Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Ech ten Lidl :-)

Ech ten Lidl :-)

Data: 2017-03-31 00:03:14
Autor: u2
Ech ten Lidl :-)
W dniu 2017-03-30 o 22:22, z pisze:
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/afera-z-dofinansowaniem-lidla-i-kauflandu,65,0,1867585.html


Było trochę głośno i się dziwnym trafem rozeszło.

A teraz gdzieś usłyszałem że jest recydywa.

Prawda to?

z

Solidarność i organizacje zrzeszające małe polskie sklepy chcą skarżyć Lidl i Kaufland do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, a potem do międzynarodowych sądów. Ich zdaniem, preferencyjne kredyty jakich udzieliły sieciom Bank Światowy i Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju to przejaw nieuczciwej konkurencji. UOKiK problemu nie widzi. Solidarność broni jednak nie składa. Priorytetem - nawet mimo braku zainteresowania sprawą przez UOKiK - pozostaje uzyskanie dostępu do całości umów pomiędzy Lidlem i Kauflandem, a bankami.

Przypomnijmy, że niedawno brytyjski "Guardian" napisał, że niemiecka Grupa Schwarz (należą do niej Lidl i Kaufland) dostała preferencyjne kredyty na kwotę ok. 900 mln dolarów na rozwój sieci sklepów w Polsce oraz innych krajach Europy Środkowej i Wschodniej. Pieniądze pożyczyły Bank Światowy i EBOiR, których głównym celem jest wyrównywanie nierówności w bogactwie różnych państw. Finansują one więc głównie duże inwestycje infrastrukturalne oraz programy społeczne. Dlaczego teraz sfinansowały Lidla i Kauflanda? Obie sieci odmawiają komentarza w tej sprawie.

- Sprawa udzielenia kredytu w takiej wysokości dla sieci handlowych jest co najmniej zadziwiająca. Aby w pełni zdać sobie sprawę co znaczy prawie miliard dolarów należy wziąć pod uwagę, że stanowi to równowartość obrotów rocznych w sporej sieci handlowej. Trudno wyobrazić sobie aby jakakolwiek polska sieć handlowa - nawet posiadająca więcej placówek niż którykolwiek z beneficjentów tego kredytu - mogła liczyć choćby na kredyt w wysokości części tej kwoty - mówi Money.pl Maciej Ptaszyński z Polskiej Izby Handlu, które zrzesza małe sklepy.

By uwiarygodnić i spełnić wymogi formalne, Lidl i Kaufland preferencyjne kredyty oficjalnie dostały m.in. na utworzenie nowych miejsc pracy, otworzenie nowych rynków sprzedaży dla lokalnych rolników oraz na dostarczenie dobrej jakości żywność dla osób najbiedniejszych.

- To całe dofinansowanie to działanie przeciwko polskim pracownikom i polskiemu handlowi. Zamierzamy wyjaśnić całą sprawę, bo to jest naszym zdaniem wierzchołek góry lodowej. EBOiR i Bank Światowy nie ujawniają wszystkich szczegółów związanych z tym kredytami - mówi Money.pl Jan Dopierała, sekretarz handlowej Solidarności.

Jak dodaje, pierwszą rzeczą jaką chce zrobić związek, to zwrócić się do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o zbadanie czy doszło do złamania przepisów o nieuczciwej konkurencji.

- Jeśli UOKiK potwierdzi nasze obawy, to będziemy chcieli iść do sądu. Możliwe są sprawy zarówno przed polskim, jak i międzynarodowym wymiarem sprawiedliwości - dodaje związkowiec.

Do pisma w tej sprawie przyłączyć chce się kilka organizacji zrzeszających polski handel. Maciej Ptaszyński twierdzi, że blisko miliard euro taniego kredytu musiało mieć wpływ na to, co dzieje się na rynku.

- Rzadko się bowiem zdarza, aby nagle sieć handlowa otrzymała równowartość co najmniej swoich kilkumiesięcznych obrotów. To musi zaburzać równowagę rynku - tłumaczy.

Już jednak wiadomo, że UOKiK sprawą się nie zajmie. W przesłanym do mediów oświadczeniu poinformowano, że urząd nie zamierza przyglądać się sprawie, bo nie są to jego kompetencje.

- Jednym z zadań Prezesa UOKiK jest monitorowanie pomocy publicznej udzielanej w Polsce. Pomoc publiczna jest to selektywne wsparcie udzielone przez państwo lub ze środków państwowych, które stanowi korzyść dla przedsiębiorcy, zakłócającą lub grożącą zakłóceniem konkurencji i mającą wpływ na wymianę handlową w UE.
Biorąc pod uwagę, że władze polskie nie mają wyłącznej kontroli nad środkami pochodzącymi z EBOiR oraz nie określają warunków udzielania wsparcia w ramach tych środków (są one określane w bilateralnej umowie między EBOiR a pomiotem aplikującym o ich przyznanie), należy stwierdzić, że środki pochodzące z EBOiR nie są środkami publicznymi w rozumieniu art. 107 ust. 1 TFUE. Pożyczki czy inne formy dofinansowania pochodzące z EBOiR nie stanowią zatem pomocy publicznej. W związku z tym nie są one przedmiotem monitorowania przez Prezesa UOKiK - poinformował Money.pl Urząd.
Jeszcze przed tą informacją Money.pl rozmawiał z byłym szefem UOKiK Cezarym Banasińskim. Stwierdził on, że sprawa rzeczywiście może wydawać się dla opinii publicznej bulwersująca, ale jego zdaniem do złamania prawa nie doszło.

- Ja bym w to wątpił. EBOiR czy Bank Światowy to nie są państwowe źródła finansowania. Nie można więc mówić o pomocy publicznej. Osobna sprawa to kwestia tego, czy niemieccy politycy nie pomogli w uzyskaniu tych kredytów. To już nie jest jednak kwestia prawa, ale mechanizmów rządzących światową gospodarką - stwierdził ekspert.

- Niestety polski handel ma to do siebie, że niewiele instytucji go wspiera. Mimo to, oraz dzięki postawom konsumentów, którzy doceniali jego działania i dzięki integracji, zachował unikalną w Europie strukturę i nie dał się zdominować dyskontom i hipermarketom, których dynamika rozwoju słabnie. Dlatego można mieć nadzieję, że polskie sieci handlowe poradzą sobie mimo tego wydarzenia, chociaż łatwiej od tego nie będzie - podsumowuje Ptaszyński.

Solidarność broni jednak nie składa. Jak deklaruje Dopierała, priorytetem - nawet mimo braku zainteresowania sprawą przez UOKiK - pozostaje uzyskanie dostępu do całości umów pomiędzy Lidlem i Kauflandem, a bankami.


--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

Data: 2017-03-31 07:33:09
Autor: Dark Ice
Ech ten Lidl :-)
sowiecki spamer "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:58dd80b6$0$649$65785112news.neostrada.pl...
-- General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

Ech ten Lidl :-)

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona