Data: 2010-05-30 19:23:01 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Dziura w ścianie | |
dulek pisze:
Dzień dobry Włamanie, czy po prostu coś spartaczył przy np. wieszaniu obrazu? to nie ich sprawa i pojechali. Co ma zrobić kumpel? Chce wyegzekwować Jeśli nie było to włamanie, to oczywiście pozostaje tylko droga cywilna. Jeśli kumpel ma ubezpieczenie, może ono obejmuje takie szkody i wtedy ubezpieczyciel będzie się szarpał z sąsiadem. Podobnie jeśli ubezpieczenie miał sąsiad. |
|
Data: 2010-05-30 17:34:33 | |
Autor: GL | |
Dziura w ścianie | |
Andrzej Lawa <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał(a):
Jeśli nie było to włamanie, to oczywiście pozostaje tylko droga cywilna.Jest jeszcze 288 kk. :) A szerzej (jeśli brak ubezpieczenia albo ubezpieczyciel oporny): wezwanie do naprawy uszkodzeń albo zapłaty w określonym terminie, oczywiście za potwierdzeniem odbioru. Dalej tylko pozew, pytanie czy warto. GK -- |
|
Data: 2010-05-30 19:27:22 | |
Autor: dulek | |
Dziura w ścianie | |
Andrzej Lawa:
dulek pisze: Specjalne działanie, toczą wojnę od lat. to nie ich sprawa i pojechali. Co ma zrobić kumpel? Chce wyegzekwować Ok, dzięki. Pozdr. Dulek |
|
Data: 2010-05-30 20:20:04 | |
Autor: Andrzej Lawa | |
Dziura w ścianie | |
dulek pisze:
Włamanie, czy po prostu coś spartaczył przy np. wieszaniu obrazu? A jesteś w stanie to udowodnić? |
|
Data: 2010-05-30 21:45:36 | |
Autor: dulek | |
Dziura w ścianie | |
Andrzej Lawa
Włamanie, czy po prostu coś spartaczył przy np. wieszaniu obrazu? Tak, wiem. Zacznie od ubezpieczalni. Pozdr. Dulek |
|
Data: 2010-06-07 10:34:53 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
Dziura w ścianie | |
Państwowy nadzór budowlany.
-- -- - | Jeśli nie było to włamanie, to oczywiście pozostaje tylko |