Czy komornik sadowy może wsiąść żonie na konto lub zająć pensję, żeby
ściągnąć zasądzoną przez sąd w procesie cywilnym jakąś grzywnę mężowi?
http://www.ropoiwzk.com/Interwencje/grzywna2.JPG
To są jakieś należności sądowe należne Skarbowi Państwa. Czy długo
może komornik i sąd próbować i w ilu procentach ściągać zanim zamieni
na areszt wnioskowany przez dłużnika?
http://www.ropoiwzk.com/Interwencje/ligeza.JPG
Jeżeli może wsiąść żonie na konto lub pensje, to czy również może
żonie zamienić grzywnę męża na areszt? Czy sąd może zaocznie przywalić
dowolną grzywnę nie badając przychodów rodziny i stanu rodzinnego? Czy
dzieci nie powinny być chronione w takim przypadku w pierwszej
kolejności? Jak duże odsetki może komornik naliczać i koszty od
grzywny 2000 zł? Czy taką grzywnę można powielać, to znaczy
wielokrotnie zasądzać? Być może chodzi o nie zwrócenie powodowi 200 zł
kosztów sadowych z oskarżenia prywatnego. Albo nie odbieranie wezwań i
niestawianie się w drugim procesie w sadzie okręgowym. Dłużnik
przebywał za granicą.

barabella wrote:

Czy komornik sadowy może wsiąść żonie na konto lub zająć pensję, żeby
ściągnąć zasądzoną przez sąd w procesie cywilnym jakąś grzywnę mężowi?
http://www.ropoiwzk.com/Interwencje/grzywna2.JPG
To są jakieś należności sądowe należne Skarbowi Państwa. Czy długo
może komornik i sąd próbować i w ilu procentach ściągać zanim zamieni
na areszt wnioskowany przez dłużnika?
http://www.ropoiwzk.com/Interwencje/ligeza.JPG
Jeżeli może wsiąść żonie na konto lub pensje, to czy również może
żonie zamienić grzywnę męża na areszt? Czy sąd może zaocznie przywalić
dowolną grzywnę nie badając przychodów rodziny i stanu rodzinnego? Czy
dzieci nie powinny być chronione w takim przypadku w pierwszej
kolejności? Jak duże odsetki może komornik naliczać i koszty od
grzywny 2000 zł? Czy taką grzywnę można powielać, to znaczy
wielokrotnie zasądzać? Być może chodzi o nie zwrócenie powodowi 200 zł
kosztów sadowych z oskarżenia prywatnego. Albo nie odbieranie wezwań i
niestawianie się w drugim procesie w sadzie okręgowym. Dłużnik
przebywał za granicą.

Niedzwiecki, czy mógłbyś się wreszcie ustabilizować na stare lata i uzywać jednego nicku, co byś z KF nie wyłaził.

tak, może wsiąść na pensję żony bo zapewne nie macie rozdzielności majątkowej. To są wasze wspólne pieniądze, a nie żony.


Komornika nie obchodzi co robi sąd. Będzie ściągał tak długo, dopóki ma do tego podstawy.
Sąd może, ale nie musi się przychylić do zamiany na areszt.
Dopiero jak będziesz miał decyzje sądu o zamianie na areszt, to wtedy możesz ją pokazać komornikowi, żeby się odwalił.
Przy czym to nie uwalni cię od ściągnięcia przez komornika swoich kosztów. Coś koło trzech stów teraz.
Przy czym koszta sądowe to nie jest grzywna i jakoś nie widzę, aby dało się to zamienić na areszt. To są relne pieniądze jako zwrot poniesionych kosztów, które tak czy siak trzeba oddać i twój areszt tego nie zwróci.
Areszt możesz dostać za zawsądzoną grzywnę, ale nie za zwrot komuś kasy.

Tak, sąd może przywalić dowolną grzywnę w ramach KW.
Dzieci jak nie będą miały zapewnionej opieki od rodziców to sąd weźmie to pod uwagę i zarządzi doprowadzenie do domu dziecka, z racji tego, że rodzice nie są w stanie zapewnić im utrzymania i wychowania. Weź to pod uwagę, przy swoim piekleniu się.

On 21 Cze, 21:12, witek <witek7...@gazeta.pl.invalid> wrote:

barabella wrote:
> Czy komornik sadowy mo e wsi onie na konto lub zaj pensj , eby
> ci gn zas dzon przez s d w procesie cywilnym jak grzywn m owi?
>http://www.ropoiwzk.com/Interwencje/grzywna2.JPG
> To s jakie nale no ci s dowe nale ne Skarbowi Pa stwa. Czy d ugo
> mo e komornik i s d pr bowa i w ilu procentach ci ga zanim zamieni
> na areszt wnioskowany przez d u nika?
>http://www.ropoiwzk.com/Interwencje/ligeza.JPG
> Je eli mo e wsi onie na konto lub pensje, to czy r wnie mo e
> onie zamieni grzywn m a na areszt? Czy s d mo e zaocznie przywali
> dowoln grzywn nie badaj c przychod w rodziny i stanu rodzinnego? Czy
> dzieci nie powinny by chronione w takim przypadku w pierwszej
> kolejno ci? Jak du e odsetki mo e komornik nalicza i koszty od
> grzywny 2000 z ? Czy tak grzywn mo na powiela , to znaczy
> wielokrotnie zas dza ? By mo e chodzi o nie zwr cenie powodowi 200 z
> koszt w sadowych z oskar enia prywatnego. Albo nie odbieranie wezwa i
> niestawianie si w drugim procesie w sadzie okr gowym. D u nik
> przebywa za granic .

Niedzwiecki, czy m g by si wreszcie ustabilizowa na stare lata i
uzywa jednego nicku, co by z KF nie wy azi .

tak, mo e wsi na pensj ony bo zapewne nie macie rozdzielno ci
maj tkowej. To s wasze wsp lne pieni dze, a nie ony.

Komornika nie obchodzi co robi s d. B dzie ci ga tak d ugo, dop ki ma
do tego podstawy.
S d mo e, ale nie musi si przychyli do zamiany na areszt.
Dopiero jak b dziesz mia decyzje s du o zamianie na areszt, to wtedy
mo esz j pokaza komornikowi, eby si odwali .
Przy czym to nie uwalni ci od ci gni cia przez komornika swoich
koszt w. Co ko o trzech st w teraz.
Przy czym koszta s dowe to nie jest grzywna i jako nie widz , aby da o
si to zamieni na areszt. To s relne pieni dze jako zwrot poniesionych
koszt w, kt re tak czy siak trzeba odda i tw j areszt tego nie zwr ci.
Areszt mo esz dosta za zaws dzon grzywn , ale nie za zwrot komu kasy.

Tak, s d mo e przywali dowoln grzywn w ramach KW.
Dzieci jak nie b d mia y zapewnionej opieki od rodzic w to s d we mie
to pod uwag i zarz dzi doprowadzenie do domu dziecka, z racji tego, e
rodzice nie s w stanie zapewni im utrzymania i wychowania. We to pod
uwag , przy swoim piekleniu si .- Ukryj cytowany tekst -

- Pokaż cytowany tekst -

Wszystko cacy, ale chyba nie do ,końca jest coś tak jak piszesz. Po
pierwsze jak mogą ściągać coś od zony skoro nie uznawali jej za strone
postępowania zakazując odbierania pism sadowych. Gdyby pisali i do
męża i do zony, to żona miałaby prawo do zażalenia na grzywnę, a tak
termin jej minął. Mandaty drogowe też są wspólne? Z tym zabieraniem
dziercxi to też chyba przesadzasz. Ponoć zyjemy w państwie
domokratycznym i sprawiedliwości społecznej. Jak może państwo niszczyć
dzieci i jedszcze je potem krzywdzić zabierając od "zrujnowanych"
przez państwo rodziców?
Co do tego pieklenia natomiast to dziś jast tak. Dawnie ci co palili
opony na ulicy dziś sa ministrami, a dziś ci, którzy ewentualnie
bronią pokrzywdzonych, biednycvh, bezrobotnych, bezdomnych - sa
warchołami. Bo mamy już "wqolną" Polskę. A po co jest Biuro Rzecznika
Praw Obywatelskich? Dzieci jak nie będą miały zapewnionej opieki tro
tylko dlatego, że rodzice będą z winy państwa musieli zapewnić opiekę
innym dzieciom z jakiegoś domu dziecksa. Po to ta grzywna. Czy nie ma
u nas jakiejś kontrolli nad sądami? Czy sądy mogą bez udziału strony
orzekać co chcą? Dlaczego nie skażą Waldemara Mazura zaocznie? Skąd
mamy pewność, że sąd wział rzetelnie pod uwagę wszystkie dowody....
Czy wolnoiść słowa polega na zamknięciu buzi? czy tak ma polegać twoim
zdaniem stabilizacja. Poprzez cenzurę?
I jeszce jedno. jakim prawem komornik musi ściągnąc jakieś swoje
koszty? Dlaczego sąd nie potrafił dać szansy zapłacić grzywny
"dłużnikowi" bez pośredników? Tych kosztów narosło już conajmniej 550
zł od 2000. Czy w Polsce nikt już nie może emigrować za chlebem, bo po
powrocie może go spotkać niemiła niespodzianka?
Z tym ściąganiem to się zgadzam. Prędzej ściągną jakkolwiek pieniądze,
niż zamienią grzywnę na areszt. Pieniędzy nigdy juz nie oddadza, a
ewentualne bezpodstawne (po udowodnieniu) aresztowanie może sąd czy
państwo kosztować odszkodowanie...

barabella wrote:

Wszystko cacy, ale chyba nie do ,końca jest coś tak jak piszesz. Po
pierwsze jak mogą ściągać coś od zony skoro nie uznawali jej za strone
postępowania zakazując odbierania pism sadowych.

Bo nie jest stroną postępowania.
Stroną jesteś ty i twoje pieniądze, przy czym jej pieniądze to twoje pieniądze i twoje pieniądze to jej pieniądze.

I jeszce jedno. jakim prawem komornik musi ściągnąc jakieś swoje
koszty?

prawem prawa.

Dlaczego sąd nie potrafił dać szansy zapłacić grzywny
"dłużnikowi" bez pośredników?

Zdaje sie, ze wystarczająco długo czekał, ale wolałeś sie awanturaować.

Tych kosztów narosło już conajmniej 550
zł od 2000.

Kłóć się dalej to będzie jeszcze więcej.

Podsunąłeś mi pomysł, żona złoży sprzeciw, zobaczymy, czy uznają ją za
stronę

barabella wrote:

Podsunąłeś mi pomysł, żona złoży sprzeciw, zobaczymy, czy uznają ją za
stronę

sprzeciw do czego? przecież nie jest stroną.
Równie dobrze ja mógłbym złożyć sprzeciw.

barabella pisze:

Podsunąłeś mi pomysł, żona złoży sprzeciw, zobaczymy, czy uznają ją za
stronę

Tak z ciekawości: jak ta żona cię znosi?

--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.