Data: 2009-12-25 19:28:07 | |
Autor: J.F. | |
Dziura w drodze->rozwalone 2 koła-odmowa wypłaty odszkodowania | |
On Fri, 25 Dec 2009 18:33:44 +0100, uciu wrote:
PS. akurat w tym towarzystwie ubezpieczam dom i mieszkanie....ciekawe czy jak coś się "odpukać" stanie też będą się tak wymigiwali... Byc moze .. w koncu np czy to twoja wina ze energetycy podlaczyli do gniazdek 400V i mieszkanie splonelo ? Wiec dlaczego oni maja placic, niech ZE placi .. Tu tez mozna sie dlugo zastanawiac kto zawinil - wykonawca, czy zarzadca drogi ktory go wynajal. Zeby sie tylko nie okazalo ze dziura byla prawidlowo oznakowana, a zawinili nieznani sprawcy. I wyplaca twoje AC :-) J. |
|
Data: 2009-12-25 22:15:17 | |
Autor: Kazik | |
Dziura w drodze->rozwalone 2 koła-odmowa wypłaty odszkodowania | |
J.F. pisze:
On Fri, 25 Dec 2009 18:33:44 +0100, uciu wrote: Wszystko oczywiscie zalezy od umowy... ale to oni sa ubezpieczalnia, powinni kase wyplacic i dochodzic jej od ZE. |
|
Data: 2009-12-25 22:19:56 | |
Autor: J.F. | |
Dziura w drodze->rozwalone 2 koła-odmowa wypłaty odszkodowania | |
On Fri, 25 Dec 2009 22:15:17 +0100, Kazik wrote:
J.F. pisze: No wlasnie - oni sa ubezpieczalnia .. czyli czytac uwaznie polise - za co opowiadaja, a za co nie, bo ubezpieczalnia tak juz ma ze zmniejsza ryzyko :-) J. |
|
Data: 2009-12-26 10:53:19 | |
Autor: Cavallino | |
Dziura w drodze->rozwalone 2 koła-odmowa wypłaty odszkodowania | |
Użytkownik "Kazik" <kazik@localhost.localnet> napisał w wiadomości news:
Wszystko oczywiscie zalezy od umowy... ale to oni sa ubezpieczalnia, powinni kase wyplacic Ale za to co jest objęte ubezpieczeniem. Za resztę kto inny ponosi odpowiedzialność. |
|
Data: 2009-12-26 13:50:34 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Dziura w drodze->rozwalone 2 koła-odmowa wypłaty odszkodowania | |
Kazik pisze:
Wszystko oczywiscie zalezy od umowy... ale to oni sa ubezpieczalnia, Wydaje mi się że w przypadku takiego ubezpieczenie to nie jest tak proste jak w przypadku OC samochodu. Bo mając OC samochodu to właściwie w jakichkolwiek okolicznościach jak samochód prowadzony przez kogokolwiek narobi szkód to OC zapłaci, a następnie ewentualnie ubezpieczyciel będzie dochodził regresu od sprawcy. A tu to jest jakaś umowa między zarządem dróg a ubezpieczycielem i tam IMO może być cokolwiek - dowolne wyłączenia. Ubezpieczyciel po prostu powie że akurat to nie było ubezpieczone i wtedy konieczność zadośćuczynienia pozostaje nadal po stronie zarządcy drogi. |