W sobota 06 czerwiec 2009 22:01, Vector wyraził następujacą opinię:

OD roku wołam w CEWE Polska ale znów zaczynają rysować materiał. W tym
tygodniu nie wytrzymałem i wróciłem rolki do reklamacji...

 Chyba odszeszła/została zwolniona jedyna osoba która miała jakieś pojęcie o filmach - mi wykąpali slajd w C41  :-( Jako zadośćuczynienie dostałem 50zł na następne zlecenie - więc wysłałem film do zrobienia odbitek, ciekawe czy go nie odeślą z uwagą że z nieprawidłowo wywołanego slajdu odbitek nie zrobią  :->  Z pozdrowieniami Dariusz Zygmunt --
53°20'41,8"N 15°02'19,9"E

On 8 Cze, 00:11, Dariusz Zygmunt
<darek_spam_na_Madagask...@czat.homelinux.net> wrote:

W sobota 06 czerwiec 2009 22:01, Vector wyraził następujacą opinię:

> OD roku wołam w CEWE Polska ale znów zaczynają rysować materiał. W tym
> tygodniu nie wytrzymałem i wróciłem rolki do reklamacji...

Chyba odszeszła/została zwolniona jedyna osoba która miała jakieś pojęcie o
filmach - mi wykąpali slajd w C41  :-(
Jako zadośćuczynienie dostałem 50zł na następne zlecenie - więc wysłałem
film do zrobienia odbitek, ciekawe czy go nie odeślą z uwagą że z
nieprawidłowo wywołanego slajdu odbitek nie zrobią  :->

Ha, to dobre, to samo zrobili ze slajdami rodziców z ich wycieczki do
Egiptu. I też dostali kupon na 50zł. A pamiętam jak swego czasu
(całkiem niedawno) chwaliłeś cewe (kur!@#$ nasienie) że są spoko i
Tobie slajdów nie parszywią. A tu niespodzianka.
I jest powazna zagwozdka, bo robić slajdy wysyłkowo po 18zł/rolka
+przesyłka, to boli mocno.
P.

On 2009-06-08 22:36:14 +0200, Pioterus <piotrlg@gmail.com> said:

Ha, to dobre, to samo zrobili ze slajdami rodziców z ich wycieczki do
Egiptu. I też dostali kupon na 50zł. A pamiętam jak swego czasu
(całkiem niedawno) chwaliłeś cewe (kur!@#$ nasienie) że są spoko
i
Tobie slajdów nie parszywią. A tu niespodzianka.
I jest powazna zagwozdka, bo robić slajdy wysyłkowo po 18zł/rolka
+przesyłka, to boli mocno.
P.

No więc tak.
Masz 36 klatek na filmie. Zapewne umiesz naświetlać i z tych 36 na bank 30 będzie naświetlone poprawnie. Wśród tych 30-tu, 10 to naprawdę fajne foty, a 3 to wypas.
Co możesz zrobić?
1. Kupić cyfrę.
2. Zacząć wołać samemu.
3. Oddać komuś sprawdzonemu.
4. Przestać robić zdjęcia.

--
200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czułość jak 100.
Nie odpowiadam na treści nad cytatem.
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

On 8 Cze, 22:54, JA <marb67[beztego]@bb.home.pl> wrote:

1. Kupić cyfrę.
2. Zacząć wołać samemu.
3. Oddać komuś sprawdzonemu.
4. Przestać robić zdjęcia.

dobra cyfra to jakieś 25 kawałków + 10- kawałków szkło. Do tego
monitor jakieś 4-12 kawałków. Nie wiem co sie bardziej opłaca ;-)

On 2009-06-08 23:40:08 +0200, Vector <vector.usenet@gmail.com> said:

1. Kupić cyfrę.
2. Zacząć wołać samemu.
3. Oddać komuś sprawdzonemu.
4. Przestać robić zdjęcia.

dobra cyfra to jakieś 25 kawałków + 10- kawałków szkło. Do tego
monitor jakieś 4-12 kawałków. Nie wiem co sie bardziej opłaca ;-)

Zapomniałeś o oprogramowaniu.
A poza tym...
czy ja coś mówię?
:P
--
200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czułość jak 100.
Nie odpowiadam na treści nad cytatem.
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

JA wrote:

No więc tak.
Masz 36 klatek na filmie. Zapewne umiesz naświetlać i z tych 36 na bank 30 będzie naświetlone poprawnie. Wśród tych 30-tu, 10 to naprawdę fajne foty, a 3 to wypas.
Co możesz zrobić?

Hmmm... jakiś czas temu też się nad tym zastanawiałem... ;)

1. Kupić cyfrę.

Odpada. Nie lubię komputerów.
Jestem informatykiem... ;-D
Na samą myśl o podłączaniu aparatu jakimś kablem do komputera... i to jeszcze przez jakieś złącze U-S-B... chce mi się rzygać... ;-D
Przepraszam - nie chciałem być wulgarny... ;)

2. Zacząć wołać samemu.

Odpada. Nie mam na to czasu.

3. Oddać komuś sprawdzonemu.

Dobry pomysł. :)
Od jakiegoś czasu stosuję z powodzeniem... ;-)

4. Przestać robić zdjęcia.

Odpada. Za bardzo mnie to kręci... szczególnie slajdy... ;-)

Pozdrawiam,
syriusz

Dnia Mon, 8 Jun 2009 13:36:14 -0700 (PDT), Pioterus napisał(a):

Tobie slajdów nie parszywią. A tu niespodzianka.
I jest powazna zagwozdka, bo robić slajdy wysyłkowo po 18zł/rolka
+przesyłka, to boli mocno.

Zrób sobie sam, po 1150 zł za 15l. chemii :P

Wybaczcie, ale jakość kosztuje i kosztować będzie. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
 _______/ /_     gg: 3524356
___________/    Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl

On 8 Cze, 23:53, Adam Płaszczyca <trzyp...@oldfield.spamnie.org.pl>
wrote:

Dnia Mon, 8 Jun 2009 13:36:14 -0700 (PDT), Pioterus napisał(a):

> Tobie slajdów nie parszywią. A tu niespodzianka.
> I jest powazna zagwozdka, bo robić slajdy wysyłkowo po 18zł/rolka
> +przesyłka, to boli mocno.

Zrób sobie sam, po 1150 zł za 15l. chemii :P

Wybaczcie, ale jakość kosztuje i kosztować będzie.

co racja to racja.

W poniedziałek 08 czerwiec 2009 22:36, Pioterus wyraził następujacą opinię:

On 8 Cze, 00:11, Dariusz Zygmunt
<darek_spam_na_Madagask...@czat.homelinux.net> wrote:

W sobota 06 czerwiec 2009 22:01, Vector wyraził następujacą opinię:

...
Ha, to dobre, to samo zrobili ze slajdami rodziców z ich wycieczki do
Egiptu. I też dostali kupon na 50zł. A pamiętam jak swego czasu
(całkiem niedawno) chwaliłeś cewe (kur!@#$ nasienie) że są spoko i
Tobie slajdów nie parszywią. A tu niespodzianka.

 Mea culpa, mea maxima culpa  :->  Na szczęście na zdjęciach nie było nic takiego co musiałoby być na slajdzie, zobaczę jak wyjdą odbitki i zastanowię się co dalej, w każdym razie jeśli będę dalej do nich oddawał to do zaznaczania rodzaju obróbki będę używał mazaka a w uwagach pisał na czerwono "UWAGA!! SLAJD!!" ... tylko czy ktoś zrozumie o co chodzi??  Z pozdrowieniami Dariusz Zygmunt  --
53°20'41,8"N 15°02'19,9"E

On 9 Cze, 00:00, Dariusz Zygmunt
<darek_spam_na_Madagask...@czat.homelinux.net> wrote:

W poniedziałek 08 czerwiec 2009 22:36, Pioterus wyraził następujacą opinię:

> On 8 Cze, 00:11, Dariusz Zygmunt
> <darek_spam_na_Madagask...@czat.homelinux.net> wrote:
>> W sobota 06 czerwiec 2009 22:01, Vector wyraził następujacą opinię:
>...
> Ha, to dobre, to samo zrobili ze slajdami rodziców z ich wycieczki do
> Egiptu. I też dostali kupon na 50zł. A pamiętam jak swego czasu
> (całkiem niedawno) chwaliłeś cewe (kur!@#$ nasienie) że są spoko i
> Tobie slajdów nie parszywią. A tu niespodzianka.

No, i to zajebista. Zacząłem ta slajdy oglądać dokładnie w czasie
ramkowania i boję się ku^%$^&%a otwierać kolejnych kopert...

Pioterus wrote:

Ha, to dobre, to samo zrobili ze slajdami rodziców z ich wycieczki do
Egiptu. I też dostali kupon na 50zł. A pamiętam jak swego czasu
(całkiem niedawno) chwaliłeś cewe (kur!@#$ nasienie) że są spoko i
Tobie slajdów nie parszywią. A tu niespodzianka.

Ech... jak dobrze, że mi porysowali jedną z kilku pierwszych rolek jakie im powierzyłem... nie zmarnowałem więcej... ;-)

I jest powazna zagwozdka, bo robić slajdy wysyłkowo po 18zł/rolka
+przesyłka, to boli mocno.

Hmmm... mówisz poważnie? Boli mocno??
Mnie to mocno bolą porysowane slajdy przez CEWE Polska, którzy w d&%*pie mają jakość usługi... ;)

A jak będę chciał naprawdę TANIO, to zmienię hobby... ;-D

Kurcze, ludzie! Tyle serca wkładacie w swoje "staroświeckie hobby" (bo tak by to nazwał "współczesny fotograf-amator"), a żal Wam każdej złotówki wydanej na jeden z czynników, który wpływa bezpośrednio na efekt końcowy tego, co później widać na ekranie?! ;)

Pozdrawiam,
syriusz

On Sun, 21 Jun 2009 20:42:54 +0200, syriusz wrote:

Pioterus wrote:

 

...

I jest powazna zagwozdka, bo robić slajdy wysyłkowo po 18zł/rolka
+przesyłka, to boli mocno.

Hmmm... mĂłwisz powaĹźnie? Boli mocno??
Mnie to mocno bolą porysowane slajdy przez CEWE Polska, którzy w d&%*pie mają jakość usługi... ;)

 Mi nie rysowali więc na to nie mogę narzekać  :-) 

A jak będę chciał naprawdę TANIO, to zmienię hobby... ;-D
Kurcze, ludzie! Tyle serca wkładacie w swoje "staroświeckie hobby" (bo tak by to nazwał "współczesny fotograf-amator"), a żal Wam każdej złotówki wydanej na jeden z czynników, który wpływa bezpośrednio na efekt końcowy tego, co później widać na ekranie?! ;)

 Mogę wywołać za 18zł plus przesyłka w obie strony, nie chce mi się
szukać ile, ale powiedzmy że 10zł - czyli 28zł za slajd a mogę za
siedem i dostaję tą samą jakość*  Problem jest w tym, Ĺźe wywoływanie w "manufakturze" wcale nie gwarantuje
braku rys, odciskĂłw palcĂłw czy przylepionego kurzu, nie gwarantuje wcale
lepszej jakości wywołania a w przypadku gdy slajd zostanie
zniszczony/uszkodzony nie gwarantuje teĹź odszkodowania lepszego niĹź w
CEWE.  Więc po co przepłacać??  A jeśli ktoś jest wyjątkowo bezkompromisowy to niech wywołuje sam  ;-)  Z pozdrowieniami
Dariusz Zygmunt
 * -  no chyba Ĺźe ktoś pomyli procesy  :-/

Dariusz Zygmunt wrote:

Mnie to mocno bolą porysowane slajdy przez CEWE Polska, którzy w d&%*pie mają jakość usługi... ;)

 Mi nie rysowali więc na to nie mogę narzekać  :-)

Do czasu :)
Teraz Ci wykąpali slajd w C-41, a za jakiś czas pewnie przyjdą i porysowane - w promocji... ;-)

Żartuję oczywiście! :)
Jak jesteś zadowolony z ich usług, to OK.
Tak trzymać, bo masz i tanio i dobrze.
Ja nie byłem zadowolony, dlatego szukałem kogoś, kto mi to zrobi lepiej - i znalazłem, dlatego mogę polecić :)

Mogę wywołać za 18zł plus przesyłka w obie strony, nie chce mi się
szukać ile, ale powiedzmy że 10zł - czyli 28zł za slajd a mogę za
siedem i dostaję tą samą jakość*

Jak wyżej - jeśli uważasz, że jakość (nie samego wołania, ale całej usługi) w CEWE jest OK - to super - to jest Twoje zdanie.
Ja uważałem, że nie jest OK, bo prócz samego wołania liczy się jeszcze brak zarysowań, precyzyjne cięcie między klatkami, dobre zapakowanie.
W CEWE szczególnie z rysowaniem to była loteria - pisałem już o tym jakiś czas temu...

 Problem jest w tym, Ĺźe wywoływanie w "manufakturze" wcale nie gwarantuje
braku rys, odciskĂłw palcĂłw czy przylepionego kurzu, nie gwarantuje wcale
lepszej jakości wywołania a w przypadku gdy slajd zostanie
zniszczony/uszkodzony nie gwarantuje teĹź odszkodowania lepszego niĹź w
CEWE.

No i taki szczęśliwy jesteś z tego 50zł odszkodowania? ;-) Ehhh... "spieprzyliśmy klientowi materiał, to dajmy mu te 50zł - jeszcze po rękach będzie całował, że mu pieniądze z nieba spadły..."... ;-D

Jak by mi slajdy z wycieczki do Egiptu (jak koledze z wątku) wykąpali w C-41, to by mnie szlag trafił...

 Więc po co przepłacać??

Oglądasz za dużo reklam... ;-)
Jak już pisałem wcześniej - jak miałbym liczyć każdą złotówkę wydaną na swoje hobby, to szybko bym je zmienił na inne - tańsze... ;-)
Ale jeśli coś ma dostarczać przyjemności, to musi kosztować - takie jest moje zdanie. Bo jak zaczniesz szukać oszczędności, to zawsze idziesz na jakiś kompromis... ;)

Dlatego np. jeżdżę autem z 2-litrowym silnikiem benzynowym, a nie dieslem i nie liczę maniakalnie średniego spalania i każdej złotówki wydanej na stacji paliw. Jak mnie nie będzie stać, to się przesiądę na rower... ;-D

A jeśli ktoś jest wyjątkowo bezkompromisowy to niech wywołuje sam  ;-)

Nie mam na to czasu i miejsca.
A póki znam choć jeden punkt w Polsce, który mi to zrobi dobrze - po co kombinować ;-)

Pozdrawiam,
syriusz

W poniedziałek 22 czerwiec 2009 15:19, syriusz wyraził następujacą opinię:

Dariusz Zygmunt wrote:

 

...
Ja uważałem, że nie jest OK, bo prócz samego wołania liczy się jeszcze
brak zarysowań, precyzyjne cięcie między klatkami,

 O rysowaniu przy cięciu uprzedzono mnie wcześniej i zawsze zaznaczam żeby filmu nie cięli - i nie  tną, pakują bezpiecznie i jedyne rysy jakie mam zostawia na pierwszej klatce mój własny aparat  :-> 

No i taki szczęśliwy jesteś z tego 50zł odszkodowania? ;-) Ehhh...
"spieprzyliśmy klientowi materiał, to dajmy mu te 50zł - jeszcze po
rękach będzie całował, że mu pieniądze z nieba spadły..."... ;-D

 Ponieważ praktycznie nie robię już kolorowych negatywów więc za te 50zł odesłałem film żeby z niego odbitki zrobili, z łagodnie naświetlonych wyszło coś w rodzaju sepii  :->  Poskanowałem ten ... hmm ... negatyw i próbuję z niego coś wyciągnąć, niektóre klatki dają się obrobić dość poprawnie, ale niektóre są tak odjechane że nawet nie wiem jak do nich podejść. 

Ale jeśli coś ma dostarczać przyjemności, to musi kosztować -

 Eee tam, to już jest masochizm  ;-) 

... Bo jak zaczniesz szukać oszczędności, to zawsze idziesz na
jakiś kompromis... ;)

A jeśli ktoś jest wyjątkowo bezkompromisowy to niech wywołuje sam  ;-)

Nie mam na to czasu i miejsca...

 Czas i miejsce to też pieniądz, więc jednak tak zupełnie bezkompromisowy nie jesteś  ;-)  Z pozdrowieniami Dariusz Zygmunt  --
53°20'41,8"N 15°02'19,9"E

Dnia Mon, 22 Jun 2009 13:35:06 +0200, Dariusz Zygmunt napisał(a):

Problem jest w tym, że wywoływanie w "manufakturze" wcale nie gwarantuje
braku rys, odcisków palców czy przylepionego kurzu, nie gwarantuje wcale
lepszej jakości wywołania a w przypadku gdy slajd zostanie
zniszczony/uszkodzony nie gwarantuje też odszkodowania lepszego niż w
CEWE.

Owszem, gwarantuje. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
 _______/ /_     gg: 3524356
___________/    Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl