Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.telefonia.gsm   »   Dziwne praktyki w PLAY

Dziwne praktyki w PLAY

Data: 2010-04-09 18:10:14
Autor: alugastrin
Dziwne praktyki w PLAY
Witam,
Mam pytanie czy komuś z Was zdarzyło się coś podobnego - w połowie kwietnia kończy mi się umowa, zadzwoniła konsultantka z BOKu złożyła ofertę która mi się spodobała. Podałem adres dla kuriera z nową umową. Wszystko ładnie i pięknie, nie zdążyłem doczekać się na kuriera - wysłano mnie w delegację. Wracam po tygodniu - dowiaduję się, że kurier owszem był i go odprawiono z powodu braku mojej osoby. Ok. Dzwonię do BOKu, żeby się dowiedzieć co teraz i po drugiej stronie panienka: "Nie rozumiem, przecież Pan podpisał umowę, my tu mamy wszystko w systemie".
Wynika z tego, że obowiązuje mnie jakaś umowa na kolejne 12 miesięcy której nie widziałem nawet na oczy i pod niczym sie nie podpisywałem, jestem na 100% pewien, że pod podanym adresem także nikt niczego nie podpisywał. Zgłaszałem sprawę do BOK, za pierwszym razem zbyto mnie radą, żebym złożył skargę na Policji (sic!), za drugim obiecano wyjaśnić sprawę.
Tak na zdrowy rozsądek to chyba nie obowiązuje mnie żadna umowa - wg. jakich stawek miałbym płacić za połączenia wykonane w czasie kiedy nie obowiązywała mnie żadna umowa z Play?
Dzwonię do BOKu Play już pół dnia, rozłącza mnie w trakcie najczęściej z komunikatem, że sieć zajęta. Poszło już na to chyba z 7 złotych.

PLAY - najtaniej na rynku ! Ale co z tego skoro i tak nigdzie nie można się dodzwonić.

pzdr
A.

Data: 2010-04-09 20:00:55
Autor: Flo
Dziwne praktyki w PLAY
alugastrin pisze:
Witam,
Mam pytanie czy komuś z Was zdarzyło się coś podobnego - w połowie kwietnia kończy mi się umowa, zadzwoniła konsultantka z BOKu złożyła ofertę która mi się spodobała. Podałem adres dla kuriera z nową umową. Wszystko ładnie i pięknie, nie zdążyłem doczekać się na kuriera - wysłano mnie w delegację. Wracam po tygodniu - dowiaduję się, że kurier owszem był i go odprawiono z powodu braku mojej osoby. Ok. Dzwonię do BOKu, żeby się dowiedzieć co teraz i po drugiej stronie panienka: "Nie rozumiem, przecież Pan podpisał umowę, my tu mamy wszystko w systemie".
Wynika z tego, że obowiązuje mnie jakaś umowa na kolejne 12 miesięcy której nie widziałem nawet na oczy i pod niczym sie nie podpisywałem, jestem na 100% pewien, że pod podanym adresem także nikt niczego nie podpisywał. Zgłaszałem sprawę do BOK, za pierwszym razem zbyto mnie radą, żebym złożył skargę na Policji (sic!), za drugim obiecano wyjaśnić sprawę.
Tak na zdrowy rozsądek to chyba nie obowiązuje mnie żadna umowa - wg. jakich stawek miałbym płacić za połączenia wykonane w czasie kiedy nie obowiązywała mnie żadna umowa z Play?
Dzwonię do BOKu Play już pół dnia, rozłącza mnie w trakcie najczęściej z komunikatem, że sieć zajęta. Poszło już na to chyba z 7 złotych.

PLAY - najtaniej na rynku ! Ale co z tego skoro i tak nigdzie nie można się dodzwonić.

Nie obowiązuje Cię aneks (który rzekomo podpisałeś) ale poprzednia umowa jak najbardziej gdyż po zakończeniu lojalki poprzednia umowa przekształciła się w umowę na czas nieokreślony.
Co do aneksu to napisz reklamację. Niech sami dochodzą do tego, kto ją podpisał.


--
Florian Marzejewski
bezpieczenstwo-osobiste.com
+48 607 600 027

Data: 2010-04-09 20:58:47
Autor: Piotr M
Dziwne praktyki w PLAY
Dnia 09-04-2010 o 21:00:55 Flo <florian6@gazeta.pl> napisał(a):

Co do aneksu to napisz reklamację. Niech sami dochodzą do tego, kto ją  podpisał.

A co to znaczy reklamacja do umowy? Z jakiego powodu ma się tym ktoś  zajmować?

--
pzdr, Piotr M

"Najczęstsze kłamstwo w Internecie?
   - Szukałem, ale nie znalazłem."

Data: 2010-04-09 21:17:28
Autor: Flo
Dziwne praktyki w PLAY
Piotr M pisze:
Dnia 09-04-2010 o 21:00:55 Flo <florian6@gazeta.pl> napisał(a):

Co do aneksu to napisz reklamację. Niech sami dochodzą do tego, kto ją podpisał.

A co to znaczy reklamacja do umowy? Z jakiego powodu ma się tym ktoś zajmować?

Może nie do końca jako reklamację ale na piśmie zgłoszenie, że nie podpisywał żadnych dokumentów, a jego podpis został podrobiony przez nn mu osobę.

Niech Play sobie wyjaśnia albo próbuje udowodnić, że to On podpisał dokumenty.

Osobiście wyniósłbym się z Play. Ciekawe jak rozwiązaliby kwestię dokumentów i roszczeń?

--
Florian Marzejewski
bezpieczenstwo-osobiste.com
+48 607 600 027

Data: 2010-04-09 22:19:18
Autor: Maciej Bebenek (news.onet.pl)
Dziwne praktyki w PLAY
On 2010-04-09 21:17, Flo wrote:

Może nie do końca jako reklamację ale na piśmie zgłoszenie, że nie
podpisywał żadnych dokumentów, a jego podpis został podrobiony przez nn
mu osobę.

Niech Play sobie wyjaśnia albo próbuje udowodnić, że to On podpisał
dokumenty.

Osobiście wyniósłbym się z Play. Ciekawe jak rozwiązaliby kwestię
dokumentów i roszczeń?


I żeby nie bawić się w żadne saloony, wysłać pisemko poleconym za potwierdzeniem odbioru. Niech się bujają.

Data: 2010-04-09 22:26:10
Autor: Piotr M
Dziwne praktyki w PLAY
Dnia 09-04-2010 o 22:17:28 Flo <florian6@gazeta.pl> napisał(a):

Może nie do końca jako reklamację ale na piśmie zgłoszenie, że nie  podpisywał żadnych dokumentów, a jego podpis został podrobiony przez nn  mu osobę.

Niech Play sobie wyjaśnia albo próbuje udowodnić, że to On podpisał  dokumenty.

Play już ustnie się ustosunkował do sprawy.
Odpowiedzią na piśmie może być po prostu "Niestety nie mam możliwości  wcześniejszego rozwiązania umowy terminowej którą Pan zawarł"
Ty mówisz że podrobiony, oni mówią że nie mają fachowca co do sprawdzenia  i co? Prokurator.
Masz na myśli polubowne załatwienie sprawy? Myślisz że w forma pisemna  zobowiąże do zmiany stanowiska? Ja wątpię.
Ja bym od strony prywatnej cisnął tego handlowca. Niech odkręca albo  prokurator mu zrobi koło pióra.
Ale zawsze korespondencję listowną można oczywiście wykonać, chociażby po  to aby iść z nią do sądu.
Tyłek umoczony i już.

--
pzdr, Piotr M

"Najczęstsze kłamstwo w Internecie?
   - Szukałem, ale nie znalazłem."

Data: 2010-04-09 22:51:08
Autor: Szymon M
Dziwne praktyki w PLAY
W dniu 10-04-09 21:26, Piotr M pisze:

Play już ustnie się ustosunkował do sprawy.
Odpowiedzią na piśmie może być po prostu "Niestety nie mam możliwości
wcześniejszego rozwiązania umowy terminowej którą Pan zawarł"
Ty mówisz że podrobiony, oni mówią że nie mają fachowca co do
sprawdzenia i co? Prokurator.
Masz na myśli polubowne załatwienie sprawy? Myślisz że w forma pisemna
zobowiąże do zmiany stanowiska? Ja wątpię.
Ja bym od strony prywatnej cisnął tego handlowca. Niech odkręca albo
prokurator mu zrobi koło pióra.
Ale zawsze korespondencję listowną można oczywiście wykonać, chociażby
po to aby iść z nią do sądu.
Tyłek umoczony i już.

Nie wiem czemu bronisz tak tej beznadziejnej sieci. Twoje posty są oderwane od rzeczywistości. Mają ewidentnie burdel, wątpię żeby ktoś podpisał za niego tą umowę (kto? kurier?). Pewnie panienka która wysłała umowę kurierem z góry zatwierdziła w systemie jej podpisanie przez użytkownika. Miałem swoje przejścia z playem, wielokrotnie więcej naczytałem się o nich na różnych forach. Dzisiaj rano prawie w całej Polsce ich sieć nie działała. Ale to tylko godzina przerwy. Może się zdarzyć. Żałosne.

Albo cena albo jakość. Tyle w tym temacie.

Data: 2010-04-09 22:58:56
Autor: Piotr M
Dziwne praktyki w PLAY
Dnia 09-04-2010 o 23:51:08 Szymon M <szymon_m_23k@noforspam.o2.pl>  napisał(a):

Nie wiem czemu bronisz tak tej beznadziejnej sieci. Twoje posty są  oderwane od rzeczywistości. Mają ewidentnie burdel, wątpię żeby ktoś  podpisał za niego tą umowę (kto? kurier?). Pewnie panienka która wysłała  umowę kurierem z góry zatwierdziła w systemie jej podpisanie przez  użytkownika.

Nie bronie tylko a właśnie kieruję się rzeczywistością. Może panienka  sfałszowała a może autor wątku nie chce już umowy którą niedawno podpisał.  Ty wiesz jaka jest prawda? Kto ma wiedzieć? Teraz pytanie dlaczego ma to  rozstrzygać Play na swój koszt a nie prokurator? W imię swojego dobrego  imienia? Owszem. Ale ja mówię wątpię że będzie im się chciało (opłacało).

--
pzdr, Piotr M

"Najczęstsze kłamstwo w Internecie?
   - Szukałem, ale nie znalazłem."

Data: 2010-04-09 23:01:44
Autor: DanW
Dziwne praktyki w PLAY
W dniu 09-04-2010 22:51, Szymon M pisze:
W dniu 10-04-09 21:26, Piotr M pisze:

Play już ustnie się ustosunkował do sprawy.
Odpowiedzią na piśmie może być po prostu "Niestety nie mam możliwości
wcześniejszego rozwiązania umowy terminowej którą Pan zawarł"
Ty mówisz że podrobiony, oni mówią że nie mają fachowca co do
sprawdzenia i co? Prokurator.
Masz na myśli polubowne załatwienie sprawy? Myślisz że w forma pisemna
zobowiąże do zmiany stanowiska? Ja wątpię.
Ja bym od strony prywatnej cisnął tego handlowca. Niech odkręca albo
prokurator mu zrobi koło pióra.
Ale zawsze korespondencję listowną można oczywiście wykonać, chociażby
po to aby iść z nią do sądu.
Tyłek umoczony i już.

Nie wiem czemu bronisz tak tej beznadziejnej sieci. Twoje posty są
oderwane od rzeczywistości. Mają ewidentnie burdel, wątpię żeby ktoś
podpisał za niego tą umowę (kto? kurier?). Pewnie panienka która wysłała
umowę kurierem z góry zatwierdziła w systemie jej podpisanie przez
użytkownika. Miałem swoje przejścia z playem, wielokrotnie więcej
naczytałem się o nich na różnych forach. Dzisiaj rano prawie w całej
Polsce ich sieć nie działała. Ale to tylko godzina przerwy. Może się
zdarzyć. Żałosne.

Albo cena albo jakość. Tyle w tym temacie.
Kurier ma płacone za doręczenie przesyłki - z doświadczenia wiem, że nie tylko takie rzeczy robią by nie stracić prowizji! Nie pozostaje nic innego jak zgłosić sprawę na policję. Pozdrawiam Dan.

Data: 2010-04-09 23:23:53
Autor: Maciej Bebenek (news.onet.pl)
Dziwne praktyki w PLAY
On 2010-04-09 23:01, DanW wrote:

Kurier ma płacone za doręczenie przesyłki - z doświadczenia wiem, że nie
tylko takie rzeczy robią by nie stracić prowizji! Nie pozostaje nic
innego jak zgłosić sprawę na policję. Pozdrawiam Dan.

