Data: 2010-03-18 16:38:06 | |
Autor: Zulus | |
ELT | |
Cześć,
Kurde.... miałem lecieć w sobotę do Austrii (lotnisko Stockerau) i właśnie natrafiłem na mały problem... Nie miałem pojęcia, że w Austrii każdy samolot, nawet w ruchu VFR, musi mieć sprawny nadajnik ELT...Fakt, stoi to jak byk w AIP Austria, ale jakoś to przeoczyłem! Dopiero dzisiaj znajomy mi o tym powiedział. Cessna 152, którą lecę, oczywiście nie ma ELT. Dzwoniłem na briefing we Wiedniu i powiedzieli mi, że mogę mieć problem ze zgodą na wlot w ich przestrzeń. Czy ktoś ma jakiś pomysł, jak można rozwiązać problem w 48 godz.? Bez zmiany samolotu (na inny mnie nie stać, mam na niego specjalny deal) i oczywiście bez oszukiwania w planie lotu, że mam ELT... Może są jakieś przenośne nadajniki ELT (nie znam się na tym kompletnie), które by można pożyczyć? Za wszelkie rady będę ogromnie wdzięczny, Zulus |
|
Data: 2010-03-19 01:58:17 | |
Autor: saturn5 | |
ELT | |
Cessna 152, którą lecę, oczywiście nie ma ELT. Oczywiscie?? Czytam to i nie moge po prostu uwierzyc. W calym cywilizowanym swiecie lotniczym nakaz posiadania ELT obowiazuje chyba juz dobre 40 lat (w USA od 1968).Odbiornik ELT jest sprawdzany co pewnien czas i ewentualnie bateria potrzebujewymiany. Ile razy przed lotem razem z instruktorem sprawdzalismy czy w naszym 172 ELT dziala. I nic to nie ma wspolnego z VFR czy IFR. To chyba bylaby intersujaca detektywistyczna historyjka sama w sobie gdyby zaczac szperac dlaczego twoja 152 tego nie ma - chyba ze ktos po prostu calosc kiedys bezceremonialnie wymontowal. Czy to samolot klubowy czy prywatny? - w kazdym razie niezbyt dobrze swiadczy o wlascicielu. Nie wiem co ci radzic, zadnych przenosnych nie ma bo z samej definicji ten nadajnik musi byc odpowiednio zamocowany do skorupy samolotu (z reguly w ogonie). -- |
|
Data: 2010-03-19 07:54:43 | |
Autor: porterhouse | |
ELT | |
Nie miałem pojęcia, że w Austrii każdy samolot, nawet w ruchu VFR, Faktycznie to ELT jest nawet duzo wazniejsze w ruchu VFR. Jak lecisz IFR to maja ciebie z reguly zawsze na radarze - jesli nawet zniknales nagle z radaru to moga odtworzyc gdzie ostatnio byles, maja jakis punkt zaczepienia, itp. Jak lecisz VFR to czesto nikt o tobie nic nie wie, nawet czesto nie maja twojego planu lotu (jak bylo z panem Fossettem). Przepisy dotyczace ELT zostaly wprowadzone wlasnie przez wypadki w ruchu VFR. -- |
|
Data: 2010-03-19 08:28:01 | |
Autor: porterhouse | |
ELT | |
Może są jakieś przenośne nadajniki ELT Faktycznie sa takie ale nie wiem czy by rozwiazal sprawe. Najczesciej sa to przenosne ELT do uzytku na tratwach ratunkowych, lodziach, itp. Musialbys sie dowiedziec czy taki zadowala europejskie przepisy lotnicze. -- |
|
Data: 2010-03-27 03:08:20 | |
Autor: heja | |
ELT | |
Czy ktoś ma jakiś pomysł, jak można rozwiązać problem w 48 godz.? Bez zmiany Minęło co prawda 48 godzin, ale może przyda się na przyszłość: jeżeli nie zależy Ci na bezpieczeństwie tylko na papierach, to możesz poszukać mechanika, który zamontuje stare ELT 121,5 i się pod tym podpisze. Powinno być ich teraz dużo na rynku. Jeżeli nie lecisz na lotniska kontrolowane, to mało prawdopodobne, żeby Ci zrobili ramp check. Pamiętaj jednak, że Austria to przede wszystkim wysokie góry i tam naprawdę jest ono potrzebne, żeby wiedzieli, gdzie w razie czego szukać zwłok :-/ Jeżeli wybierasz się nocą, sprawdź też tamtejsze przepisy dot. nocnego VFR, są inne niż u nas. -- Michał |