Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Ech ten ABS...

Ech ten ABS...

Data: 2009-12-18 10:28:35
Autor: Marcin N
Ech ten ABS...
Normalnie zaraz go odł±czę.

Człowiek nie może wyhamować, bo ABS nie pozwala. Zwykła droga, trochę błota ¶niegowego, ale bez ABS można sobie popłużyć i człowiek się zatrzymuje. A ten cały ABS mnie za chwilę zabije.

Data: 2009-12-18 10:33:08
Autor: Darek.
Ech ten ABS...
Normalnie zaraz go odł±czę.

Człowiek nie może wyhamować, bo ABS nie pozwala. Zwykła droga, trochę błota ¶niegowego, ale bez ABS można sobie popłużyć i człowiek się zatrzymuje. A ten cały ABS mnie za chwilę zabije.

Naucz się jeĽdzić najpier jeĽdzić...

Pozdrawiam - Darek.

Data: 2009-12-18 10:34:20
Autor: Lukasz
Ech ten ABS...

Użytkownik "Darek." <news-gazeta@gazeta.pl> napisał w wiadomo¶ci news:hgfi8h$2v9$1inews.gazeta.pl...
Normalnie zaraz go odł±czę.

Człowiek nie może wyhamować, bo ABS nie pozwala. Zwykła droga, trochę błota ¶niegowego, ale bez ABS można sobie popłużyć i człowiek się zatrzymuje. A ten cały ABS mnie za chwilę zabije.

Naucz się jeĽdzić najpier jeĽdzić...

Pozdrawiam - Darek.

I wymień amortyzatory :)

Data: 2009-12-18 10:34:36
Autor: Marcin N
Ech ten ABS...

Użytkownik "Darek." <news-gazeta@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hgfi8h$2v9$1inews.gazeta.pl...
Normalnie zaraz go odł±czę.

Człowiek nie może wyhamować, bo ABS nie pozwala. Zwykła droga, trochę błota ¶niegowego, ale bez ABS można sobie popłużyć i człowiek się zatrzymuje. A ten cały ABS mnie za chwilę zabije.


Naucz się jeĽdzić najpier jeĽdzić...

Tak, muszę koniecznie nauczyć się jeździć bez hamulców. Dzięki za poradę.

Data: 2009-12-18 10:46:42
Autor: J.F.
Ech ten ABS...
Użytkownik "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl>
Użytkownik "Darek." <news-gazeta@gazeta.pl> napisał w wiadomości
Normalnie zaraz go odł±czę.
Człowiek nie może wyhamować, bo ABS nie pozwala. Zwykła droga, trochę błota ¶niegowego, ale bez ABS można sobie popłużyć i człowiek się zatrzymuje. A ten cały ABS mnie za chwilę zabije.
Naucz się jeĽdzić najpier jeĽdzić...
Tak, muszę koniecznie nauczyć się jeździć bez hamulców. Dzięki za poradę.

Cholera wie kto tu ma racje - odlacz abs i zobacz w tym samym miejscu jak bedziesz hamowal.
Moze niepotrzebnie narzekasz :-)

No i jeszcze drobiazg - jak ABS zaczyna "masowac stope", to nalezy mocniej docisnac

J.

Data: 2009-12-18 10:48:42
Autor: Marcin N
Ech ten ABS...

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hgfj20$8e5$1news.onet.pl...
Użytkownik "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl>
Użytkownik "Darek." <news-gazeta@gazeta.pl> napisał w wiadomości
Normalnie zaraz go odł±czę.
Człowiek nie może wyhamować, bo ABS nie pozwala. Zwykła droga, trochę błota ¶niegowego, ale bez ABS można sobie popłużyć i człowiek się zatrzymuje. A ten cały ABS mnie za chwilę zabije.
Naucz się jeĽdzić najpier jeĽdzić...
Tak, muszę koniecznie nauczyć się jeździć bez hamulców. Dzięki za poradę.

Cholera wie kto tu ma racje - odlacz abs i zobacz w tym samym miejscu jak bedziesz hamowal.
Moze niepotrzebnie narzekasz :-)

Ja wiem, jak umiem hamować bez ABSu. W tym miejscu nie byłoby żadnych problemów. Z ABS były, już szykowałem plany awaryjne związane z tym, że przejadę bez zatrzymania dalej.

Data: 2009-12-18 12:23:41
Autor: J.F.
Ech ten ABS...


Data: 2009-12-18 10:57:18
Autor: bratPit[pr]
Ech ten ABS...

Normalnie zaraz go odł±czę.
Człowiek nie może wyhamować, bo ABS nie pozwala. Zwykła droga, trochę błota ¶niegowego, ale bez ABS można sobie popłużyć i człowiek się zatrzymuje. A ten cały ABS mnie za chwilę zabije.

Naucz się jeĽdzić najpier jeĽdzić...

Tak, muszę koniecznie nauczyć się jeździć bez hamulców. Dzięki za poradę.

Cholera wie kto tu ma racje - odlacz abs i zobacz w tym samym miejscu jak bedziesz hamowal.

się mi wydaje że ABS-y są ustawiane zbyt 'cywilnie', powinny być ustawione bardziej na 'sportowo' - tzn. rozumiem to tak, że powinny pozwalać na większy uślizg kół,
brat

Data: 2009-12-18 10:34:59
Autor: Darek.
Ech ten ABS...
Użytkownik "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> napisał w wiadomo¶ci news:hgfi03$5bv$1news.onet.pl...
Normalnie zaraz go odł±czę.

Człowiek nie może wyhamować, bo ABS nie pozwala. Zwykła droga, trochę błota ¶niegowego, ale bez ABS można sobie popłużyć i człowiek się zatrzymuje. A ten cały ABS mnie za chwilę zabije.

Naucz się najpierw jeĽdzić...

Pozdrawiam - Darek.

Data: 2009-12-18 10:55:32
Autor: Lewis
Ech ten ABS...
Użytkownik "Darek." <news-gazeta@gazeta.pl> napisał w wiadomo¶ci news:hgfibv$3cm$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> napisał w wiadomo¶ci news:hgfi03$5bv$1news.onet.pl...
Normalnie zaraz go odł±czę.
Człowiek nie może wyhamować, bo ABS nie pozwala. Zwykła droga, trochę błota ¶niegowego, ale bez ABS można sobie popłużyć i człowiek się zatrzymuje. A ten cały ABS mnie za chwilę zabije.
Naucz się najpierw jeĽdzić...
Pozdrawiam - Darek.

Hmm to jak kiedy¶ nie było tego cudonego wynalazku to ludzie nie umieli
jeĽdzić?? O¶mielę się stwierdzić ze umieli i to znacznie lepiej niż połowa
baranów maj±cych ABS i znaj±cych hamulec jako ON i OFF.
Idę o zakład że Ty szanowny kolego ze swoim ABS przy v=50km/h zatrzymasz sie
ze 20m dalej niż każdy inny bez ABS ale z głow± na karku. Tak wiem teraz
zacznie się krzyk ze z ABS to można korygować tor jazdy hamuj±c ble ble,
uważam ze jak kto¶ wie z czym się je korygowanie toru jazdy podczas
hamowania to bez ABS sobie ¶wietnie poradzi.

--
Pozdrawiam
Lewis
Audi A6 C4, 2,8 V6 ACK 142kW
dB Race: 145,5 dB ;)

Data: 2009-12-18 10:31:14
Autor: Waldek Godel
Ech ten ABS...


Data: 2009-12-21 09:33:59
Autor: Lewis
Ech ten ABS...
Użytkownik "Waldek Godel" <nospam@orangegsm.info> napisał w wiadomo¶ci news:ytqq6qv29h1e.dlglepper.institute.com...
Dnia Fri, 18 Dec 2009 10:55:32 +0100, Lewis napisał(a):
Idę o zakład że Ty szanowny kolego ze swoim ABS przy v=50km/h
zatrzymasz sie ze 20m dalej niż każdy inny bez ABS ale z głow± na
karku. Tak wiem teraz
A kto ci powiedział, że ABS ma poprawiać hamowanie? Powtarzaj dalej te
brednie fachofcuff.... (tak, na tej grupie też jest kilku takich, co
wiedz± lepiej od samego Bosch GmbH po co Bosch zrobił ABS)
ABS służy do zapewnienia niewprawnym kierowcom możliwo¶ci sterowania
pojazdem podczas hamowania i niczego więcej.

Przeczytaj mój post jeszcze raz (albo chociaż ostatnie zdanie) i zastanów się czy napisałem tam ze abs ma skracać drogę hamowania.

--
Pozdrawiam
Lewis
Audi A6 C4, 2,8 V6 ACK 142kW
dB Race: 145,5 dB ;)

Data: 2009-12-18 11:16:53
Autor: robot
Ech ten ABS...


Data: 2009-12-18 12:25:27
Autor: szymo
Ech ten ABS...


Data: 2009-12-18 14:51:11
Autor: ::[TOOMAS]::
Ech ten ABS...
Marcin N pisze:

A ten cały ABS mnie za chwilę zabije.

Nie on ale sam sie zabijesz...jeĽdzij wolniej to nie będziesz miał problemów z zatrzymaniem..

Data: 2009-12-18 18:53:19
Autor: Tomasz Pyra
Ech ten ABS...
Marcin N pisze:
Normalnie zaraz go odł±czę.

Człowiek nie może wyhamować, bo ABS nie pozwala. Zwykła droga, trochę błota ¶niegowego, ale bez ABS można sobie popłużyć i człowiek się zatrzymuje. A ten cały ABS mnie za chwilę zabije.

ZnajdĽ sobie jakie¶ miejsce na powtarzalne pomiary, gdzie będziesz mógł zmierzyć drogę hamowania. Zrób odpowiedni± ilo¶ć pomiarów różnymi technikami i pewnie się mocno zdziwisz.

Bo jest dokładnie tak jak mówisz - bez ABS samochód hamuje pięknie, z ABS beznadziejnie. Ale jak sobie zmierzysz drogę hamowania to okaże się że jest taka sama, albo różnice s± bardzo niewielkie.

No i jeszcze pytanie czy prawidłowo używasz ABS?
Podobno 80% kierowców robi to Ľle.
http://hellfire.blogkierowcy.pl/2008/04/08/jak-hamowac-z-abs/

Data: 2009-12-18 21:09:06
Autor: Piotrek
Ech ten ABS...
Bo jest dokładnie tak jak mówisz - bez ABS samochód hamuje pięknie, z ABS beznadziejnie. Ale jak sobie zmierzysz drogę hamowania to okaże się że jest taka sama, albo różnice s± bardzo niewielkie.

nooo tutaj to juz uogolniasz mooocno.
wiele zalezy od tego jaka bedzie nawierzchnia, bo jak bardzo slisko to ABS moze mocno wydluzyc droge hamowania.

trzeba sie wreszcie nauczyc ze podstawowa funkcja ABSu nie jest skracanie drogi hamowania !!
jak ktos mysli ze ABS zawsze skraca droge hamowania to jest w bledzie

--
pzdr
piotrek

Data: 2009-12-18 23:14:23
Autor: Tomasz Pyra
Ech ten ABS...
Piotrek pisze:
Bo jest dokładnie tak jak mówisz - bez ABS samochód hamuje pięknie, z ABS beznadziejnie. Ale jak sobie zmierzysz drogę hamowania to okaże się że jest taka sama, albo różnice s± bardzo niewielkie.

nooo tutaj to juz uogolniasz mooocno.
wiele zalezy od tego jaka bedzie nawierzchnia, bo jak bardzo slisko to ABS moze mocno wydluzyc droge hamowania.

Pytanie co to dla kogo jest mocno i jak często jeĽdzisz szybko po luĽnych szutrach, bo praktycznie tylko tam udało mi się uzyskać jakie¶ konkretne różnice wynikaj±ce z zalet hamowania na zablokowanych kołach.

Na ¶niegu i lodzie różnice były wręcz symboliczne.
Odczucia oczywi¶cie - że ABS hamuje _minimum_ 2x słabiej. Natomiast różnice w odległo¶ciach na poziomie różnic w powtarzalno¶ci kolejnych prób.

Co istotne - z ABS już za pierwsz± prób± nawet spanikowany, zamy¶lony czy zaskoczony kierowca, przy zachowaniu jednej prostej zasady zahamuje dobrze. Po prostu wciska się hamulec ile siły w nodze i samochód się zatrzymuje.
Bez ABS to się udaje lepiej z każd± kolejn± prób± jak lepiej się pozna specyfikę nawierzchni.
A raczej na drodze jak zdarza się niespodziewana sytuacja, to nawierzchnia nigdy nie jest tak do końca rozpoznana, bo to się może zmieniać co krok.

trzeba sie wreszcie nauczyc ze podstawowa funkcja ABSu nie jest skracanie drogi hamowania !!

Podstawow± funkcj± jest _uproszczenie_ hamowania.
Dzięki ABS każdy nietrenuj±cy kierowca ma możliwo¶ć zrobić to wystarczaj±co dobrze.
A żeby skutecznie hamować bez ABS trzeba najpierw wetrzeć w asfalt parę kompletów opon i wtedy to się zaczyna udawać naprawdę dobrze.
Do tego jedn± z podstaw skutecznego hamowania bez ABS jest ustawiany z kabiny korektor siły hamowania tylnych hamulców. Bez tego seryjne hamulce bardzo dużo trac± przez szybko blokuj±ce się przednie hamulce.

Wcze¶niej to raczej kwestia samozachwytu kierowcy, któremu istotnie zawsze będzie się wydawało że ABS mu przeszkadza i odpuszcza za szybko (chociaż z podstaw działania systemu wynika że ABS odpuszcza zawsze za póĽno, im lepszy ABS tym mniej spóĽnia się z odblokowaniem).

jak ktos mysli ze ABS zawsze skraca droge hamowania to jest w bledzie

Dokładnie w takim samym błędzie tkwi ten co s±dzi że brak ABS go uratuje przed wypadkiem.

Data: 2009-12-18 22:21:29
Autor: Waldek Godel
Ech ten ABS...
Dnia Fri, 18 Dec 2009 23:14:23 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):

Podstawow± funkcj± jest _uproszczenie_ hamowania.

Po raz kolejny - podstawow± funkcj± ABS jest ułatwienie utrzymania kontroli
nad pojazdem podczas hamowania.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Data: 2009-12-19 07:33:03
Autor: to
Ech ten ABS...
Waldek Godel wrote:

PodstawowÄ… funkcjÄ… jest _uproszczenie_ hamowania.

Po raz kolejny - podstawową funkcją ABS jest ułatwienie utrzymania
kontroli nad pojazdem podczas hamowania.

Bo Ty tak ogłosiłeś? ;-)

--
cokolwiek

Data: 2009-12-19 09:59:49
Autor: Waldek Godel
Ech ten ABS...
Dnia 19 Dec 2009 08:33:03 +0100, to napisał(a):

Po raz kolejny - podstawow± funkcj± ABS jest ułatwienie utrzymania
kontroli nad pojazdem podczas hamowania.

Bo Ty tak ogłosiłe¶? ;-)

Nie, Robert Bosch GmbH. Ale pewnie oni się nie znaj±...

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Data: 2009-12-20 00:58:53
Autor: złoty
Ech ten ABS...
Waldek Godel pisze:
Dnia 19 Dec 2009 08:33:03 +0100, to napisał(a):

Po raz kolejny - podstawow± funkcj± ABS jest ułatwienie utrzymania
kontroli nad pojazdem podczas hamowania.
Bo Ty tak ogłosiłe¶? ;-)

Nie, Robert Bosch GmbH. Ale pewnie oni się nie znaj±...


...nie tylko. Nawet niektorzy producenci podaja to na swoich stronach (podawalem kiedys linka do wypowiedzi przedstawiciela Renault na ten temat). Ale..kto to by czytal. Pod maglem mowia, ze ABS sluzy do skracania drogi hamowania i..basta. ;)

pzdr
A.

Data: 2009-12-21 13:51:01
Autor: Arek (G)
Ech ten ABS...
W dniu 2009-12-20 00:58, złoty pisze:
Waldek Godel pisze:
Dnia 19 Dec 2009 08:33:03 +0100, to napisał(a):

Po raz kolejny - podstawow± funkcj± ABS jest ułatwienie utrzymania
kontroli nad pojazdem podczas hamowania.
Bo Ty tak ogłosiłe¶? ;-)

Nie, Robert Bosch GmbH. Ale pewnie oni się nie znaj±...


..nie tylko. Nawet niektorzy producenci podaja to na swoich stronach
(podawalem kiedys linka do wypowiedzi przedstawiciela Renault na ten
temat). Ale..kto to by czytal. Pod maglem mowia, ze ABS sluzy do
skracania drogi hamowania i..basta. ;)

No jasne, że tak nie jest, to tylko plotka sam się o tym przekonałem. Jadę sobie w sobotę, tak± lekko od¶nieżon± ale nie posypan± drog± - czyli taki ubity ¶nieg na zmianę z lodem. Dojeżdżam do skrzyżowania naciskam delikatnie hamulec - brak spodziewanej reakcji. Samochód nawet odrobinę nie zwolnił. Czerwony znak stop coraz bliżej.

Po krótkiej chwili zastanowienia ABS wzi±ł sprawy w swoje ręce i samochód się zatrzymał. Domy¶lam się, że to sobie wymy¶liłem, bo przecież grupowi guru twierdz±, że to tak nie działa. Co prawda pewnie tego nie sprawdzili bo jeżdż± 20letnimi trupami bez abs'u, ale za to widzieli mnóstwo filmików na jutube i wypowiedzi innych podobnych "miszczów".

A.

Data: 2009-12-21 12:57:16
Autor: masti
Ech ten ABS...
Dnia pięknego Mon, 21 Dec 2009 13:51:01 +0100, osobnik zwany Arek (G)
wystukał:

W dniu 2009-12-20 00:58, złoty pisze:
Waldek Godel pisze:
Dnia 19 Dec 2009 08:33:03 +0100, to napisał(a):

Po raz kolejny - podstawową funkcją ABS jest ułatwienie utrzymania
kontroli nad pojazdem podczas hamowania.
Bo Ty tak ogłosiłeś? ;-)

Nie, Robert Bosch GmbH. Ale pewnie oni siÄ™ nie znajÄ…...


..nie tylko. Nawet niektorzy producenci podaja to na swoich stronach
(podawalem kiedys linka do wypowiedzi przedstawiciela Renault na ten
temat). Ale..kto to by czytal. Pod maglem mowia, ze ABS sluzy do
skracania drogi hamowania i..basta. ;)

No jasne, że tak nie jest, to tylko plotka sam się o tym przekonałem.
Jadę sobie w sobotę, taką lekko odśnieżoną ale nie posypaną drogą -
czyli taki ubity śnieg na zmianę z lodem. Dojeżdżam do skrzyżowania
naciskam delikatnie hamulec - brak spodziewanej reakcji. SamochĂłd nawet
odrobinę nie zwolnił. Czerwony znak stop coraz bliżej.

Po krótkiej chwili zastanowienia ABS wziął sprawy w swoje ręce i
samochód się zatrzymał. Domyślam się, że to sobie wymyśliłem, bo
przecież grupowi guru twierdzą, że to tak nie działa. Co prawda pewnie
tego nie sprawdzili bo jeĹĽdĹĽÄ… 20letnimi trupami bez abs'u, ale za to
widzieli mnĂłstwo filmikĂłw na jutube i wypowiedzi innych podobnych
"miszczĂłw".

A.
ABS cię zatrzymał? Ciekawe jak skoro jedyną jego funkcją jest zmniejszanie ciśnienia w układzie czyli odpuszczanie hamulców




--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2009-12-21 13:29:31
Autor: Budzik
Ech ten ABS...
Osobnik posiadaj±cy mail gone@to.hell napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

ABS cię zatrzymał? Ciekawe jak skoro jedyn± jego funkcj± jest zmniejszanie ci¶nienia w układzie czyli odpuszczanie hamulców

demagogia.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Łatwiej poznać ludzko¶ć niż pojedynczego człowieka"
Francois La Rochefoucauld

Data: 2009-12-21 13:34:07
Autor: Waldek Godel
Ech ten ABS...
Dnia Mon, 21 Dec 2009 13:29:31 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

ABS cię zatrzymał? Ciekawe jak skoro jedyn± jego funkcj± jest zmniejszanie ci¶nienia w układzie czyli odpuszczanie hamulców

demagogia.

Demagogia że demagogia

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Data: 2009-12-21 15:38:00
Autor: Budzik
Ech ten ABS...
Użytkownik Waldek Godel nospam@orangegsm.info ...

ABS cię zatrzymał? Ciekawe jak skoro jedyn± jego funkcj± jest zmniejszanie ci¶nienia w układzie czyli odpuszczanie hamulców

demagogia.

Demagogia że demagogia

demagogia ze dema...
tfu, juz nizej sie nie da...

Data: 2009-12-21 13:45:21
Autor: masti
Ech ten ABS...
Dnia pięknego Mon, 21 Dec 2009 13:29:31 +0000, osobnik zwany Budzik
wystukał:

Osobnik posiadający mail gone@to.hell napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:

ABS cię zatrzymał? Ciekawe jak skoro jedyną jego funkcją jest
zmniejszanie ciśnienia w układzie czyli odpuszczanie hamulców

demagogia.

O'RLY? a co jeszcze według Ciebie ABS potrafi?



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2009-12-21 15:37:58
Autor: Budzik
Ech ten ABS...
Użytkownik masti gone@to.hell ...

ABS cię zatrzymał? Ciekawe jak skoro jedyn± jego funkcj± jest
zmniejszanie ci¶nienia w układzie czyli odpuszczanie hamulców

demagogia.

O'RLY? a co jeszcze według Ciebie ABS potrafi?

no wlasnie o to chodzi.
To ze potrafi tylko zmniejszac siłe hamowania w zaden sposób nie dowodzi, ze nie pomaga hamowac. Literalnie - tak, potrafi to co napisałes. Dlatego wlasnie nie zarzucam ci kłamstwa tylko demagogie.

Data: 2009-12-21 15:42:05
Autor: Waldek Godel
Ech ten ABS...
Dnia Mon, 21 Dec 2009 15:37:58 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

no wlasnie o to chodzi.
To ze potrafi tylko zmniejszac siłe hamowania w zaden sposób nie dowodzi, ze nie pomaga hamowac. Literalnie - tak, potrafi to co napisałes. Dlatego wlasnie nie zarzucam ci kłamstwa tylko demagogie.

I znów to samo? Już był o tym megaw±tek, skończył sie bluzgami i tyle...
ABS nie potrafi zmniejszać siły hamowania, może j± całkowicie wył±czać.
Elementem czynnym ABS jest najzwyklejszy elektromagnes który ma tylko dwa
stany - 0 i 1.  I nic po¶redniego. Co znaczy stany - hamowanie przerwane
albo hamowanie z tak± sił± jak jest wciskany pedał hamulca.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Data: 2009-12-21 17:55:07
Autor: Budzik
Ech ten ABS...
Osobnik posiadaj±cy mail nospam@orangegsm.info napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

no wlasnie o to chodzi.
To ze potrafi tylko zmniejszac siłe hamowania w zaden sposób nie
dowodzi, ze nie pomaga hamowac. Literalnie - tak, potrafi to co
napisałes. Dlatego wlasnie nie zarzucam ci kłamstwa tylko demagogie.

I znów to samo? Już był o tym megaw±tek, skończył sie bluzgami i
tyle... ABS nie potrafi zmniejszać siły hamowania, może j± całkowicie
wył±czać. Elementem czynnym ABS jest najzwyklejszy elektromagnes który
ma tylko dwa stany - 0 i 1.  I nic po¶redniego. Co znaczy stany -
hamowanie przerwane albo hamowanie z tak± sił± jak jest wciskany pedał
hamulca.
wrocmy do poczatku - dyskutujesz ze faktem ze ABS pomaga hamowac i sie z nim nie zgadzasz?
Bo przypominam ze taka była teza mastiego.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Unix jest gorszy od W98 z tego prostego powodu, że W98 mam
na swoim domowym komputerze, a Unixa nie i nie zamierzam.

Data: 2009-12-21 17:08:50
Autor: Arek (G)
Ech ten ABS...
W dniu 2009-12-21 16:57, masti pisze:
Dnia pięknego Mon, 21 Dec 2009 15:37:58 +0000, osobnik zwany Budzik
wystukał:

UĹĽytkownik masti gone@to.hell ...

ABS cię zatrzymał? Ciekawe jak skoro jedyną jego funkcją jest
zmniejszanie ciśnienia w układzie czyli odpuszczanie hamulców

demagogia.

O'RLY? a co jeszcze według Ciebie ABS potrafi?

no wlasnie o to chodzi.
To ze potrafi tylko zmniejszac siłe hamowania w zaden sposób nie
dowodzi, ze nie pomaga hamowac. Literalnie - tak, potrafi to co
napisałes.

ABS nie poprawia hamowania. On poprawia sterowalność.

Ale to jest przecież bardzo proste. Załóżmy, że chcesz wytracić jakąś tam prędkość X do zera. Możemy przyjąć, że im szybciej się zatrzymasz tym krótsza będzie droga hamowania.

Czy w sytuacji, gdy redukujesz czas poślizgu (hamowanie nieefektywne) do minimum, to zwiększa się czas i droga hamowania czy zmniejsza?

Poprawienie sterowalności, to jest druga sprawa i chyba fajnie, że dostaje się to oprócz efektywniejszego hamowania.

A.

Data: 2009-12-21 16:24:23
Autor: Waldek Godel
Ech ten ABS...
Dnia Mon, 21 Dec 2009 17:08:50 +0100, Arek (G) napisał(a):

Ale to jest przecież bardzo proste. Załóżmy, że chcesz wytracić jak±¶ tam prędko¶ć X do zera. Możemy przyj±ć, że im szybciej się zatrzymasz tym krótsza będzie droga hamowania.

Czy w sytuacji, gdy redukujesz czas po¶lizgu (hamowanie nieefektywne) do minimum, to zwiększa się czas i droga hamowania czy zmniejsza?

Koła w po¶lizgu hamuj± słabo, ale zawsze lepiej niż koła niehamowane.
Zadziałanie ABS to wył±czenie hamowania na koło.

Poprawienie sterowalno¶ci, to jest druga sprawa i chyba fajnie, że dostaje się to oprócz efektywniejszego hamowania.

I znów efekty prania mózgu.
Nie, tego się nie dostaje oprócz. To sie dostaje w pierwszej kolejno¶ci. A
lepsze hamowanie tylko czasem.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Data: 2009-12-21 18:06:17
Autor: Arek (G)
Ech ten ABS...
W dniu 2009-12-21 17:24, Waldek Godel pisze:
Dnia Mon, 21 Dec 2009 17:08:50 +0100, Arek (G) napisał(a):

Ale to jest przecież bardzo proste. Załóżmy, że chcesz wytracić jak±¶
tam prędko¶ć X do zera. Możemy przyj±ć, że im szybciej się zatrzymasz
tym krótsza będzie droga hamowania.

Czy w sytuacji, gdy redukujesz czas po¶lizgu (hamowanie nieefektywne) do
minimum, to zwiększa się czas i droga hamowania czy zmniejsza?

Koła w po¶lizgu hamuj± słabo, ale zawsze lepiej niż koła niehamowane.
Zadziałanie ABS to wył±czenie hamowania na koło.
[...]

Pytanie co jest lepsze po¶lizg przez sekundę albo dwie - czyli słabsze hamowanie, czy brak hamowania przez jaki¶ ułamek sekundy a potem hamowanie z prawie maksymaln± efektywno¶ci±.

Można dywagować, można sprawdzić, co kto woli. Ja widziałem taki test dlatego, gadki o zero-jedynkowych ABS'ach gdzie przez większo¶ć czasu nie ma hamowania, w ogóle mnie nie przekonuj±.


A.

Data: 2009-12-21 17:13:32
Autor: Waldek Godel
Ech ten ABS...
Dnia Mon, 21 Dec 2009 18:06:17 +0100, Arek (G) napisał(a):

Pytanie co jest lepsze po¶lizg przez sekundę albo dwie - czyli słabsze hamowanie, czy brak hamowania przez jaki¶ ułamek sekundy a potem hamowanie z prawie maksymaln± efektywno¶ci±.

Lepsze jest hamowanie w sam raz do¶wiadczonego kierowcy. Ale oczywi¶cie nie
można oczekiwać budowania samochodów tylko dla do¶wiadczonych kierowców.
Co nie zmienia faktu, że hamowanie z ABS nie jest hamowaniem najbardziej
optymalnym bo NIE TAKIE jest zastosowanie tego systemu.


--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Data: 2009-12-21 19:03:51
Autor: Arek (G)
Ech ten ABS...
W dniu 2009-12-21 18:13, Waldek Godel pisze:
Dnia Mon, 21 Dec 2009 18:06:17 +0100, Arek (G) napisał(a):

Pytanie co jest lepsze po¶lizg przez sekundę albo dwie - czyli słabsze
hamowanie, czy brak hamowania przez jaki¶ ułamek sekundy a potem
hamowanie z prawie maksymaln± efektywno¶ci±.

Lepsze jest hamowanie w sam raz do¶wiadczonego kierowcy. Ale oczywi¶cie nie
można oczekiwać budowania samochodów tylko dla do¶wiadczonych kierowców.
Co nie zmienia faktu, że hamowanie z ABS nie jest hamowaniem najbardziej
optymalnym bo NIE TAKIE jest zastosowanie tego systemu.

Lepsze jest hamowanie gdy system potrafi wyczuć u¶lizg kilkakrotnie szybciej niż potrafi to zrobić nawet do¶wiadczony kierowca i kilkakrotnie szybciej zareagować. Co najważniejsze system jak wyczuje po¶lizg na jednym kole to tylko na tym jednym odpu¶ci. Do¶wiadczony kierowca ma tylko jeden pedał.

A.

Data: 2009-12-23 07:17:05
Autor: to
Ech ten ABS...
Waldek Godel wrote:

Lepsze jest hamowanie w sam raz doświadczonego kierowcy. Ale oczywiście
nie można oczekiwać budowania samochodów tylko dla doświadczonych
kierowcĂłw. Co nie zmienia faktu, ĹĽe hamowanie z ABS nie jest hamowaniem
najbardziej optymalnym

Na tyle optymalne, na ile pozwala elektronika. A pozwala na znacznie więcej niż "wyćwiczony kierowca" z jednym pedałem kontrolującym cztery koła o różnej przyczepności.

bo NIE TAKIE jest zastosowanie tego systemu.

Takie rĂłwnieĹĽ.

--
cokolwiek

Data: 2009-12-21 17:55:10
Autor: Budzik
Ech ten ABS...
Użytkownik masti gone@to.hell ...

ABS cię zatrzymał? Ciekawe jak skoro jedyn± jego funkcj± jest
zmniejszanie ci¶nienia w układzie czyli odpuszczanie hamulców

demagogia.

O'RLY? a co jeszcze według Ciebie ABS potrafi?

no wlasnie o to chodzi.
To ze potrafi tylko zmniejszac siłe hamowania w zaden sposób nie
dowodzi, ze nie pomaga hamowac. Literalnie - tak, potrafi to co
napisałes.

ABS nie poprawia hamowania. On poprawia sterowalno¶ć.

poprawia zarówno hamowanie jak i sterowalnosc.
Zrob sobie prosty test.
Na sniegu rozpedz sie wcisnij hanulec w samochodzie bez ABS i w ABS i zobacz ktory szybciej zahamuje.
Zeby była jasnosc - prawda jest, ze tam, gdzie nie nastepuje zerwanie przyczepnosci - ABS nie zmniejsza drogi hamowania.

Data: 2009-12-21 18:15:46
Autor: masti
Ech ten ABS...
Dnia pięknego Mon, 21 Dec 2009 17:55:10 +0000, osobnik zwany Budzik
wystukał:

UĹĽytkownik masti gone@to.hell ...

ABS cię zatrzymał? Ciekawe jak skoro jedyną jego funkcją jest
zmniejszanie ciśnienia w układzie czyli odpuszczanie hamulców

demagogia.

O'RLY? a co jeszcze według Ciebie ABS potrafi?

no wlasnie o to chodzi.
To ze potrafi tylko zmniejszac siłe hamowania w zaden sposób nie
dowodzi, ze nie pomaga hamowac. Literalnie - tak, potrafi to co
napisałes.

ABS nie poprawia hamowania. On poprawia sterowalność.

poprawia zarĂłwno hamowanie jak i sterowalnosc.

kolejna jałowa dyskusja. Nie poprawia w wypadku wyćwiczonego kierowcy. Generalnie w ogóle nie poprawia bo nie ma jak.

Zrob sobie prosty test.
Na sniegu rozpedz sie wcisnij hanulec w samochodzie bez ABS i w ABS i
zobacz ktory szybciej zahamuje.

oczywiście, że dobry kierowca zahamuje szybciej bez ABS

Zeby była jasnosc - prawda jest, ze tam, gdzie nie nastepuje zerwanie
przyczepnosci - ABS nie zmniejsza drogi hamowania.

oczywiście, że tak bo nie ma potrzeby by się załączył



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2009-12-21 19:25:16
Autor: Arek (G)
Ech ten ABS...
W dniu 2009-12-21 19:15, masti pisze:

ABS cię zatrzymał? Ciekawe jak skoro jedyną jego funkcją jest
zmniejszanie ciśnienia w układzie czyli odpuszczanie hamulców

demagogia.

O'RLY? a co jeszcze według Ciebie ABS potrafi?

no wlasnie o to chodzi.
To ze potrafi tylko zmniejszac siłe hamowania w zaden sposób nie
dowodzi, ze nie pomaga hamowac. Literalnie - tak, potrafi to co
napisałes.

ABS nie poprawia hamowania. On poprawia sterowalność.

poprawia zarĂłwno hamowanie jak i sterowalnosc.

kolejna jałowa dyskusja. Nie poprawia w wypadku wyćwiczonego kierowcy.
Generalnie w ogĂłle nie poprawia bo nie ma jak.

Dlaczego wszyscy którzy twierdzą, że ten mistyczny "doświadczony/wyćwiczony kierowca" jest lepszy, nie potrafią tego jakoś wyjaśnić, ani podać linka do jakiegoś wiarygodnego testu. Teoria jest zdecydowanie na korzyść ABS. Czasów reakcji nie ma nawet co porównywać. Więc ja się zastanawiam jak to jest. I cholera, nie mogę się dowiedzieć.


Zrob sobie prosty test.
Na sniegu rozpedz sie wcisnij hanulec w samochodzie bez ABS i w ABS i
zobacz ktory szybciej zahamuje.

oczywiście, że dobry kierowca zahamuje szybciej bez ABS

Zrobiłeś test, czy tylko coś sobie zakładasz?

[...]

A.

Data: 2009-12-21 18:38:28
Autor: Waldek Godel
Ech ten ABS...
Dnia Mon, 21 Dec 2009 19:25:16 +0100, Arek (G) napisał(a):

Dlaczego wszyscy którzy twierdz±, że ten mistyczny "do¶wiadczony/wyćwiczony kierowca" jest lepszy, nie potrafi± tego jako¶ wyja¶nić, ani podać linka do jakiego¶ wiarygodnego testu. Teoria jest zdecydowanie na korzy¶ć ABS. Czasów reakcji nie ma nawet co porównywać.

Kolejny który wie lepiej niż Robert Bosch GmbH. Jak wiesz tak ¶wietnie, to
przestań wstrz±sać powietrze, powiedz to im, oni zbija miliardy na ekstra
zastosowaniu ich produktu pewnie ci odpal± działkę i wszyscy będ±
bezgranicznie szczę¶liwi, dobrze?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Data: 2009-12-21 20:06:51
Autor: Arek (G)
Ech ten ABS...
W dniu 2009-12-21 19:38, Waldek Godel pisze:
Dnia Mon, 21 Dec 2009 19:25:16 +0100, Arek (G) napisał(a):

Dlaczego wszyscy którzy twierdz±, że ten mistyczny
"do¶wiadczony/wyćwiczony kierowca" jest lepszy, nie potrafi± tego jako¶
wyja¶nić, ani podać linka do jakiego¶ wiarygodnego testu. Teoria jest
zdecydowanie na korzy¶ć ABS. Czasów reakcji nie ma nawet co porównywać.

Kolejny który wie lepiej niż Robert Bosch GmbH. Jak wiesz tak ¶wietnie, to
przestań wstrz±sać powietrze, powiedz to im, oni zbija miliardy na ekstra
zastosowaniu ich produktu pewnie ci odpal± działkę i wszyscy będ±
bezgranicznie szczę¶liwi, dobrze?

Ale oni to wiedz±:
http://rb-kwin.bosch.com/pl-PL/start/productx_s_CS_01_BABR.html

"ABS dokonuje takiej regulacji dla każdego koła z osobna.
Ta elektroniczna regulacja po¶lizgu koła zapewnia w ten sposób możliwie najkrótsz± drogę hamowania, poprawia sterowno¶ć samochodu i zwiększa stabilno¶ć pojazdu."

Czyli mamy najkrótsz± możliw± drog± hamowania "i" zwiększenie stabilno¶ci pojazdu. Zwracam uwagę na kolejno¶ć oraz literkę: "i".

A.

Data: 2009-12-21 19:24:20
Autor: Waldek Godel
Ech ten ABS...
Dnia Mon, 21 Dec 2009 20:06:51 +0100, Arek (G) napisał(a):

Ale oni to wiedz±:

Nie będę się kopał z koniem, kolejny w±tek o tym samym i kolejny raz te
same teksty. Wróć sobie do archiwum i poczytaj jeszcze raz. Pa.

PS. Opcjonalnie pogadaj sobie z Jurandem o jeĽdzie Kug± w terenie albo z
Płaszczycem o czymkolwiek.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Data: 2009-12-21 20:31:49
Autor: Arek (G)
Ech ten ABS...
W dniu 2009-12-21 20:24, Waldek Godel pisze:
Dnia Mon, 21 Dec 2009 20:06:51 +0100, Arek (G) napisał(a):

Ale oni to wiedz±:

Nie będę się kopał z koniem, kolejny w±tek o tym samym i kolejny raz te
same teksty. Wróć sobie do archiwum i poczytaj jeszcze raz. Pa.

Zaraz, zaraz, jest jeszcze jaki¶ inny "Robert Bosch GmbH"? Czy na tej stronie kłami±? A w tym archiwum do którego mnie odsyłasz wypowiada się sam: "Robert Bosch GmbH" czy Ty w jego imieniu? LOL!

PS. Opcjonalnie pogadaj sobie z Jurandem o jeĽdzie Kug± w terenie albo z
Płaszczycem o czymkolwiek.

Włodek ma dwa tryby istnienia na newsach. Najpierw w kółko pisze to samo stwierdzenie w różnych wariantach. Jak już nawet do niego dotrze, że jego argumentacja jest słaba, przeł±cza się w drugi jakże charakterystyczny i pocieszny:)

A.

Data: 2009-12-21 19:37:37
Autor: Waldek Godel
Ech ten ABS...
Dnia Mon, 21 Dec 2009 20:31:49 +0100, Arek (G) napisał(a):

Zaraz, zaraz, jest jeszcze jaki¶ inny "Robert Bosch GmbH"? Czy na tej stronie kłami±? A w tym archiwum do którego mnie odsyłasz wypowiada się sam: "Robert Bosch GmbH" czy Ty w jego imieniu? LOL!

W ostatnim w±tku masz wszystkie argumenty, ł±cznie z filmem Boscha.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

Data: 2009-12-21 20:48:59
Autor: złoty
Ech ten ABS...
Arek (G) pisze:


Zaraz, zaraz, jest jeszcze jaki¶ inny "Robert Bosch GmbH"? Czy na tej stronie kłami±?

...tak - kłami± (a raczej mówi± półprawdę). Dostosowali swoje opisy do poziomu inteligencji czytaj±cych.

pzdr
A.

Data: 2009-12-22 10:59:38
Autor: Arek (G)
Ech ten ABS...
W dniu 2009-12-21 20:48, złoty pisze:
Arek (G) pisze:


Zaraz, zaraz, jest jeszcze jaki¶ inny "Robert Bosch GmbH"? Czy na tej
stronie kłami±?

..tak - kłami± (a raczej mówi± półprawdę). Dostosowali swoje opisy do
poziomu inteligencji czytaj±cych.

Bogu dzięki, że na pms'ie jest kilku mędrców, którzy potrafi± wytłumaczyć innym jak jest naprawdę. Dziękuję.

A.

Data: 2009-12-21 22:22:08
Autor: Budzik
Ech ten ABS...
Użytkownik Waldek Godel nospam@orangegsm.info ...

Dlaczego wszyscy którzy twierdz±, że ten mistyczny "do¶wiadczony/wyćwiczony kierowca" jest lepszy, nie potrafi± tego
jako¶ wyja¶nić, ani podać linka do jakiego¶ wiarygodnego testu.
Teoria jest zdecydowanie na korzy¶ć ABS. Czasów reakcji nie ma nawet
co porównywać.

Kolejny który wie lepiej niż Robert Bosch GmbH. Jak wiesz tak
¶wietnie, to przestań wstrz±sać powietrze, powiedz to im, oni zbija
miliardy na ekstra zastosowaniu ich produktu pewnie ci odpal± działkę
i wszyscy będ± bezgranicznie szczę¶liwi, dobrze?

rozumiem iz teza jest taka, ze wszelkie testy przez wszelakie teoretycznie niezalezne media zajmujace sie motoryzacja sa oplacone przez Boscha?
Czy moze sam Bosch w testach wskazuje ze auto bez ABS ale z doswiadczonym kierowca hamuje lepiej niz z doswiadczonym kierowca i z ABS?

Data: 2009-12-23 06:58:42
Autor: to
Ech ten ABS...
Waldek Godel wrote:

Dlaczego wszyscy ktĂłrzy twierdzÄ…, ĹĽe ten mistyczny
"doświadczony/wyćwiczony kierowca" jest lepszy, nie potrafią tego jakoś
wyjaśnić, ani podać linka do jakiegoś wiarygodnego testu. Teoria jest
zdecydowanie na korzyść ABS. Czasów reakcji nie ma nawet co porównywać.

Kolejny ktĂłry wie lepiej niĹĽ Robert Bosch GmbH.

Przestań przypisywać innym własne projekcje. Poza tym personifikacja firmy wygląda trochę śmiesznie.

--
cokolwiek

Data: 2009-12-22 19:08:38
Autor: BydlÄ™
Ech ten ABS...
Arek (G) wrote:
Dlaczego wszyscy którzy twierdzą, że ten mistyczny "doświadczony/wyćwiczony kierowca"


Mityczny.

--
BydlÄ™

Data: 2009-12-23 11:29:55
Autor: Arek (G)
Ech ten ABS...
W dniu 2009-12-22 19:08, BydlÄ™ pisze:
Arek (G) wrote:
Dlaczego wszyscy ktĂłrzy twierdzÄ…, ĹĽe ten mistyczny
"doświadczony/wyćwiczony kierowca"


Mityczny.

Kierowca lepszy od ABS mityczny? Dla mnie jest to jak najbardziej mistycyzm.

"Mistycy, którzy starali się również słowem przekazać to, co w ich doświadczeniu mistycznym jest niewyrażalne, uważali, że do tych prawd powinno się docierać bezpośrednio przez wsparcie łaską, modlitwę, kontemplację, medytację..."

toĹĽ to przecieĹĽ definicja naszego WĹ‚odka:)

A.

Data: 2009-12-21 19:30:56
Autor: Brzezi
Ech ten ABS...
pon, 21 gru 2009 o 19:15 GMT, masti napisał(a):
Zeby była jasnosc - prawda jest, ze tam, gdzie nie nastepuje zerwanie
przyczepnosci - ABS nie zmniejsza drogi hamowania.

oczywi¶cie, że tak bo nie ma potrzeby by się zał±czył

oczywiscie ze sie kola przyblokuja jezeli dostatecznie wcisniesz pedal
hamulca nawet na najlepszej nawiezchni...

Pozdrawiam
Brzezi

Data: 2009-12-21 18:57:49
Autor: masti
Ech ten ABS...
Dnia pięknego Mon, 21 Dec 2009 19:30:56 +0100, osobnik zwany Brzezi
wystukał:

pon, 21 gru 2009 o 19:15 GMT, masti napisał(a):
Zeby była jasnosc - prawda jest, ze tam, gdzie nie nastepuje zerwanie
przyczepnosci - ABS nie zmniejsza drogi hamowania.

oczywiście, że tak bo nie ma potrzeby by się załączył

oczywiscie ze sie kola przyblokuja jezeli dostatecznie wcisniesz pedal
hamulca nawet na najlepszej nawiezchni...

skoro nie nastepuje zerwanie przyczepności to nawierzchnia jest wystarczająco dobra. Chyba, że kierownik dupa i nie wciska z odpowiednią siłą. Dla takich wymyślono asystenta hamowania, który przy gwałtownym wciśnięciu "dociska" hamulec. bo większość kiierowców nie umie tego docisnąć odpowiednio mocno.



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2009-12-21 20:03:30
Autor: Arek (G)
Ech ten ABS...
W dniu 2009-12-21 19:57, masti pisze:
Dnia pięknego Mon, 21 Dec 2009 19:30:56 +0100, osobnik zwany Brzezi
wystukał:

pon, 21 gru 2009 o 19:15 GMT, masti napisał(a):
Zeby była jasnosc - prawda jest, ze tam, gdzie nie nastepuje zerwanie
przyczepnosci - ABS nie zmniejsza drogi hamowania.

oczywiście, że tak bo nie ma potrzeby by się załączył

oczywiscie ze sie kola przyblokuja jezeli dostatecznie wcisniesz pedal
hamulca nawet na najlepszej nawiezchni...

skoro nie nastepuje zerwanie przyczepności to nawierzchnia jest
wystarczajÄ…co dobra. Chyba, ĹĽe kierownik dupa i nie wciska z odpowiedniÄ…
siłą. Dla takich wymyślono asystenta hamowania, który przy gwałtownym
wciśnięciu "dociska" hamulec. bo większość kiierowców nie umie tego
docisnąć odpowiednio mocno.

Ty nawet nie czytasz na co odpisujesz. Przecież Brzezi wyraźnie napisał, że zerwanie przyczepności może nastąpić na każdej powierzchni.

A.

Data: 2009-12-21 19:15:51
Autor: masti
Ech ten ABS...
Dnia pięknego Mon, 21 Dec 2009 20:03:30 +0100, osobnik zwany Arek (G)
wystukał:

W dniu 2009-12-21 19:57, masti pisze:
Dnia pięknego Mon, 21 Dec 2009 19:30:56 +0100, osobnik zwany Brzezi
wystukał:

pon, 21 gru 2009 o 19:15 GMT, masti napisał(a):
Zeby była jasnosc - prawda jest, ze tam, gdzie nie nastepuje
zerwanie przyczepnosci - ABS nie zmniejsza drogi hamowania.

oczywiście, że tak bo nie ma potrzeby by się załączył

oczywiscie ze sie kola przyblokuja jezeli dostatecznie wcisniesz pedal
hamulca nawet na najlepszej nawiezchni...

skoro nie nastepuje zerwanie przyczepności to nawierzchnia jest
wystarczajÄ…co dobra. Chyba, ĹĽe kierownik dupa i nie wciska z
odpowiednią siłą. Dla takich wymyślono asystenta hamowania, który przy
gwałtownym wciśnięciu "dociska" hamulec. bo większość kiierowców nie
umie tego docisnąć odpowiednio mocno.

Ty nawet nie czytasz na co odpisujesz. Przecież Brzezi wyraźnie napisał,
że zerwanie przyczepności może nastąpić na każdej powierzchni.

ale rozumiesz co napisałem? W przypadku samochodu osobowego nie na każdej. Fizyka się kłania. Przy dobrych oponach i asfalcie hamulce samochodu osobowego nie muszą mieć wystarczającej siły by zerwać przyczepność. A kierowca wystarczających umiejętności by nacisnąć odpowiednio mocno.

Po za tamto nadal nie zmienia faktu, że ABS nie poprawia hamowania. Bo nie ma jak. Do tego na niektórych nawierzchniach zablokowanie kół zdecydowanie poprawia hamowanie. Np. Nawierzchnia asfaltowa pokryta żwirem. Blokada pozwala wypchnąć warstwę żwiru i oprzeć opony na asfalcie. Z ABS bedziesz pomalutku hamował na toczących się zwirkach. A to tylko jeden z przykładów.



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2009-12-21 20:28:47
Autor: Arek (G)
Ech ten ABS...
W dniu 2009-12-21 20:15, masti pisze:

oczywiscie ze sie kola przyblokuja jezeli dostatecznie wcisniesz pedal
hamulca nawet na najlepszej nawiezchni...

skoro nie nastepuje zerwanie przyczepności to nawierzchnia jest
wystarczajÄ…co dobra. Chyba, ĹĽe kierownik dupa i nie wciska z
odpowiednią siłą. Dla takich wymyślono asystenta hamowania, który przy
gwałtownym wciśnięciu "dociska" hamulec. bo większość kiierowców nie
umie tego docisnąć odpowiednio mocno.

Ty nawet nie czytasz na co odpisujesz. Przecież Brzezi wyraźnie napisał,
że zerwanie przyczepności może nastąpić na każdej powierzchni.

ale rozumiesz co napisałem?
W przypadku samochodu osobowego nie na każdej. Fizyka się kłania. Przy
dobrych oponach i asfalcie hamulce samochodu osobowego nie muszą mieć
wystarczającej siły by zerwać przyczepność. A kierowca wystarczających
umiejętności by nacisnąć odpowiednio mocno.

To co napisałeś, to doskonale rozumiem, ale miało się to nijak jako odpowiedź na post Brzeziego.

Owszem, w przypadku jazdy 40km/h i gwałtownego hamowania może nie dojść do poślizgu. Ale chyba nie o tym tu mowa.


Po za tamto nadal nie zmienia faktu, ĹĽe ABS nie poprawia hamowania. Bo
nie ma jak. Do tego na niektórych nawierzchniach zablokowanie kół
zdecydowanie poprawia hamowanie. Np. Nawierzchnia asfaltowa pokryta
żwirem. Blokada pozwala wypchnąć warstwę żwiru i oprzeć opony na
asfalcie. Z ABS bedziesz pomalutku hamował na toczących się zwirkach. A
to tylko jeden z przykładów.

Najpierw wydajesz globalny osąd, który popierasz jakimś totalnie z dupy przykładem. Ile kilometrów statystyczny kierowca przejeżdża po asfalcie pokrytym żwirem z prędkością > 60km/h.

A.

Data: 2009-12-21 19:39:53
Autor: masti
Ech ten ABS...
Dnia pięknego Mon, 21 Dec 2009 20:28:47 +0100, osobnik zwany Arek (G)
wystukał:

Najpierw wydajesz globalny osÄ…d, ktĂłry popierasz jakimĹ› totalnie z dupy
przykładem. Ile kilometrów statystyczny kierowca przejeżdża po asfalcie
pokrytym żwirem z prędkością > 60km/h.

OK, nie chcesz nie słuchaj. Jak znajdziesz dowód na to, że ABS umie skrócić drogę hamowania i pokażesz jak miałby to zrobić to pogadamy. Jak dla mnie EOT




--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2009-12-21 20:42:50
Autor: Arek (G)
Ech ten ABS...
W dniu 2009-12-21 20:39, masti pisze:

Najpierw wydajesz globalny osÄ…d, ktĂłry popierasz jakimĹ› totalnie z dupy
przykładem. Ile kilometrów statystyczny kierowca przejeżdża po asfalcie
pokrytym ĹĽwirem z prÄ™dkoĹ›ciÄ…>  60km/h.

OK, nie chcesz nie słuchaj. Jak znajdziesz dowód na to, że ABS umie
skrócić drogę hamowania i pokażesz jak miałby to zrobić to pogadamy. Jak
dla mnie EOT

Padło w tym wątku co najmniej kilka. Niestety na nic nie odpisałeś, albo odpisałeś nie na temat:) Więc czego oczekujesz?

A.

Data: 2009-12-21 21:28:38
Autor: Tomasz Pyra
Ech ten ABS...
masti pisze:

Do tego na niektórych nawierzchniach zablokowanie kół zdecydowanie poprawia hamowanie. Np. Nawierzchnia asfaltowa pokryta żwirem. Blokada pozwala wypchnąć warstwę żwiru i oprzeć opony na asfalcie. Z ABS bedziesz pomalutku hamował na toczących się zwirkach. A to tylko jeden z przykładów.

Bardzo dobry, klasyczny, teoretyczny przykład ;)
Niestety ni cholery na takiej nawierzchni samochód na blokach nie chce hamować lepiej niż z ABS.

Jedyna nawierzchnia gdzie udało mi się uzyskać mierzalną i powtarzalną przewagę hamowania na blokach to miękki szuter. Bo już na twardym też różnice nawet jak były, to niewielkie.

Data: 2009-12-21 20:52:00
Autor: masti
Ech ten ABS...
Dnia pięknego Mon, 21 Dec 2009 21:28:38 +0100, osobnik zwany Tomasz Pyra
wystukał:

masti pisze:

Do tego na niektórych nawierzchniach zablokowanie kół zdecydowanie
poprawia hamowanie. Np. Nawierzchnia asfaltowa pokryta ĹĽwirem. Blokada
pozwala wypchnąć warstwę żwiru i oprzeć opony na asfalcie. Z ABS
bedziesz pomalutku hamował na toczących się zwirkach. A to tylko jeden
z przykładów.

Bardzo dobry, klasyczny, teoretyczny przykład ;) Niestety ni cholery na
takiej nawierzchni samochód na blokach nie chce hamować lepiej niż z
ABS.

O'RLY?


Jedyna nawierzchnia gdzie udało mi się uzyskać mierzalną i powtarzalną
przewagę hamowania na blokach to miękki szuter. Bo już na twardym też
różnice nawet jak były, to niewielkie.

a na śniegu to co lepiej hamuje?



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2009-12-22 11:00:40
Autor: Arek (G)
Ech ten ABS...
W dniu 2009-12-21 21:52, masti pisze:

Jedyna nawierzchnia gdzie udało mi się uzyskać mierzalną i powtarzalną
przewagę hamowania na blokach to miękki szuter. Bo już na twardym też
różnice nawet jak były, to niewielkie.

a na śniegu to co lepiej hamuje?

MĂłj samochĂłd tak.

A.

Data: 2009-12-21 22:22:04
Autor: Budzik
Ech ten ABS...
Użytkownik Brzezi brzezi@gmail.com ...

Zeby była jasnosc - prawda jest, ze tam, gdzie nie nastepuje zerwanie
przyczepnosci - ABS nie zmniejsza drogi hamowania.

oczywi¶cie, że tak bo nie ma potrzeby by się zał±czył

oczywiscie ze sie kola przyblokuja jezeli dostatecznie wcisniesz pedal
hamulca nawet na najlepszej nawiezchni...

nie psuj mastiemu teorii.

Data: 2009-12-21 23:52:18
Autor: masti
Ech ten ABS...
Dnia pięknego Mon, 21 Dec 2009 22:22:04 +0000, osobnik zwany Budzik
wystukał:

UĹĽytkownik Brzezi brzezi@gmail.com ...

Zeby była jasnosc - prawda jest, ze tam, gdzie nie nastepuje zerwanie
przyczepnosci - ABS nie zmniejsza drogi hamowania.

oczywiście, że tak bo nie ma potrzeby by się załączył

oczywiscie ze sie kola przyblokuja jezeli dostatecznie wcisniesz pedal
hamulca nawet na najlepszej nawiezchni...

nie psuj mastiemu teorii.


a Twoja praktyka co pokazuje?


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2009-12-22 00:36:54
Autor: Budzik
Ech ten ABS...
Osobnik posiadaj±cy mail gone@to.hell napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Zeby była jasnosc - prawda jest, ze tam, gdzie nie nastepuje zerwanie
przyczepnosci - ABS nie zmniejsza drogi hamowania.

oczywi¶cie, że tak bo nie ma potrzeby by się zał±czył

oczywiscie ze sie kola przyblokuja jezeli dostatecznie wcisniesz pedal
hamulca nawet na najlepszej nawiezchni...

nie psuj mastiemu teorii.

a Twoja praktyka co pokazuje?

Nie zdazyło mi sie miec potrzeby tak ostrego hamowania, aby na suchej nawierzchni koła sie zablokowały.
Ale wiem, ze jak wcisne pedał mocno, to sie zablokuja.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jacoj: ...istniej± na ¶wiecie ludzie, którzy potrafi± zepsuć stalow± kulę...
Pszemol: No to jest nas dwu...

Data: 2009-12-22 02:04:23
Autor: Brzezi
Ech ten ABS...
wto, 22 gru 2009 o 01:36 GMT, Budzik napisał(a):

Zeby była jasnosc - prawda jest, ze tam, gdzie nie nastepuje zerwanie
przyczepnosci - ABS nie zmniejsza drogi hamowania.

oczywi¶cie, że tak bo nie ma potrzeby by się zał±czył

oczywiscie ze sie kola przyblokuja jezeli dostatecznie wcisniesz pedal
hamulca nawet na najlepszej nawiezchni...

nie psuj mastiemu teorii.

a Twoja praktyka co pokazuje?

Nie zdazyło mi sie miec potrzeby tak ostrego hamowania, aby na suchej nawierzchni koła sie zablokowały.
Ale wiem, ze jak wcisne pedał mocno, to sie zablokuja.

Nie chamowales nigdy z piskiem? pisk powstaje wtedy kiedy kola sie
blokuja..., oczywiscie od kiedy samochody maja ABS pisk jest mniejszy...,
ale mieszkam na takim skrzyzowaniu, gdzie czesto byly wypadki, prawie za
kazdym razem hamowanie z piskiem, czyli przy hamowaniu kola byly
zablokowane...

Pozdrawiam
Brzezi

Data: 2009-12-22 11:01:48
Autor: Arek (G)
Ech ten ABS...
W dniu 2009-12-22 02:04, Brzezi pisze:
wto, 22 gru 2009 o 01:36 GMT, Budzik napisał(a):

Zeby była jasnosc - prawda jest, ze tam, gdzie nie nastepuje zerwanie
przyczepnosci - ABS nie zmniejsza drogi hamowania.

oczywi¶cie, że tak bo nie ma potrzeby by się zał±czył

oczywiscie ze sie kola przyblokuja jezeli dostatecznie wcisniesz pedal
hamulca nawet na najlepszej nawiezchni...

nie psuj mastiemu teorii.

a Twoja praktyka co pokazuje?

Nie zdazyło mi sie miec potrzeby tak ostrego hamowania, aby na suchej
nawierzchni koła sie zablokowały.
Ale wiem, ze jak wcisne pedał mocno, to sie zablokuja.

Nie chamowales nigdy z piskiem? pisk powstaje wtedy kiedy kola sie
blokuja..., oczywiscie od kiedy samochody maja ABS pisk jest mniejszy...,
ale mieszkam na takim skrzyzowaniu, gdzie czesto byly wypadki, prawie za
kazdym razem hamowanie z piskiem, czyli przy hamowaniu kola byly
zablokowane...

Mam to samo. Ale już teraz wiem, że to piszczy co¶ innego. Bo koła na pewno się nie blokuj±.

A.

Data: 2009-12-22 09:35:09
Autor: masti
Ech ten ABS...
Dnia pięknego Tue, 22 Dec 2009 00:36:54 +0000, osobnik zwany Budzik
wystukał:

Osobnik posiadający mail gone@to.hell napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:

Zeby była jasnosc - prawda jest, ze tam, gdzie nie nastepuje
zerwanie przyczepnosci - ABS nie zmniejsza drogi hamowania.

oczywiście, że tak bo nie ma potrzeby by się załączył

oczywiscie ze sie kola przyblokuja jezeli dostatecznie wcisniesz
pedal hamulca nawet na najlepszej nawiezchni...

nie psuj mastiemu teorii.

a Twoja praktyka co pokazuje?

Nie zdazyło mi sie miec potrzeby tak ostrego hamowania, aby na suchej
nawierzchni koła sie zablokowały.
Ale wiem, ze jak wcisne pedał mocno, to sie zablokuja.


nigdzy się nie zdarzyło ale wiesz. Teoretyk.


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2009-12-22 10:23:08
Autor: Budzik
Ech ten ABS...
Osobnik posiadaj±cy mail gone@to.hell napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Zeby była jasnosc - prawda jest, ze tam, gdzie nie nastepuje
zerwanie przyczepnosci - ABS nie zmniejsza drogi hamowania.

oczywi¶cie, że tak bo nie ma potrzeby by się zał±czył

oczywiscie ze sie kola przyblokuja jezeli dostatecznie wcisniesz
pedal hamulca nawet na najlepszej nawiezchni...

nie psuj mastiemu teorii.

a Twoja praktyka co pokazuje?

Nie zdazyło mi sie miec potrzeby tak ostrego hamowania, aby na suchej
nawierzchni koła sie zablokowały.
Ale wiem, ze jak wcisne pedał mocno, to sie zablokuja.

nigdzy się nie zdarzyło ale wiesz. Teoretyk.

zagłebiłem sie myslami i przypomniałem sobie ze raz iedys mialem taka okazje i poleciałem na piszczacych oponach po suchym.
Ale zebysmy mieli jasnosc - sugerujesz ze w autach bez ABSu nie zmoan zablokowac kół na suchym asfalcie?

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"...kobiety tak dalece szanować należy, jak dalece
same siebie szanować umiej±." Wojciech Bogusławski

Data: 2009-12-22 10:29:14
Autor: masti
Ech ten ABS...
Dnia pięknego Tue, 22 Dec 2009 10:23:08 +0000, osobnik zwany Budzik
wystukał:

Osobnik posiadający mail gone@to.hell napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:

Zeby była jasnosc - prawda jest, ze tam, gdzie nie nastepuje
zerwanie przyczepnosci - ABS nie zmniejsza drogi hamowania.

oczywiście, że tak bo nie ma potrzeby by się załączył

oczywiscie ze sie kola przyblokuja jezeli dostatecznie wcisniesz
pedal hamulca nawet na najlepszej nawiezchni...

nie psuj mastiemu teorii.

a Twoja praktyka co pokazuje?

Nie zdazyło mi sie miec potrzeby tak ostrego hamowania, aby na suchej
nawierzchni koła sie zablokowały.
Ale wiem, ze jak wcisne pedał mocno, to sie zablokuja.

nigdzy się nie zdarzyło ale wiesz. Teoretyk.

zagłebiłem sie myslami i przypomniałem sobie ze raz iedys mialem taka
okazje i poleciałem na piszczacych oponach po suchym. Ale zebysmy mieli
jasnosc - sugerujesz ze w autach bez ABSu nie zmoan zablokowac kół na
suchym asfalcie?

oczywiście, że można, choć nie zawsze. Bo fizyka ma swoje prawa przy dobrym współczynniku tarcia może Ci się nie udać.



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2009-12-22 10:35:01
Autor: kamil
Ech ten ABS...
"masti" <gone@to.hell> wrote in message news:dcce276568bff9e1d69ac16dcbf1ac67f650.pl.eu.org...

oczywiście, że można, choć nie zawsze. Bo fizyka ma swoje prawa przy
dobrym współczynniku tarcia może Ci się nie udać.

Udaje sie to w lekkich bolidach F1 na slickach o wspolczynniku tarcia kilka razy wiekszym od najlepszych opon drogowych, a tobie nie udaje sie w taty kanapowozie na oponach z promocji. Aha.



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-12-22 10:53:02
Autor: Budzik
Ech ten ABS...
Osobnik posiadaj±cy mail kamil@spam.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

oczywi¶cie, że można, choć nie zawsze. Bo fizyka ma swoje prawa przy
dobrym współczynniku tarcia może Ci się nie udać.

Udaje sie to w lekkich bolidach F1 na slickach o wspolczynniku tarcia
kilka razy wiekszym od najlepszych opon drogowych, a tobie nie udaje
sie w taty kanapowozie na oponach z promocji. Aha.

akurat lekkosc jest tutaj na minus.
Niemniej rzeczywiscie nie wyobrazam sobie auta, ktore po wdepnieciu pedału hamulca nie zablokowałoby kół na kazdej nawierzchni.
I rzyznam ze masti mnie zaciekawił - masti: robiłes takie testy i miałes auto gdzie nie dalo sie zablokowac kół? Mozesz podac jakis przykład?

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
....i to by było na tyle
Jan T. Stanisławski

Data: 2009-12-22 11:11:18
Autor: masti
Ech ten ABS...
Dnia pięknego Tue, 22 Dec 2009 10:53:02 +0000, osobnik zwany Budzik
wystukał:

Osobnik posiadający mail kamil@spam.com napisał(a) w poprzednim odcinku
co następuje:

oczywiście, że można, choć nie zawsze. Bo fizyka ma swoje prawa przy
dobrym współczynniku tarcia może Ci się nie udać.

Udaje sie to w lekkich bolidach F1 na slickach o wspolczynniku tarcia
kilka razy wiekszym od najlepszych opon drogowych, a tobie nie udaje
sie w taty kanapowozie na oponach z promocji. Aha.

akurat lekkosc jest tutaj na minus.
Niemniej rzeczywiscie nie wyobrazam sobie auta, ktore po wdepnieciu
pedału hamulca nie zablokowałoby kół na kazdej nawierzchni. I rzyznam ze
masti mnie zaciekawił - masti: robiłes takie testy i miałes auto gdzie
nie dalo sie zablokowac kół? Mozesz podac jakis przykład?


każdym, w zależności od prędkości. Chyba, zę potrafisz to zrobić każdym przy każdej prędkości? Uwaga na nisko latające kwantyfikatory ;)


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2009-12-22 11:38:01
Autor: Budzik
Ech ten ABS...
Osobnik posiadaj±cy mail gone@to.hell napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

oczywi¶cie, że można, choć nie zawsze. Bo fizyka ma swoje prawa przy
dobrym współczynniku tarcia może Ci się nie udać.

Udaje sie to w lekkich bolidach F1 na slickach o wspolczynniku tarcia
kilka razy wiekszym od najlepszych opon drogowych, a tobie nie udaje
sie w taty kanapowozie na oponach z promocji. Aha.

akurat lekkosc jest tutaj na minus.
Niemniej rzeczywiscie nie wyobrazam sobie auta, ktore po wdepnieciu
pedału hamulca nie zablokowałoby kół na kazdej nawierzchni. I rzyznam ze
masti mnie zaciekawił - masti: robiłes takie testy i miałes auto gdzie
nie dalo sie zablokowac kół? Mozesz podac jakis przykład?

każdym, w zależno¶ci od prędko¶ci. Chyba, zę potrafisz to zrobić każdym przy każdej prędko¶ci? Uwaga na nisko lataj±ce kwantyfikatory ;)

Kazdym sie nie dało?
Mowimy o hamowaniu z normalnej predkosci - np. 60km/h.
Na pewno nie z 5 ani nie z 200km/h bo to raczej grozne testy by były.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jako¶ć wewnętrznego monologu przez całe życie to jest charakter"
Karol Irzykowski

Data: 2009-12-22 18:53:00
Autor: Tomasz Pyra
Ech ten ABS...
masti pisze:
Dnia pięknego Tue, 22 Dec 2009 10:53:02 +0000, osobnik zwany Budzik
wystukał:

Osobnik posiadający mail kamil@spam.com napisał(a) w poprzednim odcinku
co następuje:

oczywiście, że można, choć nie zawsze. Bo fizyka ma swoje prawa przy
dobrym współczynniku tarcia może Ci się nie udać.
Udaje sie to w lekkich bolidach F1 na slickach o wspolczynniku tarcia
kilka razy wiekszym od najlepszych opon drogowych, a tobie nie udaje
sie w taty kanapowozie na oponach z promocji. Aha.

akurat lekkosc jest tutaj na minus.
Niemniej rzeczywiscie nie wyobrazam sobie auta, ktore po wdepnieciu
pedału hamulca nie zablokowałoby kół na kazdej nawierzchni. I rzyznam ze
masti mnie zaciekawił - masti: robiłes takie testy i miałes auto gdzie
nie dalo sie zablokowac kół? Mozesz podac jakis przykład?


każdym, w zależności od prędkości. Chyba, zę potrafisz to zrobić każdym przy każdej prędkości? Uwaga na nisko latające kwantyfikatory ;)

Mógłbyś wyjaśnić jakoś bliżej wpływ prędkości na możliwość blokowania hamulców? I jeśli można to nie na przykładzie bolidy F1, a jakiś samochodów spotykanych na drogach.

Data: 2009-12-22 19:07:25
Autor: 'Tom N'
Ech ten ABS...
Tomasz Pyra w <news:hgr1mg$j21$1nemesis.news.neostrada.pl>:

masti pisze:
Dnia pięknego Tue, 22 Dec 2009 10:53:02 +0000, osobnik zwany Budzik
wystukał:
Osobnik posiadaj±cy mail kamil@spam.com napisał(a) w poprzednim odcinku
co następuje:
oczywi¶cie, że można, choć nie zawsze. Bo fizyka ma swoje prawa przy
dobrym współczynniku tarcia może Ci się nie udać.
Udaje sie to w lekkich bolidach F1 na slickach o wspolczynniku tarcia
kilka razy wiekszym od najlepszych opon drogowych, a tobie nie udaje
sie w taty kanapowozie na oponach z promocji. Aha.
akurat lekkosc jest tutaj na minus.
Niemniej rzeczywiscie nie wyobrazam sobie auta, ktore po wdepnieciu
pedału hamulca nie zablokowałoby kół na kazdej nawierzchni. I rzyznam ze
masti mnie zaciekawił - masti: robiłes takie testy i miałes auto gdzie
nie dalo sie zablokowac kół? Mozesz podac jakis przykład?
każdym, w zależno¶ci od prędko¶ci. Chyba, zę potrafisz to zrobić każdym przy każdej prędko¶ci? Uwaga na nisko lataj±ce kwantyfikatory ;)

Mógłby¶ wyja¶nić jako¶ bliżej wpływ prędko¶ci na możliwo¶ć blokowania hamulców? I je¶li można to nie na przykładzie bolidy F1, a jaki¶ samochodów spotykanych na drogach.

A ja mogę?

"Objawy s± takie, że hamulec zasadniczy działa bardzo słabo (podobnie słabo jak w drugim przypadku bez tyłu), ręczny działa skutecznie na tylne koła."

Wiesz z kogo to cytat ;P

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Data: 2009-12-22 19:49:34
Autor: Tomasz Pyra
Ech ten ABS...
'Tom N' pisze:

Mógłby¶ wyja¶nić jako¶ bliżej wpływ prędko¶ci na możliwo¶ć blokowania hamulców? I je¶li można to nie na przykładzie bolidy F1, a jaki¶ samochodów spotykanych na drogach.

A ja mogę?

"Objawy s± takie, że hamulec zasadniczy działa bardzo słabo (podobnie słabo jak w drugim przypadku bez tyłu), ręczny działa skutecznie na tylne koła."

Eno... Jak hamulce popsute to różne rzeczy się dziej± ;)
Ale mimo wszystko jak popsute to popsute przy wszystkich prędko¶ciach.

Jeżeli samochód nie ma silnego docisku aerodynamicznego, to hamulce dokładnie tak samo można zablokować i jad±c wolno i jad±c szybko.

Data: 2009-12-22 20:05:39
Autor: 'Tom N'
Ech ten ABS...
Tomasz Pyra w <news:hgr50i$kkc$1nemesis.news.neostrada.pl>:

'Tom N' pisze:

Mógłby¶ wyja¶nić jako¶ bliżej wpływ prędko¶ci na możliwo¶ć blokowania hamulców? I je¶li można to nie na przykładzie bolidy F1, a jaki¶ samochodów spotykanych na drogach.
A ja mogę?
"Objawy s± takie, że hamulec zasadniczy działa bardzo słabo (podobnie słabo jak w drugim przypadku bez tyłu), ręczny działa skutecznie na tylne koła."

Eno... Jak hamulce popsute to różne rzeczy się dziej± ;)

:D

Ale mimo wszystko jak popsute to popsute przy wszystkich prędko¶ciach.
Jeżeli samochód nie ma silnego docisku aerodynamicznego, to hamulce dokładnie tak samo można zablokować i jad±c wolno i jad±c szybko.

Sam udowodniłe¶, że nie. Ręczny blokował (pewnie przy małych prędko¶ciach,
bo w±tpię, że próbowałe¶ jego skuteczno¶ć przy 100 km/h). No chyba, że ręczny potraktujemy jako /popierdółkę/ a nie hamulec ;-)


--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

Data: 2009-12-22 20:26:51
Autor: Tomasz Pyra
Ech ten ABS...
'Tom N' pisze:

Ale mimo wszystko jak popsute to popsute przy wszystkich prędko¶ciach.
Jeżeli samochód nie ma silnego docisku aerodynamicznego, to hamulce dokładnie tak samo można zablokować i jad±c wolno i jad±c szybko.

Sam udowodniłe¶, że nie. Ręczny blokował (pewnie przy małych prędko¶ciach,
bo w±tpię, że próbowałe¶ jego skuteczno¶ć przy 100 km/h).

Ale to nie ma żadnego zwi±zku z prędko¶ci±.
U mnie awaria dotyczyła obwodu przednich hamulców i tam był problem.
Tył działał normalnie, a ręczny (hydrauliczny) mam na tylnym obwodzie.

A hamulce działaj± tak samo niezależnie od prędko¶ci. Moment potrzebny do zablokowania koła wynika z przyczepno¶ci opony do nawierzchni, a ta się nie zmienia z prędko¶ci± w istotnym stopniu.

No chyba, że ręczny potraktujemy jako /popierdółkę/ a nie hamulec ;-)

W CC ręczny to trochę inna bajka, bo tam wystarczy delikatnie poci±gn±ć ręk± i oba tylne koła bez żadnych w±tpliwo¶ci s± zablokowane przy każdej prędko¶ci.

Data: 2009-12-23 11:16:10
Autor: kamil
Ech ten ABS...


"Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> wrote in message news:hgr6mf$rpo$1atlantis.news.neostrada.pl...

 normalnie, a ręczny (hydrauliczny) mam na tylnym obwodzie.

A hamulce działaj± tak samo niezależnie od prędko¶ci. Moment potrzebny do zablokowania koła wynika z przyczepno¶ci opony do nawierzchni, a ta się nie zmienia z prędko¶ci± w istotnym stopniu.


A to jest bardzo ciekawa teoria, glownie dlatego ze nie uwzglednia sily bezwladnosci samochodu. Zablokowac kola przy 100km/h jest zdedydowanie latwiej, niz przy 10km/h. Tak samo jak wypasc z zakretu, pomimo ze "przyczepnosc opony do nawierzchni" niewiele sie zmienia.



Pozdrawiam
kamil

Data: 2009-12-23 12:18:04
Autor: Mariusz Chwalba
Ech ten ABS...
On Wed, 23 Dec 2009 12:16:10 +0100, kamil <kamil@spam.com> wrote:

A hamulce działaj± tak samo niezależnie od prędko¶ci. Moment potrzebny  do zablokowania koła wynika z przyczepno¶ci opony do nawierzchni, a ta  się nie zmienia z prędko¶ci± w istotnym stopniu.

A to jest bardzo ciekawa teoria, glownie dlatego ze nie uwzglednia sily  bezwladnosci samochodu. Zablokowac kola przy 100km/h jest zdedydowanie  latwiej, niz przy 10km/h.

Nie no, zablokować koła jest tak samo łatwo. Pytanie, czy samochód po takim
manewrze porusza się dalej na zablokowanych, czy po prostu stoi w miejscu  :-)

pozdrawiam,
--
Mariusz 'koder' Chwalba

Data: 2009-12-23 11:41:43
Autor: kamil
Ech ten ABS...


"Mariusz Chwalba" <mariusz@chwalba.net> wrote in message news:op.u5d1oew9a6rut4koder...
On Wed, 23 Dec 2009 12:16:10 +0100, kamil <kamil@spam.com> wrote:

A hamulce działaj± tak samo niezależnie od prędko¶ci. Moment potrzebny do zablokowania koła wynika z przyczepno¶ci opony do nawierzchni, a ta się nie zmienia z prędko¶ci± w istotnym stopniu.

A to jest bardzo ciekawa teoria, glownie dlatego ze nie uwzglednia sily bezwladnosci samochodu. Zablokowac kola przy 100km/h jest zdedydowanie latwiej, niz przy 10km/h.

Nie no, zablokować koła jest tak samo łatwo. Pytanie, czy samochód po takim
manewrze porusza się dalej na zablokowanych, czy po prostu stoi w miejscu :-)

Wlasciwie racja, moj blad i brak doglebnego zrozumienia intencji przedpiscy. :)



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-12-23 15:12:22
Autor: to
Ech ten ABS...
Mariusz Chwalba wrote:

Nie no, zablokować koła jest tak samo łatwo. Pytanie, czy samochód po
takim manewrze porusza siÄ™ dalej na zablokowanych, czy po prostu stoi w
miejscu :-)

Nie jest tak samo łatwo, bo koło ma większą bezwładność.

--
cokolwiek

Data: 2009-12-23 18:44:49
Autor: Tomasz Pyra
Ech ten ABS...
to pisze:
Mariusz Chwalba wrote:

Nie no, zablokować koła jest tak samo łatwo. Pytanie, czy samochód po
takim manewrze porusza siÄ™ dalej na zablokowanych, czy po prostu stoi w
miejscu :-)

Nie jest tak samo łatwo, bo koło ma większą bezwładność.

Bezwładność koła to groszowe sprawy, a zastanawiam się czy w ogóle ma wpływ na możliwość zablokowania kół.
Intuicja mi podpowiada, że jeżeli tylko moment hamujący przekroczy możliwości przyczepności koła to ono się zatrzyma.

Jeżeli to będzie ciężkie koło z dużym momentem bezwładności to będzie wolniej się zatrzymywać (co przy rozsądnych parametrach koła trwa i tak niezauważalnie krótko), ale również się zatrzyma.

Data: 2009-12-24 01:27:54
Autor: to
Ech ten ABS...
Tomasz Pyra wrote:

Bezwładność koła to groszowe sprawy, a zastanawiam się czy w ogóle ma
wpływ na możliwość zablokowania kół.

Zatrzymanie ok. 30 kg kręcących się z prędkością np. 150 km/h to drobiazg? --
cokolwiek

Data: 2009-12-24 11:50:17
Autor: J.F.
Ech ten ABS...
On 24 Dec 2009 02:27:54 +0100,  to wrote:
Tomasz Pyra wrote:
Bezwładno¶ć koła to groszowe sprawy, a zastanawiam się czy w ogóle ma
wpływ na możliwo¶ć zablokowania kół.

Zatrzymanie ok. 30 kg kręc±cych się z prędko¶ci± np. 150 km/h to drobiazg?

Biorac pod uwage ze gdzies nad nimi jest 1200kg, to faktycznie
drobiazg.

J.

Data: 2009-12-24 11:20:39
Autor: to
Ech ten ABS...
J.F. wrote:

Bezwładność koła to groszowe sprawy, a zastanawiam się czy w ogóle ma
wpływ na możliwość zablokowania kół.

Zatrzymanie ok. 30 kg kręcących się z prędkością np. 150 km/h to
drobiazg?

Biorac pod uwage ze gdzies nad nimi jest 1200kg, to faktycznie drobiazg.

Ale przecież tych 1200 kg nie trzeba zatrzymać, żeby zablokować koła.

--
cokolwiek

Data: 2009-12-24 12:29:15
Autor: J.F.
Ech ten ABS...
On 24 Dec 2009 12:20:39 +0100,  to wrote:
J.F. wrote:
Bezwładno¶ć koła to groszowe sprawy, a zastanawiam się czy w ogóle ma
wpływ na możliwo¶ć zablokowania kół.

Zatrzymanie ok. 30 kg kręc±cych się z prędko¶ci± np. 150 km/h to
drobiazg?
Biorac pod uwage ze gdzies nad nimi jest 1200kg, to faktycznie drobiazg.

Ale przecież tych 1200 kg nie trzeba zatrzymać, żeby zablokować koła.

Ale hamulce sa jednak do tych 1200kg dostowane. Jesli je zatrzymuja na
100m [od 150km/h], to po ilu metrach sobie poradza z 30 ? J.

Data: 2009-12-24 14:04:55
Autor: to
Ech ten ABS...
J.F. wrote:

Ale przecież tych 1200 kg nie trzeba zatrzymać, żeby zablokować koła.

Ale hamulce sa jednak do tych 1200kg dostowane. Jesli je zatrzymuja na
100m [od 150km/h], to po ilu metrach sobie poradza z 30 ?

Zupełnie nietrafiony argument, żeby wyhamować do 0 wcale nie trzeba blokować kół. ;-) A żeby zablokować koła trzeba dodatkowo pokonać siłę tarcia. Dodatkowo chyba nie doszacowałem tej masy, to będzie raczej więcej (bo ważna jest masa wszystkiego aż do sprzęgła, nie tylko kół).

Przy czym po raz kolejny zaznaczam, ĹĽe nie twierdze, ĹĽe ma to kolosalne znaczenie, ale jakieĹ› tam ma.

--
cokolwiek

Data: 2009-12-24 13:01:33
Autor: Tomasz Pyra
Ech ten ABS...
to pisze:
Tomasz Pyra wrote:

Bezwładność koła to groszowe sprawy, a zastanawiam się czy w ogóle ma
wpływ na możliwość zablokowania kół.

Zatrzymanie ok. 30 kg kręcących się z prędkością np. 150 km/h to drobiazg?

30kg to chyba w jakimĹ› dostawczaku.

Całkiem duże koło z osobówki to tak około 15kg, moment bezwładności to będzie jakiś 1kg*m^2.
150km/h to około 125rad/s.

Mając hamulce które z łatwością przykładają 2kN do koła, nadadzą kołu opóźnienie (2000kg*m^2/s^2) / (1kg*m^2) = 2000rad/s^2

Czyli zablokowanie takiego podniesionego koła za pomocą hamulców to 0.06s.

Więc bardzo niewielka część momentu hamulców potrzebna jest na pokonanie tej bezwładności.

Data: 2009-12-24 12:09:07
Autor: to
Ech ten ABS...
Tomasz Pyra wrote:

30kg to chyba w jakimĹ› dostawczaku.

Całkiem duże koło z osobówki to tak około 15kg

Chyba sobie żartujesz, ważyłem ostatnio stare koła co leżą w garażu bo ktoś tu prosił, stalowa felga 16" to 8 kg, stara opona 205/55/R16 kolejne 8 kg, do tego dolicz masę tarczy, piasty, półosi, przegubu...
Więc bardzo niewielka część momentu hamulców potrzebna jest na pokonanie
tej bezwładności.

Ja nie twierdzę, że wielka, ale nie jest to zupełnie bez znaczenia.

--
cokolwiek

Data: 2009-12-25 13:13:14
Autor: Tomasz Pyra
Ech ten ABS...
to pisze:
Tomasz Pyra wrote:

30kg to chyba w jakimĹ› dostawczaku.

Całkiem duże koło z osobówki to tak około 15kg

Chyba sobie żartujesz, ważyłem ostatnio stare koła co leżą w garażu bo ktoś tu prosił, stalowa felga 16" to 8 kg, stara opona 205/55/R16 kolejne 8 kg, do tego dolicz masę tarczy, piasty, półosi, przegubu...

Reszta to już szczegóły.
Wpływ danego elementu na moment bezwładności całości ma kwadrat odległości od osi obrotu.
Istotny wpływ na bezwładność tego wszystkiego ma jedynie opona bo znajduje się daleko od osi obrotu.
Felga już znacznie mniejszy, a resztę możesz spokojnie pominąć - znajdują się zbyt blisko osi obrotu.

Tu nie ma co teoretyzować - rozpędziłem kiedyś na podniesionym samochodzie koła do dużej prędkości. Niezbyt mocne naciśnięcie na hamulec powoduje że słychać tylko "łup" i wszystko stoi.

Data: 2009-12-27 20:01:15
Autor: to
Ech ten ABS...
Tomasz Pyra wrote:

Tu nie ma co teoretyzować - rozpędziłem kiedyś na podniesionym
samochodzie koła do dużej prędkości. Niezbyt mocne naciśnięcie na
hamulec powoduje że słychać tylko "łup" i wszystko stoi.

Rozpędzić koła w powietrzu też jest łatwo, a jednak ich masa ma istotny wpływ na osiągi.

--
cokolwiek

Data: 2009-12-27 23:45:46
Autor: Tomasz Pyra
Ech ten ABS...
to pisze:
Tomasz Pyra wrote:

Tu nie ma co teoretyzować - rozpędziłem kiedyś na podniesionym
samochodzie koła do dużej prędkości. Niezbyt mocne naciśnięcie na
hamulec powoduje że słychać tylko "łup" i wszystko stoi.

Rozpędzić koła w powietrzu też jest łatwo, a jednak ich masa ma istotny wpływ na osiągi.

Jeżeli walczysz o mistrzostwo Polski na 1/4 mili to może i można je nazwać istotnymi.
Bo tak nominalnie to będą pojedyncze procenty.

Do tego trzeba pamiętać że silnik jest dużo słabszy niż hamulce (silnik potrzebuje np. 10s żeby rozpędzić samochód do 100km/h, a hamulce niecałych 3s żeby go zatrzymać), więc porównywanie możliwości napędowych silnika do bezwładności koła to trochę inna skala niż porównywalnie możliwości hamulców.

Data: 2009-12-24 13:02:20
Autor: Tomasz Pyra
Ech ten ABS...
Tomasz Pyra pisze:

Mając hamulce które z łatwością przykładają 2kN do koła

oczywiście 2kNm

Data: 2009-12-24 23:38:16
Autor: Adam Płaszczyca
Ech ten ABS...
Dnia 24 Dec 2009 02:27:54 +0100, to napisał(a):

Zatrzymanie ok. 30 kg kręc±cych się z prędko¶ci± np. 150 km/h to drobiazg?

W porównaniu do jad±cych 1500kg? Istotnie. Podnie¶ auto, rozkręć koła do
tej prędko¶ci, wcisnij sprzęgło i naci¶nij hamulec. Lekko. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2009-12-25 06:57:18
Autor: to
Ech ten ABS...
Adam PĹ‚aszczyca wrote:

Zatrzymanie ok. 30 kg kręcących się z prędkością np. 150 km/h to
drobiazg?

W porĂłwnaniu do jadÄ…cych 1500kg?

Co ma piernik do wiatraka? Nie potrafisz wyobrazić sobie hamulców, które są w stanie zatrzymać samochód, ale nie potrafią zablokować kół przy 150 km/h? Żeby zablokować koła musisz pokonać siłę tarcia opon o nawierzchnię i siłę bezwładności kół i elementów przeniesienia napędu aż do sprzęgła, żeby zatrzymać auto tak naprawdę nic nie musisz robić, a to co zrobisz wpłynie tylko na czas, po jakim się zatrzyma (pomijam jazdę z góry itp.).

Istotnie. Podnieś auto, rozkręć koła do
tej prędkości, wcisnij sprzęgło i naciśnij hamulec. Lekko.

Czego chcesz dowieść w ten sposób? Rozpędzenie kół w powietrzu także jest bardzo łatwe, co nie znaczy, że ich masa nie ma znaczenia przy przyspieszaniu.

--
cokolwiek

Data: 2009-12-25 12:11:41
Autor: Adam Płaszczyca
Ech ten ABS...
Dnia 25 Dec 2009 07:57:18 +0100, to napisał(a):


W porównaniu do jad±cych 1500kg?

Co ma piernik do wiatraka? Nie potrafisz wyobrazić sobie hamulców, które

Już Ci policzyli, że zatrzymanie rozpędzonego koła przez hamulce samochodu
to rz±d setnych sekundy.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2009-12-27 20:02:04
Autor: to
Ech ten ABS...
Adam PĹ‚aszczyca wrote:

Już Ci policzyli, że zatrzymanie rozpędzonego koła przez hamulce
samochodu to rzÄ…d setnych sekundy.

I czego ma to konkretnie dowodzić?

--
cokolwiek

Data: 2009-12-27 21:26:51
Autor: Mirek Ptak
Ech ten ABS...
Dnia 2009-12-27 21:02, *to* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
Adam PĹ‚aszczyca wrote:

Już Ci policzyli, że zatrzymanie rozpędzonego koła przez hamulce
samochodu to rzÄ…d setnych sekundy.

I czego ma to konkretnie dowodzić?

Będzie z Tobą kłopot :), skoro nie pamiętasz o czym piszesz ;-P

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak
kolczan( a t )dronet(kropek) p l

Data: 2009-12-27 23:50:24
Autor: Tomasz Pyra
Ech ten ABS...
to pisze:
Adam PĹ‚aszczyca wrote:

Już Ci policzyli, że zatrzymanie rozpędzonego koła przez hamulce
samochodu to rzÄ…d setnych sekundy.

I czego ma to konkretnie dowodzić?

Tego, że jeżeli niewielki ułamek energii pochłanianej przez hamulce wynika z bezwładności ruchu obrotowego koła, a blisko całość z bezwładności masy pojazdu, to możliwość zablokowania kół praktycznie nie zależy od prędkości z którą porusza się pojazd, CBDU.

Zwłaszcza że sprawne hamulce normalnych samochodów mają tam sport zapasy siły obliczone na ludzi którzy mają mało pary w nogach.

Data: 2009-12-28 00:04:00
Autor: Adam Płaszczyca
Ech ten ABS...
Dnia 27 Dec 2009 21:02:04 +0100, to napisał(a):

Już Ci policzyli, że zatrzymanie rozpędzonego koła przez hamulce
samochodu to rz±d setnych sekundy.

I czego ma to konkretnie dowodzić?

Że udział masy koła w hamowaniu pojazdu jest pomijalny.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2009-12-22 13:02:02
Autor: Mirek Ptak
Ech ten ABS...
Dnia 2009-12-22 11:53, *Budzik* napisał, a mnie co¶ podkusiło, żeby odpisać:

oczywi¶cie, że można, choć nie zawsze. Bo fizyka ma swoje prawa przy
dobrym współczynniku tarcia może Ci się nie udać.

Udaje sie to w lekkich bolidach F1 na slickach o wspolczynniku tarcia
kilka razy wiekszym od najlepszych opon drogowych, a tobie nie udaje
sie w taty kanapowozie na oponach z promocji. Aha.

akurat lekkosc jest tutaj na minus.

Dodaj jeszcze kilogramy ze skrzydeł :)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Data: 2009-12-22 13:07:58
Autor: Budzik
Ech ten ABS...
Osobnik posiadaj±cy mail nieprawdziwy@nieprawdziwy.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

oczywi¶cie, że można, choć nie zawsze. Bo fizyka ma swoje prawa przy
dobrym współczynniku tarcia może Ci się nie udać.

Udaje sie to w lekkich bolidach F1 na slickach o wspolczynniku tarcia
kilka razy wiekszym od najlepszych opon drogowych, a tobie nie udaje
sie w taty kanapowozie na oponach z promocji. Aha.

akurat lekkosc jest tutaj na minus.

Dodaj jeszcze kilogramy ze skrzydeł :)

oczywiscie.
Ale nie zmienia to faktu, ze czym auto lzejsze (co do teorii) tym łatwiej zablokowac koła.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Chyba mam zdolno¶ci prekognicyjne - wczoraj rano, wyjmuj±c resztki
mizernej pensji z bankomatu, powiedziałem do siebie: "Chyba się urżnę".
No i proszę!

Data: 2009-12-22 11:11:18
Autor: masti
Ech ten ABS...
Dnia pięknego Tue, 22 Dec 2009 10:35:01 +0000, osobnik zwany kamil
wystukał:

"masti" <gone@to.hell> wrote in message
news:dcce276568bff9e1d69ac16dcbf1ac67f650.pl.eu.org...

oczywiście, że można, choć nie zawsze. Bo fizyka ma swoje prawa przy
dobrym współczynniku tarcia może Ci się nie udać.

Udaje sie to w lekkich bolidach F1 na slickach o wspolczynniku tarcia
kilka razy wiekszym od najlepszych opon drogowych, a tobie nie udaje sie
w taty kanapowozie na oponach z promocji. Aha.

dziecko, nie wiem czym jeĹşdzisz ale skup siÄ™ na meritum




--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2009-12-22 12:55:04
Autor: kamil
Ech ten ABS...


"masti" <gone@to.hell> wrote in message news:9f8bc1a71b7ba5b8bd87b257d187e750f650.pl.eu.org...
Dnia pięknego Tue, 22 Dec 2009 10:35:01 +0000, osobnik zwany kamil
wystukał:

"masti" <gone@to.hell> wrote in message
news:dcce276568bff9e1d69ac16dcbf1ac67f650.pl.eu.org...

oczywiście, że można, choć nie zawsze. Bo fizyka ma swoje prawa przy
dobrym współczynniku tarcia może Ci się nie udać.

Udaje sie to w lekkich bolidach F1 na slickach o wspolczynniku tarcia
kilka razy wiekszym od najlepszych opon drogowych, a tobie nie udaje sie
w taty kanapowozie na oponach z promocji. Aha.

dziecko, nie wiem czym jeĹşdzisz ale skup siÄ™ na meritum

Stara pierdolo usenetowa, jezdze WRX i bez problemow moge zablokowac kola na suchym asfalcie (opony Bridgestone RE050, to samo dzieje sie na Toyo T1R.

Podaj konkretnie, w jakim samochodzie jest to niemozliwe.



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-12-23 07:14:47
Autor: to
Ech ten ABS...
kamil wrote:

Podaj konkretnie, w jakim samochodzie jest to niemozliwe.

W wyimaginowanym albo w Żuku z niesprawnymi hamulcami...

--
cokolwiek

Data: 2009-12-22 11:53:11
Autor: Brzezi
Ech ten ABS...
wto, 22 gru 2009 o 11:29 GMT, masti napisał(a):

zagłebiłem sie myslami i przypomniałem sobie ze raz iedys mialem taka
okazje i poleciałem na piszczacych oponach po suchym. Ale zebysmy mieli
jasnosc - sugerujesz ze w autach bez ABSu nie zmoan zablokowac kół na
suchym asfalcie?

oczywi¶cie, że można, choć nie zawsze. Bo fizyka ma swoje prawa przy dobrym współczynniku tarcia może Ci się nie udać.

Zawsze sie uda jezeli dostatecznie mocno wcisnie sie pedal hamulca a
samochod ma sprawde hamulce

Pozdrawiam
Brzezi

Data: 2009-12-22 23:15:12
Autor: J.F.
Ech ten ABS...
On Tue, 22 Dec 2009 11:53:11 +0100,  Brzezi wrote:
wto, 22 gru 2009 o 11:29 GMT, masti napisał(a):
oczywi¶cie, że można, choć nie zawsze. Bo fizyka ma swoje prawa przy dobrym współczynniku tarcia może Ci się nie udać.

Zawsze sie uda jezeli dostatecznie mocno wcisnie sie pedal hamulca a
samochod ma sprawde hamulce

Przepisy wymagaja tylko pol g. Co prawda dawno tak kiepskich aut chyba nie produkuja.

J.

Data: 2009-12-22 23:32:23
Autor: Tomasz Pyra
Ech ten ABS...
J.F. pisze:
On Tue, 22 Dec 2009 11:53:11 +0100,  Brzezi wrote:
wto, 22 gru 2009 o 11:29 GMT, masti napisał(a):
oczywi¶cie, że można, choć nie zawsze. Bo fizyka ma swoje prawa przy dobrym współczynniku tarcia może Ci się nie udać.
Zawsze sie uda jezeli dostatecznie mocno wcisnie sie pedal hamulca a
samochod ma sprawde hamulce

Przepisy wymagaja tylko pol g. Co prawda dawno tak kiepskich aut chyba nie produkuja.

No przy 0.5g hamowanie ze 100km/h to 78m.

Data: 2009-12-21 20:12:01
Autor: Tomasz Pyra
Ech ten ABS...
masti pisze:

poprawia zarĂłwno hamowanie jak i sterowalnosc.

kolejna jałowa dyskusja. Nie poprawia w wypadku wyćwiczonego kierowcy.

Dość niebezpieczne stwierdzenie bez wcześniejszego dokładnego sprawdzenia takiej teorii ;)
Bo potem się okaże że pojedziesz i czego byś nie wykombinował to poprawnie użyty ABS będzie lepszy.

Generalnie w ogĂłle nie poprawia bo nie ma jak.

Oj ma ma :)
Np. precyzyjna dystrybucja siły hamowania.

ZresztÄ… tu jest IMO pies pogrzebany.
Seryjne hamulce bez ABS majÄ… bardzo mocno z przodu balans hamulcĂłw.

I hamując na granicy przyczepności przednich kół, tylne mają jeszcze spore rezerwy niewykorzystanej przyczepności.
Z kolei zablokowanie przednich kół w celu użycia w pełni tylnych też ma swoje poważne wady.

W sportowych samochodach stosuje się ręcznie ustawiane korektory hamowania które pozwalają ten balans przesunąć bliżej środka i hamowania wszystkimi czterema kołami.

A w samochodzie z ABS raz że można fabrycznie ten balans ustawić bliżej środka (bo w razie czego ABS odpuści), a dwa że ABS pozwala hamować optymalnie wszystkimi kołami po przyłożeniu odpowiednio dużej siły do pedału.

Kolejna ważna zaleta to hamowanie z dużej prędkości - żeby np. przy 250km/h w aucie bez ABS bez zastanowienia depnąć po heblach i cały czas hamować poprawnie to trzeba mieć umiejętności prosto z F1 i jaja ze stali.
Bo zauważ że nawet w F1 kierownicy przy wysokich prędkościach nie szaleją z hamowaniem, a jak jadą już wolniej (np. pod koniec dohamowania) już sobie pozwalają na więcej.

A w aucie z ABS każdy choćby to robił pierwszy raz w życiu może przy dowolnej prędkości wbić nogę w hamulec i zahamuje bardzo ładnie.

Zresztą jak kiedyś w F1 wolny było stosować ABS to był powszechnie stosowany.

Data: 2009-12-21 19:27:53
Autor: masti
Ech ten ABS...
Dnia pięknego Mon, 21 Dec 2009 20:12:01 +0100, osobnik zwany Tomasz Pyra
wystukał:

masti pisze:

poprawia zarĂłwno hamowanie jak i sterowalnosc.

kolejna jałowa dyskusja. Nie poprawia w wypadku wyćwiczonego kierowcy.

Dość niebezpieczne stwierdzenie bez wcześniejszego dokładnego
sprawdzenia takiej teorii ;)
Bo potem się okaże że pojedziesz i czego byś nie wykombinował to
poprawnie użyty ABS będzie lepszy.

35 lat codziennego jeżdżenia i 1-2mln km doświadczenia wystarczy? ;)


Generalnie w ogĂłle nie poprawia bo nie ma jak.

Oj ma ma :)
Np. precyzyjna dystrybucja siły hamowania.

ZresztÄ… tu jest IMO pies pogrzebany. Seryjne hamulce bez ABS majÄ… bardzo
mocno z przodu balans hamulcĂłw.

I hamując na granicy przyczepności przednich kół, tylne mają jeszcze
spore rezerwy niewykorzystanej przyczepności. Z kolei zablokowanie
przednich kół w celu użycia w pełni tylnych też ma swoje poważne wady.

i dobrze, że większość jest na przód bo on jest dociążany przy hamowaniu. Chcesz zobaczyć to w sposób przejaskrawiony pojeździj motocyklem :)

W sportowych samochodach stosuje się ręcznie ustawiane korektory
hamowania które pozwalają ten balans przesunąć bliżej środka i hamowania
wszystkimi czterema kołami.

ale tam reguluje się rozkład obciążeń. i do niego dobiera rozkład sił hamowania. A my rozmawiamy o samochodach na co dzień. Ile jest stricte sportowych samochodów z ABS?


A w samochodzie z ABS raz że można fabrycznie ten balans ustawić bliżej
środka (bo w razie czego ABS odpuści), a dwa że ABS pozwala hamować
optymalnie wszystkimi kołami po przyłożeniu odpowiednio dużej siły do
pedału.

Kolejna ważna zaleta to hamowanie z dużej prędkości - żeby np. przy
250km/h w aucie bez ABS bez zastanowienia depnąć po heblach i cały czas
hamować poprawnie to trzeba mieć umiejętności prosto z F1 i jaja ze
stali. Bo zauważ że nawet w F1 kierownicy przy wysokich prędkościach nie
szalejÄ… z hamowaniem, a jak jadÄ… juĹĽ wolniej (np. pod koniec
dohamowania) już sobie pozwalają na więcej.

a to oni majÄ… ABS? :)


A w aucie z ABS każdy choćby to robił pierwszy raz w życiu może przy
dowolnej prędkości wbić nogę w hamulec i zahamuje bardzo ładnie.

i po to on jest. Co nie zmienia faktu, że fizycznie nie ma mozliwości poprawienia hamowania. Może tylko byc lepszy od kiepskiego kierowcy

Zresztą jak kiedyś w F1 wolny było stosować ABS to był powszechnie
stosowany.

nie pamiętam ABSu w F1. --
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2009-12-21 20:41:11
Autor: Arek (G)
Ech ten ABS...
W dniu 2009-12-21 20:27, masti pisze:

Dość niebezpieczne stwierdzenie bez wcześniejszego dokładnego
sprawdzenia takiej teorii ;)
Bo potem się okaże że pojedziesz i czego byś nie wykombinował to
poprawnie użyty ABS będzie lepszy.

35 lat codziennego jeżdżenia i 1-2mln km doświadczenia wystarczy? ;)

:)

A w samochodzie z ABS raz że można fabrycznie ten balans ustawić bliżej
środka (bo w razie czego ABS odpuści), a dwa że ABS pozwala hamować
optymalnie wszystkimi kołami po przyłożeniu odpowiednio dużej siły do
pedału.

Kolejna ważna zaleta to hamowanie z dużej prędkości - żeby np. przy
250km/h w aucie bez ABS bez zastanowienia depnąć po heblach i cały czas
hamować poprawnie to trzeba mieć umiejętności prosto z F1 i jaja ze
stali. Bo zauważ że nawet w F1 kierownicy przy wysokich prędkościach nie
szalejÄ… z hamowaniem, a jak jadÄ… juĹĽ wolniej (np. pod koniec
dohamowania) już sobie pozwalają na więcej.

a to oni majÄ… ABS? :)

A gdzie padło, że mają? Znowu nie czytasz tego na co odpowiadasz.


A w aucie z ABS każdy choćby to robił pierwszy raz w życiu może przy
dowolnej prędkości wbić nogę w hamulec i zahamuje bardzo ładnie.

i po to on jest. Co nie zmienia faktu, że fizycznie nie ma mozliwości
poprawienia hamowania. MoĹĽe tylko byc lepszy od kiepskiego kierowcy

Fizycznie, to kierowca nie ma najmniejszych szans z ABS'em. Doświadczony kierowca, może spróbować zahamować podobnie jak totalny laik z ABS'em. I jak będzie miał szczęście i trafi z siłą hamowania to nie będzie dużo gorszy.

Zresztą jak kiedyś w F1 wolny było stosować ABS to był powszechnie
stosowany.

nie pamiętam ABSu w F1.

A jak myślisz dlaczego?LOL

A.

Data: 2009-12-21 19:57:55
Autor: masti
Ech ten ABS...
Dnia pięknego Mon, 21 Dec 2009 20:41:11 +0100, osobnik zwany Arek (G)
wystukał:

Zresztą jak kiedyś w F1 wolny było stosować ABS to był powszechnie
stosowany.

nie pamiętam ABSu w F1.

A jak myślisz dlaczego?LOL

przeczytałeś co sam napisałeś? to kiedy ABS był stosowany w F1?




--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2009-12-21 21:10:37
Autor: Tomasz Pyra
Ech ten ABS...
masti pisze:

Bo potem się okaże że pojedziesz i czego byś nie wykombinował to
poprawnie użyty ABS będzie lepszy.

35 lat codziennego jeżdżenia i 1-2mln km doświadczenia wystarczy? ;)

A ile z tego kilometrĂłw hamowania awaryjnego z ABS?
Bo ja znam kierowcę, z wydaje mi się że z podobnym stażem, z czego minimum kilka lat w samochodach z ABS i ode mnie dowiedział się, że tam coś terkocze i odbija pedał - po prostu samemu jakoś mu się to nie przydarzyło, nawet zimą.

I hamując na granicy przyczepności przednich kół, tylne mają jeszcze
spore rezerwy niewykorzystanej przyczepności. Z kolei zablokowanie
przednich kół w celu użycia w pełni tylnych też ma swoje poważne wady.

i dobrze, że większość jest na przód bo on jest dociążany przy hamowaniu.

Balans jest przesunięty dużo bardziej do przodu niż różnica obciążeń przedniej i tylnej osi.
Dlatego tak ważne przy hamowaniu z ABS jest dalsze dociskanie hamulca pomimo że już terkocze i odbija - bo to dopiero przód doszedł do granicy przyczepności, a tył jeszcze można mocno docisnąć.

Chcesz zobaczyć to w sposób przejaskrawiony pojeździj motocyklem :)

Tylko w motocyklu może dojść do sytuacji że całość obciążenia przeniesiona jest do przodu, bo motocykl ma bardzo wysoko środek ciężkości w stosunku do rozstawu osi.

W samochodzie tył zawsze jest dociskany z całkiem dużą siłą i seryjne hamulce bez tej siły docisku w pełni nie wykorzystują, bo tam priorytetem jest to żeby tył w żadnej sytuacji nie blokował się przed przodem.
Jak układ ma ABS to można cisnąć na maksa przednie i tylne hamulce.

W sportowych samochodach stosuje się ręcznie ustawiane korektory
hamowania które pozwalają ten balans przesunąć bliżej środka i hamowania
wszystkimi czterema kołami.

ale tam reguluje się rozkład obciążeń. i do niego dobiera rozkład sił hamowania.

Rozkład sił hamowania dobiera się do nawierzchni - im bardziej przyczepna tym ustawia się słabiej hamujący tył.

A my rozmawiamy o samochodach na co dzień. Ile jest stricte sportowych samochodów z ABS?

Jak tylko przepisy danej dyscypliny zaczynają na to pozwalać to wszystkie zaczynają mieć.
Większość dyscyplin jednak elektroniki nie lubi, bo to istotnie zmniejsza wpływ umiejętności kierowcy na wynik.


Kolejna ważna zaleta to hamowanie z dużej prędkości - żeby np. przy
250km/h w aucie bez ABS bez zastanowienia depnąć po heblach i cały czas
hamować poprawnie to trzeba mieć umiejętności prosto z F1 i jaja ze
stali. Bo zauważ że nawet w F1 kierownicy przy wysokich prędkościach nie
szalejÄ… z hamowaniem, a jak jadÄ… juĹĽ wolniej (np. pod koniec
dohamowania) już sobie pozwalają na więcej.

a to oni majÄ… ABS? :)

Nie mają - i dlatego nie mogą ryzykować przyblokowania hamulców.
Jak mieli ABS, to hamowali z pedałem w podłodze przed każdym zakrętem.
Dla widza efekt był taki, że nie byłoby już lepiej i gorzej hamujących kierowców, a wszyscy robiliby to dokładnie tak samo - i dlatego FIA zakazało.

To samo dotyczyło wszelkich aktywnych systemów wspomagania przyspieszania - zamiast rywalizacji międzyludzkiej był gaz w podłogę i jedynie rywalizacja techniczna.

A w aucie z ABS każdy choćby to robił pierwszy raz w życiu może przy
dowolnej prędkości wbić nogę w hamulec i zahamuje bardzo ładnie.

i po to on jest. Co nie zmienia faktu, że fizycznie nie ma mozliwości poprawienia hamowania. Może tylko byc lepszy od kiepskiego kierowcy

Rzucasz takie hasła, a kiedyś sobie pomierzysz i Ci będzie głupio ;)


Zresztą jak kiedyś w F1 wolny było stosować ABS to był powszechnie
stosowany.

nie pamiętam ABSu w F1.

Zakazano go dopiero w latach 90-tych.
Później oficjalnie nie był dozwolony, ale jednak na rozmaite sposoby przemycano pomagacze w elektronice sterującej silnika.
Jeżeli najlepsi kierowcy świata decydowali się na bardzo prymitywną wersję systemu, która po wykryciu zblokowania tylnej osi za pomocą silnika i sprzęgła odblokowywała tylną oś, to jednak coś w tym musi być.

Dlatego od nowego sezonu F1 wszystkie teamy będą miały takie samo ECU silnika z tym samym programem.
Teamy będą mogły jedynie je konfigurować co uniemożliwi już chowanie tam systemów

Data: 2009-12-21 20:52:00
Autor: masti
Ech ten ABS...
Dnia pięknego Mon, 21 Dec 2009 21:10:37 +0100, osobnik zwany Tomasz Pyra
wystukał:

masti pisze:

Bo potem się okaże że pojedziesz i czego byś nie wykombinował to
poprawnie użyty ABS będzie lepszy.

35 lat codziennego jeżdżenia i 1-2mln km doświadczenia wystarczy? ;)

A ile z tego kilometrĂłw hamowania awaryjnego z ABS?

a to hamowania liczysz w kilometrach? wystarczajÄ…co. Wiem co znaczy terkotanie ABS :)

przedniej i tylnej osi.
Dlatego tak waĹĽne przy hamowaniu z ABS jest dalsze dociskanie hamulca
pomimo że już terkocze i odbija - bo to dopiero przód doszedł do granicy
przyczepności, a tył jeszcze można mocno docisnąć.

dokładnie tak. Z ABS walisz w pedał ile masz siły
 
Chcesz zobaczyć to w sposób przejaskrawiony pojeździj motocyklem :)

Tylko w motocyklu może dojść do sytuacji że całość obciążenia
przeniesiona jest do przodu, bo motocykl ma bardzo wysoko środek
ciężkości w stosunku do rozstawu osi.

to zależy jaki. W sportach zdecydowanie tak, w chopperach musisz hamować obydwoma, bo na tył zostaje jakieś 15% masy nawet przy pełnym hamowaniu.


W samochodzie tył zawsze jest dociskany z całkiem dużą siłą i seryjne
hamulce bez tej siły docisku w pełni nie wykorzystują, bo tam
priorytetem jest to żeby tył w żadnej sytuacji nie blokował się przed
przodem.
Jak układ ma ABS to można cisnąć na maksa przednie i tylne hamulce.

W sportowych samochodach stosuje się ręcznie ustawiane korektory
hamowania które pozwalają ten balans przesunąć bliżej środka i
hamowania wszystkimi czterema kołami.

ale tam reguluje się rozkład obciążeń. i do niego dobiera rozkład sił
hamowania.

Rozkład sił hamowania dobiera się do nawierzchni - im bardziej
przyczepna tym ustawia się słabiej hamujący tył.

A my rozmawiamy o samochodach na co dzień. Ile jest stricte sportowych
samochodĂłw z ABS?

Jak tylko przepisy danej dyscypliny zaczynają na to pozwalać to
wszystkie zaczynają mieć.
Większość dyscyplin jednak elektroniki nie lubi, bo to istotnie
zmniejsza wpływ umiejętności kierowcy na wynik.

to ile?

A w aucie z ABS każdy choćby to robił pierwszy raz w życiu może przy
dowolnej prędkości wbić nogę w hamulec i zahamuje bardzo ładnie.

i po to on jest. Co nie zmienia faktu, że fizycznie nie ma mozliwości
poprawienia hamowania. MoĹĽe tylko byc lepszy od kiepskiego kierowcy

Rzucasz takie hasła, a kiedyś sobie pomierzysz i Ci będzie głupio ;)

mierzymy? :)

Zresztą jak kiedyś w F1 wolny było stosować ABS to był powszechnie
stosowany.

nie pamiętam ABSu w F1.

Zakazano go dopiero w latach 90-tych. Później oficjalnie nie był
dozwolony, ale jednak na rozmaite sposoby przemycano pomagacze w
elektronice sterującej silnika. Jeżeli najlepsi kierowcy świata
decydowali siÄ™ na bardzo prymitywnÄ… wersjÄ™ systemu, ktĂłra po wykryciu
zblokowania tylnej osi za pomocą silnika i sprzęgła odblokowywała tylną
oś, to jednak coś w tym musi być.

ale to nie jest ABS tylko kontrola trakcji. A to zupełnie co innego. W NASCAR rozwiązano to prosto w układzie hamulcowym nie może być elementów zasilanych elektrycznie :)





--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2009-12-21 22:37:25
Autor: Tomasz Pyra
Ech ten ABS...
masti pisze:
Dnia pięknego Mon, 21 Dec 2009 21:10:37 +0100, osobnik zwany Tomasz Pyra
wystukał:

masti pisze:

Bo potem się okaże że pojedziesz i czego byś nie wykombinował to
poprawnie użyty ABS będzie lepszy.
35 lat codziennego jeżdżenia i 1-2mln km doświadczenia wystarczy? ;)
A ile z tego kilometrĂłw hamowania awaryjnego z ABS?

a to hamowania liczysz w kilometrach?

Ja tam wolę w ilości wcieranych w asfalt opon.
Ale u mnie komplet opon ĹĽyje moĹĽe kilkaset kilometrĂłw.

Jak tylko przepisy danej dyscypliny zaczynają na to pozwalać to
wszystkie zaczynają mieć.
Większość dyscyplin jednak elektroniki nie lubi, bo to istotnie
zmniejsza wpływ umiejętności kierowcy na wynik.

to ile?

Obecnie sÄ…dzÄ™ ĹĽe we wszystkich powaĹĽnych motorsportach elektronika jest zabroniona, a przynajmniej bardzo ograniczona.

Powód? Elektronika obecnie jest skuteczniejsza niż najlepsi kierowcy i stosowanie elektroniki wyrównuje szansę między gorszymi i lepszymi. A w sporcie jest to nieporządane - w przeciwieństwie do ruchu drogowego.

20 lat temu jak te systemy były jeszcze w powijakach takie systemy jeszcze nie niszczyły rywalizacji między zawodnikami. Były dozwolone właśnie na zasadzie że dobry kierowca i tak sobie poradzi, a motorsport będzie stymulował cywilnych zastosowań elektroniki.
Wtedy te opowieści o żwirku i złych ABS-ach miały pokrycie w rzeczywistości. Ale to było dawno, dawno temu.

Dziś ta elektronika jest lepsza niż najlepsi zawodnicy i gdyby tylko była dozwolona, to by ją stosowali i dzięki temu jeździli szybciej.
Tyle że jak w samochodzie sportowym wstawi się system kontrolujący przyspieszanie, hamowanie, zawieszenie i trakcję to już powoli można myśleć o wysadzeniu kierowcy.


Rzucasz takie hasła, a kiedyś sobie pomierzysz i Ci będzie głupio ;)

mierzymy? :)

Możemy, ale dla pewności pomierz najpierw sam :)


Jeżeli najlepsi kierowcy świata
decydowali siÄ™ na bardzo prymitywnÄ… wersjÄ™ systemu, ktĂłra po wykryciu
zblokowania tylnej osi za pomocą silnika i sprzęgła odblokowywała tylną
oś, to jednak coś w tym musi być.

ale to nie jest ABS tylko kontrola trakcji. A to zupełnie co innego.

Nie - to jest dokładnie forma ABS. Przeciwdziała blokowaniu hamulców.
Silnik osłabia siłę hamowania w celu niedoprowadzenia do zablokowania kół tylnej osi, lub odblokowania już zablokowanej.
W normalnym ABS zmniejsza się siłę hamowania zdejmując ciśnienie z układu hamulcowego. W F1 to było zabronione, więc kombinowali z użyciem silnika.

W sytuacji kiedy odpowiednio zaprogramowane ECU pozwala zagrać silnikiem "God Save The Queen", a elektronicznie sterowane sprzęgło potrafi się zapinać i rozpinać w czasie liczonym w milisekundach to jest do zrobienia.

A kontrola trakcji to automagiczne ujmowanie gazu przy przyspieszaniu.

Data: 2009-12-21 23:46:17
Autor: masti
Ech ten ABS...
Dnia pięknego Mon, 21 Dec 2009 22:37:25 +0100, osobnik zwany Tomasz Pyra
wystukał:

masti pisze:
Dnia pięknego Mon, 21 Dec 2009 21:10:37 +0100, osobnik zwany Tomasz
Pyra wystukał:

masti pisze:

Bo potem się okaże że pojedziesz i czego byś nie wykombinował to
poprawnie użyty ABS będzie lepszy.
35 lat codziennego jeżdżenia i 1-2mln km doświadczenia wystarczy? ;)
A ile z tego kilometrĂłw hamowania awaryjnego z ABS?

a to hamowania liczysz w kilometrach?

Ja tam wolę w ilości wcieranych w asfalt opon. Ale u mnie komplet opon
ĹĽyje moĹĽe kilkaset kilometrĂłw.


w codziennym aucie?


A kontrola trakcji to automagiczne ujmowanie gazu przy przyspieszaniu.

no zobacz, to co automagicznie ratuje kierowcÄ™?



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2009-12-22 01:06:45
Autor: Tomasz Pyra
Ech ten ABS...
masti pisze:

Ja tam wolę w ilości wcieranych w asfalt opon. Ale u mnie komplet opon
ĹĽyje moĹĽe kilkaset kilometrĂłw.


w codziennym aucie?

Nie, w rajdowym.

Data: 2009-12-25 13:31:33
Autor: Brzezi
Ech ten ABS...
pon, 21 gru 2009 o 22:37 GMT, Tomasz Pyra napisał(a):
A kontrola trakcji to automagiczne ujmowanie gazu przy przyspieszaniu.

To jest tylko jeden malutki feature pelnej kontroli trakcji, popularnie
nazywany ASR, To tak samo jakbys napisal ze kontrola trakcji to ABS, czesciowa prawda, bo
ABS jest jedna z czesci kontroli trakcji...

Pozdrawiam
Brzezi

Data: 2009-12-25 13:39:41
Autor: Tomasz Pyra
Ech ten ABS...
Brzezi pisze:
pon, 21 gru 2009 o 22:37 GMT, Tomasz Pyra napisał(a):
A kontrola trakcji to automagiczne ujmowanie gazu przy przyspieszaniu.

To jest tylko jeden malutki feature pelnej kontroli trakcji, popularnie
nazywany ASR,

No to się bierze z ogólnego bajzlu w skrótach.

Mówi±c o kontroli trakcji miałem na my¶li TC (Traction Control), które jest systemem porównywalnym a ASR. Czyli tylko ujmowanie gazu, w nowszych wersjach TC był w stanie również hamować impulsowo to szybsze koło w celu przeniesienia momentu na to wolniejsze (czyli taka prawie elektroniczna szpera).

Data: 2009-12-25 22:49:08
Autor: Brzezi
Ech ten ABS...
pi±, 25 gru 2009 o 13:39 GMT, Tomasz Pyra napisał(a):

pon, 21 gru 2009 o 22:37 GMT, Tomasz Pyra napisał(a):
A kontrola trakcji to automagiczne ujmowanie gazu przy przyspieszaniu.

To jest tylko jeden malutki feature pelnej kontroli trakcji, popularnie
nazywany ASR,

No to się bierze z ogólnego bajzlu w skrótach.

Mówi±c o kontroli trakcji miałem na my¶li TC (Traction Control), które jest systemem porównywalnym a ASR. Czyli tylko ujmowanie gazu, w nowszych wersjach TC był w stanie również hamować impulsowo to szybsze koło w celu przeniesienia momentu na to wolniejsze (czyli taka prawie elektroniczna szpera).

Ale wlasciwa kontrola trakcji to jeszcze cos wiecej niz opisales...

Pozdrawiam
Brzezi

Data: 2009-12-25 23:53:30
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak
Ech ten ABS...
Brzezi pisze:

Mówi±c o kontroli trakcji miałem na my¶li TC (Traction Control), które jest systemem porównywalnym a ASR. Czyli tylko ujmowanie gazu, w nowszych wersjach TC był w stanie również hamować impulsowo to szybsze koło w celu przeniesienia momentu na to wolniejsze (czyli taka prawie elektroniczna szpera).

Ale wlasciwa kontrola trakcji to jeszcze cos wiecej niz opisales...

IMHO Tomek ma rację. TC działa tak jak opisał. Ty mylisz TC z generalnie nowszym wynalazkiem, jakim jest ESP (ASC w BMW).

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] GG:291246/skype:kenickie_PL | "Motocykl czy samochód powinien być
  jak kobieta - ładny, znaj±cy umiar z miłym głosem. Ale zawsze znajdzie
  się kto¶ kto woli wredn±, wrzeszcz±c± i w¶ciekle umalowan± kurwę."

Data: 2009-12-26 00:51:33
Autor: Tomasz Pyra
Ech ten ABS...
Brzezi pisze:
pi±, 25 gru 2009 o 13:39 GMT, Tomasz Pyra napisał(a):

pon, 21 gru 2009 o 22:37 GMT, Tomasz Pyra napisał(a):
A kontrola trakcji to automagiczne ujmowanie gazu przy przyspieszaniu.
To jest tylko jeden malutki feature pelnej kontroli trakcji, popularnie
nazywany ASR,
No to się bierze z ogólnego bajzlu w skrótach.

Mówi±c o kontroli trakcji miałem na my¶li TC (Traction Control), które jest systemem porównywalnym a ASR. Czyli tylko ujmowanie gazu, w nowszych wersjach TC był w stanie również hamować impulsowo to szybsze koło w celu przeniesienia momentu na to wolniejsze (czyli taka prawie elektroniczna szpera).

Ale wlasciwa kontrola trakcji to jeszcze cos wiecej niz opisales...

Jeżeli trzymać się nomenklatury producentów to już napisałem wszystko.
Natomiast Ty pewnie mówisz o kontroli stabilno¶ci, na któr± składa się dodatkowo ESP.

Data: 2009-12-21 22:46:02
Autor: Marcin Stankiewicz
Ech ten ABS...
Dnia Mon, 21 Dec 2009 19:27:53 +0000 (UTC), masti na pl.misc.samochody
napisał(a):

Zreszt± jak kiedy¶ w F1 wolny było stosować ABS to był powszechnie
stosowany.

nie pamiętam ABSu w F1.

To sobie przypomnij. W 1994 został zakazany, po tym jak Wiliams w sezonie
1993 zacz±ł go stosować. FIA stwierdziła, że jest to elektryczny wspomagacz
kierowcy, eliminuj±cy umiejętno¶ci kierowcy dotycz±ce hamowania.

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Tym, co psuje powierzchnię ziemi jest ryj ¶wini, tym, co psuje
jednomy¶lno¶ć ludzi, s± usta kobiety. Ordoskie"

Data: 2009-12-21 23:46:17
Autor: masti
Ech ten ABS...
Dnia pięknego Mon, 21 Dec 2009 22:46:02 +0100, osobnik zwany Marcin
Stankiewicz wystukał:

Dnia Mon, 21 Dec 2009 19:27:53 +0000 (UTC), masti na pl.misc.samochody
napisał(a):

Zresztą jak kiedyś w F1 wolny było stosować ABS to był powszechnie
stosowany.

nie pamiętam ABSu w F1.

To sobie przypomnij. W 1994 został zakazany, po tym jak Wiliams w
sezonie 1993 zaczął go stosować. FIA stwierdziła, że jest to elektryczny
wspomagacz kierowcy, eliminujący umiejętności kierowcy dotyczące
hamowania.

ABS czy ESP?




--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2009-12-22 09:47:49
Autor: Marcin Stankiewicz
Ech ten ABS...
Dnia Mon, 21 Dec 2009 23:46:17 +0000 (UTC), masti na pl.misc.samochody
napisał(a):

ABS czy ESP?

No i po co dr±żysz ? ABS, w FW15C - zreszt± nie wiem po co starałe¶ się
rozgraniczyć te dwa systemy, skoro ESP bez ABS'u nie istnieje :)

--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Krytycy filmowi maj± dzi¶ ważn± misję wyja¶nienia publiczno¶ci, dlaczego
nigdy nie będzie ona w stanie zrozumieć żadnego filmu. Ren? Clair."

Data: 2009-12-22 14:45:17
Autor: radekp@konto.pl
Ech ten ABS...
Mon, 21 Dec 2009 19:27:53 +0000 (UTC), w
<882f61113c215a63d33db8973bad2308@f650.pl.eu.org>, masti <gone@to.hell>
napisał(-a):

> Bo potem się okaże że pojedziesz i czego by¶ nie wykombinował to
> poprawnie użyty ABS będzie lepszy.

35 lat codziennego jeżdżenia i 1-2mln km do¶wiadczenia wystarczy? ;)

I jak widać nic to nie dało :D.

Data: 2009-12-25 12:00:00
Autor: Brzezi
Ech ten ABS...
pon, 21 gru 2009 o 20:27 GMT, masti napisał(a):

Chcesz zobaczyć to w sposób przejaskrawiony pojeĽdzij motocyklem :)

Tylko ze w motocyklu masz dwa niezalezne hmulce, jeden na tyl, jeden na
przod...

Pozdrawiam
Brzezi

Data: 2009-12-28 18:08:26
Autor: Seba
Ech ten ABS...
Dnia Fri, 25 Dec 2009 12:00:00 +0100, Brzezi napisał(a):

Chcesz zobaczyć to w sposób przejaskrawiony pojeĽdzij motocyklem :)

Tylko ze w motocyklu masz dwa niezalezne hmulce, jeden na tyl, jeden na
przod...


Już nie we wszytskich. Coraz czę¶ciej jest stosowany system dualny.



--
Pozdrawiam,
Sebastian S.

Data: 2009-12-22 14:44:58
Autor: radekp@konto.pl
Ech ten ABS...
Mon, 21 Dec 2009 20:12:01 +0100, w <hgohej$l25$1@atlantis.news.neostrada.pl>,
Tomasz Pyra <hellfire@spam.spam.spam> napisał(-a):

Zreszt± jak kiedy¶ w F1 wolny było stosować ABS to był powszechnie stosowany.

Tak. Chyba jeden raz :). Od razu zabroniono, bo dawał kierowcy zbyt duż±
przewagę :).
Od razu widać, że to nie był Polak -- my hamujemy lepiej bez ABS.

Data: 2009-12-22 09:51:18
Autor: kamil
Ech ten ABS...
"masti" <gone@to.hell> wrote in message news:1f430bc9b65dd38d30310382411190e2f650.pl.eu.org...

kolejna jałowa dyskusja. Nie poprawia w wypadku wyćwiczonego kierowcy.
Generalnie w ogĂłle nie poprawia bo nie ma jak.

I oczywiscie na PMSie sami wycwiczeni kierowcy rajdowi. Na lodzie i letnich oponach postawia auto FWD bokiem i pieknym slizgiem wyjda z kazdej sytuacji, po drodze jeszcze ratujac niemowle reka wystawiona przez okno.




Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-12-22 09:59:11
Autor: masti
Ech ten ABS...
Dnia pięknego Tue, 22 Dec 2009 09:51:18 +0000, osobnik zwany kamil
wystukał:

"masti" <gone@to.hell> wrote in message
news:1f430bc9b65dd38d30310382411190e2f650.pl.eu.org...

kolejna jałowa dyskusja. Nie poprawia w wypadku wyćwiczonego kierowcy.
Generalnie w ogĂłle nie poprawia bo nie ma jak.

I oczywiscie na PMSie sami wycwiczeni kierowcy rajdowi. Na lodzie i
letnich oponach postawia auto FWD bokiem i pieknym slizgiem wyjda z
kazdej sytuacji, po drodze jeszcze ratujac niemowle reka wystawiona
przez okno.

nie, niektórzy jak widać wierzą, że ABS uratuje im dupę w każdej sytuacji i zatrzyma samochód w miejscu na lodzie :)



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2009-12-22 10:53:01
Autor: Budzik
Ech ten ABS...
Osobnik posiadaj±cy mail gone@to.hell napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

kolejna jałowa dyskusja. Nie poprawia w wypadku wyćwiczonego
kierowcy. Generalnie w ogóle nie poprawia bo nie ma jak.

I oczywiscie na PMSie sami wycwiczeni kierowcy rajdowi. Na lodzie i
letnich oponach postawia auto FWD bokiem i pieknym slizgiem wyjda z
kazdej sytuacji, po drodze jeszcze ratujac niemowle reka wystawiona
przez okno.

nie, niektórzy jak widać wierz±, że ABS uratuje im dupę w każdej
sytuacji i zatrzyma samochód w miejscu na lodzie :)

rozmowa nie jest o tym, ze ABS jest remedium na wszystko tylko o tym ze z ABS jest lepiej niz bez ABS.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Chyba mam zdolno¶ci prekognicyjne - wczoraj rano, wyjmuj±c resztki
mizernej pensji z bankomatu, powiedziałem do siebie: "Chyba się urżnę".
No i proszę!

Data: 2009-12-22 14:39:14
Autor: radekp@konto.pl
Ech ten ABS...
Mon, 21 Dec 2009 18:15:46 +0000 (UTC), w
<1f430bc9b65dd38d30310382411190e2@f650.pl.eu.org>, masti <gone@to.hell>
napisał(-a):

kolejna jałowa dyskusja. Nie poprawia w wypadku wyćwiczonego kierowcy. Generalnie w ogóle nie poprawia bo nie ma jak.

No to już wiemy, że kierowcy F1 nie s± wyćwiczeni, skoro im _zabroniono_
stosować ABS-u (bo im akurat pomagał).

Data: 2009-12-22 14:31:17
Autor: kamil
Ech ten ABS...


<radekp@konto.pl> wrote in message news:5ri1j5l78o7hl1tq9unk3mba0au0l94s1a4ax.com...
Mon, 21 Dec 2009 18:15:46 +0000 (UTC), w
<1f430bc9b65dd38d30310382411190e2@f650.pl.eu.org>, masti <gone@to.hell>
napisał(-a):

kolejna jałowa dyskusja. Nie poprawia w wypadku wyćwiczonego kierowcy.
Generalnie w ogóle nie poprawia bo nie ma jak.

No to już wiemy, że kierowcy F1 nie s± wyćwiczeni, skoro im _zabroniono_
stosować ABS-u (bo im akurat pomagał).

A jak myslisz, dlaczego Kubica tak swietnie sobie radzi(l)? Mial chlop dostep do wspanialego zrodla wiedzy w jezyku niezrozumialym dla konkurencji, wystarczylo czytnik otworzyc. ;)



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-12-22 16:45:24
Autor: radekp@konto.pl
Ech ten ABS...
Tue, 22 Dec 2009 14:31:17 -0000, w <hgql7n$gm9$1@inews.gazeta.pl>, "kamil"
<kamil@spam.com> napisał(-a):

> No to już wiemy, że kierowcy F1 nie s± wyćwiczeni, skoro im _zabroniono_
> stosować ABS-u (bo im akurat pomagał).

A jak myslisz, dlaczego Kubica tak swietnie sobie radzi(l)? Mial chlop dostep do wspanialego zrodla wiedzy w jezyku niezrozumialym dla konkurencji, wystarczylo czytnik otworzyc. ;)

Być może poradziłby sobie lepiej, gdyby wzi±ł parę lekcji od mastiego :).

Data: 2009-12-23 07:00:17
Autor: to
Ech ten ABS...
masti wrote:

poprawia zarĂłwno hamowanie jak i sterowalnosc.

kolejna jałowa dyskusja. Nie poprawia w wypadku wyćwiczonego kierowcy.
Generalnie w ogĂłle nie poprawia bo nie ma jak.

Bzdura. Znasz jakiegoś "wyćwiczonego kierowcę" z czterema nogami i autem z czterema pedałami hamulca?

--
cokolwiek

Data: 2009-12-21 14:50:14
Autor: Arek (G)
Ech ten ABS...
W dniu 2009-12-21 13:57, masti pisze:

Po raz kolejny - podstawową funkcją ABS jest ułatwienie utrzymania
kontroli nad pojazdem podczas hamowania.
Bo Ty tak ogłosiłeś? ;-)

Nie, Robert Bosch GmbH. Ale pewnie oni siÄ™ nie znajÄ…...


..nie tylko. Nawet niektorzy producenci podaja to na swoich stronach
(podawalem kiedys linka do wypowiedzi przedstawiciela Renault na ten
temat). Ale..kto to by czytal. Pod maglem mowia, ze ABS sluzy do
skracania drogi hamowania i..basta. ;)

No jasne, że tak nie jest, to tylko plotka sam się o tym przekonałem.
Jadę sobie w sobotę, taką lekko odśnieżoną ale nie posypaną drogą -
czyli taki ubity śnieg na zmianę z lodem. Dojeżdżam do skrzyżowania
naciskam delikatnie hamulec - brak spodziewanej reakcji. SamochĂłd nawet
odrobinę nie zwolnił. Czerwony znak stop coraz bliżej.

