Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Dziwna oferta sprzedaĹźy - prośba o opinie

Dziwna oferta sprzedaży - prośba o opinie

Data: 2009-10-23 22:06:13
Autor: Bydlę
Dziwna oferta sprzedaży - prośba o opinie
On 2009-10-23 21:26:21 +0200, MK <mkaptacz=nospam@gazeta.pl> said:

Witam

Jestem na etapie poszukiwań samochodu dla mojej rodzinki. No i kiedyś kolega z pracy podrzucił mi linka z otomoto.pl z ofertą Audi A6, rocznik 2003, rzekomo bezwypadkowy za .... 15 999 PLN. Oferta pochodziła z Tychów. Oczywiście kwota znacznie  zaniżona - ten rocznik stoi w okolicach sporo powyżej 20 000 PLN. Ponieważ tak niska cena wzbudza podejrzenia, to pierwotnie odpuściłem sobie to.

Pierwszy odruch jest zazwyczaj najlepszy.


 Jednak pod naciskiem kolegów,

To oni płacą?


 tekstów w stylu napisz maila, obejrzyj auto,


A znasz się na tym?


 co Ci szkodzi. No to napisałem, wymieniam maile z gościem i z kazdym kolejnym mailem coraz bardziej jestem zdziwiony. Może nie rozumiem dokładnie, bo gość ma problem ze składaniem zdań w języku polskim.

Czyli pierwsza reakcja była dobra?


 Co ciekawe, nazajutrz po tym jak napisałem maila, ogłoszenie zniknęło z serwisu otoMoto ?

Nie wiesz? MOże sprawdź?


(ciach gość chce mi je wysłać za pośrednictwem firmy transportowej do mnie, ja miałbym sobie przetestować auto przez tydzień, sprawdzić je i potem zdecydować, albo je biorę, albo odsyłam z powrotem.

No i w czym problem?


Podobno koszty transportu pokrywam nie ja, lecz Sprzedający.


Będziesz miał to na piśmie, to pogadamy.


Przedstawiciel firmy transportowej ma posiadać ze sobą umowę kupna/sprzedaży.

Mieć. Posiadać można majątek albo żonę.


Jak myślicie, gdzie tkwi kruczek,

Gdy będziesz miał umowę ze sprzedającym, że wszystko (oprócz ekspertyzy rzeczoznawcy) jest na jego koszt, zgodzonego specjalistę, ktory oceni ci auto - zgódź się i je obejrzyj sobie.
Zgodnie z umową (na piśmie!) masz tydzień na podjęcie decyzji.



 czy odpuścić sobie, czy też brnąć dalej.


Co ja to pisalem o pierwszej reakcji?

(chyba że lubisz handlować z ludźmi nie potrafiącymi sklecić zdania po polsku. ale wtedy nie miałbyś wątpliwości...)
--
Bydlę

Data: 2009-10-23 22:21:38
Autor: MK
Dziwna oferta sprzedaży - prośba o opinie
Bydlę pisze:
On 2009-10-23 21:26:21 +0200, MK <mkaptacz=nospam@gazeta.pl> said:


A znasz się na tym?

Nie znam się, ale znam osoby, które się znają i mogłoby pojechać ze mną



 Co ciekawe, nazajutrz po tym jak napisałem maila, ogłoszenie zniknęło z serwisu otoMoto ?

Nie wiesz? MOże sprawdź?


Przyznam, że nie wiedziałem, że można to sprawdzić.

Mieć. Posiadać można majątek albo żonę.

Polska język, trudna język :-)


To nie tak, że napaliłem się na to auto, po prostu kierowała mną ciekawość. Dzięki Waszym odpowiedziom już wiem i nie będę marnował więcej czasu.

Pozdrawiam :-)

Marci

Data: 2009-10-24 00:05:21
Autor: Bydlę
Dziwna oferta sprzedaży - prośba o opinie
On 2009-10-23 22:21:38 +0200, MK <mkaptacz=nospam@gazeta.pl> said:

Bydlę pisze:
On 2009-10-23 21:26:21 +0200, MK <mkaptacz=nospam@gazeta.pl> said:


A znasz się na tym?

Nie znam się,


To co ci da oglądanie auta?
Zapytaj tych kolegów, dlaczego ignorant miałby wydawać jakąkolwiek opinię o samochodzie.

(tutaj czepiam się rad tych "kolegów", nie ciebie)


 ale znam osoby, które się znają i mogłoby pojechać ze mną

Czyli nie potrzebujesz rad! :-)


Mieć. Posiadać można majątek albo żonę.

Polska język, trudna język :-)

Ja ze starej szkoły, a "posiadać" zastępuje w mediach o wiele prostsze wyrazy.
(i drażni mnie ta kariera tego słowa)



To nie tak, że napaliłem się na to auto, po prostu kierowała mną ciekawość.


Dlatego pisałem o pierwszej reakcji - najczęściej jest (jak w twoim przypadku) dobra.
:-)

--
Bydlę

Data: 2009-10-23 23:09:20
Autor: Mirosław Habarta
Dziwna oferta sprzedaży - prośba o opinie
Bydlę pisze:

Przedstawiciel firmy transportowej ma posiadać ze sobą umowę kupna/sprzedaży.

Mieć. Posiadać można majątek albo żonę.


Skoro sie czepiamy słówek, to zwracam uwagę, iż
żony nie można posiadać. Można ją jedynie "posiąść"
i to też tylko od czasu do czasu. Czego życzę wszystkim
tym, którzy *mają* żony.

Pozdrawiam,

Mirek

Data: 2009-10-23 23:10:40
Autor: Mirosław Habarta
Dziwna oferta sprzedaży - prośba o opinie
Zapomniałem dodać ;)

Data: 2009-10-23 23:51:34
Autor: venioo
Dziwna oferta sprzedaży - prośba o opinie
Mirosław Habarta pisze:
żony nie można posiadać. Można ją jedynie "posiąść"
i to też tylko od czasu do czasu. Czego życzę wszystkim
tym, którzy *mają* żony.

A Ci co nie maja to juz nie moga? ;)

pzdr

--
venioo
Mondeo MkI 1.8 16V Sedan śnieżnobiały +LPG +PMS
Xiężna X2 1,9TD Kombi Magma-Rot -PMS
Peugeot 106 1.0i

Data: 2009-10-24 00:07:53
Autor: Bydlę
Dziwna oferta sprzedaży - prośba o opinie
On 2009-10-23 23:51:34 +0200, venioo <venioo@poczta.fm> said:

Mirosław Habarta pisze:
żony nie można posiadać. Można ją jedynie "posiąść"
i to też tylko od czasu do czasu. Czego życzę wszystkim
tym, którzy *mają* żony.

A Ci co nie maja to juz nie moga? ;)


To tylko po góralsku wtedy:

....nie bendem sie zenił,
bendem sie zalicoł, hej!
Inni majom zony
bendem se pozycoł, hej!...



--
Bydlę

Data: 2009-10-24 00:08:03
Autor: Mirosław Habarta
Dziwna oferta sprzedaży - prośba o opinie
venioo pisze:
Mirosław Habarta pisze:
żony nie można posiadać. Można ją jedynie "posiąść"
i to też tylko od czasu do czasu. Czego życzę wszystkim
tym, którzy *mają* żony.

A Ci co nie maja to juz nie moga? ;)

pzdr

O tych co nie mają nie pisałem ;)

Data: 2009-10-24 00:06:22
Autor: Bydlę
Dziwna oferta sprzedaży - prośba o opinie
On 2009-10-23 23:09:20 +0200, Mirosław Habarta <Miroslaw.Habarta@pols.pl> said:

Bydlę pisze:

Przedstawiciel firmy transportowej ma posiadać ze sobą umowę kupna/sprzedaży.

Mieć. Posiadać można majątek albo żonę.


Skoro sie czepiamy słówek, to zwracam uwagę, iż
żony nie można posiadać. Można ją jedynie "posiąść"


A wielokrotnie - posiadać.


Skoro się mamy czepiać, to sprawdzajmy najpierw dokładnie.
:-)



--
Bydlę

Dziwna oferta sprzedaży - prośba o opinie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona