Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Dziwne zachowanie akumulatora - długawe :-)

Dziwne zachowanie akumulatora - długawe :-)

Data: 2009-07-19 21:55:47
Autor: B.P. \(pobo\)
Dziwne zachowanie akumulatora - długawe :-)

Rzecz działa się w piatek, odebrałem auto po naprawie turbiny, wszystko
pięknie (przypominam że było koszmarnie gorąco), wstawiłem samochód do oczywiscie rozgrzanego garażu, przyszedłem po godzinie chcę uruchomić silnik, kontrolki się zaświeciły i w momencie próby uruchomienia wszystko zgasło - "totalny zgon" żadna lampka, nic. Wyczyściłem klemy, mocowanie masy i plusa przy rozruszniku i to samo, tzn kontolki świeciły ale dalej wszystko gasło. Uzupełniłem wode demineralizowaną bo było mało, próbowałem podładować godzinie i dalej to samo. W sobotę chciałem wybrać się na poszukiwania nowego aku do sklepu a samochód zapalił jak nowy i pali za każdym razem. Napięcie ładowania alternatora 14,5 V, sam akumulator w piątek miał 12 V a przy próbie uruchomienia spadało do 8V.

Witam

Zdarza się czasem przerwa w połączeniu we wnętrzu akumulatora. Bywa że ponownie załapie

pobo

Data: 2009-07-19 23:56:04
Autor: Piotr W.
Dziwne zachowanie akumulatora - długawe :-)

Zdarza się czasem przerwa w połączeniu we wnętrzu akumulatora. Bywa że
ponownie załapie

Czasami podczas jazdy jakiś wstrząs i po krótkim postoju już nie działa.......
Albo nawet mała stłuczka. Znany mi jest taki przypadek:  aku kręcił ok i w pogodę i w deszcz i zimno...
Samochód zapalał bez przeszkód. W bagażnik wjechał nieostrożny kierowca.
Uszkodzenia minimalne (stłuczony kierunkowskaz, zderzak uszkodzony + klapa bagażnika)
I po zakończeniu protokołów (1/2 h) już nie odpalił.
Przełożony z mojej maszyny aku odpalił bez problemu.
Ładowanie nic nie poprawiło, trzeba było kupić nowy.

pozdr. Piotr W.

Data: 2009-07-20 08:22:42
Autor: netgear
Dziwne zachowanie akumulatora - długawe :-)
Samochód zapalał bez przeszkód. W bagażnik wjechał nieostrożny kierowca.
Uszkodzenia minimalne (stłuczony kierunkowskaz, zderzak uszkodzony + klapa bagażnika)
I po zakończeniu protokołów (1/2 h) już nie odpalił.
Przełożony z mojej maszyny aku odpalił bez problemu.
Ładowanie nic nie poprawiło, trzeba było kupić nowy.

pozdr. Piotr W.


Dziekuje wszystkim za odpowiedzi. Trzeba kupić nowy a nie czekać kiedy znowu to sie powtórzy ;-).

Pozdrawiam

Data: 2009-07-20 09:04:34
Autor: J.F.
Dziwne zachowanie akumulatora - długawe :-)
Użytkownik "netgear" <net@wp.pl> napisał w wiadomości news:h412q5$f01$1atlantis.news.neostrada.pl...
Dziekuje wszystkim za odpowiedzi. Trzeba kupić nowy a nie czekać kiedy znowu to sie powtórzy ;-).

Ano - przy 7-letnim akumulatorze nie ma sie co wiele zastanawiac..

J.

Dziwne zachowanie akumulatora - długawe :-)

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona