Data: 2009-10-23 21:26:21 | |
Autor: MK | |
Dziwna oferta sprzedaży - prośba o op inie | |
Witam
Jestem na etapie poszukiwań samochodu dla mojej rodzinki. No i kiedyś kolega z pracy podrzucił mi linka z otomoto.pl z ofertą Audi A6, rocznik 2003, rzekomo bezwypadkowy za .... 15 999 PLN. Oferta pochodziła z Tychów. Oczywiście kwota znacznie zaniżona - ten rocznik stoi w okolicach sporo powyżej 20 000 PLN. Ponieważ tak niska cena wzbudza podejrzenia, to pierwotnie odpuściłem sobie to. Jednak pod naciskiem kolegów, tekstów w stylu napisz maila, obejrzyj auto, co Ci szkodzi. No to napisałem, wymieniam maile z gościem i z kazdym kolejnym mailem coraz bardziej jestem zdziwiony. Może nie rozumiem dokładnie, bo gość ma problem ze składaniem zdań w języku polskim. Co ciekawe, nazajutrz po tym jak napisałem maila, ogłoszenie zniknęło z serwisu otoMoto ? Y tego co zrozumialem Sprzedający mieszka w Anglii jednak samochód był kupowany i rejestrowany w Polsce, a teraz chce go sprzedać, bo ciężko mu jeździć w Anglii samochodem z kierownicą po lewej stronie. Dlatego chce go sprzedać i zaniża cenę. Ale czemu aż tyle nie wiem. Dalej jest jeszcze ciekawiej, otóż auto obecnie jest w Londynie, gość chce mi je wysłać za pośrednictwem firmy transportowej do mnie, ja miałbym sobie przetestować auto przez tydzień, sprawdzić je i potem zdecydować, albo je biorę, albo odsyłam z powrotem. Podobno koszty transportu pokrywam nie ja, lecz Sprzedający. Przedstawiciel firmy transportowej ma posiadać ze sobą umowę kupna/sprzedaży. Jak myślicie, gdzie tkwi kruczek, czy odpuścić sobie, czy też brnąć dalej. Aktualnie zapytałem go, czy auto można obejrzeć w Londynie. Poprosiłem też o numer VIN, chyba trzeba by sprawdzić czy nie kradziony. No i zwrócić się do dealara Audi z zapytaniem o historie przeglądów auta. Gdzie jeszcze może tkwić kruczek ? Proszę o sugestie, a zainteresowanym mogę przesłać historię korespondencji mojej ze Sprzedającym. Z góry dziękuję i pozdrawiam Marcin |
|
Data: 2009-10-23 21:32:36 | |
Autor: mirek | |
Dziwna oferta sprzedaży - prośba o opinie | |
HACZYK: głupich nie sieja....
|
|
Data: 2009-10-23 12:37:58 | |
Autor: BearBag | |
Dziwna oferta sprzedaży - prośba o opinie | |
On 23 Paź, 21:32, "mirek" <antyS...@Spam.com> wrote:
HACZYK: głupich nie sieja.... po pierwsze uzyj Google po drugie A6 z 2003 stoi duzo wiecej niz 23tys po trzecie ten szwindel ma już z 5 lat i 5 tys odmian |
|
Data: 2009-10-23 21:39:59 | |
Autor: Jarek | |
Dziwna oferta sprzedaży - prośba o opinie | |
MK pisze:
> Witam > > Jestem na etapie poszukiwań samochodu dla mojej rodzinki. No i kiedyś kolega z pracy podrzucił mi linka z otomoto.pl ............... Nie zawracaj sobie tym głowy, to wielka ściema tutaj masz wszystko bardzo opisane http://bezwypadkowe.net/f17/uwaga-na-oferty-z-mobile-de-489/ swoją drogą bardzo dobre forum dla kupujących samochody. Pozdrawiam |
|
Data: 2009-10-23 22:22:33 | |
Autor: MK | |
Dziwna oferta sprzedaży - prośba o opinie | |
Jarek pisze:
Ten link wszystko mi wyjaśnił. Dziękuję Pozdrawiam również Marcin |
|
Data: 2009-10-23 22:06:13 | |
Autor: Bydlę | |
Dziwna oferta sprzedaĹźy - proĹba o opinie | |
On 2009-10-23 21:26:21 +0200, MK <mkaptacz=nospam@gazeta.pl> said:
Witam Pierwszy odruch jest zazwyczaj najlepszy. Jednak pod naciskiem kolegów, To oni płacą? tekstów w stylu napisz maila, obejrzyj auto, A znasz się na tym? co Ci szkodzi. No to napisałem, wymieniam maile z gościem i z kazdym kolejnym mailem coraz bardziej jestem zdziwiony. Może nie rozumiem dokładnie, bo gość ma problem ze składaniem zdań w języku polskim. Czyli pierwsza reakcja była dobra? Co ciekawe, nazajutrz po tym jak napisałem maila, ogłoszenie zniknęło z serwisu otoMoto ? Nie wiesz? MOże sprawdź? (ciach gość chce mi je wysłać za pośrednictwem firmy transportowej do mnie, ja miałbym sobie przetestować auto przez tydzień, sprawdzić je i potem zdecydować, albo je biorę, albo odsyłam z powrotem. No i w czym problem? Podobno koszty transportu pokrywam nie ja, lecz Sprzedający. Będziesz miał to na piśmie, to pogadamy. Przedstawiciel firmy transportowej ma posiadać ze sobą umowę kupna/sprzedaży. Mieć. Posiadać można majątek albo żonę. Jak myślicie, gdzie tkwi kruczek, Gdy będziesz miał umowę ze sprzedającym, że wszystko (oprócz ekspertyzy rzeczoznawcy) jest na jego koszt, zgodzonego specjalistę, ktory oceni ci auto - zgódź się i je obejrzyj sobie. Zgodnie z umową (na piśmie!) masz tydzień na podjęcie decyzji. czy odpuścić sobie, czy też brnąć dalej. Co ja to pisalem o pierwszej reakcji? (chyba że lubisz handlować z ludźmi nie potrafiącymi sklecić zdania po polsku. ale wtedy nie miałbyś wątpliwości...) -- Bydlę |
