Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Dzwonek

Dzwonek

Data: 2016-05-25 14:03:25
Autor: Maciek
Dzwonek
Witam

Zgodnie z jakimś-tam rozporządzeniem jakiegoś-tam ministra, rower
powinien być wyposażony między innymi w dzwonek. Jednocześnie po
chodnikach mogą rowerem poruszać się dzieci do lat 10 i ewentualnie
dorośli opiekujący się nimi. Mam więc pytanie: po cholerę ten
obowiązkowy "dzwonek lub inny sygnał ostrzegawczy o nieprzeraźliwym
dźwięku"?? Przepis sugerowałby, że do ostrzegania pieszych, ale gdzie
należy ich ostrzegać, jeśli teoretycznie można się z nimi zetknąć tylko
na przejściach dla pieszych prowadzących przez ulice bądź ścieżki rowerowe??

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-05-25 05:15:51
Autor: zbrochaty
Dzwonek
W dniu środa, 25 maja 2016 14:03:34 UTC+2 użytkownik Maciek napisał:
Witam

Zgodnie z jakimś-tam rozporządzeniem jakiegoś-tam ministra, rower
powinien być wyposażony między innymi w dzwonek. Jednocześnie po
chodnikach mogą rowerem poruszać się dzieci do lat 10 i ewentualnie
dorośli opiekujący się nimi. Mam więc pytanie: po cholerę ten
obowiązkowy "dzwonek lub inny sygnał ostrzegawczy o nieprzeraźliwym
dźwięku"?? Przepis sugerowałby, że do ostrzegania pieszych, ale gdzie
należy ich ostrzegać, jeśli teoretycznie można się z nimi zetknąć tylko
na przejściach dla pieszych prowadzących przez ulice bądź ścieżki rowerowe??

-- Pozdrawiam
Maciek

lekkie pykniecie dzwonka na sciezce powoduje ze jadacy przed toba jedzie po prawej
mocniejsze uzycie dzwonka ostrzega pieszych na/przy sciezce, w 90 proc zachowuja sie wtedy racjonalnie i schodza z drogi
pykniecie dzwonka i zwolnienie przydaje sie na chodniku

Wlasnie po taka cholere... Kultury troszke,  jak nie to sa wuwuzele i gardlowy krzyk (dla uprzejmych inaczej)

Data: 2016-05-25 08:26:55
Autor: Olivander
Dzwonek
W dniu środa, 25 maja 2016 14:15:53 UTC+2 użytkownik zbro...@gmail.com napisał:

lekkie pykniecie dzwonka na sciezce powoduje ze jadacy przed toba jedzie po prawej
mocniejsze uzycie dzwonka ostrzega pieszych na/przy sciezce,

Idzie lato, nawet kierowcy miewają otwarte okna i słyszą nasz dzwonek; używam nawet na samochody, jak podejrzewam, że mnie nie widzą ;-)

Co do uprzejmości, to jest polska egzotyka, że dzwonek dostał łatę nieuprzejmości. To nie klakson! Nie tylko w Japonii "drrryń" jest uważane za uprzejme ostrzeżenie, w Europie nikt nie ma za złe tych ostrzeżeń, tylko nie róbmy tego ze zbyt bliska, z zaskoku. Przyzwyczajajmy, edukujmy pieszych, "dzyń" z daleka, a przy mijaniu (nawet na śmieszce) "dzięki" za odsunięcie się. I już za parę lat będą efekty... ;-)

Data: 2016-05-26 06:58:06
Autor: tadeklodz
Dzwonek
W dniu środa, 25 maja 2016 17:26:57 UTC+2 użytkownik Olivander napisał:
W dniu środa, 25 maja 2016 14:15:53 UTC+2 użytkownik zbro...@gmail.com napisał:

> lekkie pykniecie dzwonka na sciezce powoduje ze jadacy przed toba jedzie po prawej
> mocniejsze uzycie dzwonka ostrzega pieszych na/przy sciezce,

Idzie lato, nawet kierowcy miewają otwarte okna i słyszą nasz dzwonek; używam nawet na samochody, jak podejrzewam, że mnie nie widzą ;-)

Co do uprzejmości, to jest polska egzotyka, że dzwonek dostał łatę nieuprzejmości. To nie klakson! Nie tylko w Japonii "drrryń" jest uważane za uprzejme ostrzeżenie, w Europie nikt nie ma za złe tych ostrzeżeń, tylko nie róbmy tego ze zbyt bliska, z zaskoku. Przyzwyczajajmy, edukujmy pieszych, "dzyń" z daleka, a przy mijaniu (nawet na śmieszce) "dzięki" za odsunięcie się. I już za parę lat będą efekty... ;-)

Idą sobie 3 osoby / 2 kobitki w tym/ po ścieżce rowerowej. Ja z tyłu dzwonię ostrzegawczo . One się rozeszły po ścieżce tak że ich wyminąć nie mogłem. Użyłem wtedy kibicówki. Baby mało z majtek nie wyskoczyły zrobiły miejsce i pyskowały głośno

Data: 2016-05-25 16:57:23
Autor: Maciek
Dzwonek
W dniu 2016-05-25 o 14:15, zbrochaty@gmail.com pisze:
lekkie pykniecie dzwonka na sciezce powoduje ze jadacy przed toba jedzie po prawej
mocniejsze uzycie dzwonka ostrzega pieszych na/przy sciezce, w 90 proc zachowuja sie wtedy racjonalnie i schodza z drogi
pykniecie dzwonka i zwolnienie przydaje sie na chodniku
Wlasnie po taka cholere... Kultury troszke,  jak nie to sa wuwuzele i gardlowy krzyk (dla uprzejmych inaczej)
Ok, ale do takich sytuacji równie dobrze wystarczy odgłos wydawany
paszczą :-> Tymczasem, jeśli jest przepis, to osoba, która całe życie
jeździ rowerem tylko po ulicy, może zostać "nagrodzona" mandatem za brak
dzwonka. Mylę się?

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-05-25 17:15:58
Autor: Jacek Maciejewski
Dzwonek
Dnia Wed, 25 May 2016 16:57:23 +0200, Maciek napisał(a):

może zostać "nagrodzona" mandatem za brak
dzwonka. Mylę się?

Niestety, może. Ale ja i tak dzwonka nie mam :) --
Jacek
"Wszelka izolacja jest glebą, na której wyrasta nienawiść do obcych, a
jej owoc jest gorzki" - Frank Herbert

Data: 2016-05-25 17:32:09
Autor: m
Dzwonek
On 25.05.2016 16:57, Maciek wrote:
W dniu 2016-05-25 o 14:15, zbrochaty@gmail.com pisze:
lekkie pykniecie dzwonka na sciezce powoduje ze jadacy przed toba
jedzie po prawej mocniejsze uzycie dzwonka ostrzega pieszych
na/przy sciezce, w 90 proc zachowuja sie wtedy racjonalnie i
schodza z drogi pykniecie dzwonka i zwolnienie przydaje sie na
chodniku Wlasnie po taka cholere... Kultury troszke,  jak nie to
sa wuwuzele i gardlowy krzyk (dla uprzejmych inaczej)
Ok, ale do takich sytuacji równie dobrze wystarczy odgłos wydawany paszczą :->

Nie wystarczy, sprawdzone osobiście.

p. m.

Data: 2016-05-30 12:20:43
Autor: rmikke
Dzwonek
W dniu środa, 25 maja 2016 16:57:33 UTC+2 użytkownik Maciek napisał:
W dniu 2016-05-25 o 14:15, zbrochaty@gmail.com pisze:
> lekkie pykniecie dzwonka na sciezce powoduje ze jadacy przed toba jedzie po prawej
> mocniejsze uzycie dzwonka ostrzega pieszych na/przy sciezce, w 90 proc zachowuja sie wtedy racjonalnie i schodza z drogi
> pykniecie dzwonka i zwolnienie przydaje sie na chodniku
> Wlasnie po taka cholere... Kultury troszke,  jak nie to sa wuwuzele i gardlowy krzyk (dla uprzejmych inaczej)
Ok, ale do takich sytuacji równie dobrze wystarczy odgłos wydawany
paszczą :-> Tymczasem, jeśli jest przepis, to osoba, która całe życie
jeździ rowerem tylko po ulicy, może zostać "nagrodzona" mandatem za brak
dzwonka. Mylę się?

Na jezdnię też może Ci wyleźć pieszy.

A co do odgłosu wydawanego paszczą - dzwonek od razu mówi "za Tobą
jest rower i pewnie chciałby wyprzedzić". Powiesz to szybciej niż "dryń!"?
Bo samo "Przepraszam!" nic takiego nie mówi, pieszy musi się obejrzeć,
zobaczyć o co chodzi...

Data: 2016-05-30 22:40:46
Autor: ąćęłńóśźż
Dzwonek
Oczywiście, że szybciej powiesz, niż zareaguje Twoja ręka.


-- -- -
powiesz to szybciej niż "dryń!"?

Data: 2016-05-30 20:44:15
Autor: masti
Dzwonek
ąćęłńóśźż wrote:

Oczywiście, że szybciej powiesz, niż zareaguje Twoja ręka.

ale co powiesz?
"Aaaaa!", "SPIERDALAJ!" czy może "Czy szanowny Pan raczyłby zejść na bok
gdyż, zapewne niechcący, znalazł się Pan na Drodze dla Rowerów?"

--
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2016-05-30 14:54:11
Autor: Ignac
Dzwonek
W dniu poniedziałek, 30 maja 2016 22:44:16 UTC+2 użytkownik masti napisał:

ale co powiesz?
"Aaaaa!", "SPIERDALAJ!" czy może "Czy szanowny Pan raczyłby zejść na bok
gdyż, zapewne niechcący, znalazł się Pan na Drodze dla Rowerów?"

Wypowiadam kulturalne - pi bip, z różną mocą akustyczną i gdzie jest uprawnione.
A jak mnie atakuje jakiś właściciel z psem, to też wypowiadam, tylko - ałć, ałć
No działa, toto!

Data: 2016-05-31 09:06:27
Autor: ąćęłńóśźż
Dzwonek
Tak jak zostałeś wychowany, tak powiesz.


-- -- -
"Aaaaa!", "SPIERDALAJ!" czy może "Czy szanowny Pan raczyłby zejść na bok gdyż, zapewne niechcący, znalazł się Pan na Drodze dla Rowerów?"

Data: 2016-05-31 18:54:47
Autor: masti
Dzwonek
ąćęłńóśźż wrote:

"Aaaaa!", "SPIERDALAJ!" czy może "Czy szanowny Pan raczyłby zejść na bok gdyż, zapewne niechcący, znalazł się Pan na Drodze dla Rowerów?"

Tak jak zostałeś wychowany, tak powiesz.

ja dzwonię, ale pytanie było do Ciebie

--
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2016-06-01 08:16:29
Autor: ąćęłńóśźż
Dzwonek
Czyli trafiliśmy na "masti 3 palce".
Odcisków nie masz?

BTW jedna z przyczyn beznadziejności dzwonków "kowadełkowych", które nie wiedzieć czemu mają coraz większą popularność: w pierwszym ruchu musisz ochylić kowadełko (pół sekundy w plecy), puszczasz kowadełko i dopiero dzwonek dzwoni z mało regulowaną siłą.


-- -- -
ja dzwonię

Data: 2016-06-01 02:35:11
Autor: Olivander
Dzwonek
jeżeli ćwierć sekundy opóżnienia ma znaczenie, to znaczy że dzwoniłeś znacznie za późno

popróbuj jeżdżenia ostrym kołem, dużym przełożeniem, choć parę dni. pouczające, rozszerza horyzonty. uczy planowania bezpieczeństwa o kilkanaście sekund do przodu, bo akcje w ostatniej sekundzie są pozbawione sensu.

Data: 2016-06-01 10:24:42
Autor: masti
Dzwonek
ąćęłńóśźż wrote:

Czyli trafiliśmy na "masti 3 palce".
Odcisków nie masz?

ale co? masz problem z obsługą dzwonka? to może chodź na piechotę

--
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2016-06-01 14:02:33
Autor: ąćęłńóśźż
Dzwonek
A to zależy, jakiego dzwonka.
"Kowadełkowego" i jeszcze na dodatek obracającego się o 360° to faktycznie jak najbardziej mam, prztyczek zawsze jest gdzie indziej, niż gdzie go szukam ;-)
Ale przy jednym z rowerów mam dzwonek doskonały, leży idealnie pod lewym kciukiem i można dozować głośność w bardzo szerokim zakresie. Szukam drugiego takiego samego.


-- -- -
masz problem z obsługą dzwonka?

Data: 2016-06-01 11:59:34
Autor: m
Dzwonek
On 01.06.2016 08:16,  ąćęłńóśźż wrote:
Czyli trafiliśmy na "masti 3 palce". Odcisków nie masz?

BTW jedna z przyczyn beznadziejności dzwonków "kowadełkowych", które
nie wiedzieć czemu mają coraz większą popularność: w pierwszym ruchu
musisz ochylić kowadełko (pół sekundy w plecy), puszczasz kowadełko i
dopiero dzwonek dzwoni z mało regulowaną siłą.

Dziwnie dzwonisz skoro pociągnięcie kowadełka zajmuje ci całe pół sekundy.

Poza tym, lepsze to pół sekundy niż zebrać słowa adekwatne do sytuacji
na drodze. Mi tak w mniej niż pół sekundy to przychodzi do głowy głośne
"EE!", które g. mówi o tym kto krzyczy, gdzie krzyczy, po co krzyczy. I
może wzbudzać agresję.

p. m.

Data: 2016-06-01 12:00:40
Autor: m
Dzwonek
On 31.05.2016 09:06,  ąćęłńóśźż wrote:
Tak jak zostałeś wychowany, tak powiesz.


-- -- -
"Aaaaa!", "SPIERDALAJ!" czy może "Czy szanowny Pan raczyłby zejść
na bok gdyż, zapewne niechcący, znalazł się Pan na Drodze dla
Rowerów?"



No ale na serio, panie cytujący inaczej. Co mówisz/krzyczysz kiedy ktoś
Ci zachodzi drogę? I z jakiej odległości?

p. m.

Data: 2016-06-01 11:48:06
Autor: rmikke
Dzwonek
Ja tam, jak widzę pieszego, który ewentualnie może mi się wpakować
pod koło, automatycznie mam dwa palce na klamce hamulca, a kciuk na dzwonku.
Ale co ja tam wiem o jeździe po mieście...

W dniu poniedziałek, 30 maja 2016 22:40:01 UTC+2 użytkownik ąćęłńóśźż napisał:
Oczywiście, że szybciej powiesz, niż zareaguje Twoja ręka.


-- -- -
> powiesz to szybciej niż "dryń!"?

Data: 2016-05-25 06:13:22
Autor: WS
Dzwonek
On Wednesday, May 25, 2016 at 2:03:34 PM UTC+2, Maciek wrote:
Witam

Jednocześnie po
chodnikach mogą rowerem poruszać się dzieci do lat 10 i ewentualnie
dorośli opiekujący się nimi.

jeszcze jest kilka przypadkow, kiedy mozna po chodniku jechac ;)

..jeśli teoretycznie można się z nimi zetknąć tylko
na przejściach dla pieszych prowadzących przez ulice bądź ścieżki rowerowe??

a takie cos? https://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Znak_C-13-16.svg

WS

Data: 2016-05-25 17:00:36
Autor: Maciek
Dzwonek
W dniu 2016-05-25 o 15:13, WS pisze:
Jednocześnie po
chodnikach mogą rowerem poruszać się dzieci do lat 10 i ewentualnie
dorośli opiekujący się nimi.
jeszcze jest kilka przypadkow, kiedy mozna po chodniku jechac ;)
Jakich?

..jeśli teoretycznie można się z nimi zetknąć tylko
na przejściach dla pieszych prowadzących przez ulice bądź ścieżki rowerowe??
a takie cos? https://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Znak_C-13-16.svg
No ok, tylko wciąż nie rozumiem po co ten obowiązkowy dzwonek. Jeszcze
bym zaakceptował powiedzmy dla niemego rowerzysty ... ;-)

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-05-25 11:00:29
Autor: WS
Dzwonek
W dniu środa, 25 maja 2016 17:00:44 UTC+2 użytkownik Maciek napisał:

Jakich?

Art. 33. 5. Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jest dozwolone wyjątkowo, gdy:
1) opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem;
2) szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla rowerów;
3) warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła), z zastrzeżeniem ust. 6.
6. Kierujący rowerem, korzystając z chodnika lub drogi dla pieszych, jest obowiązany jechać powoli, zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.

No ok, tylko wciąż nie rozumiem po co ten obowiązkowy dzwonek.

No, bez dzwonka dalo by sie zyc ;)

WS

Data: 2016-06-06 20:32:42
Autor: re
Dzwonek


Użytkownik "Maciek"

....
..jeśli teoretycznie można się z nimi zetknąć tylko
na przejściach dla pieszych prowadzących przez ulice bądź ścieżki rowerowe??
a takie cos? https://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Znak_C-13-16.svg
No ok, tylko wciąż nie rozumiem po co ten obowiązkowy dzwonek. Jeszcze
bym zaakceptował powiedzmy dla niemego rowerzysty ... ;-)
-- -
Przecież to jest do sygnalizacji wszelkiego zagrożenia a nie tylko prawnego.

Data: 2016-05-25 08:44:25
Autor: blount
Dzwonek
On Wednesday, May 25, 2016 at 2:03:34 PM UTC+2, Maciek wrote:
dorośli opiekujący się nimi. Mam więc pytanie: po cholerę ten
obowiązkowy "dzwonek lub inny sygnał ostrzegawczy o nieprzeraźliwym
dźwięku"?? Przepis sugerowałby, że do ostrzegania pieszych, ale gdzie
należy ich ostrzegać, jeśli teoretycznie można się z nimi zetknąć tylko
na przejściach dla pieszych prowadzących przez ulice bądź ścieżki rowerowe??

Ja z kolei zupełnie nie rozumiem ,,wegetarian", którzy z niezrozumiałych dla mnie
powodów nie używają/ nie mają zamontowanego dzwonka. Ja np. choćby wczoraj dzięki
dzwonkowi uniknąłem potrącenia półmózga, który bawiąc się aparatem fotograficznym, idąc tyłem próbował przeciąć mój tor jazdy (poprzez wtargnięcie
na drogę dla rowerów). Odruchowo zadzwoniłem i gość się zmitygował. Nie zliczę również ile razy dzwonek pomógł mi, gdy wyprzedzany przeze mnie rowerzysta
zaczął na mnie zjeżdżać (ruch prawostronny nie jest w modzie od kiedy zrobiło
się cieplej). Tak w ogóle to dzwonka używam głównie na innych rowerzystów/
samochody, średnio raz na 5 minut, gdy jadę przez centrum Krakowa.. Oczywiście
nie dzwonię na pieszych w miejscach, gdzie mają pierwszeństwo (strefa
zamieszkania, chodnik, park, parking, etc.).

Pozdr,
J

Data: 2016-05-25 15:18:00
Autor: m
Dzwonek
On 25.05.2016 14:03, Maciek wrote:
Witam

Zgodnie z jakimś-tam rozporządzeniem jakiegoś-tam ministra, rower
powinien być wyposażony między innymi w dzwonek. Jednocześnie po
chodnikach mogą rowerem poruszać się dzieci do lat 10 i ewentualnie
dorośli opiekujący się nimi.

I każdy jeżeli chodnik jest wyytarczajaco szeroki i sasiadujaca z nim
jezdnia ma dopuszczalna predkosc >50km/h. Czyli w praktyce kazdy szeroki
chodnik po 23:00.

I tez kazdy jezeli to jest sciezka pieszo-rowerowa badz chodnik z
dopuszczonym ruchem rowerowym.

p. m.

Dzwonek

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona