Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Egzekucja, przywrócenie terminu złożenia sprzeciwu, powództwo przeciwegzekucyjne

Egzekucja, przywrócenie terminu złożenia sprzeciwu, powództwo przeciwegzekucyjne

Data: 2009-08-03 22:12:01
Autor: Andrzej
Egzekucja, przywrócenie terminu złożenia sprzeciwu, powództwo przeciwegzekucyjne
Wróciłem na pewien czas do kraju i spotkała mnie przykra niespodzianka. Właśnie
dziś otrzymałem od komornika wszczęcie egzekucji. Rzekomo jest wyrok w trybie
nakazowym i tytuł egzekucyjny. Problem w tym, że nie wiedziałem o tym. Pod
adresem mojego stałego zameldowania w kraju zamieszkuje już tylko moja matka.
Być może korespondencję z sądu odebrała, a być może nie. Niestety nie pamięta, a
znaleźć tego nie może.

Zamierzam złożyć wniosek o przywrócenie terminu złożenia sprzeciwu:
1. Czy do wniosku o przywrócenie terminu muszę dołączyć jakieś dowody, że
przebywałem gdzieś indziej, nie w miejscu zameldowania?
2. Czy sprzeciw od razu dołączyć do tego wniosku o przywróceniu terminu?
3. Jeśli się okaże, że matka jednak wyrok nakazowy odebrała to czy sąd uzna
takie uzasadnienie, że członek rodziny nie przekazał mi korespondencji i jest to
wystarczające do przywrócenia terminu?
4. Jeśli się okaże, że matka nie odebrała wyroku nakazowego to składać wniosek o
przywrócenie terminu czy od razu sprzeciw? Gdzieś wyczytałem, że w przypadku
niedostarczenia wyroku terminy nie biegną i tym samym wyrok nie może się
uprawomocnić. Zwracam jednak uwagę, że sąd wydał tytuł wykonawczy. Czy to
oznacza, że wyrok się uprawomocnił i wyrok został dostarczony "komuś"?
5. Jeśli sąd przywróci termin to czy zostanę o tym poinformowany listownie?
Jeśli sąd przywróci termin to termin będzie biegł od dostarczenia informacji o
tym i będzie wynosił taki sam okres czasu?

Niestety przebywam z dala od sądu, który wydał wyrok i chyba nie będę mógł
uzyskać dostępu do akt. Więc muszę działać profilaktycznie i tym samym nie psuć
sobie możliwości ruchu.


Chciałbym także z uwagi na powyższe wstrzymać egzekucję. Czy właściwe jest w
takim przypadku powództwo przeciwegzekucyjne? Uzasadnić właśnie niedostarczeniem
wyroku i wnioskiem o przywrócenie terminu?

Doradzacie jeszcze coś albo coś innego zamiast tego co napisałem?


Proszę, poradźcie co zrobić. Dziękuję.
pzdr

--


Data: 2009-08-03 22:51:07
Autor: Edel
Egzekucja, przywrócenie terminu złożenia sprzeciwu, powództwo przeciwegzekucyjne
To istotnie smutne - normalne panstwa nie dopuszczaja do decyzji dyletantow i nie pozwoliloby (raczej) swoim organom scigania na to - co dzieje sie w Polsce. Jesli nie zostal wobec Ciebie wydany zakaz opuszczania kraju (RP) to ( z calym szacunkiem - spierdalaj..) zanim nie przeczytasz w gazetach, ze o 6.00 zostal wyprowadzony ktos z Twojej rodziny. W Polsce przywileje ma tylko Watykan.. a Polacy - ci tam i w kraju.. kogo to obchodzi??

Pzdr
Edel

Data: 2009-08-04 12:45:05
Autor: Andrzej
Egzekucja, przywrócenie terminu złożenia sprzeciwu, powództwo przeciwegzekucyjne
To istotnie smutne - normalne panstwa nie dopuszczaja do decyzji dyletantow i nie pozwoliloby (raczej) swoim organom scigania na to - co dzieje sie w Polsce. Jesli nie zostal wobec Ciebie wydany zakaz opuszczania kraju (RP) to ( z calym szacunkiem - spierdalaj..) zanim nie przeczytasz w gazetach, ze o 6.00 zostal wyprowadzony ktos z Twojej rodziny.

Jeszcze niedawno uważałem takie poglądy za oszołomstwo. Przekonuję się jednak,
że jest w tym bardzo dużo prawdy. Kiedy znajomemu lokalna sitwa wykończyła firmę
myślałem, że po prostu mu się nie powiodło i gdzieś jest jego wina. Szybko
zmieniłem zdanie. Ubekistan wiecznie żywy.

Przykre jest, że na wyspach wielu Polaków próbuje odtwarzać takie dziwne krajowe
zależności quasi-feudalne.

pzdr

--


Data: 2009-08-03 23:09:51
Autor: Liwiusz
Egzekucja, przywrócenie terminu zł ożenia sprzeciwu, powództwo przeciwegze kucyjne
Andrzej pisze:
Wróciłem na pewien czas do kraju i spotkała mnie przykra niespodzianka. Właśnie
dziś otrzymałem od komornika wszczęcie egzekucji. Rzekomo jest wyrok w trybie
nakazowym i tytuł egzekucyjny. Problem w tym, że nie wiedziałem o tym. Pod
adresem mojego stałego zameldowania w kraju zamieszkuje już tylko moja matka.
Być może korespondencję z sądu odebrała, a być może nie. Niestety nie pamięta, a
znaleźć tego nie może.

   Sprawa raczej trudna. Mam prośbę, napisz do mnie na priva jak już sprawa się skończy. Jestem ciekawy jak do tego sąd podejdzie.

   I sprawdź w sądzie w aktach sprawy, czy mama odebrała list.


Zamierzam złożyć wniosek o przywrócenie terminu złożenia sprzeciwu:
1. Czy do wniosku o przywrócenie terminu muszę dołączyć jakieś dowody, że
przebywałem gdzieś indziej, nie w miejscu zameldowania?

   Im więcej tym lepiej.

2. Czy sprzeciw od razu dołączyć do tego wniosku o przywróceniu terminu?

   Tak - art. 169 kpc - jeśli wnioskujesz o przywrócenie terminu.

   Jest jeszcze jedna opcja - termin nie minął, bowiem nakaz zapłaty nie został prawidłowo dostarczony. Nie trzeba zatem przywracać terminu, tylko żalić się na błędne postanowienie w kwestii nadania klauzuli wykonalności.



3. Jeśli się okaże, że matka jednak wyrok nakazowy odebrała to czy sąd uzna
takie uzasadnienie, że członek rodziny nie przekazał mi korespondencji i jest to
wystarczające do przywrócenia terminu?

   Uzna, albo nie uzna. Widziałem orzeczenia, gdzie sąd stwierdzał, że jak ktoś wyjeżdża za granicę, to powinien zadbać o odpowiedniego pełnomocnika do odbierania pism. Była taka sprawa, że osoba prowadząca DG wyjechała na kilka miesięcy na wakacje po zakończeniu działalności, w tym czasie "otrzymała" nakaz zapłaty i niestety pomimo odwołań, pozostał on prawomocny.

4. Jeśli się okaże, że matka nie odebrała wyroku nakazowego to składać wniosek o
przywrócenie terminu czy od razu sprzeciw? Gdzieś wyczytałem, że w przypadku
niedostarczenia wyroku terminy nie biegną i tym samym wyrok nie może się
uprawomocnić. Zwracam jednak uwagę, że sąd wydał tytuł wykonawczy. Czy to
oznacza, że wyrok się uprawomocnił i wyrok został dostarczony "komuś"?

   Generalnie uważam, że im szybciej złożysz sprzeciw, tym lepiej, aby później nie narażać się na odrzucenie sprawy pod pretekstem "co prawda pozew nie został dostarczony, ale jednocześnie pozwany nie złożył sprzeciwu wtedy, gdy już mógł".

5. Jeśli sąd przywróci termin to czy zostanę o tym poinformowany listownie?
Jeśli sąd przywróci termin to termin będzie biegł od dostarczenia informacji o
tym i będzie wynosił taki sam okres czasu?

   Jeszcze raz - jeśli przywróci termin, to sprzeciw powinien być już dawno złożony - w momencie składania wniosku o przywrócenie terminu.


Niestety przebywam z dala od sądu, który wydał wyrok i chyba nie będę mógł
uzyskać dostępu do akt. Więc muszę działać profilaktycznie i tym samym nie psuć
sobie możliwości ruchu.

   Zadzwoń do sekretariatu - nieraz można się dowiedzieć wielu rzeczy, w tym o to, czy pozew został odebrany, czy może tylko awizowany itp.



Chciałbym także z uwagi na powyższe wstrzymać egzekucję. Czy właściwe jest w
takim przypadku powództwo przeciwegzekucyjne? Uzasadnić właśnie niedostarczeniem
wyroku i wnioskiem o przywrócenie terminu?

Doradzacie jeszcze coś albo coś innego zamiast tego co napisałem?


   Przygotuj się na paragraf 22.

--
Liwiusz

Data: 2009-08-04 11:24:58
Autor: wombi
Egzekucja, przywrócenie terminu zł ożenia sprzeciwu, powództwo przeciwegze kucyjne
Liwiusz pisze:
  >> 2. Czy sprzeciw od razu dołączyć do tego wniosku o przywróceniu terminu?

  Tak - art. 169 kpc - jeśli wnioskujesz o przywrócenie terminu.

  Jest jeszcze jedna opcja - termin nie minął, bowiem nakaz zapłaty nie został prawidłowo dostarczony. Nie trzeba zatem przywracać terminu, tylko żalić się na błędne postanowienie w kwestii nadania klauzuli wykonalności.

Uważam, że powinieneś skorzystać z drugiej opcji przedstawionej przez Liwiusza tj. złożyć zażalenie na postanowienie o nadaniu klauzuli wykonalności. Jeśli Sąd uzna, że faktycznie nie mieszkałeś pod tym adresem to powinien również uznać, że nakaz zapłaty wraz z odpisem pozwu nie został prawidłowo doręczony. W takim przypadku nakaz i odpis pozwu powinien doręczyć jeszcze raz a Ty będziesz miał dwa tygodnie na wniesienie sprzeciwu (zarzuty). Gdybyś złożył wniosek o przywrócenie terminu to wraz z nim musiałbyś złożyć sprzeciw (zarzuty). Moim zdaniem idiotyczne byłoby domaganie się od Ciebie złożenia sprzeciwu (i to z rygorami przewidzianymi w art.503 kpc lub art.495 par.3 kpc) jeśli nie otrzymałeś odpisu pozwu i nie wiesz jaką argumentację przedstawił powód.

Data: 2009-08-04 13:16:47
Autor: Andrzej
Egzekucja, przywrócenie terminu złożenia sprzeciwu, powództwo przeciwegzekucyjne
Liwiusz pisze:
  >> 2. Czy sprzeciw od razu dołączyć do tego wniosku o przywróceniu terminu?
>   Tak - art. 169 kpc - jeśli wnioskujesz o przywrócenie terminu.
>   Jest jeszcze jedna opcja - termin nie minął, bowiem nakaz zapłaty nie > został prawidłowo dostarczony. Nie trzeba zatem przywracać terminu, > tylko żalić się na błędne postanowienie w kwestii nadania klauzuli > wykonalności.
Uważam, że powinieneś skorzystać z drugiej opcji przedstawionej przez Liwiusza tj. złożyć zażalenie na postanowienie o nadaniu klauzuli wykonalności. Jeśli Sąd uzna, że faktycznie nie mieszkałeś pod tym adresem to powinien również uznać, że nakaz zapłaty wraz z odpisem pozwu nie został prawidłowo doręczony. W takim przypadku nakaz i odpis pozwu powinien doręczyć jeszcze raz a Ty będziesz miał dwa tygodnie na wniesienie sprzeciwu (zarzuty). Gdybyś złożył wniosek o przywrócenie terminu to wraz z nim musiałbyś złożyć sprzeciw (zarzuty). Moim zdaniem idiotyczne byłoby domaganie się od Ciebie złożenia sprzeciwu (i to z rygorami przewidzianymi w art.503 kpc lub art.495 par.3 kpc) jeśli nie otrzymałeś odpisu pozwu i nie wiesz jaką argumentację przedstawił powód.


Liwiusz i wombi, dziękuję za odpowiedź.

Muszę działać trochę na ślepo, nie wiem czy uda mi się dotrzeć do tego sądu. Co
sądzicie o jednoczesnym złożeniu zażalenia na tytuł wykonawczy i jednocześnie
wniosku o przywrócenie terminu?

Jak się ma prawo i praktyka do dostarczenia korespondencji, ale innej osobie.
Jeśli wyrok był odebrany to na pewno nie podpisałem ja. Czy wystarczy po prostu
być skonfliktowanym z kimś z rodziny, by urządził na cacy? To by była świetna
opcja dla wojujących rozwodzących się małżonków.

Tak w ogóle to już nie wiem jak postępować. Czy matka ma odbierać
korespondencję, która tym samym staje się dostarczona, czy też kazać jej niczego
nie odbierać i tym samym nie będę wiedział czy i co się dzieje, jeśli się będzie
działo. W drugim przypadku i tak zazwyczaj zadziała doręczenie zastępcze (czy
jak to się nazywa).

pzdr

--


Data: 2009-08-04 13:23:41
Autor: Liwiusz
Egzekucja, przywrócenie terminu z łożenia sprzeciwu, powództwo pr zeciwegzekucyjne
Andrzej pisze:



Tak w ogóle to już nie wiem jak postępować. Czy matka ma odbierać
korespondencję, która tym samym staje się dostarczona, czy też kazać jej niczego
nie odbierać i tym samym nie będę wiedział czy i co się dzieje, jeśli się będzie
działo. W drugim przypadku i tak zazwyczaj zadziała doręczenie zastępcze (czy
jak to się nazywa).

   Najlepiej, jakby matka pilnowała, aby listy wracały z adnotacją "adresat tu nie mieszka" i ewentualnie podanym nowym adresem za granicą.

   Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że jak matki w domu nie będzie i list będzie awizowany, to wróci do sądu z adnotacją "nie podjęto w terminie" a tam uznają go za doręczony prawidłowo. W czasie awizowania nic nie da pójście na pocztę - panie powiedzą, że nawet jak ktoś tam nie mieszka, to skoro list był awizowany, to wróci jako "nie podjęto w terminie", chyba że ktoś ma "znajomości" na poczcie.

--
Liwiusz

Data: 2009-08-04 13:31:44
Autor: Andrzej
Egzekucja, przywrócenie terminu złożenia sprzeciwu, powództwo przeciwegzekucyjne
> Tak w ogóle to już nie wiem jak postępować. Czy matka ma odbierać
> korespondencję, która tym samym staje się dostarczona, czy też kazać jej niczego
> nie odbierać i tym samym nie będę wiedział czy i co się dzieje, jeśli się będzie
> działo. W drugim przypadku i tak zazwyczaj zadziała doręczenie zastępcze (czy
> jak to się nazywa).
   Najlepiej, jakby matka pilnowała, aby listy wracały z adnotacją "adresat tu nie mieszka" i ewentualnie podanym nowym adresem za granicą.
   Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że jak matki w domu nie będzie i list będzie awizowany, to wróci do sądu z adnotacją "nie podjęto w terminie" a tam uznają go za doręczony prawidłowo. W czasie awizowania nic nie da pójście na pocztę - panie powiedzą, że nawet jak ktoś tam nie mieszka, to skoro list był awizowany, to wróci jako "nie podjęto w terminie", chyba że ktoś ma "znajomości" na poczcie.

Żeż mać, co to za postkomuszy skansen, żeby o sytuacji prawnej decydował
przypadek (czy ktoś jest o 12.15 w domu) albo humor dostarczyciela. Czyli co,
listonosz w postępowaniu nakazowym może więcej zdziałać niż sąd, powód i pozwany
razem wzięci, bo tym samym może bezpowrotnie ukierunkować skutki prawne?

Ludzie, przecież to się o rewolucję prosi.

pzdr





--


Data: 2009-08-04 13:33:06
Autor: spp
Egzekucja, przywrócenie terminu złożenia sprzeciwu, powództwo przeciwegzekucyjne
Andrzej pisze:

Żeż mać, co to za postkomuszy skansen, żeby o sytuacji prawnej decydował
przypadek (czy ktoś jest o 12.15 w domu)

.... i tak 14 dni z rzędu, czasami po parę razy?

--
spp

Data: 2009-08-04 13:36:18
Autor: Liwiusz
Egzekucja, przywrócenie terminu złożenia sprzeciwu, powództwo przeciwegzekucyjne
spp pisze:
Andrzej pisze:

Żeż mać, co to za postkomuszy skansen, żeby o sytuacji prawnej decydował
przypadek (czy ktoś jest o 12.15 w domu)

... i tak 14 dni z rzędu, czasami po parę razy?


   Mówimy o wysyłaniu listów na błędne adresy. Sąd się o tym nie dowie, a zainteresowana osoba również nie, ponieważ osoby mieszkające pod tym adresem nawet nie będą mogły sprawdzić z jakiego sądu jest to list.

--
Liwiusz

Data: 2009-08-04 13:34:09
Autor: Liwiusz
Egzekucja, przywrócenie terminu złożenia sprzeciwu, powództwo przeciwegzekucyjne
Andrzej pisze:



Żeż mać, co to za postkomuszy skansen, żeby o sytuacji prawnej decydował
przypadek (czy ktoś jest o 12.15 w domu) albo humor dostarczyciela. Czyli co,
listonosz w postępowaniu nakazowym może więcej zdziałać niż sąd, powód i pozwany
razem wzięci, bo tym samym może bezpowrotnie ukierunkować skutki prawne?

Ludzie, przecież to się o rewolucję prosi.


   Fakt, system doręczeń poczty w sądach jest wyjątkowo źle dopracowany. Z jednej strony niewinni ludzie płacą, bo nie mogli odebrać tytułu egzekucyjnego, z drugiej strony bez problemu można przedłużyć uprawomocnienie się nakazu zapłaty o pół roku, czy nawet 9-12 miesięcy.

--
Liwiusz

Data: 2009-08-04 15:33:06
Autor: Andrzej
Egzekucja, przywrócenie terminu złożenia sprzeciwu, powództwo przeciwegzekucyjne
Uważam, że powinieneś skorzystać z drugiej opcji przedstawionej przez Liwiusza tj. złożyć zażalenie na postanowienie o nadaniu klauzuli wykonalności. Jeśli Sąd uzna, że faktycznie nie mieszkałeś pod tym adresem to powinien również uznać, że nakaz zapłaty wraz z odpisem pozwu nie został prawidłowo doręczony. W takim przypadku nakaz i odpis pozwu powinien doręczyć jeszcze raz a Ty będziesz miał dwa tygodnie na wniesienie sprzeciwu (zarzuty). Gdybyś złożył wniosek o przywrócenie terminu to wraz z nim musiałbyś złożyć sprzeciw (zarzuty). Moim zdaniem idiotyczne byłoby domaganie się od Ciebie złożenia sprzeciwu (i to z rygorami przewidzianymi w art.503 kpc lub art.495 par.3 kpc) jeśli nie otrzymałeś odpisu pozwu i nie wiesz jaką argumentację przedstawił powód.

Dziękuję Ci za maila i załącznik. Powodzenia we wszystkim.

pzdr

--


Data: 2009-08-04 13:54:29
Autor: Andrzej
Egzekucja, przywrócenie terminu złożenia sprzeciwu, powództwo przeciwegzekucyjne
   Sprawa raczej trudna. Mam prośbę, napisz do mnie na priva jak już sprawa się skończy. Jestem ciekawy jak do tego sąd podejdzie.

OK, mam nadzieję, że będą to pozytywne wieści. Niestety z mojej perspektywy
wygląda to tak, że poprostu zostałem wrobiony w to tylko dlatego, że nie mogłem
sam odebrać korespondencji.

Jeśli jeszcze nie zwietrzyły tej możliwości Kruki i inne sępy to będą na potęgę
składać pozwy jeśli tylko się od rodziny dowiedzą, że ktoś nie mieszka pod
wskazanym adresem albo np. wyjechał za granicę do pracy.

Dzięki za odpowiedź.


> Chciałbym także z uwagi na powyższe wstrzymać egzekucję. Czy właściwe jest w
> takim przypadku powództwo przeciwegzekucyjne? Uzasadnić właśnie niedostarczeniem
> wyroku i wnioskiem o przywrócenie terminu?
> Doradzacie jeszcze coś albo coś innego zamiast tego co napisałem?
   Przygotuj się na paragraf 22.

Eh. Czyli warto składać powództwo przeciwegzekucyjne czy szkoda fatygi?

pzdr



--


Data: 2009-08-04 13:57:52
Autor: Liwiusz
Egzekucja, przywrócenie terminu z łożenia sprzeciwu, powództwo pr zeciwegzekucyjne
Andrzej pisze:



Eh. Czyli warto składać powództwo przeciwegzekucyjne czy szkoda fatygi?


   A w jaki sposób jest prowadzona egzekucja i w jaki sposób może być prowadzona? Jeśli nie masz żadnego majątku w Polsce, nie masz konta w banku (pełnego), to i tak egzekucja będzie umorzona. A powództwo przeciwegzekucyjne dodatkowo kosztuje.

--
Liwiusz

Data: 2009-08-04 14:15:28
Autor: Andrzej
Egzekucja, przywrócenie terminu złożenia sprzeciwu, powództwo przeciwegzekucyjne
> Eh. Czyli warto składać powództwo przeciwegzekucyjne czy szkoda fatygi?
   A w jaki sposób jest prowadzona egzekucja i w jaki sposób może być prowadzona? Jeśli nie masz żadnego majątku w Polsce, nie masz konta w banku (pełnego), to i tak egzekucja będzie umorzona. A powództwo przeciwegzekucyjne dodatkowo kosztuje.

Nie mam (na razie) majątku w Polsce. Ale nie chciałbym sobie odcinać drogi do
jego zdobycia lub nabycia. Planowałem wrócić do kraju. Mam kontakty za granicą i
rozważałem m.in. świadczenie usług za granicę mieszkając w kraju.

Mam rachunek bankowy, nie trzymam na nim środków, ale okazjonalnie wykorzytuję
do przelewów, płatności, jakiegoś zakupu. Także wolałbym nie odcinać sobie tej
możliwości.

Po jakim czasie statystycznie komornik umorza postępowanie? Czy wtedy zwalnia
"pusty" rachunek bankowy? Z tego co jednak czytałem takie umorzenie jest tylko
tymczasowe i postępowanie egzekucyjne może zostać wszczęte ponownie. Czyli tak
naprawdę jeśli wierzyciel będzie wnosił ponownie tylko to odroczy egzekucję.
Planuję posiadać majątek w kraju.


Dzięki za odpowiedzi i wskazówki. Naprawdę bardzo łatwo w Polsce człowieka
wykończyć. I pomyśleć, że nie prowadziłem żadnych "dużych" spraw, ot zwykły
malutki człowiek.

pzdr

--


Data: 2009-08-04 14:18:45
Autor: Liwiusz
Egzekucja, przywrócenie terminu złożenia sprzeciwu, powództwo przeciwegzekucyjne
Andrzej pisze:
Eh. Czyli warto składać powództwo przeciwegzekucyjne czy szkoda fatygi?
   A w jaki sposób jest prowadzona egzekucja i w jaki sposób może być prowadzona? Jeśli nie masz żadnego majątku w Polsce, nie masz konta w banku (pełnego), to i tak egzekucja będzie umorzona. A powództwo przeciwegzekucyjne dodatkowo kosztuje.

Nie mam (na razie) majątku w Polsce. Ale nie chciałbym sobie odcinać drogi do
jego zdobycia lub nabycia. Planowałem wrócić do kraju. Mam kontakty za granicą i
rozważałem m.in. świadczenie usług za granicę mieszkając w kraju.

Mam rachunek bankowy, nie trzymam na nim środków, ale okazjonalnie wykorzytuję
do przelewów, płatności, jakiegoś zakupu. Także wolałbym nie odcinać sobie tej
możliwości.

Po jakim czasie statystycznie komornik umorza postępowanie? Czy wtedy zwalnia

   Albo na wniosek wierzyciela, albo jak stwierdzi, że prowadzona egzekucja nie przynosi rezultatu. W praktyce "mieli" się to przez kilka miesięcy.

"pusty" rachunek bankowy? Z tego co jednak czytałem takie umorzenie jest tylko

  Jak egzekucję się umarza, to rachunek się zwalnia.

tymczasowe i postępowanie egzekucyjne może zostać wszczęte ponownie. Czyli tak

   Tak, postępowanie może być wszczęte w każdym czasie, z tym że mam nadzieję, że do tego czasu pozbyłbyś się już klauzuli :)

naprawdę jeśli wierzyciel będzie wnosił ponownie tylko to odroczy egzekucję.
Planuję posiadać majątek w kraju.

    Docelowo Twoim celem jest obalenie klauzuli wykonalności i tego się trzymaj.



Dzięki za odpowiedzi i wskazówki. Naprawdę bardzo łatwo w Polsce człowieka
wykończyć. I pomyśleć, że nie prowadziłem żadnych "dużych" spraw, ot zwykły
malutki człowiek.


   Zwykle jestem po drugiej stronie barykady - jako wierzyciel - i mnie samego dziwi jak łatwo można człowiekowi narobić kłopotów.

--
Liwiusz

Data: 2009-08-04 13:27:31
Autor: Andrzej
Egzekucja, przywrócenie terminu złożenia sprzeciwu, powództwo przeciwegzekucyjne
Jeszcze jedna sprawa na którą zwróciłem uwagę. Z egzekucji wynika, że wyrok
został wydany w postępowaniu nakazowym. Wyczytałem zaś, że takie roszczenie może
być tylko do kwoty 10'000 zł. Należność główna jest wyższa, do tego jest jeszcze
wiele innych opłat i odsetki.

Czy i jak mogę to wykorzystać?

pzdr

--


Data: 2009-08-04 13:29:38
Autor: gasper
Egzekucja, przywrócenie terminu złożenia sprzeciwu, powództwo przeciwegzekucyjne
Użytkownik "Andrzej" <andrzej.kownackiWYTNIJTO@op.pl> napisał w wiadomości news:0560.00000c6f.4a781b23newsgate.onet.pl...
Jeszcze jedna sprawa na którą zwróciłem uwagę. Z egzekucji wynika, że wyrok
został wydany w postępowaniu nakazowym. Wyczytałem zaś, że takie roszczenie może
być tylko do kwoty 10'000 zł. Należność główna jest wyższa, do tego jest jeszcze
wiele innych opłat i odsetki.

Czy i jak mogę to wykorzystać?

tak, zapłacić co jesteś winien a nie uciekać za granice

Data: 2009-08-04 13:37:37
Autor: Andrzej
Egzekucja, przywrócenie terminu złożenia sprzeciwu, powództwo przeciwegzekucyjne
Użytkownik "Andrzej" <andrzej.kownackiWYTNIJTO@op.pl> napisał w wiadomości news:0560.00000c6f.4a781b23newsgate.onet.pl...
> Jeszcze jedna sprawa na którą zwróciłem uwagę. Z egzekucji wynika, że wyrok
> został wydany w postępowaniu nakazowym. Wyczytałem zaś, że takie roszczenie > może
> być tylko do kwoty 10'000 zł. Należność główna jest wyższa, do tego jest > jeszcze
> wiele innych opłat i odsetki.
> Czy i jak mogę to wykorzystać?
tak, zapłacić co jesteś winien a nie uciekać za granice

Takimi tekstami to bryluj w przedszkolu, dzieciaki nie wytkną nonsensu.

Jak na razie to nie wiem z jakiego to tytułu jestem rzekomo winny zaś z powodem
nie miałem NIC do czynienia, na pewno nie miałem z nimi żadnej umowy. To jacyś
windyatorzy skupujący długi... znaczy się dane osobowe, bo czy długi to mam
wątpliwości po tym co się naczytałem jak wielu utyskuje, że np. TP SA albo
Canal+ sprzedała nieistniejący dług.

pzdr


--


Data: 2009-08-04 13:41:25
Autor: spp
Egzekucja, przywrócenie terminu złożenia sprzeciwu, powództwo p rzeciwegzekucyjne
Andrzej pisze:

Takimi tekstami to bryluj w przedszkolu, dzieciaki nie wytkną nonsensu.

Jak na razie to nie wiem z jakiego to tytułu jestem rzekomo winny zaś z powodem
nie miałem NIC do czynienia, na pewno nie miałem z nimi żadnej umowy. To jacyś
windyatorzy skupujący długi... znaczy się dane osobowe, bo czy długi to mam
wątpliwości po tym co się naczytałem jak wielu utyskuje, że np. TP SA albo
Canal+ sprzedała nieistniejący dług.


Na ponad 10.000 zł?

--
spp

Data: 2009-08-04 13:43:08
Autor: Liwiusz
Egzekucja, przywrócenie terminu złożenia sprzeciwu, powództwo p rzeciwegzekucyjne
spp pisze:
Andrzej pisze:

Takimi tekstami to bryluj w przedszkolu, dzieciaki nie wytkną nonsensu.

Jak na razie to nie wiem z jakiego to tytułu jestem rzekomo winny zaś z powodem
nie miałem NIC do czynienia, na pewno nie miałem z nimi żadnej umowy. To jacyś
windyatorzy skupujący długi... znaczy się dane osobowe, bo czy długi to mam
wątpliwości po tym co się naczytałem jak wielu utyskuje, że np. TP SA albo
Canal+ sprzedała nieistniejący dług.


Na ponad 10.000 zł?


   A jakie to ma znaczenie? Istnienie zobowiązania lub nie nie ma znaczenia co do faktu, że pozew powinien być dostarczony prawidłowo.

--
Liwiusz

Data: 2009-08-04 13:52:03
Autor: spp
Egzekucja, przywrócenie terminu złożenia sprzeciwu, powództwo p rzeciwegzekucyjne
Liwiusz pisze:
..  że np. TP SA
albo
Canal+ sprzedała nieistniejący dług.


Na ponad 10.000 zł?


  A jakie to ma znaczenie? Istnienie zobowiązania lub nie nie ma znaczenia co do faktu, że pozew powinien być dostarczony prawidłowo.


To oczywiste.

Podobnie jak oczywiste, że nie jest to typowy dług dla Canal+ czy TPSA>

--
spp

Data: 2009-08-04 13:51:51
Autor: Andrzej
Egzekucja, przywrócenie terminu złożenia sprzeciwu, powództwo przeciwegzekucyjne
Andrzej pisze:

> Takimi tekstami to bryluj w przedszkolu, dzieciaki nie wytkną nonsensu.
> > Jak na razie to nie wiem z jakiego to tytułu jestem rzekomo winny zaś z powodem
> nie miałem NIC do czynienia, na pewno nie miałem z nimi żadnej umowy. To jacyś
> windyatorzy skupujący długi... znaczy się dane osobowe, bo czy długi to mam
> wątpliwości po tym co się naczytałem jak wielu utyskuje, że np. TP SA albo
> Canal+ sprzedała nieistniejący dług.
Na ponad 10.000 zł?

Jakie to ma znaczenie? Jeśli nieistniejący dług na kwotę powyżej 10k sprzedała
Petrochemia Płock to już będzie lepiej?

pzdr

--


Data: 2009-08-04 13:30:59
Autor: wombi
Egzekucja, przywrócenie terminu z łożenia sprzeciwu, powództwo przec iwegzekucyjne
Andrzej pisze:
Jeszcze jedna sprawa na którą zwróciłem uwagę. Z egzekucji wynika, że wyrok
został wydany w postępowaniu nakazowym. Wyczytałem zaś, że takie roszczenie może
być tylko do kwoty 10'000 zł. Należność główna jest wyższa, do tego jest jeszcze
wiele innych opłat i odsetki.

Nie do końca.
Do 10 tysięcy = postępowanie uproszczone co nie wyklucza równoczesnego zastosowania postępowania nakazowego.
Powyżej 10 tysięcy=postępowanie nakazowe jak najbardziej dopuszczalne, zaś niedopuszczalne jest postępowanie uproszczone.

Data: 2009-08-04 13:31:42
Autor: Liwiusz
Egzekucja, przywrócenie terminu z łożenia sprzeciwu, powództwo przec iwegzekucyjne
Andrzej pisze:
Jeszcze jedna sprawa na którą zwróciłem uwagę. Z egzekucji wynika, że wyrok
został wydany w postępowaniu nakazowym. Wyczytałem zaś, że takie roszczenie może
być tylko do kwoty 10'000 zł. Należność główna jest wyższa, do tego jest jeszcze
wiele innych opłat i odsetki.

   Źle wyczytałeś, to postępowanie upominawcze jest do 10kzł.

   Co było podstawą roszczenia, że wydano nakaz w postępowaniu nakazowym? Weksel? Podpisana faktura?

--
Liwiusz

Data: 2009-08-04 13:32:12
Autor: Liwiusz
Egzekucja, przywrócenie terminu z łożenia sprzeciwu, powództwo przec iwegzekucyjne
Liwiusz pisze:
Andrzej pisze:
Jeszcze jedna sprawa na którą zwróciłem uwagę. Z egzekucji wynika, że wyrok
został wydany w postępowaniu nakazowym. Wyczytałem zaś, że takie roszczenie może
być tylko do kwoty 10'000 zł. Należność główna jest wyższa, do tego jest jeszcze
wiele innych opłat i odsetki.

  Źle wyczytałeś, to postępowanie upominawcze jest do 10kzł.

   Oczywiście chodzi o uproszczone :)

--
Liwiusz

Data: 2009-08-04 13:48:53
Autor: Andrzej
Egzekucja, przywrócenie terminu złożenia sprzeciwu, powództwo przeciwegzekucyjne
Andrzej pisze:
> Jeszcze jedna sprawa na którą zwróciłem uwagę. Z egzekucji wynika, że wyrok
> został wydany w postępowaniu nakazowym. Wyczytałem zaś, że takie roszczenie może
> być tylko do kwoty 10'000 zł. Należność główna jest wyższa, do tego jest jeszcze
> wiele innych opłat i odsetki.

   Źle wyczytałeś, to postępowanie upominawcze jest do 10kzł.

   Co było podstawą roszczenia, że wydano nakaz w postępowaniu nakazowym? Weksel? Podpisana faktura?

Na pewno nie był to weksel. Nie sądzę by była to faktura, a tym bardziej podpisana.

Powód jest windykatorem. Z nimi wcześniej nie miałem styczności, więc
podejrzewam, że od kogoś kupili ten "dług". Czy istnieje i na jaką kwotę to mam
ogromne wątpliwości.

Podejrzewam, że zmierzasz do podważenie postępowania uproszczonego, tak?

pzdr



--


Data: 2009-08-04 13:55:46
Autor: Liwiusz
Egzekucja, przywrócenie terminu złożenia sprzeciwu, powództwo przeciwegzekucyjne
Andrzej pisze:
Andrzej pisze:
Jeszcze jedna sprawa na którą zwróciłem uwagę. Z egzekucji wynika, że wyrok
został wydany w postępowaniu nakazowym. Wyczytałem zaś, że takie roszczenie może
być tylko do kwoty 10'000 zł. Należność główna jest wyższa, do tego jest jeszcze
wiele innych opłat i odsetki.
   Źle wyczytałeś, to postępowanie upominawcze jest do 10kzł.

   Co było podstawą roszczenia, że wydano nakaz w postępowaniu nakazowym? Weksel? Podpisana faktura?

Na pewno nie był to weksel. Nie sądzę by była to faktura, a tym bardziej podpisana.

   Czy jest to "nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym", czy "nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym"?


Powód jest windykatorem. Z nimi wcześniej nie miałem styczności, więc
podejrzewam, że od kogoś kupili ten "dług". Czy istnieje i na jaką kwotę to mam
ogromne wątpliwości.

   Skąd wiesz, że jest prowadzona egzekucja? Jeśli otrzymałeś jakieś pismo od komornika, to tam powinna być wskazana sygnatura akt tytułu wykonawczego, a nawet kopia tego tytułu powinna być dostarczona do Ciebie.


Podejrzewam, że zmierzasz do podważenie postępowania uproszczonego, tak?


   Nie, jeśli kwota była powyżej 10kzł, to pewnie nie było to postępowanie uproszczone, co nie przeszkadza wydać nakaz zapłaty w dwóch, opisanych powyżej, trybach.

--
Liwiusz

Data: 2009-08-04 14:00:24
Autor: Andrzej
Egzekucja, przywrócenie terminu złożenia sprzeciwu, powództwo przeciwegzekucyjne
Andrzej pisze:
>> Andrzej pisze:
>>> Jeszcze jedna sprawa na którą zwróciłem uwagę. Z egzekucji wynika, że wyrok
>>> został wydany w postępowaniu nakazowym. Wyczytałem zaś, że takie
roszczenie może
>>> być tylko do kwoty 10'000 zł. Należność główna jest wyższa, do tego jest
jeszcze
>>> wiele innych opłat i odsetki.
>>    Źle wyczytałeś, to postępowanie upominawcze jest do 10kzł.
>>
>>    Co było podstawą roszczenia, że wydano nakaz w postępowaniu >> nakazowym? Weksel? Podpisana faktura?
> > Na pewno nie był to weksel. Nie sądzę by była to faktura, a tym bardziej
podpisana.
   Czy jest to "nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym", czy "nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym"?

"nakaz zapłaty w postępowaniu _nakazowym_".


> Powód jest windykatorem. Z nimi wcześniej nie miałem styczności, więc
> podejrzewam, że od kogoś kupili ten "dług". Czy istnieje i na jaką kwotę to mam
> ogromne wątpliwości.
   Skąd wiesz, że jest prowadzona egzekucja? Jeśli otrzymałeś jakieś pismo od komornika, to tam powinna być wskazana sygnatura akt tytułu wykonawczego, a nawet kopia tego tytułu powinna być dostarczona do Ciebie.

Mam zawiadomienie o wszczęciu egzekucji. Sygnaturę akt mam, ale dostęp do sądu
ograniczony, bo przebywam w innej części kraju. Kopia tytułu wykonawczego nie
została dostarczona.


> Podejrzewam, że zmierzasz do podważenie postępowania uproszczonego, tak?
   Nie, jeśli kwota była powyżej 10kzł, to pewnie nie było to postępowanie uproszczone, co nie przeszkadza wydać nakaz zapłaty w dwóch, opisanych powyżej, trybach.

Przepraszam, może mylę terminy. Naczytałem się trochę wczoraj i może coś źle
interpretuję.

Komornik wspomina o "nakazie zapłaty w postępowaniu _nakazowym_" oraz o tytule
wykonawczym.


Dzięki
pzdr

--


Data: 2009-08-04 14:12:54
Autor: Liwiusz
Egzekucja, przywrócenie terminu złożenia sprzeciwu, powództwo przeciwegzekucyjne
Andrzej pisze:
Andrzej pisze:
Andrzej pisze:
Jeszcze jedna sprawa na którą zwróciłem uwagę. Z egzekucji wynika, że wyrok
został wydany w postępowaniu nakazowym. Wyczytałem zaś, że takie
roszczenie może
być tylko do kwoty 10'000 zł. Należność główna jest wyższa, do tego jest
jeszcze
wiele innych opłat i odsetki.
   Źle wyczytałeś, to postępowanie upominawcze jest do 10kzł.

   Co było podstawą roszczenia, że wydano nakaz w postępowaniu nakazowym? Weksel? Podpisana faktura?
Na pewno nie był to weksel. Nie sądzę by była to faktura, a tym bardziej
podpisana.
   Czy jest to "nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym", czy "nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym"?

"nakaz zapłaty w postępowaniu _nakazowym_".

   Poczytaj zatem na jakiej podstawie może być wydany taki nakaz. Może ktoś podrobił taki podpis?

   Jest jeszcze jedno wyjście:

"Sąd może wydać nakaz zapłaty, jeżeli bank dochodzi roszczenia na podstawie wyciągu z ksiąg bankowych podpisanego przez osoby upoważnione do składania oświadczeń w zakresie praw i obowiązków majątkowych banku i opatrzonego pieczęcią banku oraz dowodu doręczenia dłużnikowi pisemnego wezwania do zapłaty."


Powód jest windykatorem. Z nimi wcześniej nie miałem styczności, więc
podejrzewam, że od kogoś kupili ten "dług". Czy istnieje i na jaką kwotę to mam
ogromne wątpliwości.

   Mam jeszcze jeden pomysł: zadzwoń do powoda (tylko z jakiegoś jednorazowego numeru).


   Skąd wiesz, że jest prowadzona egzekucja? Jeśli otrzymałeś jakieś pismo od komornika, to tam powinna być wskazana sygnatura akt tytułu wykonawczego, a nawet kopia tego tytułu powinna być dostarczona do Ciebie.

Mam zawiadomienie o wszczęciu egzekucji. Sygnaturę akt mam, ale dostęp do sądu
ograniczony, bo przebywam w innej części kraju. Kopia tytułu wykonawczego nie
została dostarczona.

   Do komornika też masz daleko?



Komornik wspomina o "nakazie zapłaty w postępowaniu _nakazowym_" oraz o tytule
wykonawczym.


   Powinien dostarczyć Ci ten tytuł (kopię) przy wszczęciu egzekucji.

--
Liwiusz

Data: 2009-08-10 21:10:38
Autor: Mirosław Habarta
Egzekucja, przywrócenie terminu zł ożenia sprzeciwu, powództwo przeciwegze kucyjne
Andrzej pisze:
Wróciłem na pewien czas do kraju i spotkała mnie przykra niespodzianka. Właśnie
dziś otrzymałem od komornika wszczęcie egzekucji. Rzekomo jest wyrok w trybie
nakazowym i tytuł egzekucyjny. Problem w tym, że nie wiedziałem o tym. Pod
adresem mojego stałego zameldowania w kraju zamieszkuje już tylko moja matka.
Być może korespondencję z sądu odebrała, a być może nie. Niestety nie pamięta, a
znaleźć tego nie może.



Tak z czystej ciekawości zapytam. Czy tzw. obowiązek meldunkowy coś tutaj ma do rzeczy?
Czy wyjeżdżając za granicę można by wymeldować się (oficjalnie, w urzędzie) i wtedy czuć
sie zabezpieczonym przed takimi działaniami ? No bo tak na logikę (wiem, logika nie ma nic
do rzeczy gdy chodzi o sprawy urzędowe) to chyba nie można wysyłać pism pod przypadkowy
adres i uznawać je za poprawnie doręczone. Nawet jeśli jest to adres najbliższej rodziny.

M.H.

Data: 2009-08-10 21:49:22
Autor: Leszek
Egzekucja, przywrócenie terminu zlozenia sp rzeciwu, powództwo przeciwegzekucyjne
In article <h5prb8$39c$1@news.onet.pl>, Miroslaw.Habarta@pols.pl says...>
Andrzej pisze:
> Wrócilem na pewien czas do kraju i spotkala mnie przykra niespodzianka. Wlasnie
> dzis otrzymalem od komornika wszczecie egzekucji. Rzekomo jest wyrok w trybie
> nakazowym i tytul egzekucyjny. Problem w tym, ze nie wiedzialem o tym. Pod
> adresem mojego stalego zameldowania w kraju zamieszkuje juz tylko moja matka.
> Byc moze korespondencje z sadu odebrala, a byc moze nie. Niestety nie pamieta, a
> znalezc tego nie moze.
> >
> Tak z czystej ciekawosci zapytam. Czy tzw. obowiazek meldunkowy cos tutaj ma do rzeczy?
Czy wyjezdzajac za granice mozna by wymeldowac sie (oficjalnie, w urzedzie) i wtedy czuc
sie zabezpieczonym przed takimi dzialaniami ? No bo tak na logike (wiem, logika nie ma nic
do rzeczy gdy chodzi o sprawy urzedowe) to chyba nie mozna wysylac pism pod przypadkowy
adres i uznawac je za poprawnie doreczone. Nawet jesli jest to adres najblizszej rodziny.

M.H.

W praktyce ró?nie bywa - wierzyciel poda twój adres z przed pi?ciu lat i procedura b?dzie si? toczy?, razem z dor?czeniem zast?pczym w??cznie, a ty o ca?ej sprawie dowiesz si? (lub nie) od komornika. Mo?esz to potem oczywi?cie próbowa? odkr?ca?, prawdopodobnie nawet ci si? uda, ale troch? si? przy tym napracujesz.

Egzekucja, przywrócenie terminu złożenia sprzeciwu, powództwo przeciwegzekucyjne

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona