Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   E-sąd czy zwykły pozew?

E-sąd czy zwykły pozew?

Data: 2012-08-31 10:23:21
Autor: Andrzej Lawa
E-sąd czy zwykły pozew?
W dniu 31.08.2012 09:54, Marek Zawadzki pisze:
Jestem właścicielem firmy usługowej. Za pośrednictwem "grupona"
sprzedaliśmy ileś tam kuponów rabatowych na nasze usługi. Czas trwania
promocji był ograniczony czasowo, potem była 2 edycja tych kuponów itd.
3 dni temu mój pracownik, nie partrząc na datę ważności kuponu przyjął
sprzęt do przeglądu, będac przekonanym, że to 2 edycja. Wczoraj gdy
chciałem grupon w systemie 'zdjąć' okazało się, że został odrzucony ze
względu na przeterminowanie. Zaproponowałem więc dopłatę - nie dużą - 30
zł. Klient nie chciał o tym słyszeć, była awantura. Ze względu na innych
klientów słuchających mimochodem tej awantury, odpuściłem i klient
wyszedł nie płacąc.

Nie mam jego danych osobowych - ma je grupon.pl Chcę wystąpić z pozwem o
zapłatę normalnej stawki za usługę, gdyż klientowi nie przysługiwał
rabat Teraz pytanie - czy taki pozew bez danych klienta przejdzie przez
e-sąd? Jeśli nie, to gdzie te dane uzyskać - grupon raczej ich nie ujawni.

Chyba sobie kpisz... Sprawę zawalił twój pracownik, a ty chcesz pozywać
klienta??

Strasznie parszywa ta twoja "firma".

Data: 2012-08-31 11:26:33
Autor: Marek Zawadzki
E-sąd czy zwykły pozew?

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:5040747a$1news.home.net.pl...

Chyba sobie kpisz... Sprawę zawalił twój pracownik, a ty chcesz pozywać
klienta??

Strasznie parszywa ta twoja "firma".

Fakt, zawalił, ale klient też leciał w kulki bo wykorzystał rabat, który mu nie przysługiwał. Co do parszywości mojej firmy - działa 20 lat i jakoś nigdy sprawy w sądzie ani tym podobnych historii nie miałem. A grupon to forma promocji nowych usług, bo grono stałych klientów jakoś się nie pomniejsza - jak to w parszywych firmach jest normą.

Data: 2012-08-31 13:11:28
Autor: Andrzej Lawa
E-sąd czy zwykły pozew?
W dniu 31.08.2012 11:26, Marek Zawadzki pisze:

Chyba sobie kpisz... Sprawę zawalił twój pracownik, a ty chcesz pozywać
klienta??

Strasznie parszywa ta twoja "firma".

Fakt, zawalił, ale klient też leciał w kulki bo wykorzystał rabat, który
mu nie przysługiwał.

Klient ma pełne prawo do gapiostwa. To sprzedający ma obowiązek
zweryfikować terminy promocji.

Co do parszywości mojej firmy - działa 20 lat i
jakoś nigdy sprawy w sądzie ani tym podobnych historii nie miałem.

Jakoś nie chce mi się w to wierzyć - ktoś z takim stażem na pewno nie
planowałby robić sądowej awantury klientowi z powodu spartolenia sprawy
przez własnego pracownika. Albo by machnął na to ręką, albo obciążył
pracownika.

Data: 2012-08-31 18:25:48
Autor: Marek Zawadzki
E-sąd czy zwykły pozew?

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:50409be3$1news.home.net.pl...

Co do parszywości mojej firmy - działa 20 lat i
jakoś nigdy sprawy w sądzie ani tym podobnych historii nie miałem.

Jakoś nie chce mi się w to wierzyć - ktoś z takim stażem na pewno nie
planowałby robić sądowej awantury klientowi z powodu spartolenia sprawy
przez własnego pracownika. Albo by machnął na to ręką, albo obciążył
pracownika.

