Jestem po przejściach z e52.Telefon fatalnie wykonany,trzeszcząco-skrzypiący,
niewygodne klawisze funkcyjne itd.
Po trzech dniach próby przyzwyczajenia się,wróciłem z ulgą do poczciwej
E51.Niestety muszę jednak powoli wymieniać telefon,wybór padł na E71 lub E72.
Przywiązuję dużą wagę do jakości wykonania,tak już mam.
E71 wiem że jest bezbłędne,jednakowoż specyfikacja E72 kusi,tylko pozostaje
obawa czy nie powtórzy się sytuacja z E52-tym razem wolałbym się nie naciąć.
Proszę o wrażenia z użytkowania następcy E71,głównie pod kątem wykończenia,
spasowania itd.pzdr.

--

Użytkownik " km" <bitrix@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał

Przywiązuję dużą wagę do jakości wykonania,tak już mam.
E71 wiem że jest bezbłędne,jednakowoż specyfikacja E72 kusi,

Zauważ, że E52 okrzyknięto (jeszcze przed wejsciem na rynek) następcą 6310i. Telefonu niezniszczalnego z zajebistą baterią.
I co z tego wyszło?
Teraz też "wszyscy" czekali na E72. Identycznie jak na E52. Identycznie. Wolę nie sprawdzać, czego się doczekali.

Dlatego szukając telefonu na dłużej niż pół roku wybrałem niedawno E71. Ale jestem przyzwyczajony do szerokiego ekranu, pełnej qwerty, ciężaru... A Ty? :)

No i cóż takiego jest w specyfikacji E72, że tak bardzo kusi? Fotoaparat? Pytam "w ciemno", bo jestem do tego stopnia zdegustowany, że nie mam ochoty zaglądać do opisu kolejnego "następcy" :(

Maciek.

Dnia Sat, 28 Nov 2009 11:13:16 +0100, Maciej Muran napisał(a):

No i cóż takiego jest w specyfikacji E72, że tak bardzo kusi? Fotoaparat? Pytam "w ciemno", bo jestem do tego stopnia zdegustowany, że nie mam ochoty zaglądać do opisu kolejnego "następcy" :(

Szybszy procesor, szybsza transmisja danych, kompas, system fp2 (fp1 w e71)
W zasadzie to jest następca dla tych co kupują teraz telefon tej klasy a
nie dla tych co już mają e71

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Ja wybrałem E52,ale jest tak tandetny że nie da rady tego z przyjemnością używać...Nie wiem co mam kupić teraz,przecież po dwóch latach nie kupię
następnej E51,choć jest znakomita.Jednak człowiek chciałby poprawy jakiejś,
pozostaje chyba E71 lub nawet E63.

--

On Sat, 28 Nov 2009 15:41:47 +0000 (UTC),   km wrote:

Ja wybrałem E52,ale jest tak tandetny że nie da rady tego z przyjemnością używać...Nie wiem co mam kupić teraz,przecież po dwóch latach nie kupię
następnej E51,choć jest znakomita.Jednak człowiek chciałby poprawy jakiejś,

Skoro taka znakomita, to moze jednak kupic druga na zapas :-)
Albo skorzystac za bonusy bez telefonu :-)

J.

 km wrote:

Proszę o wrażenia z użytkowania następcy E71,głównie
pod kątem wykończenia, spasowania itd.pzdr.

Mam złe wieści - widziałem kilka sztuk i jakość wykonania i wykończenia
jest znacznie niższa niż w przypadku e71. Może nie wygląda, jakby miał
się rozpaść, ale widać krzywą schodzącą. Przykłądy wad w egzemplarzu,
który oglądałem szczegółowo: klapka baterii wygląda, jakby nie do końca
pasowała (jakby trochę za mała była), wycieki światła z podświetlenia
klawiatury przed niedopasowane do obudowy klawisze, same klawisze (te
płaskie duże pod ekranem) można paznokciem podważyć i wydaje się, że
odrobina większego ruchu i odpadną, dużo elementów niespasowanych. Ale
całość nie skrzypiała (jeszcze).

Jakub

 km <bitrix@wytnij.gazeta.pl> wrote:

Jestem po przejściach z e52.Telefon fatalnie wykonany,trzeszcząco-skrzypiący,
niewygodne klawisze funkcyjne itd.
Po trzech dniach próby przyzwyczajenia się,wróciłem z ulgą do poczciwej
E51.Niestety muszę jednak powoli wymieniać telefon,wybór padł na E71 lub E72.
Przywiązuję dużą wagę do jakości wykonania,tak już mam.
E71 wiem że jest bezbłędne,jednakowoż specyfikacja E72 kusi,tylko pozostaje
obawa czy nie powtórzy się sytuacja z E52-tym razem wolałbym się nie naciąć.
Proszę o wrażenia z użytkowania następcy E71,głównie pod kątem wykończenia,
spasowania itd.pzdr.

Kupiłem E72 czwartek, więc kilka dni temu. Nie mam porównania z E71, jako
że dotychczas używałem (i wciąż używam przy drugim numerze) Nokię E51
W porównaniu do e51 jakość wykonania jest znacznie lepsza, nic nie trzeszczy,
klapka baterii jest raczej dobrze spasowana (jak się uprę to mogę ją przesunąć
o jakieś dziesiętne części milimetra do przodu lub do tyłu ale to chyba nie jest
takie tragiczne).
Wyciek światła owszem jest jeden (minimalnie pod i obok klawisza Home)
Więcej wad w wykonaniu póki co nie zauważyłem.
Telefon zdecydowanie szybszy od e51, co do baterii to nie wiem, od piątku rano nie zeszła ani jedna kreska ale rozmawiałem póki co niewiele (15 minut)

Touchpad pośrodku klawiszy funkcyjnych bardzo mi się podoba, fajnie się tym przewija strony. Kupując wybierałem między e72 a n97 i póki co jestem zadowoony (telefon znacznie lepiej
obsługuje się jedną ręką i jest poręczniejszy przy noszeniu w kieszeni)
No i plusem jest, że ma dwa gniazdka zasilania zarówno tradycyjne jak i microUSB (n97 ma
tylko microUSB), więc
odpada konieczność kupowania nowych ładowarek do samochodu.

Wielkim plusem dla mnie jest też normalne wyjście słuchawkowe i radio z RDS-em
No i jakość dzwięku jest znacznie lepsza niż w e51 (podobno w e72 jest jakiś
czip muzyczny zapożyczony z muzycznych modeli Nokii)
Jednak jakość dzwięku nadal nie dorównuje tej z Sony Ericcsona choćby k810i

W tej chwili czekam na certyfikat developerski do e72 to zainstaluję sobie parę aplikacji
i zobaczę jak szybko będzie to działać.


--
gs

  km pisze:

Jestem po przejściach z e52.Telefon fatalnie wykonany,trzeszcząco-skrzypiący,
niewygodne klawisze funkcyjne itd.

Mialem identyczny problem jak Ty. I w pewnym momencie mnie oswiecilo: Blackberry 8900 :) Juz wiem ze nastepnym telefonem bedzie tez BB.

Dnia Sat, 28 Nov 2009 05:23:41 +0000 (UTC), km napisał(a):

E71 wiem że jest bezbłędne

Nie do końca - mam go kilka miesięcy i jestem generalnie zadowolony z
niego, jednakże bateria nie jest najwyższych lotów. Wytrzymuje mi
średnio 2 dni (bez wyłączania telefonu np. na noc), przy naprawdę
umiarkowanym użytkowaniu (bez BT, WiFi).
Fakt faktem, że w dzisiejszych warunkach nie ma problemu z doładowaniem
telefonu - jednak lekko irytujące jest, że potrafi nie wytrzymać
weekendu bez doładowania.
Poza tym telefon bardzo poprawny - podejrzewam że znowu dłuugo nie będę
go zmieniał (poprzednią N6230i używałem bodajże 5 lat) ponieważ ma
wszytsko to co jest mi potrzebne do codziennej jego eksploatacji. --
Pozdrawiam,
Sebastian S.

Dnia Mon, 30 Nov 2009 11:44:10 +0100, Seba napisał(a):

Nie do końca - mam go kilka miesięcy i jestem generalnie zadowolony z
niego, jednakże bateria nie jest najwyższych lotów. Wytrzymuje mi
średnio 2 dni (bez wyłączania telefonu np. na noc), przy naprawdę
umiarkowanym użytkowaniu (bez BT, WiFi).

Weź sobie wypożycz iPoo czy coś z Androidem. Na tydzień wystarczy. Będziesz
zadowolony bezapelacyjnie.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Dnia Mon, 30 Nov 2009 10:51:01 +0000, Waldek Godel napisał(a):

Wiesz Waldek - takie wstawki to możesz sobie pozostawić dla innych. Po
mnie to spływa.


--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

Dnia Mon, 30 Nov 2009 12:20:03 +0100, Seba napisał(a):

Wiesz Waldek - takie wstawki to możesz sobie pozostawić dla innych. Po
mnie to spływa.

Szkoda, sprawiałeś wrażenie inteligentnego.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Dnia Mon, 30 Nov 2009 11:36:13 +0000, Waldek Godel napisał(a):

Szkoda, sprawiałeś wrażenie inteligentnego.

Patrząc na twoją działalnośc usentową i poziom wypowiedzi, przyjmuję to
stwierdzenia za komplement.

EOT, szkoda na ciebie prądu.


--
Sebastian S.