Data: 2012-09-20 22:20:10 | |
Autor: u2 | |
Dziura Tuska | |
.... a Rostovski zaciera tylko raczki :
http://zbigniewkuzmiuk.nowyekran.pl/post/74574,dochody-podatkowe-w-ii-polroczu-ida-jeszcze-gorzej-niz-i Sytuacja coraz bardziej przypomina tę z 2001 roku, kiedy w ostatnim roku rządów Buzka , budżet po stronie dochodowej wręcz się rozpadł, skutkując tzw. dziurą Bauca w wysokości 80-90 mld zł. 1. Pojawiły się dane ministerstwa finansów dotyczące wpływów podatkowych za dwa miesiące II półrocza tego roku. O ile w pierwszym półroczu było z nimi źle, szczególnie jeżeli chodzi o wpływy z VAT-u, to lipiec i sierpień pokazały, że doszło wręcz do załamania dochodów budżetowych już nie tylko z VAT-u ale także z pozostałych podatków. Już w pracach na budżetem państwa na rok 2012, minister Rostowski wprawdzie przyjął realistyczny poziom wzrostu PKB o 2,5% (a więc o 1,5 punktu procentowego niższy niż na rok 2011), ale jednocześnie zaplanował duży wzrost dochodów podatkowych głównie z VAT i akcyzy. Te z VAT-u miały być o aż 12 mld zł (o około 10%) większe niż w 2011, choć nie przewidywano kolejnej podwyżki jego stawek. Dochody z akcyzy miały wzrosnąć o 4 mld zł, choć przy ogłaszaniu podwyżki akcyzy na olej napędowy uzasadniano, że mają one przynieść około 2 mld zł dodatkowych dochodów podatkowych. Dochody z CIT i PIT miały wzrosnąć odpowiednio o 1 mld zł i 2 mld zł w porównaniu z przewidywanym poziomem wykonania wpływów z tych podatków w roku 2011, mimo założenia przez samego ministra znacznie niższego poziomu wzrostu PKB. Już wtedy wielu ekspertów ostrzegało Rostowskiego, że zaplanowanie aż takiego poziomu wzrostu dochodów podatkowych szczególnie z VAT, to zwykłe chciejstwo i sam minister będzie w poważnym kłopocie, jeżeli te wpływy będą mniejsze. Rostowski odpowiadał, że eksperci się mylą, a opozycja rozpowszechnia pesymizm i jak zwykle nie ma racji. 2. O ile w roku 2011 w porównaniu do tych samych miesięcy roku poprzedniego wpływy z VAT narastająco rosły: w styczniu 13,9%, w lutym 14,9%, w marcu o 15,2% i w kwietniu o 15,5%, to w tych samych miesiącach roku 2012 narastająco zmniejszają się: w styczniu wzrost wyniósł 12%, w lutym 9,5%, w marcu 4.3% a w kwietniu tylko 2,5%, a w kolejnych miesiącach mamy już ich spadek w stosunku do odpowiednich miesięcy roku poprzedniego. Jest to sytuacja, która nie wydarzyła się w Polsce już od wielu lat i ma ona miejsce w sytuacji kiedy poziom inflacji jest wyraźnie wyższy niż ten przyjęty w ustawie budżetowej. W budżecie bowiem przyjęto wskaźnik inflacji na poziomie 2,8%, a w pierwszych miesiącach tego roku wskaźnik inflacji wynosił ponad 5%, a obecnie obniżył się do 4%. Przy prawie dwukrotnie wyższym wskaźniku inflacji w stosunku do tego zaplanowanego wpływy z VAT-u powinny być wyższe w stosunku do tych zaplanowanych i to bardzo wyraźnie, bowiem oddziałuje na nie pozytywnie aż dwa czynniki, wzrost gospodarczy i wyższa inflacja. Sumarycznie za I półrocze 2012 roku wpływy z VAT-u były o 1% niższe niż w analogicznym okresie roku ubiegłego, choć z akcyzy jeszcze o 7,7% wyższe, z PIT-u o 6,9%, a z CIT-u o 20,6% wyższe. 3. Dramatyczne pogorszenie we wpływach podatkowych pokazują jednak dane za dwa miesiące II półrocza czyli lipiec i sierpień. W porównaniu do analogicznych miesięcy roku poprzedniego wpływy z VAT-u były już o 1,8% niższe, z CIT-u o 3,6% niższe, z akcyzy wyższe zaledwie o 0,3% ,a z PIT-u wyższe o 3,3%. Jeżeli ta tendencja we wpływach podatkowych się utrzyma, to po stronie dochodowej budżetu może zabraknąć przynajmniej 12-15 mld zł, a to oznacza konieczność zablokowania dużej części wydatków budżetowych w dwóch ostatnich miesiącach roku tego roku. W tej sytuacji, optymizm ministra Rostowskiego zawarty w projekcje budżetu na 2013 rok polegający na tym, że przy projektowanym wzroście na poziomie zaledwie 2,2% PKB dochody z PIT-u maja wzrosnąć o 6,7%, z CIT-u aż o 11,3%, z akcyzy o 3%, a z VAT-u mają być niższe o 4,4% niż te w roku 2012, wygląda wręcz na nieodpowiedzialność. Sytuacja coraz bardziej przypomina tę z 2001 roku, kiedy w ostatnim roku rządów Buzka , budżet po stronie dochodowej wręcz się rozpadł, skutkując tzw. dziurą Bauca w wysokości 80-90 mld zł. |
|
Data: 2012-09-17 06:34:23 | |
Autor: pluton_ | |
Dziura Tuska | |
Sytuacja coraz bardziej przypomina tę z 2001 roku, kiedy w ostatnim roku Ludzie madrzeja i przestaja dawac kase na ten burdel. -- pozdrawiam P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online Nullification |
|