On 18 Mar, 11:06, soo...@gmail.com wrote:

LeBron zagral fenomenalny mecz, rzucil trojeczke i wygral bardzo wazny
mecz z Magic a z drugiej strony Kobe zagral fatalnie dajac pokonac sie
u siebie.

Inaczej - Kobe zagral tak jak mu Iggy pozwolil. Znakomity mecz w
obronie Iguodali. No i ta trojka rowno z dzwonkiem... :-)

Tym samym Cavs ma obecnie najlepszy bilans w calej lidze.
Jeszcze troche meczy przed nami, ale na pewno wydarzenia dzisiejszej
nocy beda mial wplyw na tytul MVP...ktory mimo wszystko ihmo powinien
dostac Wade, ale zostanie pominiety za zbyt slaby bilans Heat.

Poczkajmy na to z jakim bilansem Heat skoncza sezon. Ale faktycznie
Bronislawa chyba juz nikt nie dogoni.

Pozdro

L'e-szczur

On 18 Mar, 11:14, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:

On 18 Mar, 11:06, soo...@gmail.com wrote:

> LeBron zagral fenomenalny mecz, rzucil trojeczke i wygral bardzo wazny
> mecz z Magic a z drugiej strony Kobe zagral fatalnie dajac pokonac sie
> u siebie.

Inaczej - Kobe zagral tak jak mu Iggy pozwolil. Znakomity mecz w
obronie Iguodali. No i ta trojka rowno z dzwonkiem... :-)

Ogladales? Dobry mecz? Warto sciagac?

pzdr

On 18 Mar, 11:17, soo...@gmail.com wrote:

On 18 Mar, 11:14, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:

> On 18 Mar, 11:06, soo...@gmail.com wrote:

> > LeBron zagral fenomenalny mecz, rzucil trojeczke i wygral bardzo wazny
> > mecz z Magic a z drugiej strony Kobe zagral fatalnie dajac pokonac sie
> > u siebie.

> Inaczej - Kobe zagral tak jak mu Iggy pozwolil. Znakomity mecz w
> obronie Iguodali. No i ta trojka rowno z dzwonkiem... :-)

Ogladales? Dobry mecz? Warto sciagac?

Yup. Dobry, bo Lakers dostali baty :-) Jezeli nie masz nic lepszego do
roboty...

Pozdro

L'e-szczur

On 18 Mar, 11:14, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:

On 18 Mar, 11:06, soo...@gmail.com wrote:

> LeBron zagral fenomenalny mecz, rzucil trojeczke i wygral bardzo wazny
> mecz z Magic a z drugiej strony Kobe zagral fatalnie dajac pokonac sie
> u siebie.

Inaczej - Kobe zagral tak jak mu Iggy pozwolil. Znakomity mecz w
obronie Iguodali. No i ta trojka rowno z dzwonkiem... :-)

Tak apropo faulowania w koncowkach. Ciekawa wypowiedz Jaxa:

Lakers coach Phil Jackson concurred.

"I don't know if Trevor fully understood when I said we had a foul to
use, because he did not use it," Jackson said. "We don't like to use a
foul, especially when they catch and shoot. But when you handle the
ball -- and he took his time -- then it's time to use it."

pzdr

On 18 Mar, 11:21, soo...@gmail.com wrote:

On 18 Mar, 11:14, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:

> On 18 Mar, 11:06, soo...@gmail.com wrote:

> > LeBron zagral fenomenalny mecz, rzucil trojeczke i wygral bardzo wazny
> > mecz z Magic a z drugiej strony Kobe zagral fatalnie dajac pokonac sie
> > u siebie.

> Inaczej - Kobe zagral tak jak mu Iggy pozwolil. Znakomity mecz w
> obronie Iguodali. No i ta trojka rowno z dzwonkiem... :-)

Tak apropo faulowania w koncowkach. Ciekawa wypowiedz Jaxa:

Lakers coach Phil Jackson concurred.

"I don't know if Trevor fully understood when I said we had a foul to
use, because he did not use it," Jackson said. "We don't like to use a
foul, especially when they catch and shoot. But when you handle the
ball -- and he took his time -- then it's time to use it."

Tak - tylko, ze Lakers mieli jeszcze jeden faul bez konsekwencji i
tylko dwa punkty przewagi.

Pozdro

L'e-szczur

sooobi@gmail.com napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Tak apropo faulowania w koncowkach. Ciekawa wypowiedz Jaxa:

Lakers coach Phil Jackson concurred.

"I don't know if Trevor fully understood when I said we had a foul to
use, because he did not use it," Jackson said. "We don't like to use a
foul, especially when they catch and shoot. But when you handle the
ball -- and he took his time -- then it's time to use it."

Hmm, wg mnie w tej wypowiedzi chodzilo o to, ze Ariza powinienbyl
agresywniej przycisnac tego kto klepal pilke. W najgorszym wariancie
utrudnilby rozegranie akcji i/lub przerwal ja faulem bez konsekwencji w
postaci osobistych, a w najlepszym wymusilby strate.


--
pzdr
wiLQ

On 18 Mar, 15:23, wiLQ <N...@spam.com> wrote:

soo...@gmail.com napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Tak apropo faulowania w koncowkach. Ciekawa wypowiedz Jaxa:

> Lakers coach Phil Jackson concurred.

> "I don't know if Trevor fully understood when I said we had a foul to
> use, because he did not use it," Jackson said. "We don't like to use a
> foul, especially when they catch and shoot. But when you handle the
> ball -- and he took his time -- then it's time to use it."

Hmm, wg mnie w tej wypowiedzi chodzilo o to, ze Ariza powinienbyl
agresywniej przycisnac tego kto klepal pilke.

A wg mnie powinien po 2-3 sekundkach kozlowania specjanie sfaulowac
Iggiego. Znaczy nie wg mnie tylko wg Jacksona, ale ja sie z tym
zgadzam.

pzdr

sooobi@gmail.com napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > Tak apropo faulowania w koncowkach. Ciekawa wypowiedz Jaxa:

A wg mnie powinien po 2-3 sekundkach kozlowania specjanie sfaulowac
Iggiego. Znaczy nie wg mnie tylko wg Jacksona, ale ja sie z tym
zgadzam.

To musze przyznac, ze nie mialo to wiele wspolnego z oryginalnym tematem
faulowania w koncowkach. Tam chodzilo o bronienie 3-pkt przewagi ;-)


--
pzdr
wiLQ

wiLQ pisze:

sooobi@gmail.com napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Tak apropo faulowania w koncowkach. Ciekawa wypowiedz Jaxa:

Lakers coach Phil Jackson concurred.

"I don't know if Trevor fully understood when I said we had a foul to
use, because he did not use it," Jackson said. "We don't like to use a
foul, especially when they catch and shoot. But when you handle the
ball -- and he took his time -- then it's time to use it."

Hmm, wg mnie w tej wypowiedzi chodzilo o to, ze Ariza powinienbyl
agresywniej przycisnac tego kto klepal pilke. W najgorszym wariancie
utrudnilby rozegranie akcji i/lub przerwal ja faulem bez konsekwencji w
postaci osobistych, a w najlepszym wymusilby strate.

Nie. W zdaniu tym chodzi o to, że przy catch&shoot masz faul przy rzucie => trzy osobiste => kiepsko. Natomiast jeśli gośc zaczyna klepać, to faul przerywa akcję i dostają tylko piłkę z boku. Zabrałeś im 2-3 sekundy za darmo.

pzdr

TRad

Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Hmm, wg mnie w tej wypowiedzi chodzilo o to, ze Ariza powinienbyl
> agresywniej przycisnac tego kto klepal pilke. W najgorszym wariancie
> utrudnilby rozegranie akcji i/lub przerwal ja faulem bez konsekwencji w
> postaci osobistych, a w najlepszym wymusilby strate.

[...] Natomiast jeśli gośc zaczyna klepać, to faul przerywa akcję i dostają tylko piłkę z boku. Zabrałeś im 2-3 sekundy za darmo.

Ale dlaczego zawodnik ma bezmyslnie faulowac by wyrwac 2-3 sekundy jak
moze zabrac pilke i wyrwac duzo wiecej?


--
pzdr
wiLQ

On 18 Mar, 15:38, wiLQ <N...@spam.com> wrote:

Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > Hmm, wg mnie w tej wypowiedzi chodzilo o to, ze Ariza powinienbyl
> > agresywniej przycisnac tego kto klepal pilke. W najgorszym wariancie
> > utrudnilby rozegranie akcji i/lub przerwal ja faulem bez konsekwencji w
> > postaci osobistych, a w najlepszym wymusilby strate.

> [...] Natomiast jeśli gośc zaczyna klepać, to
> faul przerywa akcję i dostają tylko piłkę z boku. Zabrałeś im 2-3
> sekundy za darmo.

Ale dlaczego zawodnik ma bezmyslnie faulowac by wyrwac 2-3 sekundy jak
moze zabrac pilke i wyrwac duzo wiecej?

Nie zalamuj mnie...:)

pzdr

sooobi@gmail.com napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> > [...] Natomiast jeśli gośc zaczyna klepać, to
> > faul przerywa akcję i dostają tylko piłkę z boku. Zabrałeś im 2-3
> > sekundy za darmo.
>
> Ale dlaczego zawodnik ma bezmyslnie faulowac by wyrwac 2-3 sekundy jak
> moze zabrac pilke i wyrwac duzo wiecej?

Nie zalamuj mnie...:)

Robie to podobno od lat, wiec chyba troche za pozno na taki apel ;-)


--
pzdr
wiLQ

wiLQ pisze:

Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Hmm, wg mnie w tej wypowiedzi chodzilo o to, ze Ariza powinienbyl
agresywniej przycisnac tego kto klepal pilke. W najgorszym wariancie
utrudnilby rozegranie akcji i/lub przerwal ja faulem bez konsekwencji w
postaci osobistych, a w najlepszym wymusilby strate.

[...] Natomiast jeśli gośc zaczyna klepać, to faul przerywa akcję i dostają tylko piłkę z boku. Zabrałeś im 2-3 sekundy za darmo.

Ale dlaczego zawodnik ma bezmyslnie faulowac by wyrwac 2-3 sekundy jak
moze zabrac pilke i wyrwac duzo wiecej?

Kwestia prawdopodobieństw. Zauważ, że w danej końcówce zabranie piłki dawało tyle samo, co uniemożliwienie rzutu i niewiele więcej, niż ograniczenie czasu na rzut do, powiedzmy, dwóch sekund.

Natomiast jeżeli w wyniku próby zabrania piłki Iguadola wyszedłby na czystą pozycję, albo udało mu się wykonać rzut podczas faulu - to dostajemy dużo gorsze szanse.

Zresztą: nieważne, co ja sądzę. Wazne, co powiedział Jackson.

pzdr

TRad

Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Ale dlaczego zawodnik ma bezmyslnie faulowac by wyrwac 2-3 sekundy jak
> moze zabrac pilke i wyrwac duzo wiecej?

Kwestia prawdopodobieństw. Zauważ, że w danej końcówce zabranie piłki dawało tyle samo, co uniemożliwienie rzutu

Nie zgodze sie: zabranie pilki na 100% uniemozliwia oddanie przeciwnikom
rzutu, natomiast uniemozliwienie rzutu bez odebrania pilki jest bardzo
trudne. Jasne, mozna pozostawic tylko rzut z trudnej pozycji, ale zawsze
istnieje niebezpieczenstwo, ze taki kasztan wpadnie.

Natomiast jeżeli w wyniku próby zabrania piłki Iguadola wyszedłby na czystą pozycję, albo udało mu się wykonać rzut podczas faulu - to dostajemy dużo gorsze szanse.

Eee, chwileczke, w zadnym wypadku nie mialem na mysli klasycznego
"gamble", gdzie Ariza czai sie na pilke tylko takiego zaatakowania
rak/ciala Iggiego by byla szansa, ze straci kontrole nad pilka czy
sedzia polknie gwizdek i pomimo kontaktu pilke bedzie mial Ariza.
 --
pzdr
wiLQ

wiLQ pisze:

Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Ale dlaczego zawodnik ma bezmyslnie faulowac by wyrwac 2-3 sekundy jak
moze zabrac pilke i wyrwac duzo wiecej?

Kwestia prawdopodobieństw. Zauważ, że w danej końcówce zabranie piłki dawało tyle samo, co uniemożliwienie rzutu

Nie zgodze sie: zabranie pilki na 100% uniemozliwia oddanie przeciwnikom
rzutu, natomiast uniemozliwienie rzutu bez odebrania pilki jest bardzo
trudne.

Jest trudne, co nie zmienia faktu, że daje dokładnie tyle samo, co zabranie piłki.

Natomiast jeżeli w wyniku próby zabrania piłki Iguadola wyszedłby na czystą pozycję, albo udało mu się wykonać rzut podczas faulu - to dostajemy dużo gorsze szanse.

Eee, chwileczke, w zadnym wypadku nie mialem na mysli klasycznego
"gamble", gdzie Ariza czai sie na pilke tylko takiego zaatakowania
rak/ciala Iggiego by byla szansa, ze straci kontrole nad pilka czy
sedzia polknie gwizdek i pomimo kontaktu pilke bedzie mial Ariza.

Niewiem, co miałeś na mysli. Wiem, że Jackson chciał, aby Ariza sfaulował Iguadolę o ile tamten nie będzie w trakcie oddawania rzutu.

pzdr

TRad

Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

>>> Ale dlaczego zawodnik ma bezmyslnie faulowac by wyrwac 2-3 sekundy jak
>>> moze zabrac pilke i wyrwac duzo wiecej?
>> Kwestia prawdopodobieństw. Zauważ, że w danej końcówce zabranie piłki >> dawało tyle samo, co uniemożliwienie rzutu
> > Nie zgodze sie: zabranie pilki na 100% uniemozliwia oddanie przeciwnikom
> rzutu, natomiast uniemozliwienie rzutu bez odebrania pilki jest bardzo
> trudne. Jest trudne, co nie zmienia faktu, że daje dokładnie tyle samo, co zabranie piłki.

Nie, zabranie pilki daje Ci pewnosc, ze przeciwnik nie trafi, ktorej nie
daje sama proba uniemozliwienia rzutu [zwlaszcza, ze moze sie nie udac].
 --
pzdr
wiLQ

wiLQ pisze:

Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Ale dlaczego zawodnik ma bezmyslnie faulowac by wyrwac 2-3 sekundy jak
moze zabrac pilke i wyrwac duzo wiecej?

Kwestia prawdopodobieństw. Zauważ, że w danej końcówce zabranie piłki dawało tyle samo, co uniemożliwienie rzutu

Nie zgodze sie: zabranie pilki na 100% uniemozliwia oddanie przeciwnikom
rzutu, natomiast uniemozliwienie rzutu bez odebrania pilki jest bardzo
trudne.

Jest trudne, co nie zmienia faktu, że daje dokładnie tyle samo, co zabranie piłki.

Nie, zabranie pilki daje Ci pewnosc, ze przeciwnik nie trafi, ktorej nie
daje sama proba uniemozliwienia rzutu [zwlaszcza, ze moze sie nie udac].

Czy ja pisałem o _próbie_ uniemożliwienia czy o _uniemożliwieniu_? K****, Wilku, Leszczurowi bym się nie dziwił, ale żebyś Ty nie rozumiał słowa pisanego?

pzdr

TRad

Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

>>>> Kwestia prawdopodobieństw. Zauważ, że w danej końcówce zabranie piłki >>>> dawało tyle samo, co uniemożliwienie rzutu
>>> Nie zgodze sie: zabranie pilki na 100% uniemozliwia oddanie przeciwnikom
>>> rzutu, natomiast uniemozliwienie rzutu bez odebrania pilki jest bardzo
>>> trudne. >> Jest trudne, co nie zmienia faktu, że daje dokładnie tyle samo, co >> zabranie piłki.
> > Nie, zabranie pilki daje Ci pewnosc, ze przeciwnik nie trafi, ktorej nie
> daje sama proba uniemozliwienia rzutu [zwlaszcza, ze moze sie nie udac].

Czy ja pisałem o _próbie_ uniemożliwienia czy o _uniemożliwieniu_?

O uniemozliwieniu, tylko jak sie to ma do Twoich prawdopodobienstw?
Uwzgledniasz tylko skrajne przypadki?


--
pzdr
wiLQ

wiLQ pisze:

Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Kwestia prawdopodobieństw. Zauważ, że w danej końcówce zabranie piłki dawało tyle samo, co uniemożliwienie rzutu

Nie zgodze sie: zabranie pilki na 100% uniemozliwia oddanie przeciwnikom
rzutu, natomiast uniemozliwienie rzutu bez odebrania pilki jest bardzo
trudne.

Jest trudne, co nie zmienia faktu, że daje dokładnie tyle samo, co zabranie piłki.

Nie, zabranie pilki daje Ci pewnosc, ze przeciwnik nie trafi, ktorej nie
daje sama proba uniemozliwienia rzutu [zwlaszcza, ze moze sie nie udac].

Czy ja pisałem o _próbie_ uniemożliwienia czy o _uniemożliwieniu_?

O uniemozliwieniu, tylko jak sie to ma do Twoich prawdopodobienstw?
Uwzgledniasz tylko skrajne przypadki?

Ty tez nie pisałeś o _próbie_ zabrania, a o _zabraniu_, tak czy nie?
No to teraz co jest łatwiejsze: zabrać piłkę, czy uniemożliwić rzut?
A w takim razie, jeżeli oba _rezultaty_ są dla nas jednakowo dobre, to co powinno być naszym celem?

pzdr

TRad

On 18 Mar, 22:11, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:

wiLQ pisze:

> Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

>>>>>> Kwestia prawdopodobieństw. Zauważ, że w danej końcówce zabranie piłki
>>>>>> dawało tyle samo, co uniemożliwienie rzutu
>>>>> Nie zgodze sie: zabranie pilki na 100% uniemozliwia oddanie przeciwnikom
>>>>> rzutu, natomiast uniemozliwienie rzutu bez odebrania pilki jest bardzo
>>>>> trudne.
>>>> Jest trudne, co nie zmienia faktu, że daje dokładnie tyle samo, co
>>>> zabranie piłki.
>>> Nie, zabranie pilki daje Ci pewnosc, ze przeciwnik nie trafi, ktorej nie
>>> daje sama proba uniemozliwienia rzutu [zwlaszcza, ze moze sie nie udac].
>> Czy ja pisałem o _próbie_ uniemożliwienia czy o _uniemożliwieniu_?

> O uniemozliwieniu, tylko jak sie to ma do Twoich prawdopodobienstw?
> Uwzgledniasz tylko skrajne przypadki?

Ty tez nie pisałeś o _próbie_ zabrania, a o _zabraniu_, tak czy nie?
No to teraz co jest łatwiejsze: zabrać piłkę, czy uniemożliwić rzut?

Uniemozliwic rzut mozesz TYLKO zabraniem pilki.

pzdr

Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

>>>>>> Kwestia prawdopodobieństw. Zauważ, że w danej końcówce zabranie piłki >>>>>> dawało tyle samo, co uniemożliwienie rzutu
>>>>> Nie zgodze sie: zabranie pilki na 100% uniemozliwia oddanie przeciwnikom
>>>>> rzutu, natomiast uniemozliwienie rzutu bez odebrania pilki jest bardzo
>>>>> trudne. Ty tez nie pisałeś o _próbie_ zabrania, a o _zabraniu_, tak czy nie?

Dlaczego mnie pytasz skoro sam zaczales ten sztuczny podzial?
Ot dopiero teraz go zauwazylem.

No to teraz co jest łatwiejsze: zabrać piłkę, czy uniemożliwić rzut?

Na jakiej podstawie mam odpowiedziec na to pytanie?


--
pzdr
wiLQ

wiLQ pisze:

No to teraz co jest łatwiejsze: zabrać piłkę, czy uniemożliwić rzut?

Na jakiej podstawie mam odpowiedziec na to pytanie?

Np. na podstawie teorii zbiorów. Skoro aby zabrać piłkę, muszę zabrać piłkę, a żeby uniemożliwić rzut muszę zabrać piłkę lub zrobić coś innego, co uniemożliwi rzut, to...

pzdr

TRad

Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

>> No to teraz co jest łatwiejsze: zabrać piłkę, czy uniemożliwić rzut?
> > Na jakiej podstawie mam odpowiedziec na to pytanie?

Np. na podstawie teorii zbiorów. Skoro aby zabrać piłkę, muszę zabrać piłkę, a żeby uniemożliwić rzut muszę zabrać piłkę lub zrobić coś innego, co uniemożliwi rzut

... tzn co innego?


--
pzdr
wiLQ

wiLQ pisze:

Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

No to teraz co jest łatwiejsze: zabrać piłkę, czy uniemożliwić rzut?

Na jakiej podstawie mam odpowiedziec na to pytanie?

Np. na podstawie teorii zbiorów. Skoro aby zabrać piłkę, muszę zabrać piłkę, a żeby uniemożliwić rzut muszę zabrać piłkę lub zrobić coś innego, co uniemożliwi rzut

.. tzn co innego?

Tzn. jedyny sposób uniemożliwienia rzutu to zabranie piłki?

pzdr

TRad

On 19 Mar, 18:35, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:

wiLQ pisze:

> Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

>>>> No to teraz co jest łatwiejsze: zabrać piłkę, czy uniemożliwić rzut?
>>> Na jakiej podstawie mam odpowiedziec na to pytanie?
>> Np. na podstawie teorii zbiorów. Skoro aby zabrać piłkę, muszę zabrać
>> piłkę, a żeby uniemożliwić rzut muszę zabrać piłkę lub zrobić coś
>> innego, co uniemożliwi rzut

> .. tzn co innego?

Tzn. jedyny sposób uniemożliwienia rzutu to zabranie piłki?

Tak, chyba ze faul.

pzdr

Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

>>>> No to teraz co jest łatwiejsze: zabrać piłkę, czy uniemożliwić rzut?
>>> Na jakiej podstawie mam odpowiedziec na to pytanie?
>> Np. na podstawie teorii zbiorów. Skoro aby zabrać piłkę, muszę zabrać >> piłkę, a żeby uniemożliwić rzut muszę zabrać piłkę lub zrobić coś >> innego, co uniemożliwi rzut
> > .. tzn co innego?

Tzn. jedyny sposób uniemożliwienia rzutu to zabranie piłki?

Gwarantujacy 100% skutecznosci? Wg mnie tak.


--
pzdr
wiLQ

L'e-szczur napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> tytul MVP...ktory mimo wszystko ihmo powinien
> dostac Wade, ale zostanie pominiety za zbyt slaby bilans Heat.

Poczkajmy na to z jakim bilansem Heat skoncza sezon.

Pomimo iz podziwiam to co robi Wade, a wrecz jestem w szoku, to moim
zdaniem przyznanie mu MVP w tym sezonie byloby zwyklym swinstwem. Tyle
lat LeBrony i Kobasy tego swiata prawie, ze w pojedynke ciagnely druzyne
do miana przecietnych i zawsze mowilo sie im, ze to za malo. A teraz nagle mialoby sie okazac, ze to wystarczy?


--
pzdr
wiLQ