Data: 2010-12-02 17:26:43 | |
Autor: Palik | |
Dzi¶! Ostra jazda | |
Dzi¶ we Wrocławiu znajomy ruszył rano rowerem do pracy... Szybko się okazało , że ¶cieżka rowerowa jest nieprzejezdna, tak samo chodnik. Gruba warstwa ¶niegu uniemożliwiła jazdę ...Zostały pasy jezdni , a wła¶ciwie koleiny, bo droga też nieod¶nieżona...Szedł lew± stron± drogi prowadz±c "pod pr±d" rower z wł±czonymi ¶wiatłami...
Zastanawiało mnie czy może się do niego przyczepić Policja i ukarać za to, że wyjechał w zł± pogodę do centrum miasta? Czy on miał prawo prowadzić rower pasem jezdni i pod pr±d? A tak ogólnie...rower to jest to, ale ja zawsze miałem złe skojarzenia zimowe i dlatego nie jeżdzę np do pracy.. Macie jakie¶ do¶wiadczenia i rady dla takich co chc± jutro jechać rowerem do pracy? Palik |
|
Data: 2010-12-02 11:57:49 | |
Autor: mihau | |
Dzi¶! Ostra jazda | |
On 2 Gru, 17:26, "Palik" <pa...@TNIJktowie.pl> wrote:
Zastanawia o mnie czy mo e si do niego przyczepi Policja i ukara za to, http://lmgtfy.com/?q=prawo+o+ruchu+drogowym :) A tak og lnie...rower to jest to, ale ja zawsze mia em z e skojarzenia Ciepłe rękawiczki i szerokie opony z klockami, słabo napompowane. Jechać po czarnym, czyli w koleinie na jezdni lub po od¶nieżonym chodniku. Je¶li nie ma czarnego, to po białym ubitym. Ale żeby zaczynać codzienne dojazdy do pracy rowerem, to chyba nienajlepsza pora ;) -- mihau |
|
Data: 2010-12-02 12:11:54 | |
Autor: Pichu | |
Dzi¶! Ostra jazda | |
On 2 Gru, 20:57, mihau <michal.sala...@gmail.com> wrote:
On 2 Gru, 17:26, "Palik" <pa...@TNIJktowie.pl> wrote: Tak niesmialo sie wtrace, piszczcie bez polskich znakow bo sie czytac tego nie da, polowe znakow wpierdziela po drodze |
|
Data: 2010-12-02 23:07:30 | |
Autor: SERG | |
Dzi¶! Ostra jazda | |
Tak niesmialo sie wtrace, piszczcie bez polskich znakow bo sie czytac To kodowanie sobie ustaw poprawnie. ¶ćĽżó±ęł |
|
Data: 2010-12-03 13:26:46 | |
Autor: cytawa | |
Dzi¶! Ostra jazda | |
W dniu 2010-12-02 23:07, SERG pisze:
Tak niesmialo sie wtrace, piszczcie bez polskich znakow bo sie czytac No to niech wszyscy pisza jednakowo, uzywaja takich samych komputerow, takich samych przegladarek i jednakowo koduja. Jan Cytawa |
|
Data: 2010-12-03 13:49:45 | |
Autor: SERG | |
Dzi¶! Ostra jazda | |
No to niech wszyscy pisza jednakowo, uzywaja takich samych komputerow, Nigdy nie miałem problemów z czytaniem wiadomo¶ci od osób z prawidłowo skonfigurowanym czytnikiem. Jak już kto¶ pisuje na usenecie to może się dodatkowo trochę wysilić i skonfigurować wysyłanie i odbieranie wiadomo¶ci prawidłowo. |
|
Data: 2010-12-02 18:00:35 | |
Autor: newsy | |
Dzi¶! Ostra jazda | |
Użytkownik "Palik" <palik@TNIJktowie.pl> napisał w wiadomo¶ci news:id8hbv$6v0$1news.dialog.net.pl...
Zastanawiało mnie czy może się do niego przyczepić Policja i ukarać za to, że wyjechał w zł± pogodę do centrum miasta? Oczywi¶cie że może ukarać. Do centrum miasta nie wolno w zł± pogodę. Można po wsi, można po obrzeżach miasta, ale do centrum nie wolno ;-) Sorka, nmsp |
|
Data: 2010-12-02 18:49:06 | |
Autor: Palik | |
Dzi¶! Ostra jazda | |
Użytkownik "newsy" <sch30@WYTNIJWSTAWKEANTYSPAMOWAop.pl> napisał w wiadomo¶ci news:id8jm2$767$1mx1.internetia.pl... Użytkownik "Palik" <palik@TNIJktowie.pl> napisał w wiadomo¶ci news:id8hbv$6v0$1news.dialog.net.pl...Nie wiem dlaczego tak reagujesz na moje pytanie.Spytam o to samo, ale inaczej to ubiorę. Czy kierowca ma prawo wyjechać na drogę je¶li może przewidzieć, że nie będzie się w stanie poruszać po tej drodze i że spowoduje całkmowity zator na drodze tamuj±c ruch... Można to porównać do TIRa dzi¶ rano. Wiadukt nieod¶nieżony , dużo ¶niegu, a on na wysoko¶ci 1/3 wiaduktu rozpocz±ł manewr zbliżony do zawracania. Nie miał dostatecznej prędko¶ci, i zero szans na podjechanie na wiadukt.Ale wjechał i cały obszar był nieprzejezdny... Czy wobec kierowcy TIRa też spytasz, że " no wła¶nie, po wsi mógł zawracać! ?'.. Moje stwierdzenie nie s± agresj± do rowerów, a przeciwnie... Rozmawiaj±c o tym powodujemy jasno¶ć sytuacji i zrozumienie przez wszystkie strony... Sam s±dzę, że on miał prawo wyj¶ć z rowerem na drogę i prowadzić ten rower po drodze w mie¶cie..., ale i czekam na Wasze opinie Palik |
|
Data: 2010-12-02 19:42:29 | |
Autor: newsy | |
Dzi¶! Ostra jazda | |
Użytkownik "Palik" <palik@TNIJktowie.pl> napisał w wiadomo¶ci news:id8m6h$9ja$1news.dialog.net.pl...
Nie wiem dlaczego tak reagujesz na moje pytanie.Spytam o to samo, ale inaczej to ubiorę. Czy kierowca ma prawo wyjechać na drogę je¶li może przewidzieć, że nie będzie się w stanie poruszać po tej drodze i że spowoduje całkmowity zator na drodze tamuj±c ruch... Palik ja wiem że zimno, na rower się nie chce wyj¶ć, a bez rowera trochę nosi, ale wyluzuj trochę. A co do twojego pytania. Tak, kolega miał prawo wyjechać z domu rowerem. Policja nie ma prawa za co¶ takiego dać mandatu. |
|
Data: 2010-12-02 20:03:17 | |
Autor: Kapsel | |
Dzi¶! Ostra jazda | |
Thu, 2 Dec 2010 18:49:06 +0100, Palik napisał(a):
Użytkownik "newsy" <sch30@WYTNIJWSTAWKEANTYSPAMOWAop.pl> napisał w wiadomo¶ci news:id8jm2$767$1mx1.internetia.pl... No w tym rzecz, że kolega nie ma do Ciebie żadnego problemu, tylko tak zabawnie nie¶ci¶le opisałe¶ i st±d pewnie pozwolił sobie na żartobliwy komentarz ;) -- Kapsel http://kapselek.net kapsel(malpka)op.pl |
|
Data: 2010-12-02 19:28:14 | |
Autor: Tomasz Minkiewicz | |
DziĹ›! Ostra jazda | |
On Thu, 2 Dec 2010 17:26:43 +0100
"Palik" <palik@TNIJktowie.pl> wrote: Dziś we Wrocławiu znajomy ruszył rano rowerem do pracy... Szybko się okazało , że ścieżka rowerowa jest nieprzejezdna, tak samo chodnik. Gruba warstwa śniegu uniemożliwiła jazdę ...Zostały pasy jezdni , a właściwie koleiny, bo droga też nieodśnieżona...Szedł lewą stroną drogi prowadząc "pod prąd" rower z włączonymi światłami... Policja może się przyczepić do każdego i za wszystko, bo ze znajomością prawa w Policji nie jest najlepiej. ;> Czy on miał prawo prowadzić rower pasem jezdni i pod prąd? Oczywiście. Wszystko jedno, czy prowadził rower, czy niósł teczkę; tak czy tak – był pieszym. A pieszy owszem, ma prawo iść po jezdni, jeśli nie ma alternatywy i owszem, powinien wtedy iść właśnie po lewej. Nie jestem tylko pewien co do tego świecenia. Świecić mają obowiązek kolumny pieszych, a kolumny powinny iść po prawej, jak pojazdy. Nie zdziwiłbym się, gdyby się okazało, że skoro świecił, to był kolumną, a więc szedł po złej stronie drogi i zasłużył na mandat. ;) A tak ogólnie...rower to jest to, ale ja zawsze miałem złe skojarzenia zimowe i dlatego nie jeżdzę np do pracy.. Niech zrezygnują. Jechać się oczywiście da, ale na zaczynanie jeżdżenia w warunkach zimowych lepiej wybrać mniej ekstremalne warunki. -- Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com> Nie jeżdżący od dwóch tygodni z powodu kontuzji, ale w poniedziałek już jadę. :) |
|
Data: 2010-12-02 21:58:22 | |
Autor: Palik | |
DziĹ›! Ostra jazda | |
Użytkownik "Tomasz Minkiewicz" <tommink@gmail.com> napisał w wiadomości news:20101202192814.1209a7acsultan... On Thu, 2 Dec 2010 17:26:43 +0100> Czy on miał prawo prowadzić rower pasem jezdni i pod prąd? Sam już nie wiem, czy on był "pieszy" czy "kierowca"..No bo tak: Jeśli idzie prowadząc rower to prawo go chyba traktuje jako pieszego. Bo inaczej szedłby pasem jezdni i zajmował ten pas. Ale jeśli piwo wypije [do tej pory tak było] to prowadzącego rower na przykład polną drogą prawo traktowało jak kierowcę i zabierało prawo jazdy na samochód. A jeszcze nie wiem jak prawo traktowałoby taki szczegół: On miał wydzielony pas [dla rowerów] i również chodnik. Policjant mógłby twierdzić ,że tam jest jego miejsce. A że pół metra śniegu? Niech czeka na służby , albo sam zgarnia i idzie dalej... ;} Oczywiście żartuję,ale w żarcie jest metoda...Jeśli trafi się na Policję która kiedyś na Bema łapankę zrobiła na chodnikui na cyklistów Palik |
|
Data: 2010-12-03 06:07:54 | |
Autor: Fabian | |
DziĹ›! Ostra jazda | |
W dniu 02.12.2010 21:58, Palik pisze:
Oj tam nie ściemniaj. Jak to była polna droga to nie była droga publiczna więc nie było by sprawy. Po drugie PORD jasno określa kto jest pieszym. A jeszcze nie wiem jak prawo traktowałoby taki szczegół: On miał PORD też sankcjonuje takie sytuacje i dopuszcza poruszanie się pieszego DDR lub jezdnią. Fabian. |
|
Data: 2010-12-02 20:34:58 | |
Autor: Trash | |
Dzi¶! Ostra jazda | |
W dniu 2010-12-02 17:26, Palik pisze:
Dzi¶ we Wrocławiu znajomy ruszył rano rowerem do pracy... Szybko się No dzisiaj we Wrocławiu z rana faktycznie było ciężko. W puchu ciężko i o ile się dobrze wcze¶niej nie rozpędziłem to tylne koło szybko zaczynało boksować i zarzucać na boki. Gorzej z cienkimi ¶cieżynkami wydeptanymi przez ludzi. Tam gdzie był lód albo chlapa dało się nawet całkiem przyjemnie jechać, było w±sko i wysokie hopki po bokach, ale zno¶nie. Gorzej, jak się kto¶ pojawiał na drodze. Zjechać na bok nie da rady, bo nagle w głęboki ¶nieg, po za tym różne podłoże. Przeciwnik (co z reszt± w pełni zrozumiałem) zej¶ć albo trochę się uchylić nie chciał, tak więc co kilkana¶cie metrów trzeba było zeskakiwać z roweru i nurkować w ¶nieg po boku. Ostatecznie skończyło się na tym, że większo¶ć przemaszerowałem. Po 16-stej powrót byłby przyjemniejszy, bo jako¶ mniej ludzi i bardziej udeptane, tyle, że jak się okazało po wyj¶ciu z pracy uszło życie z przedniej oponki. Pompki nie miałem, łatek ani drugiej dętki, bo wczoraj padł± tylnia dętka, tak więc w chacie stwierdziłem, że nie zabieram wszystkiego dzisiaj, bo nie zdarza się złapać dwa dni pod rz±d gumy. Co do jutra to zobaczę wpierw, czy w nocy napadało nowego ¶niegu. Je¶li tak to sobie podaruję. Pierwszy raz w tym roku pójdę do pracy na piechotę. |
|
Data: 2010-12-03 15:53:55 | |
Autor: Pawel Ratajczak | |
Dzi¶! Ostra jazda | |
W dniu 2010-12-02 20:34, Trash pisze:
No dzisiaj we Wrocławiu z rana faktycznie było ciężko. W puchu ciężko i W Poznaniu też była niezła jazda, aczkolwiek z racji na nisk± temperaturę ¶nieg był puchem prze który się super jechało. Ja akurat wolałem pomykać takim nieujechanym niż w±skimi scieżkami wydeptanymi przez pieszych. Jazda chwilami w ¶niegu do połowy koła i tak była lepsza niż wytrz±chanie na tych ¶cieżynkach. W sumie odcinek jaki mam do pracy (6km z hakiem) przejechałem w jakie¶ 40minut zamiast okolic 25 jakie zajmuje mi przejazd w okresie zimowym. Co do ulic to też były w masakrycznym stanie i przednie koło strasznie myszkowało w tej mazi, że co chwilę trzeba było kontrować i bardzo mocno trzymać kiere. Całe szczę¶cie we wtorek po¶więciłem troszkę czasu na przygotowania zimowego górala i dzięki braku SPD udało mi się parę razy błyskawicznie podeprzeć nog± zamiast murowanej gleby w SPD. Ale z drugiej strony, choć wydawało mi się, że z SPD jeĽdzi się tak samo jak z platformami to jednak na podjazdach strasznie brakuje tego ci±gnięcia drugiej nogi. Jedna zabawna historyjka z przedwczoraj. Jak jeĽdziłem w SPD czasami zatrzymywałem się wypinaj±c jedn± nog±, która się podpierałem. Jak było zielone noga wpięta podci±gała pedał, deptałem i ruszałem wpinaj±c drug±. Niestety w pierwszym dniu jazdy z platformami powtórzyłem ten manewr, pedał nie powędrował do góry i zamiast depn±ć dobiłem troszkę jajkami o ramę gdy noga deptaj±ca opadła na ziemie ;D. BTW. Tak się zastanawiam, czy przedni amor by mi co¶ pomógł przy przejeĽdzie po tych w±skich ¶cieżynkach. Pozdrawiam serdecznie, Pawel PS> Dzi¶ w Poznaniu już nie było żadnych atrakcji, standardowy przejazd w warunkach zimowych. |
|
Data: 2010-12-03 20:57:38 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Dzi¶! Ostra jazda | |
Palik, Thu, 2 Dec 2010 17:26:43 +0100, pl.rec.rowery:
Szedł lew± stron± drogi prowadz±c "pod pr±d" rower z wł±czonymi ¶wiatłami... W my¶l przepisów jest pieszym. Nawet gdyby miał wył±czone ¶wiatła, nikt nie może się do niego przyczepić. Takie moje zdanie. -- Pozdrowienia, Marek 'marcus075' Karweta | Dwa kieliszki wystarcz±. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Najpierw jeden Tuwima c(z)ytuję z przyjemno¶ci± | A potem kilkana¶cie drugich. |