Co innego zapytać (pod wpływem emocji i wzburzenia - spowodowanego chamskim zachowaniem klienta), co innego zrobić. Po kilku godzinach i czytaniu wątków stwierdzam że odpuszczam i klientowi i pracownikowi, z czego ten drugi następna pomyłkę zapłaci z własnej kieszeni.

Data: 2012-08-31 11:28:35
Autor: witek
E-sąd czy zwykły pozew?
Marek Zawadzki wrote:
z czego ten drugi następna pomyłkę zapłaci z własnej kieszeni.


słoma z butów wystawać będzie zawsze.

Data: 2012-08-31 19:02:38
Autor: spp
E-sąd czy zwykły pozew?
W dniu 2012-08-31 18:28, witek pisze:

z czego ten drugi następna pomyłkę zapłaci z własnej kieszeni.


słoma z butów wystawać będzie zawsze.


A co w tym złego? Kto ma finansować błędy pracowników?

--
spp

Data: 2012-08-31 13:31:48
Autor: witek
E-sąd czy zwykły pozew?
spp wrote:
W dniu 2012-08-31 18:28, witek pisze:

z czego ten drugi następna pomyłkę zapłaci z własnej kieszeni.


słoma z butów wystawać będzie zawsze.


A co w tym złego? Kto ma finansować błędy pracowników?


To nie chodzi kto tylko w jaki sposób.

Data: 2012-08-31 19:10:18
Autor: dK
E-sąd czy zwykły pozew?

Użytkownik "spp" <spp@op.pl> napisał w wiadomości news:k1qqnd$3i3$1news.task.gda.pl...
W dniu 2012-08-31 18:28, witek pisze:

z czego ten drugi następna pomyłkę zapłaci z własnej kieszeni.


słoma z butów wystawać będzie zawsze.


A co w tym złego? Kto ma finansować błędy pracowników?


Błędy przykładowo  pracowników państwowych (tych ważniejszych) finansuje podatnik.

dK

Data: 2012-08-31 19:12:36
Autor: RadoslawF
E-sąd czy zwykły pozew?
Dnia 2012-08-31 19:02, Użytkownik spp napisał:

z czego ten drugi następna pomyłkę zapłaci z własnej kieszeni.

słoma z butów wystawać będzie zawsze.

A co w tym złego? Kto ma finansować błędy pracowników?

Ten kto na nich zaoszczędził zatrudniając tanich ale
robiących błędy.


Pozdrawiam

Data: 2012-08-31 19:15:36
Autor: spp
E-sąd czy zwykły pozew?
W dniu 2012-08-31 19:12, RadoslawF pisze:

z czego ten drugi następna pomyłkę zapłaci z własnej kieszeni.

słoma z butów wystawać będzie zawsze.

A co w tym złego? Kto ma finansować błędy pracowników?

Ten kto na nich zaoszczędził zatrudniając tanich ale
robiących błędy.

A skąd wiedza że tani?

--
spp

Data: 2012-08-31 13:32:37
Autor: witek
E-sąd czy zwykły pozew?
spp wrote:
W dniu 2012-08-31 19:12, RadoslawF pisze:

z czego ten drugi następna pomyłkę zapłaci z własnej kieszeni.

słoma z butów wystawać będzie zawsze.

A co w tym złego? Kto ma finansować błędy pracowników?

Ten kto na nich zaoszczędził zatrudniając tanich ale
robiących błędy.

A skąd wiedza że tani?


bo jakby byl drogi to by sie o 100 zl z nim nie szarpał.

Data: 2012-08-31 23:43:15
Autor: RadoslawF
E-sąd czy zwykły pozew?
Dnia 2012-08-31 19:15, Użytkownik spp napisał:

słoma z butów wystawać będzie zawsze.

A co w tym złego? Kto ma finansować błędy pracowników?

Ten kto na nich zaoszczędził zatrudniając tanich ale
robiących błędy.

A skąd wiedza że tani?

Bo robi takie błędy.


Pozdrawiam

Data: 2012-09-01 12:47:26
Autor: Gotfryd Smolik news
E-sąd czy zwykły pozew?
On Fri, 31 Aug 2012, Marek Zawadzki wrote:

Co innego zapytać (pod wpływem emocji i wzburzenia - spowodowanego chamskim zachowaniem klienta), co innego zrobić. Po kilku godzinach i czytaniu wątków stwierdzam że odpuszczam i klientowi i pracownikowi, z czego ten drugi następna pomyłkę zapłaci z własnej kieszeni.

  W kwestii formalnej - jak nie ma być następnego wątku o tym, że po próbie
łupnięcia pracownika jest problem, to zapodaj jak sprawę ew. "płacenia
z własnej kieszeni" masz uregulowaną :)
  Co do zasady, pracownik odpowiada za umyślne szkody, a i wtedy nie
przysługuje prawo "łupania po kieszeni".
  Trzeba najpierw wypłacić, potem chcieć żeby wpłacił.
  A i budżet jest chętny w dostaniu swojej części podatku od wynagrodzenia,
więc wersja z "karą brutto" też nie musi być prosta ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2012-09-01 13:05:27
Autor: cef
E-sąd czy zwykły pozew?
Gotfryd Smolik news wrote:

 W kwestii formalnej - jak nie ma być następnego wątku o tym, że po
próbie łupnięcia pracownika jest problem, to zapodaj jak sprawę ew.
"płacenia z własnej kieszeni" masz uregulowaną :)
 Co do zasady, pracownik odpowiada za umyślne szkody, a i wtedy nie
przysługuje prawo "łupania po kieszeni".
 Trzeba najpierw wypłacić, potem chcieć żeby wpłacił.

To akurat jest proste. Pensja jest minimalna,
a premii nie zobaczy. Nie musi mu dawać, żeby zabrać.

Data: 2012-09-02 17:49:34
Autor: spp
E-sąd czy zwykły pozew?
W dniu 2012-09-01 12:47, Gotfryd Smolik news pisze:
On Fri, 31 Aug 2012, Marek Zawadzki wrote:

Co innego zapytać (pod wpływem emocji i wzburzenia - spowodowanego
chamskim zachowaniem klienta), co innego zrobić. Po kilku godzinach i
czytaniu wątków stwierdzam że odpuszczam i klientowi i pracownikowi, z
czego ten drugi następna pomyłkę zapłaci z własnej kieszeni.

  W kwestii formalnej - jak nie ma być następnego wątku o tym, że po próbie
łupnięcia pracownika jest problem, to zapodaj jak sprawę ew. "płacenia
z własnej kieszeni" masz uregulowaną :)
  Co do zasady, pracownik odpowiada za umyślne szkody, a i wtedy nie
przysługuje prawo "łupania po kieszeni".
  Trzeba najpierw wypłacić, potem chcieć żeby wpłacił.
  A i budżet jest chętny w dostaniu swojej części podatku od wynagrodzenia,
więc wersja z "karą brutto" też nie musi być prosta ;)

Ejże, za umyślne szkody to jak najbardziej można łupać po kieszeni do pełnej wysokości szkody - bez ograniczeń choć najczęściej będzie to wymagało pomocy sądu.

Pracownik odpowiada także za szkody nieumyślne (z ograniczeniem nie więcej niż trzymiesięczne wynagrodzenie lub wysokość szkody) i wszystkie regulacje są opisane w KP - nie potrzeba ich powtarzać w regulaminie czy umowie pracy:

Art. 114. Pracownik, który wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych ze swej winy wyrządził pracodawcy szkodę, ponosi odpowiedzialność materialną według zasad określonych w przepisach niniejszego rozdziału.

Art. 115. Pracownik ponosi odpowiedzialność za szkodę w granicach rzeczywistej straty poniesionej przez pracodawcę i tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego wynikła szkoda.


--
spp

E-sąd czy zwykły pozew?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona