Wystawiłem na sprzedaż książke, usuneli mi aukcje bo napisali ze jest to e-book. Podalem im nr ISBN i w bibliotece pisze ze jest to książka, a nie e-book.
To mi odpisali Ĺźebym wysłał zdjęcie 10 sztuk książek :)) Czy mają  prawo rządać ?? akurat książki mam w firmie.

W dniu 2015-01-12 o 15:37, Xen pisze:

Wystawiłem na sprzedaż książke, usuneli mi aukcje bo napisali ze jest to
e-book. Podalem im nr ISBN i w bibliotece pisze ze jest to książka, a
nie e-book.
To mi odpisali Ĺźebym wysłał zdjęcie 10 sztuk książek :)) Czy mają  prawo
rządać ?? akurat książki mam w firmie.

Mają prawo usuwać aukcje.

--
Liwiusz

W dniu 2015-01-12 o 15:47, Liwiusz pisze:

W dniu 2015-01-12 o 15:37, Xen pisze:

Wystawiłem na sprzedaż książke, usuneli mi aukcje bo napisali ze jest to
e-book. Podalem im nr ISBN i w bibliotece pisze ze jest to książka, a
nie e-book.
To mi odpisali Ĺźebym wysłał zdjęcie 10 sztuk książek :)) Czy mają  prawo
rządać ?? akurat książki mam w firmie.

Mają prawo usuwać aukcje.

No ale to była ksiazka a usuneli bo mysleleli ze jest ebook i pytanie czy maja prawo żądac zdjecia ksiazki ???
w regulaminie maja ze musi byc nr isbn - i tam pisze ze to ksiazka

w regulaminie maja ze musi byc nr isbn - i tam pisze ze to ksiazka

Nigdzie w regulaminie nie ma takiego punktu.

Jest coś innego, w załączniku numer 1
(http://allegro.pl/country_pages/1/0/z2.php)
jest punkt nr 22 mówiący o systemy inwestycji giełdowych,
gier liczbowych i zakładów bukmacherskich.
W ich wypadku wystawiać można tylko oficjalne publikacje
posiadające numer ISBN.
Nie ma nic o żadnych innych książkach.

Książki Jarosława Sokołowskiego: "Testy do Policji - Materiały na egzamin do policji" nie można na pewno traktować jako opisu systemy inwestycji giełdowych.

/RW

On Mon, 12 Jan 2015 15:47:30 +0100, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

Mają prawo usuwać aukcje.

Jeśli nawet, to ebooka nie można już sprzedać?

--
Marek

W dniu 2015-01-13 o 00:44, Marek pisze:

On Mon, 12 Jan 2015 15:47:30 +0100, Liwiusz
<lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

Mają prawo usuwać aukcje.

Jeśli nawet, to ebooka nie można już sprzedać?

Jak napiszesz to pewnie moĹźesz.

--
Liwiusz

W dniu 2015-01-13 o 07:23, Liwiusz pisze:

W dniu 2015-01-13 o 00:44, Marek pisze:

On Mon, 12 Jan 2015 15:47:30 +0100, Liwiusz
<lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

Mają prawo usuwać aukcje.

Jeśli nawet, to ebooka nie można już sprzedać?

Nie można, dlatego wydałem książke, a oni usunęli bezpodstawnie

W dniu 2015-01-13 o 07:38, Xen pisze:

W dniu 2015-01-13 o 07:23, Liwiusz pisze:

W dniu 2015-01-13 o 00:44, Marek pisze:

On Mon, 12 Jan 2015 15:47:30 +0100, Liwiusz
<lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

Mają prawo usuwać aukcje.

Jeśli nawet, to ebooka nie można już sprzedać?

Nie można, dlatego wydałem książke, a oni usunęli bezpodstawnie

Pokaż screena z aukcją.

--
Liwiusz

>>>> Jeśli nawet, to ebooka nie można już sprzedać?
>>
>> Nie można, dlatego wydałem książke, a oni usunęli bezpodstawnie
>
> Pokaż screena z aukcją.
>

Nie ma bo usuneli,a nie chce znowu wystawiac zanim nie zrozumieja ze to jest ksiazka a nie e-book bo moga mi konto zablokowac

Moge podac Ci nr isbn i tam wszystko pisze

  9788393512959

W dniu 13.01.2015 o 07:23, Liwiusz pisze:

W dniu 2015-01-13 o 00:44, Marek pisze:

On Mon, 12 Jan 2015 15:47:30 +0100, Liwiusz
<lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

Mają prawo usuwać aukcje.

Jeśli nawet, to ebooka nie można już sprzedać?

Jak napiszesz to pewnie moĹźesz.

Ale nie na Allegro. Tam są zakazane.


https://ssl.allegro.pl/country_pages/1/0/z2.php

Zabronione jest wystawianie w ramach Transakcji następujących przedmiotów (przedmioty zakazane):

28. Publikacje w formie elektronicznej (np. książki, wiersze, poradniki, tzw. e-booki).

https://ssl.allegro.pl/country_pages/1/0/z2.php

Zabronione jest wystawianie w ramach Transakcji następujących
przedmiotĂłw (przedmioty zakazane):

28. Publikacje w formie elektronicznej (np. książki, wiersze, poradniki,
tzw. e-booki).

Tak, ale ja mam książke i też mi usunęli :) pewnie konkurencja zgłosiła a allegro nie patrzać usuneli od razu

W dniu 2015-01-13 o 10:44, Xen pisze:

https://ssl.allegro.pl/country_pages/1/0/z2.php

Zabronione jest wystawianie w ramach Transakcji następujących
przedmiotĂłw (przedmioty zakazane):

28. Publikacje w formie elektronicznej (np. książki, wiersze, poradniki,
tzw. e-booki).

Tak, ale ja mam książke i też mi usunęli :) pewnie konkurencja zgłosiła
a allegro nie patrzać usuneli od razu

Albo sprzedawałeś ebooka, w końcu papierową książkę też można wskanować.

Bez spojrzenia w wygląd aukcji nie ma o czym dyskutować.

--
Liwiusz

W dniu 2015-01-13 o 11:26, Liwiusz pisze:

W dniu 2015-01-13 o 10:44, Xen pisze:

https://ssl.allegro.pl/country_pages/1/0/z2.php

Zabronione jest wystawianie w ramach Transakcji następujących
przedmiotĂłw (przedmioty zakazane):

28. Publikacje w formie elektronicznej (np. książki, wiersze, poradniki,
tzw. e-booki).

Tak, ale ja mam książke i też mi usunęli :) pewnie konkurencja zgłosiła
a allegro nie patrzać usuneli od razu

Albo sprzedawałeś ebooka, w końcu papierową książkę też można wskanować.

Bez spojrzenia w wygląd aukcji nie ma o czym dyskutować.

To prosze wejsc na strone biblioteki narodowej i zobaczyc ze jest to KSIĄŻKA a nie e-book

W dniu 2015-01-13 o 12:40, Xen pisze:

W dniu 2015-01-13 o 11:26, Liwiusz pisze:

W dniu 2015-01-13 o 10:44, Xen pisze:

https://ssl.allegro.pl/country_pages/1/0/z2.php

Zabronione jest wystawianie w ramach Transakcji następujących
przedmiotĂłw (przedmioty zakazane):

28. Publikacje w formie elektronicznej (np. książki, wiersze,
poradniki,
tzw. e-booki).

Tak, ale ja mam książke i też mi usunęli :) pewnie konkurencja zgłosiła
a allegro nie patrzać usuneli od razu

Albo sprzedawałeś ebooka, w końcu papierową książkę też można wskanować.

Bez spojrzenia w wygląd aukcji nie ma o czym dyskutować.

To prosze wejsc na strone biblioteki narodowej i zobaczyc ze jest to
KSIĄŻKA a nie e-book

Proszę czytać ze zrozumieniem to co piszę.

--
Liwiusz

Albo sprzedawałeś ebooka, w końcu papierową książkę też można wskanować.

To prosze wejsc na strone biblioteki narodowej i zobaczyc ze jest to
KSIĄŻKA a nie e-book

Proszę czytać ze zrozumieniem to co piszę.

:) doskonale rozumiem, to co miałem książke napisać długopisem:) ?? :))))) Została napisana, oddana do drukarni i egzeplarz ktory jest wymagany zostal przesłany do bibloiteki narodowej.Nie jest to pdf ani nic w tym stylu TYLKO KSIAŻKA

W dniu 2015-01-13 o 13:21, Xen pisze:

.Nie jest to pdf ani
nic w tym stylu TYLKO KSIAĹťKA

Jak widać aukcja nasuwała co do tego wątpliwości.

--
Liwiusz

W dniu 2015-01-13 o 14:02, Liwiusz pisze:> W dniu 2015-01-13 o 13:21, Xen pisze:
>
>> .Nie jest to pdf ani
>> nic w tym stylu TYLKO KSIAĹťKA
>
> Jak widać aukcja nasuwała co do tego wątpliwości.
>

:) konkurencja zgłosiła ze mam niby ebooki, a allegro nie sprawdzając usunęło aukcję. Tak było w 99%.
Bo jak komus by sie chciało to zobaczył by wpis ISBN
Ale allegro to allegro :))) nie dziwie sie ze tyle osob z niego rezygnuje :)))

W dniu wtorek, 13 stycznia 2015 14:06:09 UTC+1 użytkownik Xen napisał:

Ale allegro to allegro :))) nie dziwie sie ze tyle osob z niego rezygnuje :)))

Daj zrzut ekranu z opisem aukcji będzie o wiele łatwiej dyskutować

NIE MAM BO MI USUNELI !!!
was tez nie przekonuje nr isbn ?:)

W dniu wtorek, 13 stycznia 2015 15:22:40 UTC+1 użytkownik Xen napisał:

NIE MAM BO MI USUNELI !!!
was tez nie przekonuje nr isbn ?:)

"80 lat Koziołka Matołka Malowanka" ma ISBN 9788372722690 Można to np. zeskanować i sprzedawać e-booka "80 lat Koziołka Matołka Malowanka"
Dlatego pytamy jaki był opis aukcji.
Czy aukcje usunięte nie są widoczne w zakończonych?

Powtorze :

ze sprzedam KSIĄŻKE -, tytuł, autor itd i ze jak ktos ma jakis pytania to niech pyta itd

.. podany nr isbn ze to ksiazka, moje dane itd

W dniu 2015-01-13 o 16:08, Xen pisze:

Powtorze :

ze sprzedam KSIĄŻKE -, tytuł, autor itd i ze jak ktos ma jakis pytania
to niech pyta itd

. podany nr isbn ze to ksiazka, moje dane itd

Zamieść zdjęcie książki umieszczone na aukcji w necie i daj linka.

Ile chciałeś za wysyłkę?

--
Liwiusz

darmowa bo odbiór osobisty, znam się w tym temacie wiec tłumacze kandydatowi co i jak

W dniu 2015-01-13 o 16:35, Xen pisze:

darmowa bo odbiór osobisty, znam się w tym temacie wiec tłumacze
kandydatowi co i jak

To wystaw na OLX, tam się wystawia lokalne ogłoszenia, jak chcesz, aby
sąsiad się specjalnie fatygował po odbiór, nie zawracaj całej Polsce
gitary swoim ogłoszeniem.

--
Liwiusz

W dniu 2015-01-13 15:22, Xen pisze:

NIE MAM BO MI USUNELI !!!
was tez nie przekonuje nr isbn ?:)

No - kwestia jaki był opis aukcji itd, przecież Liwiusz wyjaśnił o co chodzi.



--
Kaczus
http://kaczus.cba.pl

ze sprzedam ksiazke, tytuł, autor itd i ze jak ktos ma jakis pytania to podalem swoje dane

W dniu 2015-01-13 o 14:05, Xen pisze:

Bo jak komus by sie chciało to zobaczył by wpis ISBN

Nie wiem ile razy można pisać, że numer ISBN nie oznacza, że nie
sprzedajesz ebooka. Jak widać strategia allegro jest poprawna - kasuje
aukcje i nie dyskutuje bezproduktywnie ze sprzedającym opornym na
argumenty :)

--
Liwiusz

W dniu 13.01.2015 o 13:21, Xen pisze:

Albo sprzedawałeś ebooka, w końcu papierową książkę też można wskanować.

To prosze wejsc na strone biblioteki narodowej i zobaczyc ze jest to
KSIĄŻKA a nie e-book

Proszę czytać ze zrozumieniem to co piszę.

:) doskonale rozumiem, to co miałem książke napisać długopisem:) ??
:))))) Została napisana, oddana do drukarni i egzeplarz ktory jest
wymagany zostal przesłany do bibloiteki narodowej.Nie jest to pdf ani
nic w tym stylu TYLKO KSIAĹťKA

No OK. Ale allegro nie wierzy. Prosi więc o zdjęcie książki. Szybciej byś je zrobił i przesłał, niż nam wyjaśniał, że to była papierowa książka. Ja ci wierzę, ale co z tego? Zrób im zdjęcie i wyślij

W dniu 2015-01-13 o 16:47, Przemysław Adam Śmiejek pisze:

Ja ci wierzę, ale co z tego?

Chłopak nawet ściemnia nieudolnie - ja mu nie wierzę :)

--
Liwiusz

W dniu 2015-01-13 o 16:56, Liwiusz pisze:

W dniu 2015-01-13 o 16:47, Przemysław Adam Śmiejek pisze:

Ja ci wierzę, ale co z tego?

Chłopak nawet ściemnia nieudolnie - ja mu nie wierzę :)

Zostawie to bez komentarza

On 2015-01-13 16:56, Liwiusz wrote:

Ja ci wierzę, ale co z tego?

Chłopak nawet ściemnia nieudolnie - ja mu nie wierzę :)

A po jaką cholerę miałby ściemniać? Są chyba ciekawsze sposoby trolowania niż wmawiane tobie, że książka to ksiązka?

Shrek.

W dniu 2015-01-13 o 19:52, Shrek pisze:

On 2015-01-13 16:56, Liwiusz wrote:

Ja ci wierzę, ale co z tego?

Chłopak nawet ściemnia nieudolnie - ja mu nie wierzę :)

A po jaką cholerę miałby ściemniać? Są chyba ciekawsze sposoby
trolowania niż wmawiane tobie, że książka to ksiązka?

1. "Ma ISBN więc jest to co sprzedaje to książka papierowa" - argument
fałszywy sam w sobie
2. "Nie zrobię zdjęć bo nie mam książki przy sobie"
3. Brak opcji dostarczenia w wysyłce pocztowej (darmowa dostawa (w
rzeczywistości email, oficjalnie: "tylko odbiór osobisty" pod jakimś
durnym pretekstem)
4. Całokształt tego co tu chłopak pisze - na przykład uczepienie się
tegoż ISBN jakby to było wyrocznią, że sprzedaje papier.

--
Liwiusz

On 2015-01-13 20:07, Liwiusz wrote:

A po jaką cholerę miałby ściemniać? Są chyba ciekawsze sposoby
trolowania niż wmawiane tobie, że książka to ksiązka?

1. "Ma ISBN więc jest to co sprzedaje to książka papierowa" - argument
fałszywy sam w sobie

Podobnie jak ma nr vin to samochĂłd:P

Nie bardzo widzę tylko powód, zeby miał tu na grupie trolować udając, że ebook jest książką papierową.

BTW czemu nie wolno na allegro sprzedawać ebooków?

Shrek.

W dniu 13.01.2015 o 21:15, Shrek pisze:

BTW czemu nie wolno na allegro sprzedawać ebooków?

bo tako rzecze regulamin serwisu. Wklejałem.

W dniu 2015-01-13 o 21:19, Przemysław Adam Śmiejek pisze:

W dniu 13.01.2015 o 21:15, Shrek pisze:

BTW czemu nie wolno na allegro sprzedawać ebooków?

bo tako rzecze regulamin serwisu. Wklejałem.

No ale dlaczego.

Odpowiedzi są dwie:

1. Samo allegro prowadzi sklep z ebookami i nie chce konkurencji
2. "Cała" sprzedaż prywatna na allegro pochodziłaby od cwaniaków takich
jak X. co to ściągną lub spiracą 1 ebook i będą go "sprzedawali" hurtowo :)

Ebook to nie egzemplarz, a licencja na czytanie.

--
Liwiusz

W dniu 13.01.2015 o 21:26, Liwiusz pisze:

W dniu 2015-01-13 o 21:19, Przemysław Adam Śmiejek pisze:

W dniu 13.01.2015 o 21:15, Shrek pisze:

BTW czemu nie wolno na allegro sprzedawać ebooków?

bo tako rzecze regulamin serwisu. Wklejałem.

No ale dlaczego.

A, z jakiego powodu to dopisali? Nie wiem, zgaduję, że z powodu braku możliwości kontroli. Nie ma pokwitowania przesyłki itp.

1. Samo allegro prowadzi sklep z ebookami i nie chce konkurencji

JuĹź nie prowadzi. No ale moĹźe.

2. "Cała" sprzedaż prywatna na allegro pochodziłaby od cwaniaków takich
jak X. co to ściągną lub spiracą 1 ebook i będą go "sprzedawali" hurtowo :)

Też tak może być.

Ebook to nie egzemplarz, a licencja na czytanie.

No właśnie dlatego generalnie e-booki ssą. No ale to inny temat....

UĹźytkownik "Liwiusz"


Ebook to nie egzemplarz, a licencja na czytanie.
-- -
Ebook ? Normalny egzemplarz. Może być np unikalnie podpisany cyfrowo. Nie różni się istotnie od książki. Też trzeba mieć prawo do korzystania z niej, czyli licencję.

On Tue, 13 Jan 2015, re wrote:

Użytkownik "Liwiusz"

Ebook to nie egzemplarz, a licencja na czytanie.
-- -
Ebook ? Normalny egzemplarz. Może być np unikalnie podpisany cyfrowo.

  Może.
  Ale nie musi.
  I m.in. dlatego nie "normalny".

Nie różni się istotnie od książki.
Też trzeba mieć prawo do korzystania z niej, czyli licencję.

  Tyle, że w przypadku książki posiadanie egzemplarza implikuje
licencję na czytanie, a zaprzeczenie tego wymagałoby w praktyce
posiadania przez dostawcę kwitów na to, że jest inaczej
(że egzemplarz został "wydany" posiadaczowi w innym celu,
bez prawa do czytania).

pzdr, Gotfryd

UĹźytkownik "Liwiusz"

Ja ci wierzę, ale co z tego?

Chłopak nawet ściemnia nieudolnie - ja mu nie wierzę :)

A po jaką cholerę miałby ściemniać? Są chyba ciekawsze sposoby
trolowania niż wmawiane tobie, że książka to ksiązka?

1. "Ma ISBN więc jest to co sprzedaje to książka papierowa" - argument
fałszywy sam w sobie
2. "Nie zrobię zdjęć bo nie mam książki przy sobie"
3. Brak opcji dostarczenia w wysyłce pocztowej (darmowa dostawa (w
rzeczywistości email, oficjalnie: "tylko odbiór osobisty" pod jakimś
durnym pretekstem)
4. Całokształt tego co tu chłopak pisze - na przykład uczepienie się
tegoż ISBN jakby to było wyrocznią, że sprzedaje papier.
-- -
Chyba nie umiesz się jasno wyrażać. Proponuję pytającemu http://pl.wikipedia.org/wiki/Książka

Wiec NAWET gdyby to nie był e-book to :

Za książkę uważa się:

.....
zbindowany lub oprawiony wydruk elektronicznej wersji publikacji (np. z pliku PDF).

W dniu 2015-01-13 o 16:47, Przemysław Adam Śmiejek pisze:

No OK. Ale allegro nie wierzy. Prosi więc o zdjęcie książki. Szybciej
byś je zrobił i przesłał, niż nam wyjaśniał, że to była papierowa
książka. Ja ci wierzę, ale co z tego? Zrób im zdjęcie i wyślij

Tylko co daje Allegro takie zdjęcie?
Idę do biblioteki i nawet bez wypożyczania książki mogę zrobić kilka fotek komórką.

W dniu 2015-01-13 o 18:17, nadir pisze:

W dniu 2015-01-13 o 16:47, Przemysław Adam Śmiejek pisze:

No OK. Ale allegro nie wierzy. Prosi więc o zdjęcie książki. Szybciej
byś je zrobił i przesłał, niż nam wyjaśniał, że to była papierowa
książka. Ja ci wierzę, ale co z tego? Zrób im zdjęcie i wyślij

Tylko co daje Allegro takie zdjęcie?
Idę do biblioteki i nawet bez wypożyczania książki mogę zrobić kilka
fotek komórką.

Dokładnie, gdybym miał przy sobie te książki to bym zrobił, niech sie odczepią. Ale dziwi mnie fakt ze maja w isbn ze to jest ksiazka to te sie upieraja....

W dniu 2015-01-13 o 18:23, Xen pisze:

W dniu 2015-01-13 o 18:17, nadir pisze:

W dniu 2015-01-13 o 16:47, Przemysław Adam Śmiejek pisze:

No OK. Ale allegro nie wierzy. Prosi więc o zdjęcie książki. Szybciej
byś je zrobił i przesłał, niż nam wyjaśniał, że to była papierowa
książka. Ja ci wierzę, ale co z tego? Zrób im zdjęcie i wyślij

Tylko co daje Allegro takie zdjęcie?
Idę do biblioteki i nawet bez wypożyczania książki mogę zrobić kilka
fotek komórką.

Dokładnie, gdybym miał przy sobie te książki to bym zrobił, niech sie
odczepią.

Skoro nie masz książki to jak chcesz sprzedać?

--
Liwiusz

W dniu 13.01.2015 o 18:29, Liwiusz pisze:

W dniu 2015-01-13 o 18:23, Xen pisze:

W dniu 2015-01-13 o 18:17, nadir pisze:

W dniu 2015-01-13 o 16:47, Przemysław Adam Śmiejek pisze:

No OK. Ale allegro nie wierzy. Prosi więc o zdjęcie książki. Szybciej
byś je zrobił i przesłał, niż nam wyjaśniał, że to była papierowa
książka. Ja ci wierzę, ale co z tego? Zrób im zdjęcie i wyślij

Tylko co daje Allegro takie zdjęcie?
Idę do biblioteki i nawet bez wypożyczania książki mogę zrobić kilka
fotek komórką.

Dokładnie, gdybym miał przy sobie te książki to bym zrobił, niech sie
odczepią.

Skoro nie masz książki to jak chcesz sprzedać?

Może wydrukować dopiero jak przyjdzie zamówienie (Druk na żądanie). Po co ma drukować, jak nie wie czy w ogóle cokolwiek sprzeda?

Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek"

Skoro nie masz książki to jak chcesz sprzedać?

Może wydrukować dopiero jak przyjdzie zamówienie (Druk na żądanie). Po
co ma drukować, jak nie wie czy w ogóle cokolwiek sprzeda?
-- -
Nie bardzo. Tam można sprzedawać tylko to, co się już ma. Usługa drukowania byłaby zupełnie innym przedmiotem oferty.

On Tue, 13 Jan 2015, re wrote:

Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek"

Może wydrukować dopiero jak przyjdzie zamówienie (Druk na żądanie). Po
co ma drukować, jak nie wie czy w ogóle cokolwiek sprzeda?
-- -
Nie bardzo. Tam można sprzedawać tylko to, co się już ma.

"Tam" czyli w tym dziale?
  IMO dobrze prawisz - ale wtedy powodem usunięcia powinna być
"zła kategoria", a nie "niedozwolony przedmiot" :D
  Usługi jako takie nie są zabronione:

http://allegro.pl/listing/listing.php?order=m&string=usługi
(na hasło "drukowanie" też coś wpada, tylko wiele sprzętu
ma również słowo "drukowanie" w opisie co utrudnia filtrowanie
takiego przypadku)

pzdr, Gotfryd

W dniu 13.01.2015 o 22:46, re pisze:

Nie bardzo. Tam można sprzedawać tylko to, co się już ma. Usługa
drukowania byłaby zupełnie innym przedmiotem oferty.

Ale dlaczego od razu usługa? Sprzedaję towar, ale wyprodukuję go w takiej liczbie, jaka będzie zamówiona. Np. sprzedaję komputer i mam 20 zamówień, to kolega składa 20 komputerów z podzespołów.

Idąc tym tropem, jak wystawię 100 komputerów np. i3, 1TiB HDD, 8GiB RAM, to Allegro mi każe przysłać zdjęcie 100 komputerów? A ja może jeszcze właśnie ich nie mam, bo nie wiem czy sprzedam 100 czy 10 czy 1. Ile sprzedam, tyle skręcam i wysyłam.

Po co drukować 20 egzemplarzy ksiażki, jak może sprzeda się 1?


(możesz normalnie oznaczać cytaty, bo strasznie ciężko się czyta to, co piszesz?)

Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <niechce@spamu.pl> napisał w wiadomości news:54b60a9f$0$2150$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 13.01.2015 o 22:46, re pisze:

Nie bardzo. Tam można sprzedawać tylko to, co się już ma. Usługa
drukowania byłaby zupełnie innym przedmiotem oferty.

Ale dlaczego od razu usługa? Sprzedaję towar, ale wyprodukuję go w takiej liczbie, jaka będzie zamówiona. Np. sprzedaję komputer i mam 20 zamówień, to kolega składa 20 komputerów z podzespołów.

Idąc tym tropem, jak wystawię 100 komputerów np. i3, 1TiB HDD, 8GiB RAM, to Allegro mi każe przysłać zdjęcie 100 komputerów? A ja może jeszcze właśnie ich nie mam, bo nie wiem czy sprzedam 100 czy 10 czy 1. Ile sprzedam, tyle skręcam i wysyłam.

