Data: 2009-05-10 14:16:28 | |
Autor: CYC | |
Dziwisz pisze nowa historie !. | |
"To nie mur berlinski ale wiara JPII-go przyniosla wolnosc Polsce i Europie "!.
Jakikolwiek komentarz do tego jest w zasadzie zbyteczny , mowi wszystko i o Dziwiszu i o kosciele jako takim , ktory i tym razem usiluje zawlaszczyc jedna z najpiekniejszych kart naszej polskiej historii. Za kolejnych kilkanascie lat dowiemy sie pewnie , ze to po "dowodztwem " JPII-go i biskupow w tym Wielgusa , Zycinskiego a takze licznej rzeszy roznego rodzaju hejmow z sb -cka przeszloscia dokonala sie wiekopomna przemiana i ze bez nich Polska dalej bylaby zniewolona . Bezczelnosc naszych milusinskich nie zna granic !. Nie dosc , ze w swojej znakomitej wiekszosci wyslugiwli sie sb - ckim oprawcom a conajmnniej milczaco i z wygody przyzwalali na trwanie bolszewii , to na dodatek usiluja zrobic z siebie najwiekszych bohaterow tej epoki i przywlaszczyc sobie zaslugi , przynalezne sa tym , ktorzy rzeczywiscie walczyli o wolnosc !. Kilka , doslownie kilka , zwiazanych z kosciolem sztandarowych postaci , ktore rzeczywiscie usilowaly cos robic , jak ks.Popieluszko , stanowia zbyt watly fundament do tego aby budowac na nim zaklamana historie bo klamstwem jest to co mowi Dziwisz a mowi rowniez : " Tegoroczne obchody odbywaja sie 930 lat po smierci patrona ladu moralnego i nieustraszonego obroncy praw czlowieka sw. Stanislawa oraz w 30 rocznice pierwszej pielgrzymki do Polski JPII-go . Wiemy jakie zdumiewajace owoce ona przyniosla - uruchomila proces przemian , ktory doprowadzil nas do odzyskania suwerennego panstwa polskiego " . Niech lepiej ten Dziwisz zajmie sie modlitwa a nie propaganda bo nie rozumie , ze dzisiaj gebelsowskie metody prania mozgow odnosza calkiem przeciwny od zamierzonych skutkow !. cyc |
|
Data: 2009-05-10 16:16:46 | |
Autor: Józek | |
Dziwisz pisze nowa historie !. | |
Użytkownik "CYC" <ja@ja.pl> napisał w wiadomości news:gu6gjc$e66$1news.onet.pl... "To nie mur berlinski ale wiara JPII-go przyniosla wolnosc Polsce iEuropie "!.o Dziwiszu i o kosciele jako takim , ktory i tym razem usiluje zawlaszczycwolnosc !.Ależ to jest właśnie zgodne z prawdą!:)) O ile Solidarność wymknęła sie częściowo z rąk SB cjiiii, podkreślam częściowo, reszta odbyła się zgodnie ze scenariuszem czerwonej burżuazji Kilka , doslownie kilka , zwiazanych z kosciolem sztandarowych postaci ,zbyt watly fundament do tego aby budowac na nim zaklamana historie bo klamstwemPolski JPII-go . Wiemy jakie zdumiewajace owoce ona przyniosla - uruchomilaproces przemian , ktory doprowadzil nas do odzyskania suwerennego panstwapolskiego " .rozumie , ze dzisiaj gebelsowskie metody prania mozgow odnosza calkiem przeciwnyod zamierzonych skutkow !.Wcale bym się nie zdziwił gdyby kwity na niego też były:)) Józek |
|
Data: 2009-05-10 18:19:01 | |
Autor: jesuss | |
Dziwisz pisze nowa historie !. | |
Użytkownik "Józek" <stasdam@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gu6nkj$vh3$1news.onet.pl...
Ależ to jest właśnie zgodne z prawdą!:)) Co jest zgodne z prawdą? Wiara JPII-go przyniosła wolność Polsce i Europie? Przecież to bzdura! Jeśli chodzi o Polskę, to ta popadła w inną niewolę, niepomiernie gorszą, bo wyznaniową. Europa była praktycznie wolna, a tylko zniewolenie katolickie dogorywało w Irlandii i Hiszpanii, które wstąpiły dopiero co do UE (EWG). Cóż można mówić o wolności np. Czech i wpływu na nią JPII, jak nawet nie chcieli go tam zaprosić. Upadek muru berlińskiego przyniósł wolność Niemcom wschodnim, którzy jednak nie popadli w niewolę watykańską, bo do dzisiaj są antykatoliccy. Robienie z Krk ojca wolności Europy jest nadużyciem. Kościół nigdy nie niósł z sobą wolności, a zależność, teoretycznie od wydumanych bóstw, a praktycznie od Kościoła. Bye |
|
Data: 2009-05-10 16:43:22 | |
Autor: raff | |
Dziwisz pisze nowa historie !. | |
CYC pisze:
"To nie mur berlinski ale wiara JPII-go przyniosla wolnosc Polsce i Europie "!. Ble ble ble, cycowe pindolenie. Prawde powiedzial i tyle. R. |
|
Data: 2009-05-10 18:08:01 | |
Autor: CYC | |
Dziwisz pisze nowa historie !. | |
Użytkownik "raff" <trytytyty13@autograf.pl> napisał w wiadomości news:gu6p6j$3dj$1news.onet.pl... CYC pisze: No to dzisiaj otrzymales odpust na 100 dni . Niewiele tego ale zawsze cos. Staraj sie !, patrz na piotra !. On pewnie jakby nie to , ze zonaty moglby zostac conajmniej papiezem a nawet zastepca Rydzka !. cyc |
|
Data: 2009-05-10 17:04:40 | |
Autor: jesuss | |
Dziwisz pisze nowa historie !. | |
Użytkownik "CYC" <ja@ja.pl> napisał w wiadomości news:gu6gjc$e66$1news.onet.pl... "To nie mur berlinski ale wiara JPII-go przyniosla wolnosc Polsce i Europie "!.(...)> Kilka , doslownie kilka , zwiazanych z kosciolem sztandarowych postaci , ktore rzeczywiscie usilowaly cos robic , jak ks.Popieluszko , Czy Popiełuszko chciał naszej wolności, czy wolnosci Krk, dzisiaj się już nie dowiemy i może to jego szczęście. Jestem dziwnie przekonany, ze Popiełuszko rozumiał również dobro narodu, jako panowanie kleru w Polsce. Z tego, co widać, jego intencje i tak by się dziś nie liczyły. Był on tylko młodym księdzem, być może pełnym ideałów, ale bez wpływu na instytucję Kościoła w Polsce. Zauważ, że ks. Józef Tischner, jeden z niewielu mądrych ludzi Kościoła, ktoremu JPII do pięt nie dorastał, był przez wyznaniową instytucję zupełnie ignorowany. To on powiedział, że "polski katolicyzm przeszedł w okresie komunizmu przez trudną próbę wiary. Wiara oparła się prześladowaniom. Ale polski katolicyzm nigdy nie musiał walczyć bezpośrednio z wielką racjonalistyczną krytyką religii... Próba odwagi nie oznaczała zarazem próby rozumu." /J. Tischner, Nieszczęsny dar wolności/ Ksiądz Twardowski zachwycał swą poezją, nie majacą nic wspólnego z gniotami JPII, ale żył gdzieś obok. Krk dopiał swego dopiero po jego smierci; już teraz umieścił jego zwłoki na budowie Świątyni Opatrzności Bożej, wbrew woli jego samego i jego rodziny. Decydującą rolę w obaleniu komunizmu odegrał sam niewydolny system, a oczywiście ludzie (Polacy) w tym pomogli. Dzisiaj ojców sukcesu jest wielu, bo porażka jest tylko sierotą. Czy jest to jednak pełen sukces? Gdy filmują pomnik stoczniowców w Gdańsku, jakoś w kadrach trudno dopatrzeć się samej stoczni. Trudno filmować stocznię i pomnik razem, bo przecież wtedy ona kwitła, a dziś jest ruiną. Pomnik kojarzy mi się z przegraną walką stoczniowców, a nie z ich sukcesem, wartym poniesionych ofiar. Walczono w tamtych trudnych czasach o godne życie. Czy dzisiaj żyjemy godnie? Dziwne, że w tamtych trudnych czasach protestującym robotnikom towarzyszył kler katolicki, a ostatnio, gdy stoczniowcy protestowali w Warszawie, zabrakło duchowego przewodnictwa. Dlaczego? Wolność, pojmowaną jako samowolę kleru, Krk już ma!!! teraz tylko trzeba sprawiać wrażenie, że ten sukces osiągneliśmy dzięki Kościołowi katolickiemu. Historia lubi się powtarzać, bo swą wiodącą rolę Krk zdążył wpisać w uchwalenie Konstytucji 3 Maja i wiele innych wydarzeń, w których to kler katolicki zdradzał ideały wolności narodu i samą Polskę. By przekonać się o skali zjawiska, trzeba tylko poszukać w internecie. Tygodnik Fakty i Mity zebrał wszystkich zdrajców i ich historie w broszurkach w formacie pdf, pod tytułem Zdrajcy w sutannach od I do VII. Być może, że są one jeszcze dostępne na stronach pisma, bąć w racjonalista.pl. Hej! |