Data: 2010-10-04 18:00:01 | |
Autor: CUT_INZ | |
Dziwne zachowanie w zakrętach. | |
Ostatnio zauważyłem dziwną przypadłość. Jadąc po ekspresówce, po łuku, z prędkością ok 120-130km/h mam wrażenie, że zaraz ucieknie mi tył. Auto zachowuje się bardzo niestabilnie. Dzieje się tak tylko przy łukach w prawo. W lewo wszystko jest ok. Jeszcze niedawno było wszystko ok (nawet przy większych prędkościach). Samochód przednionapędowy.
Sprawdziłem amortyzatory - wszystko ok. Felgi proste, opony prawie nowe. Macie jakiś pomysł? |
|
Data: 2010-10-04 18:29:55 | |
Autor: Michał \"HoMMeR\" Paszek | |
Dziwne zachowanie w zakrętach. | |
W dniu 2010-10-04 18:00, CUT_INZ pisze:
Macie jakiś pomysł? Jakie auto? -- Michał "HoMMeR" Paszek hydrokomfort by Citroen Xantia |
|
Data: 2010-10-04 18:34:41 | |
Autor: CUT_INZ | |
Dziwne zachowanie w zakrętach. | |
W dniu 04-10-2010 18:29, "Michał \"HoMMeR\" Paszek" pisze:
W dniu 2010-10-04 18:00, CUT_INZ pisze: Corsa C 1.8 |
|
Data: 2010-10-04 22:41:45 | |
Autor: Michał \"HoMMeR\" Paszek | |
Dziwne zachowanie w zakrętach. | |
W dniu 2010-10-04 18:34, CUT_INZ pisze:
W dniu 04-10-2010 18:29, "Michał \"HoMMeR\" Paszek" pisze:Pytalem o samochod, bo mialem bardzo podobny przypadek z tym ze w samochodzie o innej konstrukcji tylnego zawieszenia. W BX gdzie z tylu jest belka skretna, a wahacze lozyskowane tyl uciekal w nierownosciach i zakretach - winne bylo mocowanie belki do nadwozia. Po prostu przegnilo. W Xantii, gdzie zawieszenie jest identyczne, tylko z minimalnymi zmianami tez mi tyl uciekal, ale tu ewidentnie winne byly lozyska wahaczy, gdyz tylne kolka staly zdecydowanie w negatywie, a w zwiazku z tym wystepowal bardzo duzy luz. Jesli zawieszenie Corsy C nie rozni sie zbytnio od B to szukalbym gdzies w mocowaniu wahacza, a dokladnie w osi jego mocowania. Sprawdz, czy oba kola masz pod tym samym katem, czy nie widac ewidentnego pochylenia jednego z tylnych kol. -- Michał "HoMMeR" Paszek hydrokomfort by Citroen Xantia |
|
Data: 2010-10-04 19:38:20 | |
Autor: MarcinJM | |
Dziwne zachowanie w zakrętach. | |
W dniu 2010-10-04 18:00, CUT_INZ pisze:
Ostatnio zauważyłem dziwn± przypadło¶ć. Jad±c po ekspresówce, po łuku, z Amor /sprezyna (peknieta). Amory zapewne sprawdziles... no wlasnie: jak? -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510, marcinjm()op.pl |
|
Data: 2010-10-05 18:58:10 | |
Autor: CUT_INZ | |
Dziwne zachowanie w zakrętach. | |
W dniu 04-10-2010 19:38, MarcinJM pisze:
Amor /sprezyna (peknieta). Na "trzepaczkach" w Stacji Kontroli Pojazdów |
|
Data: 2010-10-05 09:30:28 | |
Autor: Yakhub | |
Dziwne zachowanie w zakrętach. | |
Dnia Mon, 04 Oct 2010 18:00:01 +0200, CUT_INZ napisał(a):
Ostatnio zauważyłem dziwn± przypadło¶ć. Jad±c po ekspresówce, po łuku, z prędko¶ci± ok 120-130km/h mam wrażenie, że zaraz ucieknie mi tył. Auto zachowuje się bardzo niestabilnie. Dzieje się tak tylko przy łukach w prawo. W lewo wszystko jest ok. Jeszcze niedawno było wszystko ok (nawet przy większych prędko¶ciach). Samochód przednionapędowy. Ja tak niedawno miałem. Napompowałem koła. Pomogło. :) -- Yakhub |
|
Data: 2010-10-05 10:29:31 | |
Autor: MZ | |
Dziwne zachowanie w zakrętach. | |
Użytkownik "CUT_INZ" <CUT_INZ@gazeta.pl> napisał w wiadomo¶ci news:i8ctm7$fam$1inews.gazeta.pl... Ostatnio zauważyłem dziwn± przypadło¶ć. Jad±c po ekspresówce, po łuku, z prędko¶ci± ok 120-130km/h mam wrażenie, że zaraz ucieknie mi tył. Auto zachowuje się bardzo niestabilnie. Dzieje się tak tylko przy łukach w prawo. W lewo wszystko jest ok. Jeszcze niedawno było wszystko ok (nawet przy większych prędko¶ciach). Samochód przednionapędowy. SprawdĽ mocowanie do nadwozia belki na której wisz± tyle koła - miałem podobne objawy jak wytłukły mi się takie gumowe tuleje w elemencie mocuj±cym belkę do nadwozia... mz |
|
Data: 2010-10-05 16:23:02 | |
Autor: Sebastian Kaliszewski | |
Dziwne zachowanie w zakrętach. | |
CUT_INZ wrote:
Ostatnio zauważyłem dziwną przypadłość. Jadąc po ekspresówce, po łuku, z prędkością ok 120-130km/h mam wrażenie, że zaraz ucieknie mi tył. Auto zachowuje się bardzo niestabilnie. Dzieje się tak tylko przy łukach w prawo. W lewo wszystko jest ok. Jeszcze niedawno było wszystko ok (nawet przy większych prędkościach). Samochód przednionapędowy. Zaczął bym od sprawdzenia ciśnienia w oponach -- nawet "w prawie nowych" może być za niskie :) pzdr \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |