Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Dziwne kombinacje znaków na ścieżkach

Dziwne kombinacje znaków na ścieżkach

Data: 2013-10-21 23:18:36
Autor: Piotr Kosewski
Dziwne kombinacje znaków na ścieżkach
On 2013-10-21 22:40, JDX wrote:
Jest sobie droga dla pieszych i rowerzystów widoczna po prawej:
http://tnij.org/2372. Jakieś 50m dalej jest taka sytuacja:
http://tnij.org/2378 (patrzymy w stronę ronda z którego przyjechaliśmy).
I jak należy rozumieć taką sytuację? Zarządca drogi zapomniał postawić
C-13a dla rowerzystów jadących DdPiR od strony ronda? Dodam, że w moim
pueblo dosyć konsekwentnie stawiano C-13a oraz zmieniano kolor kostki w
miejscach gdzie miała się skończyć DdPiR i zacząć zwykły chodnik.

No ale czemu niby miał zapomnieć?

Drogi rowerowe właściwie zawsze rozpoczynają się C13, ale nie zawsze
nim kończą. To, że odpowiedniego znaku nie ma, nie oznacza, że DDR
biegnie prosto do najbliższego zbiornika wodnego ;). W tym wypadku
ścieżka (praktycznie jednokierunkowa, choć bez dokładnych oznaczeń)
jest doprowadzona do jezdni.

I jeszcze taka sytuacja z drugiej strony ronda: http://tnij.org/2393. Co
o tym sądzić? B-9 wydaje się być zbędny.

B-9 prawie nigdy nie jest zbędny :). Wyjątkiem jest np. dublowanie się
z zakazem ruchu, co już raz widziałem w tym pięknym kraju.

pozdrawiam,
Piotr Kosewski

Data: 2013-10-21 23:52:50
Autor: JDX
Dziwne kombinacje znaków na ścieżkach
On 2013-10-21 23:18, Piotr Kosewski wrote:
[...]
Drogi rowerowe właściwie zawsze rozpoczynają się C13, ale nie zawsze
nim kończą.
A no właśnie. Kiedy przestaje obowiązywać C-13 i C-13/16? Chodzi mi o
sytuację gdy wjeżdżamy na drogę oznaczoną którymś z w/w znaków i
dojeżdżamy do skrzyżowania za którym (ani przed nim) nie ma ani C13a ani
któregoś z w/w znaków. Przejścia dla pieszych też są zwykłe, bez
przejazdów dla rowerzystów.

I jeszcze taka sytuacja z drugiej strony ronda: http://tnij.org/2393. Co
o tym sądzić? B-9 wydaje się być zbędny.

B-9 prawie nigdy nie jest zbędny :). Wyjątkiem jest np. dublowanie się
z zakazem ruchu, co już raz widziałem w tym pięknym kraju.
W takim razie czym różni się ta sytuacja od tej z pierwszego linka gdzie
stoi tylko C-13/16?

Data: 2013-10-22 16:44:53
Autor: charwel(Oo)==:::
Dziwne kombinacje znaków na ścieżkach
W dniu 2013-10-21 23:52, JDX pisze:
On 2013-10-21 23:18, Piotr Kosewski wrote:
[...]
Drogi rowerowe właściwie zawsze rozpoczynają się C13, ale nie zawsze
nim kończą.
A no właśnie. Kiedy przestaje obowiązywać C-13 i C-13/16? Chodzi mi o
sytuację gdy wjeżdżamy na drogę oznaczoną którymś z w/w znaków i
dojeżdżamy do skrzyżowania za którym (ani przed nim) nie ma ani C13a ani
któregoś z w/w znaków. Przejścia dla pieszych też są zwykłe, bez
przejazdów dla rowerzystów.

No właśnie. Też mam ten dylemat na ulicy Strzegomskiej we Wrocławiu
Tzn Strzegomska- Muchoborska i Strzegmska - Klecińska np.

pozdrawiam
charwel :)

Data: 2013-10-22 20:16:40
Autor: Piotr Kosewski
Dziwne kombinacje znaków na ścieżkach
On 2013-10-21 23:52, JDX wrote:
A no właśnie. Kiedy przestaje obowiązywać C-13 i C-13/16? Chodzi mi o

Dokładnie w tym miejscu, w którym stoi.
To nie jest znak obowiązujący na jakimś obszarze. To jest znak
nakazujący jazdę po DDR. Czyli jeśli go omijasz, to masz być na DDR.

sytuację gdy wjeżdżamy na drogę oznaczoną którymś z w/w znaków i
dojeżdżamy do skrzyżowania za którym (ani przed nim) nie ma ani C13a ani
któregoś z w/w znaków. Przejścia dla pieszych też są zwykłe, bez
przejazdów dla rowerzystów.

Nieistotne. C13 nakazuje Ci jechać po DDR. Ale przepis ogólny robi to
samo. Nawet jeśli włączasz się do ruchu na DDR w miejscu, gdzie nie ma
tego znaku, to masz obowiązek po niej jechać. Jeśli C13 ukradną lub jest
zasypany śniegiem, to nic nie zmienia.

W takim razie czym różni się ta sytuacja od tej z pierwszego linka gdzie
stoi tylko C-13/16?

Nakaz jazdy po DDR działa wtedy, gdy jest DDR (nadająca się do jazdy).

Ale pewnego dnia mogą trwać na niej roboty drogowe. Może być wypadek.
Może na niej być metr puszystego śniegu albo wielka kałuża. Może być
miejsce zbrodni otoczone taśmą policyjną. I tak dalej.

Wtedy DDR nie nadaje się do ruchu i możesz ("zachowując szczególną
ostrożność" i tak dalej) chwilowo włączyć się do ruchu po sąsiedniej
jezdni.
Jeśli stoi B-9, to na jezdnię może Cię wpuścić tylko osoba kierująca
ruchem. Bez niej masz bezwarunkowy zakaz wstępu - choćbyś musiał nieść
rower na plecach po błocie obok krawężnika.

Luźno podsumowując: "nakaz" to jest coś dużo słabszego niż "zakaz".

pozdrawiam,
Piotr Kosewski

Dziwne kombinacje znaków na ścieżkach

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona