Data: 2010-12-09 17:14:52 | |
Autor: u2 | |
Dzisiaj Światowy Dzień Walki z Korupcją | |
... a tymczasem zbliżamy się do ruskich standardów życia publicznego :
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/sensacyjne-wyznanie-7-sledztw-ws-ludzi-z-najwyzsze,1,4020075,wiadomosc.html "Mariusz Kamiński zaznaczył, że odchodząc ze służby był w posiadaniu wiedzy na temat kilku śledztw, "o których dziś się nie słyszy". - Mija rok i w tych sprawach nic się nie dzieje. Jestem głęboko zaniepokojony o obrót tych spraw. Dziś składam list to Andrzeja Seremeta, gdzie jest wyliczone siedem śledztw o bardzo dużym ciężarze gatunkowym - zapowiedział Kamiński jednocześnie zaznaczając, że nie będzie ujawniał jeszcze szczegółów. Zdradził natomiast, że dotyczą one osób z najwyższej władzy, policji i wymiaru sprawiedliwości. - Są nagrania wideo, w których te osoby przyjmują łapówki i te osoby funkcjonują nadal w życiu publicznym. Mam prawo zapytać, co się w tych sprawach dzieje - mówił Kamiński. - Nastąpił odwet na kadrze kierowniczej CBA. Około 90 procent pracowników zostało zmuszonych do odejścia z CBA – jest to ogromna strata. Dla tych ludzi w CBA nie ma miejsca - mówił Kamiński zaznaczając, co się działo w CBA po jego odejściu ze służby. Były szef CBA zasugerował, że obecna kadra kierująca CBA pozostawia wiele do życzenia. - Wystarczy spojrzeć w życiorysy tych panów. Są to ludzie, którzy zaczynali swoje kariery w okresie stanu wojennego. Tusk uznał, że to są najlepsze kandydatury - mówił Kamiński. Według byłego szefa CBA "nominacje otrzymywały też osoby, które były podejrzane przez CBA". - Mają oni dostęp do materiałów, w których przewijają się jako osoby podejrzane - mówił. - To była pacyfikacja CBA. Odnoszę wrażenie, że obecne kierownicwo (szefowie CBA - red.) dostało zielone światło, by siedzieć cicho. Mam wrażenie, że CBA nie patrzy na ręce władzy, a jej szef salutuje temu - krytykował Kamiński." |
|