|
Data: 2009-10-23 22:21:38 | |
Autor: MK | |
Dziwna oferta sprzedaży - prośba o opinie | |
Bydlę pisze:
On 2009-10-23 21:26:21 +0200, MK <mkaptacz=nospam@gazeta.pl> said: Nie znam się, ale znam osoby, które się znają i mogłoby pojechać ze mną
Przyznam, że nie wiedziałem, że można to sprawdzić. Mieć. Posiadać można majątek albo żonę. Polska język, trudna język :-) To nie tak, że napaliłem się na to auto, po prostu kierowała mną ciekawość. Dzięki Waszym odpowiedziom już wiem i nie będę marnował więcej czasu. Pozdrawiam :-) Marci |
|
Data: 2009-10-24 00:05:21 | |
Autor: Bydlę | |
Dziwna oferta sprzedaĹźy - proĹba o opinie | |
On 2009-10-23 22:21:38 +0200, MK <mkaptacz=nospam@gazeta.pl> said:
Bydlę pisze: To co ci da oglądanie auta? Zapytaj tych kolegów, dlaczego ignorant miałby wydawać jakąkolwiek opinię o samochodzie. (tutaj czepiam się rad tych "kolegów", nie ciebie) ale znam osoby, które się znają i mogłoby pojechać ze mną Czyli nie potrzebujesz rad! :-) Mieć. Posiadać można majątek albo żonę. Ja ze starej szkoły, a "posiadać" zastępuje w mediach o wiele prostsze wyrazy. (i drażni mnie ta kariera tego słowa)
Dlatego pisałem o pierwszej reakcji - najczęściej jest (jak w twoim przypadku) dobra. :-) -- Bydlę |
|
Data: 2009-10-23 23:09:20 | |
Autor: Mirosław Habarta | |
Dziwna oferta sprzedaży - prośba o opinie | |
Bydlę pisze:
Skoro sie czepiamy słówek, to zwracam uwagę, iżPrzedstawiciel firmy transportowej ma posiadać ze sobą umowę kupna/sprzedaży. żony nie można posiadać. Można ją jedynie "posiąść" i to też tylko od czasu do czasu. Czego życzę wszystkim tym, którzy *mają* żony. Pozdrawiam, Mirek |
|
Data: 2009-10-23 23:10:40 | |
Autor: Mirosław Habarta | |
Dziwna oferta sprzedaży - prośba o opinie | |
Zapomniałem dodać ;)
|
|
Data: 2009-10-23 23:51:34 | |
Autor: venioo | |
Dziwna oferta sprzedaży - prośba o opinie | |
Mirosław Habarta pisze:
żony nie można posiadać. Można ją jedynie "posiąść" A Ci co nie maja to juz nie moga? ;) pzdr -- venioo Mondeo MkI 1.8 16V Sedan śnieżnobiały +LPG +PMS Xiężna X2 1,9TD Kombi Magma-Rot -PMS Peugeot 106 1.0i |
|
Data: 2009-10-24 00:07:53 | |
Autor: Bydlę | |
Dziwna oferta sprzedaĹźy - proĹba o opinie | |
On 2009-10-23 23:51:34 +0200, venioo <venioo@poczta.fm> said:
Mirosław Habarta pisze: To tylko po góralsku wtedy: ....nie bendem sie zenił, bendem sie zalicoł, hej! Inni majom zony bendem se pozycoł, hej!... -- Bydlę |
|
Data: 2009-10-24 00:08:03 | |
Autor: Mirosław Habarta | |
Dziwna oferta sprzedaży - prośba o opinie | |
venioo pisze:
Mirosław Habarta pisze:O tych co nie mają nie pisałem ;) |
|
Data: 2009-10-24 00:06:22 | |
Autor: Bydlę | |
Dziwna oferta sprzedaĹźy - proĹba o opinie | |
On 2009-10-23 23:09:20 +0200, Mirosław Habarta <Miroslaw.Habarta@pols.pl> said:
Bydlę pisze: A wielokrotnie - posiadać. Skoro się mamy czepiać, to sprawdzajmy najpierw dokładnie. :-) -- Bydlę |
|
Data: 2009-10-24 08:02:41 | |
Autor: Kwik | |
Dziwna oferta sprzedaży - prośba o opinie | |
MK pisze:
Jestem na etapie poszukiwań samochodu dla mojej rodzinki. No i kiedyś kolega z pracy podrzucił mi linka z otomoto.pl z ofertą Audi A6, rocznik 2003, rzekomo bezwypadkowy za .... 15 999 PLN. Oferta pochodziła z Tychów. Oczywiście kwota znacznie zaniżona - ten rocznik stoi w okolicach sporo powyżej 20 000 PLN. Ponieważ tak niska cena wzbudza Sporo powyzej??? Smiem zaryzykowac twierdzenie, ze kazda A6 ktora nie bedzie 2x drozsza od tej cudownej okazji, nie jest warta ogladania. Kwik |