłali mi praktykanta i się dopytał o co biega to po kolejnych 10 minutach przyszedł powiedzieć, że znaleźli.
P.G.

Data: 2015-07-13 14:18:39
Autor: Miroo
Dziś Grecja, jutro Polska
W dniu 2015-07-08 o 15:52, Piotr Gałka pisze:
Chyba nie. Po prostu pokój do którego normalnie ludzie nie trafiają.
US źle zaksięgował wpłatę jednej zaliczki i od normalnego okienka
wysłali mnie (dostałem przepustkę) tam, gdzie wszyscy zajęci herbatkami.
Jak już po tych 20 minutach przysłali mi praktykanta i się dopytał o co
biega to po kolejnych 10 minutach przyszedł powiedzieć, że znaleźli.

Ja w US trafiłem na imieniny :)
Pewnie dlatego natychmiast zostałem obsłużony, więc mogę narzekać tylko na to, że mnie panie nie poczęstowały ciachem

Pozdrawiam

Data: 2015-08-05 10:50:22
Autor: 666
Dziś Grecja, jutro Polska
To teraz mi wyjasnij, tak po miczurinowsku: na ch... komu rejestracja samochodów?


-- -- -
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:559ceb3a$0$8383$65785112news.neostrada.pl...
Oczywiscie mozna by im tez uproscic robote, zarejestrowac pojazd, 5 roboczominut powinno wystarczyc.

Data: 2015-08-05 10:48:31
Autor: 666
Dziś Grecja, jutro Polska
O, to, to, ...
Ale przy drodze szybkiego ruchu jeszcze by jakiś nie-Kulczyk gazostację postawił...


-- -- -
"Piotr Gałka" <piotr.galka@cutthismicromade.pl> wrote in message news:mniol1$k55$1srv.chmurka.net...
autostrady zamiast 2x więcej dróg szybkiego ruchu

Data: 2015-07-09 07:47:25
Autor: Michal Tyrala
Dziś Grecja, jutro Polska
On Tue, 07 Jul 2015 20:53:25 +0200, Trefni wrote:
> W dniu 2015-07-04 o 09:53, Piotr Gaka pisze:
>> Na chopski rozum skoro bank na kredycie zarabia to kredytobiorca musi
>> traci
>
> I na tym waciwie skoczyem twoje czytanie, bo to bekot. Dziwi si
> jeszcze jak yjesz, skoro chyba nawet chleba nie kupujesz, bo skoro
> piekarnia zarabia...

 Hej Liwiuszu...
 To teraz _zdrad_ nam profanom, kto na kredycie zyskuje a kto traci?
 miao!

Myli, e kredyt pozwoli kredytobiorcy zarobi wicej niz kosztuje nie dopuszczasz?

--
Micha

wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns

Data: 2015-07-09 19:28:34
Autor: Trefni
Dzi Grecja, jutro Polska
W dniu .07.2015 o 09:47 Michal Tyrala <wiesiu@bdm.com.pl> pisze:

On Tue, 07 Jul 2015 20:53:25 +0200, Trefni wrote:
> W dniu 2015-07-04 o 09:53, Piotr Gaka pisze:
>> Na chopski rozum skoro bank na kredycie zarabia to kredytobiorca  musi
>> traci
>
> I na tym waciwie skoczyem twoje czytanie, bo to bekot. Dziwi si
> jeszcze jak yjesz, skoro chyba nawet chleba nie kupujesz, bo skoro
> piekarnia zarabia...

 Hej Liwiuszu...
 To teraz _zdrad_ nam profanom, kto na kredycie zyskuje a kto traci?
 miao!

Myli, e kredyt pozwoli kredytobiorcy zarobi wicej niz kosztuje nie  dopuszczasz?

Obmiaem tylko protekcjonaln i prymitywn odpowied Liwiusza..
A dopuszczam kad moliwo.

--
Trefni

Data: 2015-07-09 22:16:05
Autor: Liwiusz
Dziś Grecja, jutro Polska
W dniu 2015-07-09 o 19:28, Trefniś pisze:
W dniu .07.2015 o 09:47 Michal Tyrala <wiesiu@bdm.com.pl> pisze:

On Tue, 07 Jul 2015 20:53:25 +0200, Trefniś wrote:
> W dniu 2015-07-04 o 09:53, Piotr Gałka pisze:
>> Na chłopski rozum skoro bank na kredycie zarabia to kredytobiorca
musi
>> tracić
>
> I na tym właściwie skończyłem twoje czytanie, bo to bełkot. Dziwię się
> jeszcze jak żyjesz, skoro chyba nawet chleba nie kupujesz, bo skoro
> piekarnia zarabia...

 Hej Liwiuszu...
 To teraz _zdradź_ nam profanom, kto na kredycie zyskuje a kto traci?
 Śmiało!

Myśli, że kredyt pozwoli kredytobiorcy zarobić więcej niz kosztuje nie
dopuszczasz?

Obśmiałem tylko protekcjonalną i prymitywną odpowiedź Liwiusza.

Poznać ignoranta po śmiechu jego.

A dopuszczam każdą możliwość.

Nie, bo do tego trzeba myśleć.

--
Liwiusz

Data: 2015-07-13 06:04:38
Autor: Michal Tyrala
Dziś Grecja, jutro Polska
On Thu, 09 Jul 2015 19:28:34 +0200, Trefni wrote:
 W dniu .07.2015 o 09:47 Michal Tyrala <wiesiu@bdm.com.pl> pisze:

> On Tue, 07 Jul 2015 20:53:25 +0200, Trefni wrote:
>> > W dniu 2015-07-04 o 09:53, Piotr Gaka pisze:
>> >> Na chopski rozum skoro bank na kredycie zarabia to kredytobiorca  >> musi
>> >> traci
>> >
>> > I na tym waciwie skoczyem twoje czytanie, bo to bekot. Dziwi si
>> > jeszcze jak yjesz, skoro chyba nawet chleba nie kupujesz, bo skoro
>> > piekarnia zarabia...
>>
>>  Hej Liwiuszu...
>>  To teraz _zdrad_ nam profanom, kto na kredycie zyskuje a kto traci?
>>  miao!
>
> Myli, e kredyt pozwoli kredytobiorcy zarobi wicej niz kosztuje nie  > dopuszczasz?

 Obmiaem tylko protekcjonaln i prymitywn odpowied Liwiusza.

Chyba Gaki? (jak jeden zarabia, to inny traci)

 A dopuszczam kad moliwo.

Szacuneczek :-)

--
Micha

wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns

Data: 2015-07-04 16:24:10
Autor: MarekZ
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik "Piotr Gaka"  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:mn83bf$cka$1@srv.chmurka.net...

Nie znam si na globalnej ekonomii, nie wiem te co to instrumenty pochodne dlatego w mojej niewiedzy mam swoje zdanie "na chopski rozum".
Na chopski rozum skoro bank na kredycie zarabia to kredytobiorca musi traci (bilans musi wyj na 0). Dlatego wedug mnie zaciganie jakiegokolwiek kredytu przez pastwa powinno by wycznie ostatecznoci (jaka nadzwyczajna klska) i tylko na krtko (do kolejnego budetu). Normalnie budet powinien by domykany bez zaduania. Nie prbowaem tego nigdy policzy ale na moj intuicj jakby tak dziaa to przez moe 5 lat rozwj byby niszy. Potem zakadam, e kolejne 5 lat ju byby taki sam (ale cay czas jestemy na niszym poziomie - zalegoci tych pierwszych 5 lat). Kolejne 5 lat ju mamy wicej ni w wariancie z poyczaniem (bo nie musimy spaca kredytu i odsetek) i nadganiamy te pierwsze 5 lat. Dalej to ju jestemy lepsi od tych poyczajcych.

Kto wie na ile bardzo si myl?

Mylisz si w znacznym stopniu. Kredyt jako taki to jest wietna rzecz. To mniej wicej tak dziaa jak przewiezienie wgla z miejsca gdzie jest go w choler, do miejsca gdzie nie ma czym w piecach pali. W skali mikro dziaa to w miar dobrze. W skali makro ulego to cakowitemu zwyrodnieniu.

Nie ma co raczej tworzy analogii pomidzy skalami mikro i makro. W skali mikro pienidz jest rzecz nieco bardziej rzeczywist. Coraz mniej, ale jest.

W skali makro obecnie pienidz to jeden z instrumentw do osigania celw, tak jak np. przemwienia. Mona go wyprodukowa tyle ile potrzeba do jakiego celu. Mona go redystrybuowa w przyblieniu tak, jak si ma w danym momencie kaprys. W skali makroekonomicznej dug to tylko umowne cyferki. Nikt nie liczy na to, e te dugi zostan kiedykolwiek spacone. Wszyscy s zainteresowani "obsug" tego dugu, to znaczy eby nastpowao cige opodatkowanie wiata bezporednio wobec systemu bankowego, a porednio wobec ekip rzdzcych, zwane dla niepoznaki odsetkami, kosztami obsugi dugu albo podobnie. To jest taki cigy przychd, parapodatek.

Oczywicie kiedy jakie pastwo nagle powie "mamy to w dupie" spowoduje to pewne perturbacje, zaburzy bilanse bankw. By moe takie straty trzeba bdzie zsocjalizowa (np. przej upadajcy bank lub dokapitalizowa go ze rodkw publicznych).

W interesie pastw bogatych jest utrzymanie obecnego status quo jak najduej. Do korporacyjnego modelu wiata droga wydaje si jeszcze do daleka, ale stopniowo powinna nastpowa marginalizacja wagi rnych tam rzdw i podobnych tworw, na rzecz realnej wadzy korporacji. To bardzo powolny proces, ale przypadki bankrutujcych pastw bardzo fajnie by go mogy przyspieszy.

Co byoby bardzo interesujce.

Przejrzaem sondae. Wynika z nich, e Grecy zagosuj za przyjciem warunkw "pomocy". Ciekawe. Bybym mocno zawiedziony.

Z drugiej strony niepewno w Eurosojuzie wydaje si by spora. Te arliwe zapewnienia, e referendum nie bdzie miao znaczenia, bo Grecy bd gosowali nad propozycj, ktra stracia ju wano... :-) Pod dup im si troch zapalio jak wida.

Data: 2015-07-04 16:35:37
Autor: MarcinF
Dziś Grecja, jutro Polska
W dniu 2015-07-04 o 09:53, Piotr Gaka pisze:
Dlatego wedug mnie zaciganie
jakiegokolwiek kredytu przez pastwa powinno by wycznie
ostatecznoci (jaka nadzwyczajna klska) i tylko na krtko (do
kolejnego budetu). Normalnie budet powinien by domykany bez
zaduania. Nie prbowaem tego nigdy policzy ale na moj intuicj
jakby tak dziaa to przez moe 5 lat rozwj byby niszy. Potem
zakadam, e kolejne 5 lat ju byby taki sam (ale cay czas jestemy na
niszym poziomie - zalegoci tych pierwszych 5 lat). Kolejne 5 lat ju
mamy wicej ni w wariancie z poyczaniem (bo nie musimy spaca kredytu
i odsetek) i nadganiamy te pierwsze 5 lat.

Pastwa zwykle planuj dusze funkcjonowanie ni 5 lat, czyni te
inwestycje spacajce si czasem dziesicioleciami, niektre s
niezbdne inne uzasadnione. Wiele z nich kosztuje tyle, e nie
da si ich sfinansowa z budetu, nie ma te inwestorw z takimi
rodkami na tak dugie okresy.

Data: 2015-07-06 04:38:11
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Dzi Grecja, jutro Polska

"MarcinF" mn8qvq$d5n$1@node2.news.atman.pl

Pastwa zwykle planuj dusze funkcjonowanie ni 5 lat,

Niekoniecznie. ;) Pastwa take gin -- s rozpady
i czenia krajw... Ponadto s twory typu UE czy UEA.

czyni te inwestycje spacajce si czasem dziesicioleciami,

Na przykad drogi -- mandaty karne bd daway zysk bardzo dugo. ;)

niektre s niezbdne inne uzasadnione. Wiele z nich kosztuje tyle, e nie da si ich sfinansowa z budetu, nie ma te inwestorw z takimi rodkami na tak dugie okresy.

Pastwo moe paci obligacjami.

-=-

IMO zaduanie niekoniecznie jest zem, ale zaduanie musi by
kontrolowane -- ZUS wymyka si spod kontroli a Grecja pada wanie
z powodu niekontrolowanego zaduania tamtejszego systemu emerytalnego.

Niby susznie -- naley pozabija emerytw, gdy to oni doprowadzili
do krachu. ;) Ale tylko pozornie susznie.


Cae systemy emerytalne s oparte o co, co niekoniecznie jest
prawd -- o dodatni przyrost naturalny. Co najmniej od 22 lat
w Polsce nie ma przyrostu naturalnego. Z Europ oglnie jest
le pod tym wzgldem. Rosja moe pa z powodu braku dzieci.
Ale na szczcie Azjaci mno si na potg. :)


Ja Wam wszystkim radz -- nie liczcie na ZUS. To Zakad Utylizacji Skadek.
To nie jest aden ubezpiezyciel!! Przewala rocznie chyba okoo 180 miliardw
plnw, z tego pochania kilka miliardw i zadua si coraz mocniej wzgldem
tak zwanego PKB. Raczej dbajcie o zdrowie (,,bezpatna'' medycyna w Polsce
jest nie dla kadego) i mylcie nie tylko o tym, co/ile zArobicie w najbliszych
dwch dniach, ale take o tym, co bdzie znacznie pniej...


ZUSowe trolle (JF i Wolim z polszczyzny) licz na ZUS.
Ja raczej na Opatrzno Bo. ;)


Ja byem zawsze pomijany przy ,,stole'' i jako cudownie wynagradzany przez Boga.


Kolejne rzdy jedynie obiecuj obnianie podatkw i oczywicie podatki
podwyszaj. :) Kady mwi o biedzie ii ndzy, o potrzebie zaradnoci,
potrzebie pracy -- i oczywicie trwoni prac ludzi pracowitych. :)

-=-


Kopacz nawet centymetra nie odrnia od metra -- ale premierem chce by.

Swoj drog -- to wielkie szczcie, e ona jest premierem,
bo przynajmniej w tym czasie nie pracuje jako lekarz. ;)

-=-

Lidzie tacy jak Alot czy Kopania kradli i defraudowali -- teraz
inni musz za to paci swoim yciem. Inni ,,przedsibiorcy''
kupowali za bezcen dobra narodowe, aby nastpnie upodla swych
,,blinich''... Sdziowie bredz i kami -- i znajduj bronicych
ich troli... A te trolle ebrz o ask u tych, ktrych mieszaj
z botem...

-=-

Tak naprawd dobrobyt i stabilno maj swoje odzwierciedlenie
w przyrocie naturalnym, ktrego w Europie raczej brak. PKB i temu
podobne wskaniki jedynie mc i mydl oczy. Jak jest -- wida na
przykadzie becikw. :) Pki nie bdzie przyrostu naturalnego
naprawd naturalnej wielkoci -- nie warto chwali si postpem.

--
   .`'.-.         ._.  http://eneuel.w.duna.pl  .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2015-07-04 22:53:24
Autor: xbartx
Dzi Grecja, jutro Polska
W dniu 03.07.2015 o 16:04, MarekZ pisze:

Ja tam trzymam kciuki za greckie "MAMY WAS W DUPIE" i szczerze mwic,
kompletnie nie wyobraam sobie innego wyniku tego referendum.

Wedug mnie powinni gra t kart, bo kade inne rozwizanie to jest sztuczne trzymania trupa przy yciu czyli troch pudru, troch lukru i jako to bdzie.

--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide

Data: 2015-07-06 09:47:46
Autor: J.F.
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik "MarekZ"  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:mn64p9$io3$1@srv13.cyf-kr.edu.pl...
Uytkownik "J.F."  napisa w wiadomoci grup
[...]
Ale co ciekawe - wydaje sie, ze to powoli do Grekow dociera. Tych zwyklych Grekow, co to maja glosowac w referendum.

Dobrze, populizm populizmem, ale jak to wszystko poobiera z lukru, to co my tu mamy?
Grecki dug publiczny NIGDY nie zostanie spacony. To chyba uwaasz za pewnik. Polski zreszt take nie, ale nie o tym tu mowa. To jaka rnica czy tu si zawali troch wczeniej czy troch pniej. Jeli ju, to chyba raczej im szybciej tym lepiej.

No, ostatnia splata dlugu to chyba byla po amerykanskiej wojnie domowej.
Potem juz tylko rosly i rosly.

Ale odkad pieniadz jest z taniego papieru, to wcale nie musi sie zawalic.
Byleby to z glowa robic, ostroznie i w niewielkiej ilosci.

Czy zreszta obywatele chca splaty ? A w co by zaiwestowali, gdyby im panstwo oddalo wszystkie oblgacje i powiedzialo "wiecej nie chcemy" ? :-)
Oczywiscie o tych bogatszych mowa.

Cay system pieniny tak naprawd sta si wielk gra pozorw. Owszem, jak najbardziej mona uczestniczy w tej grze, ale jeli zaczyna to wymaga od kogo wyrzecze, o ktrych i tak wiadomo, e nie przynios trwaej poprawy, to w imi czego...? W imi tego eby bilanse bankw lepiej wyglday? W epoce rozszalaych instrumentw pochodnych na prawie wszystko oraz kompletnej instrumentalizacji pienidza (dodruki, brak pokrycia w czymkolwiek).
Pozostaje take chyba bezsporne, e sama Grecj to kady ma w dupie. Chodzi o utopione europejskie banki.
Ja tam trzymam kciuki za greckie "MAMY WAS W DUPIE" i szczerze mwic, kompletnie nie wyobraam sobie innego wyniku tego referendum.

No coz, wynik referendum juz znamy.
Ale ... na ile rozumiem sytuacje, to Grecja sie po prostu gigantycznie zadluzyla.
I nie chce robic reform. I od lat sie w nia pompuje pieniadze, az pompujacy stracili cierpliwosc, no bo ilez mozna.
A oni nadal nie chca reform, chca sobie zyc ponad stan, duze pensje brac, podatkow nie placic.
Tylko ze ... sie skonczylo. Pieniedzy wiecej nie ma i nie bedzie.
A dlugi placic trzeba ... albo i nie trzeba.
Nie wiem jaki tam maja budzet, czy wystarczy im anulowac odsetki, zawiesic splaty, ale cos mi sie widzi, ze jak sie ktos od lat nie moze domknac budzetu, to i nadal nie domknie.

No chyba, ze beda straszyc Putinem skutecznie.

J.

Data: 2015-07-06 10:30:29
Autor: Piotr Gaka
Dzi Grecja, jutro Polska

Uytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisa w wiadomoci news:559a32af$0$2202$65785112news.neostrada.pl...

No coz, wynik referendum juz znamy.
Ale ... na ile rozumiem sytuacje, to Grecja sie po prostu gigantycznie zadluzyla.
I nie chce robic reform.

Informacje (niepewne), ktre obiy mi si o oczy/uszy w ostatnich dniach.

Z wp.pl:
Podobno urzdnicy maj miesiczny dodatek do pacy rzdu 1000pln "za mycie rk".
Inny dodatek rzdu 600pln "za punktualne przychodzenie do pracy".
Byo jeszcze par innych, ale nie zapamitaem.
Z radia:
Podobno pracuj 10 miesicy a dostaj 14 pensji.
Podobno wspczynnik urzdnicy/reszta pracujcych jest rekordowy.
Nie byem w Grecji, ale podobno ci co byli to wiedz, e prawie ze wszystkich domw stercz jakie prty zbrojeniowe bo dopki nie wykoczony nie paci si podatku.

Mnie to si nie podoba, e zamiast doprowadzi do upadku kilka lat temu to Unia daa sobie czas, aby zaduenie wzgldem bankw przerobi na zaduenie wzgldem funduszy na ktre ja si te zrzucam. Ciekawe kto i ile im za to zapaci.
P.G.

Data: 2015-07-06 11:15:13
Autor: J.F.
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik "Piotr Gaka"  napisa w wiadomoci
Uytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisa w wiadomoci
Ale ... na ile rozumiem sytuacje, to Grecja sie po prostu gigantycznie zadluzyla.
I nie chce robic reform.

Informacje (niepewne), ktre obiy mi si o oczy/uszy w ostatnich dniach.
Z wp.pl:
Podobno urzdnicy maj miesiczny dodatek do pacy rzdu 1000pln "za mycie rk".

No wiesz, nie wazne za co, istotne ze zarabiaja ... za duzo.

Inny dodatek rzdu 600pln "za punktualne przychodzenie do pracy".

No coz, podobna premie/brak premii mozna chyba i u nas spotkach.

Podobno pracuj 10 miesicy a dostaj 14 pensji.

"czternastka" jest znana i u nas ...

Podobno wspczynnik urzdnicy/reszta pracujcych jest rekordowy.

No coz, skads sie te dlugi wziely.
Z drugiej strony - i u nas tych urzednikow coraz wiecej.
Jak wsrod mlodziezy wysokie bezrobocie, ale ma sie rodzine w urzedzie ....

Nie byem w Grecji, ale podobno ci co byli to wiedz, e prawie ze wszystkich domw stercz jakie prty zbrojeniowe bo dopki nie wykoczony nie paci si podatku.

Mozliwe. U nas nie jest podobnie ? Tylko u nas nie ma wtedy pozwolenia na zamieszkanie ...

Mnie to si nie podoba, e zamiast doprowadzi do upadku kilka lat temu to Unia daa sobie czas, aby zaduenie wzgldem bankw przerobi na zaduenie wzgldem funduszy na ktre ja si te zrzucam. Ciekawe kto i ile im za to zapaci.

No coz, jakby tak padly banki ... ciekawe co bys powiedzial ... a czas przypominam byl kryzysowy.

J.

Data: 2015-07-06 10:00:37
Autor: Budzik
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

Inny dodatek rzdu 600pln "za punktualne przychodzenie do pracy".

No coz, podobna premie/brak premii mozna chyba i u nas spotkach.

Podobno pracuj 10 miesicy a dostaj 14 pensji.

"czternastka" jest znana i u nas ...

To teraz argumentujemy, ze skoro cos jest u nas to jest tez akceptowalne w Grecji?
P.S. U nas nie ma premii 1000euro miesiecznie dla szeregowych urzednikw + 13 i 14 pencja. Nie te kwoty...

Data: 2015-07-06 13:58:45
Autor: J.F.
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik "Budzik"  napisa w wiadomoci
Uytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...
Inny dodatek rzdu 600pln "za punktualne przychodzenie do pracy".
No coz, podobna premie/brak premii mozna chyba i u nas spotkach.
Podobno pracuj 10 miesicy a dostaj 14 pensji.
"czternastka" jest znana i u nas ...
To teraz argumentujemy, ze skoro cos jest u nas to jest tez akceptowalne w
Grecji?

Powiedzmy - nie wyrazajmy zdziwienia rzeczami, ktore sa ... normalne :-)

http://wroclaw.naszemiasto.pl/artykul/wroclaw-1-mln-730-tys-zl-na-nagrody-dla-pracownikow,1249899,art,t,id,tm.html
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,17168432,Urzednicy_dostali_premie__Najwiecej_ci_z_magistratu.html

Przy czym ... cholera wie, jak ten Wroclaw daleko od krawedzi bankructwa stoi ...

P.S. U nas nie ma premii 1000euro miesiecznie dla szeregowych urzednikw +
13 i 14 pencja. Nie te kwoty...

No wiesz, Grecja dluzej w Unii, PKB wyzsze, to i kwoty wyzsze :-)
Ale najwyrazniej za wysokie, i o to chodzi.


J.

Data: 2015-07-06 18:00:35
Autor: Budzik
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

Inny dodatek rzdu 600pln "za punktualne przychodzenie do pracy".
No coz, podobna premie/brak premii mozna chyba i u nas spotkach.
Podobno pracuj 10 miesicy a dostaj 14 pensji.
"czternastka" jest znana i u nas ...
To teraz argumentujemy, ze skoro cos jest u nas to jest tez akceptowalne w
Grecji?

Powiedzmy - nie wyrazajmy zdziwienia rzeczami, ktore sa ... normalne :-)

Alez one nie sa normalne.
 
http://wroclaw.naszemiasto.pl/artykul/wroclaw-1-mln-730-tys-zl-na-nagro
dy-dla-pracownikow,1249899,art,t,id,tm.html http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,17168432,Urzednicy_dostali_pre
mie__Najwiecej_ci_z_magistratu.html
Magia liczb...
Przelicz prosze na jednego pracownika miesiecznie.

Przy czym ... cholera wie, jak ten Wroclaw daleko od krawedzi bankructwa stoi ...

P.S. U nas nie ma premii 1000euro miesiecznie dla szeregowych urzednikw +
13 i 14 pencja. Nie te kwoty...

No wiesz, Grecja dluzej w Unii, PKB wyzsze, to i kwoty wyzsze :-)
Ale najwyrazniej za wysokie, i o to chodzi.

Dokadnie o to chodzi.

Data: 2015-07-06 11:29:15
Autor: Piotr Gaka
Dzi Grecja, jutro Polska

Uytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisa w wiadomoci news:559a472b$0$2206$65785112news.neostrada.pl...

No coz, jakby tak padly banki ... ciekawe co bys powiedzial ... a czas przypominam byl kryzysowy.

Mimo wszystko ufam BFG i moe jako te kilka kPLN jakie czasem mam maksymalnie w banku bym odzysak :).
P.G.

Data: 2015-07-06 11:59:32
Autor: J.F.
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik "Piotr Gaka"  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:mndhm0$g4l$1@srv.chmurka.net...
Uytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisa w wiadomoci
No coz, jakby tak padly banki ... ciekawe co bys powiedzial ... a czas przypominam byl kryzysowy.

Mimo wszystko ufam BFG i moe jako te kilka kPLN jakie czasem mam maksymalnie w banku bym odzysak :).

BFG jest na wypadek, gdyby padl jeden bank.
A nie wtedy, gdy banki padaja masowo.

Jesli dobrze interpretuje dane, to NBP pozyczyl naszym bankom kilkanascie mld zl w kryzysowych czasach - zakladam, ze na utrzymanie plynnosci.

J.

Data: 2015-07-09 20:19:39
Autor: Krzysztof Halasa
Dziś Grecja, jutro Polska
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> writes:

Nie byłem w Grecji, ale podobno ci co byli to wiedzą, że prawie ze
wszystkich domów sterczą jakieś pręty zbrojeniowe bo dopóki nie
wykończony nie płaci się podatku.

Mozliwe. U nas nie jest podobnie ? Tylko u nas nie ma wtedy pozwolenia
na zamieszkanie ...

A w czym to akurat przeszkadza?
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2015-07-09 20:18:20
Autor: Krzysztof Halasa
Dziś Grecja, jutro Polska
Piotr Gałka <piotr.galka@cutthismicromade.pl> writes:

Podobno współczynnik urzędnicy/reszta pracujących jest rekordowy.

To to akurat bardzo prawdopodobnie jest prawdą, ale czego należałoby się
spodziewać? Grecja w bardzo dużym stopniu żyje z turystyki (zabytki).
Do "obsługi" od j.ch. zabytków potrzeba od j.ch. urzędników.

Nie byłem w Grecji, ale podobno ci co byli to wiedzą, że prawie ze
wszystkich domów sterczą jakieś pręty zbrojeniowe bo dopóki nie
wykończony nie płaci się podatku.

Szczerze mówiąc, nie zauważyłem. Bardziej zwraca uwagę np. duża liczba
kotów :-)

To, że niektóre domy mogą być długo niewykończone, to sprawa klimatu.
To zjawisko widać w niektórych krajach afrykańskich, ale w Grecji - no
nie wiem.

Społeczeństwo greckie (widziane na ulicy) też nie wygląda jakoś
szczególnie bogato. I nie mam na myśli wcale "przysłowiowej" Omonii
tylko zwykłe, przeciętne miejsca zarówno w dużych miastach jak
i w małych miejscowościach.

Mnie to się nie podoba, że zamiast doprowadzić do upadku kilka lat
temu to Unia dała sobie czas, aby zadłużenie względem banków przerobić
na zadłużenie względem funduszy na które ja się też zrzucam. Ciekawe
kto i ile im za to zapłacił.

Tak sobie myślę że zapłaciły te same osoby, które zapłaciły za branie
zmarnowanych później kredytów. Nie tylko greckich zresztą.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2015-07-10 03:00:33
Autor: Budzik
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik Krzysztof Halasa khc@pm.waw.pl ...

Podobno wspczynnik urzdnicy/reszta pracujcych jest rekordowy.

To to akurat bardzo prawdopodobnie jest prawd, ale czego naleaoby si
spodziewa? Grecja w bardzo duym stopniu yje z turystyki (zabytki).
Do "obsugi" od j.ch. zabytkw potrzeba od j.ch. urzdnikw.

Chyba zartujesz...

Data: 2015-08-05 10:44:31
Autor: 666
Dzi Grecja, jutro Polska
No i jeszcze nie wiadomo:
a) co z nowymi zakupami broni przez Grecj (europejskie koncerny ucierpi);
b) czy Grecja w obronie przed miertelnym wrogiem Turcj nie zaprzyjani si z Rosj - odwiecznym wrogiem Turcji.


-- -- -
"MarekZ" <brak.adresu@w.pl> wrote in message news:mn64p9$io3$1srv13.cyf-kr.edu.pl...
Chodzi o utopione europejskie banki.

Data: 2015-08-05 14:09:25
Autor: Piotr Gaka
Dzi Grecja, jutro Polska

Uytkownik " 666" <6@6.6> napisa w wiadomoci news:mpsidg$nq1$1news.supermedia.pl...
No i jeszcze nie wiadomo:
a) co z nowymi zakupami broni przez Grecj (europejskie koncerny ucierpi);
b) czy Grecja w obronie przed miertelnym wrogiem Turcj nie zaprzyjani si z Rosj - odwiecznym wrogiem Turcji.

Szkoda, e nie widz na jak wypowied odpowiadasz!
P.G.

Data: 2015-07-05 14:57:37
Autor: Krzysztof Halasa
Dziś Grecja, jutro Polska
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> writes:

[Grecki rząd]
Ale gdzies jeszcze musial ukrywac zadluzenie, bo inaczej Unia i MFW
zareagowalyby znacznie dawniej.

Myślę, że tego się nie da ukryć. Można raczej udać że się nie widzi.

Pod tym wzgledem jestesmy bezpieczniejsi, bo z jednej strony sami
pilnujemy sensownej granicy zadluzenia,

Ale czy nie tak jak Grecy?

z drugiej - nas pilnuja, bo
juz raz zbankrutowalismy.

Polska zbankrutowała nie tylko raz, podobnie jak Grecja i wiele innych
krajów.

Dalej - euro. Zadna to pulapka, bo czy sie zadluza w euro, czy w
drachmie, to sie zadluza.
Owszem - drachme by grecki rzad zdewaluowal i kryzysu mniejszego
doswiadczyl, ale czy to by cos zmienilo ?

Przesunęłoby więcej kosztów z państwa na społeczeństwo.

Zasadniczo problemem jest brak możliwości kontroli państwa przez
społeczeństwo. W efekcie państwo staje się nowotworem, który zżera
swojego żywiciela, doprowadzając także siebie do upadku.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2015-07-06 11:30:40
Autor: J.F.
Dziś Grecja, jutro Polska
Użytkownik "Krzysztof Halasa"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:m3a8varcce.fsf@pm.waw.pl...
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> writes:
[Grecki rząd]
Ale gdzies jeszcze musial ukrywac zadluzenie, bo inaczej Unia i MFW
zareagowalyby znacznie dawniej.
Myślę, że tego się nie da ukryć. Można raczej udać że się nie widzi.

No wiesz, chocby w tych swapach walutowych.
Choc ponoc w/w wiedzieli.

Pod tym wzgledem jestesmy bezpieczniejsi, bo z jednej strony sami
pilnujemy sensownej granicy zadluzenia,
Ale czy nie tak jak Grecy?

Na razie troche lepiej. Od listopada moze byc inaczej.
Z drugiej strony unijny nadzor moze byc silniejszy ... PIS nas z EU wyprowadzi ?

Dalej - euro. Zadna to pulapka, bo czy sie zadluza w euro, czy w
drachmie, to sie zadluza.
Owszem - drachme by grecki rzad zdewaluowal i kryzysu mniejszego
doswiadczyl, ale czy to by cos zmienilo ?

Przesunęłoby więcej kosztów z państwa na społeczeństwo.

No ale czy jest inne wyjscie ? Panstwo zbanktrutowalo, a wraz z nim zagrozeni sa wszyscy przez panstwo utrzymywani.
Urzednicy sami sobie pensjii nie obetna, pozstaje obciac innym :-)

Zasadniczo problemem jest brak możliwości kontroli państwa przez
społeczeństwo. W efekcie państwo staje się nowotworem, który zżera
swojego żywiciela, doprowadzając także siebie do upadku.

No ale widzisz - spolecenstwo nie chce inaczej. Dobry rzad, robcie tak dalej, nie dajcie sie tym wrednym wierzycielom ...

J.

Data: 2015-07-09 20:30:09
Autor: Krzysztof Halasa
Dziś Grecja, jutro Polska
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> writes:

No ale czy jest inne wyjscie ? Panstwo zbanktrutowalo, a wraz z nim
zagrozeni sa wszyscy przez panstwo utrzymywani.
Urzednicy sami sobie pensjii nie obetna, pozstaje obciac innym :-)

Ale dlaczego bankrut ma ukraść tym, którzy ani do tego nie przyłożyli
ręki, ani sami nie są bankrutami?

Niech bankrutuje państwo. Zresztą to jest i tak nieuniknione i w gruncie
rzeczy to się już dawno stało.

Zasadniczo problemem jest brak możliwości kontroli państwa przez
społeczeństwo. W efekcie państwo staje się nowotworem, który zżera
swojego żywiciela, doprowadzając także siebie do upadku.

No ale widzisz - spolecenstwo nie chce inaczej. Dobry rzad, robcie tak
dalej, nie dajcie sie tym wrednym wierzycielom ...

"Nie dać się" nie mogą, bo niby jak?
"Nie okradajcie dodatkowo nas", bardziej.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2015-07-06 15:20:30
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Dzi Grecja, jutro Polska

"Krzysztof Halasa" m3a8varcce.fsf@pm.waw.pl

Polska zbankrutowaa nie tylko raz, podobnie jak Grecja i wiele innych krajw.

Kiedy Polska zbankrutowaa?

Przesunoby wicej kosztw z pastwa na spoeczestwo.

Zawsze spoeczestwo paci za wydatki pastwa. Dlatego warto do
wadz wybiera ludzi, ktrzy maj olej w gowie -- zamiast sieczki.
[najlepiej wybiera tych ludzi, ktrzy potrafi gospodarowa fors,
nie za tych, ktrzy wiecznie wyjaniaj, e s niedofinansowani]

Zasadniczo problemem jest brak moliwoci kontroli pastwa przez
spoeczestwo. W efekcie pastwo staje si nowotworem, ktry zera
swojego ywiciela, doprowadzajc take siebie do upadku.

Wedle jakiej zasady? ;)

Ja bym to zapisa inaczej:

   Problemem jest brak kontroli pastwa przez
   spoeczestwo. W efekcie pastwo staje si nowotworem zerajcym
   swego ywiciela.

Co z tego, e spoeczestwo moe kontrolowa, skoro nie kontroluje?
A nie kontroluje, bo uwaa, e:

  -- nie warto miesza si do polityki
  -- ,,na wadz nie poradz''
  -- wadza to wito
  -- nie nam, maluczkim, patrze na rce wielkich tego wiata
  -- lepiej nie zadziera z wadzami, bo jeszcze jak kar wymierz...
     (choby mandat za przekroczenie szybkoci czy wizienie za
     zncanie si nad zwierztami -- jeli nie mam adnego duego
     zwierzaka, bo pchy nie licz si, to chyba zncam si nad
     zwierztami, jako e nie karmi stosownie, nie zapewniam
     dobrych warunkw bytowania itd... debil z sdu znajdzie
     zawsze stosowne prawo)

-=-

BTW... Skd bierze si nazwa 'lewica'? Moe std, e debilna
warstwa podpierajca si ,,prawem'' zostaa nazwana 'prawic?'

Niesprawiedliwo w sdach chyba zawsze prowadzi musi do wojen.

--
   .`'.-.         ._.  http://eneuel.w.duna.pl  .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2015-07-05 03:13:38
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Dzi Grecja, jutro Polska

"Trefni" op.x06wk0hrmtaby1@tncap.home

: Leszek E. Cieszewski zarzuca grupie, e rozmawia
: o sprawach lokalnych i  indywidualnych.

Gdzie ja to zarzucam? (nie twierdz, e zarzucam, ale pytam -- gdzie?)

: Krzysztof Rak, ekspert Orodka Analiz Strategicznych:
: "Nie ma powodw, bymy czuli wyszo w stosunku do Grekw. Dlatego
: zamiast mapowa pogard sytej i bogatej Europy powinnimy im kibicowa w
: walce z monymi tego wiata."

: http://wiadomosci.onet.pl/swiat/badzmy-solidarni-z-grekami/dyc2pr

Ja nie czuje wyszoci. Odwrotnie -- niszo.


Amerykanie maj wzgldny dug wikszy ni Grecy mieli przed
paru laty -- czuj jak wyszo nad Amerykanami? Aby byo
jasne -- przeszo 17 bilionw dolcw to tylko dug jawny;
sumaryczny (uwzgldniajcy ,,emerytury'') dug Amerykanw
jest nacznie wikszy. :)

Prestidigitator DT umorzy obligacje wobec OFE, ,przelewajc'' pienidze
z OFE do ZUSu, czym ukry cz dugu. Dug oficjalny, jawny zmala, ale
sumaryczny pozosta taki sam. (wikszy, bo ,,przelanie'' te kosztowao?)


Warto wiedzie, e rzdzcy nie maj pojcia o tym, jak rzdzi, wic
(jak mawia LMiller) zamiataj mieci pod dywan. Pewnego dnia systemy
emerytalne musz run -- nie tylko w Grecji czy w USA. Take w Polsce.

-=-

Jak zabezpiecza si? Warto dba o zdrowie.
I warto ju dzi kasowa ,,instytucje'' typu ZUS.
Warto broni tych ludzi, ktrzy potrafi pracowa -- choby galerii
handlowych czy bankw. (; [nie dotyczy meritum] ;) ,,Opodatkowanie''
ludzi zaradnych nie uratuje wiata. :)


Aby byo jasne -- prezentuj wasne pogldy i przypominam o tym, e
w przeszoci popeniaem makabryczne bdy -- choby wystawiaem
dobr opini prawnikom. Kopiowanie moich pogldw moe okaza si
zgubn dziaalnoci.

--
   .`'.-.         ._.  http://eneuel.w.duna.pl  .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2015-07-05 23:52:22
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Dzi Grecja, jutro Polska

"Eneuel Leszek Ciszewski" mna0c7$nei$1@node1.news.atman.pl

"Trefni" op.x06wk0hrmtaby1@tncap.home

: Leszek E. Cieszewski zarzuca grupie, e rozmawia
: o sprawach lokalnych i  indywidualnych.

Gdzie ja to zarzucam? (nie twierdz, e zarzucam, ale pytam -- gdzie?)

+ Gdzie ja to zarzucam? (nie twierdz, e nie zarzucam, ale pytam -- gdzie?)

--
   .`'.-.         ._.  http://eneuel.w.duna.pl  .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Postscriptum: Jak rozumiem, Grecy (61%) uznali, e nie bd oddawali dugw. :)
              [ciekawe, czy komornicy bd cigali z kogo popadnie -- a Polakw
przykadowo...]

Data: 2015-07-06 00:28:02
Autor: Trefni
Dzi Grecja, jutro Polska
W dniu .07.2015 o 23:52 Eneuel Leszek Ciszewski  <prosze@czytac.fontem.lucida.console> pisze:


"Eneuel Leszek Ciszewski" mna0c7$nei$1@node1.news.atman.pl

"Trefni" op.x06wk0hrmtaby1@tncap.home

: Leszek E. Cieszewski zarzuca grupie, e rozmawia
: o sprawach lokalnych i  indywidualnych.

Gdzie ja to zarzucam? (nie twierdz, e zarzucam, ale pytam -- gdzie?)

+ Gdzie ja to zarzucam? (nie twierdz, e nie zarzucam, ale pytam --   gdzie?)

Zarzuca to za duo powiedziane.
Trafnie zauwaasz :)

"Na tej grupie opisujemy takie problemy.
Nie rozmawiamy wcale o biznesie wiatowym, o wielkich
korporacjach, nie inwestujemy dziennie milionw euro..."
....przy okazji jakich opat za patnoci zblieniowe.

Troch si to zmienio ostatnio na grupie, dziki Grekom :)

IMHO do zabawne jest szczegowe ledzenie niuansikw w poszczeglnych  ofertach bankw.
Dlatego trzeba patrze globalnie, zamiast traci czas analizowanie  groszowych oszczdnoci, ktre w innym miejscu bank odbija sobie z  nawizk. Ale oczywicie niektrych to niesychanie rajcuje i traci na to  czas (czyli pienidze).
Uprzedzam - de gustibus non disputandum est! Te zauwaam, ale nie  krytykuj!
:)

--
Trefni

Data: 2015-07-06 00:50:40
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Dzi Grecja, jutro Polska

"Trefni" op.x1bnc1jomtaby1@tncap.home

: + Gdzie ja to zarzucam? (nie twierdz, e nie zarzucam, ale pytam -- gdzie?)

: Zarzuca to za duo powiedziane.
: Trafnie zauwaasz :)

: "Na tej grupie opisujemy takie problemy.
: Nie rozmawiamy wcale o biznesie wiatowym, o wielkich
: korporacjach, nie inwestujemy dziennie milionw euro..."
: ...przy okazji jakich opat za patnoci zblieniowe.

Mylaem, e o t wypowied chodzi, ale woaem zapyta.

: Troch si to zmienio ostatnio na grupie, dziki Grekom :)

: IMHO do zabawne jest szczegowe ledzenie niuansikw w poszczeglnych ofertach bankw.

Ja nie ledz -- wida to na przykadzie Meritum i makabrycznie duej opaty.

: Dlatego trzeba patrze globalnie, zamiast traci czas analizowanie
: groszowych oszczdnoci, ktre w innym miejscu bank odbija sobie z
: nawizk.

Z nawizk? -- raczej nie.

: Ale oczywicie niektrych to niesychanie rajcuje i traci na to
: czas (czyli pienidze).

Ja na tej grupie dyskusyjnej nauczyem si oszczdzania.
A banki day mi zarobi raczej duo.

: Uprzedzam - de gustibus non disputandum est! Te zauwaam, ale nie krytykuj!

Zauwa, e od dawna proponuj ,,grubsze'' interesy. ;)
Najpierw bya pgroszwk, pniej wisienki, do nich doszy orzeszki...
Teraz czas na grubsz kas. Wielu ju rzucio si na reklamy (ja te
zamierzam) ale pono daj te reklamy niky zysk (mnie ta niko nie
przeszkadza ani troch) i wielu rzucio si na Szwajcari z jej Frankiem.
(ze skutkiem wiadomym? -- diabli wiedz, co bdzie teraz)


Nie mam nic przeciwko gbszym wynurzeniom. ;) Mona wynurza si gboko? ;)
Chyba nie mona. ;) Wic jeszcze raz...

Nie mam nic przeciwko powanym tematom. Odwrotnie -- raczej zachcam
do takich rozmw. Grecja jako sobie radzi, ale IMO Polsce nikt nie
podaruje 2 bilionw dolcw na atanie dziury ZUSowej.

--
   .`'.-.         ._.  http://eneuel.w.duna.pl  .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2015-07-05 03:20:47
Autor: animka
Dziś Grecja, jutro Polska
W dniu 2015-07-03 10:59, Trefniś pisze:
Cześć!

Leszek E. Cieszewski zarzuca grupie, że rozmawia o sprawach lokalnych i
indywidualnych.
To oczywiście ważne i do wykorzystania natychmiast, ale może warto jednak
popatrzeć globalnie?

https://secure.avaaz.org/pl/stand_with_greece_loc_eu/?bHDmvjb&v=61441

Zanim ktoś wyrazi tu swoje wątpliwości zgodnie z obowiązującą u nas
propagandą, warto poszerzyć swoje horyzonty.

Krzysztof Rak, ekspert Ośrodka Analiz Strategicznych:
"Nie ma powodów, byśmy czuli wyższość w stosunku do Greków. Dlatego
zamiast małpować pogardę sytej i bogatej Europy powinniśmy im kibicować w
walce z możnymi tego świata."

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/badzmy-solidarni-z-grekami/dyc2pr

Zapraszam do dyskusji.

Dostali obywatele darmową komunikację przy tym bankructwie na dodatek.
Tak się Grecy o Greków troszczą:-)


--
animka

Data: 2015-07-05 09:00:41
Autor: Budzik
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik animka animka@tonieja.wp.pl ...

Dostali obywatele darmow komunikacj przy tym bankructwie na dodatek.
Tak si Grecy o Grekw troszcz:-)

Jak sie zaczyna kryzys to pytaem znajomych Grekw, jak to widza u siebie.
Smiali sie i twierdzili ze rzeczywiscie jest kryzys, bo dzieci dostay darmowa wyprawke i podreczniki...
Ach to Greckie zaciskanie pasa...

Data: 2015-07-06 01:01:21
Autor: Trefniś
Dziś Grecja, jutro Polska
W dniu .07.2015 o 11:00 Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>  pisze:

Użytkownik animka animka@tonieja.wp.pl ...

Dostali obywatele darmową komunikację przy tym bankructwie na dodatek.
Tak się Grecy o Greków troszczą:-)

Jak sie zaczynał kryzys to pytałem znajomych Greków, jak to widza u  siebie.
Smiali sie i twierdzili ze rzeczywiscie jest kryzys, bo dzieci dostały
darmowa wyprawke i podreczniki...
Ach to Greckie zaciskanie pasa...

Mądrzejsi Grecy od Polaków, którzy bez szemrania na przykład pracują na  śmieciówkach...
Uprzedzam - nie twierdzę, że głupcy tak pracują, co się komuś pewnie  prymitywnie nasunie.
Mnie tylko dziwi, że tak długo trzeba było czekać na nieśmiałe ruchy  przeciw takiemu traktowaniu Polaków przez rządzących (dopiero wybór  Dudy...).

Jestem też wręcz pewien, że cała masa ludzi zagłosuje za PO (Budzik na  przykład - śledząc jego wypowiedzi na innych grupach). W końcu dzięki PO  mamy takie śliczne wskaźniki i nas za nie różne Merkele chwalą!

A jednak Słowianie i większość Europy uczyła się demokracji od Greków.  Choć Polakom to przychodzi znacznie później niż innym.
A niektórzy do dziś powinni się uczyć demokracji od Greków - to dotyczy  zwolenników wszystkich partii w Polsce.

Nie mam _nic_ przeciw temu, żeby animka pracowała na grecką darmową  komunikację, a Budzik na darmowe wyprawki i podręczniki dla dzieci. To  nawet będzie dla Was być pouczające!

Dlatego powtórzę słowa Krzysztofa Raka (vide art.):
"Nie ma powodów, byśmy czuli wyższość w stosunku do Greków. Dlatego  zamiast małpować pogardę sytej i bogatej Europy powinniśmy im kibicować w  walce z możnymi tego świata."

Tam pogarda sytych i bogatych - tu krezus Budzik i jego równie bogaci  krajanie :)
U animki też wyczuwam lekki protekcjonizm w stosunku do Greków, choć tu  być może się mylę.

Na szczęście Polacy są świetni w naśladowaniu - „Co Francuz wymyśli, to  Polak pokocha” [Pan Tadeusz Mickiewicziusa].
Może tym razem uda nam się zmałpować od Greków mądrość narodową i myślenie  o własnych obywatelach, zamiast o "wskaźnikach" podobających się Europie?

--
Trefniś

Data: 2015-07-06 02:07:38
Autor: stejaz
Dzi Grecja, jutro Polska
W dniu poniedziaek, 6 lipca 2015 01:01:41 UTC+2 uytkownik Trefni napisa:

A jednak Sowianie i wikszo Europy uczya si demokracji od Grekw. 

Nie naley jednak zapomina, jak ta "modelowa" demokracja grecka wygldaa. Prawo uczestniczenia w niej miaa ograniczona liczba obywateli, nie obejmowaa ona ani niewolnikw, ani kobiet. Przeniesienie tego systemu wspczenie na wszystkich urodzio takiego potworka, jaki dzi mamy m.in. w Polsce.

Stefan Jaziski

Data: 2015-07-09 20:02:33
Autor: Trefni
Dzi Grecja, jutro Polska
W dniu .07.2015 o 11:07 stejaz <stefan.jazinski@gmail.com> pisze:

W dniu poniedziaek, 6 lipca 2015 01:01:41 UTC+2 uytkownik Trefni  napisa:

A jednak Sowianie i wikszo Europy uczya si demokracji od Grekw.

Nie naley jednak zapomina, jak ta "modelowa" demokracja grecka  wygldaa. Prawo uczestniczenia w niej miaa ograniczona liczba  obywateli, nie obejmowaa ona ani niewolnikw, ani kobiet. Przeniesienie  tego systemu wspczenie na wszystkich urodzio takiego potworka, jaki  dzi mamy m.in. w Polsce.

Demokracja ateska trwaa od VI wieku do poowy IV wieku p.n.e.
Chyba nie twierdzisz, e nic w demokracji si nie zmienio i nadal  obowizuje forma sprzed 2,5 tysica lat? A teraz mamy w Polsce czysty  model ateski?
Uomno polskiej demokracji nie wynika ze zego wzorca!

Wedug Wskanika demokracji EIU (poczytajcie w sieci!) w Polsce panuje  _wadliwa_ demokracja.
Czyli g... nie demokracja!

--
Trefni

Data: 2015-07-15 01:57:23
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Dzi Grecja, jutro Polska
Przypominam, e nikomu nie wolno czyta
tego, co umieszczam w nawiasach kwadratowych!!!

"stejaz" 96489bee-0696-48b6-b224-8ca3f047819a@googlegroups.com

A jednak Sowianie i wikszo Europy uczya si demokracji od Grekw.

: Nie naley jednak zapomina, jak ta "modelowa" demokracja grecka wygldaa.
: Prawo uczestniczenia w niej miaa ograniczona liczba obywateli, nie obejmowaa
: ona ani niewolnikw, ani kobiet.

Pono Szwajcarzy bardzo dugo czerpali z tamtej Grecji. ;)
Prawo kobiet do gosowania wprowadzono tam cakiem niedawno.

   https://pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_wyborcze_dla_kobiet

   1971 - Szwajcaria (kanton Appenzell Innerrhoden - dopiero w 1990 roku)
   1974 - Jordania
   1979 - Palau
   1984 - Liechtenstein
   2002 - Bahrajn
   2003 - Oman
   2005 - Kuwejt
   2006 - Zjednoczone Emiraty Arabskie (z ograniczeniami, rozszerzone w wyborach 2011

[biorc pod uwag analfabetyzm sdziw biaostockich -- kobietom nie naley
dawa prawa wyborczego; nie czytaj dokumentw/akt sdowych -- by moe nie
potrafi czyta; pisa nie potrafi;  myle take nie potrafi...

  SSR Kiszowara ma dystans do formy i stylu; z treci polemizowa
  nie umie, bo nie jest lekarzem -- susznie; widzi ewidentne bdy
  i sprzecznoci wewntrzne w opinii -- ale opini uwaa za rzeteln

linki mojej strony kliknito ju/dopiero ;) niemal tysic razy; reklamy daj
zyski i straty: zysk, bo wicej odwiedzin; ponadto nikt mi nie zarzuci, e
nie daj jamuny -- kto chce, ten bierze, przy okazji dajc mnie/mi; ale
s i straty... ;) jeli kto z Kocioa kliknie i da mi zarobi -- bd
musia mu odesa poow... c... s to skutki obietnic...]

: Przeniesienie tego systemu wspczenie na wszystkich
: urodzio takiego potworka, jaki dzi mamy m.in. w Polsce.

Czyli jakiego? [Obama chce dopiergrzy Putinowi, wic w Polsce wygrywa PiS?...
[Nie -- tego nikomu nie powiem... Nikt ze mnie tego nie wydusi... Nikomu nie
zdradz, e moim zdaniem Koci rzymskokatolicki nie mg pokona tak
sprawnie Platformy Oszustw bez pomocy ,,zewntrznej'' siy. Teraz kolej
na likwidacj Kukiza... Pniej bdzie kolej na likwidacje mnie? A po co?
Mnie ju zlikwidowano dawno...]

Ale fajnie -- OE poprawi mi 'z emnie' na 'zemnie'. :)

-=-

Ja dopiero wwczas wezm udzia w wyborach, gdy kandydat uzna,
i dugi naley spaca a obietnic naley dotrzymywa. Niby
niedawno ,,odwiedziem lokal wyborczy'', ale cho wygldao
na to, e gosuj -- jedynie oddaem gos w imieniu mego ojca,
ktry znienacka musia wyjecha. Gos to gos. On nie mg
a chcia -- ja oddaem za niego, cho wygldao z zewntrz
tak, jakbym gosowa w swoim imieniu.


Pki wg Rzeczypospolitej Polskiej 'wypukliny dyskowe' to
'skolioza krgosupa' -- prezydentem teje Rzeczypospolitej
Polskiej jest dla nie Sygma bank? :) Moe niezupenie...
Przecie kadencje prezydenckie nie trwaj wiecznie... Za
jaki czas by moe Sygma przegra z innym kandydatem...

Wiem... Za jaki czas Sygma poczy si z Wiewirkami -- i bdziemy
mieli bank skonsolidowany... Ale jeli prezydent czy si z kim,
czy przez to przestaje by prezydentem? :) Niby Wiewirki nie day
mi stwy -- ale chyba wybacz im to po takim poczeniu, gdy Sygmie
zawdziczam naprawd bardzo duo. :) (Wiewirkom -- te)

-=-

I Wam wszystkim radz -- gosujcie na SWOICH kandydatw.
Choby wyonionych z tej grupy. :) Wybierajcie i rozliczajcie
tych, ktrym dacie ,,wadz''. Zdejmijcie z piedestaw prezydentw
(na razie mog Was wtrci do wizienia, gdy nie bdziecie ich kochali)
i innych ,,wielkich''. Zrozumcie, e wybracy to nadal ludzie.

-=-

Jeszcze co z Kaczmarskiego. :)

   http://www.kaczmarski.art.pl/tworczosc/wiersze_alfabetycznie/kaczmarskiego/d/dobre_rady_pana_ojca.php

   Jak ju musisz by w stolicy
   Patrz, co robi politycy.
-> Na elekcjach dawaj kresk
   Nie za sowa, a za kiesk.

   Nalej ojcu, gardo spucz
   Ucz si na Polaka, ucz.

-> Bierz od wszystkich z animuszem,
   Dawaj na msz za sw dusz.
   Bg cnotliwe czyta chci

   https://www.youtube.com/watch?v=Wiad6qRC6kI

Tak polsk demokracj widzi Kaczmarski. :) IMO on ma dobre oko. :)

--
   .`'.-.         ._.  http://eneuel.w.duna.pl  .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2015-07-06 02:48:13
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Dzi Grecja, jutro Polska

"Trefni" op.x1bowjg7u09i5n@tncap.home

: Mdrzejsi Grecy od Polakw, ktrzy bez
: szemrania na przykad pracuj na mieciwkach...

Czy wg Ciebie mieciwka to praca bez obcinika ZUSem zwanego?




: A jednak Sowianie

Sowianie, czyli niewolnicy? :) MMK mwi, e sowianie to
inaczej niewolnicy a podobiestwo liter nie jest przypadkowe.
I ja mu wierz.

: i wikszo Europy uczya si demokracji od Grekw.

A kto nie uczy? Demokracja pono pochodzi z Grecji.



: Cho Polakom to przychodzi znacznie pniej ni innym.

Znacznie pniej. 2 konstytucja wiata, szlachcic na zagrodzie rwny wojewodzie...



: Tam pogarda sytych i bogatych - tu krezus Budzik

Budzik jest krezusem? ;) [upa szkodzi?...]




: U animki te wyczuwam lekki protekcjonizm
: w stosunku do Grekw, cho tu by moe si myl.

Mylisz si ,,od poowy''. ;)



: Na szczcie Polacy s wietni w naladowaniu - "Co Francuz wymyli, to
: Polak pokocha" [Pan Tadeusz Mickiewicziusa].

Ale Ostatni zajazd na Litwie mwi o wojnie Napoleona i Aleksandra
a pisany by q pokrzepieniu serc i dusz w czasie zaborw...

: Moe tym razem uda nam si zmapowa od Grekw mdro narodow i mylenie
: o wasnych obywatelach, zamiast o "wskanikach" podobajcych si Europie?

Dla mnie prezydentem jest Sygma -- tak dugo, jak
polskie sdy bd bredziy e 'wypukliny' do 'skolioza'. :)


A e mam mas chorb (cukrzyca czeka w kolejce... matka
ma, siostra ma, ojciec ma, ja mam troch wysoki cukier...)
raczej ludzie nie s dla mnie ju tak groni jak byli kiedy. :)

--
   .`'.-.         ._.  http://eneuel.w.duna.pl  .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2015-07-06 04:00:39
Autor: Budzik
Dzi Grecja, jutro Polska
Użytkownik Trefniś trefnis1@mailinator.com ...

Dostali obywatele darmową komunikację przy tym bankructwie na
dodatek. Tak się Grecy o Greków troszczą:-)

Jak sie zaczynał kryzys to pytałem znajomych Greków, jak to widza u  siebie.
Smiali sie i twierdzili ze rzeczywiscie jest kryzys, bo dzieci
dostały darmowa wyprawke i podreczniki...
Ach to Greckie zaciskanie pasa...

Mądrzejsi Grecy od Polaków, którzy bez szemrania na przykład pracują
na  śmieciówkach...
Uprzedzam - nie twierdzę, że głupcy tak pracują, co się komuś pewnie  prymitywnie nasunie.
Mnie tylko dziwi, że tak długo trzeba było czekać na nieśmiałe ruchy  przeciw takiemu traktowaniu Polaków przez rządzących (dopiero wybór  Dudy...).

Znam wielu takich i masz racje - to nie jest przejawem głupoty.
Natomiast przejawem braku ambicji jest to ze nie szukają niczego innego.

Jestem też wręcz pewien, że cała masa ludzi zagłosuje za PO (Budzik na
 przykład - śledząc jego wypowiedzi na innych grupach). W końcu dzięki
PO  mamy takie śliczne wskaźniki i nas za nie różne Merkele chwalą!

A jednak Słowianie i większość Europy uczyła się demokracji od Greków.
 Choć Polakom to przychodzi znacznie później niż innym.
A niektórzy do dziś powinni się uczyć demokracji od Greków - to
dotyczy  zwolenników wszystkich partii w Polsce.

Nie mam _nic_ przeciw temu, żeby animka pracowała na grecką darmową  komunikację, a Budzik na darmowe wyprawki i podręczniki dla dzieci. To
 nawet będzie dla Was być pouczające!

Ale ja mam duzo przeciw!
 
Dlatego powtórzę słowa Krzysztofa Raka (vide art.):
"Nie ma powodów, byśmy czuli wyższość w stosunku do Greków. Dlatego  zamiast małpować pogardę sytej i bogatej Europy powinniśmy im
kibicować w  walce z możnymi tego świata."

Kibicowac w  walce z moznymi brzmi jakby Grecy wypracowali sobie dobryobyt a teraz ktos chciał im go zabrać.
A oni po prostu przez lata robili wszystko zeby robic jak najmniej jednoczesnie zyjac ponad stan i na kredyt.
Czego sie od nich uczyc?
 
Tam pogarda sytych i bogatych - tu krezus Budzik i jego równie bogaci krajanie :)

Jest dokładnie odwrotnie - odczułem na sobie jak to krezusi tego swiata (Grecy, Włosi) traktują maluczkich jak ja...
W Hiszpani byłem juz po kryzysie i jeżeli wczesniej zachowywali sie jak Grecy czy Włosi to duzo sie zmieniło.

U animki też wyczuwam lekki protekcjonizm w stosunku do Greków, choć
tu  być może się mylę.

Na szczęście Polacy są świetni w naśladowaniu - „Co Francuz wymyśli,
to  Polak pokocha” [Pan Tadeusz Mickiewicziusa].
Może tym razem uda nam się zmałpować od Greków mądrość narodową i
myślenie  o własnych obywatelach, zamiast o "wskaźnikach" podobających
się Europie?
Co KONKRETNIE proponujesz?

Data: 2015-07-09 19:46:41
Autor: Trefniś
Dziś Grecja, jutro Polska
W dniu .07.2015 o 06:00 Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>  pisze:

Użytkownik Trefniś trefnis1@mailinator.com ...


(...)
Może tym razem uda nam się zmałpować od Greków mądrość narodową i
myślenie  o własnych obywatelach, zamiast o "wskaźnikach" podobających
się Europie?

Co KONKRETNIE proponujesz?

Na początek spuścić w kiblu całą klasę polityczną...
Bo niestety żadna partia nie zdołała znaleźć się w połowie drugiej dekady  XXI wieku.

Jest pewna szansa, że PiS przekształci się w partię nowoczesną, ale pod  warunkiem zmian w jej kierownictwie! W tej chwili nie widać alternatywy,  bo Kukiz to kpina z logiki.
Ratunkiem jest powstanie zupełnie nowych partii!

--
Trefniś

Data: 2015-07-10 03:00:32
Autor: Budzik
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik Trefni trefnis1@mailinator.com ...

Moe tym razem uda nam si zmapowa od Grekw mdro narodow i
mylenie  o wasnych obywatelach, zamiast o "wskanikach"
podobajcych si Europie?

Co KONKRETNIE proponujesz?

Na pocztek spuci w kiblu ca klas polityczn...
Bo niestety adna partia nie zdoaa znale si w poowie drugiej
dekady  XXI wieku.

Jest pewna szansa, e PiS przeksztaci si w parti nowoczesn, ale
pod  warunkiem zmian w jej kierownictwie! W tej chwili nie wida
alternatywy,  bo Kukiz to kpina z logiki.
Ratunkiem jest powstanie zupenie nowych partii!

Niestety moim zdaniem takie podejscie to naiwnosc.
Dlaczego nowa partia miaaby byc lepsza?
Bya nowa - np. partia palikota...

PIS nowoczesny - rozbawies mnie...

Data: 2015-07-10 16:17:29
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Dzi Grecja, jutro Polska

"Budzik" XnsA4D330EF87E03budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1

Niestety moim zdaniem takie podejscie to naiwnosc.
Dlaczego nowa partia miaaby byc lepsza?

Bo jeli masz do dyspozycji pieczki z liczbami z zakresu (0, 100)
i obecnie trzymasz w swych rkach dwie pieczki z liczbami 0 -- inne
(nowe) pieczki nie mog mie na sobie liczb mniejszych od liczb
umieszczonym na pieczkach obecnie/teraz trzymanych w rkach... ;)

IMO trzeba do parlamentu wybiera ludzi uczciwych, nie za
,,yciowo zaradnych''.

-=-

Co do Kukuza -- to to jego pomysem s JOWy? Nie jego, ale
dopiero on ,,to'' przeforsowa.

-=-

IMO WJaruzelski nie yje -- mona spokojnie ci i funkcj
prezydenta RP, i senat, i wprowadzi JOWy do sejmu. IMO nie
kto inny rzdzi Polsk od czasu II wojny witej, jak ludzie
WJaruzelskiego -- i duch WJaruzelskiego. :)

-=-

BTW pogrzebu WJaruzelskiego?

  http://www.kaczmarski.art.pl/tworczosc/wiersze_alfabetycznie/kaczmarskiego/w/wrozba.php

  Kary nie bdzie dla przecitnych drani,
  A lud ofiary zoy nadaremnie.
  Mordercw bd grzeba z honorami
  Na bruku ulic ndza si wylgnie.

  https://www.youtube.com/watch?v=Pz2jjwBIE_E

WJaruzelski nie zosta osdzony za udzia w Masakrze Grudniowej -- kiedy
to polska wadza strzelaa nie do manifestantw i chuliganw, ale do
ludzi idcych pokornie do pracy po tym, jak Kocioek wezwa ludzi do
zakoczenia manifestacji i zakoczenia strajkw...


Z powodu teje masakry Wojciech J wprowadzi stan wojenny -- aby unikn
susznej kary mierci. I dla niego wanie utworzono funkcj prezydenta
Polski -- trzymajcego w swych rkach wojsko. W ten sposb Jaruzelski
zapewni sobie wadz take w ,,nowej Polsce''.

-=-

Kukuz take piewa piosenki Karczmarskiego? I to wanie wrb. :)

   https://www.youtube.com/watch?v=ss0A1D79HOA

--
   .`'.-.         ._.  http://eneuel.w.duna.pl  .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2015-07-10 18:00:44
Autor: Budzik
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik Eneuel Leszek Ciszewski prosze@czytac.fontem.lucida.console ...

IMO trzeba do parlamentu wybiera ludzi uczciwych, nie za
,,yciowo zaradnych''.

A moze probowac polaczyc te dwie kategorie?

Ja na oczatek proponuje nie wybierac tych ewidentnie gupich.
No i troche dowiedziec sie o kandydatach na ktorych stawia sie krzyzyk - ciekawe ile osb gosujcych np. na tak pani Hatk wiedziao, ze ona taka "postepowa"...

Data: 2015-07-12 18:06:55
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Dzi Grecja, jutro Polska

"Budzik" XnsA4D3C27A0E897budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1

Uytkownik Eneuel Leszek Ciszewski prosze@czytac.fontem.lucida.console ...

IMO trzeba do parlamentu wybiera ludzi uczciwych, nie za
,,yciowo zaradnych''.

A moze probowac polaczyc te dwie kategorie?

,,yciowo zaradny'' == nieuczciwy

[kto wie... moe on ma racj?...
kobieta nie jest mczyzn, ale
jednak kobiet z mczyzn poczy mona?...]

Ja na oczatek proponuje nie wybierac tych ewidentnie gupich.

[inni tez tak myl, skoro go nie wybieraj...]

To dobra droga. ;)

No i troche dowiedziec sie o kandydatach na ktorych stawia sie krzyzyk -

Balcerowicz nalea do PZPR; teraz jest zwolennikiem wolnego rynku.
Ja popieraem w czambu Koci rzymskokatolicki; teraz mam swj
wasny Koci.


IMO to wanie Balcerowicz jest sprawc kryzysw wiatowych -- podnis
(rzekomo na chwil) oprocentowanie kredytw w Polsce. Drogi kredyt dawi
gospodark. :) IMO dobra sytuacja to jaka taka:

 3% depozyty
 5% przyrost PKB
 4% kredyty

Nieosigalna? Oczywicie, e nie osigalna. :) Depozytariusze chc mie
wysokie %%, kredytobiorcy -- niskie. Skadki ZUS naliczane s wg wzrostu
PKB, ale wiadczenia (renty czy emerytury) s naliczane wg wzrostu inflacji
 wskazywanego przez GUS.


Przed wielu laty zapiewano:

   Niemiec [to chyba Merkel?] Moskal (Putin?] nie osidzie, gdy
   jwszy paasza hasem wszystkich zgoda bdzie i ojczyzna nasz

To sowa naszego hymnu -- jeli kto nie wie. :)

Ale dotycz one nie tylko wojen. Aby kraj i nard rozwija si -- trzeba
zrwnowaonej polityki. Tymczasem pastwo prawa nie w sejmie, ale na ulicy
wymierza sprawiedliwo i ,,dochodzi swego''.



Sw tych nie kieruj do Ciebie -- Ty IMO zawsze bdziesz
cign tam, gzi sypi proso do miski. :) Przy okazji sprbujesz
namydli oczy swoim rozmwco, uznajc si za przebiegego i bystrego.
Problem (Twj) polega na tym, e inni nie uwaaj Ci ani za bystrego,
ani za uczciwego. :) [co najwyej -- za krezusa, ktry chtnie przyjmie
prac w banku za milion plnw miesicznie]

ciekawe ile osb gosujcych np. na tak pani Hatk wiedziao,
ze ona taka "postepowa"...

Nie wiem. Nie wiem nawet, ktra to, o ile to nazwisko. :)

--
   .`'.-.         ._.  http://eneuel.w.duna.pl  .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Wrzuciem kilka nowych banerw. Chcecie -- bierzcie. Jeli mam z Wami podzieli si
zyskiem -- zapiszcie dat i czas (bez sekund -- sekund nie mam) klikniecia w baner
i zoenia formularza. W ten sposb mog zweryfikowa Wasze zgoszenia. Na razie
nie widz wypenionych formularzy ale widz kliknicia w baner. Oglnie ogldalno
mojej strony wzrosa gwatownie po umieszczeniu banerw reklamowych. [teraz ju wiem,
e reklama jest potrzebna -- czy jako tak]


Nie wiem, co zrobi, aby przegldarki amay tekst tam, gdzie ja chc.
Ani milimetry, ani piksele nie s wite. W tablecie niektre przegldarki
tym krtsze daj linijki, im wiksze zrobi powikszenie poprzez ,,szczypanie''
tekstu palcami.

Data: 2015-07-12 17:00:25
Autor: Budzik
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik Eneuel Leszek Ciszewski prosze@czytac.fontem.lucida.console
....
IMO trzeba do parlamentu wybiera ludzi uczciwych, nie za
,,yciowo zaradnych''.

A moze probowac polaczyc te dwie kategorie?

,,yciowo zaradny'' == nieuczciwy

C...
znam przynajmniej kilku biznesmenw ktorzy nie pasuj do tego opisu.

[kto wie... moe on ma racj?...
kobieta nie jest mczyzn, ale
jednak kobiet z mczyzn poczy mona?...]

Ja na oczatek proponuje nie wybierac tych ewidentnie gupich.

[inni tez tak myl, skoro go nie wybieraj...]

To dobra droga. ;)

No i troche dowiedziec sie o kandydatach na ktorych stawia sie
krzyzyk -

Balcerowicz nalea do PZPR; teraz jest zwolennikiem wolnego rynku.
Ja popieraem w czambu Koci rzymskokatolicki; teraz mam swj
wasny Koci.

No i?

[ciach]

Sw tych nie kieruj do Ciebie -- Ty IMO zawsze bdziesz
cign tam, gzi sypi proso do miski. :)

Ta mwisz?

Przy okazji sprbujesz
namydli oczy swoim rozmwco, uznajc si za przebiegego i bystrego.
Problem (Twj) polega na tym, e inni nie uwaaj Ci ani za bystrego,
ani za uczciwego. :)

Cz, czy to rzeczywiscie jest mj problem?
Z Twojej wypowiedzi wynika ze bardziej Twj...

[co najwyej -- za krezusa, ktry chtnie
przyjmie prac w banku za milion plnw miesicznie]

Poczekaj - krezus to ten co daje prace za milion plnw miesiecznie czy ten co bierze?
P.S. Pisaem ci ze 1000 to dla mnie duzo. Nadal jestem krezus?

ciekawe ile osb gosujcych np. na tak pani Hatk wiedziao,
ze ona taka "postepowa"...

Nie wiem. Nie wiem nawet, ktra to, o ile to nazwisko. :)

Ja tez nie wiedziaem. to ta co dostaa sido senatu z listy platformy po czym ostatnio po raz pierwszy widziaem ja w Tv jak sie wypowiadaa przeciw in vitro.

Data: 2015-07-12 20:13:57
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Dzi Grecja, jutro Polska

"Budzik" XnsA4D5BEB224B5Dbudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1

,,yciowo zaradny'' == nieuczciwy

C...
znam przynajmniej kilku biznesmenw ktorzy nie pasuj do tego opisu.

Budzik -- zapisaem co w cudzysowie nie bez powodu.
Na potrzeby tej rozmowy:

   ,,yciowo zaradny'' == nieuczciwy

i albo tego trzymaj si, albo nie rozmawiaj ze mn.


Balcerowicz nalea do PZPR; teraz jest zwolennikiem wolnego rynku.
Ja popieraem w czambu Koci rzymskokatolicki; teraz mam swj
wasny Koci.

No i?

No i ludzie nie s stali w uczuciach. ;)
Komunistyczny ustrj jest zupenie innym ustrojem ni wolnorynkowy ustrj.

[ciach]

Budzik zmczy si czytaniem...








Przy okazji sprbujesz
namydli oczy swoim rozmwco, uznajc si za przebiegego i bystrego.
Problem (Twj) polega na tym, e inni nie uwaaj Ci ani za bystrego,
ani za uczciwego. :)

Cz, czy to rzeczywiscie jest mj problem?
Z Twojej wypowiedzi wynika ze bardziej Twj...

IMO nie wynika. Ale jeli mj -- nie zamartwiaj si moimi problemami. ;)

[co najwyej -- za krezusa, ktry chtnie
przyjmie prac w banku za milion plnw miesicznie]

Poczekaj - krezus to ten co daje prace za milion plnw
miesiecznie czy ten co bierze?

Nie wiem. I nie ja zaliczyem Ci do krezusw.
IMO krezus to bogaty czowiek. Bardzo bogaty.
Jeli jest bogaty -- zapewne duo zarabia. Ale
po to jest bogaty -- aby wydawa, czyli jednak
dawa prac.


IMO krezus i zarabia miliony, i daje prac milionom... ;)
I milionom plnw daje prac, i milionom ludzi daje prac. ;)

Pono mona zagoni pienidze do pracy/zarabiania. :)

P.S. Pisaem ci ze 1000 to dla mnie duzo. Nadal jestem krezus?

Nie wiem. Nie ja zaliczam Ci do krezusw. Ja uwaam
Ci za biednego i (przepraszam) niezbyt bystrego. :)


E>> Problem (Twj) polega na tym, e inni nie uwaaj Ci ani za bystrego,
E>> ani za uczciwego. :)

E >> [co najwyej -- za krezusa, ktry chtnie
E >> przyjmie prac w banku za milion plnw miesicznie]

0. Odwoujesz si do moich myli -- amiesz prawo.
1. Jak widzisz -- nie ja zaliczam Ci do krezusw.




ciekawe ile osb gosujcych np. na tak pani Hatk wiedziao,
ze ona taka "postepowa"...

Nie wiem. Nie wiem nawet, ktra to, o ile to nazwisko. :)

Ja tez nie wiedziaem. to ta co dostaa sido senatu z listy
platformy po czym ostatnio po raz pierwszy widziaem ja w Tv
jak sie wypowiadaa przeciw in vitro.

Nie znam tej pani i nie chc zna. :)
Nie nci mnie polityka dostatecznie mocno...

-=-

Napisaem midzy wierszami, ale chyba (; te protokoy (NNTP)
nie przewiduj takiego przekazu, ;) wic napisz wprost:

     Jeli nie wyregulujecie gospodarki za pomoc poprawnej
     i uczciwej polityki, nie tylko nie zobaczycie 500 plnw
     na drugie dziecko w rodzinie, ale nawet tego drugiego
     dziecka w rodzinie nie zobaczycie.

-=-

Widz (w wielu postach, nie tylko w tym wtku) Ci jako rwcego si do
praca. :) Do pracy dobrze patnej. :) Jeli Ci le widz -- nie czytaj
tego, co pisz niej. :)

Zastanw si nad tym, czy Ty jakkolwiek prac potrafisz wykonywa. :)
IMO Twj ewentualny pracodawca chtnie by zapaci za to, aby u niego
nie pracowa. ;)


Znam par osb, ktre obiecay, e bd zatrudniay kadego
chtnego. I znam ble zwizane z pokosiem tych obietnic. :)
IMO:

  'zatrudnienie Ciebie' == 'ruina biznesu'. :)


Kiedy chtnie paciem takim jak Ty. Grupy dyskusyjne mnie prostuj. :)

--
   .`'.-.         ._.  http://eneuel.w.duna.pl  .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2015-07-12 21:00:34
Autor: Budzik
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik Eneuel Leszek Ciszewski prosze@czytac.fontem.lucida.console
....
Balcerowicz nalea do PZPR; teraz jest zwolennikiem wolnego rynku.
Ja popieraem w czambu Koci rzymskokatolicki; teraz mam swj
wasny Koci.

No i?

No i ludzie nie s stali w uczuciach. ;)
Komunistyczny ustrj jest zupenie innym ustrojem ni wolnorynkowy
ustrj.

No i cae szczescie.
Najgorszy przykad gupoty to trwa przy swoich pogldach pomimo tego, ze okazay si by nietrafne.

[ciach]

Budzik zmczy si czytaniem...

I znw impertynenecja.
Daem ciach tylko po to aby zasygnalizowa, ze wyciaem fragment na ktory nie mam zamiaru odpowiada.

Przy okazji sprbujesz
namydli oczy swoim rozmwco, uznajc si za przebiegego i
bystrego. Problem (Twj) polega na tym, e inni nie uwaaj Ci ani
za bystrego, ani za uczciwego. :)

Cz, czy to rzeczywiscie jest mj problem?
Z Twojej wypowiedzi wynika ze bardziej Twj...

IMO nie wynika. Ale jeli mj -- nie zamartwiaj si moimi problemami.
;)
[co najwyej -- za krezusa, ktry chtnie
przyjmie prac w banku za milion plnw miesicznie]

Poczekaj - krezus to ten co daje prace za milion plnw
miesiecznie czy ten co bierze?

Nie wiem. I nie ja zaliczyem Ci do krezusw.

A kto?

IMO krezus to bogaty czowiek. Bardzo bogaty.
Jeli jest bogaty -- zapewne duo zarabia. Ale
po to jest bogaty -- aby wydawa, czyli jednak
dawa prac.


IMO krezus i zarabia miliony, i daje prac milionom... ;)
I milionom plnw daje prac, i milionom ludzi daje prac. ;)

Pono mona zagoni pienidze do pracy/zarabiania. :)

P.S. Pisaem ci ze 1000 to dla mnie duzo. Nadal jestem krezus?

Nie wiem. Nie ja zaliczam Ci do krezusw. Ja uwaam
Ci za biednego i (przepraszam) niezbyt bystrego. :)

Nie gniewam sie.
Oglnie wszelkie uwagi w moj strone ktore popeniasz niewiele mwia o mnie, sporo o Tobie...

E>> Problem (Twj) polega na tym, e inni nie uwaaj Ci ani za
bystrego, E>> ani za uczciwego. :)

E >> [co najwyej -- za krezusa, ktry chtnie
E >> przyjmie prac w banku za milion plnw miesicznie]

0. Odwoujesz si do moich myli -- amiesz prawo.
1. Jak widzisz -- nie ja zaliczam Ci do krezusw.

ROTFL
c za pokretna logika.
To nie ty, ty tylko Twierdzisz, ze w Twoim mniemaniu ktos inny.

ciekawe ile osb gosujcych np. na tak pani Hatk wiedziao,
ze ona taka "postepowa"...

Nie wiem. Nie wiem nawet, ktra to, o ile to nazwisko. :)

Ja tez nie wiedziaem. to ta co dostaa sido senatu z listy
platformy po czym ostatnio po raz pierwszy widziaem ja w Tv
jak sie wypowiadaa przeciw in vitro.

Nie znam tej pani i nie chc zna. :)
Nie nci mnie polityka dostatecznie mocno...

Ale co do zasady rozumiesz co chciaem przekazac czy tez nie?
-=-

Napisaem midzy wierszami, ale chyba (; te protokoy (NNTP)
nie przewiduj takiego przekazu, ;) wic napisz wprost:

     Jeli nie wyregulujecie gospodarki za pomoc poprawnej
     i uczciwej polityki, nie tylko nie zobaczycie 500 plnw
     na drugie dziecko w rodzinie, ale nawet tego drugiego
     dziecka w rodzinie nie zobaczycie.

-=-

Widz (w wielu postach, nie tylko w tym wtku) Ci jako rwcego si do
praca. :) Do pracy dobrze patnej. :) Jeli Ci le widz -- nie
czytaj tego, co pisz niej. :)

Zastanw si nad tym, czy Ty jakkolwiek prac potrafisz wykonywa. :)
IMO Twj ewentualny pracodawca chtnie by zapaci za to, aby u niego
nie pracowa. ;)


Znam par osb, ktre obiecay, e bd zatrudniay kadego
chtnego. I znam ble zwizane z pokosiem tych obietnic. :)
IMO:

  'zatrudnienie Ciebie' == 'ruina biznesu'. :)


Kiedy chtnie paciem takim jak Ty. Grupy dyskusyjne mnie prostuj.
:)
Wiesz co Leszku, chyba przegies z poziomem chamstwa.
Nie widze sensu dyskusji w ktorej jedynym celem jest chec obrazenia mnie.
Pa.

Data: 2015-07-13 16:04:04
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Dzi Grecja, jutro Polska

"Budzik" XnsA4D5E06051FDDbudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1

[ciach]

Budzik zmczy si czytaniem...

I znw impertynenecja.
Daem ciach tylko po to aby zasygnalizowa, ze
wyciaem fragment na ktory nie mam zamiaru odpowiada.

Akurat ten fragment dotyczy ekonomii, nie polityki. :)

--
   .`'.-.         ._.  http://eneuel.w.duna.pl  .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2015-07-13 16:57:23
Autor: Budzik
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik Eneuel Leszek Ciszewski prosze@czytac.fontem.lucida.console ...

Budzik zmczy si czytaniem...

I znw impertynenecja.
Daem ciach tylko po to aby zasygnalizowa, ze
wyciaem fragment na ktory nie mam zamiaru odpowiada.

Akurat ten fragment dotyczy ekonomii, nie polityki. :)

Nie wiem co w tym smiesznego.
Wiem, ze nasuwa sie na jezyk: i co z tego?

Data: 2015-07-12 18:32:46
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Dzi Grecja, jutro Polska

"Eneuel Leszek Ciszewski" mnu3b3$698$1@node1.news.atman.pl

Mona rzecz jasna przyj chiski wrost PKB -- 10%
Wwczas mona poszerzy wideki.


   7% depozyty
  10% przyrost PKB
   9% kredyty

Nie opaca si wiadome inwestowanie, gdy
bank daje tyle samo, ile daje przyrost PKB.
I nie opaca si wiadome inwestowanie, gdy
bank bierze tyle samo, ile daje przyrost PKB.







3% depozyty
5% przyrost PKB
4% kredyty

Nieosigalna? Oczywicie, e nie osigalna. :) Depozytariusze chc mie
+ Nieosigalna? Oczywicie, e nieosigalna. :) Depozytariusze chc mie

Piaem kiedy o tym, e siedzc przy mdrym -- czowiek mdrzeje.

wysokie %%, kredytobiorcy -- niskie. Skadki ZUS naliczane s wg wzrostu
PKB, ale wiadczenia (renty czy emerytury) s naliczane wg wzrostu inflacji
wskazywanego przez GUS.


Przed wielu laty zapiewano:

  Niemiec [to chyba Merkel?] Moskal (Putin?] nie osidzie, gdy
  jwszy paasza hasem wszystkich zgoda bdzie i ojczyzna nasz

To sowa naszego hymnu -- jeli kto nie wie. :)

Ale dotycz one nie tylko wojen. Aby kraj i nard rozwija si -- trzeba
zrwnowaonej polityki. Tymczasem pastwo prawa nie w sejmie, ale na ulicy
wymierza sprawiedliwo i ,,dochodzi swego''.

+ zrwnowaonej polityki. Tymczasem pastwo_prawa nie w sejmie, ale na ulicy
wymierza sprawiedliwo i ,,dochodzi swego''.




Sw tych nie kieruj do Ciebie -- Ty IMO zawsze bdziesz
cign tam, gzi sypi proso do miski. :) Przy okazji sprbujesz
+ cign tam, gdzie sypi proso do miski. :) Przy okazji sprbujesz

namydli oczy swoim rozmwco, uznajc si za przebiegego i bystrego.
+ namydli oczy swoim rozmwcom, uznajc si za przebiegego i bystrego.


--
   .`'.-.         ._.  http://eneuel.w.duna.pl  .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2015-07-10 16:00:54
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Dzi Grecja, jutro Polska

"Trefni" op.x1ioz3aku09i5n@tncap.home

: Jest pewna szansa, e PiS przeksztaci si w parti nowoczesn,

Czyli mydlc oczy? Jeli PiS chce sprawiedliwoci -- MUSI ukrci
samowol komornikw. Oczywicie na tym ukrceniu nie mogaby
skoczy si reforma prawna w RP... Spory okoopedlaskie IMO
(moe nie tylko IMO) s tylko przykrywka powanych zmian ,,prawa''.


: bo Kukiz to kpina z logiki.

Znam tylko cookies, a i to tylko powierzchownie. ;)
Nie znam Kukiza -- nie wypowiem si.


--
   .`'.-.         ._.  http://eneuel.w.duna.pl  .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2015-07-05 18:05:50
Autor: MarekZ
Dzi Grecja, jutro Polska
"Poficjalny" exit poll (oficjalnego chyba nie maj publikowa).

47% TAK dla wierzycieli
53% NIE dla wierzycieli

I bardzo dobrze. :)

Data: 2015-07-05 19:59:51
Autor: MarekZ
Dzi Grecja, jutro Polska
Poraka Eurosojuzu w Grecji jest znacznie bardziej dramatyczna ni to wygldao w sondau exit poll oraz w sondaach telefonicznych z dzisiaj. Brawo greccy patrioci.

Opcja TAK nie wygraa w adnym z dystryktw, nawet w Atenach, gdzie euro-beneficjentw jest najwicej.

Mniej ni 2 godziny po zakoczeniu gosowania maj ju policzone ponad 29% gosw. Frekwencja 58%.

Za opcj NIE 60,6% gosujcych.

http://ekloges.ypes.gr/current/e/public/index.html?lang=en

No to Eurosojuz ma pewien kopot i myl, e dzisiejsza data za 10 lat bdzie przytaczana jako data pocztku rozpadu EU w obecnym ksztacie.

A co zrobi teraz jest bardzo interesujce. Czy aby przedua agonie i tak dadz Grecji kas czy jednak poddadz si.

Ja tam si spodziewam dramatycznych programw w TV o biedzie w Grecji w najbliszych miesicach. :) Czuj, e bdzie zabawnie.

Data: 2015-07-06 00:39:47
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Dzi Grecja, jutro Polska

"MarekZ" mnbrao$c7j$1@srv13.cyf-kr.edu.pl

No to Eurosojuz ma pewien kopot i myl, e dzisiejsza data za 10 lat bdzie przytaczana jako data pocztku rozpadu EU w obecnym ksztacie.

IMO Eurokochoz ma kopoty od dawna.
Grecja, Cypr, Ukraina, Donbas, Rosja, Bugaria, Rumunia...

Wiem, wiem... Rumunia jeszcze nie popara Rosji. :)
Ale to tylko kwestia czasu. Podobnie z Kijowem,
ktry jak kradziony ko ;) (czy gob) powrci
do swego pana/waciciela.

Do tego dochodzi Biaoru. Gdy pada mur berliski a ZSRR
rozdzierany by na strzpy, Biaoru miaa sta si czci
Polski. Podobnie mylano wwczas o Ukrainie, ale tu problemy
s wiksze, gdy Ukraicy i Polacy uczynili sobie wiele za
w przeszoci.

A co zrobi teraz jest bardzo interesujce.

cign z Polakw, muzumanw i innych. :)
Problem w tym e z muzumanami od dawna maj problem.

Czy aby przedua agonie i tak dadz Grecji kas czy jednak poddadz si.

Dadz -- Obama zapowiedzia to wiele dni temu.
[co za dziwna konstrukcja -- temu?]

Ja tam si spodziewam dramatycznych programw w TV o biedzie w Grecji w najbliszych miesicach. :) Czuj, e bdzie zabawnie.

Grecy raczej do pracy nie rw si. :) Ich ,,bieda'' bierze
si z obecnej sytuacji midzynarodowej -- mog nie paci,
wic korzystaj z tej moliwoci.

-=-

Pisudskiemu marzya si Polska od Finlandii po Bakany i od aby
po Smolesk, albo i Ural... ;) Jednak mieszanie religii nie wypada
dobrze. Prawosawni trzymaj si razem.

Niemcy rzadko yy w zgodzie z Francuzami czy Brytyjczykami.

Zawsze rne nacje i stany czy wsplny wrg -- do niedawna
tym wrogie bya dawna Rosja, obecnie tym wrogie staj si
muzumanie z Pastwa Islamskiego i im podobni.

Niemcy rzadko byy jednym pastwem. :)

Spjno prawosawia jest IMO wiksza ni spjno Europy
Zachodniej i rodkowej -- jednoczonej lkiem przed Czerwonymi.

-=-

Ale mnie raczej interesuje nasze podwrko. IMO bdzie fajnie, ale wtpi
w to, e bdzie dobrze. Krwioerczy Kaczyski moe nie mie wadzy w swych
rkach a nowe wadze mog i drog wytyczan przez Platform Obywatelsk.
Dla mnie jest jasne, e ta droga pewnego dnia doprowadzi do wojny w Polsce,
a e i tutaj s prawosawni... Jeli do tego czasu Putin upora si ze swymi
problemami a Biaoru nie padnie gospodarczo (pono jest bliska bankructwu)
Polska moe mie problemy; UE moe ju wwczas nie by.

Ja (zwyczajowo) zajm bezpieczn ;) pozycj pomidzy motem i kowadem. ;)
(o ile doyj, bo naprawd moje zdrowie woa o pomoc, a ja nie mam pienidzy
takich, jakie s mi potrzebne na rehabilitacj rzeczywist)

-=-

A teraz naprawd politycznie. Po I wojnie witej Polska bardzo szybko
rozwijaa si mimo wczeniejszych zaborw. Dlaczego teraz rzd za rzdem
nie potrafi rzdzi? Dlaczego tu stale jest le? Poniewa jest kryzys
oglnowiatowy? Raczej nie. Raczej dlatego, e przed II wojn wit
w Polsce yli ydzi, a teraz ich tutaj nie ma. :) Niedobitki s? Ale
nie maj poparcia. :)

Aby byo jasne -- IMO to wanie LBalcerowicz dobi gospodark, wprowadzajc
(niby tymczasowo) drakoskie zyski bankw. Wysoki zysk banku to wysoki koszt
pienidza, to dawienie gospodarki. Innym czynnikiem dawicym jest fiskalizm.


le czyni piszc o wysokich zyskach bankw? Banki mnie karmi i dziki bankom
przeyem. :) To prawda. Ale moe banki nie obra si na mnie za moje sowa.


Wracajc do ydw... IMO dlatego Polska wyrwaa si spod wadzy moskiewskiej
po latach zaborw, e chcieli tego wyrwania ydzi. Powstanie Styczniowe nie
bez powodu rysowane jest jako powstanie ydowskie. Tako (podobnie) z wojn
polsko-bolszewick, na ktrej kontynuacj ydzi skpili grosza tam, gdzie nie
byo ich ziomkw. Ale jeli teraz nie ma tutaj ydw?... I jeli nowi wadcy
Rosji pjd w lady dawnych muzumanw (gownie Turkw?) i nie bd stawiali
prawosawia na wieczniku, depczc inne religie -- Moskwa moe odzyska to,
nad czym panowaa za czasw ZSRR.

-=-

Wracajc do Grecji... Nie jestem zwolennikiem niezwracania dugw, ale:

 () czy kogokolwiek na wiecie interesuje to, e mnie nie zwrcono
    dugw, przeamujc tym niezwrceniem moje ycie?

 () Niemcy nie zapaciy Grecji za demolk z czasw II wojny witej

 () UE musi by karana za sponsorowanie mordercw z Polski. :)

--
   .`'.-.         ._.  http://eneuel.w.duna.pl  .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2015-07-06 11:24:34
Autor: J.F.
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik "MarekZ"  napisa w wiadomoci grup
Poraka Eurosojuzu w Grecji jest znacznie bardziej dramatyczna ni to wygldao w sondau exit poll oraz w sondaach telefonicznych z dzisiaj. Brawo greccy patrioci.
Za opcj NIE 60,6% gosujcych.
No to Eurosojuz ma pewien kopot i myl, e dzisiejsza data za 10 lat bdzie przytaczana jako data pocztku rozpadu EU w obecnym ksztacie.

Ja tam mysle, ze najwiekszy klopot to ma Grecja. Ciekawe co z tego bedzie.

"Eurosojusz" - masz na mysli Unie Europejska, czy walutowy sojusz euro ?

Bo nawet jesli Grecja wroci do drachmy ... czy to jej pomoze ?

A co zrobi teraz jest bardzo interesujce. Czy aby przedua agonie i tak dadz Grecji kas czy jednak poddadz si.

Pojutrze sie dowiemy. Ale mysle, ze stanowisko sie usztywni - zadnej kasy bez reform, bo to nie ma sensu, wszystko przejedza.
Czy sie zgodza na reformy pozorowane ?

Ja tam si spodziewam dramatycznych programw w TV o biedzie w Grecji w najbliszych miesicach. :) Czuj, e bdzie zabawnie.

gotowki w euro moze im zabraknac lada dzien.


J.

Data: 2015-07-06 10:00:37
Autor: Budzik
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik J.F. jfox_xnospamx@poczta.onet.pl ...

Bo nawet jesli Grecja wroci do drachmy ... czy to jej pomoze ?

Pomoze jej... upasc jeszcze nizej.

Data: 2015-07-06 12:47:15
Autor: MarekZ
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik "J.F."  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:559a495c$0$8375$65785112@news.neostrada.pl...

Ja tam mysle, ze najwiekszy klopot to ma Grecja. Ciekawe co z tego bedzie.

"Eurosojusz" - masz na mysli Unie Europejska, czy walutowy sojusz euro?

Bo nawet jesli Grecja wroci do drachmy ... czy to jej pomoze ?

Pojutrze sie dowiemy. Ale mysle, ze stanowisko sie usztywni - zadnej kasy bez reform, bo to nie ma sensu, wszystko przejedza.
Czy sie zgodza na reformy pozorowane ?

gotowki w euro moze im zabraknac lada dzien.


J.


Tak - gotwki w euro w przypadku odblokowania dostpu do wypat im zabraknie w skali godzin, bo niestety "run na banki" jest nie do uniknicia. Haircut depozytw - nie powinni si na to decydowa i raczej nie zdecyduj si. Maj zatem dwa wyjcia: drachma albo wewntrzne "przymusowe" obligacje w euro zamiast pienidzy.

Grecja MUSI wrci do drachmy i prbowa pozosta jak najduej si da w systemie dwuwalutowym. Powinni ju od wczoraj te nowe drachmy drukowa. Oczywicie formalnie wobec Eurosojuzu jak najbardziej powinni mwi to co mwi, czyli e nie maj zamiaru tworzy alternatywy wobec euro. To wg mnie polepsza ich pozycj w negocjacjach. Kade inne rozwizanie oprcz nowej drachmy wg mnie bdzie dla Grecji niekorzystne.

Grecja oczywicie ma kopot, ale nie tak duy jak Eurosojuz. Przez Eurosojuz rozumiem ca EU. Wg mnie jest to pierwsza jaskka jej nieuchronnego rozpadu, zapewne w jakiej formie przetrwa, ale bardzo zawonej. Najbardziej mnie dziwi ta brukselska konsternacja. Owszem, mog by zaskoczeni skala poraki, ale jeeli myleli, e wygraj to referendum, to tam chyba jaka negatywna selekcja po inteligencji wystpuje.

Grecja "nie chce robi reform"... To nie jest wcale takie proste. Czy wiesz, ze jednym z wymogw wierzycieli byo dodatkowe opodatkowanie zyskw przedsibiorstw z roku ubiegego? czyli ci to zarobili teraz, post factum, musz si zoy na europejskie i midzynarodowe za przeproszeniem instytucje finansowe. czy wiesz, e zmuszali ich do podwyszenia VAT?

Co si teraz stanie? Eurosojuz zapewne bdzie prbowa odebra poparcie Grekw ich rzdowi. EBC jeszcze nie odpowiedzia na wniosek Grekw i przeduenie kroplwki dla bankw. Raczej odmwi.

ECB i IMF dawali Grecji kredyty doskonale zdajc sobie spraw, e one nigdy nie zostan spacone. Liczyli chyba po prostu na odsetki na wieki wiekw i takie czciowe uzalenienie od nich poprzez kolejne refinansowania. A tu nagle dupa.

Czy ktokolwiek moe wierzy, e tak GIGANTYCZNA poraka moe by wycznie wynikiem manipulacji (do czego usiuje przekonywa Eurosojuz)? Znowu w Brukseli lepiej wiedzieli co dla Grekw lepsze i chcieli im pomc, a ci biedni i gupi Grecy sami sobie chc krzywd zrobi? :)

Data: 2015-07-06 13:52:14
Autor: J.F.
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik "MarekZ"  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:mndmbk$68r$1@srv13.cyf-kr.edu.pl...
Uytkownik "J.F."  napisa w wiadomoci grup
Ja tam mysle, ze najwiekszy klopot to ma Grecja. [...]
gotowki w euro moze im zabraknac lada dzien.

Tak - gotwki w euro w przypadku odblokowania dostpu do wypat im zabraknie w skali godzin, bo niestety "run na banki" jest nie do uniknicia.

Ja tam mysle, ze nawet przy tym limicie 60 euro dziennie, to wyciagaja gotowke na potege ...

Haircut depozytw - nie powinni si na to decydowa i raczej nie zdecyduj si. Maj zatem dwa wyjcia: drachma albo wewntrzne "przymusowe" obligacje w euro zamiast pienidzy.

Jesli jednak wroca do drachmy, to trzeba bedzie wymienic te euro na drachmy.
A potem drachme zdewaluowac.
A ludzie nieglupi, wczesniej wyplaca ... o ile sie tylko da :-)

Grecja MUSI wrci do drachmy

Musi, musi ... jedyny zysk moga miec na dewaluacji, co sie sprowadza do tego samego, co obnizenie zarobkow i oszczednosci.
Ale jest lepiej akceptowalne spolecznie.

i prbowa pozosta jak najduej si da w systemie dwuwalutowym. Powinni ju od wczoraj te nowe drachmy drukowa. Oczywicie formalnie wobec Eurosojuzu jak najbardziej powinni mwi to co mwi, czyli e nie maj zamiaru tworzy alternatywy wobec euro. To wg mnie polepsza ich pozycj w negocjacjach.

No ale eurosojusz taki glupi ? Poza tym jak chcesz to ukryc ?

Grecja oczywicie ma kopot, ale nie tak duy jak Eurosojuz. Przez Eurosojuz rozumiem ca EU. Wg mnie jest to pierwsza jaskka jej nieuchronnego rozpadu, zapewne w jakiej formie przetrwa, ale bardzo zawonej.

No wiesz, kraje z wlasna waluta w EU istnieja i maja sie dobrze .. z drugiej strony wyjscie Grecji z EU, to dopiero moze byc dla niej nieszczescie ...

Najbardziej mnie dziwi ta brukselska konsternacja. Owszem, mog by zaskoczeni skala poraki, ale jeeli myleli, e wygraj to referendum, to tam chyba jaka negatywna selekcja po inteligencji wystpuje.

No wiesz, sondazowe doniesienia z poprzedniego tygodnia pokazywaly duze zwroty.
Z drugiej strony podobne scenariusze musieli rozwazac od dawna, a bardzo powaznie odkad Tsipras wygral wybory.

A tak, to sie chyba tylko upewnili, ze Grecy nie chca zadnych reform.

Grecja "nie chce robi reform"... To nie jest wcale takie proste. Czy wiesz, ze jednym z wymogw wierzycieli byo dodatkowe opodatkowanie zyskw przedsibiorstw z roku ubiegego? czyli ci to zarobili teraz, post factum, musz si zoy na europejskie i midzynarodowe za przeproszeniem instytucje finansowe. czy wiesz, e zmuszali ich do podwyszenia VAT?

A jak to sobie inaczej wyobrazasz ?
Trzeba ciac wydatki i podnosic przychody.

Co si teraz stanie? Eurosojuz zapewne bdzie prbowa odebra poparcie Grekw ich rzdowi. EBC jeszcze nie odpowiedzia na wniosek Grekw i przeduenie kroplwki dla bankw. Raczej odmwi.
ECB i IMF dawali Grecji kredyty doskonale zdajc sobie spraw, e one nigdy nie zostan spacone. Liczyli chyba po prostu na odsetki na wieki wiekw i takie czciowe uzalenienie od nich poprzez kolejne refinansowania. A tu nagle dupa.

Nie wiem na jakich zasadach dziala ECB, ale mozesz miec racje.
Tak dziala ten amerykanski FED - pozycza na wieczne nieoddanie, ale na procent.
IMF to juz chyba nie calkiem tak.

Tylko ze to tak mozna brac pieniadze, o ile dopasowujesz sie do inflacji euro.
Grecja najwyrazniej to przekroczyla.

Czy ktokolwiek moe wierzy, e tak GIGANTYCZNA poraka moe by wycznie wynikiem manipulacji (do czego usiuje przekonywa Eurosojuz)? Znowu w Brukseli lepiej wiedzieli co dla Grekw lepsze i chcieli im pomc, a ci biedni i gupi Grecy sami sobie chc krzywd zrobi? :)

Tylko, ze to referendum czysto populistyczne. Pytasz sie narod, czy chce byc piekny i bogaty, czy biedny i brzydki, to wiadomo co odpowie.
No chyba, ze jest na tyle swiadomy, ze potrafi odroznic piekne hasla od twardej rzeczywistosci.
Grecy chyba jeszcze nie potrafia ... tylko ciekaw jestem na jak dlugo Tsiprasowi pieknych hasel wystarczy...

J.

Data: 2015-07-06 15:01:33
Autor: MarekZ
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik "J.F."  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:559a6bf8$0$8385$65785112@news.neostrada.pl...

Ja tam mysle, ze nawet przy tym limicie 60 euro dziennie, to wyciagaja gotowke na potege ...

No tak, to wiadomo, z tym e po 60 euro to wiele nie nawycigaj. Natomiast jakkolwiek si to nie zakoczy w tym tygodniu, run na banki jest wg mnie nie do uniknicia. Nawet jeli Eurosojuz si podda i rzuci kolejn kas. Chyba, e Tsipras obieca Grekom, e nigdy nie bdzie h/c depozytw i mu uwierz. Ale to by ju wymagao spektakularnego poziomu zaufania do polityka. IMO to nie redniowiecze i a taki poziom zaufania nie wystpi.

Jesli jednak wroca do drachmy, to trzeba bedzie wymienic te euro na drachmy.
A potem drachme zdewaluowac.
A ludzie nieglupi, wczesniej wyplaca ... o ile sie tylko da :-)

A po co wymienia? Mog jednostronnie wprowadzi euro jako rwnoleg walut. Dewaluacja od razu te po co? Samo si zdewaluuje jak bd tego coraz wicej emitowa. Wystartuj z poziomu 1:1, zapewne szybko bd w okolicy 0,7.

Musi, musi ... jedyny zysk moga miec na dewaluacji, co sie sprowadza do tego samego, co obnizenie zarobkow i oszczednosci.
Ale jest lepiej akceptowalne spolecznie.

Na dewaluacji? Zysk podstawowy to wg mnie moliwo prowadzenia samodzielnej polityki monetarnej. Start inflacji naturalnie gospodark napdzi dodatkowo.

No ale eurosojusz taki glupi ? Poza tym jak chcesz to ukryc ?

Nie wiem czy taki gupi czy gra w t gr pozorw w imi swoich interesw.

No wiesz, kraje z wlasna waluta w EU istnieja i maja sie dobrze .. z drugiej strony wyjscie Grecji z EU, to dopiero moze byc dla niej nieszczescie ...

A co waciwie im si stanie wtedy? Sprawdziem w sieci czy po wyjciu z EU kury przestaj si nie a oliwki rosn, ale nie mam potwierdzonych rde, e tak si stanie.

No wiesz, sondazowe doniesienia z poprzedniego tygodnia pokazywaly duze zwroty.
Z drugiej strony podobne scenariusze musieli rozwazac od dawna, a bardzo powaznie odkad Tsipras wygral wybory.

A tak, to sie chyba tylko upewnili, ze Grecy nie chca zadnych reform.

Na pewno wielu rzeczy nie wiemy. Nie wiemy do koca jak to faktycznie wyglda. Ale te publikowane sondae odbieraem raczej jako prb wpywu na opinie publiczn. To jest skrajnie nieprawdopodobne aby bya a tak drastyczna rnica pomidzy sondaem zrobionym na reprezentatywnej prbie, a faktycznym wynikiem. Moe Eurosojuz dostawa sondae robione wrd eurourzdnikw greckich? ;)

A jak to sobie inaczej wyobrazasz ?
Trzeba ciac wydatki i podnosic przychody.

Ja sobie to wyobraam, jako zmuszenie do reformy systemu emerytalnego. To jedyna sensowna droga do wdroenia "programu oszczdnociowego" wg mnie. A tak to zarobie rok temu 1000 EUR i nagle okazuje si, e z zaskoczenia 80 EUR musisz odda na jakich wierzycieli. Do tego ronie VAT, ergo osabia to gospodark.

Nie wiem na jakich zasadach dziala ECB, ale mozesz miec racje.
Tak dziala ten amerykanski FED - pozycza na wieczne nieoddanie, ale na procent.
IMF to juz chyba nie calkiem tak.

ECB w praktyce = Niemcy. IMF to instytucja o charakterze wybitnie politycznym ale realnie midzynarodowym. najsilniejsze ekonomicznie pastwa maj w nim najwikszy glos.

Tylko ze to tak mozna brac pieniadze, o ile dopasowujesz sie do inflacji euro.
Grecja najwyrazniej to przekroczyla.

Grecja przekroczya to ju dawno temu. USA to inny przypadek, bo oni sami sobie emituj walut, w ktrej si zaduaj. Grecja w tej chwili nie. A te odsetki od dugu...., no to takie jakby lenno, nie? Bo kapita zasadniczy nie ma szans by spaconym, a jeli kiedy jeszcze globalne stopy procentowe wzrosn znaczco (co nie jest wcale oczywiste), odsetki take stan si niespacalne.

Tylko, ze to referendum czysto populistyczne. Pytasz sie narod, czy chce byc piekny i bogaty, czy biedny i brzydki, to wiadomo co odpowie.
No chyba, ze jest na tyle swiadomy, ze potrafi odroznic piekne hasla od twardej rzeczywistosci.

Trudno powiedzie na jakiej podstawie ludzie gosowali. Zostali BARDZO postraszeni zamkniciem bankw i ograniczeniem wypat, a mimo to si nie ugili. Nawet w Atenach! Bo e na wyspach EU wygra referendum to tylko kompletny cioek mg uwaa.

Grecy chyba jeszcze nie potrafia ... tylko ciekaw jestem na jak dlugo Tsiprasowi pieknych hasel wystarczy...

Na krtko. Oni musz wyj ze strefy euro, jeeli si da bez duych powice to zosta w EU, jeeli nie to pieprzy to. Potem musz si wzi do roboty.

EU jest troch w kozim rogu. Nie dadz kasy - out ze strefy euro. Dadz - kasa na 100% wtopiona, czegokolwiek im Grecy nie obiecaj. I jak to wytumacz Hiszpanom czy Sowakom? Wkurwi ich niele.

Tak wic EU kasy raczej nie da. Jeeli posunie si do tego, e da z ECB (bo Niemcy samodzielnie s w stanie o tym zdecydowa) - kolejny krok do rozpadu strefy euro zrobiony. Czy Niemcy jako kraj zdecyduj si da - oto jest pytanie. I jaka byaby cena za to dla Grecji i czy Tsipras dla kasy zrezygnuje z szansy zostania Mesjaszem Grecji. :)

Data: 2015-07-06 13:16:11
Autor: jureq
Dzi Grecja, jutro Polska
Dnia Mon, 06 Jul 2015 15:01:33 +0200, MarekZ napisał(a):

Tak więc EU kasy raczej nie da. Jeżeli posunie się do tego, że da z ECB
(bo
Niemcy samodzielnie są w stanie o tym zdecydować) - kolejny krok do
rozpadu
strefy euro zrobiony. Czy Niemcy jako kraj zdecydują się dać - oto jest pytanie. I jaka byłaby cena za to dla Grecji i czy Tsipras dla kasy zrezygnuje z szansy zostania Mesjaszem Grecji. :)

Nie uwzględniasz, że do tej układanki zaczął się wtrącać jeszcze jeden gracz. Niby po cichu zakulisowo, ale i tak wszędzie o nim słychać. I nie chodzi tu o Rosję a o USA.

Data: 2015-07-06 15:48:10
Autor: J.F.
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik "MarekZ"  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:mndu7d$an9$1@srv13.cyf-kr.edu.pl...
Uytkownik "J.F."  napisa w wiadomoci grup
Ja tam mysle, ze nawet przy tym limicie 60 euro dziennie, to wyciagaja gotowke na potege ...

No tak, to wiadomo, z tym e po 60 euro to wiele nie nawycigaj. Natomiast

Ich jest ponad 10 mln, a niektorzy moga miec po kilka kart.
IMO - mozna sie spodziewac 18 mld euro w miesiac ...

jakkolwiek si to nie zakoczy w tym tygodniu, run na banki jest wg mnie nie do uniknicia. Nawet jeli Eurosojuz si podda i rzuci kolejn kas. Chyba, e Tsipras obieca Grekom, e nigdy nie bdzie h/c depozytw i mu uwierz. Ale to by ju wymagao spektakularnego poziomu zaufania do polityka. IMO to nie redniowiecze i a taki poziom zaufania nie wystpi.

No - przeciez wlasnie mu zaufali. Nie zdawali sobie sprawy ?

Jesli jednak wroca do drachmy, to trzeba bedzie wymienic te euro na drachmy.
A potem drachme zdewaluowac.
A ludzie nieglupi, wczesniej wyplaca ... o ile sie tylko da :-)

A po co wymienia? Mog jednostronnie wprowadzi euro jako rwnoleg walut. Dewaluacja od razu te po co? Samo si zdewaluuje jak bd tego coraz wicej emitowa. Wystartuj z poziomu 1:1, zapewne szybko bd w okolicy 0,7.

Musi, musi ... jedyny zysk moga miec na dewaluacji, co sie sprowadza do tego samego, co obnizenie zarobkow i oszczednosci.
Ale jest lepiej akceptowalne spolecznie.

Na dewaluacji? Zysk podstawowy to wg mnie moliwo prowadzenia samodzielnej polityki monetarnej. Start inflacji naturalnie gospodark napdzi dodatkowo.

No ale jesli od lat nie potrafia dopiac budzetu, to co im taka drachma da ?
Beda tak sobie drukowac i drukowac, a ludzie beda wierzyc w ten oficjalny kurs wymiany 1:1 ?

No wiesz, kraje z wlasna waluta w EU istnieja i maja sie dobrze .. z drugiej strony wyjscie Grecji z EU, to dopiero moze byc dla niej nieszczescie ...
A co waciwie im si stanie wtedy? Sprawdziem w sieci czy po wyjciu z EU kury przestaj si nie a oliwki rosn, ale nie mam potwierdzonych rde, e tak si stanie.

Dostep do unijnych funduszy  rozwojowych ... no, zalozmy , ze juz wykorzystali i chwilowo sa na zero.
Doplaty do rolnictwa ... no, zalozmy ze teraz tez wychodza na zero, choc gdzies widze bilans budzetu eu -  ~5mld euro idzie do Grecji.
Utrudnienia w handlu zagranicznym z tytulu waluty i cel - co moze zniechecic inwestorow. Ale da prace obywatelom :-)
Utrudnienia dla turystow ... chyba, ze stare umowy sie zachowaja, nie beda chcieli wiz, ubezpieczen itp ...

No wiesz, sondazowe doniesienia z poprzedniego tygodnia pokazywaly duze zwroty.
Na pewno wielu rzeczy nie wiemy. Nie wiemy do koca jak to faktycznie wyglda. Ale te publikowane sondae odbieraem raczej jako prb wpywu na opinie publiczn. To jest skrajnie nieprawdopodobne aby bya a tak drastyczna rnica pomidzy sondaem zrobionym na reprezentatywnej prbie, a faktycznym wynikiem. Moe Eurosojuz dostawa sondae robione wrd eurourzdnikw greckich? ;)

Nie wykluczam, bo zmiany istotnie duze. Ale moze jednak propaganda zrobila swoje ?

A jak to sobie inaczej wyobrazasz ?
Trzeba ciac wydatki i podnosic przychody.

Ja sobie to wyobraam, jako zmuszenie do reformy systemu emerytalnego. To

Czyli emeryci dostana mniej, czy pracownicy zaplaca wiecej ?

jedyna sensowna droga do wdroenia "programu oszczdnociowego" wg mnie. A tak to zarobie rok temu 1000 EUR i nagle okazuje si, e z zaskoczenia 80 EUR musisz odda na jakich wierzycieli.

To istotnie wydaje sie niezbyt szczesliwy pomysl ... ale czy w koncu nie zaplacisz ?

Do tego ronie VAT, ergo osabia to gospodark.

A to IMO niekoniecznie.

Nie wiem na jakich zasadach dziala ECB, ale mozesz miec racje.
Tak dziala ten amerykanski FED - pozycza na wieczne nieoddanie, ale na procent.

ECB w praktyce = Niemcy.

Niemcy czy nie - na razie chyba tych euro nie drukuja.
Czy jednak drukuja i pozyczaja na procent ?

IMF to instytucja o charakterze wybitnie politycznym ale realnie midzynarodowym. najsilniejsze ekonomicznie pastwa maj w nim najwikszy glos.

Z tym, ze wydaje mi sie, ze oprocz bezzwrotnych "poczyczek", glownie daja jednak zwrotne.

Tylko ze to tak mozna brac pieniadze, o ile dopasowujesz sie do inflacji euro.  Grecja najwyrazniej to przekroczyla.

Grecja przekroczya to ju dawno temu. USA to inny przypadek, bo oni sami sobie emituj walut, w ktrej si zaduaj. Grecja w tej chwili nie. A te odsetki od dugu...., no to takie jakby lenno, nie? Bo kapita zasadniczy nie ma szans by spaconym, a jeli kiedy jeszcze globalne stopy procentowe wzrosn znaczco (co nie jest wcale oczywiste), odsetki take stan si niespacalne.

No, ale o tym wiedzieli. I sie zadluzali dalej.

Tylko, ze to referendum czysto populistyczne. Pytasz sie narod, czy chce byc piekny i bogaty, czy biedny i brzydki, to wiadomo co odpowie.
No chyba, ze jest na tyle swiadomy, ze potrafi odroznic piekne hasla od twardej rzeczywistosci.

Trudno powiedzie na jakiej podstawie ludzie gosowali. Zostali BARDZO postraszeni zamkniciem bankw i ograniczeniem wypat, a mimo to si nie ugili. Nawet w Atenach! Bo e na wyspach EU wygra referendum to tylko kompletny cioek mg uwaa.

Tak nawiasem mowiac, to tenze sam Tsipras przeciez banki zamykal - takie dzialania w obie strony ?

Grecy chyba jeszcze nie potrafia ... tylko ciekaw jestem na jak dlugo Tsiprasowi pieknych hasel wystarczy...
Na krtko. Oni musz wyj ze strefy euro, jeeli si da bez duych powice to zosta w EU, jeeli nie to pieprzy to. Potem musz si wzi do roboty.
EU jest troch w kozim rogu. Nie dadz kasy - out ze strefy euro. Dadz - kasa na 100% wtopiona, czegokolwiek im Grecy nie obiecaj. I jak to wytumacz Hiszpanom czy Sowakom? Wkurwi ich niele

No, ale to juz EU zrozumialo. I teraz sie zamienia na te rogi ?

Tak wic EU kasy raczej nie da. Jeeli posunie si do tego, e da z ECB (bo Niemcy samodzielnie s w stanie o tym zdecydowa) - kolejny krok do rozpadu strefy euro zrobiony. Czy Niemcy jako kraj zdecyduj si da - oto jest pytanie.

Niemcy jako kraj maja dodatkowy problem - Niemcy jako osoby nie chca wiecej dawac.
Za tym idzie oczywiscie opinia parlamentu - w lutym jeszcze chcieli pomagac.

I jaka byaby cena za to dla Grecji i czy Tsipras dla kasy zrezygnuje z szansy zostania Mesjaszem Grecji. :)

Sam sobie usztywnil stanowisko ... no chyba, ze dobrze wie, ze EU nie moze sobie na to pozwolic ...

J.

Data: 2015-07-06 18:53:07
Autor: MarekZ
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik "J.F."  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:559a8725$0$2187$65785112@news.neostrada.pl...

Przez miesic banki nie mog by zamknite. To si musi rozstrzygn w tym tygodniu. Wprawdzie Eurosojuzowi wydaje si by obecnie na rk przeciganie sprawy, ale raczej nie wezm odpowiedzialnoci za jakie wiksze jatki w Grecji.

Tsiprasowi zaufali, e zawalczy o jakie sensowne dla nich rozwizanie. Czy w przypadku braku porozumienia z EU zaufaj mu, e nie bdzie h/c depozytw? Nie powinni.

Kursu oficjalnego EURDRH to nie bdzie, musz to od razu urynkowi, choby wewntrznie. Nawet za cen jakich chwilowych histerycznych spadkw choby do 0,30. Nie jest tak, e nie maj adnych rezerw.

Co do reformy systemu emerytalnego, to jedyne rdo realnych duych oszczdnoci dugofalowych. Podwyszenie wieku emerytalnego to 100%-owa konieczno. Obnienie obecnych emerytur? Problematyczne z moralnego punktu widzenia.

ECB ostatnio drukarki uruchomi.
Tsipras banki musia "zamkn", a co mia zrobi, doprowadzi do ich niewypacalnoci? Wiedzia przecie, e pjdzie "na wojn" z EU.

Niemcy jako osoby nie chc, to na pewno. Ale czy przypadkiem w Niemczech nie jest podobnie jak w PL? czy to wane czego chc obywatele? Wane czego chce ekipa. A ekipa zdaje sobie spraw ile straci jak si eurostrefa zacznie im sypa.

IMO jest powane zagroenie, e bd prbowali za wszelk cen utrzyma Grecj w strefie euro. A to bdzie strategia lose-lose.

Co by w takim przypadku zrobili? Ano stwierdziliby, e czekaj na ofert ze strony Grecji - nie mog ju ryzykowa, e Grecja odrzuci kolejna ich ofert, to juz byoby kompletne omieszenie. A jak j dostan, co tam dla niepoznaki nieistotnego zmieni i przyjm ofert Grecji. Ofert, ktra bdzie znacznie bardziej niekorzystna dla wierzycieli ni ich oferty przedreferendalne. Ale jeeli Grecja nie wyjdzie ze strefy euro, i tak gwno z tego bdzie.

Zobaczymy co to si stanie, moment na pewno jest bardzo ciekawy.

Data: 2015-07-06 19:16:49
Autor: J.F.
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik "MarekZ"  napisa w wiadomoci grup
Uytkownik "J.F."  napisa w wiadomoci grup
Przez miesic banki nie mog by zamknite. To si musi rozstrzygn w tym tygodniu. Wprawdzie Eurosojuzowi wydaje si by obecnie na rk przeciganie sprawy, ale raczej nie wezm odpowiedzialnoci za jakie wiksze jatki w Grecji.

Grecy sobie sami banki zamkneli ...

Kursu oficjalnego EURDRH to nie bdzie, musz to od razu urynkowi, choby wewntrznie. Nawet za cen jakich chwilowych histerycznych spadkw choby do 0,30. Nie jest tak, e nie maj adnych rezerw.

Ale jak - drachma jest warta tyle co euro, zarabiacie tyle samo, ceny takie same, ale jak chcecie wymienic, to 0.30 ?

Bo inaczej - co to da ? Na chwile moga sobie deficyt wydrukowac, ale bez reform to starczy na rok.

Co do reformy systemu emerytalnego, to jedyne rdo realnych duych oszczdnoci dugofalowych. Podwyszenie wieku emerytalnego to 100%-owa konieczno. Obnienie obecnych emerytur? Problematyczne z moralnego punktu widzenia.

No coz, program wieloletni, czy chcesz wycofac mlodych emerytow ?
A poza tym ... mamy duze bezrobocie i wydluzamy czas pracy ?

Niemcy jako osoby nie chc, to na pewno. Ale czy przypadkiem w Niemczech nie jest podobnie jak w PL? czy to wane czego chc obywatele? Wane czego chce ekipa. A ekipa zdaje sobie spraw ile straci jak si eurostrefa zacznie im sypa.

No ale wiesz - jest jak w Polsce - ekipa moze sie zmienic, jak nie slucha obywateli :-)

IMO jest powane zagroenie, e bd prbowali za wszelk cen utrzyma Grecj w strefie euro. A to bdzie strategia lose-lose.
Co by w takim przypadku zrobili? Ano stwierdziliby, e czekaj na ofert ze strony Grecji - nie mog ju ryzykowa, e Grecja odrzuci kolejna ich ofert, to juz byoby kompletne omieszenie. A jak j dostan, co tam dla niepoznaki nieistotnego zmieni i przyjm ofert Grecji. Ofert, ktra

No, powiedzmy ze i tak moze byc.

bdzie znacznie bardziej niekorzystna dla wierzycieli ni ich oferty przedreferendalne. Ale jeeli Grecja nie wyjdzie ze strefy euro, i tak gwno z tego bdzie.

Ale czy to Grecji cos da ? Oni od lat jada na dotacjach. Myslisz, ze swiat/ECB/IMF dalej bedzie chcial dotowac ?

Zobaczymy co to si stanie, moment na pewno jest bardzo ciekawy.

Poczekamy, zobaczymy. Wszystko wskazuje, ze szybko pojdzie :-)

J.

Data: 2015-07-06 19:42:05
Autor: MarekZ
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik "J.F."  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:559ab80c$0$2202$65785112@news.neostrada.pl...

Ale jak - drachma jest warta tyle co euro, zarabiacie tyle samo, ceny takie same, ale jak chcecie wymienic, to 0.30 ?

Bo inaczej - co to da ? Na chwile moga sobie deficyt wydrukowac, ale bez reform to starczy na rok.

No ja bym to widzia jako wypaty wynagrodze z budetu w drachmach. Podatki i opaty wyraone w drachmach. Wypaty podmiotw prywatnych to jak sobie chc, jak si umwi. I podwjne ceny w sklepach. Pacisz w czym chcesz. I co w rodzaju kantorw, gdzie jak chcesz to sobie wymieniasz w obie strony po kursie, ktry si na rynku uksztatuje.

No coz, program wieloletni, czy chcesz wycofac mlodych emerytow ?
A poza tym ... mamy duze bezrobocie i wydluzamy czas pracy ?

Tak. No widz tu alternatyw - sprzeda wybranych wysp. Moe Niemcy byliby zainteresowani niektrymi. Czy co innego co mogoby wygenerowa due przychody Grecja ma do zaproponowania?

Ale czy to Grecji cos da ? Oni od lat jada na dotacjach. Myslisz, ze swiat/ECB/IMF dalej bedzie chcial dotowac ?

Nie wiem. My intuicyjnie patrzymy z perspektywy mikro, gdzie pienidze to jest co, czego jest ograniczona ilo. Z perspektywy makro to tak nie wyglda. IMO nie jest wykluczone, e z powodu chci realizacji innych celw, bd to dotowa dalej. Zadbaj, eby to jako w miar wygldao, ale bd dalej sypa w czarn dziur.

Data: 2015-07-06 23:21:58
Autor: J.F.
Dzi Grecja, jutro Polska
Dnia Mon, 6 Jul 2015 19:42:05 +0200, MarekZ napisa(a):
Uytkownik "J.F."  napisa w wiadomoci grup
Ale jak - drachma jest warta tyle co euro, zarabiacie tyle samo, ceny takie same, ale jak chcecie wymienic, to 0.30 ?
Bo inaczej - co to da ? Na chwile moga sobie deficyt wydrukowac, ale bez reform to starczy na rok.

No ja bym to widzia jako wypaty wynagrodze z budetu w drachmach. Podatki i opaty wyraone w drachmach. Wypaty podmiotw prywatnych to jak sobie chc, jak si umwi. I podwjne ceny w sklepach. Pacisz w czym chcesz. I

A te ceny w sklepach to po oficjalnym kursie, czy dowolnym/kantorowym?

co w rodzaju kantorw, gdzie jak chcesz to sobie wymieniasz w obie strony po kursie, ktry si na rynku uksztatuje.

Przypomina mi sie Limes Inferior Zajdla :-)

Pomysl to jakis jest, tylko:
a) czemu po prostu nie obnizyc wynagrodzen budzetowych ?
b) myslisz, ze na dlugo wystarczy ? Czy juz za rok sie okaze, ze
drachm tyle juz wydrukowali, ze nikt ich nie chce..

c) a przychody budzetu nie spadna, jak ludzie zaczna wymieniac euro na
drachmy przed zaplaceniem podatku ?

J.

Data: 2015-07-07 09:10:32
Autor: MarekZ
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik "J.F."  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:mp8p5b89l7pu$.m8okw4vqvofb$.dlg@40tude.net...

A te ceny w sklepach to po oficjalnym kursie, czy dowolnym/kantorowym?

Po rynkowym (kantorowym). Kurs 1:1 tylko dla celu eby byo wiadomo ile im powypaca i ile oni maj wpaci do budetu z tytuu podatkw. W kilka tygodni rynek zapewne zweryfikuje ile tak naprawd oni zarabia powinni w stosunku do reszty wiata, czyli ustali kurs EURDRH.

Pomysl to jakis jest, tylko:
a) czemu po prostu nie obnizyc wynagrodzen budzetowych ?
b) myslisz, ze na dlugo wystarczy ? Czy juz za rok sie okaze, ze
drachm tyle juz wydrukowali, ze nikt ich nie chce..

c) a przychody budzetu nie spadna, jak ludzie zaczna wymieniac euro na
drachmy przed zaplaceniem podatku ?

a) Tylko budetowych wynagrodze? A reszta przepyww?
b) Myl, e si uksztatuje jaki kurs, intuicyjnie bym postawi na EURDRH 0,70. Jak bd duo drukowa - bdzie dalej spada, i tyle. Ale wewntrzn swobod rozlicze zyskaj, naturalna inflacja si pojawi, ktra "rozwie problem" oszczdnoci.
c) Po prostu wszystkie bilanse wyraone w EUR im si obni, obecnie to jest sztucznie zawyone.

Czytam na portalach finansowych, e Juncker si boi wyjcia Grecji ze strefy. Oni im dadz kas, to chyba przesdzone! Patrz na notowania i rynki to wanie dyskontuj. :/

I my si take porednio zoymy na to!

Data: 2015-07-07 10:18:37
Autor: J.F.
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik "MarekZ"  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:mnfu18$220$1@srv13.cyf-kr.edu.pl...
Uytkownik "J.F."  napisa w wiadomoci grup
A te ceny w sklepach to po oficjalnym kursie, czy dowolnym/kantorowym?

Po rynkowym (kantorowym).

raczej po sklepowym, ale ok.

Kurs 1:1 tylko dla celu eby byo wiadomo ile im powypaca i ile oni maj wpaci do budetu z tytuu podatkw. W kilka tygodni rynek zapewne zweryfikuje ile tak naprawd oni zarabia powinni w stosunku do reszty wiata, czyli ustali kurs EURDRH.

Raczej spodziewam sie, ze ten kurs moze mocno spasc, skoro tylko czesc spoleczenstwa zarabia w DRH i chce sie ich pozbyc.
A wtedy mamy zaraz strajk nauczycieli, urzednikow, emerytow ... a moze nawet samego premiera :-)

Pomysl to jakis jest, tylko:
a) czemu po prostu nie obnizyc wynagrodzen budzetowych ?
b) myslisz, ze na dlugo wystarczy ? Czy juz za rok sie okaze, ze
drachm tyle juz wydrukowali, ze nikt ich nie chce..
c) a przychody budzetu nie spadna, jak ludzie zaczna wymieniac euro na
drachmy przed zaplaceniem podatku ?

a) Tylko budetowych wynagrodze? A reszta przepyww?

proponowales wyplacac budzetowe wyplaty w DRH.
No - proponowales tez podatki w DRH ...

b) Myl, e si uksztatuje jaki kurs, intuicyjnie bym postawi na EURDRH 0,70. Jak bd duo drukowa - bdzie dalej spada, i tyle.

Zobacz ile oni tych pieniedzy teraz potrzebuja - cos mi sie widzi, ze bardzo szybko wydrukuja za duzo, i kurs poleci na pysk.

Ale wewntrzn swobod rozlicze zyskaj,

No owszem, cos tam dodrukowac beda mogli, i to jest plus w stosunku do samych obnizek.

naturalna inflacja si pojawi, ktra "rozwie problem" oszczdnoci.

Oj ... wczesniej nie pisales, ze zamieniamy stan konta w bankach z euro na drh :-)

c) Po prostu wszystkie bilanse wyraone w EUR im si obni, obecnie to jest sztucznie zawyone.

To im na spalate dlugow nie starczy :-)

Czytam na portalach finansowych, e Juncker si boi wyjcia Grecji ze strefy. Oni im dadz kas, to chyba przesdzone! Patrz na notowania i rynki to wanie dyskontuj. :/

A co - euro spada ? Na razie chyba minimalnie ...
Czy zlotowka leci na pysk, czy greckie obligacje sie trzymaja ?

I my si take porednio zoymy na to!

Na razie nam chyba ciagle z Unii w sumie splywa. Moze i realnie splynie mniej niz by splynelo, ale splywa, a nie placimy :-)

J.

Data: 2015-07-07 01:33:07
Autor: Krzysiek
Dzi Grecja, jutro Polska
W dniu wtorek, 7 lipca 2015 10:18:49 UTC+2 uytkownik J.F. napisa:

Oj ... wczesniej nie pisales, ze zamieniamy stan konta w bankach z euro na drh :-)

to jest kluczowe bo znaczaco wplywa na odbior spoleczny.
W praktyce jest to podobne dzialanie jak opodatkowanie przychodow za lata ubiegle.

Zeby ludzie nie czuli sie mocno oszukani to konta w EUR musza zostac w EUR.
Kazdy dostaje nowe konto w nowej walucie.

To tak jakby mi teraz bank w Polsce napisal ze zamienia mi konto w GBP/CHF etc na jakas walute ktora wlasnie dopada inflacja.

Data: 2015-07-07 11:06:36
Autor: MarekZ
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik "J.F."  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:559b8b67$0$8374$65785112@news.neostrada.pl...

proponowales wyplacac budzetowe wyplaty w DRH.
No - proponowales tez podatki w DRH ...

Budet nie ma wyjcia - musi wypaca w DRH, bo euro nie moe sobie wydrukowa. DRH zaczyna by w obiegu - inni take mog si w niej rozlicza.

Zobacz ile oni tych pieniedzy teraz potrzebuja - cos mi sie widzi, ze bardzo szybko wydrukuja za duzo, i kurs poleci na pysk.

No tak - zaczn funkcjonowa w prawdziwym wiecie po prostu.

Oj ... wczesniej nie pisales, ze zamieniamy stan konta w bankach z euro na drh :-)

Zamieni przymusowo nie powinni. Ale mog umoliwi wypaty w DRH 1:1 kadej iloci, jeli kto chce. A w EUR limity wypat bdzie im trudno szybko znie, bo skd euro maja bra?

To im na spalate dlugow nie starczy :-)

Jakich dugw? :)

Czy zlotowka leci na pysk, czy greckie obligacje sie trzymaja ?

Handel greckimi obligacjami jest zawieszony, Notowane s tylko rnego rodzaju ETF-y i kontrakty. I oglnie piszc spadaj oczekiwane rentownoci!

Na razie nam chyba ciagle z Unii w sumie splywa. Moze i realnie splynie mniej niz by splynelo, ale splywa, a nie placimy :-)

Spywa, spywa. papier to moe i spywa. A ksigowo to ju na pewno tak wyglda. Tylko coraz mniej realnych rzeczy mamy, np. bankw. ;-)

Niestety coraz bardziej wyglda na to, e to daremne dywagacje. Prawdopodobnie ESM im umorzy dugi, znaczy wemie od nich jakie nowe obligacje i im je nastpnie umorzy. ECB samodzielnie podobno nie ma prawa umorzy niczego, zatem uyj do tego celu ESM. A potem przeo kas ksigowo z ESM do ECB, e niby nie ma straty.

Nosz kurwa, zasrany Eurosojuz.

Data: 2015-07-07 12:10:41
Autor: J.F.
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik "MarekZ"  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:mng4qs$6dj$1@srv13.cyf-kr.edu.pl...
Uytkownik "J.F."  napisa w wiadomoci grup
proponowales wyplacac budzetowe wyplaty w DRH.
No - proponowales tez podatki w DRH ...

Budet nie ma wyjcia - musi wypaca w DRH, bo euro nie moe sobie wydrukowa. DRH zaczyna by w obiegu - inni take mog si w niej rozlicza.

Ja ozumiem ze budzet nie ma wyjscia, ale o ile rozumiem, to reszta miala miec swobode.
Czyli budzet:
-placi pensje w DRH ... oczywiscie pracownikom budzetowym,
-emerytom itp,
-inne platnosci ... tez moze moze w DRH na nowe przetargi ...

Zobacz ile oni tych pieniedzy teraz potrzebuja - cos mi sie widzi, ze bardzo szybko wydrukuja za duzo, i kurs poleci na pysk.
No tak - zaczn funkcjonowa w prawdziwym wiecie po prostu.

taaa ... lot nad przepascia :-)

Oj ... wczesniej nie pisales, ze zamieniamy stan konta w bankach z euro na drh :-)
Zamieni przymusowo nie powinni. Ale mog umoliwi wypaty w DRH 1:1 kadej iloci, jeli kto chce. A w EUR limity wypat bdzie im trudno szybko znie, bo skd euro maja bra?

czyli ruski bank ? Nie ukradna, ale i nie wyplaca ?
Kto chce, niech trzyma dalej na euro na koncie, komu sie spieszy - moze wyplacic w drh i stracic ... na razie przewidujesz 30% straty.
To nie lepszy ten 8% podatek ?

To im na splate dlugow nie starczy :-)
Jakich dugw? :)

Jakich splat chyba chciales napisac, bo dlugi maja :-)

Na razie nam chyba ciagle z Unii w sumie splywa. Moze i realnie splynie mniej niz by splynelo, ale splywa, a nie placimy :-)
Spywa, spywa. papier to moe i spywa. A ksigowo to ju na pewno tak wyglda. Tylko coraz mniej realnych rzeczy mamy, np. bankw. ;-)

To co splywa, jest wymienialne na realne dobro.
Banki ... jak prywatyzowalismy, to chyba za pieniadze ?

J.

Data: 2015-07-08 14:32:39
Autor: MarekZ
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik "J.F."  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:559ba5ab$0$27524$65785112@news.neostrada.pl...

taaa ... lot nad przepascia :-)

Musz. Albo teraz albo przy jakiej kolejnej okazji, bardzo niedugo potem. Ja wiem, e instytucje finansowe uwaaj, e da si utrzyma obecne status quo nieskoczenie dugo, ale intuicja mi podpowiada, e nie.

czyli ruski bank ? Nie ukradna, ale i nie wyplaca ?
Kto chce, niech trzyma dalej na euro na koncie, komu sie spieszy - moze wyplacic w drh i stracic ... na razie przewidujesz 30% straty.
To nie lepszy ten 8% podatek ?

Nie lepszy. Bo to otwarcie nowego rozdania. A propozycja wierzycieli niczego nie zmienia tylko po raz kolejny transferuje rodki od obywateli do instytucji finansowych.

Jakich splat chyba chciales napisac, bo dlugi maja :-)

Tak, tak, miaem na myli "jakich spat". :-)

Data: 2015-07-07 14:36:33
Autor: Chris94
Dzi Grecja, jutro Polska
Dnia Tue, 7 Jul 2015 11:06:36 +0200, MarekZ napisa(a):

Oj ... wczesniej nie pisales, ze zamieniamy stan konta w bankach z euro na drh :-)

Zamieni przymusowo nie powinni. Ale mog umoliwi wypaty w DRH 1:1 kadej iloci, jeli kto chce. A w EUR limity wypat bdzie im trudno szybko znie, bo skd euro maja bra?

Tutaj nic nowego wymyla nie trzeba, mymy ten temat w Polsce
przerabiali w latach 80-tych ub.w. Wtedy te zablokowano konta dolarowe,
po jakim czasie je czciowo odblokowano, tzn. mona byo wypaca
rodki wypaca w PLZ lub w bonach Pekao.
A eby zobaczy jak funkcjonuje gospodarka dwuwalutowa, wystarczy
pojecha do Chorwacji.

--
Pozdrowienia,
Krzysztof

Data: 2015-07-07 15:01:14
Autor: J.F.
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik "Chris94"  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:559bc7d0$0$8378$65785112@news.neostrada.pl...
Dnia Tue, 7 Jul 2015 11:06:36 +0200, MarekZ napisa(a):
Oj ... wczesniej nie pisales, ze zamieniamy stan konta w bankach z euro na
drh :-)
Zamieni przymusowo nie powinni. Ale mog umoliwi wypaty w DRH 1:1 kadej
iloci, jeli kto chce. A w EUR limity wypat bdzie im trudno szybko
znie, bo skd euro maja bra?

Tutaj nic nowego wymyla nie trzeba, mymy ten temat w Polsce
przerabiali w latach 80-tych ub.w.

To jest to, czego Grecy nie chca :-)

Wtedy te zablokowano konta dolarowe,
po jakim czasie je czciowo odblokowano, tzn. mona byo wypaca
rodki wypaca w PLZ lub w bonach Pekao.

Czyli wyplaty tylko w DRH, i to po oficjalnym kursie 1:1, a obok kantor, gdzie jest kurs rynkowy ?

A eby zobaczy jak funkcjonuje gospodarka dwuwalutowa, wystarczy
pojecha do Chorwacji.

A po trosze i u nas - kiedys i obecnie.
Tylko ze Chorwacja ma w miare stabilna walute i nie ma obywateli, ktorzy maja za duzo oszczednosci w euro  :-)


J.

Data: 2015-07-07 22:04:39
Autor: Chris94
Dzi Grecja, jutro Polska
Dnia Tue, 7 Jul 2015 15:01:14 +0200, J.F. napisa(a):

Tutaj nic nowego wymyla nie trzeba, mymy ten temat w Polsce
przerabiali w latach 80-tych ub.w.

To jest to, czego Grecy nie chca :-)

Ale specjalnego wyboru raczej nie bd mieli.
 
Wtedy te zablokowano konta dolarowe,
po jakim czasie je czciowo odblokowano, tzn. mona byo wypaca
rodki wypaca w PLZ lub w bonach Pekao.

Czyli wyplaty tylko w DRH, i to po oficjalnym kursie 1:1, a obok kantor, gdzie jest kurs rynkowy ?

Ale dopki sytuacja si nie ustabilizuje, to adne wypaty nie bd
moliwe. A poza tym, do wypat mona przyj kurs specjalny (np.
kantorowy -20%) wrcz zarzdzi cypryzacj depozytw.
 
A eby zobaczy jak funkcjonuje gospodarka dwuwalutowa, wystarczy
pojecha do Chorwacji.

A po trosze i u nas - kiedys i obecnie.
Tylko ze Chorwacja ma w miare stabilna walute i nie ma obywateli, ktorzy maja za duzo oszczednosci w euro  :-)

Podejrzewam, e Chorwaci wiksze rodki przechowuj gwnie w walucie
euro, ktra jest podstawow walut podczas transakcji z cudzoziemcami.
Przykadowo, wszystkie ceny za czartery jachtw oraz ceny za usugi
portowe s podawane wprost w euro.
Ceny w orodkach wypoczynkowych s podawane w kunach, ale podstaw
wyliczenia tej ceny jest niezmienna cena w EUR, przeliczana na HRK po
aktualnym kursie.

--
Pozdrowienia,
Krzysztof

Data: 2015-07-07 15:03:13
Autor: Chris94
Dzi Grecja, jutro Polska
Dnia Tue, 7 Jul 2015 11:06:36 +0200, MarekZ napisa(a):

Oj ... wczesniej nie pisales, ze zamieniamy stan konta w bankach z euro na drh :-)

Zamieni przymusowo nie powinni. Ale mog umoliwi wypaty w DRH 1:1 kadej iloci, jeli kto chce. A w EUR limity wypat bdzie im trudno szybko znie, bo skd euro maja bra?

Tutaj nic nowego wymyla nie trzeba, mymy ten temat w Polsce
przerabiali w latach 80-tych ub.w. Wtedy te zablokowano konta dolarowe,
po jakim czasie je czciowo odblokowano, tzn. mona byo
rodki wypaca w PLZ lub w bonach Pekao.
A eby zobaczy jak funkcjonuje gospodarka dwuwalutowa, wystarczy
pojecha do Chorwacji.

--
Pozdrowienia,
Krzysztof

Data: 2015-07-08 12:22:12
Autor: jureq
Dzi Grecja, jutro Polska
Dnia Tue, 07 Jul 2015 11:06:36 +0200, MarekZ napisał(a):

Oj ... wczesniej nie pisales, ze zamieniamy stan konta w bankach z euro
na drh :-)

Zamienić przymusowo nie powinni. Ale mogą umożliwić wypłaty w DRH 1:1
każdej ilości, jeśli ktoś chce. A w EUR limity wypłat będzie im trudno
szybko znieść, bo skąd euro maja brać?

Wyraźnie zapominasz o drugiej (zresztą chyba trudniejszej) stronie bankowej układanki. Co ze spłatą kredytów?

Data: 2015-07-08 14:28:31
Autor: MarekZ
Dziś Grecja, jutro Polska
Użytkownik "jureq"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:559d15f4$0$2201$65785112@news.neostrada.pl...

Zamienić przymusowo nie powinni. Ale mogą umożliwić wypłaty w DRH 1:1
każdej ilości, jeśli ktoś chce. A w EUR limity wypłat będzie im trudno
szybko znieść, bo skąd euro maja brać?

Wyraźnie zapominasz o drugiej (zresztą chyba trudniejszej) stronie
bankowej układanki. Co ze spłatą kredytów?

Nie no, nie zapominam. Kredyty muszą być spłacane w euro. Albo w posiadanych euro albo w nabytych na wolnym rynku za drachmy albo spłata w drachmach i bank przelicza po kursie rynkowym. To jest wariant podstawowy.

Naturalnie banki powinny umożliwić przewalutowanie kredytu na DRH, związane z aneksowaniem umowy z naturalnie rynkową stopą procentową dla DRH albo z indeksowaniem do EUR.

To wszystko naturalnie nie będzie takie proste jak w dwuzdaniowym opisie, ale nikt nie pisał, że będzie łatwo wyzwolić się od euro.

Data: 2015-07-08 14:34:57
Autor: J.F.
Dziś Grecja, jutro Polska
Użytkownik "MarekZ"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mnj51e$hgk$1@srv13.cyf-kr.edu.pl...
Użytkownik "jureq"  napisał w wiadomości grup
Zamienić przymusowo nie powinni. Ale mogą umożliwić wypłaty w DRH 1:1
każdej ilości, jeśli ktoś chce. A w EUR limity wypłat będzie im trudno
szybko znieść, bo skąd euro maja brać?

Wyraźnie zapominasz o drugiej (zresztą chyba trudniejszej) stronie
bankowej układanki. Co ze spłatą kredytów?

Nie no, nie zapominam. Kredyty muszą być spłacane w euro. Albo w posiadanych euro albo w nabytych na wolnym rynku za drachmy albo spłata w drachmach i bank przelicza po kursie rynkowym. To jest wariant podstawowy.

I to wszystko zmierza do tego, ze :
-ludziom obnizamy wyplaty,
-wprowadzamy podatek od oszczednosci.

Nie prosciej ? Oczywiscie to nie zapewnia mozliwosci wlasnego druku pieniedzy, ale jak pisalem - IMO - na dlugo nie starczy :-)

To wszystko naturalnie nie będzie takie proste jak w dwuzdaniowym opisie, ale nikt nie pisał, że będzie łatwo wyzwolić się od euro.

Byloby znacznie latwiej, gdyby robic to w stabilnej gospodarce, a nie takiej
co stala nad przepascia i zrobila jeszcze milowy krok naprzod ...

J.

Data: 2015-07-08 14:50:38
Autor: MarekZ
Dziś Grecja, jutro Polska
Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:559d18fb$0$8368$65785112@news.neostrada.pl...

I to wszystko zmierza do tego, ze :
-ludziom obnizamy wyplaty,
-wprowadzamy podatek od oszczednosci.

Nie prosciej ? Oczywiscie to nie zapewnia mozliwosci wlasnego druku pieniedzy, ale jak pisalem - IMO - na dlugo nie starczy :-)

Na upartego to Grecja chyba może drukować piątki, dziesiątki i dwudziestki euro obecnie, nie wiem jak to dokładnie technicznie wygląda, chyba są jakieś okresowe limity, ale nie wiem czy roczne czy np. 5-letnie.

Wg mnie Europa nie ma kompletnie pomysłu na Grecję, sama sobie ten problem wypracowała, panicznie boi się jej ucieczki ze strefy euro, a jednocześnie zdaje sobie sprawę, że dawanie im kasy to 100% wtopy. W takim przypadku do coraz większej ilości ludzi będzie docierała fikcja funkcjonującego systemu finansowego.

Tak czy inaczej to wg mnie początek końca, ale większe szansę dałbym przetrwaniu EU w przypadku wyjścia Grecji ze strefy.

Data: 2015-07-08 15:49:02
Autor: J.F.
Dziś Grecja, jutro Polska
Użytkownik "MarekZ"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mnj6at$i9q$1@srv13.cyf-kr.edu.pl...
Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości grup
I to wszystko zmierza do tego, ze :
-ludziom obnizamy wyplaty,
-wprowadzamy podatek od oszczednosci.
Nie prosciej ? Oczywiscie to nie zapewnia mozliwosci wlasnego druku pieniedzy, ale jak pisalem - IMO - na dlugo nie starczy :-)

Na upartego to Grecja chyba może drukować piątki, dziesiątki i dwudziestki euro obecnie, nie wiem jak to dokładnie technicznie wygląda, chyba są jakieś okresowe limity, ale nie wiem czy roczne czy np. 5-letnie.

Mysle, ze podobnie jak przy innych pieniadzach - jest druk, potem trafiaja do magazynu banku centralnego, ale emisja z tego magazynu to juz musi byc na jakiejs podstawie, nie na podstawie zachcianki premiera.
Szczegolnie w krajach euro musi byc to pod kontrola.

Sam druk moze byc symboliczny - nie trzeba papieru marnowac, wystarczy zmienic pare bitow w stanie konta w komputerze.

Wg mnie Europa nie ma kompletnie pomysłu na Grecję, sama sobie ten problem

To samo jest po drugiej stronie - Grecja nie ma kompletnie pomyslu na siebie :-)

wypracowała, panicznie boi się jej ucieczki ze strefy euro, a jednocześnie zdaje sobie sprawę, że dawanie im kasy to 100% wtopy. W takim przypadku do coraz większej ilości ludzi będzie docierała fikcja funkcjonującego systemu finansowego.
Tak czy inaczej to wg mnie początek końca, ale większe szansę dałbym przetrwaniu EU w przypadku wyjścia Grecji ze strefy.

Tak to jakos wyglada. Grexit EU i euro zniesie, a dalszych doplat ... niekoniecznie, bo chetnych do doplat duzo.
Tak, ze w koncu moga potratkowac dla przykladu, zreszta jak widac - to jest studnia bez dna.

J.

Data: 2015-07-08 07:06:50
Autor: Krzysiek
Dzi Grecja, jutro Polska
W dniu roda, 8 lipca 2015 15:49:14 UTC+2 uytkownik J.F. napisa:

Sam druk moze byc symboliczny - nie trzeba papieru marnowac, wystarczy zmienic pare bitow w stanie konta w komputerze.

Tez chce taka funkcjonalnosc.
Gwarantuje ze wszystko pojdzie tylko i wylacznie na budowe domu, skorzystam tylko z film lokalnych i wszystkie oplaty, podatki beda uczciwie zaplacone..
nic nie pojdzie na slynne osmiorniczki i inne zbytki.

Data: 2015-07-09 13:08:44
Autor: Chris94
Dzi Grecja, jutro Polska
Dnia Wed, 8 Jul 2015 14:50:38 +0200, MarekZ napisa(a):

Na upartego to Grecja chyba moe drukowa pitki, dziesitki i dwudziestki euro obecnie

Masz jakie rdo tej informacji, czy tylko tak przypuszczasz?
Bo ja sdz (przypuszczam), e kraje eurolandu mog sobie bi tylko
bilon, a banknoty musz sobie kupi w EBC.
Gdyby byo inaczej, to trudno by byo powstrzyma niekontrolowane
drukowanie euro.

--
Pozdrowienia,
Krzysztof

Data: 2015-07-09 15:19:25
Autor: MarekZ
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik "Chris94"  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:559e563e$0$8389$65785112@news.neostrada.pl...

Masz jakie rdo tej informacji, czy tylko tak przypuszczasz?
Bo ja sdz (przypuszczam), e kraje eurolandu mog sobie bi tylko
bilon, a banknoty musz sobie kupi w EBC.
Gdyby byo inaczej, to trudno by byo powstrzyma niekontrolowane
drukowanie euro.

Szukaem na stronach ECB, ale pustki na podstronie o emisji banknotw. Faktycznie chyba cos mi si pomylio i dotyczyo to emisji monet.

Data: 2015-07-08 14:53:04
Autor: Liwiusz
Dziś Grecja, jutro Polska
W dniu 2015-07-08 o 14:28, MarekZ pisze:
Użytkownik "jureq"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:559d15f4$0$2201$65785112@news.neostrada.pl...

Zamienić przymusowo nie powinni. Ale mogą umożliwić wypłaty w DRH 1:1
każdej ilości, jeśli ktoś chce. A w EUR limity wypłat będzie im trudno
szybko znieść, bo skąd euro maja brać?

Wyraźnie zapominasz o drugiej (zresztą chyba trudniejszej) stronie
bankowej układanki. Co ze spłatą kredytów?

Nie no, nie zapominam. Kredyty muszą być spłacane w euro. Albo w
posiadanych euro albo w nabytych na wolnym rynku za drachmy albo spłata
w drachmach i bank przelicza po kursie rynkowym. To jest wariant
podstawowy.

Dlaczego "muszą być spłacane w euro"? Waluta kraju się zmienia, to i
zobowiązania wyrażone w tej walucie muszą być przeliczone na nową.



--
Liwiusz

Data: 2015-07-08 14:58:00
Autor: MarekZ
Dziś Grecja, jutro Polska
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mnj6fq$51u$1@node1.news.atman.pl...

Dlaczego "muszą być spłacane w euro"? Waluta kraju się zmienia, to i
zobowiązania wyrażone w tej walucie muszą być przeliczone na nową.

Umowa kredytowa nie została zawarta z krajem tylko z instytucją udzielającą kredytu.

Data: 2015-07-08 06:06:40
Autor: Krzysiek
Dzi Grecja, jutro Polska
W dniu roda, 8 lipca 2015 14:58:00 UTC+2 uytkownik MarekZ napisa:

Umowa kredytowa nie zostaa zawarta z krajem tylko z instytucj udzielajc kredytu.

a jak to dziala w druga strone?

Powiedzmy ze mam kredyt w PLN i wchodzimy do EUR.
Tez beda aneksy itp czy to pojdzie z automatu?
Jesli z automatu to jak - warunki sie zmieniaja.
Jesli nie z automatu to banki bede mialy sporo papierkowej roboty (kosztow)
i ludzie tez.

Data: 2015-07-08 15:36:54
Autor: J.F.
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik "Krzysiek"  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:5a4368ce-5c24-4180-a021-b740d367b9f5@googlegroups.com...
W dniu roda, 8 lipca 2015 14:58:00 UTC+2 uytkownik MarekZ napisa:
Umowa kredytowa nie zostaa zawarta z krajem tylko z instytucj udzielajc
kredytu.

a jak to dziala w druga strone?
Powiedzmy ze mam kredyt w PLN i wchodzimy do EUR.
Tez beda aneksy itp czy to pojdzie z automatu?
Jesli z automatu to jak - warunki sie zmieniaja.
Jesli nie z automatu to banki bede mialy sporo papierkowej roboty (kosztow)
i ludzie tez.

Z automatu w drodze ustawy.
Ale ... jakos trzeba przeliczyc te zlotowki na euro, sklepy powinny w pewnym okresie podwojne ceny podawac, to moze i banki tez ...

J.

Data: 2015-07-08 15:39:42
Autor: MarekZ
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik "Krzysiek"  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:5a4368ce-5c24-4180-a021-b740d367b9f5@googlegroups.com...

Powiedzmy ze mam kredyt w PLN i wchodzimy do EUR.
Tez beda aneksy itp czy to pojdzie z automatu?
Jesli z automatu to jak - warunki sie zmieniaja.
Jesli nie z automatu to banki bede mialy sporo papierkowej roboty (kosztow)
i ludzie tez.

Nie da si z automatu, przestan istnie wskaniki WIBOR, ktre s czsto wpisane w umowach, albo zmieni si ich sens. Jak kto ma wpisan sta stop procentow to w ogle masakra.

Cos tam ustawowo na pewno bd prbowali uregulowa, aby nie nastpia bankowa wolna amerykanka (przyjmujesz nasze warunki, a jak si nie podoba to spacasz teraz), ale aneksy bd zapewne i tak niezbdne.

Data: 2015-07-08 07:12:13
Autor: Krzysiek
Dzi Grecja, jutro Polska
W dniu roda, 8 lipca 2015 15:39:43 UTC+2 uytkownik MarekZ napisa:

Nie da si z automatu, przestan istnie wskaniki WIBOR, ktre s czsto wpisane w umowach, albo zmieni si ich sens. Jak kto ma wpisan sta stop procentow to w ogle masakra.

Tak na pewno nie moze byc, ale nie wyobrazam tez sobie ze nagle sie kolejki ustawiaja w banku do re-negocjacji umowy ;)
z reszta inne kraje to przechodzily...

W przypadku Grecji raczej paskudnie wygladaloby cos w stylu:
- oszczednosci przeliczymy wam na drahmy (i natychmiast straca na wartosci wzgledem EUR)
- ale jak macie kredyt to splacajcie nadal w EUR.

Data: 2015-07-08 19:29:34
Autor: Liwiusz
Dziś Grecja, jutro Polska
W dniu 2015-07-08 o 16:12, Krzysiek pisze:

W przypadku Grecji raczej paskudnie wygladaloby cos w stylu:
- oszczednosci przeliczymy wam na drahmy (i natychmiast straca na wartosci wzgledem EUR)
- ale jak macie kredyt to splacajcie nadal w EUR.

Wszystko powinno się przeliczyć, a jeśli już stosować jakieś wyjątki, to
właśnie nie przeliczać oszczędności.

--
Liwiusz

Data: 2015-07-08 23:16:42
Autor: MarekZ
Dziś Grecja, jutro Polska
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mnjmm8$lok$2@node1.news.atman.pl...

Wszystko powinno się przeliczyć, a jeśli już stosować jakieś wyjątki, to
właśnie nie przeliczać oszczędności.

Z oszczędnościami to w sumie problem jest niewielki, bo Grecy na odchodne skorzystają zapewne z eurosojuzowych gwarancji do 100k euro na osobę. Raczej nikt rozsądny od dawna w greckich bankach więcej nie trzymał. czy EU posunie się do niezrealizowania tych gwarancji? Jest to możliwe, ale nie jest pewne.

Natomiast przymusowe przeliczanie kredytów to dla mnie absolutne kuriozum.

Grecy dadzą sobie radę. Nie z takich kłopotów wychodzili.

Data: 2015-07-08 23:16:25
Autor: Krzysiek
Dzi Grecja, jutro Polska
W dniu roda, 8 lipca 2015 23:16:43 UTC+2 uytkownik MarekZ napisa:

Natomiast przymusowe przeliczanie kredytw to dla mnie absolutne kuriozum.

Dla nich moze byc kuriozalne ze bral kredyt w walucie w ktorej zarabia a teraz nagle sie to zmienilo i ma splacac w walucie ktora z dnia na dzien staje sie coraz drozsza albo ewentualnie zgodzic sie na jakas takze niekorzystna (bo bank bedzie probowal wykorzystac sytuacje) renegocjacje umowy.

Data: 2015-07-09 13:17:34
Autor: Chris94
Dzi Grecja, jutro Polska
Dnia Wed, 8 Jul 2015 23:16:25 -0700 (PDT), Krzysiek napisa(a):

Natomiast przymusowe przeliczanie kredytw to dla mnie absolutne kuriozum.

Dla nich moze byc kuriozalne ze bral kredyt w walucie w ktorej zarabia a teraz nagle sie to zmienilo i ma splacac w walucie ktora z dnia na dzien staje sie coraz drozsza albo ewentualnie zgodzic sie na jakas takze niekorzystna (bo bank bedzie probowal wykorzystac sytuacje) renegocjacje umowy.

W 1990 roku ludziom ktrzy mieli kredyty wzite na kilkanacie procent w
skali roku, z dnia na dzie podniesiono oprocentowanie tych kredytw do
(AFAIR) 40% w skali miesica.
Wic Pastwo moe wszystko :)

--
Pozdrowienia,
Krzysztof

Data: 2015-07-09 17:37:41
Autor: J.F.
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik "Chris94"  napisa w wiadomoci grup
W 1990 roku ludziom ktrzy mieli kredyty wzite na kilkanacie procent w
skali roku, z dnia na dzie podniesiono oprocentowanie tych kredytw do
(AFAIR) 40% w skali miesica.
Wic Pastwo moe wszystko :)

Tak z dnia na dzien to nie, bylo cos pare miesiecy na splacenie zobowiazan.
Ci co mieli stary kredyt, to go z jednej pensji splacili, bo w miedzyczasie ta pensja urosla 1000 razy, a Panstwo nic nie zrobilo.
Ci co mieli nowy kredyt i zadnej mozliwosci splaty szybkiej, to sie zaznajomili z komornikiem.

Ale jaka wtedy byla umowa to nie wiem.
Moze tez "zmienna stopa, zgodnie z zarzadzeniem dyrektora PKO" ?

J.

Data: 2015-07-10 00:19:59
Autor: Chris94
Dzi Grecja, jutro Polska
Dnia Thu, 9 Jul 2015 17:37:41 +0200, J.F. napisa(a):

Uytkownik "Chris94"  napisa w wiadomoci grup
W 1990 roku ludziom ktrzy mieli kredyty wzite na kilkanacie procent w
skali roku, z dnia na dzie podniesiono oprocentowanie tych kredytw do
(AFAIR) 40% w skali miesica.
Wic Pastwo moe wszystko :)

Tak z dnia na dzien to nie, bylo cos pare miesiecy na splacenie zobowiazan.

Nie, nie byo adnego wyznaczonego terminu spaty. Po prostu ogoszono,
e w styczniu oprocentowanie dugw wynosi 40% miesicznie i kady sam
wyskakiwa z portek, eby to zaduenie jak najszybciej spaci bo
odsetki z dnia na dzie rosy w oczach.

Ci co mieli stary kredyt, to go z jednej pensji splacili, bo w miedzyczasie ta pensja urosla 1000 razy

Nic podobnego! Pensje wcale nie wzrosy, adnych oficjalnych podwyek
nie byo!
Ten manewr mia na celu cignicie z rynku nawisu inflacyjnego, ktry
faktycznie by bardzo duy.

Ale jaka wtedy byla umowa to nie wiem.
Moze tez "zmienna stopa, zgodnie z zarzadzeniem dyrektora PKO" ?

Stop ustala Balcerowicz. W styczniu 1990 r. wynosia ona 40%
miesicznie, potem co miesic bya troch nisza.

--
Pozdrowienia,
Krzysztof

Data: 2015-07-10 10:41:43
Autor: Piotr Gaka
Dzi Grecja, jutro Polska

Uytkownik "Chris94" <chris94.wytnij.to@poczta.fm> napisa w wiadomoci news:559ef394$0$2193$65785112news.neostrada.pl...

Ci co mieli stary kredyt, to go z jednej pensji splacili, bo w
miedzyczasie ta pensja urosla 1000 razy

Nic podobnego! Pensje wcale nie wzrosy, adnych oficjalnych podwyek
nie byo!

Mj kolega w 1984r wzi kredyt i wybudowa domek w szeregowcu. Wiem od niego, e w pewnym momencie cay pozostay kredyt spaci z jednej pensji.
P.G.

Data: 2015-07-10 20:27:09
Autor: Chris94
Dzi Grecja, jutro Polska
Dnia Fri, 10 Jul 2015 10:41:43 +0200, Piotr Gaka napisa(a):

Uytkownik "Chris94" <chris94.wytnij.to@poczta.fm> napisa w wiadomoci news:559ef394$0$2193$65785112news.neostrada.pl...

Ci co mieli stary kredyt, to go z jednej pensji splacili, bo w
miedzyczasie ta pensja urosla 1000 razy

Nic podobnego! Pensje wcale nie wzrosy, adnych oficjalnych podwyek
nie byo!

Mj kolega w 1984r wzi kredyt i wybudowa domek w szeregowcu. Wiem od niego, e w pewnym momencie cay pozostay kredyt spaci z jednej pensji.
P.G.

Z jednej pensji mg spaci tylko jak kocwk kredytu, ale nie cay
kredyt.
Pace faktycznie wzrosy ok. 1000 razy, ale to byo na przestrzeni ok.
10 lat (1980-90), a nie gwatownie.
Na przeomie 1989/90 tylko ceny wzrosy gwatownie, ok. 10-krotnie.

--
Pozdrowienia,
Krzysztof

Data: 2015-07-11 10:44:36
Autor: Piotr Gaka
Dzi Grecja, jutro Polska

Uytkownik "Chris94" <chris94.wytnij.to@poczta.fm> napisa w wiadomoci news:55a00e83$0$2209$65785112news.neostrada.pl...

Mj kolega w 1984r wzi kredyt i wybudowa domek w szeregowcu. Wiem od
niego, e w pewnym momencie cay pozostay kredyt spaci z jednej pensji.
P.G.

Z jednej pensji mg spaci tylko jak kocwk kredytu, ale nie cay
kredyt.
Pace faktycznie wzrosy ok. 1000 razy, ale to byo na przestrzeni ok.
10 lat (1980-90), a nie gwatownie.

Nie wiem kiedy bya najgwatowniejsza inflacja, ale na pewno po 1983 (wczeniej nie pracowaem), bo pamitam, e by taki czas, e co miesic dostawaem wysz pensj. Przyrosty chyba byy ponad 10%.
Na tej podstawie przypuszczam, e najwikszy wzrost wynagrodze by raczej po 84 ni przed. Wic jeli kto wzi w 1984 roku kredyt (powiedzmy 200 pensji) na np. 30 lat to w 1990 jego pensja moga spokojnie by wiksza od caego kredytu (wydaje mi si, e w gospodarce socjalistycznej kredyty miay bardzo niskie oprocentowanie). Nie spaca by go od razu (bo po co), ale jak nagle wprowadzono due oprocentowanie to spaci.
Wydaje mi si te, e koszt wybudowania domku/kupienia mieszkania by relatywnie niszy w stosunku do pensji ni obecnie tylko nie mona byo tak po prostu wybudowa/kupi. Ceny materiaw te nie byy wysokie, tylko ich nie byo - wszystko od najmniejszego duperela typu prty spawalnicze trzeba byo "wychodzi".
Innym problemem by narzucony obowizek (nie wiem z czego wynika) przepracowania fizycznie na swojej budowie ilu tam roboczogodzin. Pamitam tak histori, e chirurg-okulista prbowa zaatwi zgod, na inne odpracowanie - nie udao mu si. Po ilu godzinach ukadania cegie szed do pracy robi zabiegi - dla mnie to jedna z wielu paranoi tamtego systemu.
P.G.

Data: 2015-07-11 15:16:16
Autor: Chris94
Dzi Grecja, jutro Polska
Dnia Sat, 11 Jul 2015 10:44:36 +0200, Piotr Gaka napisa(a):

Nie wiem kiedy bya najgwatowniejsza inflacja, ale na pewno po 1983 (wczeniej nie pracowaem), bo pamitam, e by taki czas, e co miesic dostawaem wysz pensj. Przyrosty chyba byy ponad 10%.
Na tej podstawie przypuszczam, e najwikszy wzrost wynagrodze by raczej po 84 ni przed. Wic jeli kto wzi w 1984 roku kredyt (powiedzmy 200 pensji) na np. 30 lat to w 1990 jego pensja moga spokojnie by wiksza od caego kredytu (wydaje mi si, e w gospodarce socjalistycznej kredyty miay bardzo niskie oprocentowanie).

Tylko, e w 1984 nikt by mu ju adnego kredytu nie da!
Gwatowna inflacja rozpocza si wtedy, gdy Jaruzelski zacz drukowa
papierowy bilon i od tego czasu zotwka zacza parzy w rce i kady
jak tylko mia na rce jakkolwiek wiksz kas, to j natychmiast
wymienia na towar lub dolary.
Wtedy chyba skoczyy si kredyty, ktre zreszt wczeniej te nie byy
zbyt popularne, gdy bardzo ciko byo je dosta. Banki poyczay kas
tylko na bardzo krtkie terminy i to pod warunkiem, e prezesowi
odpalio si 10% od kwoty poyczki.

Nie spaca by go od razu (bo po co), ale jak nagle wprowadzono due oprocentowanie to spaci.

Spaci, jeli mia z czego. Pamitaj, ze 1 stycznia 1990 r. wszystkie
ceny poszy 10-krotnie do gry, a pace pozostay na tym samym poziomie,
jak byy na koniec roku.

Wydaje mi si te, e koszt wybudowania domku/kupienia mieszkania by relatywnie niszy w stosunku do pensji ni obecnie tylko nie mona byo tak po prostu wybudowa/kupi. Ceny materiaw te nie byy wysokie, tylko ich nie byo - wszystko od najmniejszego duperela typu prty spawalnicze trzeba byo "wychodzi".

"Wychodzi", czyli w praktyce kupi, przepacajc po cenach
czarnorynkowych. Pisz o budowie wasnego domu, bo w tych latach wanie
budowaem swj.

Innym problemem by narzucony obowizek (nie wiem z czego wynika) przepracowania fizycznie na swojej budowie ilu tam roboczogodzin. Pamitam tak histori, e chirurg-okulista prbowa zaatwi zgod, na inne odpracowanie - nie udao mu si. Po ilu godzinach ukadania cegie szed do pracy robi zabiegi - dla mnie to jedna z wielu paranoi tamtego systemu.

To dotyczyo oczekujcych na mieszkanie ze spdzielni mieszkaniowej.
Ja sobie odpuciem kolejk w spdzielni.

--
Pozdrowienia,
Krzysztof

Data: 2015-07-11 21:48:45
Autor: Piotr Gaka
Dzi Grecja, jutro Polska

Uytkownik "Chris94" <chris94.wytnij.to@poczta.fm> napisa w wiadomoci news:55a11728$0$2203$65785112news.neostrada.pl...

Tylko, e w 1984 nikt by mu ju adnego kredytu nie da!
Wiem, e budowa w 1984 i e na kredyt, ale czy go nie dosta wczeniej to nie wiem.

"Wychodzi", czyli w praktyce kupi, przepacajc po cenach
czarnorynkowych. Pisz o budowie wasnego domu, bo w tych latach wanie
budowaem swj.

Wydaje mi si e raczej "wychadza" ni przepaca, ale pewnoci nie mam.
Budowali 10 domkw w szeregowcu i on praktycznie 100% czasu powica na "wychadzanie" a inni budowali.
P.G.

Data: 2015-07-16 17:24:59
Autor: Krzysztof Halasa
Dziś Grecja, jutro Polska
Chris94 <chris94.wytnij.to@poczta.fm> writes:

Wtedy chyba skończyły się kredyty, które zresztą wcześniej też nie były
zbyt popularne, gdyż bardzo ciężko było je dostać. Banki pożyczały kasę
tylko na bardzo krótkie terminy i to pod warunkiem, że prezesowi
odpaliło się 10% od kwoty pożyczki.

Zdaje się, że rolnicy (i może MM?) jakoś tam dostawali.

Spłacił, jeśli miał z czego. Pamiętaj, ze 1 stycznia 1990 r. wszystkie
ceny poszły 10-krotnie do góry, a płace pozostały na tym samym poziomie,
jak były na koniec roku.

Tzn. ceny czego dokładnie poszły tak w górę? Ceny mieszkań/domów?

Bo na pewno nie ceny wszystkich produktów - te poszły ostro w górę
w czasie eksperymentów (nie mówię że koniecznie bardzo niesłusznych)
w końcówce Rakowskiego, i później po prostu szły w górę przez kilka lat
(ale 1000% to chyba nie było w żadnym roku).

Swoją drogą, ten gwałtowny wzrost cen zapełnił w końcu sklepy. W lecie
1989 roku w końcu można było coś kupić za złotówki (tyle że trzeba było
ich mieć odpowiednio dużo - ale jednak mniej niż wymieniając na dolary
i kupując w peweksie albo innej baltonie).
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2015-07-17 00:19:18
Autor: Chris94
Dziś Grecja, jutro Polska
Dnia Thu, 16 Jul 2015 17:24:59 +0200, Krzysztof Halasa napisa(a):

Chris94 <chris94.wytnij.to@poczta.fm> writes:

Wtedy chyba skoczyy si kredyty, ktre zreszt wczeniej te nie byy
zbyt popularne, gdy bardzo ciko byo je dosta. Banki poyczay kas
tylko na bardzo krtkie terminy i to pod warunkiem, e prezesowi
odpalio si 10% od kwoty poyczki.

Zdaje si, e rolnicy (i moe MM?) jako tam dostawali.

Kto tam dostawa, ale ja nawet do tego tematu nie podchodziem, bo i
tak nie miaem szans. Na pewno dostawali rolnicy, ale kto jeszcze
wicej, to nie mam pojcia.


Spaci, jeli mia z czego. Pamitaj, ze 1 stycznia 1990 r. wszystkie
ceny poszy 10-krotnie do gry, a pace pozostay na tym samym poziomie,
jak byy na koniec roku.

Tzn. ceny czego dokadnie poszy tak w gr? Ceny mieszka/domw?

Mieszkania i domy poszy do gry znacznie wczeniej. Natomiast od Nowego
Roku poszy do gry wszystkie media oraz towary w sklepach; po prostu
przychodzia nowa dostawa towaru, z cen ok. 10 razy wysz ni przy
poprzedniej dostawie. Byem tym nawet zdziwiony e tak rwno, bo wszyscy
normalni ludzie byli do zdezorientowani, i nie bardzo wiedzieli jak
wycenia oferowane przez siebie towary i usugi (sprzedawanie
posiadanych przez siebie towarw speniao wwczas podobn rol, jak
obecnie pjcie do bankomatu).
Pamitam, e poszedem do tapicera, eby mi naprawi eczko dziecinne.
Ja mu dostarczyem gbk, on mia da robocizn, ale nie mia pojcia
ile za t usug w nowej sytuacji wzi. Spyta si wic ile ja w
hurtowni zapaciem za t gbk i na tyle samo wyceni swoj prac.
Wanie z tego powodu byem tak zdziwiony, e wszystkie towary z nowych
dostaw przychodziy do sklepw z cenami 10-krotnie wyszymi ni
poprzednio. Doszedem do wniosku, e najwyraniej szefowie duych firm
musieli mie jakie ustalenia, eby ceny podnie 10-krotnie. A potem do
nich stopniowo doczyli mniejsi producenci, a dopiero na samym kocu
rolnicy.



--
Pozdrowienia,
Krzysztof

Data: 2015-07-17 03:26:22
Autor: MarekZ
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik "Chris94"  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:55a82df1$0$27530$65785112@news.neostrada.pl...

Pamitam, e poszedem do tapicera, eby mi naprawi eczko dziecinne.
[...]

Serio tak byo?

10x to wskanik inflacji 900%, a nie ma takich historycznych wskanikw oficjalnych, ani nawet choby zblionych.

Data: 2015-07-17 12:36:57
Autor: J.F.
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik "MarekZ"  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:mo9lju$31m$1@srv13.cyf-kr.edu.pl...
Uytkownik "Chris94"  napisa w wiadomoci grup
Pamitam, e poszedem do tapicera, eby mi naprawi eczko dziecinne.
[...]
Serio tak byo?
10x to wskanik inflacji 900%, a nie ma takich historycznych wskanikw oficjalnych, ani nawet choby zblionych.

Ale sa takie
http://www.zus.pl/default.asp?p=4&id=3381

przecietne zarobki miesieczne:

1970       2235
1975       3913
1980       6040
1985    20 005
1988    53 090
1989   206 758
1990  1 029 637
1991  1 770 000

Prosze pamietac, ze to srednie z calego roku - dynamika w 89/90 mogla zaskoczyc.

Pamietam, ze gdzies w ~1987 stac mnie bylo na jezdzenie taksowkami ze stypendium - tanio bylo :-)

Owszem,  gdzies w 1990  sila nabywcza tej zlotowki mocno wzrosla - wczesniej pensja to bylo ~15$, a potem nagle zrobilo sie ponad 100.
Zywnosc chyba podrozala adekwatnie, lodowki, pralki, telewizory itp - chyba tez, bo nagle sie pojawily w sklepach, ale komputery to relatywnie potanialy ... ale w koszyku dobr do inflacji to ich chyba nie bylo ... cos mi sie widzi, ze mieszkan tam tez nie ma...

A przed 1989 - z jednej strony strajki, z drugiej utrzymanie sluzb, a z trzeciej  - Jaruzelski topil "nawis inflacyjny", czyli pieniadze ktore wczesniej wydrukowal, a ktore nie mialy pokrycia w towarze.

I tak moze wygladac kurs greckiej drachmy, jak sie nie beda pilnowac.
Co prawda ... ponoc udalo im sie domknac juz wczesniej budzet pierwotny, czyli wydatki panstwa bez uwzglednienia odsetek od kredytow.
Ale patrzac na kwoty zadluzenia cos w to watpie ...

J.

Data: 2015-07-17 13:11:18
Autor: Chris94
Dziś Grecja, jutro Polska
Dnia Thu, 16 Jul 2015 17:24:59 +0200, Krzysztof Halasa napisa(a):

Tzn. ceny czego dokadnie poszy tak w gr? Ceny mieszka/domw?

Przypomniao mi si cos istotnego!
Ceny mieszka, samochodw i podobnych dbr nie mogy i w gr, bo ju
od czasw stanu wojennego nikt ich za zotwki nie sprzedawa! Tylko za
dolary, w ogoszeniach eufemistycznie nazywane "bonami Pekao". --
Pozdrowienia,
Krzysztof

Data: 2015-07-17 14:29:19
Autor: J.F.
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik "Chris94"  napisa w wiadomoci grup
Dnia Thu, 16 Jul 2015 17:24:59 +0200, Krzysztof Halasa napisa(a):
Tzn. ceny czego dokadnie poszy tak w gr? Ceny mieszka/domw?
Przypomniao mi si cos istotnego!
Ceny mieszka, samochodw i podobnych dbr nie mogy i w gr, bo ju
od czasw stanu wojennego nikt ich za zotwki nie sprzedawa! Tylko za
dolary, w ogoszeniach eufemistycznie nazywane "bonami Pekao".

Rynek mieszkan w ogole byl znikomy, samochodow nieco wiekszy, innych towarow znow znikomy, ale to juz za zlotowki mozna bylo nabyc.
Po aktualnej "zlotowkowej wartosci rynkowej".

Natomiast gdzies pod koniec komuny, wraz z galopujaca inflacja i fimami polonijnymi, pojawily sie cenniki w dolarach i markach.
Ale to raczej na komputery i inna elektronike.

J.

Data: 2015-07-21 21:06:21
Autor: Krzysztof Halasa
Dziś Grecja, jutro Polska
Chris94 <chris94.wytnij.to@poczta.fm> writes:

Ceny mieszkań, samochodów i podobnych dóbr nie mogły iść w górę, bo już
od czasów stanu wojennego nikt ich za złotówki nie sprzedawał! Tylko za
dolary, w ogłoszeniach eufemistycznie nazywane "bonami Pekao".

No właśnie.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2015-07-21 22:20:39
Autor: Trefni
Dzi Grecja, jutro Polska
W dniu .07.2015 o 13:11 Chris94 <chris94.wytnij.to@poczta.fm> pisze:

Dnia Thu, 16 Jul 2015 17:24:59 +0200, Krzysztof Halasa napisa(a):

Tzn. ceny czego dokadnie poszy tak w gr? Ceny mieszka/domw?

Przypomniao mi si cos istotnego!
Ceny mieszka, samochodw i podobnych dbr nie mogy i w gr, bo ju
od czasw stanu wojennego nikt ich za zotwki nie sprzedawa! Tylko za
dolary, w ogoszeniach eufemistycznie nazywane "bonami Pekao".

Ale owe bony Peekao miay swoj cen w zotwkach!
To co - ceny si nie zmieniay? Mit.

Przypominam - walut bya zotwka. Mona byo np. za samochd zapaci  handlarzowi zotwkami (wedug nieatrakcyjnego przelicznika), lub wymieni  zotwki u cinkciarza.

Wycznie za walut lub bony mona byo kupowa w Peweksach - szara strefa  radzia sobie wymienicie z wymiennoci zotwki.

--
Trefni

Data: 2015-07-21 23:57:00
Autor: Chris94
Dzi Grecja, jutro Polska
Dnia Tue, 21 Jul 2015 22:20:39 +0200, Trefni napisa(a):

W dniu .07.2015 o 13:11 Chris94 <chris94.wytnij.to@poczta.fm> pisze:

Dnia Thu, 16 Jul 2015 17:24:59 +0200, Krzysztof Halasa napisa(a):

Tzn. ceny czego dokadnie poszy tak w gr? Ceny mieszka/domw?

Przypomniao mi si cos istotnego!
Ceny mieszka, samochodw i podobnych dbr nie mogy i w gr, bo ju
od czasw stanu wojennego nikt ich za zotwki nie sprzedawa! Tylko za
dolary, w ogoszeniach eufemistycznie nazywane "bonami Pekao".

Ale owe bony Peekao miay swoj cen w zotwkach!
To co - ceny si nie zmieniay? Mit.

Pisaem o wzrocie cen na przeomie 1989/90!
Dobra takie jak samochody, mieszkania i nieruchomoci na wolnym rynku
podroay ju znacznie wczeniej, wic po 1.1.1990 nie mogy ju wicej
podroe, bo nie znalazyby nabywcw.
 
Przypominam - walut bya zotwka. Mona byo np. za samochd zapaci  handlarzowi zotwkami (wedug nieatrakcyjnego przelicznika), lub wymieni  zotwki u cinkciarza.

Pod warunkiem, e sprzedawca chcia zotwki wzi. A e zotwka z dnia
na dzie tracia na wartoci, wic nikt nie chcia wymienia towaru
posiadajcego konkretn warto na zotwki, ktre parzyy rce.
Tak jak ju pisaem, by taki okres (AFAIR wakacje 1989r.), gdy dolar
dziennie droa nawet o tysic zotych, dochodzc do ceny 13.000 z/$.
W tej sytuacji tylko szaleniec sprzedawaby mieszkanie za zotwki.

--
Pozdrowienia,
Krzysztof

Data: 2015-08-10 10:54:04
Autor: 666
Dziś Grecja, jutro Polska
Myślę, że spółdzielnie mieszkaniowe to jak najbardziej kredyty zaciągały.
Rolników Balcerek puścił w skarpetkach (40% odsetek MIESIĘCZNIE).
Nie jestem rolnikiem, ale uważam, że to chyba największe skurwysyństwo Balcerka.
Spółdzielcom wzrost spłat kredytów, które w pewnym momencie osiągnęły wartość znacznie bardziej wirtualną, niż dzisiejsze kredyty frankowe, uratowano specustawą.


-- -- -
"Krzysztof Halasa" <khc@pm.waw.pl> wrote in message news:m3y4ignn04.fsfpm.waw.pl...
Zdaje się, że rolnicy (i może MM?) jakoś tam dostawali.

Data: 2015-08-12 21:53:41
Autor: Krzysztof Halasa
Dziś Grecja, jutro Polska
" 666" <6@6.6> writes:

Myślę, że spółdzielnie mieszkaniowe to jak najbardziej kredyty zaciągały.
Rolników Balcerek puścił w skarpetkach (40% odsetek MIESIĘCZNIE).

Przyznaję że takiego kredytu nie posiadałem, ale znałem rolników, którzy
spłacili je od ręki, i żadnych wielkich odsetek nie zapłacili (no nie
wiem, może jedno 40% "zaliczyli", ale to i tak było wielokrotnie mniej
niż zysk na inflacji).

Aczkolwiek przyznaję że słyszałem też o kimś, kto nie spłacił w
odpowiednim terminie (mimo że akurat miał czym, liczył na coś?).
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2015-08-12 22:06:22
Autor: J.F.
Dziś Grecja, jutro Polska
Dnia Wed, 12 Aug 2015 21:53:41 +0200, Krzysztof Halasa napisa(a):
" 666" <6@6.6> writes:
Myl, e spdzielnie mieszkaniowe to jak najbardziej kredyty zacigay.
Rolnikw Balcerek puci w skarpetkach (40% odsetek MIESICZNIE).

Przyznaj e takiego kredytu nie posiadaem, ale znaem rolnikw, ktrzy
spacili je od rki, i adnych wielkich odsetek nie zapacili (no nie
wiem, moe jedno 40% "zaliczyli", ale to i tak byo wielokrotnie mniej
ni zysk na inflacji).

Aczkolwiek przyznaj e syszaem te o kim, kto nie spaci w

Lepper. I masa innych.

odpowiednim terminie (mimo e akurat mia czym, liczy na co?).

Moze akurat wybudowal wielka obore/chlewnie/kurnik, splacic oczywiscie
nie mial czym, bo po co mialby brac kredyt, a biznesplan diabli wzieli
lepiej niz frank szwajcarski.

J.

Data: 2015-07-10 20:28:11
Autor: Micha Jankowski
Dzi Grecja, jutro Polska
W dniu 2015-07-10 o 00:19, Chris94 pisze:
Dnia Thu, 9 Jul 2015 17:37:41 +0200, J.F. napisa(a):

Uytkownik "Chris94"  napisa w wiadomoci grup
W 1990 roku ludziom ktrzy mieli kredyty wzite na kilkanacie
procent w
skali roku, z dnia na dzie podniesiono oprocentowanie tych kredytw
do
(AFAIR) 40% w skali miesica.
Wic Pastwo moe wszystko :)

Tak z dnia na dzien to nie, bylo cos pare miesiecy na splacenie
zobowiazan.

Nie, nie byo adnego wyznaczonego terminu spaty. Po prostu ogoszono,
e w styczniu oprocentowanie dugw wynosi 40% miesicznie i kady sam
wyskakiwa z portek, eby to zaduenie jak najszybciej spaci bo
odsetki z dnia na dzie rosy w oczach.

Ci co mieli stary kredyt, to go z jednej pensji splacili, bo w
miedzyczasie ta pensja urosla 1000 razy

Nic podobnego! Pensje wcale nie wzrosy, adnych oficjalnych podwyek
nie byo!

Czego niby nie byo?

Ludzie brali kredyt w 1980 roku (rednia pensja jakie 6 tysicy) albo nawet w 1985 roku (rednia pensja 20 tys.), a w styczniu 1990 paca wynosia ju prawie milion, a przez cay ten czas (a zwaszcza w 1989) oprocentowanie kredytu nijak nie nadao za inflacj. Nie byo sztuk ca reszt kredytu spaci jednorazowo...

   MJ

Data: 2015-07-10 20:51:07
Autor: Chris94
Dzi Grecja, jutro Polska
Dnia Fri, 10 Jul 2015 20:28:11 +0200, Micha Jankowski napisa(a):

W 1990 roku ludziom ktrzy mieli kredyty wzite na kilkanacie
procent w
skali roku, z dnia na dzie podniesiono oprocentowanie tych kredytw
do
(AFAIR) 40% w skali miesica.
Wic Pastwo moe wszystko :)

Tak z dnia na dzien to nie, bylo cos pare miesiecy na splacenie
zobowiazan.

Nie, nie byo adnego wyznaczonego terminu spaty. Po prostu ogoszono,
e w styczniu oprocentowanie dugw wynosi 40% miesicznie i kady sam
wyskakiwa z portek, eby to zaduenie jak najszybciej spaci bo
odsetki z dnia na dzie rosy w oczach.

Ci co mieli stary kredyt, to go z jednej pensji splacili, bo w
miedzyczasie ta pensja urosla 1000 razy

Nic podobnego! Pensje wcale nie wzrosy, adnych oficjalnych podwyek
nie byo!

Czego niby nie byo?

Ludzie brali kredyt w 1980 roku (rednia pensja jakie 6 tysicy) albo nawet w 1985 roku (rednia pensja 20 tys.), a w styczniu 1990 paca wynosia ju prawie milion, a przez cay ten czas (a zwaszcza w 1989) oprocentowanie kredytu nijak nie nadao za inflacj. Nie byo sztuk ca reszt kredytu spaci jednorazowo...

Zwr uwag, e do tej pory rozmawialimy o wzrocie cen jaki dokona
si na przeomie 1989/90, a Ty piszesz o wzrocie cen w latach 1980-90.
A mnie wicej to samo co Ty, ja wanie napisaem w tej wiadomoci
news:55a00e83$0$2209$65785112news.neostrada.pl

--
Pozdrowienia,
Krzysztof

Data: 2015-07-11 11:01:14
Autor: Piotr Gaka
Dzi Grecja, jutro Polska

Uytkownik "Chris94" <chris94.wytnij.to@poczta.fm> napisa w wiadomoci news:55a0142b$0$8379$65785112news.neostrada.pl...
Dnia Fri, 10 Jul 2015 20:28:11 +0200, Micha Jankowski napisa(a):

W 1990 roku ludziom ktrzy mieli kredyty wzite na kilkanacie
procent w
skali roku, z dnia na dzie podniesiono oprocentowanie tych kredytw
do
(AFAIR) 40% w skali miesica.
Wic Pastwo moe wszystko :)

Tak z dnia na dzien to nie, bylo cos pare miesiecy na splacenie
zobowiazan.

Nie, nie byo adnego wyznaczonego terminu spaty. Po prostu ogoszono,
e w styczniu oprocentowanie dugw wynosi 40% miesicznie i kady sam
wyskakiwa z portek, eby to zaduenie jak najszybciej spaci bo
odsetki z dnia na dzie rosy w oczach.

Ci co mieli stary kredyt, to go z jednej pensji splacili, bo w
miedzyczasie ta pensja urosla 1000 razy

Nic podobnego! Pensje wcale nie wzrosy, adnych oficjalnych podwyek
nie byo!

Czego niby nie byo?

Ludzie brali kredyt w 1980 roku (rednia pensja jakie 6 tysicy) albo
nawet w 1985 roku (rednia pensja 20 tys.), a w styczniu 1990 paca
wynosia ju prawie milion, a przez cay ten czas (a zwaszcza w 1989)
oprocentowanie kredytu nijak nie nadao za inflacj. Nie byo sztuk
ca reszt kredytu spaci jednorazowo...

Zwr uwag, e do tej pory rozmawialimy o wzrocie cen jaki dokona
si na przeomie 1989/90, a Ty piszesz o wzrocie cen w latach 1980-90.
A mnie wicej to samo co Ty, ja wanie napisaem w tej wiadomoci
news:55a00e83$0$2209$65785112news.neostrada.pl


O czym bya dyskusja do tej pory nie ma nic do rzeczy jeli pojawia si wypowied wyranie okrelajca do czego si odnosi, a Ty j negujesz piszc "Nic podobnego". Przypomn (cho jest powyej):
=============
Ci co mieli stary kredyt, to go z jednej pensji splacili, bo w
miedzyczasie ta pensja urosla 1000 razy

Nic podobnego! Pensje wcale nie wzrosy, adnych oficjalnych podwyek
nie byo!
============
Nie potrafi sobie wyobrazi toku rozumowania prowadzcego do wniosku, e uyte w tej wypowiedzi okrelenie "w midzyczasie" miao by si odnosi do przeomu 1989/1990 zwaywszy na uyte w tym samym zdaniu "stary kredyt".
Moliwe, e mj problem wynika z tego, ze nigdy nie byem uczony czytania ze zrozumieniem :(.
P.G.

Data: 2015-07-11 15:56:25
Autor: Chris94
Dzi Grecja, jutro Polska
Dnia Sat, 11 Jul 2015 11:01:14 +0200, Piotr Gaka napisa(a):

Nie potrafi sobie wyobrazi toku rozumowania prowadzcego do wniosku, e uyte w tej wypowiedzi okrelenie "w midzyczasie" miao by si odnosi do przeomu 1989/1990 zwaywszy na uyte w tym samym zdaniu "stary kredyt".
Moliwe, e mj problem wynika z tego, ze nigdy nie byem uczony czytania ze zrozumieniem :(.

Po prostu nastpio nieporozumienie.
Ja w wiadomoci news:559e5850$0$2210$65785112news.neostrada.pl (i
nastpnych) pisaem o nocy z 31 grudnia 1989 r.na 1 stycznia 1990 r.,
gdy w cigu jednej nocy ceny wzrosy 10-krotnie, oprocentowanie
kredytw podniesiono do 40% w skali miesica, a pace pozostay takie
jakie byy na koniec roku), podczas gdy J.F. w odpowiedzi napisa o
wzrocie pac na przestrzeni caej 10-latki 1980-1890. --
Pozdrowienia,
Krzysztof

Data: 2015-08-10 10:59:12
Autor: 666
Dzi Grecja, jutro Polska
Wczeniej bya kroczca dewaluacja zotwki uruchomiona przez rzd Rakowskiego w 1989 roku.
Oficjalny kurs wymialny zmienia si codziennie (a moe raz w tygodniu) a do koca roku.


-- -- -
"Chris94" <chris94.wytnij.to@poczta.fm> wrote in message news:55a12091$0$8379$65785112news.neostrada.pl...
pisaem o nocy z 31 grudnia 1989 r.na 1 stycznia 1990 r., gdy oprocentowanie kredytw podniesiono do 40% w skali miesica

Data: 2015-07-09 01:49:04
Autor: Liwiusz
Dziś Grecja, jutro Polska
W dniu 2015-07-08 o 23:16, MarekZ pisze:
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mnjmm8$lok$2@node1.news.atman.pl...

Wszystko powinno się przeliczyć, a jeśli już stosować jakieś wyjątki, to
właśnie nie przeliczać oszczędności.

Z oszczędnościami to w sumie problem jest niewielki, bo Grecy na
odchodne skorzystają zapewne z eurosojuzowych gwarancji do 100k euro na
osobę. Raczej nikt rozsądny od dawna w greckich bankach więcej nie
trzymał. czy EU posunie się do niezrealizowania tych gwarancji? Jest to
możliwe, ale nie jest pewne.

Natomiast przymusowe przeliczanie kredytów to dla mnie absolutne kuriozum.

A co w tym kuriozalnego? Jak Niemcy wprowadzali euro, to kredyty też
mieli nadal w DM spłacać?

--
Liwiusz

Data: 2015-07-09 10:10:13
Autor: MarekZ
Dziś Grecja, jutro Polska
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mnkctr$cph$5@node1.news.atman.pl...

A co w tym kuriozalnego? Jak Niemcy wprowadzali euro, to kredyty też
mieli nadal w DM spłacać?

Kuriozalne jest w tym to, że po wprowadzeniu DRH, tej waluty będą dotyczyły całkowicie inne referencyjne oraz rynkowe stopy procentowe. I kto ma niby te stopy procentowe powpisywać do milionów umów - państwo greckie? Dalej, c z umowami pożyczek od instytucji niebankowych? Jak Jasiu pożyczył Stasiowi na umowę cywilnoprawną też im maja przeliczyć i ustalić jakąś nową stopę procentową?

Spłata raty technicznie to sobie jak najbardziej może następować w drachmach, ale wg mnie po bieżącym rynkowym kursie EURDRH. Operacja przejścia na euro to była przygotowywana latami i obudowana przeróżnymi przepisami i mechanizmami.

Tutaj się odbędzie (jeśli się odbędzie) eksperyment przeprowadzenia takiej operacji "na kolanie".

Do końca tygodnia muszą to jakoś rozwiązać, w czymś muszą wypłacić wynagrodzenia (słyszałem o pomyśle z wekslami), bankomaty musza coś zacząć wypłacać. Inaczej tam się chyba zaczną zamieszki i rabowanie sklepów.

--
Liwiusz

Data: 2015-07-09 10:39:02
Autor: Liwiusz
Dziś Grecja, jutro Polska
W dniu 2015-07-09 o 10:10, MarekZ pisze:
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mnkctr$cph$5@node1.news.atman.pl...

A co w tym kuriozalnego? Jak Niemcy wprowadzali euro, to kredyty też
mieli nadal w DM spłacać?

Kuriozalne jest w tym to, że po wprowadzeniu DRH, tej waluty będą
dotyczyły całkowicie inne referencyjne oraz rynkowe stopy procentowe. I
kto ma niby te stopy procentowe powpisywać do milionów umów - państwo
greckie? Dalej, c z umowami pożyczek od instytucji niebankowych? Jak
Jasiu pożyczył Stasiowi na umowę cywilnoprawną też im maja przeliczyć i
ustalić jakąś nową stopę procentową?

Spłata raty technicznie to sobie jak najbardziej może następować w
drachmach, ale wg mnie po bieżącym rynkowym kursie EURDRH. Operacja
przejścia na euro to była przygotowywana latami i obudowana przeróżnymi
przepisami i mechanizmami.

Tutaj się odbędzie (jeśli się odbędzie) eksperyment przeprowadzenia
takiej operacji "na kolanie".

Do końca tygodnia muszą to jakoś rozwiązać, w czymś muszą wypłacić
wynagrodzenia (słyszałem o pomyśle z wekslami), bankomaty musza coś
zacząć wypłacać. Inaczej tam się chyba zaczną zamieszki i rabowanie
sklepów.

Cóż, problemy socjalizmu ;)

--
Liwiusz

Data: 2015-07-09 11:21:14
Autor: J.F.
Dziś Grecja, jutro Polska
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup
W dniu 2015-07-09 o 10:10, MarekZ pisze:
Do końca tygodnia muszą to jakoś rozwiązać, w czymś muszą wypłacić
wynagrodzenia (słyszałem o pomyśle z wekslami), bankomaty musza coś
zacząć wypłacać. Inaczej tam się chyba zaczną zamieszki i rabowanie
sklepów.
Cóż, problemy socjalizmu ;)

Nie tylko.
"Bank run" to pojecie jak najbardziej z czasow nieograniczonego kapitalizmu,
a calkiem niedawno w USA pracownicy federalni poszli na urlopy - bo budzetu nie udalo sie uchwalic, a wiec i ludziom placic nie mozna.
A ile ci hamerykancy maja dlugu publicznego ....

J.

Data: 2015-07-09 11:24:46
Autor: J.F.
Dziś Grecja, jutro Polska
Użytkownik "MarekZ"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mnla96$bke$1@srv13.cyf-kr.edu.pl...
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup
A co w tym kuriozalnego? Jak Niemcy wprowadzali euro, to kredyty też
mieli nadal w DM spłacać?

Kuriozalne jest w tym to, że po wprowadzeniu DRH, tej waluty będą dotyczyły całkowicie inne referencyjne oraz rynkowe stopy procentowe. I kto ma niby te stopy procentowe powpisywać do milionów umów - państwo greckie?

A widzisz jakas techniczna trudnosc ? Ustawą sie wpisze.

Dalej, c z umowami pożyczek od instytucji niebankowych? Jak Jasiu pożyczył Stasiowi na umowę cywilnoprawną też im maja przeliczyć i ustalić jakąś nową stopę procentową?

Tez mozna ustawowo.

Tutaj się odbędzie (jeśli się odbędzie) eksperyment przeprowadzenia takiej operacji "na kolanie".
Do końca tygodnia muszą to jakoś rozwiązać, w czymś muszą wypłacić wynagrodzenia (słyszałem o pomyśle z wekslami), bankomaty musza coś zacząć wypłacać. Inaczej tam się chyba zaczną zamieszki i rabowanie sklepów.


Ano cos musza ...

J.

Data: 2015-07-09 21:20:44
Autor: Krzysztof Halasa
Dziś Grecja, jutro Polska
"MarekZ" <brak.adresu@w.pl> writes:

Kuriozalne jest w tym to, że po wprowadzeniu DRH, tej waluty będą
dotyczyły całkowicie inne referencyjne oraz rynkowe stopy procentowe.

Stopy związane z euro też nie są stałe.

I kto ma niby te stopy procentowe powpisywać do milionów umów -
państwo greckie?

Jeśli są wpisane, to nie trzeba niczego dopisywać.
Jeśli stopy są zmienne (a zwykle są), to nie rozumiem problemu.

Dalej, c z umowami pożyczek od instytucji
niebankowych? Jak Jasiu pożyczył Stasiowi na umowę cywilnoprawną też
im maja przeliczyć i ustalić jakąś nową stopę procentową?

To zależy od umowy. Jasiu powinien wiedzieć, że pożyczki (oraz depozyty)
są związane z ryzykiem m.in. walutowym - nawet jeśli wszystkie kwoty
były w jednej walucie.

A jeśli ktoś w 1986 r. pożyczył komuś XXX złotych, np. bez odsetek, to
co powinien wpisać w 2006 r.?
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2015-07-09 22:13:51
Autor: MarekZ
Dziś Grecja, jutro Polska
Użytkownik "Krzysztof Halasa"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:m3h9pduohf.fsf@pm.waw.pl...

Jeśli są wpisane, to nie trzeba niczego dopisywać.
Jeśli stopy są zmienne (a zwykle są), to nie rozumiem problemu.

W pierwszym przypadku dla jednej ze stron umowy jest to sytuacja nie do zaakceptowania, bo w przypadku przymusowego zamienienia na zobowiązanie w drachmie, stopy rynkowe dla drachmy będą znacznie wyższe niż dla euro.

W drugim przypadku także nastąpi oderwanie od realiów rynku bo to będzie tak jakby dla obliczania oprocentowania kredytu w złotych stosować stopę referencyjną Banku Japonii plus jakaś marża.

Data: 2015-07-09 23:47:12
Autor: Krzysztof Halasa
Dziś Grecja, jutro Polska
"MarekZ" <brak.adresu@w.pl> writes:

Jeśli są wpisane, to nie trzeba niczego dopisywać.
Jeśli stopy są zmienne (a zwykle są), to nie rozumiem problemu.

W pierwszym przypadku dla jednej ze stron umowy jest to sytuacja nie
do zaakceptowania, bo w przypadku przymusowego zamienienia na
zobowiązanie w drachmie, stopy rynkowe dla drachmy będą znacznie
wyższe niż dla euro.

Pisałem coś o ryzyku? Nie ryzykuje tylko żebrak.
To jest zresztą stosunkowo niewielkie ryzyko - gwałtowna zmiana kursu
waluty kredytu jest większym problemem (np. obecna sytuacja
"frankowców").

W drugim przypadku także nastąpi oderwanie od realiów rynku bo to
będzie tak jakby dla obliczania oprocentowania kredytu w złotych
stosować stopę referencyjną Banku Japonii plus jakaś marża.

W drugim przypadku nic podobnego nie wystąpi. Tak by było przy stałych
stopach, wpisanych w umowy. Ale co to, tylko klienci mają ryzykować?
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2015-07-10 00:55:27
Autor: MarekZ
Dziś Grecja, jutro Polska
Użytkownik "Krzysztof Halasa"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:m3bnflt34v.fsf@pm.waw.pl...

Pisałem coś o ryzyku? Nie ryzykuje tylko żebrak.
To jest zresztą stosunkowo niewielkie ryzyko - gwałtowna zmiana kursu
waluty kredytu jest większym problemem (np. obecna sytuacja
"frankowców").

To jest jedno i to samo. Jakby kurs był stabilny, różnice w stopach procentowych byłyby nieistotne. To właśnie różnica w stopach procentowych zrównoważy ewolucję kursu. "Gwałtowna zmiana kursu" sama z siebie jest wręcz znacznie mniej groźna, bo oddziałuje tylko na bieżącą ratę i przynajmniej teoretycznie może być odwracalna w kolejnych okresach. Różnica w bieżących stopach jest nieodwracalna w tym znaczeniu, że jest na bieżąco konsumowana poprzez spłatę raty.

W drugim przypadku nic podobnego nie wystąpi. Tak by było przy stałych
stopach, wpisanych w umowy. Ale co to, tylko klienci mają ryzykować?

Owszem, wystąpi. Stopa zmienna to obecnie zawsze jakiś wskaźnik rynkowy + jakaś stała marża. To taki ogólnoświatowy standard obecnie. Jeżeli teraz pozostałby wskaźnik oparty o EURIBOR, który obecnie wynosi około 0,1% plus powiedzmy typowa marża 5% to mielibyśmy kredyty w drachmach oprocentowane 5% podczas gdy inflacja w drachmach wynosiłaby powiedzmy 30% w pierwszym roku.

No i niestety do czegoś takiego nie można dopuścić, bo to od razu rozwali dodatkowo tę drachmę. A gdyby do tego dopuszczono, banki natychmiast sobie upadną i coś trzeba będzie wymyśleć, aby takie kredyty przestały istnieć.

Data: 2015-07-10 18:05:46
Autor: Krzysztof Halasa
Dziś Grecja, jutro Polska
"MarekZ" <brak.adresu@w.pl> writes:

Pisałem coś o ryzyku? Nie ryzykuje tylko żebrak.
To jest zresztą stosunkowo niewielkie ryzyko - gwałtowna zmiana kursu
waluty kredytu jest większym problemem (np. obecna sytuacja
"frankowców").

To jest jedno i to samo. Jakby kurs był stabilny, różnice w stopach
procentowych byłyby nieistotne.

Tzn. "byłyby nieznaczne", tak? Bo na pewno znaczne różnice w stopach nie
byłyby i nie są nieistotne.

To właśnie różnica w stopach
procentowych zrównoważy ewolucję kursu.

Akurat. A to co obserwujemy w rzeczywistości, to tylko takie wyjątki od
reguły?

"Gwałtowna zmiana kursu" sama
z siebie jest wręcz znacznie mniej groźna, bo oddziałuje tylko na
bieżącą ratę i przynajmniej teoretycznie może być odwracalna w
kolejnych okresach.

Akurat. Powiedz to może "frankowiczom".
Gwałtowna zmiana kursu natychmiast zmienia wartość całego kredytu (lub
depozytu) i jest to niezależne od dalszych działań np. klienta.
W obecnych czasach, w których kursy walut wynikają z innych rzeczy niż
ekonomia, bardziej prawdopodobne jest, że kurs nie wróci do swojej
poprzedniej wartości (np. w rozsądnym terminie, bo kiedyś zgodnie
z teorią chaosu pewnie tak).

Różnica w bieżących stopach jest nieodwracalna w
tym znaczeniu, że jest na bieżąco konsumowana poprzez spłatę raty.

Ale klient może jej nie konsumować i wtedy strata jest minimalna,
ograniczona np. do jednej raty. Np. klient może przenieść kredyt/depozyt
do innego banku, w inną walutę, może np. szybko spłacić kredyt (np.
pozbywając się innych aktywów), itd.

Oczywiście, jeśli różnica w oprocentowaniu to 10 tzw. p.p., i nie zanosi
się na poprawę, to faktycznie zwłaszcza długoterminowy kredyt może nie
dawać klientowi wyboru. Ale to nie jest "groźne", w sensie innym niż to,
że np. życie w biednych krajach "jest groźne".

W drugim przypadku nic podobnego nie wystąpi. Tak by było przy stałych
stopach, wpisanych w umowy. Ale co to, tylko klienci mają ryzykować?

Owszem, wystąpi. Stopa zmienna to obecnie zawsze jakiś wskaźnik
rynkowy + jakaś stała marża. To taki ogólnoświatowy standard obecnie.

To też nie jest prawdą, chyba że "zarządzenie dyrektora" jest ostatnio
wskaźnikiem rynkowym. Ale nieważne.

Jeżeli teraz pozostałby wskaźnik oparty o EURIBOR, który obecnie
wynosi około 0,1% plus powiedzmy typowa marża 5% to mielibyśmy kredyty
w drachmach oprocentowane 5% podczas gdy inflacja w drachmach
wynosiłaby powiedzmy 30% w pierwszym roku.

Taaak, stopy procentowe dla euro zastosowane do kredytu w drachmach.
Obawiam się, że czegoś nie zrozumiałem.

Sprawa jest prosta:
- stała stopa np. 10% = stała stopa i po przewalutowaniu wciąż jest to
  stała stopa np. 10%. Stała stopa służy jako zabezpieczenie przed
  ryzykiem i chyba nie o to chodzi, by bank brał więcej za uwolnienie od
  ryzyka, ale gdy owo ryzyko się zmaterializowało, to jednak żąda
  korekty.

- zmienna stopa, tak jak piszesz, oparta jest na wskaźniku rynkowym,
  i jeśli ten się zmienia (np. w związku ze zmianą waluty, albo i bez
  tej zmiany), to się zmienia i nikt nie powinien być zdziwiony.
  Aczkolwiek "marża" 5% specjalnie niska nie jest.

No i niestety do czegoś takiego nie można dopuścić, bo to od razu
rozwali dodatkowo tę drachmę. A gdyby do tego dopuszczono, banki
natychmiast sobie upadną i coś trzeba będzie wymyśleć, aby takie
kredyty przestały istnieć.

Jeśli dobrze Cię rozumiem, to pocieszeniem może być to, że nikomu, kto
by miał o tym decydować, nic podobnego nie przychodzi raczej do głowy.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2015-07-13 20:14:54
Autor: m
Dziś Grecja, jutro Polska
W dniu 09.07.2015 o 10:10, MarekZ pisze:
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mnkctr$cph$5@node1.news.atman.pl...

> A co w tym kuriozalnego? Jak Niemcy wprowadzali euro, to kredyty też
> mieli nadal w DM spłacać?
Kuriozalne jest w tym to, że po wprowadzeniu DRH, tej waluty będą dotyczyły całkowicie inne referencyjne oraz rynkowe stopy procentowe. I kto ma niby te stopy procentowe powpisywać do milionów umów - państwo greckie?

Ale po co wpisywać? Przecież może być ustawa że kwoty w umowach
zawartych przed dniem takim a takim, wyrażone w EUR, stają się kwotami w
DRH po kursie takim a takim....

Przecież jak u nas była denominacja to nikt nie zmieniał umów, tylko
usuwało się "w pamięci" 4 zera.

p. m.

Data: 2015-07-13 20:27:02
Autor: Liwiusz
Dziś Grecja, jutro Polska
W dniu 2015-07-13 o 20:14, m pisze:
W dniu 09.07.2015 o 10:10, MarekZ pisze:
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mnkctr$cph$5@node1.news.atman.pl...

A co w tym kuriozalnego? Jak Niemcy wprowadzali euro, to kredyty też
mieli nadal w DM spłacać?
Kuriozalne jest w tym to, że po wprowadzeniu DRH, tej waluty będą dotyczyły całkowicie inne referencyjne oraz rynkowe stopy procentowe. I kto ma niby te stopy procentowe powpisywać do milionów umów - państwo greckie?

Ale po co wpisywać? Przecież może być ustawa że kwoty w umowach
zawartych przed dniem takim a takim, wyrażone w EUR, stają się kwotami w
DRH po kursie takim a takim....

Ale nie dyskutujemy o walucie, tylko stopach procentowych. To tak jakby
zmieniać kredyt z CHF na PLN, a oprocentowanie nadal liczyć wg
szwajcarskiego LIBOR.

(i zresztą to nie jest problem, bo wraz z ustawową zmianą waluty można
ustawowo zmienić stawki procentowe).

--
Liwiusz

Data: 2015-07-14 00:41:55
Autor: m
Dziś Grecja, jutro Polska
W dniu 13.07.2015 o 20:27, Liwiusz pisze:
W dniu 2015-07-13 o 20:14, m pisze:
> W dniu 09.07.2015 o 10:10, MarekZ pisze:
>> Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup >> dyskusyjnych:mnkctr$cph$5@node1.news.atman.pl...
>>
>>>> A co w tym kuriozalnego? Jak Niemcy wprowadzali euro, to kredyty też
>>>> mieli nadal w DM spłacać?
>> Kuriozalne jest w tym to, że po wprowadzeniu DRH, tej waluty będą dotyczyły >> całkowicie inne referencyjne oraz rynkowe stopy procentowe. I kto ma niby te >> stopy procentowe powpisywać do milionów umów - państwo greckie?
> > Ale po co wpisywać? Przecież może być ustawa że kwoty w umowach
> zawartych przed dniem takim a takim, wyrażone w EUR, stają się kwotami w
> DRH po kursie takim a takim....
Ale nie dyskutujemy o walucie, tylko stopach procentowych. To tak jakby
zmieniać kredyt z CHF na PLN, a oprocentowanie nadal liczyć wg
szwajcarskiego LIBOR.

Odnosiłem się do tego, że MarekZ zastanawia się kto będzie zmieniał
miliony umów, kiedy takie zmiany robi się jednym zdaniem w ustawie (no,
może kilkoma zdaniami).

A odnośniki do wskaźników - nie ma technicznych przeszkód żeby i to
ustawa uregulowała, tj. umowy odnoszące się do EURIBOR6 zaczynają się
odnosić do DRAHIBOR6, EURIBOR3 do DRAHIBOR3 itd....

p. m.

Data: 2015-07-14 04:58:12
Autor: Liwiusz
Dziś Grecja, jutro Polska
W dniu 2015-07-14 o 00:41, m pisze:

A odnośniki do wskaźników - nie ma technicznych przeszkód żeby i to
ustawa uregulowała, tj. umowy odnoszące się do EURIBOR6 zaczynają się
odnosić do DRAHIBOR6, EURIBOR3 do DRAHIBOR3 itd....

Skoro tak, to OK :)

--
Liwiusz

Data: 2015-07-14 16:05:39
Autor: MarekZ
Dziś Grecja, jutro Polska
Użytkownik "m"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:55a43eaf$0$27517$65785112@news.neostrada.pl...

Odnosiłem się do tego, że MarekZ zastanawia się kto będzie zmieniał
miliony umów, kiedy takie zmiany robi się jednym zdaniem w ustawie (no,
może kilkoma zdaniami).

A odnośniki do wskaźników - nie ma technicznych przeszkód żeby i to
ustawa uregulowała, tj. umowy odnoszące się do EURIBOR6 zaczynają się
odnosić do DRAHIBOR6, EURIBOR3 do DRAHIBOR3 itd....

A marża?

Czym innym jest marża 3% gdy typowa stopa referencyjna to 1% (euro), a czym innym gdy oczekiwana stopa referencyjna to na przykład 20% (drachma).

Marże w umowach są różne, też maja ustawą uchwalać zmianę marż? ;) "Było 3% to ma być 18%, było 4% to ma być 21%"...? :-)

Data: 2015-07-09 21:15:28
Autor: Krzysztof Halasa
Dziś Grecja, jutro Polska
"MarekZ" <brak.adresu@w.pl> writes:

Z oszczędnościami to w sumie problem jest niewielki, bo Grecy na
odchodne skorzystają zapewne z eurosojuzowych gwarancji do 100k euro
na osobę.

Niczego takiego przecież nie ma.
Aczkolwiek możliwe, że przy przewalutowaniu depozytów ich część (np. do
100k) nie byłaby przeliczana. Trochę wątpliwe i dziwaczne, ale kto wie.

Gwarancje dotyczą sytuacji upadku banku, albo przynajmniej groźby
upadku. Bankructwo państwa to inna bajka.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2015-07-09 22:10:41
Autor: MarekZ
Dziś Grecja, jutro Polska
Użytkownik "Krzysztof Halasa"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:m3lhepuoq7.fsf@pm.waw.pl...

Niczego takiego przecież nie ma.
Aczkolwiek możliwe, że przy przewalutowaniu depozytów ich część (np. do
100k) nie byłaby przeliczana. Trochę wątpliwe i dziwaczne, ale kto wie.

Gwarancje dotyczą sytuacji upadku banku, albo przynajmniej groźby
upadku. Bankructwo państwa to inna bajka.

Przecież to oczywiste, że wszystkie banki czysto greckie upadną, a ewentualnie ich aktywa zostaną wyprowadzone do nowych spółek. Jak już grać przeciwko EU to na całego. Ciekawsze jest jak zostanie rozwiązana sprawa oddziałów banków zagranicznych.

Data: 2015-07-09 23:42:47
Autor: Krzysztof Halasa
Dziś Grecja, jutro Polska
"MarekZ" <brak.adresu@w.pl> writes:

Przecież to oczywiste, że wszystkie banki czysto greckie upadną, a
ewentualnie ich aktywa zostaną wyprowadzone do nowych spółek. Jak już
grać przeciwko EU to na całego.

Tego to ja nie wiem. Chwilowo to jednak państwo ma problem, oczywiście
to także może się łatwo udzielić bankom, ale moim zdaniem wcale nie
musi.

BTW to nie jest gra przeciwko EU, a przeciwko wierzycielom. Np. nie
widzę, by to była gra przeciwko państwom, które nie uczestniczą w unii
walutowej.

Ciekawsze jest jak zostanie rozwiązana
sprawa oddziałów banków zagranicznych.

Jeśli te oddziały mają siedzibę w Grecji, to na czym miałaby polegać
różnica?
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2015-07-10 01:03:53
Autor: MarekZ
Dziś Grecja, jutro Polska
Użytkownik "Krzysztof Halasa"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:m3fv4xt3c8.fsf@pm.waw.pl...

Tego to ja nie wiem. Chwilowo to jednak państwo ma problem, oczywiście
to także może się łatwo udzielić bankom, ale moim zdaniem wcale nie
musi.

IMO musi. Zaufanie zostało bezpowrotnie utracone. WSZYSCY będą chcieli wypłacić jak banki zostaną otworzone (jeśli wypłaty zostaną w pełni umożliwione, co nie jest pewne). Do czego rząd może się posunąć - wiadomo po Cyprze. Nawet jak EU rzuci kasę, sytuacja jeszcze długo będzie niepewna.

BTW to nie jest gra przeciwko EU, a przeciwko wierzycielom. Np. nie
widzę, by to była gra przeciwko państwom, które nie uczestniczą w unii
walutowej.

No tak, przeciwko wierzycielom. Z tym że głównym wierzycielem to jest ECB oraz państwa EU. Nawet dług wobec IMF jest częściowo "unijny". Prywatne banki się tego syfu w większości pozbyły przez ostatnie 5 lat. A jeżeli EU uzna że się zrzuca na Grecję, zapłacą za to wszyscy, nie tylko ci ze strefy euro. Bezapelacyjnie wszyscy.

Jeśli te oddziały mają siedzibę w Grecji, to na czym miałaby polegać
różnica?

Nie wiem. Ale nie ma wtedy prostej drogi: upadłość, transfer aktywów, nowy bank. Może wtedy te straty będą musiały "łyknąć" banki-matki?

Data: 2015-07-10 18:40:55
Autor: Krzysztof Halasa
Dziś Grecja, jutro Polska
"MarekZ" <brak.adresu@w.pl> writes:

Tego to ja nie wiem. Chwilowo to jednak państwo ma problem, oczywiście
to także może się łatwo udzielić bankom, ale moim zdaniem wcale nie
musi.

IMO musi. Zaufanie zostało bezpowrotnie utracone.

:-)
"Zaufanie" to nie jest termin z tej dziedziny, "bezpowrotnie" - także
nie.
Tu liczy się ryzyko i nagroda za jego poniesienie. Mam wrażenie, że
jeśli jakieś zasadnicze wydarzenia nastąpią, to stanie się to przed
"otwarciem" banków. Później ryzyko zmian będzie już dużo mniejsze,
i odpowiednio dobrana nagroda wystarczy dla zatrzymania odpływu
pieniędzy Greków. Nie można tego oczywiście stwierdzić na 100%, ale
niedługo się chyba przekonamy.

WSZYSCY będą chcieli
wypłacić jak banki zostaną otworzone (jeśli wypłaty zostaną w pełni
umożliwione, co nie jest pewne).

Jest pewne. Nie da się utrzymywać zamkniętych banków długo. Oczywiście
w tym "krótkim" czasie wiele może się zdarzyć.

Do czego rząd może się posunąć -
wiadomo po Cyprze.

Jasne, BTW to był dość łagodny sposób załatwienia sprawy. Porównaj
Argentynę, a także np. PRL w 1950 r.

Nawet jak EU rzuci kasę, sytuacja jeszcze długo
będzie niepewna.

Biznes jak zwykle, nic nowego.

No tak, przeciwko wierzycielom. Z tym że głównym wierzycielem to jest
ECB oraz państwa EU. Nawet dług wobec IMF jest częściowo "unijny".
Prywatne banki się tego syfu w większości pozbyły przez ostatnie 5
lat. A jeżeli EU uzna że się zrzuca na Grecję, zapłacą za to wszyscy,
nie tylko ci ze strefy euro. Bezapelacyjnie wszyscy.

To się może zdarzyć, ale to nie znaczy że Grecja gra przeciwko wszystkim.

Jeśli te oddziały mają siedzibę w Grecji, to na czym miałaby polegać
różnica?

Nie wiem. Ale nie ma wtedy prostej drogi: upadłość, transfer aktywów,
nowy bank.

Jasne że jest taka droga. Może być nawet upadłość, likwidacja.
Ale może są lepsze drogi, np. z mniejszymi stratami.

Może wtedy te straty będą musiały "łyknąć" banki-matki?

To możliwe. Z łykaniem zysków nie mają problemów. Kwestia tego, czy
będzie się im opłacało.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2015-07-14 15:46:35
Autor: Chris94
Dzi Grecja, jutro Polska
Dnia Wed, 8 Jul 2015 23:16:42 +0200, MarekZ napisa(a):

Natomiast przymusowe przeliczanie kredytw to dla mnie absolutne kuriozum.

Te nie jestem przekonany, e jeli Grecja wyjdzie ze strefy euro (bo
wcale nie uwaam eby ten problem ju zosta rozwizany), to kredyty
zostan automatycznie przeliczone na drachmy.
Kredyt zosta zacignity w euro i w takiej walucie powinien by
spacany. A kredytodawc nic nie musi obchodzi, e kredytobiorca
zarabia w innej walucie ni EUR. Zawsze moe i do kantoru, wymieni
drachmy na EUR i zaduenie spaca. Nasze banki te si wcale nie wzruszaj tym, e "frankowicze" nie
zarabiaj we frankach, tylko w PLN.

--
Pozdrowienia,
Krzysztof

Data: 2015-07-14 22:35:24
Autor: J.F.
Dzi Grecja, jutro Polska
Dnia Tue, 14 Jul 2015 15:46:35 +0200, Chris94 napisa(a):
Dnia Wed, 8 Jul 2015 23:16:42 +0200, MarekZ napisa(a):
Natomiast przymusowe przeliczanie kredytw to dla mnie absolutne kuriozum.

Te nie jestem przekonany, e jeli Grecja wyjdzie ze strefy euro (bo
wcale nie uwaam eby ten problem ju zosta rozwizany), to kredyty
zostan automatycznie przeliczone na drachmy.
Kredyt zosta zacignity w euro i w takiej walucie powinien by
spacany. A kredytodawc nic nie musi obchodzi, e kredytobiorca
zarabia w innej walucie ni EUR. Zawsze moe i do kantoru, wymieni
drachmy na EUR i zaduenie spaca.

Ale jak to sobie wyobrazasz - miliony ludzi beda dostawali wyplaty w
drachmach, a splacac maja nadal w euro ? Toz to kolejny strajk bedzie.

Nasze banki te si wcale nie wzruszaj tym, e "frankowicze" nie
zarabiaj we frankach, tylko w PLN.

Tylko, ze tu to bylo umowione od poczatku.
Co nawiasem mowiac podsyla rozwiazanie - ustawowo dac kredytobiorcom,
przynajmniej prywatnym, wybor - chca zachowac kredyt w eur, czy
przewalutowac na drachme ... wraz z przejsciem na drachmowe stopy.

J.

Data: 2015-07-14 14:39:09
Autor: Krzysiek
Dzi Grecja, jutro Polska
W dniu wtorek, 14 lipca 2015 22:35:26 UTC+2 uytkownik J.F. napisa:

Ale jak to sobie wyobrazasz - miliony ludzi beda dostawali wyplaty w
drachmach, a splacac maja nadal w euro ? Toz to kolejny strajk bedzie.

Jesli kurs by sie mocno rozjechal to nawet nie strajk ale zmasowany atak wkurzonych ludzi na banki.

Data: 2015-07-15 18:53:09
Autor: Chris94
Dzi Grecja, jutro Polska
Dnia Tue, 14 Jul 2015 22:35:24 +0200, J.F. napisa(a):

Dnia Tue, 14 Jul 2015 15:46:35 +0200, Chris94 napisa(a):
Dnia Wed, 8 Jul 2015 23:16:42 +0200, MarekZ napisa(a):
Natomiast przymusowe przeliczanie kredytw to dla mnie absolutne kuriozum.

Te nie jestem przekonany, e jeli Grecja wyjdzie ze strefy euro (bo
wcale nie uwaam eby ten problem ju zosta rozwizany), to kredyty
zostan automatycznie przeliczone na drachmy.
Kredyt zosta zacignity w euro i w takiej walucie powinien by
spacany. A kredytodawc nic nie musi obchodzi, e kredytobiorca
zarabia w innej walucie ni EUR. Zawsze moe i do kantoru, wymieni
drachmy na EUR i zaduenie spaca.

Ale jak to sobie wyobrazasz - miliony ludzi beda dostawali wyplaty w
drachmach, a splacac maja nadal w euro ? Toz to kolejny strajk bedzie.

Spaca mog  drachmach, nic nie stoi na przeszkodzie. Tylko e
przeliczanie drachmy na euro powinno by po aktualnym kursie rynkowym.


Nasze banki te si wcale nie wzruszaj tym, e "frankowicze" nie
zarabiaj we frankach, tylko w PLN.

Tylko, ze tu to bylo umowione od poczatku.

I ryzyko kursowe te byo wiadome od pocztku, a pomimo tego
"frankowicze" czuj si pokrzywdzeni i domagaj si pomocy ze strony
reszty spoeczestwa.

Co nawiasem mowiac podsyla rozwiazanie - ustawowo dac kredytobiorcom,
przynajmniej prywatnym, wybor - chca zachowac kredyt w eur, czy
przewalutowac na drachme ... wraz z przejsciem na drachmowe stopy.

Po jakim kursie przelicza kredyt na drachmy?
Jakie stopy procentowe przyjmowa do tych przewalutowa?
I pytanie kto ma pokry koszt promocyjnych kursw uytych do
przewalutowania?

--
Pozdrowienia,
Krzysztof

Data: 2015-07-15 20:49:48
Autor: J.F.
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik "Chris94"  napisa w wiadomoci grup
Dnia Tue, 14 Jul 2015 22:35:24 +0200, J.F. napisa(a):
Kredyt zosta zacignity w euro i w takiej walucie powinien by
spacany. A kredytodawc nic nie musi obchodzi, e kredytobiorca
zarabia w innej walucie ni EUR. Zawsze moe i do kantoru, wymieni
drachmy na EUR i zaduenie spaca.

Ale jak to sobie wyobrazasz - miliony ludzi beda dostawali wyplaty w
drachmach, a splacac maja nadal w euro ? Toz to kolejny strajk bedzie.

Spaca mog  drachmach, nic nie stoi na przeszkodzie. Tylko e
przeliczanie drachmy na euro powinno by po aktualnym kursie rynkowym.

Poniekad to samo - strajki, protesty, plonace samochody, wybite szyby .... :-)


Nasze banki te si wcale nie wzruszaj tym, e "frankowicze" nie
zarabiaj we frankach, tylko w PLN.
Tylko, ze tu to bylo umowione od poczatku.

I ryzyko kursowe te byo wiadome od pocztku, a pomimo tego

No, powiedzmy ze az takiego nikt sie nie spodziewal.

"frankowicze" czuj si pokrzywdzeni i domagaj si pomocy ze strony
reszty spoeczestwa.

No ... a czemu reszta spoleczenstwa tak spada kurs ? :-)

Co nawiasem mowiac podsyla rozwiazanie - ustawowo dac kredytobiorcom,
przynajmniej prywatnym, wybor - chca zachowac kredyt w eur, czy
przewalutowac na drachme ... wraz z przejsciem na drachmowe stopy.

Po jakim kursie przelicza kredyt na drachmy?

Aktualnym zapewne. Jakis musza przyjac do wszelkich innych przeliczen ....

Jakie stopy procentowe przyjmowa do tych przewalutowa?

Do przewalutowan to zadne - po kursie. A dalej rynkowe ...

I pytanie kto ma pokry koszt promocyjnych kursw uytych do
przewalutowania?

Ale jakich promocyjnych ?
Co najwyzej to kto ma pokryc straty wynikajace z tego, ze % drachmowe przez rok byly np 20%, ale w miedzyczasie kurs spadl o 30% ...

J.

Data: 2015-07-15 22:28:09
Autor: User Wkurzony
Dzi Grecja, jutro Polska
Dnia Wed, 15 Jul 2015 20:49:48 +0200, J.F. napisa(a):

Ale jak to sobie wyobrazasz - miliony ludzi beda dostawali wyplaty w
drachmach, a splacac maja nadal w euro ? Toz to kolejny strajk bedzie.

Spaca mog  drachmach, nic nie stoi na przeszkodzie. Tylko e
przeliczanie drachmy na euro powinno by po aktualnym kursie rynkowym.

Poniekad to samo - strajki, protesty, plonace samochody, wybite szyby ... :-)
 Nie da si jednoczenie zje ciasto i mie ciastko :)
Wszelkie dziaania, ktre spowoduj rzeczywiste oszczdnoci budetowe,
wywoaj strajki, protesty itd.
Zmiany, ktre takich skutkw nie wywoaj, nie spowoduj rwnie adnych
oszczdnoci w budecie i za rok lub dwa caa awantura rozpocznie si od
nowa.
 
Co nawiasem mowiac podsyla rozwiazanie - ustawowo dac kredytobiorcom,
przynajmniej prywatnym, wybor - chca zachowac kredyt w eur, czy
przewalutowac na drachme ... wraz z przejsciem na drachmowe stopy.

Po jakim kursie przelicza kredyt na drachmy?

Aktualnym zapewne. Jakis musza przyjac do wszelkich innych przeliczen

Historia wszystkich dotychczasowych kryzysw uczy, e bardzo szybko
nastpuje rozwarcie pomidzy kursem oficjalnym, a rynkowym. Aby temu
zapobiec naleaoby w dalszym cigu w grecka gospodark pompowa
nastpne miliony dolarw, a chyba nie o to chodzi.

I pytanie kto ma pokry koszt promocyjnych kursw uytych do
przewalutowania?

Ale jakich promocyjnych ?

Jeli przeliczenie zaduenia nastpi po kursie oficjalnym, to bez
wtpienia bdzie to kurs promocyjny w porwnaniu do rynkowego. Innymi
sowy, kto (kredytobiorca) na tym zyska, ale kto inny (podatnik,
wierzyciel) na tym straci.

Data: 2015-07-15 23:46:32
Autor: Krzysiek
Dzi Grecja, jutro Polska
W dniu roda, 15 lipca 2015 22:28:39 UTC+2 uytkownik User Wkurzony napisa:

Historia wszystkich dotychczasowych kryzysw uczy, e bardzo szybko
nastpuje rozwarcie pomidzy kursem oficjalnym, a rynkowym.

Po prostu nastapi rozjazd miedzy Euro a nawa waluta.

Gdyby ludzie mieli nagle zaczac zarabiac w znacznie slabszej walucie a kredyty splacac w Euro to sobie  z tym nie dadza rady. alezy wrecz okreslic ze byloby to nieludzkie.

Kredyty musza byc ustawowo przeliczone na nowa walute z wszystkimi konsekwencjami (kwestia oprocentowania etc)

Data: 2015-07-15 22:35:19
Autor: Chris94
Dzi Grecja, jutro Polska
Dnia Wed, 15 Jul 2015 20:49:48 +0200, J.F. napisa(a):

Ale jak to sobie wyobrazasz - miliony ludzi beda dostawali wyplaty w
drachmach, a splacac maja nadal w euro ? Toz to kolejny strajk bedzie.

Spaca mog  drachmach, nic nie stoi na przeszkodzie. Tylko e
przeliczanie drachmy na euro powinno by po aktualnym kursie rynkowym.

Poniekad to samo - strajki, protesty, plonace samochody, wybite szyby ... :-)
 Nie da si jednoczenie zje ciasto i mie ciastko :)
Wszelkie dziaania, ktre spowoduj rzeczywiste oszczdnoci budetowe,
wywoaj strajki, protesty itd.
Zmiany, ktre takich skutkw nie wywoaj, nie spowoduj rwnie adnych
oszczdnoci w budecie i za rok lub dwa caa awantura rozpocznie si od
nowa.
 
Co nawiasem mowiac podsyla rozwiazanie - ustawowo dac kredytobiorcom,
przynajmniej prywatnym, wybor - chca zachowac kredyt w eur, czy
przewalutowac na drachme ... wraz z przejsciem na drachmowe stopy.

Po jakim kursie przelicza kredyt na drachmy?

Aktualnym zapewne. Jakis musza przyjac do wszelkich innych przeliczen

Historia wszystkich dotychczasowych kryzysw uczy, e bardzo szybko
nastpuje rozwarcie pomidzy kursem oficjalnym, a rynkowym. Aby temu
zapobiec naleaoby w dalszym cigu w grecka gospodark pompowa
nastpne miliony dolarw, a chyba nie o to chodzi.

I pytanie kto ma pokry koszt promocyjnych kursw uytych do
przewalutowania?

Ale jakich promocyjnych ?

Jeli przeliczenie zaduenia nastpi po kursie oficjalnym, to bez
wtpienia bdzie to kurs promocyjny w porwnaniu do rynkowego. Innymi
sowy, kto (kredytobiorca) na tym zyska, ale kto inny (podatnik,
wierzyciel) na tym straci.
--
Pozdrowienia,
Krzysztof

Data: 2015-07-17 13:18:07
Autor: J.F.
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik "Chris94"  napisa w wiadomoci grup
Dnia Wed, 15 Jul 2015 20:49:48 +0200, J.F. napisa(a):
Ale jak to sobie wyobrazasz - miliony ludzi beda dostawali wyplaty  w
drachmach, a splacac maja nadal w euro ? Toz to kolejny strajk bedzie.
Spaca mog  drachmach, nic nie stoi na przeszkodzie. Tylko e
przeliczanie drachmy na euro powinno by po aktualnym kursie
rynkowym.
Poniekad to samo - strajki, protesty, plonace samochody, wybite szyby
... :-)

Nie da si jednoczenie zje ciasto i mie ciastko :)
Wszelkie dziaania, ktre spowoduj rzeczywiste oszczdnoci budetowe,
wywoaj strajki, protesty itd.

No widzisz - Grecy zdaja sie tego nie wiedziec, Tsipras zdawal si tego nie wiedziec,
a ciekaw jestem, czy Marek o tym wie, piszac ze sa na drachme skazani ....

Co nawiasem mowiac podsyla rozwiazanie - ustawowo dac
kredytobiorcom,
przynajmniej prywatnym, wybor - chca zachowac kredyt w eur, czy
przewalutowac na drachme ... wraz z przejsciem na drachmowe stopy.

Po jakim kursie przelicza kredyt na drachmy?
Aktualnym zapewne. Jakis musza przyjac do wszelkich innych przeliczen

Historia wszystkich dotychczasowych kryzysw uczy, e bardzo szybko
nastpuje rozwarcie pomidzy kursem oficjalnym, a rynkowym. Aby temu
zapobiec naleaoby w dalszym cigu w grecka gospodark pompowa
nastpne miliony dolarw, a chyba nie o to chodzi.

Ale caly pomysl z drachma ma sens tylko, jesli sie dopusci obnizanie kursu.
Wiec oficjalny jest w jednym dniu, w kolejnym inny, beda inne procenty - a w moim pomysle klient mialby wybor czy chce przewalutowac i zgodzic sie na inne odsetki czy nie...

J.

Data: 2015-07-17 21:03:45
Autor: Chris94
Dzi Grecja, jutro Polska
Dnia Fri, 17 Jul 2015 13:18:07 +0200, J.F. napisa(a):

Nie da si jednoczenie zje ciasto i mie ciastko :)
Wszelkie dziaania, ktre spowoduj rzeczywiste oszczdnoci budetowe,
wywoaj strajki, protesty itd.

No widzisz - Grecy zdaja sie tego nie wiedziec, Tsipras zdawal si tego nie wiedziec,
a ciekaw jestem, czy Marek o tym wie, piszac ze sa na drachme skazani ...

Ja te jestem przekonany, e s na drachm skazani. Nie wierz, e uda
im si wdroy te wszystkie planowane oszczdnoci, jednoczenie
pozostajc przy euro.
 
Historia wszystkich dotychczasowych kryzysw uczy, e bardzo szybko
nastpuje rozwarcie pomidzy kursem oficjalnym, a rynkowym. Aby temu
zapobiec naleaoby w dalszym cigu w grecka gospodark pompowa
nastpne miliony dolarw, a chyba nie o to chodzi.

Ale caly pomysl z drachma ma sens tylko, jesli sie dopusci obnizanie kursu.

Dokadnie tak! Bo w przeciwnym razie nici z oszczdnoci, a bankructwo
Grecji tylko zostanie nieco opnione.

Wiec oficjalny jest w jednym dniu, w kolejnym inny, beda inne procenty - a w moim pomysle klient mialby wybor czy chce przewalutowac i zgodzic sie na inne odsetki czy nie...

I kto by ustala wysoko kursw przeliczeniowych oraz wysoko odsetek?
Tutaj wystpuj zbyt due sprzecznoci interesw rozmaitych grup
wpyww, eby to mogo dobrze dziaa. Przypomn charakterystyczn sytuacj jaka miaa miejsce w Polsce. Chyba
gdzie po dwch latach od koskiej kuracji zaserwowanej nam przez
Balcerowicza i utrzymywaniu na si staego kursu zotwki wobec dolara,
zapada decyzja o dewaluacji zotwki (pisz z gowy) o ok. 10%. Rozmaici Bardzo Wani Politycy w nocy wywlekali z ek wacicieli
kantorw eby kupi dolary, zanim rano wiadomo o dewaluacji zostanie
opublikowana.
Przypuszczam, e w Grecji mogoby to zjawisko przybra znacznie bardziej
drastyczny i bulwersujcy przebieg.

--
Pozdrowienia,
Krzysztof

Data: 2015-07-15 23:43:01
Autor: Krzysiek
Dzi Grecja, jutro Polska
W dniu roda, 15 lipca 2015 18:53:18 UTC+2 uytkownik Chris94 napisa:

Spaca mog  drachmach, nic nie stoi na przeszkodzie. Tylko e
przeliczanie drachmy na euro powinno by po aktualnym kursie rynkowym.

Ktos bral kredyt w walucie w jakiej zarabia i tak powinno zostac.

Nalezy ustawa zmienic ze teraz kredyt jest w nowej walucie, stopy/oprocentowanie sie tez dostosuje.

Inne rozwiazanie to wyjscie na wojne z wlasnymi obywatelami i spodziewalbym sie ostrych walk ulicznych...i w siedzibach bankow.







> >> Nasze banki te si wcale nie wzruszaj tym, e "frankowicze" nie
>> zarabiaj we frankach, tylko w PLN.
> > Tylko, ze tu to bylo umowione od poczatku.

I ryzyko kursowe te byo wiadome od pocztku, a pomimo tego
"frankowicze" czuj si pokrzywdzeni i domagaj si pomocy ze strony
reszty spoeczestwa.

> Co nawiasem mowiac podsyla rozwiazanie - ustawowo dac kredytobiorcom,
> przynajmniej prywatnym, wybor - chca zachowac kredyt w eur, czy
> przewalutowac na drachme ... wraz z przejsciem na drachmowe stopy.

Po jakim kursie przelicza kredyt na drachmy?
Jakie stopy procentowe przyjmowa do tych przewalutowa?
I pytanie kto ma pokry koszt promocyjnych kursw uytych do
przewalutowania?

-- Pozdrowienia,
Krzysztof

Data: 2015-07-17 00:52:09
Autor: Chris94
Dzi Grecja, jutro Polska
Dnia Wed, 15 Jul 2015 23:43:01 -0700 (PDT), Krzysiek napisa(a):

W dniu roda, 15 lipca 2015 18:53:18 UTC+2 uytkownik Chris94 napisa:

Spaca mog  drachmach, nic nie stoi na przeszkodzie. Tylko e
przeliczanie drachmy na euro powinno by po aktualnym kursie rynkowym.

Ktos bral kredyt w walucie w jakiej zarabia i tak powinno zostac.

A jeli kto straci prac i w ogle nic nie zarabia to co? Naley mu
anulowa kredyt?
 
Nalezy ustawa zmienic ze teraz kredyt jest w nowej walucie,

Tego na pewno by chcieli kredytobiorcy. Ale czy jeste pewien, czy tego
chcieliby poyczkodawcy?
Czy Ty zgodziby si poyczy komu pienidze na takich warunkach?

stopy/oprocentowanie sie tez dostosuje.

Samo si nie dostosuje. Stopy procentowe trzeba ustali, a kto to ma
zrobi? Kredytobiorcy? Tum na ulicy? 
Inne rozwiazanie to wyjscie na wojne z wlasnymi obywatelami i
spodziewalbym sie ostrych walk ulicznych...i w siedzibach bankow.

Jeli rzd ma zamiar wprowadzi *faktyczne* oszczdnoci, to tego si
nie uniknie.

--
Pozdrowienia,
Krzysztof

Data: 2015-07-17 01:51:22
Autor: Krzysiek
Dzi Grecja, jutro Polska
W dniu pitek, 17 lipca 2015 00:52:30 UTC+2 uytkownik Chris94 napisa:

A jeli kto straci prac i w ogle nic nie zarabia to co? Naley mu
anulowa kredyt?

Nie widze zwiazku.
Stracic prace moze tez w sytuacji gdy nie ma zadnych zmian w walucie.

Ktos wzial kredyt w walucie kraju w ktorym pracuje by nie ponosic ryzyka kursowego a jedynie ryzyko zmiany stop procentowych, zmiany wlasnej sytuacji materialnej etc.

Nagle pojawia mu sie dodatkowe ryzyko (i to takie na ktorym na pewno straci).



Tego na pewno by chcieli kredytobiorcy. Ale czy jeste pewien, czy tego
chcieliby poyczkodawcy?

Obie strony ryzykuja.

Czy Ty zgodziby si poyczy komu pienidze na takich warunkach?
Czul bym sie jak cham gdybym umowil sie z kims na walute obowiazujaca w danym kraju w ktorym oboje zyjemy, w walucie w ktorej ktos zarabia, a po takiej zmianie oczekiwal splacania kredytu waluta inna niz obowiazujaca w danym kraju.

Jesli obie strony (kredytodawca i kredytobiorca) sa w Grecji to nie widze powodow by kredytodawca mial zyskiwac (w skali lokalnej) na rozjedzie kursu miedzy EUR a nowa waluta.

Samo si nie dostosuje. Stopy procentowe trzeba ustali, a kto to ma
zrobi? Kredytobiorcy? Tum na ulicy?

Ja to sobie wyobrazam ze to sie zalatwia ustawowo.
Nowa waluta mialaby jakas stope procentowa, wiadomo byloby o ile rozni sie od stopy w EUR wiec na tej podstawie mozna ustalic jak trzeba zmienic stopy procentowe w umowach.




 > Inne rozwiazanie to wyjscie na wojne z wlasnymi obywatelami i
> spodziewalbym sie ostrych walk ulicznych...i w siedzibach bankow.

Jeli rzd ma zamiar wprowadzi *faktyczne* oszczdnoci, to tego si
nie uniknie.

-- Pozdrowienia,
Krzysztof

Data: 2015-07-17 12:06:44
Autor: MarekZ
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik "Krzysiek"  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:be9bde2d-5868-4980-89b6-2631ce5059d5@googlegroups.com...

Ktos wzial kredyt w walucie kraju w ktorym pracuje by nie ponosic ryzyka kursowego a jedynie ryzyko zmiany stop procentowych, zmiany wlasnej sytuacji
materialnej etc.
Nagle pojawia mu sie dodatkowe ryzyko (i to takie na ktorym na pewno straci).

No zaraz, zaraz, moe tak troch wolniej z tym socjalizmem. :-)

Wzicie kadego kredytu to jakie tam ryzyko. Bo wydaje si nie swoje rodki. Na szczcie nie ryzykuje si yciem, tylko co najwyej bankructwem, nie jest to zatem jakie wielkie ryzyko.

Czul bym sie jak cham gdybym umowil sie z kims na walute obowiazujaca w danym kraju w ktorym oboje zyjemy, w walucie w ktorej ktos zarabia, a po takiej
zmianie oczekiwal splacania kredytu waluta inna niz obowiazujaca w danym kraju.

Bardzo interesujce podejcie.

No faktycznie jeeli zawarli umow, e "masz odda 1000 jednostek waluty, w ktrej zarabiasz", to ja nie widz problemu. Jeeli jednak przypadkiem zawarli umow, e dostaje 1000 euro i ma odda 1000 euro plus koszty kredytu, to niech oddaje euro.

Jesli obie strony (kredytodawca i kredytobiorca) sa w Grecji to nie widze powodow by kredytodawca mial zyskiwac (w skali lokalnej)
na rozjedzie kursu miedzy EUR a nowa waluta.

Kredytodawca da mu 1000 euro? To teraz tak automatycznie ma ich nie odzyska, bo cos tam si wydarzyo? Nie dostrzegasz, e jest to paradne?

A ten przecitny ca w pewien sposb i tak wczeniej ju zyska na tym co pastwo robio i co w efekcie doprowadzio do jego strat w najbliszej przyszoci. Zyska poprzez socjal i dostp do dobrych warunkw kredytowych, ktre teraz si pogorsz, bo stan si bardziej zblione do czysto rynkowych.

Ja to sobie wyobrazam ze to sie zalatwia ustawowo.

Aha, kurs ustawowo. Stopy procentowe te zapewne ustawowo? Zbierze si dyrektor banku i powie, no to 10%. Albo nie - 13%. A, no i jeszcze przepisow wielko ogrkw oraz kolor atramentu w dugopisach. Co w tym zapewne jest!  :)

Nowa waluta mialaby jakas stope procentowa, wiadomo byloby o ile rozni sie od stopy w EUR wiec na tej podstawie mozna ustalic
jak trzeba zmienic stopy procentowe w umowach.

Aha. I autor ustawy przewidzi przysze zachowanie rynku, poziom emisji drachm (ktry bezporednio wpynie na rynkowe stopy) bo przecie skoro jest politykiem to na pewno jest wysoce inteligentny. Aha.

Data: 2015-07-17 05:26:28
Autor: Krzysiek
Dzi Grecja, jutro Polska
W dniu pitek, 17 lipca 2015 12:06:45 UTC+2 uytkownik MarekZ napisa:

No faktycznie jeeli zawarli umow, e "masz odda 1000 jednostek waluty, w ktrej zarabiasz", to ja nie widz problemu. Jeeli jednak przypadkiem zawarli umow, e dostaje 1000 euro i ma odda 1000 euro plus koszty kredytu, to niech oddaje euro.

Nie sadze ze ktos zawieralby umowe na "walute w ktorej zarabia" bo tego nikt nie przewidywal. Zakladam domyslnie ze to sie nie zmieni. Teraz faktycznie widac, ze w umowie kredytu nalezy zawierac dodatkowe paragrafy na wypadek niespodziewanej zmiany waluty w danym kraju .
(w stylu: nastepuje przewalutowanie kredytu w dniu zmiany waluty panstwowej oraz algorytm jak zmieni sie oprocentowanie (uwzglednienie tego jak zmienia sie stopa procentowa).
Byc moze pojawic sie moga tez ubezpieczenia od ryzyka "zmiany waluty w danym panstwie" ;)

Data: 2015-07-17 14:48:28
Autor: MarekZ
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik "Krzysiek"  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:5274ba95-00ad-4fad-ba1a-7666942c6607@googlegroups.com...

Nie sadze ze ktos zawieralby umowe na "walute w ktorej zarabia" bo tego nikt nie przewidywal.

No jasne, e nie byo takich umw.

Byc moze pojawic sie moga tez ubezpieczenia od ryzyka "zmiany waluty w danym panstwie" ;)

Heh, faktycznie, tylko czeka jak jaki Getin albo inne T-Mobile cos takiego wymyli. :)

Data: 2015-07-17 05:31:27
Autor: Krzysiek
Dzi Grecja, jutro Polska
W dniu pitek, 17 lipca 2015 12:06:45 UTC+2 uytkownik MarekZ napisa:

> Ja to sobie wyobrazam ze to sie zalatwia ustawowo.

Aha, kurs ustawowo.

W "pierwszy dzien od wprowadzenia nowej waluty" kurs bylby pewnie 1:1.
w tym dniu nastepuje zmiana waluty, potem kursem juz nie trzeba sie przejmowac.
W tym tez dniu nastepuje zmiana wskaznika od ktorego zalezy oprocentowanie.
Po tym dniu nastapi pewnie rozjazd, kurs EUR/nowa_Waluta nie bedzie mial znaczenia dla umowy kredytu ale oprocentowanie bedzie sie zmieniac zgodnie z sytuacja na rynku/inflacja etc. choc pewnie powinna byc opcja wyboru dla _kredytobiorcy_ jesli woli jednak splacac w EUR (zwlaszcza ze moze ma przychody w EUR np. tak placa mu turysci).
albo ma staly % w kredycie w EUR i nie chce przechodzic na nwa walute (bo wtedy z uwagi na jej wieksza niestabilnosc oprocentowanie musialoby stac sie zmienne)



Stopy procentowe te zapewne ustawowo? Zbierze si
dyrektor banku i powie, no to 10%. Albo nie - 13%. A, no i jeszcze przepisow wielko ogrkw oraz kolor atramentu w dugopisach. Co w tym zapewne jest!  :)

> Nowa waluta mialaby jakas stope procentowa, wiadomo byloby o ile rozni sie > od stopy w EUR wiec na tej podstawie mozna ustalic
> jak trzeba zmienic stopy procentowe w umowach.

Aha. I autor ustawy przewidzi przysze zachowanie rynku, poziom emisji drachm (ktry bezporednio wpynie na rynkowe stopy) bo przecie skoro jest politykiem to na pewno jest wysoce inteligentny. Aha.

Data: 2015-07-17 14:58:21
Autor: MarekZ
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik "Krzysiek"  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:e9b7c952-e7f6-4599-ad1c-211f6ad88f9c@googlegroups.com...

W "pierwszy dzien od wprowadzenia nowej waluty" kurs bylby pewnie 1:1.
w tym dniu nastepuje zmiana waluty, potem kursem juz nie trzeba sie przejmowac.
W tym tez dniu nastepuje zmiana wskaznika od ktorego zalezy oprocentowanie.
Po tym dniu nastapi pewnie rozjazd, kurs EUR/nowa_Waluta nie bedzie mial znaczenia dla umowy kredytu ale oprocentowanie bedzie sie zmieniac zgodnie z
sytuacja na rynku/inflacja etc.

Dodatkowo w tym dniu zero przeliczeniu na drachmy podlegaj zobowizania wobec budetu (podatki i opaty). Pniejsza zmiana kursu (spadek wartoci drachmy) dla zobowiza istniejcych na ten dzie jest korzystna dla zobowizanych, bo zapac ustalon ilo drachm. Odwrotnie w przypadku beneficjentw, oni z budetu otrzymaj faktycznie mniej, zanim nie wystrajkuj sobie podwyek.

Jeeli w umowie jest wpisane np. stae oprocentowanie 6% albo stawka EURIBOR+4% (czyli staa mara) to nie zadziaa automatycznie mechanizm rynkowy sterujcy oprocentowaniem przecie.

Rynkowa stopa procentowa dla nowej waluty zmieniaaby si wg mnie bardzo dynamicznie. Naturalnie w zalenoci od intensywnoci emisji. Na pocztku nie byoby le, bo nikt za granica nie miaby tej waluty. Ale po jakim czasie by sobie uzbierali i atak spekulacyjny byby praktycznie pewny.

Data: 2015-07-21 21:04:14
Autor: Krzysztof Halasa
Dziś Grecja, jutro Polska
"MarekZ" <brak.adresu@w.pl> writes:

Dodatkowo w tym dniu zero przeliczeniu na drachmy podlegają
zobowiązania wobec budżetu (podatki i opłaty). Późniejsza zmiana kursu
(spadek wartości drachmy) dla zobowiązań istniejących na ten dzień
jest korzystna dla zobowiązanych, bo zapłacą ustaloną ilość drachm.
Odwrotnie w przypadku beneficjentów, oni z budżetu otrzymają
faktycznie mniej, zanim nie wystrajkują sobie podwyżek.

Oczywiście. A po co w ogóle Grecja miałaby odchodzić od euro? Właśnie po
to.

Jeżeli w umowie jest wpisane np. stałe oprocentowanie 6% albo stawka
EURIBOR+4% (czyli stała marża) to nie zadziała automatycznie mechanizm
rynkowy sterujący oprocentowaniem przecież.

W drugim przypadku, oczywiście zadziała. Jeśli ustawa zmienia walutę, to
nie może pozostawić referencyjnej stopy bez zmian.
Pierwszy przypadek niczym się nie różni od "zwykłej" dewaluacji euro,
np. takiej, z jaką ostatnio mamy do czynienia.

Rynkowa stopa procentowa dla nowej waluty zmieniałaby się wg mnie
bardzo dynamicznie. Naturalnie w zależności od intensywności emisji.
Na początku nie byłoby źle, bo nikt za granica nie miałby tej waluty.
Ale po jakimś czasie by sobie uzbierali i atak spekulacyjny byłby
praktycznie pewny.

Wątpię. Przypuszczam że byłoby podobnie jak w innych przypadkach.
Generalnie tych strat nie jest aż tak dużo, że trzeba zabrać wszystko
wszystkim. Atak spekulacyjny w takich warunkach jest ryzykowny,
a widoki na zysk żadne. Co innego, gdyby Grecja chciała następnie bronić
kursu, ale nie wiem po co miałaby to robić w takiej sytuacji.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2015-07-22 00:17:47
Autor: MarekZ
Dziś Grecja, jutro Polska
Użytkownik "Krzysztof Halasa"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:m38ua9fi35.fsf@pm.waw.pl...

Jeżeli w umowie jest wpisane np. stałe oprocentowanie 6% albo stawka
EURIBOR+4% (czyli stała marża) to nie zadziała automatycznie mechanizm
rynkowy sterujący oprocentowaniem przecież.

W drugim przypadku, oczywiście zadziała. Jeśli ustawa zmienia walutę, to
nie może pozostawić referencyjnej stopy bez zmian.

Nie zadziała. Stała marża (podane przykładowe 4%) odpowiednia dla stóp referencyjnych w granicach 2%, przestaje być odpowiednia dla stóp referencyjnych typu 15%, ponieważ nie będzie wtedy wystarczająca do pokrycia ryzyka kredytowego, co w efekcie spowoduje w standardowym scenariuszu bankructwa banków.

Pierwszy przypadek niczym się nie różni od "zwykłej" dewaluacji euro,
np. takiej, z jaką ostatnio mamy do czynienia.

Zapewne chodzi Ci o deprecjację, a nie dewaluację.

To co dla mnie jest obecnie w Grecji najciekawsze, to jak będzie się odbywać marginalizacja państwa greckiego. Wzrost szarej strefy przy tych podwyżkach VAT jest nieunikniony, pytanie tylko do jakiego stopnia. Kto wie, może 33% PKB być w zasięgu kilkumiesięcznym? :)

Tresura przy użyciu limitów wypłat w końcu się skończy albo ECB uzna swoja bezradność. Na wpłaty większych depozytów do greckiego systemu bankowego bym nie liczył. Koniec bajki o wyższych podatkach i zaciskaniu pasa blisko. Zanim puchowa biała kołderka okryje świat. :)

Data: 2015-07-22 18:11:42
Autor: Krzysztof Halasa
Dziś Grecja, jutro Polska
"MarekZ" <brak.adresu@w.pl> writes:

Nie zadziała. Stała marża (podane przykładowe 4%) odpowiednia dla stóp
referencyjnych w granicach 2%, przestaje być odpowiednia dla stóp
referencyjnych typu 15%, ponieważ nie będzie wtedy wystarczająca do
pokrycia ryzyka kredytowego, co w efekcie spowoduje w standardowym
scenariuszu bankructwa banków.

To drobiazg w porównaniu do wszystkich innych problemów, ale oczywiście
tak jest. Ryzyko prowadzenia działalności bankowej.

Zapewne chodzi Ci o deprecjację, a nie dewaluację.

Jeden diabeł w tym przypadku, używam tego słowa w tradycyjnym znaczeniu.

To co dla mnie jest obecnie w Grecji najciekawsze, to jak będzie się
odbywać marginalizacja państwa greckiego. Wzrost szarej strefy przy
tych podwyżkach VAT jest nieunikniony, pytanie tylko do jakiego
stopnia. Kto wie, może 33% PKB być w zasięgu kilkumiesięcznym? :)

Nie wiem czy obecnie nie jest większa. Jeśli ktoś nie może nawet swoich
pieniędzy wyciągnąć z banku (w postaci nadającej się np. do zapłaty
kontrahentom), to jak ma płacić podatki.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2015-07-17 12:08:32
Autor: Liwiusz
Dziś Grecja, jutro Polska
W dniu 2015-07-17 o 12:06, MarekZ pisze:
No faktycznie jeżeli zawarli umowę, że "masz oddać 1000 jednostek
waluty, w której zarabiasz", to ja nie widzę problemu. Jeżeli jednak
przypadkiem zawarli umowę, że dostaje 1000 euro i ma oddać 1000 euro
plus koszty kredytu, to niech oddaje euro.


Czyli jak ktoś miał kredyt w dojczemarce, to po wprowadzeniu ojro może
nie spłacać?

--
Liwiusz

Data: 2015-07-17 12:13:42
Autor: MarekZ
Dziś Grecja, jutro Polska
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:moak74$sh$1@node1.news.atman.pl...

Czyli jak ktoś miał kredyt w dojczemarce, to po wprowadzeniu ojro może
nie spłacać?

Czemu miałby nie spłacać? Zamiana DM na EUR to było przeskalowanie przez stały znany dużo wcześniej współczynnik i zmiana nazwy, nie sytuacja jaka zapewne w ciągu najbliższego roku nastąpi w Grecji.

Data: 2015-07-17 12:36:40
Autor: Liwiusz
Dziś Grecja, jutro Polska
W dniu 2015-07-17 o 12:13, MarekZ pisze:
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:moak74$sh$1@node1.news.atman.pl...

Czyli jak ktoś miał kredyt w dojczemarce, to po wprowadzeniu ojro może
nie spłacać?

Czemu miałby nie spłacać? Zamiana DM na EUR to było przeskalowanie przez
stały znany dużo wcześniej współczynnik i zmiana nazwy, nie sytuacja
jaka zapewne w ciągu najbliższego roku nastąpi w Grecji.

I stopy procentowe DM-EUR się nie zmieniały? Euro do tej pory stosuje
stopy procentowe DM?

--
Liwuisz

Data: 2015-07-17 13:39:29
Autor: MarekZ
Dziś Grecja, jutro Polska
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:moalrr$2nn$1@node1.news.atman.pl...

I stopy procentowe DM-EUR się nie zmieniały? Euro do tej pory stosuje
stopy procentowe DM?

No nie zmieniały się, bo euro było do rozliczeń bankowych używane znacznie wcześniej niż weszło do normalnego obiegu. Jego wejście do obiegu to było już tylko przeskalowanie, żadne parametry rynkowe się wtedy nie zmieniły.

Konwergencja stóp występowała w ciągu około dwóch poprzednich lat, akurat w Niemczech to jej chyba w ogóle nie było, ale np. we Włoszech czy Portugalii była (spadek stóp rynkowych rozłożony na dwa lata).

Data: 2015-07-17 14:23:38
Autor: J.F.
Dziś Grecja, jutro Polska
Użytkownik "MarekZ"  napisał w wiadomości grup
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup
I stopy procentowe DM-EUR się nie zmieniały? Euro do tej pory stosuje
stopy procentowe DM?

No nie zmieniały się, bo euro było do rozliczeń bankowych używane znacznie wcześniej niż weszło do normalnego obiegu.

wtedy mogly wystepowac inne stopy

Jego wejście do obiegu to było już tylko przeskalowanie, żadne parametry rynkowe się wtedy nie zmieniły.
Konwergencja stóp występowała w ciągu około dwóch poprzednich lat, akurat w Niemczech to jej chyba w ogóle nie było, ale np. we Włoszech czy Portugalii była (spadek stóp rynkowych rozłożony na dwa lata).

Kursy wymiany byly ustalone na kilka lat przed wymiana.
A skoro byly stale, to i nie bardzo bylo miejsce na inne stopy ...

Zreszta my tu o latach i decyzjach ustaloych z gory - czyli w wielu wypadkach klient powinien sie liczyc ze zmiana.
Moze w przypadku kredytow hipotecznych mial problem.

Jakos jednak nie przypominam sobie, aby Niemcy narzekali na ogrom papierkowej pracy w zwiazku z euro.
Raczej przyjeli z entuzjazmem, marek z portfeli pozbyli sie szybko, potem sie pojawilo "euro-teuro", ale to w detalu a nie w bankach.

J.

Data: 2015-07-21 20:51:11
Autor: Krzysztof Halasa
Dziś Grecja, jutro Polska
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> writes:

Kursy wymiany byly ustalone na kilka lat przed wymiana.
A skoro byly stale, to i nie bardzo bylo miejsce na inne stopy ...

W podobnych przypadkach mogą i występują różne stopy, bo istnieje
ryzyko, że kursy ulegną jednak zmianie. Akurat w tym konkretnym
przypadku niekoniecznie, ale w ogóle takie rzeczy się zdarzają.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2015-07-17 21:11:56
Autor: Chris94
Dziś Grecja, jutro Polska
Dnia Fri, 17 Jul 2015 12:08:32 +0200, Liwiusz napisa(a):

W dniu 2015-07-17 o 12:06, MarekZ pisze:
No faktycznie jeeli zawarli umow, e "masz odda 1000 jednostek
waluty, w ktrej zarabiasz", to ja nie widz problemu. Jeeli jednak
przypadkiem zawarli umow, e dostaje 1000 euro i ma odda 1000 euro
plus koszty kredytu, to niech oddaje euro.


Czyli jak kto mia kredyt w dojczemarce, to po wprowadzeniu ojro moe
nie spaca?

Dlaczego miaby nie spaca? Mgby go miao spaca take w
dojczmarkach, poniewa niemiecki banki zostay zobowizane do
przyjmowania DM i wymieniania ich na EUR jeszcze co przez 30 lat od
momentu przejcia na euro.

--
Pozdrowienia,
Krzysztof

Data: 2015-07-17 12:10:13
Autor: Liwiusz
Dziś Grecja, jutro Polska
W dniu 2015-07-17 o 12:06, MarekZ pisze:
Aha. I autor ustawy przewidzi przyszłe zachowanie rynku, poziom emisji
drachm (który bezpośrednio wpłynie na rynkowe stopy) bo przecież skoro
jest politykiem to na pewno jest wysoce inteligentny. Aha.

Nie-aha (takie wyrazy nie zastąpią argumentów). Powstanie wskaźnik
dotyczący drachmy, który będzie się potem ustalał rynkowo.

--
Liwiusz

Data: 2015-07-17 21:16:28
Autor: Chris94
Dziś Grecja, jutro Polska
Dnia Fri, 17 Jul 2015 12:10:13 +0200, Liwiusz napisa(a):

W dniu 2015-07-17 o 12:06, MarekZ pisze:
Aha. I autor ustawy przewidzi przysze zachowanie rynku, poziom emisji
drachm (ktry bezporednio wpynie na rynkowe stopy) bo przecie skoro
jest politykiem to na pewno jest wysoce inteligentny. Aha.

Nie-aha (takie wyrazy nie zastpi argumentw). Powstanie wskanik
dotyczcy drachmy, ktry bdzie si potem ustala rynkowo.

Wyjanisz, co to za "wskanik" masz na myli?
Bo wskanikw mog by tysice, ale nie domylam si o ktry akurat Ci
chodzi.

--
Pozdrowienia,
Krzysztof

Data: 2015-07-17 21:29:52
Autor: Liwiusz
Dziś Grecja, jutro Polska
W dniu 2015-07-17 o 21:16, Chris94 pisze:
Dnia Fri, 17 Jul 2015 12:10:13 +0200, Liwiusz napisał(a):

W dniu 2015-07-17 o 12:06, MarekZ pisze:
Aha. I autor ustawy przewidzi przyszłe zachowanie rynku, poziom emisji
drachm (który bezpośrednio wpłynie na rynkowe stopy) bo przecież skoro
jest politykiem to na pewno jest wysoce inteligentny. Aha.

Nie-aha (takie wyrazy nie zastąpią argumentów). Powstanie wskaźnik
dotyczący drachmy, który będzie się potem ustalał rynkowo.

Wyjaśnisz, co to za "wskaźnik" masz na myśli?
Bo wskaźników mogą być tysiące, ale nie domyślam się o który akurat Ci
chodzi.

Ten sam, na podstawie którego określa się oprocentowanie naszych
kredytów (typu WIBOR).

--
Liwiusz

Data: 2015-07-17 21:44:53
Autor: Chris94
Dziś Grecja, jutro Polska
Dnia Fri, 17 Jul 2015 21:29:52 +0200, Liwiusz napisa(a):

Wyjanisz, co to za "wskanik" masz na myli?
Bo wskanikw mog by tysice, ale nie domylam si o ktry akurat Ci
chodzi.

Ten sam, na podstawie ktrego okrela si oprocentowanie naszych
kredytw (typu WIBOR).

Ale tego typu wskaniki zawsze maja problem z nadaniem za zmianami
kursw. Chyba, eby go aktualizowa 2 razy dziennie, to wtedy moe by
nady :)

--
Pozdrowienia,
Krzysztof

Data: 2015-07-17 21:49:15
Autor: Liwiusz
Dziś Grecja, jutro Polska
W dniu 2015-07-17 o 21:44, Chris94 pisze:
Dnia Fri, 17 Jul 2015 21:29:52 +0200, Liwiusz napisał(a):

Wyjaśnisz, co to za "wskaźnik" masz na myśli?
Bo wskaźników mogą być tysiące, ale nie domyślam się o który akurat Ci
chodzi.

Ten sam, na podstawie którego określa się oprocentowanie naszych
kredytów (typu WIBOR).

Ale tego typu wskaźniki zawsze maja problem z nadążaniem za zmianami
kursów. Chyba, żeby go aktualizować 2 razy dziennie, to wtedy może by
nadążył :)

Ale po co mają podążać za zmianą kursów? Przeliczenie kredytu jest tylko
jednorazowe.

--
Liwiusz

Data: 2015-07-18 12:03:37
Autor: Chris94
Dziś Grecja, jutro Polska
Dnia Fri, 17 Jul 2015 21:49:15 +0200, Liwiusz napisa(a):

W dniu 2015-07-17 o 21:44, Chris94 pisze:
Dnia Fri, 17 Jul 2015 21:29:52 +0200, Liwiusz napisa(a):

Wyjanisz, co to za "wskanik" masz na myli?
Bo wskanikw mog by tysice, ale nie domylam si o ktry akurat Ci
chodzi.

Ten sam, na podstawie ktrego okrela si oprocentowanie naszych
kredytw (typu WIBOR).

Ale tego typu wskaniki zawsze maja problem z nadaniem za zmianami
kursw. Chyba, eby go aktualizowa 2 razy dziennie, to wtedy moe by
nady :)

Ale po co maj poda za zmian kursw? Przeliczenie kredytu jest tylko
jednorazowe.

Chodzi o zmian kursu drachmy do EUR, wywoan dodrukiem pienidza przez
grecki rzd.
Zakadamy, e w momencie wprowadzenia nowej waluty wszystkie kredyty w
EUR zostan przeliczone na drachmy wedug kursu 1:1 i - zakadajc, e
grecki rzad jest peen dobrych chci i nie ma zamiaru drukowa pienidza
bez pokrycia - zostanie ustalone ich oprocentowanie na poziomie podobnym
do kredytw w EUR.
W momencie wystpienia problemw finansowych, rzd zacznie jednak masowo
drukowa drachmy tak jak Jaruzelski zotwki, a jej kurs zacznie pikowa
na d na eb, na szyje.
Przypominam, e za czasw komuny oficjalny kurs z wynosi co ok. 4
PLZ/USD, podczas gdy przez wikszo tego okresu dolar na czarnym rynku
kosztowa ok. 100 z, a gdy Jaruzelski rozpocz masowy dodruk
banknotw, to dolar droa nawet o tysic zotych dziennie, dochodzc do
13.000 PLZ! Czy uwaasz, e w tej sytuacji jednorazowe przeliczenie kredytw
dokonane na przy wprowadzaniu nowej waluty oraz jakikolwiek wskanik
typu WIBOR jest w stanie zaatwi spraw?

--
Pozdrowienia,
Krzysztof

Data: 2015-07-19 00:21:17
Autor: Liwiusz
Dziś Grecja, jutro Polska
W dniu 2015-07-18 o 12:03, Chris94 pisze:
Dnia Fri, 17 Jul 2015 21:49:15 +0200, Liwiusz napisał(a):

W dniu 2015-07-17 o 21:44, Chris94 pisze:
Dnia Fri, 17 Jul 2015 21:29:52 +0200, Liwiusz napisał(a):

Wyjaśnisz, co to za "wskaźnik" masz na myśli?
Bo wskaźników mogą być tysiące, ale nie domyślam się o który akurat Ci
chodzi.

Ten sam, na podstawie którego określa się oprocentowanie naszych
kredytów (typu WIBOR).

Ale tego typu wskaźniki zawsze maja problem z nadążaniem za zmianami
kursów. Chyba, żeby go aktualizować 2 razy dziennie, to wtedy może by
nadążył :)

Ale po co mają podążać za zmianą kursów? Przeliczenie kredytu jest tylko
jednorazowe.

Chodzi o zmianę kursu drachmy do EUR, wywołaną dodrukiem pieniądza przez
grecki rząd.

To jest nieistotne, ponieważ ten dodruk będzie w przyszłości, a
przewalutowanie kredytu w jednym, początkowym dniu.

Zakładamy, że w momencie wprowadzenia nowej waluty wszystkie kredyty w
EUR zostaną przeliczone na drachmy według kursu 1:1 i - zakładając, że
grecki rzad jest pełen dobrych chęci i nie ma zamiaru drukować pieniądza
bez pokrycia - zostanie ustalone ich oprocentowanie na poziomie podobnym
do kredytów w EUR.

Stała stopa procentowa? Raczej nie - pewnie jakiś "wskaźnik rynkowy
kosztu pieniądza + marża".


W momencie wystąpienia problemów finansowych, rząd zacznie jednak masowo
drukować drachmy tak jak Jaruzelski złotówki, a jej kurs zacznie pikować
na dół na łeb, na szyje.

Spadek kursu nie ma już znaczenia, skoro kredyt został przewalutowany na
drachmy.

Przypominam, że za czasów komuny oficjalny kurs zł wynosił coś ok. 4
PLZ/USD, podczas gdy przez większość tego okresu dolar na czarnym rynku
kosztował ok. 100 zł,

Niepotrzebnie zakładamy, że tutaj będzie jakiś kurs "czarnorynkowy" oraz
oficjalny. A nawet jeśli - no to kupujemy na potęgę EUR po oficjalnym
kursie i zaraz sprzedajemy po czarnorynkowym. Operację powtarzać aż do
bankructwa tego, kto te "legalne" kursy ustala.



a gdy Jaruzelski rozpoczął masowy dodruk
banknotów, to dolar drożał nawet o tysiąc złotych dziennie, dochodząc do
13.000 PLZ! Czy uważasz, że w tej sytuacji jednorazowe przeliczenie kredytów
dokonane na przy wprowadzaniu nowej waluty oraz jakikolwiek wskaźnik
typu WIBOR jest w stanie załatwić sprawę?


Porównujesz nieporównywalne. W PRL kurs "czarnorynkowy" nie wynikał z
tego, że istniał jakiś "legalny" rynek zakupu walutami - on właśnie *nie
istniał*, bo zwykły człowiek kupić walut po legalnym kursie nie mógł.

W wariancie greckim zakładam, że *nie będzie* czegoś takiego jak
*legalny, oficjalny* kurs. Będzie po prostu kurs rynkowy (dla Ciebie -
"czarnorynkowy") - czyli tak jak to jest w rzeczywistości - wyliczamy
jakąś średnią "po ile sobie ludzie sprzedają" i na tej podstawie
wyliczamy kurs.

Kurs jest pochodną tego, po ile sobie ludzie sprzedają, a nie: "ludzie
sprzedają sobie po tyle, po ile ktoś ustalił kurs".

Mylisz skutek z przyczyną.

--
Liwiusz

Data: 2015-07-19 14:01:04
Autor: Chris94
Dziś Grecja, jutro Polska
Dnia Sun, 19 Jul 2015 00:21:17 +0200, Liwiusz napisa(a):

Ale tego typu wskaniki zawsze maja problem z nadaniem za zmianami
kursw. Chyba, eby go aktualizowa 2 razy dziennie, to wtedy moe by
nady :)

Ale po co maj poda za zmian kursw? Przeliczenie kredytu jest tylko
jednorazowe.

Chodzi o zmian kursu drachmy do EUR, wywoan dodrukiem pienidza przez
grecki rzd.

To jest nieistotne, poniewa ten dodruk bdzie w przyszoci, a
przewalutowanie kredytu w jednym, pocztkowym dniu.

I to wanie jest zasadnicza wada tego rozwizania, gdy w praktyce
bdzie to oznaczao "podarowanie" kredytobiorcy czci dugu, z
oczywista strat poyczkodawcy.
Przypominam podawany tutaj przez kogo przykad z czasw schyku PRL-u,
gdy w wyniku galopujcej inflacji kto po latach by w stanie spaci z
jednej pensji swj kredyt na zakup mieszkania. 
W momencie wystpienia problemw finansowych, rzd zacznie jednak masowo
drukowa drachmy tak jak Jaruzelski zotwki, a jej kurs zacznie pikowa
na d na eb, na szyje.
[...]
Przypominam, e za czasw komuny oficjalny kurs z wynosi co ok. 4
PLZ/USD, podczas gdy przez wikszo tego okresu dolar na czarnym rynku
kosztowa ok. 100 z,

Niepotrzebnie zakadamy, e tutaj bdzie jaki kurs "czarnorynkowy" oraz
oficjalny.

Przecie ja nigdzie nie twierdz, e tam powstanie kurs czarnorynkowy
inny od oficjalnego. Tam kurs oficjalny bdzie si pokrywa z kursem
(czarno)rynkowym i bdzie si zmienia tak samo, jak kurs czarnorynkowy
w PRL-u, w miar zwikszania dodruku pienidza przez rzd.
Ten przykad podaem tylko po to, by pokaza moliw skal spadku
wartoci waluty spowodowanego inflacyjnym dodrukiem banknotw przez
rzd. Poniewa do Ciebie to zdaje si nie dotaro, wic podaj Ci t
informacj jak na talerzu:

13.000 z/4 z = 325.000%

Sownie: trzysta dwadziecia pi tysicy procent! Tyle do 1989 r. wyniosa inflacja od czasu poprzedniej wymiany zotwki
dokonanej bodaje w 1950 r.
Czy sdzisz e wskaniki typu WIBOR+X s w stanie zabezpieczy interesy
poyczkodawcy przy tak duej inflacji?
 
a gdy Jaruzelski rozpocz masowy dodruk
banknotw, to dolar droa nawet o tysic zotych dziennie, dochodzc do
13.000 PLZ! Czy uwaasz, e w tej sytuacji jednorazowe przeliczenie kredytw
dokonane na przy wprowadzaniu nowej waluty oraz jakikolwiek wskanik
typu WIBOR jest w stanie zaatwi spraw?


Porwnujesz nieporwnywalne. W PRL kurs "czarnorynkowy" nie wynika z
tego, e istnia jaki "legalny" rynek zakupu walutami - on wanie *nie
istnia*, bo zwyky czowiek kupi walut po legalnym kursie nie mg.

Kurs oficjalny podaem tylko po to by wyliczy rzeczywist stop
inflacji zotwki.
A po kursie czarnorynkowym kady Polak mg kupi kad ilo waluty.
Wikszo Polakw samochody kupowaa wanie t drog.

W wariancie greckim zakadam, e *nie bdzie* czego takiego jak
*legalny, oficjalny* kurs. Bdzie po prostu kurs rynkowy (dla Ciebie -
"czarnorynkowy") - czyli tak jak to jest w rzeczywistoci - wyliczamy
jak redni "po ile sobie ludzie sprzedaj" i na tej podstawie
wyliczamy kurs.

Kurs jest pochodn tego, po ile sobie ludzie sprzedaj, a nie: "ludzie
sprzedaj sobie po tyle, po ile kto ustali kurs".

To jest cakowicie oczywiste, wic nie bardzo rozumiem, co chcesz mi
udowodni?

--
Pozdrowienia,
Krzysztof

Data: 2015-07-19 18:19:20
Autor: Liwiusz
Dziś Grecja, jutro Polska
W dniu 2015-07-19 o 14:01, Chris94 pisze:

I to właśnie jest zasadnicza wada tego rozwiązania, gdyż w praktyce
będzie to oznaczało "podarowanie" kredytobiorcy części długu, z
oczywista stratą pożyczkodawcy.
Przypominam podawany tutaj przez kogoś przykład z czasów schyłku PRL-u,
gdy w wyniku galopującej inflacji ktoś po latach był w stanie spłacić z
jednej pensji swój kredyt na zakup mieszkania.

Ale było to możliwe z uwagi na sztucznie ustalane stopy procentowe -
sztucznie, czyi "po uważaniu", a nie rynkowo. Jeśli stopy będą rynkowe,
to będą uwzględniały tę "galopującą inflację".

Ten przykład podałem tylko po to, by pokazać możliwą skalę spadku
wartości waluty spowodowanego inflacyjnym dodrukiem banknotów przez
rząd. Ponieważ do Ciebie to zdaje się nie dotarło, więc podaję Ci tę
informację jak na talerzu:

13.000 zł/4 zł = 325.000%

Słownie: trzysta dwadzieścia pięć tysięcy procent! Tyle do 1989 r. wyniosła inflacja od czasu poprzedniej wymiany złotówki
dokonanej bodajże w 1950 r.
Czy sądzisz że wskaźniki typu WIBOR+X są w stanie zabezpieczyć interesy
pożyczkodawcy przy tak dużej inflacji?

A jakie to ma znaczenie - duża, mała inflacja?

To jest całkowicie oczywiste, więc nie bardzo rozumiem, co chcesz mi
udowodnić?

To, że zupełnie niepotrzebnie rozważasz sytuację "rozminięcia się kurs
oficjalnego z czarnorynkowym" i coś na tej podstawie próbujesz udowodnić
(ale nie wiem co).

--
Liwiusz

Data: 2015-07-20 11:11:52
Autor: J.F.
Dziś Grecja, jutro Polska
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mogimf$59g$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2015-07-19 o 14:01, Chris94 pisze:
I to właśnie jest zasadnicza wada tego rozwiązania, gdyż w praktyce
będzie to oznaczało "podarowanie" kredytobiorcy części długu, z
oczywista stratą pożyczkodawcy.
Przypominam podawany tutaj przez kogoś przykład z czasów schyłku PRL-u,
gdy w wyniku galopującej inflacji ktoś po latach był w stanie spłacić z
jednej pensji swój kredyt na zakup mieszkania.

Ale było to możliwe z uwagi na sztucznie ustalane stopy procentowe -
sztucznie, czyi "po uważaniu", a nie rynkowo. Jeśli stopy będą rynkowe,
to będą uwzględniały tę "galopującą inflację".

Nie calkiem, bosmy to juz przerabiali od 1990.
Robi sie duza roznica miedzy oprocentowaniem kredytow a oszczednosci, kto ma pieniadze, ten je straci, kto ma kredyt, ten zbankrutuje :-)

No i kwestia umow - jesli od poczatku jest "WIBOR +2%" to ok, jesli "kredyt preferencyjny dla mlodych malzenstw, na 2% rocznie" ...

Ten przykład podałem tylko po to, by pokazać możliwą skalę spadku
wartości waluty spowodowanego inflacyjnym dodrukiem banknotów przez

Tylko, ze warunki sa nieco inne - nasz rzad mial wtedy cala gospodarke.
No i w sumie wcale mu nie zalezalo na utrzymaniu wartosci pieniadza, a wrecz odwrotnie.

rząd. Ponieważ do Ciebie to zdaje się nie dotarło, więc podaję Ci tę
informację jak na talerzu:
13.000 zł/4 zł = 325.000%
Słownie: trzysta dwadzieścia pięć tysięcy procent!
Tyle do 1989 r. wyniosła inflacja od czasu poprzedniej wymiany złotówki
dokonanej bodajże w 1950 r.
Czy sądzisz że wskaźniki typu WIBOR+X są w stanie zabezpieczyć interesy
pożyczkodawcy przy tak dużej inflacji?

Zauwaz, ze gdyby to bylo rownomiernie rozlozone, to znaczy tylko 23% kazdego roku.
Z tym daje sie zyc, przy 20% ludzie juz zaczynaja brac kredyty na samochod :-)

Natomiast ... gdyby mialo byc oprocentowanie lokat o 5 % (p.p.) mniejsze, czyli 18%, to
po 5 latach oszczednosci wzrastaja 2.28 razy, a ceny 2.81 raza.

J.

Data: 2015-07-20 11:16:27
Autor: Liwiusz
Dziś Grecja, jutro Polska
W dniu 2015-07-20 o 11:11, J.F. pisze:
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mogimf$59g$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2015-07-19 o 14:01, Chris94 pisze:
I to właśnie jest zasadnicza wada tego rozwiązania, gdyż w praktyce
będzie to oznaczało "podarowanie" kredytobiorcy części długu, z
oczywista stratą pożyczkodawcy.
Przypominam podawany tutaj przez kogoś przykład z czasów schyłku PRL-u,
gdy w wyniku galopującej inflacji ktoś po latach był w stanie spłacić z
jednej pensji swój kredyt na zakup mieszkania.

Ale było to możliwe z uwagi na sztucznie ustalane stopy procentowe -
sztucznie, czyi "po uważaniu", a nie rynkowo. Jeśli stopy będą rynkowe,
to będą uwzględniały tę "galopującą inflację".

Nie calkiem, bosmy to juz przerabiali od 1990.
Robi sie duza roznica miedzy oprocentowaniem kredytow a oszczednosci,
kto ma pieniadze, ten je straci, kto ma kredyt, ten zbankrutuje :-)

Takie ryzyko pożyczających (jednych i drugich). Może wystąpić w każdej
walucie - nie jest to argument przeciwko przewalutowaniu waluty przy
zmianie narodowego pieniądza.

No i kwestia umow - jesli od poczatku jest "WIBOR +2%" to ok, jesli
"kredyt preferencyjny dla mlodych malzenstw, na 2% rocznie" ...

No ale jak przewalutujemy kredyt, to nie będzie to już WIBOR+2%, tylko
XXX-BOR+2%. A jak się bankowi nie podoba, może postawić kredyt w stan
natychmiastowej wymagalności.

--
Liwiusz

Data: 2015-07-20 12:11:21
Autor: J.F.
Dziś Grecja, jutro Polska
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:moie9j$sb$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2015-07-20 o 11:11, J.F. pisze:
No i kwestia umow - jesli od poczatku jest "WIBOR +2%" to ok, jesli
"kredyt preferencyjny dla mlodych malzenstw, na 2% rocznie" ...

No ale jak przewalutujemy kredyt, to nie będzie to już WIBOR+2%, tylko
XXX-BOR+2%. A jak się bankowi nie podoba, może postawić kredyt w stan
natychmiastowej wymagalności.

Wyobrazasz to sobie ?
Zaciagasz kredyt na mieszkanie, wplacasz czesc wlasna, prowizje banku, inne oplaty, procenty przez rok czy dwa, a potem bank mowi "prosze jutra splacic calosc, takie mamy widzimisie"?

Nie, to wykracza poza pojecie "instytucji zaufania publicznego" :-)

J.

Data: 2015-07-20 12:38:17
Autor: Liwiusz
Dziś Grecja, jutro Polska
W dniu 2015-07-20 o 12:11, J.F. pisze:
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:moie9j$sb$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2015-07-20 o 11:11, J.F. pisze:
No i kwestia umow - jesli od poczatku jest "WIBOR +2%" to ok, jesli
"kredyt preferencyjny dla mlodych malzenstw, na 2% rocznie" ...

No ale jak przewalutujemy kredyt, to nie będzie to już WIBOR+2%, tylko
XXX-BOR+2%. A jak się bankowi nie podoba, może postawić kredyt w stan
natychmiastowej wymagalności.

Wyobrazasz to sobie ?
Zaciagasz kredyt na mieszkanie, wplacasz czesc wlasna, prowizje banku,
inne oplaty, procenty przez rok czy dwa, a potem bank mowi "prosze jutra
splacic calosc, takie mamy widzimisie"?

Nie, to wykracza poza pojecie "instytucji zaufania publicznego" :-)


Jak mi podasz jakikolwiek przepis, z którego wynika, że bank jest
instytucją zaufania publicznego, to dopiero wówczas możemy sobie
podyskutować co z tego wynika. Póki co traktuję bank jak normalną firmę
(i dobrze).

--
Liwiusz

Data: 2015-07-21 20:57:02
Autor: Krzysztof Halasa
Dziś Grecja, jutro Polska
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> writes:

Wyobrazasz to sobie ?
Zaciagasz kredyt na mieszkanie, wplacasz czesc wlasna, prowizje banku,
inne oplaty, procenty przez rok czy dwa, a potem bank mowi "prosze
jutra splacic calosc, takie mamy widzimisie"?

Wyobrażam sobie, że do wypowiedzenia umowy dołączona byłaby propozycja
nowej.

Jak w Polsce zdewaluowano złotówkę ostatnio (względem np. CHF), to co
banki robiły?
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2015-08-10 11:15:35
Autor: 666
Dzi Grecja, jutro Polska
Oficjalny kurs zotwki za PRL to byo co okoo 20 z za dolara, nieoficjalny w granicach 80-130 z/$
Pniej przyjmijmy balcerkowe 9500 z/$
Czyli spadek wartoci zotwki rzdu 100-krotnie (naleaoby jeszcze uwzgldni spore wahania samego dolara do innych walut).


-- -- -
"Chris94" <chris94.wytnij.to@poczta.fm> wrote in message news:55ab918f$0$2195$65785112news.neostrada.pl...
13.000 z/4 z = 325.000%

Data: 2015-07-16 17:30:52
Autor: Krzysztof Halasa
Dziś Grecja, jutro Polska
Chris94 <chris94.wytnij.to@poczta.fm> writes:

Spłacać mogą  drachmach, nic nie stoi na przeszkodzie. Tylko że
przeliczanie drachmy na euro powinno być po aktualnym kursie rynkowym.

No ale przecież można przeliczyć całe kredyty po aktualnym kursie
(w dniu przeliczenia).

Jakie stopy procentowe przyjmować do tych przewalutowań?

Do przewalutowań nie przyjmuje się stóp procentowych, a jedynie kurs
odpowiednich walut.

I pytanie kto ma pokryć koszt promocyjnych kursów użytych do
przewalutowania?

Dlaczego promocyjnych?
A jeśli to jakaś "promocja", to kto ma skonsumować "zysk"
z przewalutowania depozytów?
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2015-07-16 09:39:08
Autor: Krzysiek
Dzi Grecja, jutro Polska
W dniu czwartek, 16 lipca 2015 17:30:53 UTC+2 uytkownik Krzysztof Halasa napisa:
 
Do przewalutowa nie przyjmuje si stp procentowych, a jedynie kurs
odpowiednich walut.

Przecie po przewalutowaniu te bdzie jakie oprocentowanie kredytu i w zwizku ze zmian waluty moe (powinno) si zmieni?

Data: 2015-07-17 00:44:45
Autor: Chris94
Dziś Grecja, jutro Polska
Dnia Thu, 16 Jul 2015 17:30:52 +0200, Krzysztof Halasa napisa(a):

Chris94 <chris94.wytnij.to@poczta.fm> writes:

Spaca mog  drachmach, nic nie stoi na przeszkodzie. Tylko e
przeliczanie drachmy na euro powinno by po aktualnym kursie rynkowym.

No ale przecie mona przeliczy cae kredyty po aktualnym kursie
(w dniu przeliczenia).

Przeliczy kredyty po kursie aktualnym na dzie przeliczenia, a
kredytobiorcy bd te kredyty spacali przez kilkadziesit lat, gdy
warto drachmy spadnie np. do 5% wartoci z dnia przeliczenia kredytu.
Fajne :)
Poyczyby komu pienidzy na takich zasadach? :)))

Jakie stopy procentowe przyjmowa do tych przewalutowa?

Do przewalutowa nie przyjmuje si stp procentowych, a jedynie kurs
odpowiednich walut.

Miaem na myli stopy procentowe kredytw, ju po ich przewalutowaniu.
Bo mam nadziej e nie zakadasz, i kredyty w szybko traccej warto
drachmie bd tak samo oprocentowane jak kredyty w euro?
 
I pytanie kto ma pokry koszt promocyjnych kursw uytych do
przewalutowania?

Dlaczego promocyjnych?

Czy to nie s warunki promocyjne, jeli kredyt zostanie przewalutowany z
euro na drachm po kursie 1:1, a potem bd mg spaca ten kredyt
drachmami wartymi niewiele wicej ni papier na ktrym zostay
wydrukowane? (przerysowanie proporcji jest oczywicie celowe, ale chodzi
o zilustrowanie problemu)

A jeli to jaka "promocja", to kto ma skonsumowa "zysk"
z przewalutowania depozytw?

Zysk skonsumuj ci, ktrzy nie bd musieli spaca kredytu w penej
wysokoci, a sfinansuj go ci, ktrzy im poyczyli pienidze.

--
Pozdrowienia,
Krzysztof

Data: 2015-07-21 20:47:09
Autor: Krzysztof Halasa
Dziś Grecja, jutro Polska
Chris94 <chris94.wytnij.to@poczta.fm> writes:

Przeliczyć kredyty po kursie aktualnym na dzień przeliczenia, a
kredytobiorcy będą te kredyty spłacali przez kilkadziesiąt lat, gdy
wartość drachmy spadnie np. do 5% wartości z dnia przeliczenia kredytu.
Fajne :)
Pożyczyłbyś komuś pieniędzy na takich zasadach? :)))

Jakbym miał wybór, to mógłbym się zastanawiać. Miliony ludzi nie mają
wyboru, a taki scenariusz jest zupełnie prawdopodobny.

Miałem na myśli stopy procentowe kredytów, już po ich przewalutowaniu.
Bo mam nadzieję że nie zakładasz, iż kredyty w szybko tracącej wartość
drachmie będą tak samo oprocentowane jak kredyty w euro?

Podejrzewam że oprocentowanie drachmy nie byłoby w stanie dogonić
dewaluacji krótkoterminowo. Długoterminowo, to nie wiem czy kogoś byłoby
stać na taki kredyt. Ale przewalutowanie depozytów i zostawienie
kredytów w euro byłoby jeszcze większym złodziejstwem, i mniej osób
byłoby w stanie spłacać takie kredyty.

Czy to nie są warunki promocyjne, jeśli kredyt zostanie przewalutowany z
euro na drachmę po kursie 1:1, a potem będę mógł spłacać ten kredyt
drachmami wartymi niewiele więcej niż papier na którym zostały
wydrukowane? (przerysowanie proporcji jest oczywiście celowe, ale chodzi
o zilustrowanie problemu)

To samo można powiedzieć o dowolnej walucie. Jest premia za ryzyko.
Złotówka też miała nigdy nie spaść, dodruk euro nie wchodzi w rachubę
itd.

A jeśli to jakaś "promocja", to kto ma skonsumować "zysk"
z przewalutowania depozytów?

Zysk skonsumują ci, którzy nie będą musieli spłacać kredytu w pełnej
wysokości, a sfinansują go ci, którzy im pożyczyli pieniądze.

Akurat. Ani jedni, ani drudzy nic nie zyskają, i pewnie podobnie stracą.
Mylisz zysk z ograniczeniem straty.

Zysk byłby wtedy, gdyby ktoś przewidział, że taki scenariusz nastąpi,
i np. pieniądze z kredytu trzymał w gotówce lub banku zagranicznym.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2015-07-22 00:14:56
Autor: Chris94
Dziś Grecja, jutro Polska
Dnia Tue, 21 Jul 2015 20:47:09 +0200, Krzysztof Halasa napisa(a):

Ale przewalutowanie depozytw i zostawienie
kredytw w euro byoby jeszcze wikszym zodziejstwem, i mniej osb
byoby w stanie spaca takie kredyty.

Moim zdaniem zodziejstwem byoby zarwno przewalutowanie kredytw, jak
i depozytw. W pierwszym przypadku okradzeni byliby kredytodawcy, w
drugim depozytariusze.
Dlatego uwaam, e zarwno depozyty jak i kredyty nominowane
(denominowane?) w EUR nie powinny by przewalutowywane.

Zysk skonsumuj ci, ktrzy nie bd musieli spaca kredytu w penej
wysokoci, a sfinansuj go ci, ktrzy im poyczyli pienidze.

Akurat. Ani jedni, ani drudzy nic nie zyskaj, i pewnie podobnie strac.
Mylisz zysk z ograniczeniem straty.

Zysk byby wtedy, gdyby kto przewidzia, e taki scenariusz nastpi,
i np. pienidze z kredytu trzyma w gotwce lub banku zagranicznym.

Wszystko zaley od oprocentowania takiego przewalutowanego na drachmy
kredytu. Jeli jego oprocentowanie nie bdzie nada za inflacj i za
jaki czas da si kredyt spaci zanoszc do banku walizk ze swoj
ostatni wypat, to dla kredytobiorcy jest to czysty zysk.
A moe te by cakiem na odwrt (tak jak to miao miejsce u nas po
1.1.1990), e oprocentowanie kredytu bdzie znacznie wysze od stopy
inflacji i wwczas kredytobiorca straci.

--
Pozdrowienia,
Krzysztof

Data: 2015-07-22 18:02:36
Autor: Krzysztof Halasa
Dziś Grecja, jutro Polska
Chris94 <chris94.wytnij.to@poczta.fm> writes:

Moim zdaniem złodziejstwem byłoby zarówno przewalutowanie kredytów, jak
i depozytów. W pierwszym przypadku okradzeni byliby kredytodawcy, w
drugim depozytariusze.

To jest oczywiste. Podobnie np. inflacja jest złodziejstwem itd.
To kwestia mniejszego zła - normalnie na świecie (co może dziwić)
przyjmuje się, że lepiej okraść bogatszego niż biedniejszego. Np. lepiej
okraść kogoś z części depozytów, niż kazać kredytobiorcy spłacać kredyt,
który na skutek działań polityków nagle stał się niespłacalny. A jeszcze
lepiej, by straciły banki lub w ogóle by się to "rozmyło" po całej
np. UE.

Dlatego uważam, że zarówno depozyty jak i kredyty nominowane
(denominowane?) w EUR nie powinny być przewalutowywane.

"Nie powinny" - jasne.
Tzn. nie twierdzę że będą, i że w ogóle Grecja wyjdzie z eurostrefy.
Ale gdyby przyszło co do czego, to niestety odbędzie się wiele działań,
które nie powinny mieć miejsca.

Wszystko zależy od oprocentowania takiego przewalutowanego na drachmy
kredytu. Jeśli jego oprocentowanie nie będzie nadążać za inflacją i za
jakiś czas da się kredyt spłacić zanosząc do banku walizkę ze swoją
ostatnią wypłatą, to dla kredytobiorcy jest to czysty zysk.

Praktyka byłaby zapewne taka, że oprocentowanie początkowo nie
nadążałoby za inflacją (skokową - inflacja jako pochodna jest wtedy
nieskończona), ale na dłuższą metę oczywiście inflacja byłaby niższa od
oprocentowania. Rozwiązaniem mogłoby być przewalutowanie kredytu
np. z powrotem na euro (jeśli warunki ekonomiczne by na to pozwalały),
ew. sprzedaż np. nieruchomości i jak najszybszą spłatę kredytu. To może
być problemem przy jednoczesnym załamaniu cen nieruchomości (wielu
sprzedających i nikt nie ma pieniędzy). Generalnie, pomijając wyjątki
(takie jak owi rolnicy w 1990 r. czy kiedy to tam było, spłacający
kredyty z jednej swojej rolniczej "pensji"), sytuacja kredytobiorcy jest
nieciekawa i nie można tu mówić o żadnym zysku. W skrócie, to jest loss
- loss. Tak na oko, coś podobnego jak u nas w przypadku kredytów w CHF
wziętych po rekordowo niskim kursie, tylko np. ze 2 razy wredniejsze.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2015-07-22 13:53:48
Autor: Krzysiek
Dzi Grecja, jutro Polska
W dniu roda, 22 lipca 2015 18:02:40 UTC+2 uytkownik Krzysztof Halasa napisa:

To jest oczywiste. Podobnie np. inflacja jest zodziejstwem itd.
To kwestia mniejszego za - normalnie na wiecie (co moe dziwi)
przyjmuje si, e lepiej okra bogatszego ni biedniejszego. Np. lepiej
okra kogo z czci depozytw, ni kaza kredytobiorcy spaca kredyt,
ktry na skutek dziaa politykw nagle sta si niespacalny.

Zwlaszcza, ze jak wielu bedzie miec problem ze splata kredytu (bo choc zarabiaja niby tyle samo to nagle jest to znacznie mniej w przeliczeniu na walute w ktorej maja kredyt - bo politycy cos namieszali) to problem nie bedzie juz tylko ich. Zwlaszcza, ze wartosc nieruchomosci w lokalnej walucie w przeliczeniu na EUR tez spadnie, a jesli wiele osob postanowi uciekac z kredytu, ktory nagle bedzie w walucie innej niz zarabiaja i nie wiadomo jak bedzie zmienial sie kurs i beda probowac sprzedac nieruchomosc, to spadki beda jeszcze wieksze.

Data: 2015-07-17 10:09:35
Autor: jureq
Dzi Grecja, jutro Polska
Dnia Wed, 15 Jul 2015 18:53:09 +0200, Chris94 napisał(a):

Też nie jestem przekonany, że jeśli Grecja wyjdzie ze strefy euro (bo
wcale nie uważam żeby ten problem już został rozwiązany), to kredyty
zostaną automatycznie przeliczone na drachmy.
Kredyt został zaciągnięty w euro i w takiej walucie powinien być
spłacany. A kredytodawcę nic nie musi obchodzić, że kredytobiorca
zarabia w innej walucie niż EUR. Zawsze może iść do kantoru, wymienić
drachmy na EUR i zadłużenie spłacać.

Depozyty w bankach nie powinne być przeliczane na drachmy. Co to klienta obchodzi, że EUR przestało być walutą urzędową w Grecji. Jak bank nie ma euro to może zawsze kupić w kontorze za drachmy i wypłacić klientowi. Brzmi to dobrze?

Data: 2015-07-17 12:17:50
Autor: MarekZ
Dziś Grecja, jutro Polska
Użytkownik "jureq"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:55a8d45f$0$2191$65785112@news.neostrada.pl...

Depozyty w bankach nie powinne być przeliczane na drachmy. Co to klienta
obchodzi, że EUR przestało być walutą urzędową w Grecji. Jak bank nie ma
euro to może zawsze kupić w kontorze za drachmy i wypłacić klientowi.
Brzmi to dobrze?

A ktoś twierdził w wątku, że depozyty maja być przymusowo przeliczone? Nie powinny być. Zobowiązania są wyrażone w euro i tak powinno pozostać.

Jednakże w sytuacji kiedy tych euro w danym momencie nie daje się wypłacić, bo ich nie ma powinna być dana dobrowolna możliwość wypłaty w drachmach gdyby deponent chciał. Po bieżącym rynkowym kursie.

Data: 2015-07-17 05:37:53
Autor: Krzysiek
Dzi Grecja, jutro Polska
W dniu pitek, 17 lipca 2015 12:17:51 UTC+2 uytkownik MarekZ napisa:

A kto twierdzi w wtku, e depozyty maja by przymusowo przeliczone? Nie powinny by. Zobowizania s wyraone w euro i tak powinno pozosta.

co jak rozumiem oznacza, ze kazdy dostaje nowy rachunek w banku nowe karty do tego rachunku etc.

a co z rachunkami kart kredytowych?
bylaby opcja poprosic w banku o przepiecie ich na nowa walute czy dzialoby sie to domyslnie od jakiejs daty?
czy tez tez tylko opcja nowej karty/powiazanego rachunku?

Data: 2015-07-17 15:04:25
Autor: MarekZ
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik "Krzysiek"  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:a0497b47-7a2e-472a-96bd-2370af2a64d1@googlegroups.com...

co jak rozumiem oznacza, ze kazdy dostaje nowy rachunek w banku nowe karty do tego rachunku etc.

Rachunek moe by ten sam. Jego saldo w euro moe by rwnolegle prezentowane w drachmach.

a co z rachunkami kart kredytowych?
bylaby opcja poprosic w banku o przepiecie ich na nowa walute czy dzialoby sie to domyslnie od jakiejs daty?
czy tez tez tylko opcja nowej karty/powiazanego rachunku?

Nie widz rnic, ja mam rachunki kart prowadzone w EUR i USD. nie ma kopotu z wpaceniem na nie PLN gdybym chcia.

Domylne przepicie to jako nie bardzo mi si podoba. Na yczenie to jak najbardziej (powizane ze zmiana umowy chyba).

My sobie tu dywagujemy, ale nie bardzo s wzorce historyczne do jakich mona si odwoywa. Bodaje Iran zmienia walut na szybko z koniecznoci kiedy? A i tak trwao to tygodniami.

Data: 2015-07-18 14:16:16
Autor: Krzysiek
Dzi Grecja, jutro Polska
W dniu pitek, 17 lipca 2015 15:04:27 UTC+2 uytkownik MarekZ napisa:
 
Rachunek moe by ten sam. Jego saldo w euro moe by rwnolegle
prezentowane w drachmach.
Wszystkie operacje po jakims srednim kursie?
Tylko wtedy ma to sens (w przeciwym wypadku przewalutowanie najpierw na EUR i potem na drahme byloby bardzo niekorzystne)

Nie widz rnic, ja mam rachunki kart prowadzone w EUR i USD. nie ma kopotu z wpaceniem na nie PLN gdybym chcia.
Zostaje kwestia przewalutowania czyli koszty,

Data: 2015-07-17 21:25:46
Autor: Chris94
Dzi Grecja, jutro Polska
Dnia Fri, 17 Jul 2015 05:37:53 -0700 (PDT), Krzysiek napisa(a):

W dniu pitek, 17 lipca 2015 12:17:51 UTC+2 uytkownik MarekZ napisa:

A kto twierdzi w wtku, e depozyty maja by przymusowo przeliczone? Nie powinny by. Zobowizania s wyraone w euro i tak powinno pozosta.

co jak rozumiem oznacza, ze kazdy dostaje nowy rachunek w banku nowe karty do tego rachunku etc.

Jeli kto mia rachunek w EUR i kart przypisana do tego rachunku, to
nie widz sensu eby tu cokolwiek zmienia.
Natomiast konieczne by byo zaoenie nowego rachunku prowadzonego w
drachmach i wydanie do niego nowej karty.
 --
Pozdrowienia,
Krzysztof

Data: 2015-07-08 15:54:58
Autor: J.F.
Dzi Grecja, jutro Polska
Uytkownik "MarekZ"  napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:mnj96t$jsq$1@srv13.cyf-kr.edu.pl...
Uytkownik "Krzysiek"  napisa w wiadomoci grup
Powiedzmy ze mam kredyt w PLN i wchodzimy do EUR.
Tez beda aneksy itp czy to pojdzie z automatu?
Jesli z automatu to jak - warunki sie zmieniaja.
Jesli nie z automatu to banki bede mialy sporo papierkowej roboty (kosztow)  i ludzie tez.

Nie da si z automatu, przestan istnie wskaniki WIBOR, ktre s czsto wpisane w umowach, albo zmieni si ich sens.

Ale WIBOR moze dalej istniec, teraz bedzie dotyczyl euro :-)

Jak kto ma wpisan sta stop procentow to w ogle masakra.

Teraz zlotowka w miare stabilna, wiec nie mozna bylo liczyc na zwyzki/znizki kursow, wiec i przy euro powinny sie te stopy sprawdzic.

Cos tam ustawowo na pewno bd prbowali uregulowa, aby nie nastpia bankowa wolna amerykanka (przyjmujesz nasze warunki, a jak si nie podoba to spacasz teraz), ale aneksy bd zapewne i tak niezbdne.

Przez pewien czas powinny funkcjonowac obie waluty, wiec na dobra sprawe moze klient dalej w PLN splacac :-)

To raczej krotki czas, ale mozna wydluzyc dostepnosc w NBP :-)

J.

Data: 2015-07-09 21:11:27
Autor: Krzysztof Halasa
Dziś Grecja, jutro Polska
"MarekZ" <brak.adresu@w.pl> writes:

Powiedzmy ze mam kredyt w PLN i wchodzimy do EUR.
Tez beda aneksy itp czy to pojdzie z automatu?
Jesli z automatu to jak - warunki sie zmieniaja.
Jesli nie z automatu to banki bede mialy sporo papierkowej roboty
(kosztow)
i ludzie tez.

Nie da się z automatu, przestaną istnieć wskaźniki WIBOR, które są
często wpisane w umowach, albo zmieni się ich sens. Jak ktoś ma
wpisaną stałą stopę procentową to w ogóle masakra.

Oczywiście że da się "z automatu", a dokładnie rzecz biorąc to musi być
"z automatu" i innej możliwości nie ma.
Zresztą wystarczy chyba zauważyć, że Polska nie byłaby pierwszym krajem
przechodzącym na euro, i że takie operacje już były przeprowadzane.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2015-07-09 22:14:58
Autor: MarekZ
Dziś Grecja, jutro Polska
Użytkownik "Krzysztof Halasa"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:m3pp41uoww.fsf@pm.waw.pl...

Oczywiście że da się "z automatu", a dokładnie rzecz biorąc to musi być
"z automatu" i innej możliwości nie ma.
Zresztą wystarczy chyba zauważyć, że Polska nie byłaby pierwszym krajem
przechodzącym na euro, i że takie operacje już były przeprowadzane.

Nie.

Data: 2015-07-09 22:42:24
Autor: J.F.
Dziś Grecja, jutro Polska
Użytkownik "MarekZ"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mnmko2$16e$1@srv13.cyf-kr.edu.pl...
Użytkownik "Krzysztof Halasa"  napisał w wiadomości grup
Oczywiście że da się "z automatu", a dokładnie rzecz biorąc to musi być
"z automatu" i innej możliwości nie ma.
Zresztą wystarczy chyba zauważyć, że Polska nie byłaby pierwszym krajem
przechodzącym na euro, i że takie operacje już były przeprowadzane.
Nie.

I co - w kazdym z tych krajow drukarki w bankach sie przegrzewaly ?

Tak gwoli scislosci, to wprowadzenie euro bylo poprzedzone etapem stalego kursu waluty, a wtedy mogly sie i rozne stopy dopasowac ...

J.

Data: 2015-07-08 19:28:38
Autor: Liwiusz
Dziś Grecja, jutro Polska
W dniu 2015-07-08 o 14:58, MarekZ pisze:
Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mnj6fq$51u$1@node1.news.atman.pl...

Dlaczego "muszą być spłacane w euro"? Waluta kraju się zmienia, to i
zobowiązania wyrażone w tej walucie muszą być przeliczone na nową.

Umowa kredytowa nie została zawarta z krajem tylko z instytucją
udzielającą kredytu.


Ale kraj zmienia walutę, podobnie jak na przykład w 1995 kredyt z
1000000zł zmienił się na 100zł. I tak było zawsze, przy czym tutaj jest
ten niuans, że po rezygnacji z danej waluty ona nadal będzie istnieć.

Po prostu nie widzę sensu, aby przy zmianie waluty zostawiać stare umowy
w nieobowiązującej walucie. Po to jest przelicznik, aby wszystkie umowy
przeliczyć.

--
Liwiusz

Data: 2015-07-09 13:41:28
Autor: Chris94
Dziś Grecja, jutro Polska
Dnia Wed, 08 Jul 2015 19:28:38 +0200, Liwiusz napisa(a):

Ale kraj zmienia walut, podobnie jak na przykad w 1995 kredyt z
1000000z zmieni si na 100z.

Ale tak byo dlatego, e stare banknoty zachoway wano i wszdzie
mona byo paci zarwno starymi, jak i nowymi banknotami.

Po prostu nie widz sensu, aby przy zmianie waluty zostawia stare umowy
w nieobowizujcej walucie. Po to jest przelicznik, aby wszystkie umowy
przeliczy.

Sens by zobaczy, gdyby sam komu poyczy EUR :)
Przypomnij sobie okres superinflacji w Polsce u schyku komuny. Niby
wci jeszcze obowizywaa zotwka, ale warto wszystkich prywatnych
poyczek bya przeliczana na USD.

--
Pozdrowienia,
Krzysztof

Data: 2015-07-09 10:05:50
Autor: Krzysiek
Dzi Grecja, jutro Polska
W dniu czwartek, 9 lipca 2015 13:41:33 UTC+2 uytkownik Chris94 napisa:

Sens by zobaczy, gdyby sam komu poyczy EUR :)
To przede wszystkim problem tych spoza Grecji.

Jak kto w Grecji poyczy ssiadowi w EUR to problem widz, e w tej nowej walucie bdzie pewnie wysza inflacja i trzeba to uwzgldni w oprocentowaniu, jednak same zmiany ceny waluty na rynku wiatowym nie bd mie wpywu na kogo kto poyczy cz swojego wynagrodzenia w EUR, ale teraz ju zarabia w innej walucie i bdzie nadal dostawa cz swojego wynagrodzenia.
Wydaje mi si, e gdyby nadal dostawa EUR mimo, e kurs EUR/nowa waluta moe odlecie w kosmos to miaby na tym bardzo dobry zysk patrzc wedug siy nabywczej w swojej okolicy?? Nie jest tak???

Data: 2015-07-09 16:18:23
Autor: Liwiusz
Dziś Grecja, jutro Polska
W dniu 2015-07-09 o 13:41, Chris94 pisze:
Dnia Wed, 08 Jul 2015 19:28:38 +0200, Liwiusz napisał(a):

Ale kraj zmienia walutę, podobnie jak na przykład w 1995 kredyt z
1000000zł zmienił się na 100zł.

Ale tak było dlatego, że stare banknoty zachowały ważność i wszędzie
można było płacić zarówno starymi, jak i nowymi banknotami.

Nie, nie było tak "dlatego". Tak samo mogło by być, gdyby stare banknoty
nie zachowywały wartości.

Po prostu nie widzę sensu, aby przy zmianie waluty zostawiać stare umowy
w nieobowiązującej walucie. Po to jest przelicznik, aby wszystkie umowy
przeliczyć.

Sens byś zobaczył, gdybyś sam komuś pożyczył EUR :)
Przypomnij sobie okres superinflacji w Polsce u schyłku komuny. Niby
wciąż jeszcze obowiązywała złotówka, ale wartość wszystkich prywatnych
pożyczek była przeliczana na USD.

I tam była świadoma decyzja - umowa nie jest w narodowej walucie, tylko
w obcej.

--
Liwiusz

Data: 2015-07-09 21:06:25
Autor: Krzysztof Halasa
Dziś Grecja, jutro Polska
"MarekZ" <brak.adresu@w.pl> writes:

Nie no, nie zapominam. Kredyty muszą być spłacane w euro. Albo w
posiadanych euro albo w nabytych na wolnym rynku za drachmy albo
spłata w drachmach i bank przelicza po kursie rynkowym. To jest
wariant podstawowy.

Słabo to sobie wyobrażam, podobnie jak brak przewalutowania depozytów.
Ale teoretycznie taka możliwość istnieje.

Przewalutowanie na pewno musiałoby dotyczyć podatków, emerytur itp.

Naturalnie banki powinny umożliwić przewalutowanie kredytu na DRH,
związane z aneksowaniem umowy z naturalnie rynkową stopą procentową
dla DRH albo z indeksowaniem do EUR.

Tzw. "indeksowanie do XXX" (albo raczej "indeksowanie wartością XXX")
to w praktyce oksymoron, kredyt jest po prostu w jakiejś walucie i tyle.
Przeliczenie kredytu w euro na kredyt "indeksowany kursem euro" jest
operacją zasadniczo pustą. W obu przypadkach waluta kredytu jest ta sama
- w jakiej walucie miałyby być prowadzone rachunki na koncie kredytu?

O indeksowaniu można mówić wtedy, gdy "kredyt" nie jest wyrażony
(denominowany) w walucie, ale np. odpowiada wartości jakiegoś
określonego towaru. Ale czy to jest wtedy w ogóle kredyt?

W ostatnich latach banki na nowo wymyśliły takie pojęcia (podobnie jak
"denominowany w XXX) po to, by ("indeksowany") nie wypłacać większej
(w złotych) kwoty kredytu w przypadku spadku kursu XXX, oraz
("denominowany") by nie przyjmować normalnej spłaty w walucie kredytu
(z czego później musiały się wycofać, ale co się udało "zarobić", to
ich).
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2015-07-09 22:20:31
Autor: MarekZ
Dziś Grecja, jutro Polska
Użytkownik "Krzysztof Halasa"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:m3twtdup5a.fsf@pm.waw.pl...

Tzw. "indeksowanie do XXX" (albo raczej "indeksowanie wartością XXX")
to w praktyce oksymoron, kredyt jest po prostu w jakiejś walucie i tyle.
[...]

Abstrahując od terminologii i tego jak zostałoby to technicznie rozwiązane, chodziło mi o elementarna rzecz, aby klient każdą ratę mógł sobie spłacić w drachmie jeśli chce i w euro jeśli chce, powiedzmy że pierwsza rata spłacana jest przy kursie 1:1, ale jeżeli za rok kurs DRHEUR będzie już 2,00 to klient tę ratę spłaca w drachmach jeżeli woli ale kwotą 2 razy więcej drachm niż gdy spłacałby w euro.

Data: 2015-07-09 22:25:30
Autor: MarekZ
Dziś Grecja, jutro Polska
Użytkownik "MarekZ"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mnml2f$19u$1@srv13.cyf-kr.edu.pl...

[...]
kurs DRHEUR będzie już 2,00
[...]

Miało naturalnie być EURDRH, aż takiej aprecjacji drachmy nie przewiduję. :)

Data: 2015-07-09 23:33:52
Autor: Krzysztof Halasa
Dziś Grecja, jutro Polska
"MarekZ" <brak.adresu@w.pl> writes:

Abstrahując od terminologii i tego jak zostałoby to technicznie
rozwiązane, chodziło mi o elementarna rzecz, aby klient każdą ratę
mógł sobie spłacić w drachmie jeśli chce i w euro jeśli chce,
powiedzmy że pierwsza rata spłacana jest przy kursie 1:1, ale jeżeli
za rok kurs DRHEUR będzie już 2,00 to klient tę ratę spłaca w
drachmach jeżeli woli ale kwotą 2 razy więcej drachm niż gdy spłacałby
w euro.

Nie masz na myśli chyba zwykłej wymiany waluty raty?


Kwota nie bierze się z powietrza, tylko wynika z a) wielkości kapitału
pozostałego do spłaty, i b) oprocentowania kredytu. No i jeszcze od
rzeczy tu nieistotnych, czyli np. sposobu rozłożenia spłat, sposobu
obliczania oprocentowania itp.

a) to jest po prostu to, co jest zapisane na koncie, wraz z walutą,
w której to jest zapisane.
b) jest związane zwykle z rynkowymi stopami procentowymi waluty kredytu.

Czyli zakładając, że oprocentowanie kredytu byłoby wyrażone jako funkcja
jakiejś stawki rynkowej (umowa), a stawki związane z drahmą byłyby
wysokie, możliwości byłyby takie:

1. kredyt przewalutowany na drahmę, wartość kapitału (przeliczonego na
euro) spada, ale wysokość rat względnie duża na skutek wysokiego
oprocentowania, lub

2. kredyt wciąż w euro, kapitał bez zmian, oprocentowanie bez zmian,
raty bez zmian.

W obu przypadkach warunki spłat byłyby gorsze dla osób zarabiających
w drahmach (1 - na skutek większego oprocentowania, 2 - na skutek
większego kapitału) oraz lepsze lub takie same dla zarabiających w euro
(1 - na skutek zmniejszenia kapitału, 2 - bez zmian).

Myślę że gdyby Grecja miała rzeczywiście wyjść ze strefy Euro, to
wszelkie rachunki (kredytowe i depozytowe) musiałyby być przewalutowane
na nową drahmę, a następnie zostałyby odblokowane. Podejrzewam kurs
wymiany typu 3 drahmy = 1 euro po 3 miesiącach oraz (gdyby nic źle nie
poszło) 2,5 drahmy = 1 euro po roku.

Ale myślę, że prawdopodobieństwo wyjścia Grecji ze strefy euro jest
jednak mniejsze niż 50%. Grecja to stosunkowo mały kraj, kredyty i tak
są w dużej części stracone niezależnie od greksitu, jedyna różnica to
trudniejsze lub łatwiejsze ograniczenie kosztów budżetu, ale
równocześnie ograniczenie wpływów do budżetu.

Tylko obawiam się że redukcja o 100 dużych baniek nie wystarczy.
Potrzeba redukcji o 200.

Podatki muszą trochę pojechać w góre, ale raczej nie podatki od
przeszłych okresów.

W gruncie rzeczy to ja wcale nie jestem pewien, czy w efekcie grexit
były korzystny dla którejkolwiek strony (pomijając może trzecie strony).

Oczywiście mam na myśli tylko ew. wyjście z eurostrefy, w moim
przekonaniu nie ma żadnego powodu do wychodzenia z UE albo np. NATO.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2015-07-10 06:03:26
Autor: jureq
Dzi Grecja, jutro Polska
Dnia Thu, 09 Jul 2015 21:06:25 +0200, Krzysztof Halasa napisał(a):

Nie no, nie zapominam. Kredyty muszą być spłacane w euro. Albo w
posiadanych euro albo w nabytych na wolnym rynku za drachmy albo spłata
w drachmach i bank przelicza po kursie rynkowym. To jest wariant
podstawowy.

Słabo to sobie wyobrażam, podobnie jak brak przewalutowania depozytów.
Ale teoretycznie taka możliwość istnieje.

Odpowiem tak:

Są sobie dwie firmy A i B i mają wzajemne zobowiązania. A jest winna B 1000 EUR a B winna A 1000 EUR. Więc można byłoby zdecydować, że pierwszy z tych długów przeliczamy obowiązkowo na drachmy a drugi pozostaje długiem w EUR? Dlaczego? I co to ma wspólnego z racjonalnością i sprawiedliwością? Jeśli udzielimy odpowiedzi na te pytania, to mam następne. Czy fakt, że A jest bankiem coś zmienia w tej odpowiedzi? A czy zmienia się coś, jeśli zamiast B podstawimy dwie firmy C i D, z których C jest dłużnikiem A, a D wierzycielem A? A jaka zmiana ma wynikać z tego, że przykładowo C lub D nie jest firmą tylko osobą fizyczną?

Data: 2015-07-10 18:50:02
Autor: Krzysztof Halasa
Dziś Grecja, jutro Polska
jureq <jureq@Xusun.to.z.adresu.Xop.pl> writes:

Dnia Thu, 09 Jul 2015 21:06:25 +0200, Krzysztof Halasa napisał(a):

Odpowiem tak:

Są sobie dwie firmy A i B i mają wzajemne zobowiązania. A jest winna B 1000 EUR a B winna A 1000 EUR. Więc można byłoby zdecydować, że pierwszy z tych długów przeliczamy obowiązkowo na drachmy a drugi pozostaje długiem w EUR? Dlaczego?

Bo np. w przeciwnym przypadku pierwszy z długów jest niespłacalny.
Ale tu raczej niczego takiego (co można rozwiązać mimo zamkniętych
banków, kompensacją zobowiązań) nie ma (w dużym stopniu).

I co to ma wspólnego z racjonalnością i
sprawiedliwością?

To jest racjonalne, prowadzi do minimalizacji strat obu stron.
Sprawiedliwość i państwa, banki - dobre sobie.

Czy fakt, że A jest bankiem coś zmienia w tej odpowiedzi?

Duży vs mały, jasne że to wszystko zmienia. Nic nowego chyba?
Porównaj np. Cypr.

A czy
zmienia się coś, jeśli zamiast B podstawimy dwie firmy C i D, z których C jest dłużnikiem A, a D wierzycielem A? A jaka zmiana ma wynikać z tego, że przykładowo C lub D nie jest firmą tylko osobą fizyczną?

Nie, to zasadniczo niczego nie zmienia.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2015-07-06 14:22:36
Autor: Rafał
Dziś Grecja, jutro Polska
W dniu 06.07.2015 o 12:47, MarekZ pisze:
Grecja MUSI wrócić do drachmy i próbować pozostać jak najdłużej się da w
systemie dwuwalutowym. Powinni już od wczoraj te nowe drachmy drukować.

I niby co to da? Obligacje mają do spłaty w Euro. Drahma będzie szła na dno. Mogą drukować na potegę, czym wywołają Zimbabwe u siebie (i dalszy spadek do EUR), a do spłaty nadal będą mieli tyle samo. U nich wymiana handlowa leży i kwiczy, niewiele produkują. A najciekawsze w tym wszystkim, że oni najwięcej importują leków. I nie mają już za co. Ja tylko czekam aż komornicy zablokują rachunki rządowe. I znowu będzie winna UE.

A założę się jeszcze, że ceny dla turystów byłyby w Euro i jeszcze  wzrosły.

Grecja "nie chce robić reform"... To nie jest wcale takie proste. Czy
wiesz, ze jednym z wymogów wierzycieli było dodatkowe opodatkowanie
zysków przedsiębiorstw z roku ubiegłego? czyli ci to zarobili teraz,
post factum, muszą się złożyć na europejskie i międzynarodowe za
przeproszeniem instytucje finansowe. czy wiesz, że zmuszali ich do
podwyższenia VAT?

I co w związku z tym? A jak mają zwiększyć przychody, skoro masowo oszukuje się na Vacie, dochodowym i czym się da? Bo rząd jest fajny jak daje, ale brać nie ma prawa.

Znowu w Brukseli lepiej wiedzieli co dla Greków lepsze i chcieli im
pomóc, a ci biedni i głupi Grecy sami sobie chcą krzywdę zrobić? :)

Nikt im nie kazał brać. Ale każdy po kolei rząd bał się konsekwencji, więc brnął w bagno coraz dalej i dalej, a teraz już brzegu nie widać. Scenariusz będzie argentyński, więc niech się cieszą, póki mają z czego.

Data: 2015-07-06 14:31:39
Autor: J.F.
Dziś Grecja, jutro Polska
Użytkownik "Rafał"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mndrug$m9o$1@flis.man.torun.pl...
W dniu 06.07.2015 o 12:47, MarekZ pisze:
Grecja MUSI wrócić do drachmy i próbować pozostać jak najdłużej się da w
systemie dwuwalutowym. Powinni już od wczoraj te nowe drachmy drukować.

I niby co to da? Obligacje mają do spłaty w Euro. Drahma będzie szła na

Obligacji czy innego dlugu moga nie splacac :-)

dno. Mogą drukować na potegę, czym wywołają Zimbabwe u siebie (i dalszy

Dokladnie.

spadek do EUR), a do spłaty nadal będą mieli tyle samo. U nich wymiana handlowa leży i kwiczy, niewiele produkują. A najciekawsze w tym wszystkim, że oni najwięcej importują leków. I nie mają już za co. Ja tylko czekam aż komornicy zablokują rachunki rządowe. I znowu będzie winna UE.
A założę się jeszcze, że ceny dla turystów byłyby w Euro i jeszcze wzrosły.

No, niekoniecznie. Ale na pewno bez kasy fiskalnej :-)

J.

Data: 2015-07-06 14:37:44
Autor: Rafał
Dziś Grecja, jutro Polska
W dniu 06.07.2015 o 14:31, J.F. pisze:
I niby co to da? Obligacje mają do spłaty w Euro. Drahma będzie szła na

Obligacji czy innego dlugu moga nie splacac :-)

Ale wtedy komornicy nasłani przez właścicieli obligacji (pierwsze płatne bodajże w 2017) wsiądą im na konta. No chyba, że sobie uchwalą ustawę, że konta rządowe są wolne od zajęć, a co.

Data: 2015-07-06 14:55:14
Autor: J.F.
Dziś Grecja, jutro Polska
Użytkownik "Rafał"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mndsqs$oah$1@flis.man.torun.pl...
W dniu 06.07.2015 o 14:31, J.F. pisze:
I niby co to da? Obligacje mają do spłaty w Euro. Drahma będzie szła na
Obligacji czy innego dlugu moga nie splacac :-)
Ale wtedy komornicy nasłani przez właścicieli obligacji (pierwsze płatne bodajże w 2017) wsiądą im na konta. No chyba, że sobie uchwalą ustawę, że konta rządowe są wolne od zajęć, a co.

Ja mysle, ze taka ustawe juz maja, i my pewnie tez.

Natomiast moze byc problem z kontami zagranicznymi ... ale wszystkie panstwa maja podobne problemy, to pewnie wszystkie sie wzajemnie chronia ... dopoki im to pasuje :-)

J.

Data: 2015-07-06 18:47:49
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Dzi Grecja, jutro Polska

"J.F." 559a7535$0$2206$65785112@news.neostrada.pl

I niby co to da? Obligacje maj do spaty w Euro. Drahma bdzie sza na

Obligacji czy innego dlugu moga nie splacac :-)

IMO ogaszaj/proponuj niewypacalno tylko wobec zewntrznych wierzycieli.
(i chyba tylko czciow) Grekom chyba chc wypaca. Jako przewalutuj euro
na nowa drachm i wypac? Ale -- nie... Od dawna wiadomo, e Grecja moe nie
spaca czci dugw -- a i tak nie wypadnie poza stref euro, poza Uni
Europejsk, poza banki zachodnie...

dno. Mog drukowa na poteg, czym wywoaj Zimbabwe u siebie (i dalszy

Dokladnie.

Nie wywoaj -- Obama ju do dawno powiedzia, e Grecja nie musi spaca. :)
Podobnie z Kijowem -- nie musi spaca. :)

To cena rozrywania prawosawia. Z Polsk tak sodko nie jest -- bo Polacy
tylko czciowo s prawosawni. Na tej grupie wiadomo, co to s ,,nowe''
rodki. Inaczej naley traktowa prawosawnych odrywanych od Rosji
a inaczej nieprawosawnych.

Jest wojna -- nastpna po Zimnej wojnie. Tasze jest umarzanie (restrukturyzacja)
czci dugw greckich czy kijowskich ni wojowanie przeciwko Rosji, choby
i wojowanie zmroone. ;) BTW -- UE traci obecnie miliony miejsc pracy
w efekcie ,,sankcyjnej wojny'' prowadzonej przeciwko Rosji.

-=-

Polska miaa swoj szans wier wieku temu -- co za mieszna konstrukcja...
Temu... ;) Wwczas mona byo budowa Rzeczpospolit od Odry po Berezyn,
od Talina po Kijw... UE moga siga od Odry (od aby nie udaoby si,
cho tam te s Sowianie -- Poabscy) po kresy Biaorusi i Ukrainy,
od Estonii po fragmenty dawnej Jugosawii, wczajc w to i Wgrw
i Czechw z ich Sowakami, i Rumunw, i Bugarw... C z tego,
skoro nawet z Litwinami i Biaorusinami (dawniejszymi Litwinami)
Polacy nie dogadali si? :)

Berezyna to historyczna rzeka graniczna. Za Berezyn Napoleon szuka
pewnego schronienia, w ktre jemu wspczeni wierzyli do tego stopnia,
e na tej rzece Rosjanie stawili makabryczny opr, nie chcc wypuci
okrutnika_spod_Borodino poza swoje granice... Cesarz przeszed przez
Berezyn pomimo uporu Rosjan, ale niewiele mu to pomogo... Jego klska
miaa swe rdo w Anglii -- dla ktrej rozpocz wypraw przeciwko
Aleksandrowi, we Francji i w niszczeniu prawosawia.

  https://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_nad_Berezyn%C4%85_(1812)

--
   .`'.-.         ._.  http://eneuel.w.duna.pl  .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2015-07-06 15:18:50
Autor: MarekZ
Dziś Grecja, jutro Polska
Użytkownik "Rafał"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mndrug$m9o$1@flis.man.torun.pl...

I niby co to da? Obligacje mają do spłaty w Euro. Drahma będzie szła na dno. Mogą drukować na potegę, czym wywołają Zimbabwe u siebie (i dalszy spadek do EUR), a do spłaty nadal będą mieli tyle samo. U nich wymiana handlowa leży i kwiczy, niewiele produkują. A najciekawsze w tym wszystkim, że oni najwięcej importują leków. I nie mają już za co. Ja tylko czekam aż komornicy zablokują rachunki rządowe. I znowu będzie winna UE.
A założę się jeszcze, że ceny dla turystów byłyby w Euro i jeszcze wzrosły.

Jak to co to da? Zapewni możliwość obrotu gotówkowego.

Obligacje mają do spłaty w euro i będą mieli. I co? Ktoś kto to kupował, ryzykował w imię wyższych możliwych odsetek, bo kupował greckie obligacje, a nie bundy. No i wjebkę trzeba będzie wziąć na klatę.

I co w związku z tym? A jak mają zwiększyć przychody, skoro masowo oszukuje się na Vacie, dochodowym i czym się da? Bo rząd jest fajny jak daje, ale brać nie ma prawa.

To, że jest to kompletnie nie do zaakceptowania. Wsteczne opodatkowanie przychodu oraz podwyżka VAT zmniejszająca konkurencyjność gospodarki na przyszłość w imię spłaty jakichś tam odsetek, co i tak niczego nie zmieni długoterminowo.

Nikt im nie kazał brać. Ale każdy po kolei rząd bał się konsekwencji, więc brnął w bagno coraz dalej i dalej, a teraz już brzegu nie widać. Scenariusz będzie argentyński, więc niech się cieszą, póki mają z czego.

Kazać nie kazał, ale skoro dawali (chcieli zarobić na odsetkach) i uznali, że maja na tym dodatnia wartość oczekiwaną to czemu nie brać? A tu masz, funkcja falowa skolapsowała akurat w taki niefartowny dla wierzycieli sposób. I to też będą musieli wziąć na klatę i wyciągnąć naukę na przyszłość.

Grecka propozycja to było umorzenie 100 miliardów euro, z około 330 miliardów. Oczywiście psychologicznie jest to trudne, ale realnie to zmienia niewiele, nigdy Eurosojuz tych środków i tak nie odzyska. A będzie się stawiał - IMO nie odzyska prawie nic.

Data: 2015-07-09 21:41:43
Autor: Krzysztof Halasa
Dziś Grecja, jutro Polska
Rafał <moj@adres.invalid> writes:

I niby co to da? Obligacje mają do spłaty w Euro. Drahma będzie szła
na dno. Mogą drukować na potegę, czym wywołają Zimbabwe u siebie (i
dalszy spadek do EUR), a do spłaty nadal będą mieli tyle samo.

Po wyjściu ze strefy euro to nie jest problemem. Jasne jest chyba, że
jednym z elementów wyjścia jest odmowa spłaty zobowiązań państwa.
Problem w tym, że bez wyjścia ze strefy euro nawet redukcja zadłużenia
o np. 50% nie naprawia sytuacji - bo przychody państwa są w sposób stały
niższe niż jego koszty (skąd my to znamy).
Powrót do drahmy może to poprawić (poprzez znacznie większą redukcję
efektywnych kosztów niż przychodów).

A najciekawsze w
tym wszystkim, że oni najwięcej importują leków. I nie mają już za co.

Może leki powinny więc podrożeć. Obawiam się jednak, że gdyby to było
ich głównym problemem, to nie miałoby to znaczenia.

A założę się jeszcze, że ceny dla turystów byłyby w Euro i jeszcze  wzrosły.

Normalnie jednak w takich sytuacjach ceny (wyrażone np. w dolarach)
spadały. Przykład: Argentyna na początku wieku, zrobiło się tam znacznie
taniej.

Dlaczego ceny (w euro) miałyby wzrosnąć?
(Oczywiście wzrost cen w euro może istnieć na skutek inflacji w strefie
euro - "drukowanie" itd).

Grecja "nie chce robić reform"... To nie jest wcale takie proste. Czy
wiesz, ze jednym z wymogów wierzycieli było dodatkowe opodatkowanie
zysków przedsiębiorstw z roku ubiegłego? czyli ci to zarobili teraz,
post factum, muszą się złożyć na europejskie i międzynarodowe za
przeproszeniem instytucje finansowe. czy wiesz, że zmuszali ich do
podwyższenia VAT?

I co w związku z tym? A jak mają zwiększyć przychody, skoro masowo
oszukuje się na Vacie, dochodowym i czym się da?

A tak rzeczywiście jest? Trochę wątpię, a w przypadku transakcji
detalicznych - nie zauważyłem np. niewydawania paragonów w takich
miejscach, gdzie w Polsce byłbym zdziwiony, że ktoś płaci taki podatek.

Nikt im nie kazał brać. Ale każdy po kolei rząd bał się konsekwencji,
więc brnął w bagno coraz dalej i dalej, a teraz już brzegu nie widać.

Taaaak, dokładnie tak samo jak np. polski rząd boi się konsekwencji,
więc brnie itd. Akurat.

Scenariusz będzie argentyński, więc niech się cieszą, póki mają z
czego.

Swoją drogą, czy scenariusz argentyński był taki zły dla Argentyńczyków,
to nie wiem. Posiadacze oszczędności stracili, wiadomo - to jest ryzyko
kursowe związane z posiadaniem dowolnego majątku i/lub zobowiązań. Ale
inne rozwiązania byłyby dużo bardziej dotkliwe dla społeczeństwa.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2015-07-09 22:18:39
Autor: J.F.
Dziś Grecja, jutro Polska
Użytkownik "Krzysztof Halasa"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:m3d201unig.fsf@pm.waw.pl...
Rafał <moj@adres.invalid> writes:
I niby co to da? Obligacje mają do spłaty w Euro. Drahma będzie szła
na dno. Mogą drukować na potegę, czym wywołają Zimbabwe u siebie (i
dalszy spadek do EUR), a do spłaty nadal będą mieli tyle samo.

Po wyjściu ze strefy euro to nie jest problemem. Jasne jest chyba, że
jednym z elementów wyjścia jest odmowa spłaty zobowiązań państwa.

No, takie jasne to nie jest.
Grecja owszem - niemal na pewno odmowi, bo i splacic nie ma jak ... ale co dalej ?

Problem w tym, że bez wyjścia ze strefy euro nawet redukcja zadłużenia
o np. 50% nie naprawia sytuacji - bo przychody państwa są w sposób stały
niższe niż jego koszty (skąd my to znamy).

od zadluzenia sa odsetki, i taka redukcja moze zmienic bilans budzetu.
Poza tym - Grecje obecnie dobija wymog splaty raty tych kredytow, gdyby im ktos darowal polowe ... to sporo mld, na pare lat by starczylo :-)

Powrót do drahmy może to poprawić (poprzez znacznie większą redukcję
efektywnych kosztów niż przychodów).

Obywatele zaraz zaczna protestowac :-)

A najciekawsze w
tym wszystkim, że oni najwięcej importują leków. I nie mają już za co.

Może leki powinny więc podrożeć.

Chwilowo sa wycenione w euro, wiec jak najbardziej realnie.
Chcesz podniesc, zeby sobie prywatnie kupowali za granica ?
Co prawda u nas jakies cuda z lekami sie dzieja ...

J.

Data: 2015-07-09 23:52:23
Autor: Krzysztof Halasa
Dziś Grecja, jutro Polska
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> writes:

Po wyjściu ze strefy euro to nie jest problemem. Jasne jest chyba, że
jednym z elementów wyjścia jest odmowa spłaty zobowiązań państwa.

No, takie jasne to nie jest.
Grecja owszem - niemal na pewno odmowi, bo i splacic nie ma jak ...
ale co dalej ?

Strony będą musiały ustalić szczegóły umorzenia kredytów.

Problem w tym, że bez wyjścia ze strefy euro nawet redukcja
zadłużenia
o np. 50% nie naprawia sytuacji - bo przychody państwa są w sposób
stały
niższe niż jego koszty (skąd my to znamy).

od zadluzenia sa odsetki, i taka redukcja moze zmienic bilans budzetu.

Jasne, ale to może nie wystarczyć.

Poza tym - Grecje obecnie dobija wymog splaty raty tych kredytow,
gdyby im ktos darowal polowe ... to sporo mld, na pare lat by
starczylo :-)

Ale o to nie chodzi, i mam nadzieję, że tak nie zostanie to załatwione.

Może leki powinny więc podrożeć.

Chwilowo sa wycenione w euro, wiec jak najbardziej realnie.
Chcesz podniesc, zeby sobie prywatnie kupowali za granica ?
Co prawda u nas jakies cuda z lekami sie dzieja ...

No nie aż tak, ale zrozumiałem że te leki są kosztem dla państwa.
Wystarczy zredukować ten koszt, niekoniecznie do zera.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2015-07-10 08:39:29
Autor: Rafał
Dziś Grecja, jutro Polska
W dniu 09.07.2015 o 21:41, Krzysztof Halasa pisze:
Po wyjściu ze strefy euro to nie jest problemem. Jasne jest chyba, że
jednym z elementów wyjścia jest odmowa spłaty zobowiązań państwa.

Jasne, że tak można. Obligacji nie opchną na niski procent, więc dług będzie rósł chyba jeszcze szybciej niż teraz. No bo chyba nikt nie wierzy, że zbilansują budżet. W związku z tym będą podrygi zdychającego kurczaka, który niby biegnie, tylko głowy już nie ma. I padnie po raz drugi jak nic.

Może leki powinny więc podrożeć. Obawiam się jednak, że gdyby to było
ich głównym problemem, to nie miałoby to znaczenia.

Ja tego zdania nie pojmuję, ale luzik. W każdym razie bym zapytał ludzi (zwłaszcza starszych) co sądzą na temat braków w aptekach.

Dlaczego ceny (w euro) miałyby wzrosnąć?

Ze względu na zwykłą ludzką chciwość.

I co w związku z tym? A jak mają zwiększyć przychody, skoro masowo
oszukuje się na Vacie, dochodowym i czym się da?

A tak rzeczywiście jest? Trochę wątpię, a w przypadku transakcji
detalicznych - nie zauważyłem np. niewydawania paragonów w takich
miejscach, gdzie w Polsce byłbym zdziwiony, że ktoś płaci taki podatek.

W żadnej restauracji w Grecji paragonu nie dostałem.

Swoją drogą, czy scenariusz argentyński był taki zły dla Argentyńczyków,
to nie wiem.

https://en.wikipedia.org/wiki/December_2001_riots_in_Argentina

Data: 2015-07-10 08:57:18
Autor: MarekZ
Dziś Grecja, jutro Polska
Użytkownik "Rafał"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:mnnpb1$h35$1@flis.man.torun.pl...

Jasne, że tak można. Obligacji nie opchną na niski procent, więc dług będzie rósł chyba jeszcze szybciej niż teraz. No bo chyba nikt nie wierzy, że zbilansują budżet. W związku z tym będą podrygi zdychającego kurczaka, który niby biegnie, tylko głowy już nie ma. I padnie po raz drugi jak nic.

Bez obsługi zadłużenia oni mają budżet z grubsza zrównoważony. I nie maja problemu z wypracowaniem nadwyżki pierwotnej jak będą musieli. To z tym ich bieżącym hiper-rozpiedalaniem kasy to trochę euro-legendy.

BTW, zauważyliście, że teraz Troika to się nazywa "Instytucje" w eurojęzyku? :)

Grecy jakby mieli tytanowe jaja to by ogłosili kolejne referendum z pytaniem: "czy uznajesz wynik poprzedniego referendum czy nie". :)

Data: 2015-07-10 19:10:20
Autor: Krzysztof Halasa
Dziś Grecja, jutro Polska
Rafał <moj@adres.invalid> writes:

Po wyjściu ze strefy euro to nie jest problemem. Jasne jest chyba, że
jednym z elementów wyjścia jest odmowa spłaty zobowiązań państwa.

Jasne, że tak można. Obligacji nie opchną na niski procent,

Na początku to w ogóle nie myśleliby o niczym podobnym.

więc dług
będzie rósł chyba jeszcze szybciej niż teraz.

Przeciwnie, z pewnością byliby w stanie bez trudu osiągnąć znaczną
nadwyżkę w budżecie. Bez spłat rat i po znaczącej dewaluacji waluty?
To trywialne zadanie.

Dlaczego ceny (w euro) miałyby wzrosnąć?

Ze względu na zwykłą ludzką chciwość.

Ale ludzka chciwość jest ograniczona przez brak monopolu i konkurencję
z innymi chciwymi ludźmi.

A tak rzeczywiście jest? Trochę wątpię, a w przypadku transakcji
detalicznych - nie zauważyłem np. niewydawania paragonów w takich
miejscach, gdzie w Polsce byłbym zdziwiony, że ktoś płaci taki podatek.

W żadnej restauracji w Grecji paragonu nie dostałem.

Słyszałem że tak było przed reformami z końca ubiegłego wieku.

Nie przypominam sobie, bym w jakiejś knajpce w Grecji nie dostał
paragonu, ale oczywiście mogłem taki przypadek łatwo przeoczyć,
osobiście te paragony nie są dla mnie specjalnie istotne.

Może wyglądam jak urzędnik skarbowy, nie wiem.

Swoją drogą, czy scenariusz argentyński był taki zły dla Argentyńczyków,
to nie wiem.

https://en.wikipedia.org/wiki/December_2001_riots_in_Argentina

Nie wiem czego oczekujesz po tym linku, ale z tamtą sytuacją miałem do
czynienia osobiście, i twierdzę tak jak powyżej.
--
Krzysztof Hałasa

Data: 2015-08-10 11:04:19
Autor: 666
Dziś Grecja, jutro Polska
A ja za kwaterę w Chorwacji. Chociaż gospodarze zdaje się muszą się rozliczać z opłaty turystycznej, no chyba żeby inkasowali opłatę do kieszeni.


-- -- -
"Rafał" <moj@adres.invalid> wrote in message news:mnnpb1$h35$1flis.man.torun.pl...
W żadnej restauracji w Grecji paragonu nie dostałem.

Data: 2015-07-07 12:30:37
Autor: J.D.
Dzi Grecja, jutro Polska
W dniu 2015-07-03 o 10:59, Trefni pisze:

"Nie ma powodw, bymy czuli wyszo w stosunku do Grekw. Dlatego
zamiast mapowa pogard sytej i bogatej Europy powinnimy im kibicowa
w walce z monymi tego wiata."

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/badzmy-solidarni-z-grekami/dyc2pr

Zapraszam do dyskusji.

Jak od Grecji zacznie si jaka wiksza "rozpierducha", to i tak najbardziej ucierpi na tym takie kraje jak Polska.


pozdrawiam

Dzi Grecja, jutro Polska

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona