Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Dziś prawo w Polsce triumfuje, he, he...

Dziś prawo w Polsce triumfuje, he, he...

Data: 2009-07-21 18:49:36
Autor: Piotr
Dziś prawo w Polsce triumfuje, he, he...
"Ten - swego czasu - głośny proces toczył się od września 1998 roku. W
sprawie przesłuchano ponad tysiąc świadków. W tym czasie sąd umorzył
postępowanie wobec drugiego z oskarżonych - wiceprezesa firmy
Władysława M., który zmarł w 2001 roku. Końca procesu nie doczekało
też kilkudziesięciu poszkodowanych w tej sprawie. Według prokuratury,
działająca od 1989 r. spółka "Adaldan", która miała zajmować się
obrotem towarami, faktycznie prowadziła działalność parabankową:
emitowała i sprzedawała obligacje oraz udzielała pożyczek, oferując
oprocentowanie korzystniejsze niż proponowane przez banki. W lipcu
1994 r. Komisja Papierów Wartościowych zawiadomiła prokuraturę, że
"Adaldan" bez zezwolenia wprowadza obligacje do obrotu. Od maja 1992
r. do lutego 1995 r. spółka sprzedała 5 emisji obligacji za łączną
kwotę 10,8 mln zł. Wykup obligacji nastąpić miał po 6 lub 9
miesiącach. Ostatnią, piątą emisję, spółka wypuściła w czasie
toczącego się w prokuraturze śledztwa w sprawie bezprawnych emisji.
Oszukano ponad 500 osób."

http://wiadomosci.onet.pl/2012635,11,item.html

Proszę, tylko jedenaście lat i już, sruu złodziejaszkę do więzienia.
Gratulacje dla duralexu! Nie wszyscy skarżący zdążyli umrzeć, he, he,
kojtnął za to jeden ze złodzieji.
Szybciej naszemu "prawu" idzie upierdolenie zwykłych ludzi.
Piotr

Data: 2009-07-21 23:16:36
Autor: ColgatesBilly
Dziś prawo w Polsce triumfuje, he, he...
"Piotr" <pnat@wp.pl> wrote in message news:u6dpsn31npdw.dlgmasz.facet.luzik...
"Ten - swego czasu - głośny proces toczył się od września 1998 roku. W
sprawie przesłuchano ponad tysiąc świadków. W tym czasie sąd umorzył
postępowanie wobec drugiego z oskarżonych - wiceprezesa firmy
Władysława M., który zmarł w 2001 roku. Końca procesu nie doczekało
też kilkudziesięciu poszkodowanych w tej sprawie. Według prokuratury,
działająca od 1989 r. spółka "Adaldan", która miała zajmować się
obrotem towarami, faktycznie prowadziła działalność parabankową:
emitowała i sprzedawała obligacje oraz udzielała pożyczek, oferując
oprocentowanie korzystniejsze niż proponowane przez banki. W lipcu
1994 r. Komisja Papierów Wartościowych zawiadomiła prokuraturę, że
"Adaldan" bez zezwolenia wprowadza obligacje do obrotu. Od maja 1992
r. do lutego 1995 r. spółka sprzedała 5 emisji obligacji za łączną
kwotę 10,8 mln zł. Wykup obligacji nastąpić miał po 6 lub 9
miesiącach. Ostatnią, piątą emisję, spółka wypuściła w czasie
toczącego się w prokuraturze śledztwa w sprawie bezprawnych emisji.
Oszukano ponad 500 osób."

http://wiadomosci.onet.pl/2012635,11,item.html

Proszę, tylko jedenaście lat i już, sruu złodziejaszkę do więzienia.
Gratulacje dla duralexu! Nie wszyscy skarżący zdążyli umrzeć, he, he,
kojtnął za to jeden ze złodzieji.
Szybciej naszemu "prawu" idzie upierdolenie zwykłych ludzi.
Piotr


Najnwazniejsza jest NIEUNIKNIONOSC KARY  ;)

( tzn. w polaczeniu ze skutecznoscia policji...
  A ze potem sie czeka pare lat na wiezienie, to i wyroki w zawieszeniu - bo przeca nie ma miejsca
  jak kurwa wlasnie napislaem... no i jest przecie szansa na auto-resocjalizacje
  bo i ta kosztuje ;)

ITD

PS a poza tym, kazdy wyrok smie3rci to pewna pomylka..

Kpl

Dziś prawo w Polsce triumfuje, he, he...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona