Hej!

Wieki temu Microsoft wypuścił betę Windows Vista, którą sobie  zainstalowałem. Był tam dosyć ciekawy schemat dźwięków, różniący się od  zastosowanego potem w pełnej wersji systemu, który całkiem przypadł mi do  gustu. Ponieważ jakiś czas temu zdecydowałem się na całkowite wycięcie  czegokolwiek pirackiego czy nielegalnego z moich komputerów, napisałem  email do Microsoftu, czy mogę przegrać sobie te dźwięki na inny system  operacyjny i używać (oczywiście tylko do zastosowań domowych), ale  dostałem odpowiedź odmowną - Microsoft nigdy nie licencjonował osobno tych  dźwięków i nie ma ich oficjalnie dostępnych na stronach MS.

Jednak uświadomiłem sobie przed chwilą, że prawo autorskie ma następujący  zapis (źródło - wikisource, bo nie udało mi się odszukać ustawy na  prawo.lex.pl, z którego do tej pory korzystałem - jeśli treść tego punktu  się zmieniła, to proszę mnie sprostować):

<cytat>
Rozdział 3

Oddział 3: Dozwolony użytek chronionych utworów

Art. 23.
  1. Bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już  rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego. Przepis  ten nie upoważnia do budowania według cudzego utworu architektonicznego i  architektonicznourbanistycznego oraz do korzystania z elektronicznych baz  danych spełniających cechy utworu, chyba że dotyczy to własnego użytku  naukowego niezwiązanego z celem zarobkowym.
</cytat>

Po pierwsze, utwór został już rozpowszechniony - ISO bety systemu było  dostępne całkowicie publicznie i nieodpłatnie. Po drugie - użytek będzie  zdecydowanie osobisty.

Czy w takim razie - nawet wbrew informacjom od MS, mogę przenieść sobie te  utworki na komputer i korzystać z nich legalnie (w świetle polskiego  prawa)?

Pozdrawiam -- Spook.

--
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

On Friday, 30 March 2012 13:55:23 UTC+2, Wojciech Spook Sura  wrote:

Hej!

Wieki temu Microsoft wypuścił betę Windows Vista, którą sobie  zainstalowałem. Był tam dosyć ciekawy schemat dźwięków, różniący się od  zastosowanego potem w pełnej wersji systemu, który całkiem przypadł mi do  gustu. Ponieważ jakiś czas temu zdecydowałem się na całkowite wycięcie  czegokolwiek pirackiego czy nielegalnego z moich komputerów, napisałem  email do Microsoftu, czy mogę przegrać sobie te dźwięki na inny system  operacyjny i używać (oczywiście tylko do zastosowań domowych), ale  dostałem odpowiedź odmowną - Microsoft nigdy nie licencjonował osobno tych  dźwięków i nie ma ich oficjalnie dostępnych na stronach MS.

Jednak uświadomiłem sobie przed chwilą, że prawo autorskie ma następujący  zapis (źródło - wikisource, bo nie udało mi się odszukać ustawy na  prawo.lex.pl, z którego do tej pory korzystałem - jeśli treść tego punktu  się zmieniła, to proszę mnie sprostować):

<cytat>
Rozdział 3

Oddział 3: Dozwolony użytek chronionych utworów

Art. 23.
  1. Bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już  rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego. Przepis  ten nie upoważnia do budowania według cudzego utworu architektonicznego i  architektonicznourbanistycznego oraz do korzystania z elektronicznych baz  danych spełniających cechy utworu, chyba że dotyczy to własnego użytku  naukowego niezwiązanego z celem zarobkowym.
</cytat>

Po pierwsze, utwór został już rozpowszechniony - ISO bety systemu było  dostępne całkowicie publicznie i nieodpłatnie. Po drugie - użytek będzie  zdecydowanie osobisty.

Czy w takim razie - nawet wbrew informacjom od MS, mogę przenieść sobie te  utworki na komputer i korzystać z nich legalnie (w świetle polskiego  prawa)?

Nie. Art. 77.

Dnia Fri, 30 Mar 2012 13:55:23 +0200, Wojciech \"Spook\" Sura napisał(a):

Czy w takim razie - nawet wbrew informacjom od MS, mogę przenieść sobie
te utworki na komputer i korzystać z nich legalnie (w świetle polskiego
prawa)?

Nie. Ponieważ dozwolony użytek dotyczy innych utworów a nie dotyczy programów komputerowych. Zajrzyj do art 77

Nie. Ponieważ dozwolony użytek dotyczy innych utworów a nie dotyczy
programów komputerowych. Zajrzyj do art 77

Dźwięki nie są programem komputerowym.

--
pozdrawiam
Krzysztof

On Friday, 30 March 2012 15:06:11 UTC+2, Krzysztof Jodłowski  wrote:

> Nie. Ponieważ dozwolony użytek dotyczy innych utworów a nie dotyczy
> programów komputerowych. Zajrzyj do art 77

Dźwięki nie są programem komputerowym.

Te dźwięki są elementem programu komputerowego. Tak samo jak elementy graficzne, itp.

AdamK

Krzysztof Jodłowski wrote:

Nie. Ponieważ dozwolony użytek dotyczy innych utworów a nie dotyczy
programów komputerowych. Zajrzyj do art 77

Dźwięki nie są programem komputerowym.

Tyle, że on chce przegrać pliki. Pliki z danymi (swego rodzaju bazy danych)? Pliki jako programy? Pojęcia nie mam jak to sądy interpretują.

--
Arek, arekmx|gazeta.pl

a...mx@gazeta.pl wrote:

Krzysztof Jodłowski wrote:

Nie. Ponieważ dozwolony użytek dotyczy innych utworów a nie dotyczy
programów komputerowych. Zajrzyj do art 77

Dźwięki nie są programem komputerowym.

Tyle, że on chce przegrać pliki. Pliki z danymi (swego rodzaju bazy danych)?
Pliki jako programy? Pojęcia nie mam jak to sądy interpretują.

to nie są programy. tam nie ma kodu wykonywanego przez procesor.

On Fri, 30 Mar 2012, witek wrote:

a...mx@gazeta.pl wrote:

Pliki jako programy? Pojęcia nie mam jak to sądy interpretują.

to nie są programy. tam nie ma kodu wykonywanego przez procesor.

  Problemy widzę dwa:
- IMO mniej ważny, dotyczy sporu o formę. Chodzi o pytanie, czy
  wszelki zapis algorytmiczny to program. Byłbym skłonny przyjać
  inaczej okreslone kryterium: jaki cel ma tresc kodu.
  Kod .JPG, .MP3 czy .AVI służy odtworzeniu tresci audiowizualnych,
  więc tu bym się zgodził z tym co napisałes, ale IMO *w niczym*
  nie różni się to od wygenerowania "kodu wprost obsługiwanego
  przez procesor" który odtworzy taka tresc (np. GIMP potrafi
  zapisywać wynik jako kod .c).
  Wyrażę się jasniej: IMVHO Twoje kryterium uznania czegos za
  program jest... zbyt restrykcyjne :)
- poważniejszy który wyraziłem obok, czyli wyrazny zapis
  w PA dotyczacy "integralnosci utworu". Co pozwala nam na
  uznanie, że rzeczone dzwięki można (jednak) traktowac
  osobno?
  Niewatpliwie odpowiedz nie jest oczywista, biorac pod uwagę
że do częsci programów sa dołaczone np. osobno licencjonowane
fonty. Powstaje więc pytanie dlaczego niewyróżnione składowe
miałyby być traktowane inaczej.

pzdr, Gotfryd

<a...mx@gazeta.pl> wrote in message news:jl4ddl$2ip$1inews.gazeta.pl...

Krzysztof Jodłowski wrote:

Nie. Ponieważ dozwolony użytek dotyczy innych utworów a nie dotyczy
programów komputerowych. Zajrzyj do art 77

Dźwięki nie są programem komputerowym.

Tyle, że on chce przegrać pliki. Pliki z danymi (swego rodzaju bazy danych)?
Pliki jako programy? Pojęcia nie mam jak to sądy interpretują.

w przypadku rozpowszechniania mp3 to utwory, prawda?

Tyle, że on chce przegrać pliki.

No to co? To tylko nośnik.

Pliki z danymi (swego rodzaju bazy danych)?

No już nie wymyślaj :) Baz danych do tego nie mieszaj.

Pliki jako programy?

Absolutnie nie.

Pojęcia nie mam jak to sądy interpretują.

A to już zupełnie inna sprawa.
Jeszcze inna sprawa, to taka, że nikt go za to ścigać nie będzie, bo nawet nie wiedziałby że coś takiego zaistniało (trudno zwrócić uwagę i znaleźć, nawet podczas przeszukania).

--
Krzysztof

On Fri, 30 Mar 2012, Krzysztof Jodłowski wrote:

[...wcale nie do mnie, ale bez wrotki...]

Nie. Ponieważ dozwolony użytek dotyczy innych utworów a nie dotyczy
programów komputerowych. Zajrzyj do art 77

Dźwięki nie są programem komputerowym.

  Ale ustawa PA obejmuje również "integralnosć utworu", i tu może istnieć hak.

  Pytanie wprost: czy tresci nieinformatyczne (obraz, dzwięk, obraz
ruchomy) przetwarzane przez program i dostarczone wraz z programem
jako jego integralna częsć podlegaja ochronie "całosciowej", czy też
podlegaja odrębnie ochronie jako "nieprogram"?

pzdr, Gotfryd

Wojciech "Spook" Sura wrote:

Hej!

Wieki temu Microsoft wypuścił betę Windows Vista, którą sobie
zainstalowałem. Był tam dosyć ciekawy schemat dźwięków, różniący się
od zastosowanego potem w pełnej wersji systemu, który całkiem
przypadł mi do gustu. Ponieważ jakiś czas temu zdecydowałem się na
całkowite wycięcie czegokolwiek pirackiego czy nielegalnego z moich
komputerów, napisałem email do Microsoftu, czy mogę przegrać sobie te
dźwięki na inny system operacyjny i używać (oczywiście tylko do
zastosowań domowych), ale dostałem odpowiedź odmowną - Microsoft
nigdy nie licencjonował osobno tych dźwięków i nie ma ich oficjalnie
dostępnych na stronach MS.
Jednak uświadomiłem sobie przed chwilą, że prawo autorskie ma
następujący zapis (źródło - wikisource, bo nie udało mi się odszukać
ustawy na prawo.lex.pl, z którego do tej pory korzystałem - jeśli
treść tego punktu się zmieniła, to proszę mnie sprostować):

<cytat>
Rozdział 3

Oddział 3: Dozwolony użytek chronionych utworów

Art. 23.
  1. Bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już
rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego.
Przepis ten nie upoważnia do budowania według cudzego utworu
architektonicznego i architektonicznourbanistycznego oraz do
korzystania z elektronicznych baz danych spełniających cechy utworu,
chyba że dotyczy to własnego użytku naukowego niezwiązanego z celem
zarobkowym. </cytat>

Po pierwsze, utwór został już rozpowszechniony - ISO bety systemu było
dostępne całkowicie publicznie i nieodpłatnie. Po drugie - użytek
będzie zdecydowanie osobisty.

Czy w takim razie - nawet wbrew informacjom od MS, mogę przenieść
sobie te utworki na komputer i korzystać z nich legalnie (w świetle
polskiego prawa)?

dlaczego mam wrażenie że robisz sobie jaja  :)

Marek Dyjor <mdyjor@poczta.onet.pl> wrote:

Wojciech "Spook" Sura wrote:

Hej!

Wieki temu Microsoft wypuścił betę Windows Vista, którą sobie
zainstalowałem. Był tam dosyć ciekawy schemat dźwięków, różniący się
od zastosowanego potem w pełnej wersji systemu, który całkiem
przypadł mi do gustu. Ponieważ jakiś czas temu zdecydowałem się na
całkowite wycięcie czegokolwiek pirackiego czy nielegalnego z moich
komputerów, napisałem email do Microsoftu, czy mogę przegrać sobie te
dźwięki na inny system operacyjny i używać (oczywiście tylko do
zastosowań domowych), ale dostałem odpowiedź odmowną - Microsoft
nigdy nie licencjonował osobno tych dźwięków i nie ma ich oficjalnie
dostępnych na stronach MS.
Jednak uświadomiłem sobie przed chwilą, że prawo autorskie ma
następujący zapis (źródło - wikisource, bo nie udało mi się odszukać
ustawy na prawo.lex.pl, z którego do tej pory korzystałem - jeśli
treść tego punktu się zmieniła, to proszę mnie sprostować):

<cytat>
Rozdział 3

Oddział 3: Dozwolony użytek chronionych utworów

Art. 23.
  1. Bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już
rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego.
Przepis ten nie upoważnia do budowania według cudzego utworu
architektonicznego i architektonicznourbanistycznego oraz do
korzystania z elektronicznych baz danych spełniających cechy utworu,
chyba że dotyczy to własnego użytku naukowego niezwiązanego z celem
zarobkowym. </cytat>

Po pierwsze, utwór został już rozpowszechniony - ISO bety systemu
było dostępne całkowicie publicznie i nieodpłatnie. Po drugie -
użytek będzie zdecydowanie osobisty.

Czy w takim razie - nawet wbrew informacjom od MS, mogę przenieść
sobie te utworki na komputer i korzystać z nich legalnie (w świetle
polskiego prawa)?

dlaczego mam wrażenie że robisz sobie jaja  :)

Ale to jest bardzo dobre pytanie.
Ja jestem ciekaw, czy dobrze mnie się wydaje, że wykorzystywać poza oryginalnym oprogramowaniem ich nie wolno.

Skrypëk wrote:

Czy w takim razie - nawet wbrew informacjom od MS, mogę przenieść
sobie te utworki na komputer i korzystać z nich legalnie (w świetle
polskiego prawa)?

dlaczego mam wrażenie że robisz sobie jaja  :)

Ale to jest bardzo dobre pytanie.
Ja jestem ciekaw, czy dobrze mnie się wydaje, że wykorzystywać poza
oryginalnym oprogramowaniem ich nie wolno.

prawnie OK  ale realnie, to kto go bezie o to scigał ze sobie zamontował schemat z Visty do do innego windowsa.

kto to sprawdzi. imho problem jest mocno wydumany.

Marek Dyjor <mdyjor@poczta.onet.pl> wrote:

Skrypëk wrote:

Czy w takim razie - nawet wbrew informacjom od MS, mogę przenieść
sobie te utworki na komputer i korzystać z nich legalnie (w świetle
polskiego prawa)?

dlaczego mam wrażenie że robisz sobie jaja  :)

Ale to jest bardzo dobre pytanie.
Ja jestem ciekaw, czy dobrze mnie się wydaje, że wykorzystywać poza
oryginalnym oprogramowaniem ich nie wolno.

prawnie OK  ale realnie, to kto go bezie o to scigał ze sobie
zamontował schemat z Visty do do innego windowsa.
kto to sprawdzi.

Dowolne przestępstwo popełnione dostatecznie skrycie będzie nieścigane bo niewykryte. Ale nadal przestępstwem będzie.

imho problem jest mocno wydumany.

Że tak powiem: bój się boga, dowolnego.

On Sat, 31 Mar 2012, Marek Dyjor wrote:

Skrypëk wrote:

Ale to jest bardzo dobre pytanie.
Ja jestem ciekaw, czy dobrze mnie się wydaje, że wykorzystywać poza
oryginalnym oprogramowaniem ich nie wolno.

prawnie OK  ale realnie, to kto go bezie o to scigał ze sobie zamontował schemat z Visty do do innego windowsa.

....a do linuxa? ;)
(oczywiscie skończy się na systemie w odtwarzaczu :>)

kto to sprawdzi. imho problem jest mocno wydumany.

  Do momentu w którym ktos będzie chciał komus "dokopac".
  Swiadomosc, że "samochód firmowy" może zostac legalnie sciagniety przez
armię na okres do 2 tygodni też była w społeczeństwie sladowa aż do
czasów Optimusa (nie przekręciłem?) - i nic to, że od tego czasu się
nie przydarzyło, przepis nadal jest :>

pzdr, Gotfryd

Dnia 30-03-2012 o 23:15:35 Marek Dyjor <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał(a):

dlaczego mam wrażenie że robisz sobie jaja  :)

Mylne. Postępuje wg zasady Terry'ego Pratchetta, że małe wymówki otwierają  drogę dla dużych wymówek. Jeśli będę korzystał z pirackich dźwięków w  systemie, to od tego krótka droga do pirackich mp3, filmów, a potem  programów i gier. A obiecałem sobie jakiś czas temu mieć na komputerach  wszystko maksymalnie legalne.

Pozdrawiam -- Spook.

--
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Użytkownik "Wojciech "Spook" Sura" <spook.no@spam.please.op.pl>

dlaczego mam wrażenie że robisz sobie jaja  :)

Mylne. Postępuje wg zasady Terry'ego Pratchetta, że małe wymówki otwierają
drogę dla dużych wymówek. Jeśli będę korzystał z pirackich dźwięków w
systemie, to od tego krótka droga do pirackich mp3, filmów, a potem
programów i gier. A obiecałem sobie jakiś czas temu mieć na komputerach
wszystko maksymalnie legalne.

Pozdrawiam -- Spook.

--
Używam klienta poczty ...

--
Ja bym prosił by nie wysyłać nam spamu reklamowego tylko dlatego, że się chce być maksymalnie legalnym. Przede wszystkim ... już dawno powinieneś napisać swojego klienta.

Dnia 31-03-2012 o 17:31:19 John Kołalsky <john@kowal.invalid> napisał(a):
(...)

Po pierwsze, nie odpisuj w sygnaturce, bo sporo czytników wycina jej  zawartość i nie widać odpowiedzi.

Po drugie, to nie jest spam reklamowy, tylko standardowa sygnaturka postów  i emaili wysyłanych z Opery, której nie zmieniłem jeszcze na moją..

Po trzecie, jeśli mam być szczery, to nie znam na PC ani jednego płatnego  czytnika grup i ani jednej płatnej przeglądarki internetowej, więc nawet  jeżeli, to by była dosyć marna reklama, nie sądzisz?

Pozdrawiam -- Spook.

--
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Wojciech "Spook" Sura <spook.no@spam.please.op.pl> wrote:

Dnia 31-03-2012 o 17:31:19 John Kołalsky <john@kowal.invalid>
napisał(a): (...)

Po pierwsze, nie odpisuj w sygnaturce, bo sporo czytników wycina jej
zawartość i nie widać odpowiedzi.

Po drugie, to nie jest spam reklamowy, tylko standardowa sygnaturka
postów i emaili wysyłanych z Opery, której nie zmieniłem jeszcze na
moją.

Spam w sygnaturce to nadal spam.

"Skrypëk" <škrypëk@pűbliçenëmy.pl> wrote in message news:4f77b497$0$9012$c3e8da3$33a0879dnews.astraweb.com...

Po pierwsze, nie odpisuj w sygnaturce, bo sporo czytników wycina jej
zawartość i nie widać odpowiedzi.
Po drugie, to nie jest spam reklamowy, tylko standardowa sygnaturka
postów i emaili wysyłanych z Opery, której nie zmieniłem jeszcze na
moją.

Spam w sygnaturce to nadal spam.

Ale to nie jest spam tylko link w sygnaturce, a sygnaturki mozna miec
jakie sobie kto zyczy o ile maja sensowna wielkosc.

Za to odpisywanie w nich kiepsko swiadczy o piszacym.

m4rkiz <m4rkiz@mail.od.wujka.na.g.com> wrote:

"Skrypëk" <škrypëk@pűbliçenëmy.pl> wrote in message
news:4f77b497$0$9012$c3e8da3$33a0879dnews.astraweb.com...

Po pierwsze, nie odpisuj w sygnaturce, bo sporo czytników wycina jej
zawartość i nie widać odpowiedzi.
Po drugie, to nie jest spam reklamowy, tylko standardowa sygnaturka
postów i emaili wysyłanych z Opery, której nie zmieniłem jeszcze na
moją.

Spam w sygnaturce to nadal spam.

Ale to nie jest spam tylko link w sygnaturce

Link w reklamie w sygnaturce. A to nie jest grupa ogłoszeniowa ani reklamowa.

"Skrypëk" <škrypëk@pűbliçenëmy.pl> wrote in message news:4f785de2$0$8879$c3e8da3$33a0879dnews.astraweb.com...

Po pierwsze, nie odpisuj w sygnaturce, bo sporo czytników wycina jej
zawartość i nie widać odpowiedzi.
Po drugie, to nie jest spam reklamowy, tylko standardowa sygnaturka
postów i emaili wysyłanych z Opery, której nie zmieniłem jeszcze na
moją.

Spam w sygnaturce to nadal spam.

Ale to nie jest spam tylko link w sygnaturce

Link w reklamie w sygnaturce. A to nie jest grupa ogłoszeniowa ani reklamowa.

jezeli bede uwazal ze program z ktorego korzystam jest tak dobry ze
az chce miec linka w sygnaturce to jedyne co bedziesz mogl zrobic
to sobie plonknac

nie sprowadzajmy tego do jakiegos absurdu z powodu kilkunastowego
linka w sygnaturce, cytaty z politykow miewaja rowne 'regulaminowe'
4x80 i jakos nikt z tego powodu nie placze

rozumiem zwrocic uwage czy podpowiedziec kiedy ktos nie ogarnia
kodowania czy programow ktorych uzywa i eset wali mu do jednozdaniowego
postu nic nie wnoszaca sygnature na 223 bajty, w dodatku bez delimitera,
ale bez przesady

Użytkownik "m4rkiz" <m4rkiz@mail.od.wujka.na.g.com>

Po pierwsze, nie odpisuj w sygnaturce, bo sporo czytników wycina jej
zawartość i nie widać odpowiedzi.
Po drugie, to nie jest spam reklamowy, tylko standardowa sygnaturka
postów i emaili wysyłanych z Opery, której nie zmieniłem jeszcze na
moją.

Spam w sygnaturce to nadal spam.

Ale to nie jest spam tylko link w sygnaturce

Link w reklamie w sygnaturce. A to nie jest grupa ogłoszeniowa ani reklamowa.

jezeli bede uwazal ze program z ktorego korzystam jest tak dobry ze
az chce miec linka w sygnaturce to jedyne co bedziesz mogl zrobic
to sobie plonknac

Jeśli będziesz uparcie spamował to na pewno będziesz eliminowany. Chodziło o to by tak nie stało się z powodu używanego programu bo to głupie jest.

nie sprowadzajmy tego do jakiegos absurdu z powodu kilkunastowego
linka w sygnaturce, cytaty z politykow miewaja rowne 'regulaminowe'
4x80 i jakos nikt z tego powodu nie placze

Ale tu nic o rozmiarze stopki nie było tylko o jej charakterze. To nachalna reklama producenta przeglądarki. Używanie jakiegoś programu to żadne usprawiedliwienie spamowania użytkowników innych programów.

Użytkownik "m4rkiz" <m4rkiz@mail.od.wujka.na.g.com>

Po pierwsze, nie odpisuj w sygnaturce, bo sporo czytników wycina jej
zawartość i nie widać odpowiedzi.
Po drugie, to nie jest spam reklamowy, tylko standardowa sygnaturka
postów i emaili wysyłanych z Opery, której nie zmieniłem jeszcze na
moją.

Spam w sygnaturce to nadal spam.

Ale to nie jest spam tylko link w sygnaturce,

To prostacki spam reklamowy. Firma produkująca przeglądarkę reklamuje swój produkt rękami użytkowników swoich produktów narażając wszystkich pozostałych na czytanie niechcianej informacji, którą normalne oprogramowanie przesyła w zupełnie neutralny sposób.

a sygnaturki mozna miec
jakie sobie kto zyczy o ile maja sensowna wielkosc.

Spam to spam.

"John Kołalsky" <john@kowal.invalid> wrote in message news:jla5r3$26g$1mx1.internetia.pl...

Ale to nie jest spam tylko link w sygnaturce,

To prostacki spam reklamowy. Firma produkująca przeglądarkę reklamuje swój produkt rękami użytkowników swoich produktów narażając wszystkich pozostałych na czytanie niechcianej informacji, którą normalne oprogramowanie przesyła w zupełnie neutralny sposób.

a sygnaturki mozna miec
jakie sobie kto zyczy o ile maja sensowna wielkosc.

Spam to spam.

niezwiazany z tematem link do czegokolwiek w sensownym poscie zgodnym
z temetyka grupy ni chu chu mi pod spam nie podpada, ale zawsze znajdzie
sie ktos kogo majtki uwieraja...

z mojej strony eot

m4rkiz <m4rkiz@mail.od.wujka.na.g.com> wrote:

"John Kołalsky" <john@kowal.invalid> wrote in message
news:jla5r3$26g$1mx1.internetia.pl...

Ale to nie jest spam tylko link w sygnaturce,

To prostacki spam reklamowy. Firma produkująca przeglądarkę
reklamuje swój produkt rękami użytkowników swoich produktów
narażając wszystkich pozostałych na czytanie niechcianej informacji,
którą normalne oprogramowanie przesyła w zupełnie neutralny sposób.

a sygnaturki mozna miec
jakie sobie kto zyczy o ile maja sensowna wielkosc.

Spam to spam.

niezwiazany z tematem link do czegokolwiek w sensownym poscie zgodnym
z temetyka grupy ni chu chu mi pod spam nie podpada

Chyba że to nachalna reklama komercyjnego produktu.
Wtedy to już spam jak najbardziej.

Użytkownik "m4rkiz" <m4rkiz@mail.od.wujka.na.g.com>

Ale to nie jest spam tylko link w sygnaturce,

To prostacki spam reklamowy. Firma produkująca przeglądarkę reklamuje swój produkt rękami użytkowników swoich produktów narażając wszystkich pozostałych na czytanie niechcianej informacji, którą normalne oprogramowanie przesyła w zupełnie neutralny sposób.

a sygnaturki mozna miec
jakie sobie kto zyczy o ile maja sensowna wielkosc.

Spam to spam.

niezwiazany z tematem link do czegokolwiek w sensownym poscie zgodnym
z temetyka grupy ni chu chu mi pod spam nie podpada, ale zawsze znajdzie
sie ktos kogo majtki uwieraja...

Zwykły spam reklamowy a nie twoje majtki

Wojciech "Spook" Sura wrote:

Dnia 31-03-2012 o 17:31:19 John Kołalsky <john@kowal.invalid>
napisał(a): (...)

Po pierwsze, nie odpisuj w sygnaturce, bo sporo czytników wycina jej
zawartość i nie widać odpowiedzi.

Po drugie, to nie jest spam reklamowy, tylko standardowa sygnaturka
postów i emaili wysyłanych z Opery, której nie zmieniłem jeszcze na
moją.
Po trzecie, jeśli mam być szczery, to nie znam na PC ani jednego
płatnego czytnika grup i ani jednej płatnej przeglądarki
internetowej, więc nawet jeżeli, to by była dosyć marna reklama, nie
sądzisz?

a Outlook Express jest twoim zdaniem bezpłatny? z Explorer jest bezpłatny?

W dniu niedziela, 1 kwietnia 2012, 08:56:51 UTC+2 użytkownik Marek Dyjor napisał:

Wojciech "Spook" Sura wrote:
a Outlook Express jest twoim zdaniem bezpłatny? z Explorer jest bezpłatny?

Explorer teoretycznie bzplatny.
Nie kupujesz go z "systemem" a w kazdej chwili możesz za darmo zainstalować;)

Dnia 01-04-2012 o 08:56:51 Marek Dyjor <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał(a):

Wojciech "Spook" Sura wrote:

Dnia 31-03-2012 o 17:31:19 John Kołalsky <john@kowal.invalid>
napisał(a): (...)

Po pierwsze, nie odpisuj w sygnaturce, bo sporo czytników wycina jej
zawartość i nie widać odpowiedzi.

Po drugie, to nie jest spam reklamowy, tylko standardowa sygnaturka
postów i emaili wysyłanych z Opery, której nie zmieniłem jeszcze na
moją.
Po trzecie, jeśli mam być szczery, to nie znam na PC ani jednego
płatnego czytnika grup i ani jednej płatnej przeglądarki
internetowej, więc nawet jeżeli, to by była dosyć marna reklama, nie
sądzisz?

a Outlook Express jest twoim zdaniem bezpłatny? z Explorer jest  bezpłatny?

Naprawdę chcesz się kłócić na ten temat? Zaczniemy wchodzić w gratisy,  programy dołączane do systemów, prośby o wskazanie sklepu, w którym można  kupić OE i tak dalej i tak dalej i co komu to przyniesie?

Pozdrawiam -- Spook.

--
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Wojciech "Spook" Sura wrote:

Dnia 01-04-2012 o 08:56:51 Marek Dyjor <mdyjor@poczta.onet.pl>
napisał(a):

Wojciech "Spook" Sura wrote:

Dnia 31-03-2012 o 17:31:19 John Kołalsky <john@kowal.invalid>
napisał(a): (...)

Po pierwsze, nie odpisuj w sygnaturce, bo sporo czytników wycina jej
zawartość i nie widać odpowiedzi.

Po drugie, to nie jest spam reklamowy, tylko standardowa sygnaturka
postów i emaili wysyłanych z Opery, której nie zmieniłem jeszcze na
moją.
Po trzecie, jeśli mam być szczery, to nie znam na PC ani jednego
płatnego czytnika grup i ani jednej płatnej przeglądarki
internetowej, więc nawet jeżeli, to by była dosyć marna reklama, nie
sądzisz?

a Outlook Express jest twoim zdaniem bezpłatny? z Explorer jest
bezpłatny?

Naprawdę chcesz się kłócić na ten temat? Zaczniemy wchodzić w gratisy,
programy dołączane do systemów, prośby o wskazanie sklepu, w którym
można kupić OE i tak dalej i tak dalej i co komu to przyniesie?

są częścia płatnego systemu więc nie są darmowe, nie występują jako osobna aplikacja do sciągania czy kupienia.

Dnia 01-04-2012 o 12:19:05 Marek Dyjor <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał(a):
(...)

Naprawdę chcesz się kłócić na ten temat? Zaczniemy wchodzić w gratisy,
programy dołączane do systemów, prośby o wskazanie sklepu, w którym
można kupić OE i tak dalej i tak dalej i co komu to przyniesie?

są częścia płatnego systemu więc nie są darmowe, nie występują jako  osobna aplikacja do sciągania czy kupienia.

....w każdym razie ja nie chcę.

Pozdrawiam -- Spook.

--
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Użytkownik "Wojciech "Spook" Sura" <spook.no@spam.please.op.pl>

Po pierwsze, nie odpisuj w sygnaturce, bo sporo czytników wycina jej
zawartość i nie widać odpowiedzi.
--
To nie jest sygnaturka. Rozumiem, że ten twój spamujący czytnik dodatkowo nie umie rozpoznać sygnaturki.

Po drugie, to nie jest spam reklamowy, tylko standardowa sygnaturka postów
i emaili wysyłanych z Opery, której nie zmieniłem jeszcze na moją.
--
To jest oczywisty spam reklamowy. Czytniki przedstawiają się w zupełnie inny sposób niż robi to twój.

Po trzecie, jeśli mam być szczery, to nie znam na PC ani jednego płatnego
czytnika grup i ani jednej płatnej przeglądarki internetowej, więc nawet
jeżeli, to by była dosyć marna reklama, nie sądzisz?
--
Reklama jak inne.

W dniu 31.03.2012 18:11, Wojciech "Spook" Sura pisze:

to nie znam na PC ani jednego płatnego czytnika grup

Forte Agent

40tude Dialog



--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Dnia Sun, 01 Apr 2012 21:45:48 +0200, Przemysław Adam Śmiejek napisał(a):

W dniu 31.03.2012 18:11, Wojciech "Spook" Sura pisze:

to nie znam na PC ani jednego płatnego czytnika grup

Forte Agent

40tude Dialog

Się wtrącę. Jakiś czas temu chciałem kupić licencję na 40tude. Na stronie byłą tylko
informacja, że program jest porzucony, uwolniony z wszelkich opłat i
producent supportu nie świadczy.
Teraz chiałem to potwierdzić, ale strona produktu już nie istnieje :/

--
Pozdrawiam z Wrocławia
Marek Potocki
Przewodnik sudecki klasy 0

W dniu 03.04.2012 11:01, Marek 'Qrczak' Potocki pisze:

Teraz chiałem to potwierdzić, ale strona produktu już nie istnieje :/

No cóż, niestety UseNet umiera. I tak niedługo już nie będzie nawet do czego podłączać czytników, bo w Polsce już chyba tylko gazeta.pl świadczy te usługi, a że cichaczem, to zapewne za kilka lat albo ruch sam zamrze albo wyłączą serwer wzorem kolegów z Onetu itp. Póki jeszcze Onet prowadził WWW na temat UseNetu można było mieć nadzieję na jako takie działanie. A teraz już nie bardzo.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

On Tue, 3 Apr 2012, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

podłączać czytników, bo w Polsce już chyba tylko gazeta.pl świadczy te usługi,

  Dementuję stanowczo, jako osobnik korzystajacy z tepsy i ichniej
news.neostrada.pl
 No chyba że zapomniałes zaznaczyc *darmowy* *i* *publiczny* dostęp ;)

pzdr, Gotfryd

W dniu 03.04.2012 15:26, Gotfryd Smolik news pisze:

On Tue, 3 Apr 2012, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

podłączać czytników, bo w Polsce już chyba tylko gazeta.pl świadczy te
usługi,

Dementuję stanowczo, jako osobnik korzystajacy z tepsy i ichniej
news.neostrada.pl

No tak, ale to dla klientów Neostrady i DSL.

No chyba że zapomniałes zaznaczyc *darmowy* *i* *publiczny* dostęp ;)

No chodzi o coś, co umożliwia ludziom gadanie.


--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

On 2012-03-30 13:55, Wojciech "Spook" Sura wrote:

Czy w takim razie - nawet wbrew informacjom od MS, mogę przenieść sobie
te utworki na komputer i korzystać z nich legalnie (w świetle polskiego
prawa)?

Tak.

I nie tyle wbrew co obok. Zapytałeś przez grzeczność, powiedzieli nie.

Tyle, że w Polsce możesz sobie te dźwięki wziąć i ich używać bez żadnych pytań.

gacek