Jacek Maciejewski <jacmac@go2.pl> wrote:

http://www.geekweek.pl/aktualnosci/32283/chinski-miejski-elektryk-z-160-km-zasiegu-za-jedyne-17-tysiecy-zlotych

Czy ma homologację w EU?

-- Czy ma homologację w EU? He he niemieckie motokoncerny nigdy do tego nie dopuszczą ;-) 4 tysie euro ? To ewidentnie zagrożenie naszego życia i zdrowia więc EU mówi stanowcze NIE !

<przemek.jedrzejczak@gmail.com> wrote in message news:53e1f041-491a-4d9f-baa9-4fdc4506ac22googlegroups.com...

-- Czy ma homologację w EU?

He he niemieckie motokoncerny nigdy do tego nie dopuszczą ;-) 4 tysie euro ? To ewidentnie zagrożenie naszego życia i zdrowia więc EU mówi stanowcze NIE !

Wiesz, interesuje mnie czy jakieś minimum jest, np. niekrusząca
się w oczy szyba przednia sklejana z warstw, pasy bezpieczeństwa,
wspomaganie hamulców + ABS, strefy zgniotu, wzmocnienia
boczne drzwi, poduszki powietrzne itp...

Bo była już taka tania indyjska Tata Nano co nawet okien w bocznych
drzwiach nie miała, bo na ich klimat to zbędny luksus przecież.

Kluczem jest ze 5 tysiecy dolarow po doplatach w Chinach. Bez doplat bedzie sporo drozszy. Jak by byly eksportowane to bez doplat.

Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:p6216k$bfv$1@dont-email.me...

Bo była już taka tania indyjska Tata Nano co nawet okien w bocznych
drzwiach nie miała, bo na ich klimat to zbędny luksus przecież.

Nie znam państwa w którym sprzedawano by samochody z oknami, gdziekolwiek, nie tylko w drzwiach - podasz przykład?

To w drzwiach z boku to szyby, tu w aucie Tata Nano:
https://goo.gl/x96LwN

W dniu 14.02.2018 o 20:03, Pszemol pisze:

Bo była już taka tania indyjska Tata Nano co nawet okien w bocznych
drzwiach nie miała, bo na ich klimat to zbędny luksus przecież.

Weź już nie zmyślaj;) Swoją drogą jak pobędziesz parę tygodni w azji pł wschodniej to ci się civic wielką limuzyną wydaje;)

Shrek

Wed, 14 Feb 2018 09:36:12 -0800 (PST), przemek.jedrzejczak@gmail.com

4 tysie euro ?

Po dopłatach.

--
Pozdor
Myjk

On Wed, 14 Feb 2018 16:17:33 -0000 (UTC), Pszemol <Pszemol@PolBox.com> wrote:

Czy ma homologację w EU?

Obawiam się, że nie. Jakieś 8 lat temu rozmawiałem z  pewnym przedsiębiorca-dealerem, który zamierzał już wtedy sprowadzać takie chińskie pojazdy.. Zdążył nawet zrobić odpowiednią stronę informacyjną, możliwość zapisów. Cena miala byc w okolicach 20k PLN. Oczywiście nic z tego nie wyszło, z tego co pamiętam okazało się, że te pojazdy nie posiadały certyfikatow, które umożliwiły je do dopuszczenia do ruchu w EU. Był też jeszcze inny czynnik "urzędniczy", niestety nie pamiętam już o co chodziło. Ów przedsiębiorca kwitował sprawę krótkim, że za brak tych tanich pojazdów (już wtedy) na naszym rynku "klienci mogą podziękować urzędnikom".

--
Marek

"Marek" <fake@fakeemail.com> wrote in message news:almarsoft.6806676216586050677news.neostrada.pl...

On Wed, 14 Feb 2018 16:17:33 -0000 (UTC), Pszemol <Pszemol@PolBox.com> wrote:

Czy ma homologację w EU?

Obawiam się, że nie. Jakieś 8 lat temu rozmawiałem z  pewnym przedsiębiorca-dealerem, który zamierzał już wtedy sprowadzać takie chińskie pojazdy.. Zdążył nawet zrobić odpowiednią stronę informacyjną, możliwość zapisów. Cena miala byc w okolicach 20k PLN. Oczywiście nic z tego nie wyszło, z tego co pamiętam okazało się, że te pojazdy nie posiadały certyfikatow, które umożliwiły je do dopuszczenia do ruchu w EU. Był też jeszcze inny czynnik "urzędniczy", niestety nie pamiętam już o co chodziło. Ów przedsiębiorca kwitował sprawę krótkim, że za brak tych tanich pojazdów (już wtedy) na naszym rynku "klienci mogą podziękować urzędnikom".

Wiesz, przywykliśmy do pewnych standardów i te autka
są tanie bo po prostu tych standardów nie spełniają i już.
A urzędnicy przestrzegają po prostu prawa, które narzuca
pewne standardy aby było sprawiedliwie dla wszystkich
producentów bo to nie sztuka zrobić autko tanio jeśli nie
ma tych samych ficzerków jakie mają w standardzie te drogie.

W dniu 2018-02-14 o 20:07, Pszemol pisze:

Wiesz, przywykliśmy do pewnych standardów i te autka
są tanie bo po prostu tych standardów nie spełniają i już.
A urzędnicy przestrzegają po prostu prawa, które narzuca
pewne standardy aby było sprawiedliwie dla wszystkich
producentów bo to nie sztuka zrobić autko tanio jeśli nie
ma tych samych ficzerków jakie mają w standardzie te drogie.

Czy np. rower spełnia jakiekolwiek standardy bezpieczenstwa?
A można jeździć po ulicach w mieście.

Użytkownik Pszemol Pszemol@PolBox.com ...

Wiesz, przywykliśmy do pewnych standardów i te autka
są tanie bo po prostu tych standardów nie spełniają i już.
A urzędnicy przestrzegają po prostu prawa, które narzuca
pewne standardy aby było sprawiedliwie dla wszystkich
producentów bo to nie sztuka zrobić autko tanio jeśli nie
ma tych samych ficzerków jakie mają w standardzie te drogie.

Podoba mi się twoje idealistyczne podejscie.
Pewnie w imie tej lepszosci zapłaciłem własnie za sprzegło prawie 4k podczas kiedy jeszcze niedawno kosztowało 1k maks.
No ale tamto było gorsze, niezgodne ze standardami, bez dwumasy i w ogole takie jakies niewypasione...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nic tak nie obnaża ludzkiego charakteru, jak obrażanie się
z powodu żartu." Georg Christoph Lichtenberg

Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

Użytkownik Pszemol Pszemol@PolBox.com ...

Wiesz, przywykliśmy do pewnych standardów i te autka
są tanie bo po prostu tych standardów nie spełniają i już.
A urzędnicy przestrzegają po prostu prawa, które narzuca
pewne standardy aby było sprawiedliwie dla wszystkich
producentów bo to nie sztuka zrobić autko tanio jeśli nie
ma tych samych ficzerków jakie mają w standardzie te drogie.

Podoba mi się twoje idealistyczne podejscie.
Pewnie w imie tej lepszosci zapłaciłem własnie za sprzegło prawie 4k podczas kiedy jeszcze niedawno kosztowało 1k maks.
No ale tamto było gorsze, niezgodne ze standardami, bez dwumasy i w ogole takie jakies niewypasione...

Nie widzę związku pomiedzy Twoją wymianą sprzęgła a omawianym tematem.

W dniu 15.02.2018 o 22:01, Pszemol pisze:

Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

Użytkownik Pszemol Pszemol@PolBox.com ...

Wiesz, przywykliśmy do pewnych standardów i te autka
są tanie bo po prostu tych standardów nie spełniają i już.
A urzędnicy przestrzegają po prostu prawa, które narzuca
pewne standardy aby było sprawiedliwie dla wszystkich
producentów bo to nie sztuka zrobić autko tanio jeśli nie
ma tych samych ficzerków jakie mają w standardzie te drogie.

Podoba mi się twoje idealistyczne podejscie.
Pewnie w imie tej lepszosci zapłaciłem własnie za sprzegło prawie 4k
podczas kiedy jeszcze niedawno kosztowało 1k maks.
No ale tamto było gorsze, niezgodne ze standardami, bez dwumasy i w ogole
takie jakies niewypasione...

Nie widzę związku pomiedzy Twoją wymianą sprzęgła a omawianym tematem.

A ja widzę.
"Wiesz, przywykliśmy do pewnych standardów i te autka
  są tanie bo po prostu tych standardów nie spełniają"
To że Ty potrzebujesz wypasionych standardów nie oznacza, że inni
też tego chcą. Nie potrzebuję w miejskim elektrycznym jeździdle 10-cio
stopniowej strefy zgniotu, różnych asystentów i innych "ficzerków".

--


Hinek

On Fri, 16 Feb 2018 10:58:34 +0100, Hinek <hinek@fuck.pl> wrote:

A ja widzę.
"Wiesz, przywykliśmy do pewnych standardów i te autka
  są tanie bo po prostu tych standardów nie spełniają"
To że Ty potrzebujesz wypasionych standardów nie oznacza, że inni
też tego chcą. Nie potrzebuję w miejskim elektrycznym jeździdle 10-cio
stopniowej strefy zgniotu, różnych asystentów i innych "ficzerków".

A dlaczego mamy ponosić koszta Twojego leczenia, bo poruszales się taczką?

--
Marek

W dniu 2018-02-16 o 13:07, Marek pisze:

On Fri, 16 Feb 2018 10:58:34 +0100, Hinek <hinek@fuck.pl> wrote:

A ja widzę.
"Wiesz, przywykliśmy do pewnych standardów i te autka
  są tanie bo po prostu tych standardów nie spełniają"
To że Ty potrzebujesz wypasionych standardów nie oznacza, że inni
też tego chcą. Nie potrzebuję w miejskim elektrycznym jeździdle 10-cio
stopniowej strefy zgniotu, różnych asystentów i innych "ficzerków".

A dlaczego mamy ponosić koszta Twojego leczenia, bo poruszales się taczką?

Dlatego, że zmuszasz (skoro już tak personalizujesz) go do opłacania obowiązkowej składki na jego i twoje leczenie, więc czemu ma nie korzystać?

--
Liwiusz

On Fri, 16 Feb 2018 13:28:26 +0100, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

Dlatego, że zmuszasz (skoro już tak personalizujesz) go do opłacania obowiązkowej składki na jego i twoje leczenie, więc czemu ma nie korzystać?

A po co ma generować koszta jak odpowiednim zachowaniem można zmniejszyć ich prawdopodobieństwo?

--
Marek

W dniu piątek, 16 lutego 2018 15:08:34 UTC+1 użytkownik Marek napisał:

A po co ma generować koszta jak odpowiednim zachowaniem można zmniejszyć ich prawdopodobieństwo?

Odnośnie prawdopodobieństwa to myślę ze większe koszty generują posiadacze wypasionych suv-ów i innych aut z nastoma systemami bezpieczeństwa podczas dzwonów poza miastem czy na autostradzie
Jazda miejska trochę inaczej wygląda i ew wypadki mniej groźne/mniejsza liczba poszkodowanych

W dniu 2018-02-16 o 15:08, Marek pisze:

On Fri, 16 Feb 2018 13:28:26 +0100, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

Dlatego, że zmuszasz (skoro już tak personalizujesz) go do opłacania obowiązkowej składki na jego i twoje leczenie, więc czemu ma nie korzystać?

A po co ma generować koszta jak odpowiednim zachowaniem można zmniejszyć ich prawdopodobieństwo?

Pewnie dlatego, że jego nie interesuje jak ty chciałbyś mu urządzić życie.

--
Liwiusz

On Fri, 16 Feb 2018 16:44:12 +0100, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

Pewnie dlatego, że jego nie interesuje jak ty chciałbyś mu urządzić życie.

Skoro urządza się za moje, pana, pani, społeczeństwa pieniądze, to jego brak zainteresowania jest to mało znaczący.

--
Marek

W dniu 2018-02-16 o 23:53, Marek pisze:

On Fri, 16 Feb 2018 16:44:12 +0100, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

Pewnie dlatego, że jego nie interesuje jak ty chciałbyś mu urządzić życie.

Skoro urządza się za moje, pana, pani, społeczeństwa pieniądze, to jego brak zainteresowania jest to mało znaczący.

Urządza się za swoje - bo też płaci do tego systemu.
A skoro płaci, to może wymagać.

Gdyby był twoim niewolnikiem, to mógłbyś czegoś od niego wymagać. Ale niewolnictwo jest niezgodne z konstytucją.


--
Liwiusz

On Sat, 17 Feb 2018 01:24:26 +0100, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

Urządza się za swoje - bo też płaci do tego systemu.

Już udowodnono, że to co płaci wcale nie pokrywa wszystkich społecznych  kosztów.

--
Marek

W dniu sobota, 17 lutego 2018 18:41:22 UTC+1 użytkownik Marek napisał:

On Sat, 17 Feb 2018 01:24:26 +0100, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
> Urządza się za swoje - bo też płaci do tego systemu..

Już udowodnono, że to co płaci wcale nie pokrywa wszystkich społecznych  kosztów.

A kto pokryswa resztę?

W dniu 2018-02-17 o 22:32, Kris pisze:

W dniu sobota, 17 lutego 2018 18:41:22 UTC+1 użytkownik Marek napisał:

On Sat, 17 Feb 2018 01:24:26 +0100, Liwiusz
<lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

Urządza się za swoje - bo też płaci do tego systemu.

Już udowodnono, że to co płaci wcale nie pokrywa wszystkich
społecznych  kosztów.

A kto pokryswa resztę?

Daj spokój, Marek nie rozumie, jak działają ubezpieczenia.

--
Liwiusz

On Sat, 17 Feb 2018 13:32:51 -0800 (PST), Kris <kszysztofc@gmail.com> wrote:

A kto pokryswa resztę?

Przyjazd straży żeby pacjenta zeskrobać z ulicy nie jest pokrywane z jego ubezpieczenia.

--
Marek

On 2018-02-18 21:05, Marek wrote:

On Sat, 17 Feb 2018 13:32:51 -0800 (PST), Kris <kszysztofc@gmail.com>
wrote:

A kto pokryswa resztę?

Przyjazd straży żeby pacjenta zeskrobać z ulicy nie jest pokrywane z
jego ubezpieczenia.

tylko z pozostalych podatkow ktore tez musi placic

On Wed, 21 Feb 2018 08:20:03 +0100, m4rkiz <m4rkiz@mail.od.wujka.na.g.com> wrote:

tylko z pozostalych podatkow ktore tez musi placic

Ta wartość wydawana z pozostałych podatków to jest właśnie ten koszt społecznycny, a chodzi w tym o to by był minimalny (by można było środki przeznaczać na coś innego) lub go prawie nie było.

--
Marek

W dniu 2018-02-17 o 18:40, Marek pisze:

On Sat, 17 Feb 2018 01:24:26 +0100, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

Urządza się za swoje - bo też płaci do tego systemu.

Już udowodnono, że to co płaci wcale nie pokrywa wszystkich społecznych  kosztów.

Nic nie udowodniono. Wręcz przeciwnie - grupy ryzyka (np. palący i pijący) wpłacają znacznie więcej niż reszta.

Poza tym niepokrywanie nie jest podstawą do odmowy świadczenia - w końcu na tym polega ubezpieczenie, że koszt pokrywa się nie tylko ze składek tej jednej osoby.

--
Liwiusz

W dniu 16.02.2018 o 13:07, Marek pisze:

A dlaczego mamy ponosić koszta Twojego leczenia, bo poruszales się taczką?

A motocyklem, rowerem piechotronem wolno?

Shrek

Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:p66qet$pev$1@node2.news.atman.pl...

W dniu 16.02.2018 o 13:07, Marek pisze:

A dlaczego mamy ponosić koszta Twojego leczenia, bo poruszales się taczką?

A motocyklem, rowerem piechotronem wolno?

Motocyklem wolno, bo spoleczenstwo czeka na organy do przeszczepow.
Piechotronem wolno, ale po chodniku.

A rowerem ... widac lobby transplantologow mocniejsze niz rowerzystow :-)

J.

W dniu 16.02.2018 o 19:40, J.F. pisze:

A motocyklem, rowerem piechotronem wolno?

Motocyklem wolno, bo spoleczenstwo czeka na organy do przeszczepow.

Z tymi organami od motocyklistów to mit:P Jak zaliczyłem szlifa, to nikt mi organów nie wyciął;)

Piechotronem wolno, ale po chodniku.

No a jak nie ma chodnika na wiosce?

A rowerem ... widac lobby transplantologow mocniejsze niz rowerzystow :-)

Kiedy i transplantologom i lobby cyklistycznemu zalezy, żeby mogli po ulicach i przejściach:P

A tak na poważnie - przepis o tym, że dziecko powyżej lat 10 ma jeżdzić jezdnią a nie chodnikiem, bo kulson mu  wytłumaczy na jezni czyha na niego bezpieczeństwo, ztesztą nie ma się czego bac bo jest ograniczenie do 50 jest przykładem tego, że prawo układają idioci.

Shrek

W dniu 2018-02-16 o 20:43, Shrek pisze:

Motocyklem wolno, bo spoleczenstwo czeka na organy do przeszczepow.

Z tymi organami od motocyklistów to mit:P Jak zaliczyłem szlifa, to nikt mi organów nie wyciął;)

Boś uciekł. :-)

Robert

W dniu 16.02.2018 o 21:10, Robert Wańkowski pisze:

Z tymi organami od motocyklistów to mit:P Jak zaliczyłem szlifa, to nikt mi organów nie wyciął;)

Boś uciekł. :-)

Faktycznie;)

Shrek

Dnia Fri, 16 Feb 2018 20:43:53 +0100, Shrek napisał(a):

A tak na poważnie - przepis o tym, że dziecko powyżej lat 10 ma jeżdzić jezdnią a nie chodnikiem, bo kulson mu  wytłumaczy na jezni czyha na niego bezpieczeństwo, ztesztą nie ma się czego bac bo jest ograniczenie do 50 jest przykładem tego, że prawo układają idioci.

Nie. Ten akurat przepis jest przykłądem tego, że czasy się zmieniają.

Bo on powstał w "trochę" innych warunkach - gdy ruch uliczny wyglądał
inaczej, i gdy stosunek do dzieci był inny.

BTW - w przepisach jest jeden wyjątek, który pozwala na przewożenie
pasażerów w przyczepie. Wiesz, jaki? :>

To jest OT, ale ładnie ilustruje podejście społeczeństwa.

--
Yakhub

W dniu 2018-02-16 o 22:49, Yakhub pisze:

A tak na poważnie - przepis o tym, że dziecko powyżej lat 10 ma jeżdzić
jezdnią a nie chodnikiem, bo kulson mu  wytłumaczy na jezni czyha na
niego bezpieczeństwo, ztesztą nie ma się czego bac bo jest ograniczenie
do 50 jest przykładem tego, że prawo układają idioci.

Nie. Ten akurat przepis jest przykłądem tego, że czasy się zmieniają.

Bo on powstał w "trochę" innych warunkach - gdy ruch uliczny wyglądał
inaczej, i gdy stosunek do dzieci był inny.

BTW - w przepisach jest jeden wyjątek, który pozwala na przewożenie
pasażerów w przyczepie. Wiesz, jaki? :>

Ale w przyczepie do przewozu osób a nie siana czy bydła.


Pozdrawiam

W dniu sobota, 17 lutego 2018 01:11:28 UTC+1 użytkownik RadoslawF napisał:
 

Ale w przyczepie do przewozu osób a nie siana czy bydła.

Niekoniecznie
"2. Dopuszcza się przewóz osób samochodem ciężarowym poza kabiną kierowcy, pod warunkiem że:
1) pojazd odpowiada wymaganym warunkom technicznym do przewozu osób;
2) osoby nie znajdują się między ładunkiem a kabiną kierowcy;
3) osoby przewożone są na miejscach siedzących;
4) pojazd nie przekracza prędkości 50 km/h.
3. Zabrania się przewozu osób w przyczepie, z tym że dopuszcza się przewóz:
1) dzieci do szkół lub przedszkoli i z powrotem w przyczepie dostosowanej do przewozu osób, ciągniętej przez ciągnik rolniczy;
2) konwojentów, drużyn roboczych i osób wykonujących czynności ładunkowe w przyczepie ciągniętej przez ciągnik rolniczy pod warunkiem, że:
a) liczba przewożonych osób nie przekracza 5,
b) osoby stojące trzymają się uchwytów,
c) osoby nie znajdują się pomiędzy ładunkiem a przednią ścianą przyczepy,
d) prędkość zespołu pojazdów nie przekracza 20 km/h;
3) osób w przyczepie (przyczepach) kolejki turystycznej pod warunkiem, że osoby te przewożone są wyłącznie na miejscach siedzących;
4) dzieci w przyczepie przystosowanej konstrukcyjnie do przewozu osób, ciągniętej przez rower lub wózek rowerowy.
4. Przepisów ust. 1-3 nie stosuje się do przewozu pojazdami Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, Policji, Straży Granicznej, Służby Więziennej oraz jednostek ochrony przeciwpożarowej"

W dniu 16.02.2018 o 22:49, Yakhub pisze:

Dnia Fri, 16 Feb 2018 20:43:53 +0100, Shrek napisał(a):

A tak na poważnie - przepis o tym, że dziecko powyżej lat 10 ma jeżdzić
jezdnią a nie chodnikiem, bo kulson mu  wytłumaczy na jezni czyha na
niego bezpieczeństwo, ztesztą nie ma się czego bac bo jest ograniczenie
do 50 jest przykładem tego, że prawo układają idioci.

Nie. Ten akurat przepis jest przykłądem tego, że czasy się zmieniają.

A niby z którego on roku jest? Sprzed wojny? I to, że nie został znowelizowany świadczy o idiotyźmie prawodawców.

Bo on powstał w "trochę" innych warunkach - gdy ruch uliczny wyglądał
inaczej, i gdy stosunek do dzieci był inny.

BTW - w przepisach jest jeden wyjątek, który pozwala na przewożenie
pasażerów w przyczepie. Wiesz, jaki? :>

O ile wózek boczny w motocyklu jest przyczepką to tak. Co więcej jest to również jedyny przypadek, kiedy nie ma wymogu co do zawartości alko we krwi paxa motocykla;)

Shrel

W dniu 17.02.2018 o 08:27, Shrek pisze:

O ile wózek boczny w motocyklu jest przyczepką to tak. Co więcej jest to również jedyny przypadek, kiedy nie ma wymogu co do zawartości alko we krwi paxa motocykla;)

Znane mi są jeszcze dwa przypadki - pierwszy ma zapewne umocowanie w prawie - mianowicie przyczepy do autobusów (nawet miejskich), drugi to przyczepki rowerowe. Tu nie jestem pewny...

Po zastanowieniu się, skoro wojsko może jechać na budzie od stara to pewnie i na budzie przyczepy od stara. Więc już trzy.

Shrek

Dnia Sat, 17 Feb 2018 08:27:42 +0100, Shrek napisał(a):

O ile wózek boczny w motocyklu jest przyczepką to tak. Co więcej jest to również jedyny przypadek, kiedy nie ma wymogu co do zawartości alko we krwi paxa motocykla;)

3. Zabrania się przewozu osób w przyczepie, z tym że dopuszcza się przewóz:

1) dzieci do szkół lub przedszkoli i z powrotem w przyczepie dostosowanej
do przewozu osób, ciągniętej przez ciągnik rolniczy;



Przepis tak kuriozalny, że obecnie nie mieści się w głowie, ale rozumiem,
że kiedyś miał logiczne umocowanie w rzeczywistości.

--
Yakhub

W dniu sobota, 17 lutego 2018 15:05:40 UTC+1 użytkownik Yakhub napisał:

3. Zabrania się przewozu osób w przyczepie, z tym że dopuszcza się przewóz:

1) dzieci do szkół lub przedszkoli i z powrotem w przyczepie dostosowanej
do przewozu osób, ciągniętej przez ciągnik rolniczy;

Przepis tak kuriozalny, że obecnie nie mieści się w głowie, ale rozumiem,
że kiedyś miał logiczne umocowanie w rzeczywistości.

Ano miał
Jeszcze stosunkowo niedawno do mojej dawnej podstawówki dowożono dzieciaki z okolicznych wwiosek ciągnikami z przyczepą
Takimi
https://audiovis.nac.gov.pl/haslo/489:55/

W dniu 2018-02-17 o 15:05, Yakhub pisze:

Dnia Sat, 17 Feb 2018 08:27:42 +0100, Shrek napisał(a):

O ile wózek boczny w motocyklu jest przyczepką to tak. Co więcej jest to
również jedyny przypadek, kiedy nie ma wymogu co do zawartości alko we
krwi paxa motocykla;)

3. Zabrania się przewozu osób w przyczepie, z tym że dopuszcza się przewóz:

1) dzieci do szkół lub przedszkoli i z powrotem w przyczepie dostosowanej
do przewozu osób, ciągniętej przez ciągnik rolniczy;



Przepis tak kuriozalny, że obecnie nie mieści się w głowie, ale rozumiem,
że kiedyś miał logiczne umocowanie w rzeczywistości.

Jeszcze 7 lat temu dowożono dzieci do szkoły w ten sposób.

http://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/tak-do-szkoly-jezdza-wiejskie-dzieci/xwl40z4


yabba

W dniu 2018-02-17 o 19:37, yabba pisze:

Jeszcze 7 lat temu

Co do dnia! :-)

Robert

Użytkownik Pszemol Pszemol@PolBox.com ...

Wiesz, przywykliśmy do pewnych standardów i te autka
są tanie bo po prostu tych standardów nie spełniają i już.
A urzędnicy przestrzegają po prostu prawa, które narzuca
pewne standardy aby było sprawiedliwie dla wszystkich
producentów bo to nie sztuka zrobić autko tanio jeśli nie
ma tych samych ficzerków jakie mają w standardzie te drogie.

Podoba mi się twoje idealistyczne podejscie.
Pewnie w imie tej lepszosci zapłaciłem własnie za sprzegło prawie
4k podczas kiedy jeszcze niedawno kosztowało 1k maks.
No ale tamto było gorsze, niezgodne ze standardami, bez dwumasy i w
ogole takie jakies niewypasione...
 

Nie widzę związku pomiedzy Twoją wymianą sprzęgła a omawianym
tematem.

Pokazałem przykład ze czesto te standardy nic nie oznaczaja...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Siłą kobiet są słabostki mężczyzn" - Voltaire