Data: 2010-09-21 18:57:21 | |
Autor: ..::Wiskoler::.. | |
E66 jakie wady | |
Dnia Tue, 21 Sep 2010 15:15:53 +0200, Piotr M napisał(a):
Witam. Do zalet:Symbian, Symbian i jeszcze raz Symbian. Jak dla mnie to jeszcze slider, radio, WiFi, GPS(dość dokładny i szybki w powiązaniu z Garminem), aparat znośny - filmów nie nagrywam. Quick office do przeglądania i edycji plików Offica, obsługuje nawet pliki z Offica 2007. A o sliderze już wspominałem? Wady: Bateria, za krótko jak dla mnie trzyma, bez jakichś szaleństw co trzy dni trzeba ładować, a przy korzystaniu z radia to już tylko dobę wytrzyma. Ale ja przyzwyczajony do sliderów i takiego szukałem. -- ....:::WISKOLER:::... Ktoś zapukał do drzwi. -Bormann - pomyślał Stirlitz -Tak, to ja - pomyślał Bormann |
|
Data: 2010-09-21 23:50:18 | |
Autor: AL | |
E66 jakie wady | |
...::Wiskoler::.. pisze:
Dnia Tue, 21 Sep 2010 15:15:53 +0200, Piotr M napisał(a): a zes walnol - gps w e66 to najgorsza rzecz (aczkolwiek cieszy, ze jest) Lapanie fixa (mowa o GPS nie o AGPS) trwa baaaardzo dlugo. (Przy uzyciu zewnetrzego odniornika GPS via BT - trwa to duzo szybciej) - soft nie ma znaczenia: obecnie jest Garmin, Sygit i NokiaMap A gdybym mial podsumowac i gdybym mial kupowac kolejny telefon - to kupilbym znowu e66 :). Ma niemal wszystko co potrzeba do szczescia (dodatki + symbian) oraz porzadna metalowa obudowe -- pozdr Adam (AL) TG |
|
Data: 2010-09-22 18:10:16 | |
Autor: mac66 | |
E66 jakie wady | |
On 2010-09-21 23:50, AL wrote:
a zes walnol - gps w e66 to najgorsza rzecz (aczkolwiek cieszy, ze jest) potwierdzam "baaaardzo dlugo" to delikatnie napisane... :-) ja kilka razy (kilkanascie/dziesiat minut jazdy) zdazylem zajechac na miejsce pytajac sie o droge a E66 nie zadzialal (AGPS mam wylaczony) Bateria tez srednio trzyma Aparat tez robi srednie zdjecia (na 6300 wychodza lepsze) m. |
|
Data: 2010-09-22 20:20:50 | |
Autor: mkonst | |
E66 jakie wady | |
mac66 wrote:
On 2010-09-21 23:50, AL wrote: Koszmarnie długo, już myślałem że nie umiem się GPS-em posługiwać. A przy okazji to zdarza mu się zawieszać w momencie odebrania połączenia. Zjawisko występuje nieregularnie, czasem raz na 2 tygodnie a czasem 2 razy tego samego dnia. Rozmawiałem z kolegą z firmy który ma ten sam model i ma podobne objawy więc to chyba nie jest wina egzeplarza. Aktualizacja softu nie pomogła. -- Pozdrawiam Marcin Konstańczak (mkonst) mkonst(malpa)et(kropka)put(kropka)poznan(kropka)pl GG:1394783 |
|
Data: 2010-09-22 21:54:28 | |
Autor: Czeresniak | |
E66 jakie wady | |
mkonst pisze:
A przy okazji to zdarza mu się zawieszać w momencie odebrania połączenia. Zjawisko występuje nieregularnie, czasem raz na 2 tygodnie a czasem 2 razy tego samego dnia. Rozmawiałem z kolegą z firmy który ma ten sam model i ma podobne objawy więc to chyba nie jest wina egzeplarza. Podobne objawy zaobserwowałem w swojej E51 na najnowszym sofcie o nr 400.cośtam. Więc zawieszania podczas odbierania to pewnie wina oprogramowania. Pozdrawiam Darek |
|
Data: 2010-09-22 22:28:30 | |
Autor: AL | |
E66 jakie wady | |
mkonst pisze:
mac66 wrote: zona ma e66 - nowka kupiona w czerwcu. nie skarzyla sie do tej pory, ze jej sie zawiesil telefon zdjecia sa znosne jak na telefon - o niebo lepsze niz z e51, gorsze niz w poprzednim zony SE K770 - ale kto by na to zwracal uwage, gdy aparat uzywany jest jedynie do celow typowo awaryjnych (lub do zrobienia zdjecia rzeczy w sklepie + cena). Jak zdjecia planowane, to bierze sie normalny aparat a nie zdaje na ten z telefonu. bateria taka sobie - sredniak. Wytrzymuje o dzien dluzej niz w mojej e51 (u mnie to max 3 dni). -- pozdr Adam (AL) TG |
|
Data: 2010-09-23 18:16:57 | |
Autor: Piotr M | |
E66 jakie wady | |
Dnia 22-09-2010 o 22:28:30 AL <adam@skads.tam> napisał(a):
uzywany jest jedynie do celow typowo awaryjnych (lub do zrobienia zdjecia rzeczy w sklepie + cena). Jak zdjecia planowane, to bierze sie normalny aparat a nie zdaje na ten z telefonu. Tez tego samego jestem zdania i zastosowania - reportarzówka ;) bateria taka sobie - sredniak. Wytrzymuje o dzien dluzej niz w mojej e51 (u mnie to max 3 dni). To jeszcze spoko, no nie? Ładowanie codzienne wieczorne (bo a nuż do końca jutrzejszego dnia nie wystarczy) jest już obciążające i stresujące. Stały schemat - mycie ząbków, paciorek i ładowanie komóry :P 3 dni to już w miarę normalne życie, 5-7 to już maksymalny luksus.. -- pzdr, Piotr M "Najczęstsze kłamstwo w Internecie? - Szukałem, ale nie znalazłem." |
|
Data: 2010-09-24 19:06:36 | |
Autor: ..::Wiskoler::.. | |
E66 jakie wady | |
Dnia Wed, 22 Sep 2010 20:20:50 +0200, mkonst napisał(a):
A przy okazji to zdarza mu się zawieszać w momencie odebrania połączenia. Zjawisko występuje nieregularnie, czasem raz na 2 tygodnie a czasem 2 razy tego samego dnia. Rozmawiałem z kolegą z firmy który ma ten sam model i ma podobne objawy więc to chyba nie jest wina egzeplarza. A mnie się wydawało że to ja taka oferma i nie potrafie normalnie slidera otworzyć :) A tu się okazuje problem globalny. -- ....:::WISKOLER:::... Do gabinetu Bormanna wchodzi nieznajomy. Staje przed biurkiem i patrząc prosto w oczy Bormanna, wykonuje dziwne gesty. W końcu mówi: - Słonie idą na północ, a wołki zbożowe podążają ich śladem. Bormann patrzy na przybysza z wyraźnym niesmakiem: - Gabinet Stirlitza jest piętro wyżej - odpowiada. |
|
Data: 2010-09-23 18:11:07 | |
Autor: Piotr M | |
E66 jakie wady | |
Dnia 22-09-2010 o 18:10:16 mac66 <mac66@autograf.pl> napisał(a):
On 2010-09-21 23:50, AL wrote: Może czas przywyknąć do bycia online komórką, wcześniej czy później, kiedyś będzie trzeba.. :) Bateria tez srednio trzyma Spodziewałem się, że tu nie będzie dobrze, ale nie jest też źle, nie? A jak wygląda sprawa z trzeszczeniem obudowy, jakością rozmów (głośność głośniczka) i przede wszystkim z szybkością systemu (nie muli za mocno?) -- pzdr, Piotr M "Najczęstsze kłamstwo w Internecie? - Szukałem, ale nie znalazłem." |
|
Data: 2010-09-24 19:10:47 | |
Autor: ..::Wiskoler::.. | |
E66 jakie wady | |
Dnia Tue, 21 Sep 2010 23:50:18 +0200, AL napisał(a):
a zes walnol - gps w e66 to najgorsza rzecz (aczkolwiek cieszy, ze jest) Nie miałem na myśli łapania fixa, tylko działalność samego GPS już po ustaleniu własnych współrzędnych. Widziałem podobne ustrojstwo na jakimś Sagemie czy Ericsonie i to był po prostu koszmar. Po zmianie trasy kilka minut trwało zanim program dogadał się z GPS-em gdzie się znajduje i dlaczego zmieniono trasę. Natomiast ja nie wykorzystuję tego ustrojstwa do nawigacji bo ekranik za mały do tego a ja ślepy jak kret. Do samochodu mam starą poczciwą Mantę, ona zaspokaja moje wszystkie potrzeby nawigowania mnie w mniej znajome rejony mojego miasta. -- ....:::WISKOLER:::... "Dzień dobry" powiedział mężczyzna w windzie. "Czy staję się aż tak rozpoznawalny?" pomyślał Stirlitz. |