Data: 2010-11-22 20:34:01 | |
Autor: | |
Dzizas, Dukati zrobilo czopera! | |
Czoper to to nie jest, ale mniejsza o terminologię -- udzerzają wyraźnie w tę
samą niszę, co Triumph z tym monstrualnym pojazdem, co to nawet zapomniałem, jak się nazywa. Widuje się je u nas od czasu do czasu na ulicach (podobnoż szóstego borrough w Anglii co do poziomu nabicia kasiorą). Ludziska przechodząc dyskretnie rzucają okiem, co stanowi angielski odpowiednik niewielkiego zgromadzenia wokół Rzadkiego Egzemplarza na Kontynencie. I wyłącznie o to nabywcom chodzi ('nabywca' to w tym wypadku chyba lepszy termin, niż 'użytkownik'). Reakcja mojego starszego syna była nieco inna: 'Tata, a przejechałby na tym przez tę rzeczkę, cośmy to we wakacje w Polsce przejechali?'. 'Pewien nie jestem, ale nie bardzo chyba'. 'Acha. Kupisz mi loda?'. turpin F800GS -- |
|