Po co drukować 20 egzemplarzy ksiażki, jak może sprzeda się 1?

Właśnie,

Podobnie jest z osobami które wystawiają kable (crosss itd.) na Allegro. Też nie mają już gotowych kabli w momencie wystawienia aukcji. Robią kabel dopiero po licytacji. Chyba Allegro od nich nie wymaga by zgadywali i mieli już przygotowane kable jak nawet nie wiedzą jaką długość będzie sobie klient życzył.

UĹźytkownik "rageofhonor"

Nie bardzo. Tam można sprzedawać tylko to, co się już ma. Usługa
drukowania byłaby zupełnie innym przedmiotem oferty.

Ale dlaczego od razu usługa? Sprzedaję towar, ale wyprodukuję go w takiej liczbie, jaka będzie zamówiona. Np. sprzedaję komputer i mam 20 zamówień, to kolega składa 20 komputerów z podzespołów.

Idąc tym tropem, jak wystawię 100 komputerów np. i3, 1TiB HDD, 8GiB RAM, to Allegro mi każe przysłać zdjęcie 100 komputerów? A ja może jeszcze właśnie ich nie mam, bo nie wiem czy sprzedam 100 czy 10 czy 1. Ile sprzedam, tyle skręcam i wysyłam.

Po co drukować 20 egzemplarzy ksiażki, jak może sprzeda się 1?

Właśnie,

Podobnie jest z osobami które wystawiają kable (crosss itd.) na Allegro. Też
nie mają już gotowych kabli w momencie wystawienia aukcji. Robią kabel
dopiero po licytacji. Chyba Allegro od nich nie wymaga by zgadywali i mieli
już przygotowane kable jak nawet nie wiedzą jaką długość będzie sobie klient
życzył.
-- -
Wydaje się, że przedmiotem pewnego rodzaju usługi może być wyprodukowanie i dostarczenie.

Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek"

Nie bardzo. Tam można sprzedawać tylko to, co się już ma. Usługa
drukowania byłaby zupełnie innym przedmiotem oferty.

Ale dlaczego od razu usługa? Sprzedaję towar, ale wyprodukuję go w
takiej liczbie, jaka będzie zamówiona. Np. sprzedaję komputer i mam 20
zamówień, to kolega składa 20 komputerów z podzespołów.
-- -
No i jak je złoży to dopiero może wystawić

Idąc tym tropem, jak wystawię 100 komputerów np. i3, 1TiB HDD, 8GiB RAM,
to Allegro mi każe przysłać zdjęcie 100 komputerów? A ja może jeszcze
właśnie ich nie mam, bo nie wiem czy sprzedam 100 czy 10 czy 1. Ile
sprzedam, tyle skręcam i wysyłam.

Po co drukować 20 egzemplarzy ksiażki, jak może sprzeda się 1?
-- -
Żeby wystawić


(możesz normalnie oznaczać cytaty, bo strasznie ciężko się czyta to, co
piszesz?)
-- -
Nie mogę, religia mi nie pozwala.

(A ja bym chciał twoje artykuły w HTML)

W dniu 14.01.2015 o 20:28, re pisze:

Nie mogę,

Więc się pożegnamy. Nie chce mi się przedzierać i zgadywać co cytat, a co twoje wypociny. Do niezobaczenia.

Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek"

Nie mogę,

Więc się pożegnamy.
-- -
Dobranoc

Nie chce mi się przedzierać i zgadywać co cytat, a
co twoje wypociny. Do niezobaczenia.
-- -
To dyskryminacja ze względu na wyznawaną religię

Użytkownik re re@re.invalid ...

Nie mogę,

Więc się pożegnamy.
-- -
Dobranoc

Nie chce mi się przedzierać i zgadywać co cytat, a
co twoje wypociny. Do niezobaczenia.
-- -
To dyskryminacja ze względu na wyznawaną religię

A nawet wiecej - ze względu na upośledzenie umysłowe!

W dniu 2015-01-15 o 07:59, Budzik pisze:

UĹźytkownik re re@re.invalid ...

Nie mogę,

Więc się pożegnamy.
-- -
Dobranoc

Nie chce mi się przedzierać i zgadywać co cytat, a
co twoje wypociny. Do niezobaczenia.
-- -
To dyskryminacja ze względu na wyznawaną religię

A nawet wiecej - ze względu na upośledzenie umysłowe!

Nie ma co go usprawiedliwiać, jest po prostu zwykłym chamem.

--
Liwiusz

Użytkownik "Budzik"

Nie mogę,

Więc się pożegnamy.
-- -
Dobranoc

Nie chce mi się przedzierać i zgadywać co cytat, a
co twoje wypociny. Do niezobaczenia.
-- -
To dyskryminacja ze względu na wyznawaną religię

A nawet wiecej - ze względu na upośledzenie umysłowe!
-- -
Twoje ?

Użytkownik re re@re.invalid ...

A nawet wiecej - ze względu na upośledzenie umysłowe!
-- -
Twoje ?

Skoro musisz pytać...

Użytkownik "Budzik"

A nawet wiecej - ze względu na upośledzenie umysłowe!
-- -
Twoje ?

Skoro musisz pytać...

-- -
Nie muszę, ja to wiem. Przychodzisz tutaj nie po to by dyskutować ale za tatusia, tudzież zwykłego grupowego ciecia.

Użytkownik re re@re.invalid ...

Nie muszę, ja to wiem. Przychodzisz tutaj nie po to by dyskutować ale za tatusia, tudzież zwykłego grupowego ciecia.

cbdu.

On Wed, 14 Jan 2015, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

W dniu 13.01.2015 o 22:46, re pisze:

Nie bardzo. Tam można sprzedawać tylko to, co się już ma. Usługa
drukowania byłaby zupełnie innym przedmiotem oferty.

Ale dlaczego od razu usługa?

  Z definicji.
  To jest umowa o dzieło.
  Możesz na .podatki sprawdzić, ile razy w przeszłości podkreślałem, że
można SOBIE zrobić zdjęcia np. czyjegoś ślubu i potem je "bezpiecznie"
podarować - nie ma jak przyczepić się o podatek.
  Obojętnie czy są to "papierowe" odbitki czy paczka .JPG na pendrive.
  Ale już OBIECANIE tych zdjęć, obojętnie czy w fizycznej postaci czy
"dania materiału" stanowi problem - bo usługa nie jest darowizną,
więc nie podlega pod limit zwolnienia z darowizn (~1000zł/5lat).
  No chyba że dla rodziny (jest zwolnienie).
  Cały czas piszę o nieodpłatnym działaniu, dla jasności!
(celem pokazania, że i w takim przypadku JEST różnica, właśnie
ze względu na rozróżnienie towar/usługa).

Idąc tym tropem, jak wystawię 100 komputerów np. i3, 1TiB HDD, 8GiB RAM, to Allegro mi każe przysłać zdjęcie 100 komputerów?

  Ale allegro NIE zabrania "sprzedaży usług" (zawierania umów na
ich wykonanie). Najwyraźniej zabrania NIEKTÓRYCH usług i już.

Po co drukować 20 egzemplarzy ksiażki, jak może sprzeda się 1?

  Weź pod uwagę, że nijak nie popieram ani nie krytykuję polityki
allegro - zajmuję stanowisko wobec klasyfikacji zdarzeń :D

pzdr, Gotfryd

W dniu 15.01.2015 o 23:32, Gotfryd Smolik news pisze:

On Wed, 14 Jan 2015, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

W dniu 13.01.2015 o 22:46, re pisze:

Nie bardzo. Tam można sprzedawać tylko to, co się już ma. Usługa
drukowania byłaby zupełnie innym przedmiotem oferty.

Ale dlaczego od razu usługa?

  Z definicji.

Ale z jakiej definicji? Przecież gość sprzedaje towar, książkę.
Sprzedaje i produkuje, sprzedaje i produkuje. Jak piekarz sprzedaje bułki do sklepu, to to też usługa? Sklep zamawia np. 1 stycznia 100 bułek dziennie do końca stycznia. I co, piekarz ma 100*31 bułek mieć upieczonych 1 stycznia? Nie. Sprzedaje 100 bułek codziennie i produkuje je na bieżąco.

Przecież cały biznes tak działa, że się produkuje etapami, a nie naprodukowałem towaru na 20 lat w przód, zamykam fabrykę i sprzedaję.

Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek"

W dniu 13.01.2015 o 22:46, re pisze:

Nie bardzo. Tam można sprzedawać tylko to, co się już ma. Usługa
drukowania byłaby zupełnie innym przedmiotem oferty.

Ale dlaczego od razu usługa?

  Z definicji.

Ale z jakiej definicji? Przecież gość sprzedaje towar, książkę.
Sprzedaje i produkuje, sprzedaje i produkuje. Jak piekarz sprzedaje
bułki do sklepu, to to też usługa? Sklep zamawia np. 1 stycznia 100
bułek dziennie do końca stycznia. I co, piekarz ma 100*31 bułek mieć
upieczonych 1 stycznia? Nie. Sprzedaje 100 bułek codziennie i produkuje
je na bieżąco.

Przecież cały biznes tak działa, że się produkuje etapami, a nie
naprodukowałem towaru na 20 lat w przód, zamykam fabrykę i sprzedaję.
-- -
Jakie 20 lat ? Żeby podjąć produkcję badam rynek, by stwierdzić, jaka jest szansa, że towar będzie schodził. Potem organizuję reklamę. Potem produkuję by półki zapełnić. Potem patrzę jak mi schodzi i produkuję tyle, by na półkach nie brakło. Bywa, że przyjmuję zamówienia na wyprodukowanie towaru, ale to nie to samo co sprzedaż towaru.

W dniu 2015-01-13 o 18:17, nadir pisze:

W dniu 2015-01-13 o 16:47, Przemysław Adam Śmiejek pisze:

No OK. Ale allegro nie wierzy. Prosi więc o zdjęcie książki. Szybciej
byś je zrobił i przesłał, niż nam wyjaśniał, że to była papierowa
książka. Ja ci wierzę, ale co z tego? Zrób im zdjęcie i wyślij

Tylko co daje Allegro takie zdjęcie?
Idę do biblioteki i nawet bez wypożyczania książki mogę zrobić kilka
fotek komórką.

1. Biblioteki oznaczają książki.
2. Nie każdemu się będzie chciało lub będzie miał bibliotekę pod ręką
(na przykład sprzedający ebooki Xen powiedział, że nie ma książki przy
sobie i niech się od niego allegro odczepi - no i się od niego allegro
odczepiło, dzięki Bogu)

--
Liwiusz

W dniu 2015-01-13 o 18:33, Liwiusz pisze:

W dniu 2015-01-13 o 18:17, nadir pisze:

W dniu 2015-01-13 o 16:47, Przemysław Adam Śmiejek pisze:

No OK. Ale allegro nie wierzy. Prosi więc o zdjęcie książki. Szybciej
byś je zrobił i przesłał, niż nam wyjaśniał, że to była papierowa
książka. Ja ci wierzę, ale co z tego? Zrób im zdjęcie i wyślij

Tylko co daje Allegro takie zdjęcie?
Idę do biblioteki i nawet bez wypożyczania książki mogę zrobić kilka
fotek komórką.

1. Biblioteki oznaczają książki.
2. Nie każdemu się będzie chciało lub będzie miał bibliotekę pod ręką
(na przykład sprzedający ebooki Xen powiedział, że nie ma książki przy
sobie i niech się od niego allegro odczepi - no i się od niego allegro
odczepiło, dzięki Bogu)

Wez sie juz kur..a zajmij swoimi sprawami bo pieprzysz smuty !!!

W dniu 2015-01-13 o 18:36, Xen pisze:

W dniu 2015-01-13 o 18:33, Liwiusz pisze:

W dniu 2015-01-13 o 18:17, nadir pisze:

W dniu 2015-01-13 o 16:47, Przemysław Adam Śmiejek pisze:

No OK. Ale allegro nie wierzy. Prosi więc o zdjęcie książki. Szybciej
byś je zrobił i przesłał, niż nam wyjaśniał, że to była papierowa
książka. Ja ci wierzę, ale co z tego? Zrób im zdjęcie i wyślij

Tylko co daje Allegro takie zdjęcie?
Idę do biblioteki i nawet bez wypożyczania książki mogę zrobić kilka
fotek komórką.

1. Biblioteki oznaczają książki.
2. Nie każdemu się będzie chciało lub będzie miał bibliotekę pod ręką
(na przykład sprzedający ebooki Xen powiedział, że nie ma książki przy
sobie i niech się od niego allegro odczepi - no i się od niego allegro
odczepiło, dzięki Bogu)

Wez sie juz kur..a zajmij swoimi sprawami bo pieprzysz smuty !!!

No to nie wypłakuj się w internecie na swoją nieporadność, to nikt cię
nie będzie oceniał.

--
Liwiusz

Widać Ĺźe nie masz co robić i piszesz bzdury -  To idz pojezdzij na rolkach !!!!
Moze jestes w zmowie z allegro, bo tez caly czas piszesz ze mam e-booka. Gdybym był jakimś idiotą to wziął bym książke porobił zdjęcia i im wysłał - pare min roboty, ale jestem osobą uczciwą i w 100% wydawało mi sie ze nr isbn wystarczy gdzie pisze wyraznie ze to ksiazka


NIGDY WIECEJ TEGO PORTALU.

TY JUZ LIWIUSZ NIE ZABIERAJ TU GŁOSU

W dniu 2015-01-13 o 18:44, Xen pisze:

Widać Ĺźe nie masz co robić i piszesz bzdury -  To idz pojezdzij na
rolkach !!!!
Moze jestes w zmowie z allegro, bo tez caly czas piszesz ze mam e-booka.
Gdybym był jakimś idiotą to wziął bym książke porobił zdjęcia i im
wysłał - pare min roboty, ale jestem osobą uczciwą i w 100% wydawało mi
sie ze nr isbn wystarczy gdzie pisze wyraznie ze to ksiazka


NIGDY WIECEJ TEGO PORTALU.

I słusznie. Jaśnie kupujący, który albo kantuje ebookami, albo jest za
leniwy, aby książkę wysłać pocztą. Idź na targ w swojej wiosce i tam
handluj tą książką.

TY JUZ LIWIUSZ NIE ZABIERAJ TU GŁOSU

Nie tobie o tym decydować śmieszny człowieczku.

--
Liwiusz

Nie tobie o tym decydować śmieszny człowieczku.

Bujaj się jeżeli nie masz nic sensownego do powiedzienia
GIŃ

W dniu 2015-01-13 o 18:57, Xen pisze:

Nie tobie o tym decydować śmieszny człowieczku.

Bujaj się jeżeli nie masz nic sensownego do powiedzienia
GIŃ

Bujam się w swoim fotelu i mam zabawę, jak sprzedawca-kanciarz się wije :)

--
Liwiusz

W dniu 2015-01-13 o 18:58, Liwiusz pisze:

W dniu 2015-01-13 o 18:57, Xen pisze:

Nie tobie o tym decydować śmieszny człowieczku.

Bujaj się jeżeli nie masz nic sensownego do powiedzienia
GIŃ

Bujam się w swoim fotelu i mam zabawę, jak sprzedawca-kanciarz się wije :)

UwaĹźasz mnie za i oszusta "sprzedawca-kanciarz" ?? Art 216 kk.

Wiec lepiej zamknij się już i zajmij się żoną

Bye

W dniu 2015-01-13 o 18:33, Liwiusz pisze:

1. Biblioteki oznaczają książki.

Mam pod ręką książkę z biblioteki, nie ma problemu zrobić zdjęcie tak, żeby żadnych pieczątek i numerów inwentarzowych nie było widać.
No chyba, że Allegro chce zdjęcia wszystkich stron, obwolut i okładek?

2. Nie każdemu się będzie chciało lub będzie miał bibliotekę pod ręką

No ale jak już się wysili i pójdzie do biblioteki czy znajomka zrobić fotkę papierową to wtedy już wszystko jest OK i można ebooki sprzedawać legalnie przez Allegro?


Swoją drogą nie rozumiem dlaczego Allegro pozwala sprzedawać książki papierowe a nie pozwala ebook-ów?

W dniu 2015-01-13 o 22:01, nadir pisze:

2. Nie każdemu się będzie chciało lub będzie miał bibliotekę pod ręką

No ale jak już się wysili i pójdzie do biblioteki czy znajomka zrobić
fotkę papierową to wtedy już wszystko jest OK i można ebooki sprzedawać
legalnie przez Allegro?

Skąd taki pomysł? Jak ukradniesz coś, że nikt nie widzi, to uznasz, że
*wolno* kraść?


--
Liwiusz

W dniu 2015-01-13 o 22:25, Liwiusz pisze:

W dniu 2015-01-13 o 22:01, nadir pisze:

2. Nie każdemu się będzie chciało lub będzie miał bibliotekę pod ręką

No ale jak już się wysili i pójdzie do biblioteki czy znajomka zrobić
fotkę papierową to wtedy już wszystko jest OK i można ebooki sprzedawać
legalnie przez Allegro?

Skąd taki pomysł? Jak ukradniesz coś, że nikt nie widzi, to uznasz, że
*wolno* kraść?

Chodzi mi o sens żądania fotek papierowej książki przez Allegro.
Zakładam, że gdyby je dostarczył, nie ważne swojej czy cudzej książki, to Allegro już nie interesowało by czy sprzedaje nośnik cyfrowy czy analogowy. Dla nich wszystko wtedy było by OK.

On Tue, 13 Jan 2015, nadir wrote:

Chodzi mi o sens żądania fotek papierowej książki przez Allegro.

  Napisałem obok - "w razie czego" stanowi dowód oszustwa.
  Z opisu "książka" sprzedający wysyłający e-booka się wyłga,
"e-book też książka" i trudno zaprzeczyć :P, ze zdjęcia będzie dużo trudniej.

Zakładam, że gdyby je dostarczył, nie ważne swojej czy cudzej książki, to Allegro już nie interesowało by czy sprzedaje nośnik cyfrowy czy analogowy. Dla nich wszystko wtedy było by OK.

  Słusznie.
  Bo wtedy "w razie czego" jest to sprawa dla policji - dowody są.

pzdr, Gotfryd

W dniu 2015-01-13 o 22:40, nadir pisze:

W dniu 2015-01-13 o 22:25, Liwiusz pisze:

W dniu 2015-01-13 o 22:01, nadir pisze:

2. Nie każdemu się będzie chciało lub będzie miał bibliotekę pod ręką

No ale jak już się wysili i pójdzie do biblioteki czy znajomka zrobić
fotkę papierową to wtedy już wszystko jest OK i można ebooki sprzedawać
legalnie przez Allegro?

Skąd taki pomysł? Jak ukradniesz coś, że nikt nie widzi, to uznasz, że
*wolno* kraść?

Chodzi mi o sens żądania fotek papierowej książki przez Allegro.
Zakładam, że gdyby je dostarczył, nie ważne swojej czy cudzej książki,
to Allegro już nie interesowało by czy sprzedaje nośnik cyfrowy czy
analogowy. Dla nich wszystko wtedy było by OK.

Błąd logiczny.

Gdyby *nie dostarczył* (tak jak to jest w tym przypadku), to mamy
pewność, że sprzedaje ebooka.

Gdyby dostarczył, to nie "nie interesuje", tylko nie mamy dowodów na
sprzedaż ebooka. Jak się takie dowody pojawią (np. brak opcji wysyłki
pocztą), to można do sprawy wrócić.

--
Liwiusz

W dniu 2015-01-14 o 08:20, Liwiusz pisze:

W dniu 2015-01-13 o 22:40, nadir pisze:

W dniu 2015-01-13 o 22:25, Liwiusz pisze:

W dniu 2015-01-13 o 22:01, nadir pisze:

2. Nie każdemu się będzie chciało lub będzie miał bibliotekę pod ręką

No ale jak już się wysili i pójdzie do biblioteki czy znajomka zrobić
fotkę papierową to wtedy już wszystko jest OK i można ebooki sprzedawać
legalnie przez Allegro?

Skąd taki pomysł? Jak ukradniesz coś, że nikt nie widzi, to uznasz, że
*wolno* kraść?

Chodzi mi o sens żądania fotek papierowej książki przez Allegro.
Zakładam, że gdyby je dostarczył, nie ważne swojej czy cudzej książki,
to Allegro już nie interesowało by czy sprzedaje nośnik cyfrowy czy
analogowy. Dla nich wszystko wtedy było by OK.

Błąd logiczny.

Gdyby *nie dostarczył* (tak jak to jest w tym przypadku), to mamy
pewność, że sprzedaje ebooka.

Gdyby dostarczył, to nie "nie interesuje", tylko nie mamy dowodów na
sprzedaż ebooka. Jak się takie dowody pojawią (np. brak opcji wysyłki
pocztą), to można do sprawy wrócić.

No dobra dołączam fotki, robię wysyłkę pocztą czy kurierem, co to zmienia?
Błąd, może nawet, logiczny jest gdzie indziej.
Co Allegro obchodzi, czy sprzedaję ebooka czy nie?
Bo jeżeli chcą być świętsi od Papierza i zapobiec jakimś potencjalnym przestępstwom to powinni zwijać majdan i zając się hodowlą jedwabników.

W dniu 2015-01-14 o 12:53, nadir pisze:

Bo jeżeli chcą być świętsi od Papierza i zapobiec jakimś potencjalnym
przestępstwom to powinni zwijać majdan i zając się hodowlą jedwabników.

Myślę, że ich wali opinia faceta nie umiejącego pisać, i słusznie, to
ich biznes.

--
Liwiusz

W dniu 2015-01-14 o 13:06, Liwiusz pisze:

W dniu 2015-01-14 o 12:53, nadir pisze:

Bo jeżeli chcą być świętsi od Papierza i zapobiec jakimś potencjalnym
przestępstwom to powinni zwijać majdan i zając się hodowlą jedwabników.

Myślę, że ich wali opinia faceta nie umiejącego pisać, i słusznie, to
ich biznes.

A kto nie umie pisać?

W dniu 2015-01-14 o 16:28, nadir pisze:

W dniu 2015-01-14 o 13:06, Liwiusz pisze:

W dniu 2015-01-14 o 12:53, nadir pisze:

Bo jeżeli chcą być świętsi od Papierza i zapobiec jakimś potencjalnym
przestępstwom to powinni zwijać majdan i zając się hodowlą jedwabników.

Myślę, że ich wali opinia faceta nie umiejącego pisać, i słusznie, to
ich biznes.

A kto nie umie pisać?

A kogo cytowałem? :)

--
Liwiusz

W dniu 2015-01-14 o 17:08, Liwiusz pisze:

W dniu 2015-01-14 o 16:28, nadir pisze:

W dniu 2015-01-14 o 13:06, Liwiusz pisze:

W dniu 2015-01-14 o 12:53, nadir pisze:

Bo jeżeli chcą być świętsi od Papierza i zapobiec jakimś potencjalnym
przestępstwom to powinni zwijać majdan i zając się hodowlą jedwabników.

Myślę, że ich wali opinia faceta nie umiejącego pisać, i słusznie, to
ich biznes.

A kto nie umie pisać?

A kogo cytowałem? :)

Niewątpliwe zacytowałeś mnie.
Tylko jak to się stało skoro nie mam umiejętności pisania?

W dniu 2015-01-14 o 17:27, nadir pisze:

W dniu 2015-01-14 o 17:08, Liwiusz pisze:

W dniu 2015-01-14 o 16:28, nadir pisze:

W dniu 2015-01-14 o 13:06, Liwiusz pisze:

W dniu 2015-01-14 o 12:53, nadir pisze:

Bo jeżeli chcą być świętsi od Papierza i zapobiec jakimś potencjalnym
przestępstwom to powinni zwijać majdan i zając się hodowlą
jedwabnikĂłw.

Myślę, że ich wali opinia faceta nie umiejącego pisać, i słusznie, to
ich biznes.

A kto nie umie pisać?

A kogo cytowałem? :)

Niewątpliwe zacytowałeś mnie.
Tylko jak to się stało skoro nie mam umiejętności pisania?

No pszecierz nie czeba umjeć psać rzeby coś odbiedy napjsać.

--
Liwiusz

No pszecierz nie czeba umjeć psać rzeby coś odbiedy napjsać.

nie czepiaj sie go leszczu... dysleksja, dysgrafia, dyskalkulia to codzienność w polskich gimnazjach ;)
Jak nie robisz błędów ...widać stary jestes, nie masz sie zatem co tak cieszyc :D

wyjasniam Ci, ze pomyliłes papieża z papierzem :)

W dniu 2015-01-13 o 22:01, nadir pisze:

W dniu 2015-01-13 o 18:33, Liwiusz pisze:

1. Biblioteki oznaczają książki.

Mam pod ręką książkę z biblioteki, nie ma problemu zrobić zdjęcie tak,
żeby żadnych pieczątek i numerów inwentarzowych nie było widać.
No chyba, że Allegro chce zdjęcia wszystkich stron, obwolut i okładek?

Tyle że w pierwszym poście tego wątku znajduje się następująca informacja:
"To mi odpisali żebym wysłał zdjęcie 10 sztuk książek"

Która biblioteka udostępni ci 10 egzemplarzy tej książki?

Możliwe że Xen przygotował aukcję na 10 pozycji
i Allegro chciało zweryfikować, że jest w posiadaniu towaru
jaki próbuje sprzedać.


/RW

akurat miałem licytacje JEDNEJ KSIĄŻKI, a nie 10. Dla mnie to parodia co allegro robi

On Tue, 13 Jan 2015, nadir wrote:

Tylko co daje Allegro takie zdjęcie?

"W razie czego" stanowi dowód usiłowania oszustwa, a nie usiłowania
złamania regulaminu allegro.
  Jedno od drugiego zaś różni się limitem maksymalnego wymiaru
kary, coś o trzy lata więzienia (zero lat dla złamania regulaminu
allegro, dla jasności).

Idę do biblioteki i nawet bez wypożyczania książki mogę zrobić kilka fotek komórką.

  Jak wyżej (jeśli nabywca stwierdzi że "było zdjęcie").

pzdr, Gotfryd

On Tue, 13 Jan 2015 07:23:56 +0100, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

Jak napiszesz to pewnie moĹźesz.

Moment, starą książkę (nie moją) mogę sprzedać ebooka już nie??
To absurd.

--
Marek

W dniu 14.01.2015 o 01:52, Marek pisze:

On Tue, 13 Jan 2015 07:23:56 +0100, Liwiusz
<lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

Jak napiszesz to pewnie moĹźesz.

Moment, starą książkę (nie moją) mogę sprzedać ebooka już nie??
To absurd.

dlaczego absurd? Film na płycie DVD możesz sprzedać, a np. np. ten sam film w kinie już nie.

e-book jest być może nawet programem, jest spersonalizowany na odbiorcę (znak wodny albo wręcz DRM) i nie jest traktowany jako książka

Użytkownik "Xen" <xes@nospam.pl> napisał w wiadomości news:54b3dc15$0$21553$65785112news.neostrada.pl...

Wystawiłem na sprzedaż książke, usuneli mi aukcje bo napisali ze jest to e-book. Podalem im nr ISBN i w bibliotece pisze ze jest to książka, a nie e-book.
To mi odpisali Ĺźebym wysłał zdjęcie 10 sztuk książek :)) Czy mają  prawo rządać ?? akurat książki mam w firmie

Widzę że dyskusja się toczy i problem nadal istnieje.
Czy aukcja miała zdjęcie książki?
By nie było podejrzeń że coś nie gra zalecane jest zdjęcie.

Częstym błędem i bardzo podejrzane jest pisanie Lokalizacja: Internet
Mam nadzieję że tak nie było w tym przypadku

Czy z opisu wynika że to fizyczna książka lub opis zawiera coś co by wskazywało że to jest E-Book?

Jeśli nie ma żadnych podejrzeń to ja się właściwie dziwię czego się czepia Allegro.

Czy próbowałeś wystawić tę książkę na innym portalu aukcyjnym np. Ebay?
Może tam by nie było problemów.

Była okładka, był nr isbn, pisało że to książka a nie e-book, w sumie w isbn pisze ze jest w magazynie ksiazek, wiec jak moze to byc ebook.
W bibliotece pisze ze jest to podrecznik:

  Magazyn Książek III 2.493.109 A
Opis fizyczny 158, 9 k. : il. ; 30 cm.
Hasło przedmiotowe 2001-
Policja -- egzaminy zawodowe
Policja -- psychologia
Prawo -- Polska
Podręczniki
ISBN 9788393512959
UKD 351.74.076
34(438)
159.9-057.36
(07)
Nr bibliografii narodowej PB 2015/586

W dniu 2015-01-17 o 14:48, xen pisze:

Była okładka, był nr isbn, pisało że to książka a nie e-book, w sumie w
isbn pisze ze jest w magazynie ksiazek, wiec jak moze to byc ebook.
W bibliotece pisze ze jest to podrecznik:

Czyli nie miałeś książki, sprzedawałeś jej wersję elektroniczną, a na
aukcji umieściłeś tylko znalezione gdzieś zdjęcie okładki.

Dalszych twoich wypocin nie skomentuję, o i tak jesteś oporny na myślenie.

--
Liwiusz

Ty masz coś z głową ????:) Przecież od początku pisałem że to książka DRUKOWANA !!! Porównaj sobie wpis ISBN, tylko wtedy była jeszcze dodawana do katalogu biblioteki( pisało w opracowaniu ) i nie pisało że to podręcznik. Jak się wysyła do BN książke to dodanie do katalogu trwa ok tygodnia. I wtedy jest dodawana sygnatura itd itd

To teraz już wiesz że mam książke czy nadal się upierasz że e-booka ?:))))))))))))

W dniu 17.01.2015 18:02, xen pisze:

Ty masz coś z głową ????:) Przecież od początku pisałem że to książka
DRUKOWANA !!! Porównaj sobie wpis ISBN, tylko wtedy była jeszcze
dodawana do katalogu biblioteki( pisało w opracowaniu ) i nie pisało że
to podręcznik. Jak się wysyła do BN książke to dodanie do katalogu trwa
ok tygodnia. I wtedy jest dodawana sygnatura itd itd

Ale ty nadal nie rozumiesz, że fakt istnienia numeru nie oznacza że to co sprzedajesz jest książką o tym numerze i zależnie od tego jak była sformułowana aukcja, można mniej lub bardziej podejrzewać że chodzi o skan.

Pytanie - skąd się pojawiło w ogóle te 10 egzemplarzy? Czy to była aukcja wieloprzedmiotowa?

p. m.

LICYTACJA to była

W ISBN pisze czy to jest ksiazka czy e-book !!! i to jest FAKT

CHyba teraz jak ktos sprzedaje ksiazki to allegro chce skan np 10 ksiazek ;)))) parodia, nie dziwie sie ze ludzie rezygnuja z allegro :)

W dniu 2015-01-17 o 19:19, xen pisze:

W ISBN pisze czy to jest ksiazka czy e-book !!! i to jest FAKT

Ale ISBN nie oznacza, że nie sprzedajesz ebooka, ale widzę od kilku dni,
że jesteś zbyt dummy aby to zrozumieć. Nie bierz się za żaden biznes, bo
nawet sprzedaż książki cię przerasta.

--
Liwiusz

Już CI napisałem idz pojezdzij na wrotkach, albo znajdz sobie żonę okularniku

Nie bede idiota tlumaczyl ze jak sie znajduje w magazynie ksiazek a nie w bazie elektronicznej to jest to KSIĄŻKA Z OKŁADKĄ ITD

I ty sie juz nie odzywaj, znajdz sobie kobite bo CI na mozg pada. W sumie wątpie że znajdziesz.

ps.Pewnie masz wytataowane na czole I LOVE ALLEGRO

I lepiej juz sie zamknij

W dniu 2015-01-17 o 19:42, xen pisze:

Nie bede idiota tlumaczyl ze jak sie znajduje w magazynie ksiazek a nie
w bazie elektronicznej to jest to KSIĄŻKA Z OKŁADKĄ ITD

Współczuję idiotom nie wiedzącym co to skaner.

--
Liwiusz

UĹźytkownik "xen"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:54baad14$0$2155$65785112@news.neostrada.pl...

Nie bede idiota tlumaczyl ze jak sie znajduje w magazynie ksiazek a nie w bazie elektronicznej to jest to KSIĄŻKA Z OKŁADKĄ ITD

A ile ta książka u Ciebie kosztuje z wysyłką?

Bogdan

W dniu 2015-01-17 o 20:13, Bogdan pisze:

UĹźytkownik "xen"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:54baad14$0$2155$65785112@news.neostrada.pl...

Nie bede idiota tlumaczyl ze jak sie znajduje w magazynie ksiazek a
nie w bazie elektronicznej to jest to KSIĄŻKA Z OKŁADKĄ ITD

A ile ta książka u Ciebie kosztuje z wysyłką?

Już pisał - nie wysyła, tylko "odbiór osobisty".

--
Liwiusz

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:m9eccu$q98$1@node1.news.atman.pl...

Już pisał - nie wysyła, tylko "odbiór osobisty".
Liwiusz

A skąd odbiór - /a niech tam/

Bogdan

W dniu 2015-01-17 o 20:20, Bogdan pisze:

UĹźytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m9eccu$q98$1@node1.news.atman.pl...

Już pisał - nie wysyła, tylko "odbiór osobisty".
Liwiusz

A skąd odbiór - /a niech tam/

Czytając Xena, pewnie gdzieś z zadupia koło sraczki ;)

--
Liwiusz

Użytkownik "xen" <sssssssss@nospam.pl> napisał w wiadomości news:54baad14$0$2155$65785112news.neostrada.pl...

Już CI napisałem idz pojezdzij na wrotkach, albo znajdz sobie żonę okularniku

Nie bede idiota tlumaczyl ze jak sie znajduje w magazynie ksiazek a nie w bazie elektronicznej to jest to KSIĄŻKA Z OKŁADKĄ ITD

Przepychacie Cię już dłuższa chwilę, ale zdaje się, że nawzajem nie rozumiecie. To, że ktoś wystawia na ALLEGRO książkę mającą nr ISBN, nie oznacza, że nie narusza zakazu sprzedaży e-book-ów. Skan Encyklopedii PWN bedzie nadal e-bookiem. Pewnie z tego powodu ALLEGROpoprosiło o zdjecie przedmiotu sprzedawanego. Nie wykluczone, że nabrali podejrzeń choćby po bardzo szybkim wystawianiu komentarzy (zbyt krótkim, by doszła przesyłka), albo - o czym ktoś tu wspominał - problemem był zerowy koszt wysyłki.

W dniu 17.01.2015 20:20, Robert Tomasik pisze:

Użytkownik "xen" <sssssssss@nospam.pl> napisał w wiadomości
news:54baad14$0$2155$65785112news.neostrada.pl...

Już CI napisałem idz pojezdzij na wrotkach, albo znajdz sobie żonę
okularniku

Nie bede idiota tlumaczyl ze jak sie znajduje w magazynie ksiazek a nie w
bazie elektronicznej to jest to KSIĄŻKA Z OKŁADKĄ ITD

Przepychacie Cię już dłuższa chwilę, ale zdaje się, że nawzajem nie
rozumiecie. To, że ktoś wystawia na ALLEGRO książkę mającą nr ISBN, nie
oznacza, Ĺźe nie narusza zakazu sprzedaĹźy e-book-Ăłw. Skan Encyklopedii PWN
bedzie nadal e-bookiem. Pewnie z tego powodu ALLEGROpoprosiło o zdjecie
przedmiotu sprzedawanego. Nie wykluczone, że nabrali podejrzeń choćby po
bardzo szybkim wystawianiu komentarzy (zbyt krótkim, by doszła przesyłka),
albo - o czym ktoś tu wspominał - problemem był zerowy koszt wysyłki.

Xen nie rozumie. Liwiusz przecież TO WŁAŚNIE próbuje mu od dłuższego czasu wytłumaczyć.

p. m.

UĹźytkownik "Robert Tomasik"

Już CI napisałem idz pojezdzij na wrotkach, albo znajdz sobie żonę okularniku

Nie bede idiota tlumaczyl ze jak sie znajduje w magazynie ksiazek a nie w bazie elektronicznej to jest to KSIĄŻKA Z OKŁADKĄ ITD

Przepychacie Cię już dłuższa chwilę, ale zdaje się, że nawzajem nie
rozumiecie. To, że ktoś wystawia na ALLEGRO książkę mającą nr ISBN, nie
oznacza, Ĺźe nie narusza zakazu sprzedaĹźy e-book-Ăłw. Skan Encyklopedii PWN
bedzie nadal e-bookiem. Pewnie z tego powodu ALLEGROpoprosiło o zdjecie
przedmiotu sprzedawanego. Nie wykluczone, że nabrali podejrzeń choćby po
bardzo szybkim wystawianiu komentarzy (zbyt krótkim, by doszła przesyłka),
albo - o czym ktoś tu wspominał - problemem był zerowy koszt wysyłki.
-- -
To ja nie widzę podstaw by mieć te podejrzenia.

W dniu 17.01.2015 19:19, xen pisze:

LICYTACJA to była

Ale jednoprzedmiotowa czy 10przedmiotowa? I czy oprócz tej jednej - były jakieś inne na taką samą książkę?

p. m.

Była tylko książka na licytacji, a  dlaczego odbiĂłr osobisty to juĹź pisałem i więcej nie będe pisał.

To teraz wg mnie każdego muszą sprawdzać czy sprzedaje książki czy e-booki- PARODIA

W dniu 2015-01-18 o 07:17, xen pisze:

To teraz wg mnie każdego muszą

A kto by się przejmował opinią osoby, która ma problemy z kojarzeniem
elementarnych faktĂłw?

--
Liwiusz

Czy takiej usuniętej aukcji nie ma w zakończonych? Zrzut byś wstawił i temat byłby jasny.

Użytkownik "xen" <sssssssss@nospam.pl> napisał w wiadomości news:54bb5009$0$2642$65785112news.neostrada.pl...

To teraz wg mnie każdego muszą sprawdzać czy sprzedaje książki czy e-booki- PARODIA

Nie. Czemu. Mogą sobie losowo.

W dniu 2015-01-18 o 07:14, xen pisze:

Była tylko książka na licytacji

Z przedstawionych okoliczności w tym wątku to nie wynika.

--
Liwiusz

Widzę że miałeś trudne dzieciństwo okularniku bez żony :)
Bye:)

Użytkownik "xen" <sssssssss@nospam.pl> napisał w wiadomości news:54bb7ebb$0$2651$65785112news.neostrada.pl...

Widzę że miałeś trudne dzieciństwo okularniku bez żony :)
Bye:)

Tylko ja mam tak, czy wszyscy, Ĺźe ta odpowiedĹş w wątku jest pod Twoja własną odpowiedzią o treści "Była tylko książka na licytacji, a  dlaczego odbiĂłr osobisty to juĹź
pisałem i więcej nie będę pisał." Biorąc pod uwagę inwektywy zaczynam podejrzewać, że coś nie tak.

W dniu 18.01.2015 o 18:27, Robert Tomasik pisze:

Tylko ja mam tak, czy wszyscy, że ta odpowiedź w wątku

Może nie tylko ty, ale niekoniecznie wszyscy. Ja mam pod listem Liwiusza. Widać twój serwer coś zgubił.

W dniu 18.01.2015 07:14, xen pisze:

Była tylko książka na licytacji, a  dlaczego odbiĂłr osobisty to juĹź
pisałem i więcej nie będe pisał.

Po co w ogóle piszesz na tą grupę, skoro nie odnosisz się do pytań które zadałem zaś piszesz coś o odbiorze osobistym?

Chcesz się wyżalić czy zapytać?

p. m.

W dniu poniedziałek, 12 stycznia 2015 15:37:11 UTC+1 użytkownik Xen napisał:

Wystawiłem na sprzedaż książke, usuneli mi aukcje bo napisali ze jest to e-book. Podalem im nr ISBN i w bibliotece pisze ze jest to książka, a nie e-book.
To mi odpisali żebym wysłał zdjęcie 10 sztuk książek :)) Czy mają  prawo rządać ?? akurat książki mam w firmie.

Ja tez kiedys chcialem sprzedac sprzet fotograficzny wysokiej klasy, to mi zlikwidowali aukcje, twierdzac, ze ten sprzet mógł byc kradziony.
Zadne argumenty nie skutkowaly. Robią , co chcą.

Użytkownik "Marek Wisniewski" <mwisniewski2008@gmail.com> napisał w wiadomości news:616843fd-65e6-4a2d-896a-2dde720ab09egooglegroups.com...
W dniu poniedziałek, 12 stycznia 2015 15:37:11 UTC+1 użytkownik Xen napisał:

Wystawiłem na sprzedaż książke, usuneli mi aukcje bo napisali ze jest to
e-book. Podalem im nr ISBN i w bibliotece pisze ze jest to książka, a
nie e-book.
To mi odpisali żebym wysłał zdjęcie 10 sztuk książek :)) Czy mają  prawo
rządać ?? akurat książki mam w firmie.

Ja tez kiedys chcialem sprzedac sprzet fotograficzny wysokiej klasy, to mi zlikwidowali aukcje, twierdzac, ze ten sprzet mógł byc kradziony.
Zadne argumenty nie skutkowaly. Robią , co chcą.

==
Kiedyś (9 lat temu?) sprzedałem na allegro samochód za ok. 30 tys., ale nikt się nie czepiał i o nic nie pytał.
Chyba były łatwiejsze czasy?
M

W dniu środa, 28 stycznia 2015 15:51:02 UTC+1 użytkownik Moonsky napisał:

Użytkownik "Marek Wisniewski" <mwisniewski2008@gmail.com> napisał w wiadomości news:616843fd-65e6-4a2d-896a-2dde720ab09egooglegroups.com....
W dniu poniedziałek, 12 stycznia 2015 15:37:11 UTC+1 użytkownik Xen napisał:
> Wystawiłem na sprzedaż książke, usuneli mi aukcje bo napisali ze jest to
> e-book. Podalem im nr ISBN i w bibliotece pisze ze jest to książka, a
> nie e-book.
> To mi odpisali żebym wysłał zdjęcie 10 sztuk książek :)) Czy mają  prawo
> rządać ?? akurat książki mam w firmie.


Ja tez kiedys chcialem sprzedac sprzet fotograficzny wysokiej klasy, to mi zlikwidowali aukcje, twierdzac, ze ten sprzet mógł byc kradziony.
Zadne argumenty nie skutkowaly. Robią , co chcą.

=> Kiedyś (9 lat temu?) sprzedałem na allegro samochód za ok. 30 tys., ale nikt się nie czepiał i o nic nie pytał.
Chyba były łatwiejsze czasy?
M

...jak z tym pierwszym milionem...