Data: 2011-11-01 08:30:19 | |
Autor: Rafał Muszczynko | |
Dziwna sprawa | |
XWindowsMen <xwindowsUSUNTOCODUZEmen@gmail.com> napisał(a):
WydawaĹ�o mi siÄ�, Ĺźe w rowerzystach pĹ�ynie ta sama krew... ale do rzeczy :) Przy rowerze kilka pierdĂłĹ� do wymiany, czÄ�Ĺ�ci z alledrogo zamĂłwione... Ĺ�migam do serwisu (dwĂłch!) w raczej duĹźym wojewĂłdzkim mieĹ�cie A oni mi na to... "Naprawiamy tylko z wĹ�asnymi czÄ�Ĺ�ciami z naszego sklepu - jak Pan kupuje tam gdzie jest taniej to niech tam Panu tam teraz zaĹ�oĹźÄ�." ZbaraniaĹ�em. Moim zdaniem tak. Niby narzut na częściach to też kasa, ale żeby z jej powodu rezygnować z zarobku na usłudze, który zawsze jest wyższy niż narzut na części? Dziwne zachowanie, które można wytłumaczyć tylko niewielką konkurencją w mieście. Goście liczą, że następnym razem kupisz u Nich, to co akurat zechcą Ci sprzedać, po Ich cenie i na Ich warunkach. Oczywiście to nic nielegalnego, ale naiwnym jest myślenie, że obrażanie się na klienta i wolny rynek sprawi, że one się zmienią. Po prostu pójdą po usługę gdzie indziej, albo zrobią ją sami. Rower to nie wahadłowiec kosmiczny ;) B) Ja jestem wieĹ�niakiem i o czymĹ� nie wiem? Nie wiesz, że właśnie nadarza Ci się okazja, by otworzyć własną firmę i tamtych dwóch wykolegować z branży, oferując usługi lepsze, tańsze, bardziej fachowe i z możliwością montażu części nie kupionych u siebie ;-) -- |
|
Data: 2011-11-01 17:07:17 | |
Autor: Adampio | |
Dziwna sprawa | |
W dniu 2011-11-01 09:30, Rafał Muszczynko pisze:
A) Sprzedawcy w tych 2 sklepach to idioci?Moim zdaniem tak. A niby dlaczego? Wolny rynek nie polega na tym, że jest obowiązek przyjecia każdego zlecenia. Jak kogoś stać to obsługuje np. tylko blondynów pomiedzy 30 a 40 rokiem życa i powyzej 180 cm wzrostu. Może im sie Tadziu nie spodbał? |
|
Data: 2011-11-01 18:05:02 | |
Autor: Fabian | |
Dziwna sprawa | |
On 01.11.2011 17:07, Adampio wrote:
W dniu 2011-11-01 09:30, Rafał Muszczynko pisze: Może wolny rynek nie, ale polskie ustawodawstwo jakiejś tam równości traktowania klientów wymaga. Szczegółami się nie zajmowałem, ale coś jest. Fabian. |
|
Data: 2011-11-02 14:13:29 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Dziwna sprawa | |
On Tue, 1 Nov 2011, Fabian wrote:
On 01.11.2011 17:07, Adampio wrote:[...]
Jest, ale oparte jedynie o obowiązek wywiązania się z publicznej oferty oraz zakazy dyskryminacji. Te drugie *bez* publicznej oferty trudno udowodnić. No i teraz: czy sklep innym klientom oferuje naprawy i wymiany na ich częściach? pzdr, Gotfryd |
|