Po krótkiej chwili zastanowienia ABS wziął sprawy w swoje ręce i
samochód się zatrzymał. Domyślam się, że to sobie wymyśliłem, bo
przecież grupowi guru twierdzą, że to tak nie działa. Co prawda pewnie
tego nie sprawdzili bo jeĹĽdĹĽÄ… 20letnimi trupami bez abs'u, ale za to
widzieli mnĂłstwo filmikĂłw na jutube i wypowiedzi innych podobnych
"miszczĂłw".

ABS cię zatrzymał? Ciekawe jak skoro jedyną jego funkcją jest
zmniejszanie ciśnienia w układzie czyli odpuszczanie hamulców

Czego nie zrozumiałeś?

A.

Data: 2009-12-21 18:32:09
Autor: złoty
Ech ten ABS...
Arek (G) pisze:
Domy¶lam się, że to sobie wymy¶liłem, bo przecież grupowi guru twierdz±, że to tak nie działa.



...nie sadzisz, ze twierdzac iz wiesz lepiej do czego sluzy niz producenci aut.. osmieszasz sie?

> Co prawda pewnie
> tego nie sprawdzili bo jeżdż± 20letnimi trupami bez abs'u, ale za to
> widzieli mnóstwo filmików na jutube i wypowiedzi innych podobnych
> "miszczów".
>

...zieeew
...mialo mnie zabolec? Słabe..
Hmmm..Jezdze starymi, nowymi, sredniostarymi, duzymi, malymi, srednimi...wsio ryba. I mowiac szczerze - lepsze sa te kilkunasto - 20-letnie (jedynie chyba ciezarowki i ciagniki siodlowe coraz lepsze).
Ale..ja to truskawki cukrem.. ;)


pzdr
A.

Data: 2009-12-21 19:08:52
Autor: Arek (G)
Ech ten ABS...
W dniu 2009-12-21 18:32, złoty pisze:

Domy¶lam się, że to sobie wymy¶liłem, bo przecież grupowi guru
twierdz±, że to tak nie działa.



..nie sadzisz, ze twierdzac iz wiesz lepiej do czego sluzy niz
producenci aut.. osmieszasz sie?

 > Co prawda pewnie
 > tego nie sprawdzili bo jeżdż± 20letnimi trupami bez abs'u, ale za to
 > widzieli mnóstwo filmików na jutube i wypowiedzi innych podobnych
 > "miszczów".
 >

..zieeew
..mialo mnie zabolec? Słabe..
Hmmm..Jezdze starymi, nowymi, sredniostarymi, duzymi, malymi,
srednimi...wsio ryba. I mowiac szczerze - lepsze sa te kilkunasto -
20-letnie (jedynie chyba ciezarowki i ciagniki siodlowe coraz lepsze).
Ale..ja to truskawki cukrem.. ;)

Lepsze bo co? Magia 20-letnich samochodów? No tak dawniej to wszystko było lepsze. Jaki¶ konkretny argument dlaczego s± lepsze? Jaki¶ test? Bo jak na razie piszesz tylko o własnych niczym nie popartych odczuciach. Aczkolwiek inna sprawa co innego w takiej sytuacji można napisać?

A.

Data: 2009-12-21 20:50:52
Autor: złoty
Ech ten ABS...
Arek (G) pisze:


Lepsze bo co? Magia 20-letnich samochodów? No tak dawniej to wszystko było lepsze. Jaki¶ konkretny argument dlaczego s± lepsze? Jaki¶ test? Bo jak na razie piszesz tylko o własnych niczym nie popartych odczuciach. Aczkolwiek inna sprawa co innego w takiej sytuacji można napisać?


...jak najbardziej pisze o swoich subiektywnych odczuciach i nikogo nie zamierzam odciagac od kupowania najnowszych plastikowych jednorazowek. Ktos je musi kupowac ;)

pzdr
A.

Data: 2009-12-22 09:49:56
Autor: kamil
Ech ten ABS...


"złoty" <goldnoname@gazeta.pl> wrote in message news:hgojj0$b8i$2inews.gazeta.pl...
Arek (G) pisze:


Lepsze bo co? Magia 20-letnich samochodów? No tak dawniej to wszystko było lepsze. Jaki¶ konkretny argument dlaczego s± lepsze? Jaki¶ test? Bo jak na razie piszesz tylko o własnych niczym nie popartych odczuciach. Aczkolwiek inna sprawa co innego w takiej sytuacji można napisać?


..jak najbardziej pisze o swoich subiektywnych odczuciach i nikogo nie zamierzam odciagac od kupowania najnowszych plastikowych jednorazowek. Ktos je musi kupowac ;)

Panie, te z lat 80-tych to dopiero jednorazowki sa. Za moich czasow kunia na wsi mielismy i kun przez pietnascie lat tylko owies i wode zarl, poza tym nic mu nie bylo. Nie to co te automobile, co to sie psujom ciongle.



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-12-23 06:41:26
Autor: to
Ech ten ABS...
Arek (G) wrote:

No jasne, że tak nie jest, to tylko plotka sam się o tym przekonałem.
Jadę sobie w sobotę, taką lekko odśnieżoną ale nie posypaną drogą -
czyli taki ubity śnieg na zmianę z lodem. Dojeżdżam do skrzyżowania
naciskam delikatnie hamulec - brak spodziewanej reakcji. SamochĂłd nawet
odrobinę nie zwolnił. Czerwony znak stop coraz bliżej.

A zaraz potem wsiadłeś w auto bez ABS i zrobiłeś analogiczny test mierząc całkowitą drogę hamowania?

--
cokolwiek

Data: 2009-12-23 11:34:25
Autor: Arek (G)
Ech ten ABS...
W dniu 2009-12-23 07:41, to pisze:
Arek (G) wrote:

No jasne, że tak nie jest, to tylko plotka sam się o tym przekonałem.
Jadę sobie w sobotę, taką lekko odśnieżoną ale nie posypaną drogą -
czyli taki ubity śnieg na zmianę z lodem. Dojeżdżam do skrzyżowania
naciskam delikatnie hamulec - brak spodziewanej reakcji. SamochĂłd nawet
odrobinę nie zwolnił. Czerwony znak stop coraz bliżej.

A zaraz potem wsiadłeś w auto bez ABS i zrobiłeś analogiczny test mierząc
całkowitą drogę hamowania?

Czego nie zrozumiałeś?

A.

Data: 2009-12-21 00:09:48
Autor: to
Ech ten ABS...
Waldek Godel wrote:

Po raz kolejny - podstawową funkcją ABS jest ułatwienie utrzymania
kontroli nad pojazdem podczas hamowania.

Bo Ty tak ogłosiłeś? ;-)

Nie, Robert Bosch GmbH. Ale pewnie oni siÄ™ nie znajÄ…...

Raczej wyrywasz wypowiedzi z kontekstu i tyle. O tym jak działa ABS mówią przede wszystkim testy. A dyskusja o tym, co jest "podstawową" funkcja, a co "niepodstawową" nie ma większego sensu.

--
cokolwiek

Data: 2009-12-19 09:16:01
Autor: Marcin N
Ech ten ABS...

Użytkownik "Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> napisał w wiadomo¶ci news:hggv0h$42b$1atlantis.news.neostrada.pl...
Piotrek pisze:
Bo jest dokładnie tak jak mówisz - bez ABS samochód hamuje pięknie, z ABS beznadziejnie. Ale jak sobie zmierzysz drogę hamowania to okaże się że jest taka sama, albo różnice s± bardzo niewielkie.

nooo tutaj to juz uogolniasz mooocno.
wiele zalezy od tego jaka bedzie nawierzchnia, bo jak bardzo slisko to ABS moze mocno wydluzyc droge hamowania.

Pytanie co to dla kogo jest mocno i jak często jeĽdzisz szybko po luĽnych szutrach, bo praktycznie tylko tam udało mi się uzyskać jakie¶ konkretne różnice wynikaj±ce z zalet hamowania na zablokowanych kołach.

Na ¶niegu i lodzie różnice były wręcz symboliczne.
Odczucia oczywi¶cie - że ABS hamuje _minimum_ 2x słabiej. Natomiast różnice w odległo¶ciach na poziomie różnic w powtarzalno¶ci kolejnych prób.

Co istotne - z ABS już za pierwsz± prób± nawet spanikowany, zamy¶lony czy zaskoczony kierowca, przy zachowaniu jednej prostej zasady zahamuje dobrze. Po prostu wciska się hamulec ile siły w nodze i samochód się zatrzymuje.
Bez ABS to się udaje lepiej z każd± kolejn± prób± jak lepiej się pozna specyfikę nawierzchni.
A raczej na drodze jak zdarza się niespodziewana sytuacja, to nawierzchnia nigdy nie jest tak do końca rozpoznana, bo to się może zmieniać co krok.

Hmm, to może faktycznie tylko mi się wydaje,  że umiałbym lepiej bez ABS. Będę musiał poobserwować.
No i przyznaję - że gdy ABS zaczyna pracować, to nie dociskam bardziej hamulca - bo my¶lę sobie: po co, skoro już i tak jestem na granicy.

Popróbowałem wczoraj podociskać mocniej - i faktycznie - jest jakby lepiej.

Pozdrawiam

Data: 2009-12-19 10:55:43
Autor: Tomasz Pyra
Ech ten ABS...
Marcin N pisze:

Hmm, to może faktycznie tylko mi się wydaje,  że umiałbym lepiej bez ABS. Będę musiał poobserwować.
No i przyznaję - że gdy ABS zaczyna pracować, to nie dociskam bardziej hamulca - bo my¶lę sobie: po co, skoro już i tak jestem na granicy.

Popróbowałem wczoraj podociskać mocniej - i faktycznie - jest jakby lepiej.

No to teraz trzeba znaleĽć placyk, namalować linię od której można hamować, na końcu baniaczek od spryskiwacza do zaznaczania rekordów i pokombinować jaki¶ czas :)
Najlepiej jeszcze kto¶ drugi kto będzie sprawdzał czy ¶wiatła stop zapaliły się równo z lini±.
Co do mocnego ci¶nięcia to zobaczysz że dużo to daje (i po to w sumie montuje się teraz systemy typu BAS).

Jeszcze zależy jaki to ABS, kiedy¶ bywało gorzej, ale tak od kilkunastu lat czterokanałowe ABS-y radz± sobie całkiem dobrze.

Data: 2009-12-19 07:31:09
Autor: to
Ech ten ABS...
Piotrek wrote:

nooo tutaj to juz uogolniasz mooocno. wiele zalezy od tego jaka bedzie
nawierzchnia, bo jak bardzo slisko to ABS moze mocno wydluzyc droge
hamowania.

Mówisz oczywiście o lodzie...

trzeba sie wreszcie nauczyc ze podstawowa funkcja ABSu nie jest
skracanie drogi hamowania !!

AleĹĽ jest.

jak ktos mysli ze ABS zawsze skraca droge hamowania to jest w bledzie

Prawie zawsze.

--
cokolwiek

Data: 2009-12-21 14:58:02
Autor: Arek (G)
Ech ten ABS...
W dniu 2009-12-19 08:31, to pisze:
Piotrek wrote:

nooo tutaj to juz uogolniasz mooocno. wiele zalezy od tego jaka bedzie
nawierzchnia, bo jak bardzo slisko to ABS moze mocno wydluzyc droge
hamowania.

Mówisz oczywiście o lodzie...

Jak często jeździ się po takiej nawierzchni? Na ubitym śniegu z lodem, gdzie zblokowane koła nie mają czego zgarniać też ABS lepiej sobie poradzi.

trzeba sie wreszcie nauczyc ze podstawowa funkcja ABSu nie jest
skracanie drogi hamowania !!

AleĹĽ jest.

Oprócz skracania drogi hamowania, zapewnia jeszcze sterowność.

jak ktos mysli ze ABS zawsze skraca droge hamowania to jest w bledzie

Prawie zawsze.

W bardzo wyjątkowych sytuacjach, wprawny kierowca może zrobić to lepiej. Ale przyjmując, że 98% sytuacji nie jest wyjątkowa i 99.999 kierowców nie ma takich umiejętności jak Kubica, to możemy zaryzykować stwierdzenie, że ABS skraca drogę hamowania Zawsze. I co najważniejsze, pozwala utrzymać się na tej drodze.

A.

Data: 2009-12-23 05:31:24
Autor: to
Ech ten ABS...
Arek (G) wrote:

W bardzo wyjątkowych sytuacjach, wprawny kierowca może zrobić to lepiej.
Ale przyjmujÄ…c, ĹĽe 98% sytuacji nie jest wyjÄ…tkowa i 99.999 kierowcĂłw
nie ma takich umiejętności jak Kubica, to możemy zaryzykować
stwierdzenie, ĹĽe ABS skraca drogÄ™ hamowania Zawsze. I co najwaĹĽniejsze,
pozwala utrzymać się na tej drodze.

Sprawiasz wrażenie jakbyś ze mną polemizował, a przecież ja się z tym generalnie zgadzam. Podczas normalnej jazdy po drogach publicznych ABS praktycznie zawsze skraca drogę hamowania i to jest fakt.

--
cokolwiek

Data: 2009-12-23 11:36:39
Autor: Arek (G)
Ech ten ABS...
W dniu 2009-12-23 06:31, to pisze:
Arek (G) wrote:

W bardzo wyjątkowych sytuacjach, wprawny kierowca może zrobić to lepiej.
Ale przyjmujÄ…c, ĹĽe 98% sytuacji nie jest wyjÄ…tkowa i 99.999 kierowcĂłw
nie ma takich umiejętności jak Kubica, to możemy zaryzykować
stwierdzenie, ĹĽe ABS skraca drogÄ™ hamowania Zawsze. I co najwaĹĽniejsze,
pozwala utrzymać się na tej drodze.

Sprawiasz wrażenie jakbyś ze mną polemizował, a przecież ja się z tym
generalnie zgadzam. Podczas normalnej jazdy po drogach publicznych ABS
praktycznie zawsze skraca drogÄ™ hamowania i to jest fakt.

Słuszna uwaga:) Nie wiem dlaczego tak odebrałem Twojego posta;) Przepraszam.

Pozdrawiam,
A.

Data: 2009-12-23 18:48:49
Autor: Tomasz Pyra
Ech ten ABS...
to pisze:

trzeba sie wreszcie nauczyc ze podstawowa funkcja ABSu nie jest
skracanie drogi hamowania !!

AleĹĽ jest.

jak ktos mysli ze ABS zawsze skraca droge hamowania to jest w bledzie

Prawie zawsze.

Jak się ktoś uprze, to zawsze znajdzie warunki mniej lub bardziej życiowe które potwierdzą z góry założoną tezę.
A istotne jest to co piszesz - że w znakomitej większości sytuacji ABS pomoże.
Najistotniejsze żeby na plus było na nawierzchni gdzie ma miejsce najwięcej ciężkich wypadków i gdzie najtrudniej opanować samochód - czyli suchy asfalt, ewentualnie mokry.

Bojowe warunki takie jak głęboki śnieg czy szuter to nie jest normalny ruch drogowy i wyciąganie takich przykładów to nieporozumienie.

Data: 2009-12-24 14:06:15
Autor: to
Ech ten ABS...
Tomasz Pyra wrote:

Bojowe warunki takie jak głęboki śnieg czy szuter to nie jest normalny
ruch drogowy i wyciąganie takich przykładów to nieporozumienie.

Dodatkowo jadąc w normalnym ruchu, daleko od granicy poślizgu nie wiadomo wiele o przyczepności nawierzchni.

--
cokolwiek

Data: 2009-12-25 13:09:15
Autor: Krzysiek Kielczewski
Ech ten ABS...
On 2009-12-23, Tomasz Pyra <hellfire@spam.spam.spam> wrote:

Bojowe warunki takie jak głęboki ¶nieg czy szuter to nie jest normalny ruch drogowy i wyci±ganie takich przykładów to nieporozumienie.

Ja bym dodał, że w takich warunkach (czy na gładkim lodzie) to ludzie
raczej wolniej jeżdż± i jest mała szansa na duże straty w ludziach.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

Data: 2009-12-19 11:18:14
Autor: Przemek V
Ech ten ABS...

Użytkownik "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> napisał w wiadomo¶ci news:hgfi03$5bv$1news.onet.pl...
Normalnie zaraz go odł±czę.

Człowiek nie może wyhamować, bo ABS nie pozwala. Zwykła droga, trochę błota ¶niegowego, ale bez ABS można sobie popłużyć i człowiek się zatrzymuje. A ten cały ABS mnie za chwilę zabije.
Audi w latach 80tych miały przycisk do wył±czania ABS wła¶nie do stosowania w gęstym ¶niegu i błocie. Dzisiaj systemy kontroli trakcji można odł±czać ale ABS'u nie. Uznano, że bezpieczniej jest gdy czynnik ludzki nie może przy ABS'ach gmerać...

Data: 2009-12-21 14:59:03
Autor: Arek (G)
Ech ten ABS...
W dniu 2009-12-19 11:18, Przemek V pisze:
Użytkownik "Marcin N"<marcin5_usun@wykasuj_onet.pl>  napisał w wiadomo¶ci
news:hgfi03$5bv$1news.onet.pl...
Normalnie zaraz go odł±czę.

Człowiek nie może wyhamować, bo ABS nie pozwala. Zwykła droga, trochę
błota ¶niegowego, ale bez ABS można sobie popłużyć i człowiek się
zatrzymuje. A ten cały ABS mnie za chwilę zabije.
Audi w latach 80tych miały przycisk do wył±czania ABS wła¶nie do stosowania
w gęstym ¶niegu i błocie. Dzisiaj systemy kontroli trakcji można odł±czać
ale ABS'u nie. Uznano, że bezpieczniej jest gdy czynnik ludzki nie może przy
ABS'ach gmerać...

Te gł±by, które usunęły ten guzik, niestety nie czytały pms'u.

A.

Data: 2009-12-21 14:20:11
Autor: kamil
Ech ten ABS...


"Arek (G)" <aaa@bbb.pl> wrote in message news:hgnuv7$lep$2inews.gazeta.pl...
W dniu 2009-12-19 11:18, Przemek V pisze:
Użytkownik "Marcin N"<marcin5_usun@wykasuj_onet.pl>  napisał w wiadomo¶ci
news:hgfi03$5bv$1news.onet.pl...
Normalnie zaraz go odł±czę.

Człowiek nie może wyhamować, bo ABS nie pozwala. Zwykła droga, trochę
błota ¶niegowego, ale bez ABS można sobie popłużyć i człowiek się
zatrzymuje. A ten cały ABS mnie za chwilę zabije.
Audi w latach 80tych miały przycisk do wył±czania ABS wła¶nie do stosowania
w gęstym ¶niegu i błocie. Dzisiaj systemy kontroli trakcji można odł±czać
ale ABS'u nie. Uznano, że bezpieczniej jest gdy czynnik ludzki nie może przy
ABS'ach gmerać...

Te gł±by, które usunęły ten guzik, niestety nie czytały pms'u.


10/10 Arek :)



Pozdrawiam
Kamil

Ech ten ABS...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona