Data: 2009-12-08 15:55:35 | |
Autor: rs | |
Dzi¶ zabolało mnie serce | |
On Tue, 8 Dec 2009 13:15:21 +0100, "Darkac" <darkac2@wp.pl> wrote:
Dzisiaj w moim miasteczku jedna ze szkół zorganizowała akcję zbierania złomu elektronicznego. [...] Patrzyłem jak młodzież wrzuca te moje skarby do kontenera i było mi bardzo smutno. A młodzi ludzie weseli, rozbawieni zupełnie nie wyczuli mojego nastroju. Nie s± w stanie tego zrozumieć. Trochę mi ich żal. Dla nich komputer to żadna ¶więto¶ć, a szara codzienno¶ć. rozumiem cie bardzo dobrze. sam jestem z tych, ktory zamiast cos wyrzuci 40 razy naprawi, jesli sie da. niestety takie czasy. zyjemy w epoce recyclingu wszystkiego, a zaawansowany sprzet elektroniczny jest traktowany juz na zasadzie gadzetow. obecnie gigantyczna masa sprzetu laduje na smietniku, przed uplywem roku od daty zakupu (to troche przerazajace). telefony, ktore sa teraz znacznie potezniejsze w mocy obliczeniowej od sprzetu, o ktorym wspominasz dostaje sie za zlotowke, po podpisaniu nowego kontraktu z providerem. nie dziwota, wiec, ze mlodzi maja taki stosunek do elektroniki. dla nich to tylko elektronika, bo jest pozbawiona sentymentu, ktory ty masz z nia zwiazany. czy to dobrze, czy zle. nie wiem. roznie na sprawe mozna patrzec. wiem, ze nie jest cacy, ze tyle rzeczy sie produkuje i wyrzuca jak to zygmund bauman w ksiazce "zycie na przemial"slusznie zauwaza, obecne pokolenie jest pokoleniem, ktore produkuje smieci i w swoim twierdzeniu nie ogranicza sie wylacznie do elektroniki. swoje atari niestety musialem wyrzucic (tzn. wystawilem w cieplym miejscu. lacznie z instrukcja obslugi i szybkim manuallem jak podlaczyc i co i jak), podobnie jak i swoja pierwsza makowke. potem jednak staralem sie juz sprzet, ktory u mnie sie juz przestarzal, oddac komus, kto mial jeszcze starszy, lub nie mial w ogole. coraz trudniej, znalezc kogos takiego, ale prawie zawsze jakis chetny sie znajdzie. To tylko kwestia, niedużej z reszt±, kasy. S± ubożsi o wiele emocji jakie dał mi ten obecny złom. a chociaz wiadomo, co sie z tym zlomem dzieje? <rs> |
|
Data: 2009-12-09 13:21:49 | |
Autor: ikov | |
Dzi¶ zabolało mnie serce | |
a chociaz wiadomo, co sie z tym zlomem dzieje? <rs> Trafiaj± do Chin - praktycznie cały elektroniczny złom z Europy, Ameryki i w zasadzie z całego ¶wiata. W Chinach na ogromnych elektronicznych wysypiskach dzieci i lokalna biedota za sprawno¶ci± chirurga, przy użyciu obcęgów, kombinerek i innych równie zaawansowanych narzędzi wyrywaj± czę¶ci z komputerów, zbieraj±c je w beczkach. Płyty drukowane rzuca się na gor±c± blachę i wytapia z nich lut. Taki złom odbieraj± póĽniej inni, którzy wydobywaj± z niego metale - od ołowiu i miedzi po platynę. Tylko ostateczni odbiorcy ciesz± się z surowców, zwykli robotnicy żyj± i umieraj± w toksycznym syfie. Niestety, nikt nie rozczula się nad tym, że to był działaj±cy nieprzerwanie od x lat 286, z tamtej karty wyciskano siódme poty w Quake, a ten jako pierwszy w dzielnicy miał stację dysków i cd-rom... Podobnie jest ze sprzętem agd - niby oddaje się do utylizacji, wszystko czysto i ekologicznie, a naprawdę? Ekipa BBC (chyba wła¶nie tej stacji) zamontowała do uszkodzonej pralki/lodówki/whatever nadajnik gps. Po jakim¶ czasie sygnał wskazał ogromne wysypisko na ¶rodku Nigerii... |
|
Data: 2009-12-12 00:41:34 | |
Autor: Osadnik | |
Dzi¶ zabolało mnie serce | |
ikov pisze:
Podobnie jest ze sprzętem agd - niby oddaje się do utylizacji, wszystko czysto i ekologicznie, a naprawdę? Ekipa BBC (chyba wła¶nie tej stacji) zamontowała do uszkodzonej pralki/lodówki/whatever nadajnik gps. Po jakim¶ czasie sygnał wskazał ogromne wysypisko na ¶rodku Nigerii... Miałby¶ jakies namiary na ten artykuł? probuje szukać googlem ale nic sensownego o tym nie znajduje. |
|
Data: 2009-12-13 22:46:52 | |
Autor: FD | |
Dzi¶ zabolało mnie serce | |
Osadnik pisze:
ikov pisze: bo to urban legend ;] |
|
Data: 2009-12-13 17:52:38 | |
Autor: rs | |
Dzi¶ zabolało mnie serce | |
On Sun, 13 Dec 2009 22:46:52 +0100, FD <fakedetector@o2.pl> wrote:
Osadnik pisze: naprawde tak sadzisz? zainteresuj sie tematem handlu smieciami (nie zlomem) elektronicznym. <rs> |
|
Data: 2009-12-16 17:04:03 | |
Autor: FD | |
Dzi¶ zabolało mnie serce | |
rs pisze:
chodzilo mi o gps'a |
|
Data: 2009-12-13 23:41:09 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
Dziś zabolało mnie serce | |
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "ikov"
czysto i ekologicznie, a naprawdę? Ekipa BBC (chyba wła¶nie tej stacji) zamontowała do uszkodzonej pralki/lodówki/whatever nadajnik gps. Po jakim¶ czasie sygnał wskazał ogromne wysypisko na ¶rodku Nigerii... Ale oczywi¶cie wiesz jak wygl±da "nadajnik GPS"? -- [-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ] [ Kruk@epsilon.eu.org ] [ http://epsilon.eu.org/ ] [-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ] |