Ale to nie on jest poszkodowany. Poszkodowanym jest operator.

Data: 2010-04-10 09:04:39
Autor: qwerty
Dziwne praktyki w PLAY
Użytkownik "Szymon M" <szymon_m_23k@noforspam.o2.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hpo3gr$7qt$1@node1.news.atman.pl...
Nie wiem czemu bronisz tak tej beznadziejnej sieci. Twoje posty są oderwane od rzeczywistości. Mają ewidentnie burdel,

chyba jesteś ułomny

wątpię żeby ktoś
podpisał za niego tą umowę (kto? kurier?).

To zgłoś na policję.

Pewnie panienka która wysłała
umowę kurierem z góry zatwierdziła w systemie jej podpisanie przez użytkownika.

Ciekawe jak. Przecież muszą mieć datę podpisania.

Miałem swoje przejścia z playem, wielokrotnie więcej
naczytałem się o nich na różnych forach.

Podaj te przypadki. Brak możliwości logowania do 260 01? Wielokrotnie przełączałem się i nic nie zauważyłem.

Dzisiaj rano prawie w całej
Polsce ich sieć nie działała. Ale to tylko godzina przerwy. Może się zdarzyć. Żałosne.

Ty jesteś żałosny. Jak rok, czy 2 lata temu nie mogłem zadzwonić z ery przez kilka (!) godzin to nie dostawałem sraczki jak niektórzy na grupie.

Albo cena albo jakość. Tyle w tym temacie.

Kup sobie telefon satelitarny i dupy nie zawracaj.

--
Petycja przeciw GMO: http://www.avaaz.org/en/eu_health_and_biodiversity

Data: 2010-04-09 20:53:01
Autor: Piotr M
Dziwne praktyki w PLAY
Dnia 09-04-2010 o 19:10:14 alugastrin <q@q.fake.pl> napisał(a):

Zgłaszałem sprawę do BOK, za pierwszym razem zbyto mnie radą, żebym  złożył skargę na Policji (sic!)

Hmm, a co mogą w BOKu, oni mają podpisaną umowę i co, dobrze powiedzieli  że na policję co w tym dziwnego?
A gdzie się dowiadujesz że kurier nic nei dostarczył?
Jeżeli to prawda Twój podpis został podrobiony przez osobę co z tego  tytułu otrzymała jakieś korzyści.
Także jak Ci powiedzieli że na policję to znaczy na policję. Skończyli z  Tobą gadać.
Hmm, można by jeszcze jakoś "polubownie" ale to musiałbyś znaleźć tego  handlowca z którym "podpisałeś" umowę i jego przycisnąć.
Niestety oszuści byli i będą..

BTW.
Najgorzej jak nagle się okazuje że ma się jakiś kredyt i kiedy sprawa już  jest sprzedana firmie windykacyjnej to dopiero stresy i nękanie.

--
pzdr, Piotr M

"Najczęstsze kłamstwo w Internecie?
   - Szukałem, ale nie znalazłem."

Data: 2010-04-10 08:33:26
Autor: ALEX
Dziwne praktyki w PLAY
W dniu 9-04-10 19:53, Piotr M pisze:

Zgłaszałem sprawę do BOK, za pierwszym razem zbyto mnie radą, żebym
złożył skargę na Policji (sic!)

Hmm, a co mogą w BOKu, oni mają podpisaną umowę i co, dobrze powiedzieli
że na policję co w tym dziwnego?
A gdzie się dowiadujesz że kurier nic nei dostarczył?
Jeżeli to prawda Twój podpis został podrobiony przez osobę co z tego
tytułu otrzymała jakieś korzyści.
Także jak Ci powiedzieli że na policję to znaczy na policję. Skończyli z
Tobą gadać.
Hmm, można by jeszcze jakoś "polubownie" ale to musiałbyś znaleźć tego
handlowca z którym "podpisałeś" umowę i jego przycisnąć.
Niestety oszuści byli i będą..

To raczej problem z firmami kurierskimi. Miałem podobny problem z Reader's Digestem, też mnie nękali o jakąś książkę którą podobno zamówiłem i odebrałem.


--
ALEX "Wszystko się zmienia, ale w gruncie rzeczy pozostaje takie samo"

Dziwne praktyki w PLAY

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona