Data: 2011-06-13 01:59:27 | |
Autor: michalp | |
Egzekucja składek pracowniczych | |
Witam,
Kilka lat temu żona wygrała sprawę przed urzędem pracy o uznanie kilkuletniej pracy w pewnej firmie na umowę o pracę, a nie - jak było - na umowę o dzieło. Sprawa wygrana, mamy wyrok, w którym jest informacja, że to był stosunek pracy, a więc staż jest. Ale nie wiem, czy są jakieś możliwości egzekucji należnych składek np. emerytalnych, które płacone nie były, a być powinny. Firma już nie istnieje... Co możemy jeszcze zrobić? Michał |
|
Data: 2011-06-13 12:01:45 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Egzekucja składek pracowniczych | |
W dniu 13.06.2011 10:59, michalp pisze:
Witam, Na początek: co to za firma była? To znaczy: osoba fizyczna prowadząca działalność? Spółka cywilna? Spółka zoo? |
|
Data: 2011-06-13 12:47:02 | |
Autor: Maddy | |
Egzekucja skĹadek pracowniczych | |
W dniu 13-06-2011 12:01, Andrzej Ĺawa pisze:
W dniu 13.06.2011 10:59, michalp pisze: Mnie niepokoi to "kilka lat temu wygraĹa". Jak od uzyskania tego wyroku nic nie robiĹa, a zlikwidowana firma to spĂłĹka kapitaĹowa, to wĹaĹciwe moĹźna tylko w brodÄ sobie napluÄ. A jak to byĹa/byĹy osoby fizyczne, to teĹź istotne ile to jest kilka lat. Szykuje siÄ flejm o przedawnieniu? -- *** Stosujesz sie do powyĹźszych teorii na wĹasnÄ odpowiedzialnoĹÄ *** Magdalena "Maddy" WoĹoszyk JID maddy@esi.com.pl GG: 5303813 |
|
Data: 2011-06-13 13:27:21 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Egzekucja skĹadek pracowniczych | |
W dniu 13.06.2011 12:47, Maddy pisze:
Mnie niepokoi to "kilka lat temu wygraĹa". SĹusznie, nie zauwaĹźyĹem tego detalu... Co to za osoba, ktĂłra dopiero kilka lat po wygraniu sprawy zastanawia siÄ, co z wyrokiem zrobiÄ? |
|
Data: 2011-06-13 19:20:24 | |
Autor: Bydlę | |
Egzekucja skĹadek pracowniczych | |
On 2011-06-13 13:27:21 +0200, Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> said:
W dniu 13.06.2011 12:47, Maddy pisze: Osoba, której ZUS wyliczł właśnie pierwszą emeryturę? -- Bydlę |
|
Data: 2011-06-14 08:31:20 | |
Autor: Maddy | |
Egzekucja skĹadek pracowniczych | |
W dniu 13-06-2011 19:20, BydlÄ pisze:
On 2011-06-13 13:27:21 +0200, Andrzej Ĺawa NO to w tym wieku wypadĹoby wykazaÄ odrobinÄ wiÄcej rozsÄ dku. -- *** Stosujesz sie do powyĹźszych teorii na wĹasnÄ odpowiedzialnoĹÄ *** Magdalena "Maddy" WoĹoszyk JID maddy@esi.com.pl GG: 5303813 |
|
Data: 2011-06-14 08:46:10 | |
Autor: Ariusz | |
Egzekucja skĹadek pracowniczych | |
W dniu 2011-06-14 08:31, Maddy pisze:
W dniu 13-06-2011 19:20, BydlÄ pisze: A mi siÄ WYDAJE, Ĺźe nie macie racji osoba ta nawet nie jest stronÄ w tej sprawie, ma na papierze, Ĺźe byĹ stosunek pracy i to pracodawca ma obowiÄ zek pĹaciÄ naleĹźna skĹadki do ZUS. Ilu z Was co miesiÄ c, a moĹźe co rok idzie do ZUSu i sprawdza czy jego pracodawca pĹaciĹ skĹadki? Skoro ma wyrok sÄ du - to ZUS nie ma wyjĹcia musi uznaÄ ten okres jako skĹadkowy i sam powinien szukaÄ odpowiedzialnego. Ariusz |
|
Data: 2011-06-14 08:54:30 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Egzekucja skĹadek pracowniczych | |
W dniu 14.06.2011 08:46, Ariusz pisze:
Skoro ma wyrok sÄ du - to ZUS nie ma wyjĹcia musi uznaÄ ten okres jako Hmm... W sumie coĹ w tym jest - w koĹcu emerytura to zobowiÄ zanie ZUSu wobec emeryta, a skĹadki to zobowiÄ zanie pĹacÄ cego skĹadki wobec ZUSu. Czyli teoretycznie ZUS powinien pĹaciÄ ile trzeba, a potem ewentualnie bujaÄ siÄ z dĹuĹźnikiem o skĹadki z karami i odsetkami. |
|
Data: 2011-06-14 09:18:46 | |
Autor: Maddy | |
Egzekucja skĹadek pracowniczych | |
W dniu 14-06-2011 08:54, Andrzej Ĺawa pisze:
W dniu 14.06.2011 08:46, Ariusz pisze: A tak z ciekawoĹci - czy o takim wyroku, jak ustalenie stosunku pracy, ZUS jest jakoĹ informowany? SwojÄ droga z ustalenia stosunku pracy wynikĹy na pewno inne zobowiÄ zania pracodawcy, np. ekwiwalent za niewykorzystany urlop. Nie rozumiem, siedzieÄ cicho parÄ lat z prawomocnym wyrokiem w kieszeni... -- *** Stosujesz sie do powyĹźszych teorii na wĹasnÄ odpowiedzialnoĹÄ *** Magdalena "Maddy" WoĹoszyk JID maddy@esi.com.pl GG: 5303813 |
|
Data: 2011-06-14 09:27:32 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Egzekucja skĹadek pracowniczych | |
W dniu 14.06.2011 09:18, Maddy pisze:
Nie rozumiem, siedzieÄ cicho parÄ lat z prawomocnym wyrokiem w kieszeni... Ludzie sÄ dziwni ;) |
|
Data: 2011-06-14 10:50:35 | |
Autor: Ariusz | |
Egzekucja skĹadek pracowniczych | |
W dniu 2011-06-14 09:27, Andrzej Ĺawa pisze:
W dniu 14.06.2011 09:18, Maddy pisze:A ja was nie rozumiem - co niby z tym wyrokiem trzeba byĹo zrobiÄ? Ma wyrok - byĹ stosunek pracy - pracodawca ma obowiÄ zek dopeĹniÄ swoich zobowiÄ zaĹ. MiaĹa ogĹoszenie w gazecie daÄ! Ariusz |
|
Data: 2011-06-14 11:43:30 | |
Autor: Maddy | |
Egzekucja skĹadek pracowniczych | |
W dniu 14-06-2011 10:50, Ariusz pisze:
W dniu 2011-06-14 09:27, Andrzej Ĺawa pisze: MogĹa _zadzwoniÄ_ do ZUS i spytaÄ, czy trzeba ich jakoĹ zawiadomiÄ. Koniec jÄzyka za przewodnika. Z jakiegoĹ powodu osoby, ktĂłre najbardziej psioczÄ na urzÄdy, sÄ dy itp okazujÄ siÄ tymi, ktĂłre, jeĹźeli sÄ dziÄ po opisanych zdarzeniach, pokĹadajÄ w tych instytucjach niezmierzone zaufanie. Nie upewniÄ siÄ w przepisach, nie zadzwoniÄ Ĺźeby uzgodniÄ formalnoĹci, zĹoĹźÄ pisma/deklaracjÄ i nie wezmÄ potwierdzenia, nie upewniÄ siÄ czy jeden urzÄ d drugiemu przesĹaĹ co miaĹ przesĹaÄ itp itd. PeĹno tego tu na grupie. Taki nastawienie romantyczno-utopijne. Owszem, to nie powinno byÄ konieczne, urzÄdnik powinien sumiennie i bez ociÄ gania siÄ wykonywaÄ swoje obowiÄ zku. W idealnym Ĺwiecie. Ale w Polsce tu i dziĹ trzeba o swĂłj wĹasny tyĹek dbaÄ samemu, przynajmniej w minimalny stopniu, np. zainteresowaÄ siÄ co dalej z tym wyrokiem ZANIM byĹy pracodawca bÄdzie miaĹ szansÄ siÄ zlikwidowaÄ (osobÄ fizycznÄ dalej moĹźna ĹcigaÄ, spĂłĹka kapitaĹowa nie znika z dnia na dzieĹ, likwidacja trwa póŠroku w najlepszym ukĹadzie, a bywa ze kilka lat). -- *** Stosujesz sie do powyĹźszych teorii na wĹasnÄ odpowiedzialnoĹÄ *** Magdalena "Maddy" WoĹoszyk JID maddy@esi.com.pl GG: 5303813 |
|
Data: 2011-06-14 12:54:00 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Egzekucja skĹadek pracowniczych | |
W dniu 14.06.2011 11:43, Maddy pisze:
Owszem, to nie powinno byÄ konieczne, urzÄdnik powinien sumiennie i bez Dodatkowo sÄ d chyba nie powiadamia z urzÄdu ZUSu o tym, Ĺźe ustalony zostaĹ stosunek pracy, czyĹź nie? |
|
Data: 2011-06-14 12:58:31 | |
Autor: Maddy | |
Egzekucja skĹadek pracowniczych | |
W dniu 14-06-2011 12:54, Andrzej Ĺawa pisze:
W dniu 14.06.2011 11:43, Maddy pisze: Ja zapytaĹam o to wczeĹniej. ;-) MyĹlaĹam, Ĺźe Ty wiesz. -- *** Stosujesz sie do powyĹźszych teorii na wĹasnÄ odpowiedzialnoĹÄ *** Magdalena "Maddy" WoĹoszyk JID maddy@esi.com.pl GG: 5303813 |
|
Data: 2011-06-14 15:44:20 | |
Autor: Andrzej Ĺawa | |
Egzekucja skĹadek pracowniczych | |
W dniu 14.06.2011 12:58, Maddy pisze:
Dodatkowo sÄ d chyba nie powiadamia z urzÄdu ZUSu o tym, Ĺźe ustalony A, mogĹem przegapiÄ ;) |
|
Data: 2011-06-14 12:12:22 | |
Autor: spp | |
Egzekucja skĹadek pracowniczych | |
W dniu 2011-06-14 10:50, Ariusz pisze:
A ja was nie rozumiem - co niby z tym wyrokiem trzeba byĹo zrobiÄ? No to niech pracodawca dopeĹnia. -- spp |
|
Data: 2011-06-14 11:46:21 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Egzekucja skĹadek pracowniczych | |
On Tue, 14 Jun 2011, Maddy wrote:
A tak z ciekawości - czy o takim wyroku, jak ustalenie stosunku pracy, ZUS jest jakoś informowany? Uwaga, głośno myślę, co niekoniecznie przekłada się na przepisy ;) Wersje do przemyśleń: - czy ustalenie stosunku pracy jest tożsame z *sądowym* ustaleniem żądań co do należnych świadczeń? Na mój gust - niekoniecznie. Czyli na razie można by pomachać pracodawcy papierkiem "mi się należą świadczenia ze stosunku pracy, proszę je spełnić". I rzecz jasna niespełnienie mogłoby być powodem *odrębnego* sądzenia się z pracodawcą. Dobrze mi wychodzi? (szczególnie w kontekście nieistnienia [już] pracodawcy) - czy ustalenie ewentualnych należności w taki sposób, znaczy po kilku latach na drodze sądowej, nie postkutkuje przypadkiem tak, że do niektórych świadczen będzie miało zastosowanie *odszkodowanie* za brak stosownych świadczeń? Bo do odszkodowania niekoniecznie stosuje się te same przepisy co do świadczenia podstawowego, a wtedy np. składek ZUS mogłoby nie być. A tym samym nie widać podstawy doliczania czegoś do emerytury. bo: - składki ZUS należne są od wynagrodzenia *wypłaconego*, prawda? Czyli nawet jeśliby przyjąć, że nie mamy do czynienia z odszkodowaniem, należałoby: - "skonwertować" dotychczas wypłacone wynagrodzenie na wynagrodzenie za pracę. Poskutkować by to mogło koniecznością zwrócenia (lub wpłacenia ZUSowi) przez byłego (nie)pracownika tej części wynagrodzenia, która odpowiadałaby składkom z *jego* pensji. Rzecz jasna "część pracodawcy" oraz ewentualne odsetki mogą sądownie mianowanego ;) pracownika nie obchodzić, ale w końcu przynajmniej część składek jest *potrącana* z wynagrodzenia, więc jeśli umowa była np. rozliczana jako "dzieła" (albo w inny, bezskładkowy sposób, znaczy wyłączając zlecenia) to pracownik zgarnął za dużo wynagrodzenia netto - wydawałoby się wtedy, że wyegzekwowanie składek (w tym od nieistniejącego pracodawcy) to już problem ZUS. Ale ZUS chyba nie da się dobrowolnie przekonać. I spodziewałbym się, że obie przeszkody znajdą (znaczy zarówno to, że nie było wynagrodzenia za pracę, nie ma więc składek, jak i to, że skoro już jakiś okres uznać trzeba, a to pracownik pobrał pieniądze które poszły na składki, to prosimy o wpłatę składek do dnia...") Bardzo się mylę? ;) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-06-14 10:22:05 | |
Autor: Maruda | |
Egzekucja skĹadek pracowniczych | |
W dniu 2011-06-14 08:54, Andrzej Ĺawa pisze:
Hmm... W sumie coĹ w tym jest - w koĹcu emerytura to zobowiÄ zanie ZUSu .... aleĹź Ci siÄ p...i ! Strasznych gĹupot gdzieĹ siÄ naczytaĹeĹ! ZobowiÄ zanie? ZUSu ??? Wszak emerytura, to jaĹmuĹźna dawana z Ĺaski. -- DziÄkujÄ. Pozdrawiam. Ten Maruda. |
|
Data: 2011-06-14 10:26:20 | |
Autor: Maddy | |
Egzekucja skĹadek pracowniczych | |
W dniu 14-06-2011 10:22, Maruda pisze:
W dniu 2011-06-14 08:54, Andrzej Ĺawa pisze: Ty czasem zwracasz uwagÄ Ĺźe to jest grupa .prawo a nie .mojefrustracje? -- *** Stosujesz sie do powyĹźszych teorii na wĹasnÄ odpowiedzialnoĹÄ *** Magdalena "Maddy" WoĹoszyk JID maddy@esi.com.pl GG: 5303813 |
|
Data: 2011-06-14 10:38:03 | |
Autor: Maruda | |
Egzekucja skĹadek pracowniczych | |
W dniu 2011-06-14 10:26, Maddy pisze:
Wszak emerytura, to jaĹmuĹźna dawana z Ĺaski. JeĹliby emerytura byĹa "prawem" (co to q.. znaczy?), to nie moĹźna byĹoby decyzjÄ rzÄ du lub parlamentu uznaÄ, Ĺźe od dzisiaj wycofujemy siÄ z przyrzeczeĹ danych ludziom (w tym ubekom) 15-30-50 lat temu. Nie Ĺźyjemy w paĹstwie prawa, ale w systemie, gdzie motĹoch rzÄ dzi. Kto tego nie widzi, ten durniem. -- DziÄkujÄ. Pozdrawiam. Ten Maruda. |
|
Data: 2011-06-14 11:52:26 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Egzekucja skĹadek pracowniczych | |
On Tue, 14 Jun 2011, Ariusz wrote:
A mi się WYDAJE, że nie macie racji osoba ta nawet nie jest stroną w tej sprawie, ma na papierze, że był stosunek pracy i to pracodawca ma obowiązek płacić należna składki do ZUS. Od wynagrodzenia za pracę. A takiego nie wypłacił, prawda? Ilu z Was co miesiąc, a może co rok idzie do ZUSu i sprawdza czy jego pracodawca płacił składki? Nie wiem, mi ZUS co roku jakiś papierek posyła :| (ale nie jako pracownikowi, nie wiem jak to wygląda u pracownika). Skoro ma wyrok sądu - to ZUS nie ma wyjścia musi uznać ten okres jako składkowy i sam powinien szukać odpowiedzialnego. Jest drobny problem: kwota *zadeklarowanych* składek to zero zł. Kwota *pobranych* składek to również zero złotych. A pieniadze na te należne składki ma... ów "wygrany" pracownik, przynajmniej w sporej części ("składek pracownika", bo rzecz jasna "składki pracodawcy" to osobna sprawa i można twierdzić tak jak piszesz - pod warunkiem uznania, że *było* wynagrodzenie ze stosunku pracy). Czy to się zgadza? Podsumowanie problemów szczegółowych (które widzę, być może niesłusznie, bo do niezajrzenia do przepisów się przynaję) wymieniłem w poście w odpowiedzi do Maddy. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-06-14 14:58:45 | |
Autor: Ariusz | |
Egzekucja składek pracowniczych | |
W dniu 2011-06-14 11:52, Gotfryd Smolik news pisze:
On Tue, 14 Jun 2011, Ariusz wrote: Wg. mnie sprawa wygląda nieco inaczej - nic nie wiemy o wynagrodzeniu i umowie - przypuszczać jedynie można, że pracodawca celowo - pewnie za zgodą i przyzwoleniem pracownika - chciał zaoszczędzić na ZUSie. Podpisali, podpisywali umowy o dzieło, gdzie było wynagrodzenie brutto, netto oraz potrącenie należnego podatku. A w rzeczywistości pracownik pewnie dostawał co miesiąc wynagrodzenie jak za pracę na etacie. I to pewnie najniższą krajową. W sądzie wyszło, że pracodawca źle podpisał umowę bo była to praca na etacie. Pracodawca dostał wyrok sądu i z tym powinien udać się do księgowej lub samodzielnie zadbać o uregulowanie wszelkich formalności w tym zgłoszenie pracownika do ZUS oraz powinien napisać do pracownika o zwrot nienależnie wypłaconej części wynagrodzenia - z tym, że jeżeli była to najniższa krajowa to nie miał czego żądać, a sam powinien dopłacić do należnego wynagrodzenia cześć - składkę ZUS oraz odprowadzić wszelkie zaległe należności do ZUS - pracodawca tego nie zrobił - złamał tym samym prawo - i znów ZUS powinien go ścigać za niedopełnienie formalności: 1. Nie zgłoszenie pracownika, 2. Nie zapłacenie należnych składek. Nie wiem po jakim czasie od ujawnienia, bądź od zaistnienia sytuacji następuje przedawnienie - ale roszczenia może mieć ZUS - Pracodawca, Pracodawca - Pracownik, Pracownik - Pracodawca. Innego kierunku tu nie widzę, ZUS powinien uznać okres jako składkowy i dochodzić roszczeń od pracodawcy, a jak sprawa przedawniona to jet chyba - choć tu mogę się mylić - Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, który bierze na siebie tego typu niemożliwe do zapłacenia przez pracodawcę składki. Oczywiście w interesie pracownika było zgłosić sprawę do ZUSu od razu po otrzymaniu wyroku. A czy istnieje taki USTAWOWY OBOWIĄZEK? Ariusz |
|
Data: 2011-06-14 16:33:14 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Egzekucja składek pracowniczych | |
On Tue, 14 Jun 2011, Ariusz wrote:
Wg. mnie sprawa wygląda nieco inaczej - nic nie wiemy o wynagrodzeniu No i dotąd podejrzenia są zgodne. [...] Pracodawca dostał wyrok sądu i z tym powinien udać się do księgowej Załóżmy że tego nie zrobił. pracownika do ZUS oraz powinien napisać do pracownika o zwrot nienależnie wypłaconej części wynagrodzenia - z tym, że jeżeli była to najniższa krajowa to nie miał czego żądać To się by zgadzało. Ale z opisu można podejrzewać taki stan, że: - deklaracji nie złożono - składek również nie odprowadzono. pracodawca tego nie zrobił - złamał tym samym prawo - i znów ZUS powinien go ścigać za niedopełnienie formalności: 1. Nie zgłoszenie pracownika, 2. Nie zapłacenie należnych składek. Pytanie jak regulują to przepisy, jeśli deklaracji nie było? pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-06-14 15:33:44 | |
Autor: Johnson | |
Egzekucja składek pracowniczych | |
Andrzej Ława pisze:
Kilka lat temu żona wygrała sprawę przed urzędem pracy o uznanie A przede wszystkim jak można wygrać sprawę przed urzędem pracy i uzyskać wyrok ? -- @2011 Johnson http://db.tt/JzsPUMU |
|
Data: 2011-06-14 15:43:47 | |
Autor: Andrzej Ława | |
Egzekucja składek pracowniczych | |
W dniu 14.06.2011 15:33, Johnson pisze:
Andrzej Ława pisze:Przypuszczam, że to jakiś skrót myślowy i chodziło o sąd pracy ;) Chociaż cholera wie... |
|