Pierwsze skojarzenie jest takie, że powierzchnia jest  zabrudzona czymś
tłustym i to się rozmazuje, ale umycie szyby nic nie daje, plamki się
nie przenieszczaja i raczej ksztaltu nie zmieniaja... Pojawiaja się
tylko gdy chodzą wycieraczki, samo zmoczenie wodą nich nie uwydatnia,
musi machnąć wycieraczka.

Czym umyłeś szybę?

On Sat, 8 Apr 2017 12:47:05 +0200, Maciek <nospam@xxxnospam.pl> wrote:

Czym umyłeś szybę?

Czystą wodą.Teraz sobie przypomniałem, że jak były mrozy to było jeszcze gorzej. zamiast.plamek duże fragmenty powieszchni robiły się takie rozmazane matowo-mleczne, pomagało.tylko wyłączenie wycieraczek, wtedy to "odparowywało". Probowalem na stacji po drodze czyścic sądząc, że to jakieś tłuste zanieczyszczenie ale efekt czyszczenia był taki, że na sucho było ok a gdy tylko wycieraczka zaczęła chodzic to zaczęło to wylazic z powrotem, ewidetnie ograniczone tylko do pewnych miejsc (np. na środku) i nie przechodziło na inne.
Teraz jak jest cieplo, to nie całe powieszchnie się "matowią" tylko cala szyba jest taka pstrokata w te nieregularne plamki.

--
Marek

Czystą wodą.Teraz sobie przypomniałem, że jak były mrozy to było jeszcze
gorzej. zamiast.plamek duże fragmenty powieszchni robiły się takie
rozmazane matowo-mleczne, pomagało.tylko wyłączenie wycieraczek, wtedy
to "odparowywało". Probowalem na stacji po drodze czyścic sądząc, że to
jakieś tłuste zanieczyszczenie ale efekt czyszczenia był taki, że na
sucho było ok a gdy tylko wycieraczka zaczęła chodzic to zaczęło to
wylazic z powrotem, ewidetnie ograniczone tylko do pewnych miejsc (np.
na środku) i nie przechodziło na inne.
Teraz jak jest cieplo, to nie całe powieszchnie się "matowią" tylko cala
szyba jest taka pstrokata w te nieregularne plamki.

Cholera wie co masz na tej szybie i od jak dawna. U mnie podobne efekty dają czasem drzewa. No i się teraz zaczyna kwitnienie, ostatnio miałem żółty samochód i mikro-skropkowaną szybę a wycieraczki szurały tylko po tym.
W każdym razie na żywice itp. woda nie da rady.
Ja w takich przypadkach czyszczę szybę szmatką bawełnianą i rozpuszczalnikiem uniwersalnym (np. Dragonem, uwaga na Piko straszne oleisty), wszystko ładnie schodzi. Potem płyn do szyb i gotowe.

W dniu 2017-04-08 o 15:03, Maciek pisze:

Czystą wodą.Teraz sobie przypomniałem, że jak były mrozy to było jeszcze
gorzej. zamiast.plamek duże fragmenty powieszchni robiły się takie
rozmazane matowo-mleczne, pomagało.tylko wyłączenie wycieraczek, wtedy
to "odparowywało". Probowalem na stacji po drodze czyścic sądząc, że to
jakieś tłuste zanieczyszczenie ale efekt czyszczenia był taki, że na
sucho było ok a gdy tylko wycieraczka zaczęła chodzic to zaczęło to
wylazic z powrotem, ewidetnie ograniczone tylko do pewnych miejsc (np.
na środku) i nie przechodziło na inne.
Teraz jak jest cieplo, to nie całe powieszchnie się "matowią" tylko cala
szyba jest taka pstrokata w te nieregularne plamki.

Cholera wie co masz na tej szybie i od jak dawna. U mnie podobne efekty
dają czasem drzewa. No i się teraz zaczyna kwitnienie, ostatnio miałem
żółty samochód i mikro-skropkowaną szybę a wycieraczki szurały tylko po
tym.
W każdym razie na żywice itp. woda nie da rady.
Ja w takich przypadkach czyszczę szybę szmatką bawełnianą i
rozpuszczalnikiem uniwersalnym (np. Dragonem, uwaga na Piko straszne
oleisty), wszystko ładnie schodzi. Potem płyn do szyb i gotowe.

A możesz bardziej po ludzku?
Co to znaczy Dragon i Piko?

Uniwersalny - to znaczy jaki? Aceton, nitro, toluen, benzyna esktrakcyjna, benzyna lakowa, izopropanol, metanol czy ze 20 dalszych "uniwersalnych"?
Niektóre z nich reagują z gumą, tworzywami, farbami - trzeba uważać. Benzyna też może być "sucha" lub tłusta - np. lakowa.



--
Pozdrawiam.

Adam

A możesz bardziej po ludzku?
Co to znaczy Dragon i Piko?

Uniwersalny - to znaczy jaki? Aceton, nitro, toluen, benzyna
esktrakcyjna, benzyna lakowa, izopropanol, metanol czy ze 20 dalszych
"uniwersalnych"?

http://www.dragon.com.pl/produkt.html?id=276

W dniu 2017-04-09 o 19:53, Maciek pisze:

A możesz bardziej po ludzku?
Co to znaczy Dragon i Piko?

Uniwersalny - to znaczy jaki? Aceton, nitro, toluen, benzyna
esktrakcyjna, benzyna lakowa, izopropanol, metanol czy ze 20 dalszych
"uniwersalnych"?

http://www.dragon.com.pl/produkt.html?id=276

Izobutanol, toluen, xylen, aceton, izopropanol i jeszcze kilka innych składników:
http://www.dragon.com.pl/produkty/rozcienczalniki/rozcienczalniki-ogolnego-stosowania/rozcienczalnik-uniwersalny/dru_karta-charakterystyki.pdf

lub krócej: http://tinyurl.com/zupa-chemiczna

Rzeczywiście, uniwersalny :(

Uważaj, bo niektóre ze składników reagują z gumą, inne z lakierem samochodowym.
Więcej Kogutek by wytłumaczył, ja nie czuję się na siłach.

Osobiście stosuję jednorodne substancje, rozpuszczające (bądź rozcieńczające) tylko to, co potrzebuję.
Szybę samochodową myłbym np. z brzozy benzyną lakową, a tą zmyłbym benzyną suchą, inne tłuste rzeczy izopropanolem, bo metanol niszczy gumę. Ewentualnie etanolem.

Natomiast u Marka na szybie objawiła się prawdopodobnie polaryzacja, i paradoksalnie - im bardziej czyści, tym bardziej "wyskakuje". Być może pomógłby lakier ochronny na szybę lub "niewidzialna wycieraczka", coś tego typu:
http://www.motochemia.pl/niewidzialna-wycieraczka-k2-vizio-do-szyb-samochodowych-200ml-p-203.html


--
Pozdrawiam.

Adam

A jak to sie uklada w postac Matki Boskiej? Historia zna takie przypadki.

W dniu 09.04.2017 o 21:59, Adam pisze:

Natomiast u Marka na szybie objawiła się prawdopodobnie polaryzacja

Swego czasu często spotykana np. w Polonezach:

http://archiwum.wiz.pl/images/duze/1996/08/96081708.JPG

--
Pozdrawiam,
Grzegorz Tomczyk

Uważaj, bo niektóre ze składników reagują z gumą, inne z lakierem
samochodowym.

Nikt nie mówi o laniu z butelki po czym tylko się da, a o czyszczeniu szyby szmatą.
Inna sprawa, bez przesady też, jeszcze nie rozpuściłem tym lakieru samochodowego a czasem szoruje kropki smoły asfaltowej czy inne zabrudzenia na lakierze (oczywiście nikomu nie polecam ;-).